Sygn. akt I 1 C 456/23 upr.
Dnia 31 maja 2023 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny
w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sławomir Splitt
Protokolant Jolanta Migot
po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2023 r. w Gdyni na rozprawie
sprawy z powództwa Gminy M. G.
przeciwko L. K.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. kosztami postępowania obciąża powoda uznając je za uiszczone w całości.
Powódka Gmina M. G. wniosła pozew przeciwko L. K. o zapłatę kwoty 1.204,57 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powódka podała, że jest właścicielką lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...), a pozwany jest jego użytkownikiem bez tytułu prawnego. Pozwany po zgodnie najemcy (swojej matki) nie dopełnił formalności związanych z uzyskaniem tytułu prawnego do lokalu.
Z uwagi na fakt posiadania znacznych zaległości w opłatach, powódka z dniem 31 sierpnia 2012 roku rozwiązała stosunek najmu.
Dnia 10 sierpnia 2022 roku Komornik przeprowadziła eksmisję. Opróżniony lokal wydano pełnomocnikowi wierzyciela.
Zaległości pozwanego za bezumowne korzystanie z lokalu na dzień 10 sierpnia 2022 roku za okres od dnia 1 kwietnia 2022 roku do dnia 10 sierpnia 2022 roku wynosiło kwotę 1.204,57 zł, na co składała się należność główna w kwocie 1.175,70 zł oraz odsetki w kwocie 28,87 zł.
Pozwany wezwany do zapłaty nie uregulował należności.
(pozew – k. 3-6)
Kurator procesowy ustanowiony dla pozwanego jako nieznanego z miejsca pobytu wniosła o oddalenie powództwa w całości.
Argumentowała, że powódka nie udowodniła, aby pozwanemu od 2012 roku została doręczona jakakolwiek korespondencja, wezwanie do uregulowania należności, czy też ostateczne wezwanie do zapłaty.
Pismem z dnia 22 czerwca 2012 roku powódka wypowiedziała pozwanemu stosunek najmu, natomiast nie wynika z akt sprawy, że taki stosunek w ogóle istniał. Brak jest dowodu, że pozwany zamieszkiwał w lokalu z najemczynią S. K..
Już w 2012 roku powódka miała świadomość, że pozwany nie przebywa w tym lokalu, albowiem dnia 19 lipca 2012 roku skierowała na tablicę ogłoszeń na okres 7 dni informację skierowaną do pozwanego o możliwości odbioru pisma wypowiadającego z dnia 22 czerwca 2012 roku w siedzibie administracji. Nadto w protokole z eksmisji z dnia 10 sierpnia 2022 roku wskazano, że klucze do lokalu posiada administracja, a zapisy z protokołu zdawczo-odbiorczego stanów liczników wskazują, że nikt w tym lokalu nie przebywał, co potwierdza również zapis poczyniony przez najemcę: „lokal opróżniony”.
(odpowiedź na pozew – k. 52)
W piśmie z dnia 25 kwietnia 2023 roku powódka podała, że nie została skutecznie powiadomiona o wyprowadzce pozwanego (inaczej nie wszczynałaby zbędnego z takiej perspektywy postępowania sądowego i egzekucyjnego).
(pismo – k. 66-67)
Stan faktyczny:
Powódka Gmina M. G. jest właścicielką lokalu mieszkalnego położonego w G. przy ul. (...). Lokal mieszkalny zajmowany był przez S. K. na podstawie przydziału mieszkania nr (...) z dnia 12 października 1965 roku oraz następczo umowy najmu lokalu mieszkalnego z dnia 21 października 1965 roku. Uprawnionym do zamieszkania był również jej syn – pozwany L. K., który w dniu przydziału mieszkania kończył trzeci rok życia.
(dowód: przydział mieszkania – k. 13-13v., umowa najmu – k. 14-16)
Dnia 10 sierpnia 2022 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Gdyni I. M. na podstawie tytułu wykonawczego stanowiącego wyrok Sądu Rejonowego w Gdyni z dnia 11 grudnia 2012 roku wydany w sprawie o sygn. akt I C 1379/12 i zaopatrzony w klauzulę wykonalności dokonał opróżnienia i wprowadzenia powódki w posiadanie tego lokalu. W protokole z czynności komorniczych wskazano, że na miejsce przybyli przedstawiciele jednostki budżetowej powódki – Zarządu (...), „ponieważ klucze do lokalu posiada administracja”. Pozwanego nie zastano w lokalu. Stwierdzono, że lokal jest pusty i wymaga dezynfekcji. Zamków nie wymieniono. Wskazano także, że „liczniki wody były wymienione po przejęciu lokalu przez (...). W protokole zdawczo-odbiorczym w opisie urządzeń wymieniono klucze w ilości 10 sztuk.
(dowód: protokół z dnia 10.08.2022r. – k. 20, protokół zdawczo-odbiorczy – k. 21-21v.)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych przez powódkę. Brak było podstaw do kwestionowania ich autentyczności, a więc faktu, że osoby pod nimi podpisane złożyły oświadczenia w nich zawarte.
Podstawą prawną dochodzonego roszczenia stanowił art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 21 czerwca 2001 r. (Dz.U. Nr 71, poz. 733 ze zm.), zgodnie z którym osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie (ust. 1). Odszkodowanie, o którym mowa w ust. 1, odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu. Jeżeli odszkodowanie nie pokrywa poniesionych strat, właściciel może żądać od osoby, o której mowa w ust. 1, odszkodowania uzupełniającego (ust. 2).
Względnie podstawę roszczenia stanowić mógł art. 225 k.c. w zw. z art. 224 k.c. Wedle art. 224 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne (§ 1). Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył (§ 2). Natomiast zgodnie z art. 225 k.c. obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, w której ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał, oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego.
W powyższej sprawie istota sporu sprowadzała się do ustalenia tego, czy powódka wykazała fakt zajmowania lokalu przez pozwanego w okresie objętym pozwem.
Powódka swoje roszczenie opierała przede wszystkim na domniemaniu prawnym, że pozwany wstąpił w stosunek prawny najmu przedmiotowego lokalu po głównym najemcy – S. K..
Zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar dowodu spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Artykuł 6 k.c. określa reguły dowodzenia, tj. przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, przy czym sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy oraz nie jest zobowiązany do zarządzania dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej stronie, która z tych faktów wywodzi skutki. Kluczowe dla rozstrzygnięcia fakty nie mogą opierać się wyłącznie na gołosłownych twierdzeniach strony i jej przekonaniu, które nie znajduje oparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności muszą zostać udowodnione (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 28.11.2019 r., I AGa 50/19, LEX nr 2944289 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 20.11.2019 r., III AUa 22/19, LEX nr 2764307).
Należy zatem zauważyć, iż powódka nie wykazała tego, aby pozwany L. K. wstąpił w stosunek najmu po zmarłej S. K.. W szczególności powódka nie wskazała, ani w treści pozwu, ani przez złożenie stosownego dokumentu tego kiedy nastąpił zgon S. K.. Jedynym dokumentem, z którego wynika fakt zamieszkiwania pozwanego w przedmiotowym lokalu był dokument przydziału lokalu mieszkalnego z dnia 12 października 1965 roku. Pozwany został zameldowany w lokalu w wieku trzech lat, a zatem nie było to jego działanie, a czynności dokonane przez rodziców pozwanego, poza jego wiedzą i wolą. Z żadnego z dołączonych przez powoda dokumentu nie wynika to, aby pozwany zamieszkiwał w lokalu, czy też występował o stwierdzenie uprawnienia do korzystania z lokalu po śmierci matki, który to moment nie został nawet wskazany w treści pozwu. Nie można zatem uznać, w świetle zarzutu stawianego przez kuratora, aby powódka wykazała fakt przejścia prawa najmu na pozwanego.
Ponadto powódka nie wykazała również tego, aby pozwany zamieszkiwała w lokalu w okresie objętym pozwem. W szczególności z protokołu czynności eksmisyjnych dokonywanych przez komornika wynikało po pierwsze, że pozwany w lokalu tym zamieszkiwał, a nadto, że klucze do tego posiadała administracja Zarządu (...) w G. – jednostka budżetowa powódki. Co więcej wskazano, że liczniki wody były wymienione po przejęciu lokalu przez tę jednostkę. W zakresie liczników wskazano więc na stan zastany a nie dokonany – nie użyto sformułowania: „liczniki zostały wymienione”, ale „liczniki wody były wymienione...”. Z powyższego jednoznacznie wynikało, że powódka posiadała klucze do tego lokalu przed przystąpieniem do czynności egzekucyjnych, tj. przed dniem 10 sierpnia 2022 roku. Powódka twierdziła, że lokal zajmowany był przez matkę pozwanego i samego pozwanego już od 1965 roku. Skoro powódka odzyskała klucze do tego lokalu, to z pewnością zostały one zwrócone przez osobę zajmującą ten lokal. Nie sposób inaczej wytłumaczyć tej kwestii. Zatem w momencie odzyskania kluczy musiała posiadać wiedzę o wyprowadzce osoby zajmującej ten lokal.
Kurator procesowy w odpowiedzi na pozew zarzuciła, że powódka już od 2012 roku posiadała informację o tym, że pozwany nie przebywa pod tym adresem, skoro kierowała korespondencję do pozwanego na tablicę ogłoszeń. Co więcej dążyła do ustalenia, w jakiej dacie i w jakich okolicznościach powódka pozyskała klucze do przedmiotowego lokalu.
W odpowiedzi powódka podała jedynie, że nie została skutecznie powiadomiona o wyprowadzce pozwanego. Z twierdzeniem tym, z uwagi na powyższe nie można się zgodzić. Strona powodowa w ogóle nie odniosła się do faktów związanych z wejściem w posiadanie kluczy do przedmiotowego lokalu, co niewątpliwie miało miejsce przed przystąpieniem do czynności egzekucyjnych.
W tym miejscu należało mieć na uwadze, że zgodnie z treścią art. 230 k.p.c. gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Zważywszy na całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że powódka celowo z naruszeniem art. 3 k.p.c., zgodnie z którym strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dokonywać czynności procesowych zgodnie z dobrymi obyczajami, dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody, nie wskazała, kiedy odzyskała klucze do przedmiotowego lokalu. Wystąpienie tego zdarzenia nie budziło wątpliwości, gdyż wynikało wprost z protokołu komorniczego. Istotne było jednak ustalenie, kiedy do tego doszło. Przyjęta przez powódkę taktyka procesowa polegająca na zatajaniu istotnych sprawy faktów, tj. daty odzyskania kluczy do lokalu i okoliczności z tym związanych, nie może powodować negatywnych skutków procesowych dla pozwanego, który jako nieznany z miejsca pobytu nie ma nawet możliwości wzięcia udziału w procesie i podniesienia sprecyzowanego do daty zarzutu związanego z przekazaniem kluczy do lokalu. Niepodporządkowanie się ciężarowi wynikającemu z art. 3 k.p.c. w procesie wiąże się z ciężarem strony do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych (art. 210 § 2 k.p.c.). Brak oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej może spowodować przyjęcie przez sąd albo nawet samą ustawę tych twierdzeń za przyznane (art. 230 i 339 § 2 k.p.c.) (Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. prof. dr hab. E. K., dr hab. I. G. 2023, Wyd. 31). Całokształt okoliczności sprawy doprowadził Sąd do wniosku, że powódka nie tylko nie zamierzała zaprzeczyć, że posiadała klucze do lokalu przed przystąpieniem do czynności komorniczych ani też nie zamierzała zaprzeczyć, że otrzymała je w okresie poprzedzającym żądanie pozwu. Oczywistym jest bowiem, że wskazanie tych faktów prowadziłoby do oddalenia powództwa, a przynajmniej oddalenia go w części. Nie inaczej jak z odzyskaniem władztwa nad lokalem wiązać należy odzyskanie kluczy do lokalu. Powódka nie wymieniała zamków na nowe, co oznacza, że nie obawiała się, że pozwany może zająć lokal korzystając ze swojego kompletu kluczy, bo widocznie nie dysponował już nimi. Wnioski te są o tyle uzasadnione, że pozew obejmuje okres 5 miesięcy poprzedzających czynności egzekucyjne. Innymi słowy przemilczanie istotnych faktów dla rozstrzygnięcia sprawy, w razie skonkretyzowanych zarzutów strony przeciwnej, nie okaże się skuteczną taktyką procesową, gdyż zwyczajnie stanowi nadużycie prawa procesowego (art. 4 1 k.p.c.).
W ocenie Sądu przedłożone przez stronę powodową dowody nie uzasadniają twierdzenia, że pozwany zamieszkiwał w przedmiotowym lokalu w okresie objętym pozwem, jak również tego, że nie zdał kluczy do lokalu przed tym okresem. Rolą powódki było wskazanie, kiedy odzyskała władztwo nad lokalem.
Z uwagi na fakt, że kwestii zameldowania powódka poświęciła najwięcej uwagi ustosunkowując się do zarzutów strony pozwanej, to przypomnieć jedynie należało, że fakt zameldowania w lokalu nie przesądza automatycznie o fakcie zamieszkiwania w nim. Tym bardziej, że pozwany miał wymeldować się z lokalu w 2023 roku, a ewidentnie nie przebywał w nim już w 2022 roku.
Tym samym Sąd uznał, iż formułując żądanie pozwu powódka nie zebrała wystarczających dowodów pozwalających na przypisanie pozwanemu odpowiedzialności za roszczenie pieniężne objęte pozwem.
Mając na względzie powyższe Sąd w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 18 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów (...) a contrario oddalił powództwo.
O kosztach procesu orzeczono w punkcie II. wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., obciążając przegrywającą proces powódkę całością poniesionych kosztów procesu, uznając je za uiszczone w całości.