Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 241/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Z. G. z dnia (...) ( (...) )

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

G. T.

Karalność oskarżonego

Dane o karalności z K.

634-635

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

Dane o karalności z K.

Dokument urzędowy, którego wiarygodność i przydatność nie budziła zastrzeżeń sądu i stron postępowania.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść polegający na niezasadnym przyjęciu, że G. T. nie miał zamiaru pozbawienia życia swojego pasierba M. G., podczas gdy ujawnione w sprawie okoliczności, a w szczególności: postawa oskarżonego w stosunku do pokrzywdzonego, w tym charakter relacji, jakie łączą go z pokrzywdzonym, wieloletnie spory z jego pasierbem M. G. wynikające z nadużywania alkoholu, ciągłe awantury, wcześniejsze grożenie M. G. pozbawieniem życia i wreszcie zadanie pokrzywdzonemu dwóch ciosów nożem w dniu zdarzenia, mające doprowadzić do pozbawienia życia M. G. prowadzą do wniosku, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał wszystkie znamiona zarzucanego mu czynu, kwalifikowanego z art.13 § 1 kk w zw. z art.148 § 1 kk i z art.157 § 1 kk w zw. z art.11 § 2 kk,

2.  rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego G. T. kary 6 lat pozbawienia wolności opartej na przecenieniu ustalonych w sprawie okoliczności łagodzących takich jak: pozytywna opinia Dyrektora Aresztu Śledczego w Z., a niedocenieniu wymowy i znaczenia okoliczności obciążających, a to szczególnie: roli dotychczasowej karalności oskarżonego, warunków osobistych oskarżonego, w tym skłonności do działań agresywnych pod wpływem alkoholu, zadanie 2 ciosów nożem swojemu pasierbowi – jeden w brzuch i drugi w klatkę piersiową, brak przeproszenia pokrzywdzonego za zaistniałe zdarzenia, co w konsekwencji doprowadziło do wymierzenia kary nieodpowiadającej jej celom i bez uwzględnienia w pełni dyrektyw wymiaru kary, w szczególności stopnia społecznej szkodliwości czynu, celów zapobiegawczych i wychowawczych, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego oraz potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacja prokuratora okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym.

Argumentacja zawarta w przedmiotowej apelacji sprowadza się w pierwszym rzędzie do nieuzasadnionej, bezpodstawnej polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego
w Z.. Zasadza się ona na innej, niż przyjęta przez sąd I instancji ocenie materiału dowodowego. Podkreślić przy tym należy, że zaproponowana przez oskarżyciela publicznego ocena materiału dowodowego jest całkowicie dowolna i nie znajduje żadnego uzasadnienia
w prawidłowo zebranym materiale dowodowym, który jak już wspomniano został należycie rozważony. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych dokonanych przez sąd I instancji może być tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd meriti z okoliczności ujawnionych, w toku postępowania sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Ustalenia faktyczne wyroku nie wykraczają jednak poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia. Reasumując należy więc przyjąć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów
i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną zawartą w treści przepisu art.7 kpk wówczas gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności sprawy i to
w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpujące i logiczne z uwzględnieniem wskazań wiedzy i zasad doświadczenia życiowego
( vide: wyroki Sądu Najwyższego z 20.02.1975r., II KR 355/74, publ. OSNKW 1975/9/84;
z 22.01.1975r, I KR 197/74, publ. OSNKW 1975/5/58; z 5.09.1974r., II KR 114/74, publ. OSNKW 1975/2/28; z 22.02.1996r., II KRN 199/95, publ. PiPr. 1996/10/10; z 16.12.1974r., Rw 618/74, publ. OSNKW 1975/3-4/47 ). Przypomnieć w tym miejscu należy, że zgodnie z art.7 kpk organy postępowania, a więc także i sąd, kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Zgodnie z panującym
w orzecznictwie poglądem ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.11.1990r., publ. OSNKW 1991/9/41 ), przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art.7 kpk wtedy m. in. gdy:

jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy
( art.410 kpk ) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy ( art.2 § 2 kpk),

stanowi wynik rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego ( art.4 kpk ),

jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku ( art.424 § 1 pkt 1 i 2 kpk ).

Mając powyższe uwagi na względzie, uznać obiektywnie należy, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana przez sąd I instancji z uwzględnieniem zasad sformułowanych w przepisie art.7 kpk. Nie można więc zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego co do oceny zamiaru z jakim oskarżony działał tempore criminis. Skarżący sam tu nie jest konsekwentny i popadł w apelacji w sprzeczność, której nie próbował nawet racjonalnie wyjaśnić. Na s.2 i 9 uzasadnienia apelacji zapewniał, że G. T. miał działać z zamiarem bezpośrednim zabójstwa, a z kolei na s.7 sobie zaprzeczył dowodząc, że: „… ujawnione w postępowaniu zachowanie oskarżonego, po zadaniu ciosów nożem pokrzywdzonemu prowadzi do odmiennych wniosków, wskazujących na zamiar ewentualny pozbawienia życia M. G. …”. Sprzeczność ta została zresztą wytknięta prokuratorowi na rozprawie apelacyjnej w dniu (...)Wezwany do ustosunkowania się autor apelacji oświadczył, że „ należy przyjąć zamiar ewentualny a nie bezpośredni ” ( vide: k.641v ). Stanowiska tego, podobnie jak i przyczyny zmiany, jednak nie uzasadnił. Rację ma niewątpliwie ten apelujący, że strona podmiotowa przestępstwa usiłowania zabójstwa charakteryzuje się umyślnością. Prawdziwe jest także twierdzenie, że ocena zamiaru sprawcy nie sprowadza się wyłącznie do oceny mechanizmu zadania ciosów, ich ilości i sposobu postępowania. Poglądy doktryny i orzecznictwo, na które skarżący się obficie powołuje w swojej apelacji są ze wszech miar słuszne, jednakże nie potwierdzają automatycznie tez zawartych
w cyt. środku odwoławczym. Jak tut. Sąd podkreślał już w uzasadnieniu wyroku z dnia (...) ( (...) ), udowodnienie strony podmiotowej, w szczególności zamiaru ewentualnego w procesie karnym nastręcza wiele trudności i uwidacznia słabości prawa dowodowego. Wskazać bowiem należy, iż znamiona podmiotowe czynu, będące w istocie przeżyciami wewnętrznymi sprawcy, jego stanami psychicznymi, nie są bezpośrednio dostępne dla innych osób, a tym samym nie poddają się bezpośredniemu badaniu i weryfikacji. O istnieniu i charakterze tych przeżyć ( w tym o postaci zamiaru sprawcy ) wnioskować można jedynie pośrednio, na podstawie ich zewnętrznej emanacji w postaci konkretnych działań oskarżonego. Wielokrotnie w orzecznictwie prezentowane były poglądy, że zamiaru popełnienia przestępstwa nie wolno domniemywać, ani się domyślać, lecz musi być on ustalony w sposób pewny, wykluczający jakąkolwiek wątpliwość, w szczególności w wypadku, gdy oskarżony nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wówczas to ustalenie niezbędnego dla skazania za przestępstwo umyślne zamiaru sprawcy winno odbywać się w oparciu o zewnętrzne przejawy jego zachowania i całokształt przedmiotowych i podmiotowych okoliczności zajścia, takich jak, sposób działania, liczba zadanych ciosów, ich siła i umiejscowienie (np. we wrażliwe dla życia części ciała), rodzaj i sposób użytego narzędzia, stosunek sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości osobiste i dotychczasowy tryb życia, pobudki i motywy działania, i wszelkie inne przesłanki wskazujące na to, że sprawca uświadamiał sobie realną możliwość zaistnienia skutku, który swym zachowaniem spowodował i na jego zaistnienie się godził. Zatem dla wykazania wypełnienia podmiotowej strony zbrodni zabójstwa, tak w postaci zamiaru bezpośredniego, jak
i ewentualnego, nie jest wystarczające wskazanie na sposób działania, w tym takie jego elementy jak rodzaj użytego narzędzia, siła ciosu czy skierowanie agresywnych działań przeciwko ośrodkom ważnym dla życia pokrzywdzonego. Są to niewątpliwie bardzo istotne elementy, które jednakże nie mogą automatycznie przesądzić zarówno o spełnieniu strony podmiotowej zbrodni zabójstwa, jak i zdecydować o przypisanej sprawcy postaci zamiaru. Zazwyczaj niezbędna jest nadto analiza motywacji sprawcy, stosunków pomiędzy sprawcą
a pokrzywdzonym w czasie poprzedzającym agresywne działania sprawcy, tła zajścia itp.
Nie jest przy tym prawdziwe kolejne twierdzenie apelującego, że Sąd Okręgowy w Z. G. ograniczył się wyłącznie do oceny mechanizmu działania oskarżonego w dniu zdarzenia, pomijając wskazane wcześniej okoliczności, które są niezbędne do ustalenia zamiaru G. T.. Treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku tezie tej bowiem przeczy. Uwaga ta odnosi się nie tylko do trybu życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa, ale i do relacji łączących ww. z pokrzywdzonym. Nie budziło wątpliwości, że G. T. nadużywał alkoholu, pod wpływem którego stawał się namolny i agresywny. Do tego atakował werbalnie pokrzywdzonego, prezentując – jak to eufemistycznie ujął sąd meriti na s.16 uzasadnienia zaskarżonego wyroku – niechętny stosunek do swojego pasierba. Utarczki
z przeszłości, o których wspomina apelujący, nigdy jednak nie prowadziły do drastycznych konsekwencji. Obaj mężczyźni niejednokrotnie zarzucali sobie wzajemnie analogiczne „przewinienia” ( brak zapału do pracy, niechęć do partycypowania w kosztach utrzymania, nadużywanie alkoholu, itp.) i byli równie aktywni oraz wulgarni w trakcie tych zajść. Przedmiotowe zdarzenie nie było więc – nie licząc skutku – niecodzienne. Pokrzywdzony sam zresztą zwracał uwagę, że pod wpływem alkoholu oskarżony zaczepiał i obrażał wszystkich domowników, grożąc nawet pozbawieniem życia. M. G. tych ostatnich nie traktował zresztą poważnie i nie chciał składać w tym zakresie np. wniosku o ściganie ( vide: k.60 ). Założenie prokuratora na s.6 apelacji, że oskarżony „ nosił się z zamiarem pozbawienia życia” ww. jest oderwane od realiów niniejszego postępowania. Zdarzenie miało bowiem niewątpliwie charakter nagły i wysoce dynamiczny. Było wynikiem scysji dwóch osób pozostających pod przemożnym wpływem alkoholu. Nie ma żadnych dowodów by oskarżony planował wcześniej zabójstwo M. G.. Sam fakt użycia noża był także efektem splotu okoliczności, których G. T. nie mógł wcześniej przewidzieć. Spotkanie towarzyskie zainicjowane zresztą przez pokrzywdzonego doprowadziło do finału, którego nic uprzednio nie zapowiadało. Należy przy tym zaznaczyć, że jak wynika z zeznań M. G. to on istotny dla sprawy nóż przyniósł do pokoju, w którym doszło do zdarzenia i położył go na stole ( vide: k.59v ).
W trakcie bójki pomiędzy ww. oskarżony (nad którym pokrzywdzony osiągał wówczas przewagę) sięgnął po niego i zadał nim 2 ciosy, powodując rany brzucha i klatki piersiowej. Słusznie Sąd Okręgowy podkreślał za biegłą dr J. S., że nie były to przypadkowe zranienia, będące wynikiem np. niefortunnego nadziania się pokrzywdzonego, lub też wymachiwania nożem przez oskarżonego. Należy przy tym jednak zaznaczyć, że powierzchowna rana klatki piersiowej nie była szczególnie groźna. Inny, poważniejszy charakter ( m.in. także z uwagi na siłę uderzenia, głębokość rany, itp. ) miała niewątpliwie rana zadana w brzuch. Nie świadczy to jeszcze
o zamiarze – nawet ewentualnym – zabójstwa. Rację ma sąd meriti podkreślając, że gdyby faktycznie działał on z takim zamiarem mógłby, realizując zamiar domniemywany przez prokuratora, uderzyć M. G. np. w okolice serca, wywołując w ten sposób niewątpliwie niewspółmiernie większe skutki. Nic też nie stało na przeszkodzie by ponawiał uderzenia nożem aż do osiągnięcia skutku śmiertelnego. Prawidłowo Sąd Okręgowy podnosił również,
że oskarżony po interwencji żony i D. K., które ściągnęły wręcz ww. z G. T., przestał uderzać pokrzywdzonego. Nie można też nie zgodzić się z wywodem zawartym na s.26 uzasadnienia zaskarżonego wyroku, że tempore criminis oskarżony nie wypowiadał jakichkolwiek słów, które mogłyby wskazywać na towarzyszący mu zamiar zabicia pokrzywdzonego. Bynajmniej postawa oskarżonego już po zdarzeniu nie przynosi mu chwały, jednakże dywagacje oskarżyciela publicznego, że fakt, iż ww. nie opatrzył pokrzywdzonego i nie wezwał pogotowia mają wskazywać na zamiar ewentualny pozbawienia życia M. G. nie wytrzymują krytyki. Faktem jest, że G. T. nie wykazywał zainteresowania losem ww., jednakże skarżący zdaje się nie dostrzegać, że obecni na miejscu nie postrzegali wówczas sytuacji pokrzywdzonego jako potencjalnie niebezpiecznej. To przecież jego matka
a nie sam oskarżony poleciła mu natychmiast opuścić mieszkanie. Zarówno dla E. T., jak i nawet D. K. ( jedynej trzeźwej osoby pełnoletniej na miejscu zdarzenia ) to oskarżony zdawał się bardziej poszkodowany zdarzeniem. Przedstawione okoliczności stanowią wystarczającą przesłankę do stwierdzenia, iż oskarżony nie chciał zabić pokrzywdzonego. W ocenie Sądu odwoławczego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do przyjęcia takiego ustalenia w zakresie strony podmiotowej przypisanego oskarżonemu czynu. W tym miejscu zauważyć należy, iż - jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia (...) ( (...) ), warunkiem przyjęcia, że sprawca czynu działał z zamiarem ewentualnym ( tak jak ostatecznie chciał tego oskarżyciel publiczny – dop. SA P. ), jest ustalenie, iż - po pierwsze - sprawca miał świadomość, że podjęte działanie może wyczerpywać przedmiotowe znamiona ustawy karnej i - po drugie - sprawca akceptuje sytuację, w której czyn wyczerpuje przedmiotowe znamiona przestępstwa, w postaci aktu woli polegającej na godzeniu się z góry z takim stanem rzeczy, przy czym zgody na skutek nie można domniemywać czy się domyślać, lecz należy wykazać, że stanowiła ona jeden z elementów procesów, zachodzących w psychice sprawcy. W przedmiotowej sprawie zatem, dla przypisania oskarżonemu działania nawet jedynie z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego, koniecznym było udowodnienie ponad wszelką wątpliwość, nie tylko tego, że oskarżony miał świadomość,
iż podjęte przez niego wobec pokrzywdzonego działania mogą doprowadzić do jego śmierci, ale także tego, iż oskarżony ewentualność taką akceptował. Tego rodzaju okoliczności prokurator nie wykazał. Zgromadzony materiał dowodowy tego nie potwierdza. Dawał natomiast jednoznaczne podstawy do przyjęcia, iż oskarżony miał zamiar spowodowania
u pokrzywdzonego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu art.156 § 1 pkt 2 kk. Oskarżony sam de facto się do tego przyznawał relacjonując przebieg zdarzenia. Potwierdzał użycie noża w sposób wskazany w pkt 1 zaskarżonego wyroku, usprawiedliwiając jedynie swoje zachowanie działaniem ze strony pokrzywdzonego. Okoliczność ta - jakkolwiek nie stanowi żadnego usprawiedliwienia postępowania oskarżonego ( Sąd Okręgowy słusznie odrzucił możliwość działania w warunkach art.25 § 1 lub 2 kk ) - wskazuje, iż oskarżony decydując się na zadanie pokrzywdzonemu ciosu, dążył do tego, by wyrządzić mu fizyczną krzywdę. Tym samym oskarżonemu można przypisać zamiar bezpośredni spowodowania u pokrzywdzonego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przy czym - jak jednoznacznie wykazało przeprowadzone
w sprawie postępowanie dowodowe - skutkiem działania oskarżonego było powstanie
u pokrzywdzonego obrażeń opisanych w sentencji wyroku, stanowiących chorobę realnie zagrażającą życiu pokrzywdzonego, o czym świadczy opinia biegłej z dziedziny medycyny sądowej.

Reasumując należy zaznaczyć, że oparcie przez sąd ustaleń faktycznych na określonej
i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów, i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych, nie stanowi uchybienia, które mogłoby powodować zmianę lub uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art.424 § 1 pkt 1 kpk, Sąd Okręgowy
w Z. wskazał jakimi w tej kwestii kierował się względami. Jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku sąd I instancji uczynił zadość wymaganiom wskazanego wyżej przepisu, dokonując szczegółowej i wszechstronnej analizy materiału dowodowego oraz wskazując precyzyjnie jakie fakty uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Sąd ten odpowiednio wskazał w jakich częściach uznał ww. dowody za wiarygodne, a w jakich za nie zasługujące na wiarę ( lub są nieistotne ), przy czym stanowisko swoje logicznie
i przekonywująco uzasadnił. Dowody te pozwoliły przypisać oskarżonemu winę i sprawstwo
w zakresie czynu z art.156 § 1 pkt 2 kk.

Przechodząc do pkt II apelacji prokuratora z dnia (...)należy zauważyć, iż zawarty
w niej zarzut rzekomej rażącej niewspółmierności kary sprowadził się do polemiki
z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego w Z. G.. Nadto wywód na s.8-9 odnosi się de facto do surowszej kwalifikacji prawnej forsowanej w akcie oskarżenia ( a następnie w pkt I apelacji oskarżyciela publicznego ), która nie znalazła finalnie zastosowanie w stosunku do G. T.. Oczywistym jest, że w naturalny sposób osłabia to argumentacje autora ww. środka odwoławczego. Zarzut ten jest jednak tylko wówczas słuszny, gdyby na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary. Zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut w kategorii ocen, można podnieść jedynie wówczas, gdy kara nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, stając się w społecznym odczuciu karą niesprawiedliwą. Nie każda bowiem różnica w ocenie wymiaru kary może uzasadniać zarzut rażącej niewspółmierności kary, ale tylko taka, która jest natury zasadniczej, to znaczy jest niewspółmierna w stopniu nie dającym się zaakceptować. O rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art.438 pkt 4 kpk nie można bowiem mówić w sytuacji, gdy Sąd wymierzając karę uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru. Nie można zasadnie dowodzić rażącej niewspółmierności kary także wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego będące wyrazem zasady sądowego wymiaru kary nie zostały przekroczone ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 10.04.1996r. II AKa 85/96, publ. KZS 1996/4/42; wyroki Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 18.01.1996r. II AKr 463/95, publ. OSA 1996/7-8/27 i z dnia 22.06.1995r. II AKr 178/95, publ. Prok. i Pr. 1996/2-3/25 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.11.1973r. III KR 254/73, publ. OSNPG 1974/3-4/51 ). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy
w Z. w sposób wnikliwy rozważył nieliczne istniejące okoliczności łagodzące oraz szereg przesłanek wpływających na zaostrzenie represji karnej wobec oskarżonego. Rozważając apelację oskarżyciela publicznego w tej części, Sąd Apelacyjny nie mógł podzielić zawartego w jej uzasadnieniu poglądu o rażącej niewspółmierności wymierzonej w pkt 1 wyroku z dnia (...) kary 6 lat pozbawienia wolności. Dla wymiaru kary niewątpliwie istotny był wysoki stopień winy G. T. i bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości jego czynu. We właściwy sposób oceniono sposób działania sprawcy, zamiar
z jakim ww. działał oraz dobro w jakie godził. Trafnie do okoliczności wpływających na zaostrzenie represji karnej sąd I instancji zaliczył nie tylko naganny tryb życia jakie oskarżony prowadził przed popełnieniem przestępstwa, fakt, że tempore criminis także znajdował się pod wpływem alkoholu, ale również i uprzednią karalność sądową ( (...) Sądu Rejonowego
w Ż. za czyn z art.178a § 1 kk – vide: k.635 ). Sąd meriti nie pominął przy tym zachowania oskarżonego już po popełnieniu przypisanego mu czynu. G. T. nie udzielił pomocy pokrzywdzonemu, ale nawet nie przejawiał żadnego zainteresowania jego losem. Jako przesłankę łagodzącą słusznie ujęto opinię o oskarżonym z Aresztu Śledczego w Z. ( vide: k.458-460 ). Wynika z niej, że ww. w warunkach izolacji funkcjonuje prawidłowo i nie sprawia problemów natury wychowawczej i dyscyplinarnej. Walor tego dokumentu nie został bynajmniej przeceniony jak dowodził apelujący. Nadano mu bowiem odpowiednią rangę
i znaczenie. Sąd odwoławczy w pełni podziela i akceptuje dotyczącą tych okoliczności szeroką
i przekonywującą argumentację zawartą na s.29-33 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Należy podkreślić, iż Sąd Okręgowy prawidłowo wymierzył karę, która istotnie przekracza próg minimalny 3 lat pozbawienia wolności ( z uwagi na datę czynu zgodnie z art.4 § 1 kk wobec oskarżonego przepis art.156 § 1 pkt 2 kk stosowano w wersji obowiązującej przed 1.10.2023r. Z tego powodu górna granica ustawowego zagrożenia w tym przypadku wynosiła 15 a nie 20 lat pozbawienia wolności ). Uzasadnienie apelacji wywodu tego nie podważyło w najmniejszym stopniu. Skarżący podnosił okoliczności, które zostały już dostrzeżone i należycie uwzględnione prze konstruowaniu orzeczenia o karze. Uwaga ta odnosi się zarówno do liczby ciosów zadanych przez G. T., zamiaru z jakim działał, jego trybu życia, czy też zachowania po popełnieniu przestępstwa. Dywagacje apelującego nie wnoszą więc żadnej nowej jakości. Dotyczy to także stwierdzenia na s.9 apelacji, że oskarżony nie przeprosił pokrzywdzonego.
Jest to bowiem nieprawda, czego dowodem jest przecież jednoznaczny zapis w protokole rozprawy z dnia (...).: „… ja przepraszam pokrzywdzonego…” ( vide: k.441 ). Formułując tego rodzaju zarzuty skarżący winien zatem dochować większej staranności, której oczekuje się od podmiotu profesjonalnego. Kara uwzględniać musi bowiem dyrektywy jej wymiaru zawarte
w art.53 § 1 i 2 kk a nie jedynie partykularne interesy poszczególnych stron postępowania. Reasumując należy kategorycznie stwierdzić, że Sąd Okręgowy w Z. G. precyzyjnie wyważył wszelkie okoliczności wpływające na zaostrzenie represji karnej i te łagodzące, ustalając wymiar kary na poziomie adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego oraz stopnia jego zawinienia – prawidłowo spełniając tym samym zasady prewencji ogólnej jak i szczególnej. Odmienne dywagacje skarżącego mają jedynie charakter ogólników
i nie są odpowiednio uzasadnione. Argumentacja przytoczona w uzasadnieniu apelacji jest nieprzekonująca i nie może znajdować akceptacji.

Wniosek

O zmianę pkt I zaskarżonego wyroku i przyjęcie, że oskarżony sowim zachowaniem polegającym na tym, że w dniu (...)roku w Ż., w woj. (...), działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia M. G., wywołał awanturę z pokrzywdzonym, w czasie której wyzywał M. G. słowami powszechnie uznanymi za obelżywe i wulgarne, a następnie wziął do ręki nóż kuchenny z zieloną rękojeścią, o długości ostrza 10 cm i dwukrotnie ugodził nim M. G. – w klatkę piersiową, powodując ranę kłutą klatki piersiowej z powstaniem odmy tkanek miękkich oraz – w brzuch, powodując ranę kłutą jamy brzusznej, penetrującą do jamy otrzewnej i skutkującą wytrzewieniem sieci, czym spowodował u pokrzywdzonego chorobę realnie zagrażającą życiu, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję E. T. i D. K. oraz z uwagi na opuszczenie mieszkania przez M. G. i udzieloną pokrzywdzonemu pomoc medyczną, tj. dopuścił się popełnienia przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i wymierzenie oskarżonemu za zarzucany mu czyn na podstawie art.148 § 1 kk w zw. z art.14 § 1 kk w zw. z art.11 § 3 kk kary 10 lat pozbawienia wolności. W pozostałym zakresie wniósł o utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Brak skutecznych zarzutów apelacji i okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1Wyrok Sądu Okręgowego w Z. G. z dnia (...) ( (...) )

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Brak skutecznych zarzutów apelacji i okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

UWAGA:

Zgodnie z art.423 § 1a kpk w zw. z art.458 kpk uzasadnienie sporządzono w zakresie dot. apelacji prokuratora, albowiem obrońca nie złożyła stosownego wniosku
z art.422 § 1 i 2 kpk.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2.

3.

O kosztach obrony z urzędu za postępowanie odwoławcze Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art.29 ust.2 ustawy z dnia 26 maja 1982r. prawo o adwokaturze
( tj. Dz.U. 2022.1184 ) i § 17 ust.2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu ( tj. Dz.U. z 2019, poz. 18 ).
Z tego też tytułu sąd zasądził na rzecz adw. A. K. kwotę 738 zł; ( w tym 23 % VAT ).

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art.624 § 1 kpk, zwalniając oskarżonego od ich ponoszenia, albowiem jak słusznie zauważył sąd I instancji istnieją podstawy do uznania, że ich uiszczenie byłoby zbyt uciążliwe dla oskarżonego ze względu na jego aktualną sytuację majątkową.

7.  PODPIS

P. G. H. K. M. Ś.