Sygn. akt II Ca 374/23
Dnia 30 czerwca 2023 r.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
Sędzia Paweł Hochman |
Protokolant |
Iwona Jasińska |
po rozpoznaniu w dniu 22 czerwca 2023 r. w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie
sprawy z powództwa M. W.
przeciwko (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Opocznie
z dnia 31 stycznia 2023 r. sygn. akt I C 186/21
zmienia zaskarżony wyrok w punktach:
pierwszym sentencji w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę 14.000,00 złotych obniża do kwoty 7.000,00 (siedem tysięcy) złotych, a w pozostałej części oddala powództwo;
drugim sentencji w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę 6.825,70 (sześć tysięcy osiemset dwadzieścia pięć złotych siedemdziesiąt groszy) obniża do kwoty 375,00 (trzysta siedemdziesiąt pięć) złotych;
oddala apelację w pozostałej części;
zasądza od powódki M. W. na rzecz pozwanego (...) z siedzibą w W. kwotę 375,00 (trzysta siedemdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
Paweł Hochman
Sygn. akt II Ca 374/23
W pozwie z dnia 15 kwietnia 2021 r. (data nadania) powódka M. W. wnosiła o zasądzenie od pozwanego (...) z siedzibą w W. na swoją rzecz kwoty 14.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 lutego 2021 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 8 grudnia 2020 roku o godzinie 7.05 R. Ł. jechał należącym do niej samochodem B. drogą powiatową oznaczoną numerem (...), będącą w administrowaniu (...) Zarządu Dróg w O.. Na jednym z zakrętów znajdujących się w wyżej wskazanej miejscowości, R. Ł. wpadł w poślizg i uderzył w znajdujące się na zakręcie ogrodzenie posesji. Na skutek powyższego zderzenia, w pojeździe powoda uszkodzeniu uległy: opona, ramka tablicy rejestracyjnej, okładzina zderzaka przedniego wraz z osprzętem, wspornik tablicy rejestracyjnej, krata wlotu powietrza, nadkole wewnętrzne, osłona silnika, nakłada progu zewnętrznego, wahacz poprzeczny, drążek poprzeczny, tarcza koła aluminiowa przód i tył, błotnik przedni, pokrywa przednia, łożysko koła przedniego i tylnego, piasta koła przedniego i tylnego.
Pełnomocnik powódki podniósł, że żąda zapłaty kwoty objętej niniejszym pozwem powołując się na brak jakiejkolwiek podstawy prawnej pozwalającej stronie pozwanej na odmowę wypłaty przysługującego mu odszkodowania. Jego zdaniem, strona pozwana z uwagi na łączącą ją ze sprawcą szkody umową ubezpieczenia OC jest obowiązana do zapłaty odszkodowania za straty, jakie w wyniku tego zdarzenia poniósł powód. Zarządcy drogi ((...) Zarząd Dróg w O.), zgodnie z ustawą z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych, spoczywa obowiązek utrzymywania nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą. Realizacja tego obowiązku następuje poprzez systematyczny nadzór polegający na kontroli stanu dróg oraz na reagowaniu na interwencje użytkowników, ale także na działaniach prewencyjnych, co dotyczyć może zagrożeń przewidywalnych, polegających np. na konserwacji lub remontach zniszczonych odcinków dróg, na reagowaniu na komunikaty o możliwości wystąpienia gwałtownych zjawisk atmosferycznych poprzez np. postawienie w stan gotowości służb porządkowych. Z kolei przepis art. 4 pkt 20 przedmiotowej ustawy zawiera definicję „utrzymania drogi”. Pod pojęciem tym rozumie się wykonywanie robót konserwacyjnych, porządkowych i innych zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu, w tym także odśnieżanie i zwalczanie śliskości zimowej. Nakaz utrzymania dróg w należytym stanie rodzi obowiązek zabezpieczenia dróg w taki sposób, aby nie stanowiły one zagrożenia dla osób korzystających z nich.
Zdaniem strony powodowej,(...) Zarząd Dróg w O. nie wywiązał się z ciążących na nim obowiązków.
W odpowiedzi na pozew z dnia 11 maja 2021 r. (data nadania) pozwany (...) z siedzibą w W. wnosił o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie zgodnie z art. 98 § 1 ( 1) k.p.c.
W jego ocenie, wbrew twierdzeniom powódki nie można mówić o niedopełnieniu obowiązków przez zarządcę drogi, o czym świadczy informacja udzielona przez Zarząd Dróg (...)w O. w toku likwidacji szkody. Zgodnie z tą informacją w przeddzień zdarzenia nie zachodziła konieczność użycia sprzętu zimowego utrzymania dróg, bowiem nie zachodziły warunki atmosferyczne, które uzasadniałyby podjęcie takich działań.
Następnie w dniu 8 grudnia 2020 roku już o godz. 7:00 rano zlecono czynności związane ze zwalczaniem śliskości, które podjęto już o godz. 7:15. Nie można zatem mówić o zaniedbaniu zarządcy drogi zwłaszcza, że odcinek drogi, na którym doszło do zdarzenia utrzymywany jest zgodnie z V Standardem zimowego utrzymania dróg.
Wyjaśnił również, że wyłączną winę za spowodowanie tej szkody ponosi kierujący pojazdem R. Ł., który nie dostosował prędkości do warunków jazdy - o czym świadczy także ukaranie kierującego mandatem karnym.
Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2023 r. Sąd Rejonowy w Opocznie zasądził od pozwanego (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki M. W. kwotę 14.000,00 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 lutego 2021 roku do dnia zapłaty; oraz kwotę 6.825,70 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd pierwszej instancji ustalił następujące okoliczności faktyczne:
W dniu 8 grudnia 2020 roku o godzinie 7.05 R. Ł. jechał samochodem marki B. o nr rej. (...) należącym do powódki M. W. przez miejscowość W. (gmina S.), drogą powiatową oznaczoną numerem (...), będącą w administrowaniu (...) Zarządu Dróg w O.. Na jednym z zakrętów znajdujących się w w/w miejscowości, R. Ł. wpadł w poślizg i uderzył w znajdujące się na zakręcie ogrodzenie posesji – świetlicy wiejskiej. Na skutek zdarzenia, w pojeździe powódki uszkodzeniu uległy następujące elementy pojazdu: opona, ramka tablicy rejestracyjnej, okładzina zderzaka przedniego wraz z osprzętem, wspornik tablicy rejestracyjnej, krata wlotu powietrza, nadkole wewnętrzne, osłona silnika, nakłada progu zewnętrznego, wahacz poprzeczny, drążek poprzeczny, tarcza koła aluminiowa przód i tył, błotnik przedni, pokrywa przednia, łożysko koła przedniego i tylnego, piasta koła przedniego i tylnego.
W chwili zdarzenia droga na tym odcinku była bardzo śliska, nie było na niej śniegu, ale występowało niewidoczne oblodzenie, tzw. „czarny lód”. Droga nie była posypana żadną substancją, która ograniczałaby śliskość nawierzchni. Droga w tym miejscu nie jest oznaczona znakami ostrzegającymi przed możliwością wystąpienia śliskiej nawierzchni.
R. Ł. w dniu zdarzenia wyjechał kilka minut przed 7.00 z miejscowości O.. Dojeżdżając do miejscowości W. z prędkością ok. 40 – 50 km/h zbliżając się do zakrętu zdjął nogę z gazu i poczuł, że auto zaczyna się ślizgać. Podjął wówczas manewry obronne w postaci hamowania i ucieczki autem w bok, jednak bezskutecznie. Auto uderzyło w krawężnik, po czym uderzyło w płot. R. Ł. wysiadł z auta, po czym na miejscu zdarzenia zatrzymała się jadąca z naprzeciwka ciężarówka, której kierowca pomógł mu wydostać auto. Wówczas R. Ł. wrócił do domu i drugim autem pojechał do O. do pracy.
Już po zdarzeniu z udziałem R. Ł. na tym samym odcinku drogi miały miejsce jeszcze dwie kolejne kolizje wynikające z oblodzenia jezdni – jedna ok. godziny 7.20, a druga przed godziną 8.00.
Po zdarzeniu R. Ł. doraźnie naprawił przedmiotowy pojazd, żeby przeszedł przegląd i dało się go dalej użytkować, nie przywrócił go jednak do stanu sprzed zdarzenia. Do naprawy wykorzystywał części oryginalne oraz najwyższej jakości zamienniki.
Za zimowe utrzymanie drogi nr (...), na której doszło do zdarzenia odpowiedzialny jest Zarząd Powiatu (...), w imieniu którego działa Zarząd Dróg (...). Korzysta on z podmiotu zewnętrznego świadczącego usługi przy zwalczaniu śliskości na drogach. W dniu 8 grudnia 2020 r. na zlecenie dyżurnego została zadysponowana piaskarka na trasę obejmującą m.in. drogę w W.. Piaskarka wyjechała na trasę o godz. 7.15, czynności związane ze zwalczaniem śliskości zostały zakończone o godz. 10.20.
Według dziennika przebiegu dyżuru prowadzonego przez (...) w O. w nocy z 7 na 8.12.2020 r. nie było opadów, zaś temperatura wynosiła -2 o C, natomiast nad ranem miejscami wystąpiły opady marznącego deszczu, drogi zrobiły się mokre, miejscami śliskie, ok. godz. 7.00 temperatura wynosiła -1,5 o C.
W dniu 11 stycznia 2020 r. powódka M. W. zgłosiła do zarządcy drogi - (...) Zarządu Dróg w O. wniosek o przyznanie odszkodowania za szkodę w pojeździe marki B. o nr rej. (...) w związku ze zdarzeniem z dnia 8 grudnia 2020 r.
Na skutek powyższego zgłoszenia, (...) Zarząd Dróg w O. przekazał sprawę do swojego ubezpieczyciela – pozwanego (...) z siedzibą w W., który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 10 lutego 2021 r., odmówił wypłaty odszkodowania, jako podstawę swojej decyzji wskazując, iż ubezpieczony (...) Zarząd Dróg w O. nie przyjął odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie.
Przyczyną zdarzenia drogowego z dnia 8 grudnia 2020 roku, w którym uczestniczył R. Ł. kierujący samochodem marki B. o numerze rejestracyjnym (...), była koincydencja nieprawidłowego zachowania kierującego pojazdem, który nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i atmosferycznych oraz oblodzenia drogi numer (...) spowodowanego opadami mżawki i niską temperaturą.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, odcinek drogi numer (...), na którym doszło do zdarzenia drogowego z dnia 8 grudnia 2020 roku, nie powinien być oznakowany pionowym, ostrzegawczym znakiem drogowym A-32 „oszronienie jezdni". Gdyby nawierzchnia jezdni drogi numer (...) nie był pokryta mokrym lodem, to kierujący samochodem B., jadąc z deklarowaną prędkością 40 km/h , w sposób bezpieczny i bezkolizyjny przejechałby przez skrzyżowanie i zakręt, na którym doszło do zdarzenia w dniu 8 grudnia 2020 roku.
Koszt niezbędny do poniesienia w celu przywrócenia samochodu B. o numerze rejestracyjnym (...) do stanu, jak sprzed zdarzenia z dnia 8 grudnia 2020 roku, przy uwzględnieniu technologii naprawy określonej przez producenta pojazdu, uwzględnieniu średniej stawki za roboczogodzinę prac mechanicznych, blacharskich i lakierniczych, z przedziału stawek stosowanych w roku 2020 przez działające w rejonie miejsca zamieszkania bezpośrednio poszkodowanego, nieautoryzowane warsztaty naprawcze w wysokości 100,00 zł/rbg oraz przy zastosowaniu do naprawy nowych, oryginalnych, serwisowych części zapasowych sygnowanych symbolem jakości „O", wynosił na dzień szkody brutto: 32.448,86 zł.
Gdyby w dniu 8 grudnia 2020 roku, w miejscu zdarzenia, kierujący samochodem B. jechał z prędkością nie większą niż około 12 km/h, to w panujących warunkach drogowych i atmosferycznych (jezdnia pokryta mokrym lodem, opady mżawki), w sposób bezpieczny i bezkolizyjny przejechałby przez skrzyżowanie i zakręt drogi numer (...).
Naprawa pojazdu wykonana po zdarzeniu z dnia 8 grudnia 2020 roku nie przywróciła auta do stanu sprzed szkody.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że materiał dowodowy dostępny w aktach sprawy nie daje podstaw dla zakwestionowania, że którykolwiek z zakwalifikowanych do wymiany uszkodzonych elementów samochodu B., nie był elementem oryginalnym, sygnowanym logo producenta pojazdu. Materiał dowodowy dostępny w aktach sprawy nie pozwala również na ustalenie, czy przed zdarzeniem z dnia 8 grudnia 2020 roku, samochód B. uczestniczył w innym zdarzeniu kolizyjnym lub, czy na pojeździe były wykonane naprawy w sposób niezgodny z technologią określoną przez producenta pojazdu. Ponieważ na rynku nie są dostępne części zapasowe, które zgodnie z obowiązującymi przepisami mogłyby być zweryfikowane i zakwalifikowane, jako części zapasowe równoważne oryginalnym (tzw. części „Q"), to przywrócenie samochodu B. do stanu sprzed szkody, byłoby możliwe tylko przy zastosowaniu do naprawy oryginalnych części zapasowych oznaczonych logo producenta pojazdu, sygnowanych symbolem jakości „O". Ustalenie, czy byłoby możliwe przywrócenie samochodu B. do stanu sprzed szkody, przy zastosowaniu do naprawy oryginalnych części używanych z rynku wtórnego, wymagałoby dokonania oceny stanu technicznego każdej konkretnej części używanej, która miałaby być użyta w procesie naprawy pojazdu. Uwzględniając zakres uszkodzeń, które powstały na samochodzie B. w wyniku zdarzenia z dnia 8 grudnia 2020 roku, stan techniczny i wiek pojazdu oraz rodzaj i stan części zamontowanych w nim przed szkodą stwierdzić należy, że użycie do naprawy części oryginalnych z logo producenta, nie spowoduje wzrostu wartości samochodu w stosunku do tej, jaką pojazd przedstawiał przed zdarzeniem.
Sąd Rejonowy ustalił również, że dla uniknięcia powstania zdarzenia drogowego z dnia 8 grudnia 2020 roku, niezbędne było wypełnienie, co najmniej jednego z dwóch warunków:
dostosowanie przez kierującego samochodem B. o numerze rejestracyjnym (...) prędkości jazdy, do panujących warunków drogowych i atmosferycznych, lub
likwidacja przez zarządcę oblodzenia drogi numer (...) spowodowanego opadami mżawki i niską temperaturą.
Gdyby w panujących warunkach drogowych (mokry lód), bezpośrednio przed zakrętem samochód B. poruszał się z prędkością 40[km/h]; a 30 metrów przed zakrętem kierujący wykonał manewr „zdjęcia nogi z gazu", to w szczycie łuku pojazd poruszałby się ruchem płaskim z prędkością około 38[km/h]. Gdyby w miejscu zdarzenia nawierzchnia jezdni drogi numer (...) nie była pokryta lodem, to bez względu na to, czy jadący z prędkością 40[km/] kierujący samochodem B. wykonałby manewr „zdjęcia nogi z gazu" czy też nie, samochód w sposób bezpieczny pokonałby przedmiotowy zakręt.
Znak A-32 „oszronienie jezdni", stosuje się wyłącznie w okresie zimowym przed mostami i wiaduktami.
Na dzień 8 grudnia 2020 roku, wartość rynkowa samochodu osobowego B. (...) o numerze rejestracyjnym (...), w stanie nieuszkodzonym przed szkodą, wyznaczona przy zastosowaniu systemów (...) (...) i A. wynosiła brutto: 44.500,00 zł.
Na dzień 8 grudnia 2020 roku, wartość rynkowa samochodu osobowego B. (...) o numerze rejestracyjnym (...), w stanie uszkodzonym po szkodzie, wyznaczona przy zastosowaniu systemów A. i (...) (...)wynosiła brutto: 27.600,00 zł.
W następstwie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie.
Sąd zważył, w oparciu o zabrany w sprawie materiał dowodowy, że stosownie do treści art. 6 k.c. powódka M. W. udowodniła zdarzenie, szkodę oraz wystąpienie związku przyczynowego między szkodą a zdarzeniem ją wyrządzającym, czyli przesłanki z art. 415 k.c., który stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
W oparciu o zeznania świadków A. K., D. P. i R. Ł., a także powódki M. W., które są logiczne, spójne i wiarygodne, Sąd przyjął, że bezpośrednią przyczyną zdarzenia z dnia 8 grudnia 2020 r. było wystąpienie na jezdni drogi nr (...) oblodzenia, w wyniku czego pojazd powódki kierowany przez jej partnera życiowego R. Ł. na łuku drogi wpadł w poślizg, uderzył w ogrodzenie posesji i uległ uszkodzeniu.
Także biegły sądowy w zakresie techniki samochodowej, ruchu drogowego, rekonstrukcji wypadków drogowych, wyceny wartości oraz kosztu jakości napraw pojazdów mgr inż. K. S. w opiniach wydanych na potrzeby przedmiotowego postępowania wskazał, że gdyby nawierzchnia jezdni drogi numer (...) nie był pokryta mokrym lodem, to kierujący samochodem B., jadąc z deklarowaną prędkością 40 km/h, w sposób bezpieczny i bezkolizyjny przejechałby przez skrzyżowanie i zakręt, na którym doszło do zdarzenia. Podał też, iż gdyby w miejscu zdarzenia nawierzchnia jezdni drogi numer (...) nie była pokryta lodem, to bez względu na to, czy jadący z prędkością 40 km/h kierujący samochodem B. wykonałby manewr „zdjęcia nogi z gazu” czy też nie, samochód w sposób bezpieczny pokonałby przedmiotowy zakręt. Biegły podał, że w warunkach jakie w czasie zdarzenia występowały na drodze, tj. nawierzchnia pokryta lodem, aby uniknąć zdarzenia kierujący pojazdem B. musiałby poruszać się z prędkością nie większą niż 12 km/h. W ocenie Sądu, zasady doświadczenia życiowego podpowiadają, iż trudno wymagać od kierującego tak daleko idących środków ostrożności by w sytuacji, gdy nie jest świadomy występowania na drodze oblodzenia poruszał się pojazdem z tak minimalną prędkością.
Biorąc pod uwagę powyższe, zdaniem Sądu kierujący pojazdem marki B. R. Ł. nie był w stanie uniknąć zdarzenia i nie ponosi on winy za jego skutki.
Sąd meritii wskazał również, że poza sporem jest, że za przedmiotowy odcinek drogi odpowiada Zarząd Powiatu (...), w imieniu którego działa Zarząd Dróg (...) w O.. Obowiązany jest on do zwalczania śliskości na drogach i cel ten realizuje korzystając z podmiotu zewnętrznego świadczącego w/w usługi. W ocenie Sądu, wina Zarząd Dróg (...) w O. polega na niezachowaniu należytego stanu drogi w miejscu, gdzie wystąpiło zdarzenie. Jak wynika z informacji udzielonej na potrzeby niniejszego postępowania przez Zarząd Dróg(...) w dniu zdarzenia nad ranem miejscami wystąpiły opady marznącego deszczu, drogi zrobiły się mokre, miejscami śliskie, a ok. godz. 7.00 temperatura wynosiła -1,5 ( o) C. Zdarzenie z udziałem R. Ł., który kierował pojazdem marki B. należącym do powódki M. W. miało miejsce ok. godziny 7.00, zaś piaskarka wyjechała na trasę ok. godziny 7.15, a zakończyła pracę ok. godziny 10.00. Odcinek drogi, na którym doszło do zdarzenia nie był zatem w chwili zdarzenia posypany środkami zmniejszającymi jego śliskość, co więcej oblodzenie utrzymywało się jeszcze w późniejszym czasie, o czym świadczy wynikający ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego fakt, iż na tym samym odcinku już po zdarzeniu z udziałem R. Ł. miały miejsce kolejne dwie kolizje wynikające z wpadnięcia pojazdów w poślizg.
W dalszych rozważaniach Sąd pierwszej instancji przyjął, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.). podniósł, że bezsporną w sprawie pozostaje okoliczność, że Zarząd Dróg (...) w O. w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej u pozwanego (...) z siedzibą w W., co implikuje odpowiedzialność pozwanego na podstawie wyżej przytoczonego przepisu.
Jeśli chodzi o wysokość szkody w pojeździe powódki, Sąd oparł się przy jej ustalaniu na sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania opiniach biegłego sądowego mgr inż. K. S. – pisemnej i pisemnej uzupełniającej. W ocenie Sądu, biegły w sposób szczegółowy, spójny, precyzyjny i nie budzący wątpliwości dokonał wyceny technicznie i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzeń pojazdu marki B. o nr rej. (...) powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 8 grudnia 2020 r. przy zastosowaniu do naprawy nowych, oryginalnych, serwisowych części zapasowych sygnowanych symbolem jakości „O", na kwotę 32.448,86 zł brutto.
Zgłoszone w pozwie roszczenie opiewało jednak na kwotę 14.000,00 zł i taka kwota winna zostać zasądzona na rzecz strony powodowej, biorąc pod uwagę dyspozycję art. 321 § 1 k.p.c., zgodnie z którą Sąd nie może wyrokować ponad żądanie – punkt 1. sentencji wyroku.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., art. 455 k.c. i art. 817 § 1 k.c. zasądzając je – zgodnie z żądaniem pozwu – po upływie 30 – dniowego terminu od dnia zgłoszenia szkody uznając, że od tej daty pozwany pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
W przedmiotowej sprawie strona powodowa poniosła następujące koszty: opłata sądowa od pozwu w kwocie 750,00 zł, połowa kosztów opinii biegłego sądowego w kwocie łącznej 2.458,70 zł (1.656,74 zł za opinię pisemną + 801,96 zł za opinię pisemną uzupełniającą), koszty zastępstwa procesowego według norm przepisanych w kwocie 3.600,00 zł oraz 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, tj. łącznie 6.825,70 zł – pkt 2. wyroku.
O odsetkach od w/w kwoty kosztów postępowania Sąd orzekł w oparciu o treść art. 98 § 1 1 k.p.c., który stanowi, że od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi naruszenie prawa materialnego:
a) art. 415 k.c. poprzez błędną ocenę, że pozwany ponosi odpowiedzialność za szkodę z dnia 8 grudnia 2020 roku w pojeździe marki B., podczas gdy wina zarządcy drogi nie została wykazana, gdyż zarządca drogi dochował należytej staranności przy obowiązku utrzymania drogi w należytym stanie w ten sposób, że natychmiast po powzięciu wiadomości o oblodzeniu nawierzchni jezdni podjął niezbędne czynności zmierzające do usunięcia śliskości, zaś przed wystąpieniem szkody w pojeździe nie zachodziła obiektywna przyczyna podjęcia przez zarządcę drogi jakichkolwiek czynności;
b) art. 361 k.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki odszkodowania za szkodę w pojeździe, podczas ubezpieczony u pozwanego uchylił się od zasady odpowiedzialności pozwanego, a zatem nie jest zobowiązany do zrekompensowania szkody powódce.
Jako zarzut ewentualny zgłosił naruszenie art. 362 k.c. poprzez brak uznania, że kierujący pojazdem marki B. w dniu zdarzenia 8 grudnia 2020 roku przyczynił się w znacznym stopniu do wystąpienia szkody w pojeździe w ten sposób, że nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych i atmosferycznych.
Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz ponowne rozstrzygnięcie o kosztach procesu.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powódki wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje.
Apelacja jest częściowo uzasadniona.
Wskazując na okoliczność, że przedmiotowa sprawa toczyła się z uwzględnieniem przepisów o postępowaniu uproszczonym w rozumieniu art. 505 1 k.p.c., Sąd drugiej instancji wyjaśnia, że stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c., wobec nie przeprowadzenia postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku ogranicza do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku i przytoczenia przepisów prawa. Tym samym, Sąd Okręgowy stwierdza, że powyżej przedstawione ustalenia faktyczne przyjmuje za własne i wskazuje jako podstawę swojego rozstrzygnięcia.
Podstawę prawną wydanego wyroku stanowią art. 822 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazuje, że wydając przedmiotowy wyrok uwzględnił zgłoszony w skardze apelacyjnej zarzut przyczynienie się kierującego pojazdem do powstania szkody i zastosował przepis art. 362 k.c.
Wyjaśnienie powyższego stanowiska należy rozpocząć od odwołania się do treści art. 415 k.c. Wskazany przepis stanowi podstawę przypisanej pozwanemu odpowiedzialności. Uwzględniając powództwo Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, że zarządca drogi nie spełnił ciążącego na nim obowiązku usunięcia oblodzenia drogi, na której doszło do zdarzenia powodującego powstanie szkody. Obowiązek ten wynikał natomiast z art. 20 pkt 4 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tj. z dnia 9 lutego 2023 r. - Dz.U. z 2023 r. poz. 645). Brak właściwej realizacji wskazanego wyżej obowiązku miał przy tym charakter bezprawny co uzasadnia przypisanie odpowiedzialności z art. 415 k.c.
Biorąc pod uwagę, że powyższe stanowisko zostało zakwestionowane w wniesionej skardze apelacyjnej, Sąd Okręgowy wyjaśnia, że co do zasady podziela przyjęty przez Sąd pierwszej instancji pogląd, iż podejmując działania zmierzające do usunięcia oblodzenia dopiero w godzinach rannych (około 7:15) dnia 8 grudnia 2020 r. Zarząd Dróg(...)w O. naruszył obowiązek starannego działania. Jak wynika z niekwestionowanych ustaleń, opady które w połączeniu z ujemną temperaturą spowodowały powstanie gołoledzi pojawiły się już nad ranem. W żadnym więc wypadku nie można usprawiedliwić faktu, że rozpoczęcie działań interwencyjnych nastąpiło dopiero we wskazanej wyżej godzinie. W konsekwencji analizując ustalony w sprawie stan faktyczny należało zgodnie ze stanowiskiem Sądu meritii uznać, że zarządca drogi zareagował na sytuację na drodze z opóźnieniem. Nie zrozumiałe bowiem pozostaje dlaczego uruchomienie piaskarki nie nastąpiło już w chwili pojawienia się marznących opadów deszczu a więc „nad ranem” a nie dopiero o poranku. Jednocześnie wyrażone w apelacji przekonanie, że wysłanie piaskarki o wskazanej na wstępie porze było działaniem optymalnym i w pełni racjonalnym nie znajduje żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym.
Przyjmując powyższe stanowisko Sąd Okręgowy podkreśla jednocześnie, że uznając odpowiedzialność pozwanego odwołuje się do miernika staranności określonego na bardzo wysokim poziomie, uznając tym samym, że zarządca drogi w okresie zimowym powinien zorganizować działający całodobowo system utrzymania dróg zapobiegający negatywnym czynnikom atmosferycznym umożliwiający natychmiastową reakcję, również w przypadku gdy zjawiska atmosferyczne pojawiają się w sposób nagły i trudny do przewidzenia. Powyższego stanowiska nie mogą jednocześnie podważyć przywołane w uzasadnieniu skargi apelacyjnej poglądy wyrażone w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. Na podstawie przywołanych przez skarżącego przykładowych orzeczeń nie sposób bowiem ustalić jednolitego miernika staranności jakim powinny się posługiwać sądy oceniając działania podmiotów odpowiedzialnych za utrzymanie dróg. Jednocześnie nie sposób nie dotrzeć, że przywołany przez skarżącego fragment wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2019 roku (sygn. akt IV CSK 152/18 publ. LEX nr 2623945) zapewne wbrew jego intencją potwierdza zaprezentowane wyżej przez Sąd Okręgowy stanowisko. W zacytowanej wypowiedzi, Sąd Najwyższy podkreślił, że „podjęcie odpowiednich działań zmierzających do realizacji obowiązku oczywiście możliwe było dopiero od chwili powzięcia wiadomości o istnieniu zagrożenia. Jednakże nie oznacza to, iż obowiązek taki konkretyzuje się dopiero w razie zawiadomienia przez osoby trzecie (użytkowników drogi, Policję, itd.) o istniejącym zagrożeniu. Praca zarządcy drogi powinna być tak zorganizowana, aby miał on możliwość odpowiednio szybkiego stwierdzenia wystąpienia na drodze zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu i podjęcia działań zmierzających do usunięcia tego zagrożenia. Utrzymywanie bezpiecznego stanu drogi nie jest zobowiązaniem rezultatu, lecz jest zobowiązaniem skutecznego działania zgodnie z zasadami racjonalnego i nowoczesnego administrowania”. Reasumując, wbrew twierdzeniom apelującego powołany w apelacji fragment uzasadnienia orzeczenia Sądu Najwyższego nakłada na zarządcę drogi obowiązek właściwego monitoringu zjawisk pogodowych i natychmiastowej reakcji na te zjawiska. Skoro w przedmiotowej sprawie marznące opady pojawiły się „nad ranem” (takie określenie czasu, odwołując się do zasad doświadczenia życiowego Sąd Okręgowy interpretuje jako porę zdecydowanie wcześniejszą niż godzina 7 rano) to rozpoczęcie interwencji o godzinie 7:15 należało uznać za spóźnione. Tym samym schemat postępowania ubezpieczonego nie był prawidłowy, nie bowiem nie usprawiedliwiało opóźnienia w podjęciu działań zmierzające do usunięcia oblodzenia. W konsekwencji zarządca drogi naruszając wymogi starannego działania zawinił w wystąpieniu szkody z dnia 8 grudnia 2020 roku w pojeździe marki B..
Przyjmując odpowiedzialność pozwanego za szkodę, Sąd Okręgowy określił miernik starannego działania do jakiego powinien stosować się ubezpieczony na bardzo wysokim poziomie. W sprawie brak jednocześnie jakichkolwiek podstaw aby pozom ten obniżać przy ocenie zachowania kierującego samochodem B.. W przedmiotowej sprawie na co słusznie zwrócił uwagę pozwany ustalono, że aby uniknąć szkody w pojeździe kierujący pojazdem winien był dostosować prędkość jazdy do warunków atmosferycznych i drogowych i że prędkość z jaka się poruszał w zaistniałych warunkach choć nieznaczna nie była bezpieczna. W świetle powyższych okoliczności należy uznać, że kierujący pojazdem przyczynił się do wystąpienia szkody.
Uznając w konsekwencji potrzebę zastosowania art. 362 k.c. i przyjęcia, że poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, Sąd Okręgowy wyjaśnia, że jako teoretyczny punkt wyjścia dla dalszych rozważań należy przyjąć założenie, że warunki drogowe mogą uniemożliwiać poruszanie się pojazdów. Powyższe może być nie tylko konsekwencją warunków atmosferycznych ale również zaniedbań w utrzymaniu technicznym drogi publicznej. W takiej sytuacji racjonalnie działający użytkownik drogi winien po prostu powstrzymać się od ruchu. Przy tak określonym założeniu nie sposób zgodzić się z sugestią sądu pierwszej instancji, że w realiach przedmiotowej sprawy nie można było oczekiwać po kierującym pojazdem, że będzie poruszał się z prędkością bezpieczną, która nie przekraczała kilkunastu kilometrów na godzinę. Przypomnieć należy, że kierujący pojazdem marki B. poruszał się w chwili zdarzenia z prędkością około 40 km/h, zaś aby uniknąć wpadnięcia w poślizg winien był poruszać się z prędkością ok. 12 km/h. Jechał więc z prędkością ponad trzy razy większą niż usprawiedliwiały to warunki na drodze. Jednocześnie Sąd pierwszej instancji błędnie przyjął, że kierujący pojazdem R. Ł. nie był w stanie uniknąć zdarzenia. W tych okolicznościach należało uznać że R. Ł. przyczynił się do powstania szkody. Tym samym Sąd Okręgowy w pełni akceptuje stanowisko, że od kierującego pojazdem w okresie zimowym, przy panujących ujemnych temperaturach oraz ze świadomością, że w godzinach porannych występowały opady w postaci mżawki, należało wymagać szczególnej ostrożności przejawiającej się poruszaniem się z mniejszą, niż dopuszczalna prędkością.
Stopień przyczynienia Sąd Okręgowy odwołując się do całokształtu okoliczności sprawy i posiłkując powyższymi rozważaniami określił na poziomie 50 %. Sąd Okręgowy przypomina, że jak wynika z ustaleń faktycznych dla uniknięcia uszkodzenia pojazdu musiała zaistnieć: albo odpowiednio wczesna interwencja zarządcy drogi i doprowadzenie jej już przed godziną 7 rano do stanu umożliwiającego bezpieczne poruszanie, albo poszkodowany musiał poruszać się z prędkością około 12 km/h. Wskazane wyżej zachowania wymagały od powołanych podmiotów równie wysokiej staranności, przejawiającej się w zdolności przewidywania ujemnych konsekwencji zjawisk pogodowych. Brak zaistnienia powyższych okoliczności obciążał odpowiednio i w równym stopniu zarządcę drogi jak i posiadacza uszkodzonego pojazdu. Powyższe w sposób dostateczny uzasadnia przyjęcie przyczynienia na wskazanym wyżej poziomie.
Na koniec należy wyjaśnić, że okoliczność, że powódka wniosła w niniejszej sprawie tylko o zapłatę części odszkodowania nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia. Ograniczenie wielkości dochodzonego roszczenia nie stanowiło bowiem konsekwencji uznania przez powódkę przyczynienia się do powstania szkody. Wprost przeciwnie w toku postępowania kwestionowała zasadność powyższego zarzutu.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok, obniżając zasądzone roszczenie o połowę.
O kosztach procesu za obie instancje Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. uwzględniając zasadę ich stosunkowego rozliczenia. Wydatki jakie poniosły strony w postępowaniu w obu instancjach były różne i różnica ta wynikała z konieczności uiszczenia odpowiednio opłaty od pozwu i opłaty od apelacji.
Paweł Hochman