Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKzw 302/24

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 8.04.2024r.

Postanowieniem z dnia 29 lutego 2024 r., sygn. akt III Kow 180/24, Sąd Okręgowy w Tarnowie na podstawie art. 43 la § 1 i § 3 k.k.w. odmówił udzielenia skazanemu K. J. zezwolenia na odbywanie poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego, kary 1 roku 4 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej z dnia 2.02.2023 r., sygn. akt IIK 238/22 za przestępstwo z art. 207 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i inne. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy podniósł, że skazany spełnia przesłanki formalne do odbycia kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego natomiast nie spełnia przesłanek materialnych do odbywania kary w tym systemie.

Sąd Okręgowy podkreślił, że skazany w zakładzie karnym przebywa po raz trzeci, (ostatni pobyt był około 10 lat temu), jest osobą kilkakrotnie karaną sądownie, w tym dwukrotnie za przestępstwo znęcania, a to przestępstwo za które aktualnie odbywa karę popełnił w warunkach art. 64 § 1 k.k. Ponadto Sąd Okręgowy miał na uwadze, że skazany w sposób bierny odbywa karę, bo w systemie zwykłym natomiast jego postawa w warunkach zakładu karnego jest właściwa, ale do popełnionego przestępstwa nastawiony jest bezkrytycznie. Na negatywną decyzję w stosunku do skazanego rzutuje kwestia karalności skazanego, ponieważ co do zasady z takiego systemu odbywania kary nie powinny korzystać osoby lekceważące porządek prawny.

Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę na bezkrytycyzm skazanego wobec tych przestępstw, które zostały mu przypisane. W ocenie Sądu Okręgowego o ile skazany ma prawo kwestionować swoją odpowiedzialność karną, także po prawomocnym skazaniu, to taka postawa podaje w wątpliwość możliwość realizacji celów kary, gdy się nadto zważy, że skazany odbywa karę za znęcanie nad matką z którą miałby zamieszkać. Zdaniem Sądu Okręgowego sytuacja zdrowotna i rodzina, jako jeden z argumentów wskazanych we wniosku skazanego nie może być podstawą do udzielenia skazanemu dozoru elektronicznego, bo ani sytuacja rodzinna, ani sytuacja zdrowotna osoby skazanej, nie są przesłankami do udzielenia SDE.

Na powyższe postanowienie zażalenie złożył skazany. W uzasadnieniu podniósł, że nie poddał się mediacji, gdyż byłoby to przyznanie się do fałszywych oskarżeń, nie jest także z matką skonfliktowany. Według skazanego świadkowie, którzy złożyli obciążające go zeznania zeznali nieprawdę. W toku postępowania doszło także do sfałszowania protokołu zatrzymania i kary informacyjnej z dnia 26 marca 2022 r. Dalej skazany podniósł, że przestępstwa na jego szkodę popełniła prokurator J. Dubin, ale uznano, że doszło do przedawnienia oraz wskazał na inne mające w jego ocenie miejsce nieprawidłowości ze strony funkcjonariuszy Policji w tym, że został wrobiony w przestępstwo, aby go uciszyć.

Sąd Apelacyjny stwierdził, co następuje

Zażalenie skazanego nie zasługuje na uwzględnienie.

Kontrola instancyjna zaskarżonego postanowienia nie dostarczyła podstaw do jego zmiany, bądź uchylenia. Nie przemawiała za tym w szczególności argumentacja zażalenia, która ukierunkowana jest przede wszystkim na kwestionowanie rozstrzygnięcia skazującego, a nie warunków odbywania kary pozbawienia wolności przez skazanego K. J., czy spełnienia przez niego przesłanek warunkujących korzystanie z dobrodziejstwa odbywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zaskarżonym postanowieniem trafnie stwierdzono, iż skazany spełnia przesłanki materialne wskazane w art. 431a § 1 pkt 2 k.k.w. w zw. z art. 67 § 1 k.k.w., który uzależnia udzielenie skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, jeżeli między innymi jest to wystarczające do osiągnięcia celów kary. Warto w tym miejscu wspomnieć, iż jednym z celów kary, o których mowa w art. 67 § 1 k.k.w., jest kształtowanie społecznie pożądanych postaw, wzbudzenie poczucia odpowiedzialności oraz potrzeby przestrzegania porządku prawnego i tym samym powstrzymania się od powrotu do przestępstwa. Na uwadze mieć należy jednakże, że prewencja szczególna musi ustąpić miejsca celowi izolacyjno - zabezpieczającemu, co do osób, które uważa się za zdemoralizowane, stanowiących jednocześnie najpoważniejsze zagrożenie dla porządku prawnego. W powyższym kontekście niewątpliwie trafna była konkluzja Sądu Okręgowego, iż prognoza kryminologiczno – społeczna skazanego nie kształtuje się pozytywnie. Bezsporne przy tym jest, iż K. J. nie jest sprawcą incydentalnym i słusznie zauważa Sąd Okręgowy, że stopień społecznej szkodliwości czynów za które został skazany jest wysoki. Skazany, jak to wynika z wywiadu kuratora sądowego (k. 39-40), nie jest osobą nadmiernie zdemoralizowaną, nie stwierdzono by utrzymywał kontakty z osobami ze środowisk kryminogennych. Jest osobą starszą z problemami zdrowotnymi.

Wyeksponowania przy tym wymaga, co wynika z wywiadu kuratorskiego oraz z danych o karalności, że skazany jest osobą wielokrotnie karaną za przestępstwo znęcania, a przestępstwo za które aktualnie odbywa karę, a więc przestępstwo znęcania z art. 207 § 1 k.k., popełnił w warunkach art. 64 § 1 k.k. Opisane okoliczności wskazują, że K. J. nie wykazuje krytycznej postawy względem popełnionych przez siebie przestępstw oraz przedstawia lekceważący stosunek do prawa. A przecież podstawowym celem wykonywania kary pozbawienia wolności jest dążenie do zmiany dotychczasowej postawy skazanego na pożądaną, a więc cel resocjalizacyjny, wychowawczy, którego skutkiem jest zmiana zachowania w wymiarze zewnętrznym, a w założeniu idealnym - także przemiana osobowości. W mniejszym zakresie chodzić będzie o sytuacje umacniania i rozwijania prawidłowych postaw u skazanych, których dotychczasowe postępowanie było społecznie akceptowalne, a popełnienie przestępstwa miało charakter incydentalny i nieumyślny. To dążenie do pobudzenia woli osoby pozbawionej wolności w kierunku zmiany (względnie utrwalania) jej stosunku do wyznawanych wartości oraz norm społecznych, stanowi tylko etap pośredni do dalszego wyobrażonego celu, jakim jest poprawne zachowanie w środowisku otwartym. Jest to cel readaptacyjny, którego rezultatem jest powrót skazanych do społeczeństwa i przestrzeganie obowiązujących w nim reguł różnie zresztą motywowane, stąd rozróżnia się już historycznie poprawę jurydyczną i poprawę moralną (zob. T. Przesławski, M. Rokosz (w:) Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, red. W. Sych, LEX/el. 2023, art. 67).

W konsekwencji skazany swoim zachowaniem nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, iż odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego byłoby wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów tychże kar w rozumieniu art. 67 k.k.w. Brak poszanowania dla norm prawnych prezentowany przez skazanego uprawniał Sąd Okręgowy do twierdzenia, iż stopień jego demoralizacji nie uzasadnia udzielenia mu zezwolenia na odbycie kar pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, gdyż wskazane okoliczności - przestępstwo znęcania się nad swoją matką z art. 207 § 1 k.k., popełnił w warunkach art. 64 § 1 k.k. - nie pozwalają uwierzyć w deklarowane przez skazanego przewartościowanie postawy i uznania zasadności stanowiska zażalenia, iż K. J. z pewnością respektuje porządek prawny, a ponadto daje gwarancję należytego wykonywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.

Co więcej, nawet pomimo deklaracji matki skazanego, że jej syn nie nadużywa alkoholu (k. 39-40), to udzielenie zezwolenia na odbycie przez K. J. kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego w żaden sposób nie wpłynęłoby na potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, gdyż skazany mógłby być postrzegany jako osoba, która w rzeczywistości nie poniosła należytej odpowiedzialności za swoje sprzeczne z prawem zachowanie, a tym samym dopuścić do powstania w świadomości społeczeństwa obrazu systemu represji karnej jawiącego się jako nieskutecznego. W tych okolicznościach cele zapobiegawcze i wychowawcze wymierzonej skazanemu kolejny raz kary pozbawienia wolności oraz cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa spełnione zostaną tylko wówczas, gdy skazany wykona karę w jednostce penitencjarnej. Odbywanie takiej kary w warunkach domowych nie stanowiłoby żadnej realnej dolegliwości dla skazanego. Ponadto rozstrzygnięcie takie byłoby w tym przypadku niesprawiedliwe, albowiem stanowiłoby irracjonalny sygnał, że sprawca przestępstwa, nie ponosi realnej odpowiedzialności karnej, ponieważ nie odczuwa żadnej realnej dolegliwości wymierzonej mu kary.

Udzielenie skazanemu zezwolenia na odbywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie jest również wskazane z uwagi na jego uzależnienie od alkoholu, co rodzi wątpliwość, czy skazany podda się rygorom związanym z wykonywaniem kary w tym systemie i będzie przestrzegał porządku prawnego. Sąd odwoławczy ma na względzie, że brak jest pewności, iż K. J. pozbawiony ścisłego nadzoru, rzeczywiście zachowa abstynencję, zwłaszcza że nie przedłożył zaświadczenia uprawdopodobniającego, iż podjął kroki celem zapewnienia sobie kontynuowania leczenia odwykowego na wolności, ani nawet nie deklarował woli poddania się stosownej terapii w warunkach wolnościowych.

Z powyższych względów, nie znajdując podstaw do uwzględnienia zażalenia, Sąd Apelacyjny orzekł jak na wstępie, oraz zwolnił skazanego od ponoszenia wydatków za postępowanie odwoławcze, uznając, że z uwagi na jego sytuację majątkową, ich uiszczenie w kontekście treści art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k.w., byłoby dla niego zbyt uciążliwe.