Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 7/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2022 r.

Sąd Rejonowy w Kaliszu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Agnieszka Wachłaczenko

Protokolant: Patrycja Jakóbczak

przy udziale Prokuratora: - - -

po rozpoznaniu w dniach 17 lipca 2018 r., 1 października 2018 r.,22 lutego 2019 r. , 26 marca 2019 r. 28 maja 2019 r., 17 września 2019 r., 9 marca 2021 r., 25 czerwca 2021 r., 12 października 2021 r., 3 grudnia 2021 r., 8 marca 2022 r., 21 września 2022 r., 8 listopada 2022r.,

sprawy

P. D.

s. P. i H. z domu B.,

ur. (...) w K.,

oskarżonego o to, że:

w okresie od co najmniej kilkunastu miesięcy (bliższej daty nie ustalono) do dnia 31 grudnia 2016r. w msc. S. gm. O. na terenie swojego gospodarstwa znęcał się nad czterema końmi w ten sposób, że utrzymywał je w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywał je w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, co spowodowało liczne obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne, nie zapewnił im wystarczającej ilości pokarmu i wody, doprowadzając tym samym do kondycji głodowej zwierząt i powodując u nich zaburzenia metaboliczne oraz nie zapewnił im odpowiedniego ruchu i opieki weterynaryjnej, a wobec dwóch koni użył pasów, zmuszając je do przebywania w nienaturalnej pozycji, uniemożliwiającej im jakikolwiek ruch;

tj. o czyn z art. 35 ust 1a ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997r.

1.  oskarżonego P. D. uznaje za winnego tego, że w okresie od co najmniej miesiąca lutego 2016 r. do dnia 31 grudnia 2016 r. w msc. S. gm. O. na terenie swojego gospodarstwa znęcał się nad czterema końmi stosując wobec nich okrutne metody w hodowli tych zwierząt prowadzące do zmian patologicznych w ich organizmach tak somatycznych jak i psychicznych, w ten sposób że utrzymywał je w niewłaściwych warunkach bytowania tj. w brudzie i w stanie nieleczonych chorób nie zapewniając właściwej opieki weterynaryjnej, w tym utrzymywał je w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, a także bez odpowiedniego pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby gatunku, co spowodowało liczne obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne doprowadzając do ich kondycji głodowej, zarobaczenia, zaburzeń metabolicznych, ostrych lub przewlekłych stanów zapalnych, niedokrwistości (anemii) u trzech zwierząt, a u jednego odwodnienia, nie zapewniał im odpowiedniego ruchu, a wobec dwóch koni używał pasów, zmuszając je do przebywania w nienaturalnej pozycji, uniemożliwiającej im jakikolwiek ruch powodując ich zbędny ból i uszkodzenia ciała i przyjmując, że czyn ten wypełnia dyspozycję art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz.U. Nr 111, poz. 724 ze zm.) i za to na podstawie powołanego przepisu w zw. z art. 35 ust 1 powołanej ustawy w zw. z art. 37a § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 (trzydziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

2.  na podstawie art. 35 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. (Dz.U. Nr 111, poz. 724 ze zm.) orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa zwierząt w postaci 4 (czterech) koni wraz z ich paszportami o nazwach: (...) o nr przyżyciowym 616-013-61- (...)-10, (...) o nr identyfikacyjnym POL 007-61- (...)-04; (...) o nr identyfikacyjnym POL 009-61- (...)-08; (...) o nr identyfikacyjnym POL 007-61- (...)-06;

3.  na podstawie art. 35 ust. 3a ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. (Dz.U. Nr 111, poz. 724 ze zm.) orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu posiadania zwierząt gospodarskich na okres 2 (dwóch) lat;

4.  na podstawie art. 35 ust. 5 ustawy o ochronie zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 r. (Dz.U. Nr 111, poz. 724 ze zm.) orzeka wobec oskarżonego nawiązkę w wysokości 2000 (dwóch tysięcy 00/100) złotych płatną na rzecz (...) Stowarzyszenia Pomocy (...) z siedzibą w K. na cel związany z ochroną zwierząt;

5.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 250 (dwieście pięćdziesiąt 00/100) tytułem zwrotu części kosztów sądowych w pozostałej części obciążając nimi Skarb Państwa.

sędzia Agnieszka Wachłaczenko

II K 7/18

UZASADNIENIE

Oskarżony P. D. w msc. S. prowadził gospodarstwo rolne w ramach którego na dzień 31.12.2016r. był właścicielem 4 dorosłych koni znajdujących się w tzw. sile wieku (ok. 10-12 lat) tj. 2 klaczy, 1 ogiera i 1 wałacha. Hodowlą koni zajmował się od dawna (ok. 30 lat), posiadał doświadczenie w tym zakresie. W okresie wcześniejszym hodowla koni przez oskarżonego następowała na dużo szerszą skalę. Oskarżony wówczas posiadał wiele sztuk koni, które hodował w celach przygotowywania do sportu, a także dokonywania ich zapładniania. Zatrudniał ku temu pracowników, posiadał bardzo dobre warunki lokalowe – dobrze zorganizowaną stajnię wyposażoną w profesjonalne boksy i wybieg. Od ok. 2013r. oskarżony zaczął konie odsprzedawać. Ok. 2015r. oskarżony posiadał już tylko kilka koni, które po zakończeniu okresu zimowego były zauważalnie zaniedbane, co jednak częściowo było procesem naturalnym zw. z sezonową zmianą sierści. W sezonie letnim konie oskarżonego wypasały się na przynależącym do jego posesji pastwisku, gdzie miały ruch, a ich wygląd i kondycja wtedy ulegały znaczącej poprawie.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 253v, zeznania świadka H. U. k. 54-55, 263, zeznania świadka J. K. k. 57, 263, zeznania świadka A. C. k. 283v-284, częściowo zeznania świadka E. K. k. 284, zeznania świadka A. G.)

Co najmniej od lutego 2016r. zaniedbania oskarżonego względem koni, których był właścicielem znacząco nasiliły się przybierając postać znęcania się nad zwierzętami. Oskarżony wówczas na terenie swojego gospodarstwa znęcał się nad czterema końmi stosując wobec nich okrutne metody w hodowli tych zwierząt prowadzące do zmian patologicznych w ich organizmach tak somatycznych jak i psychicznych, w ten sposób że utrzymywał je w niewłaściwych warunkach bytowania tj. w brudzie i w stanie nieleczonych chorób nie zapewniając właściwej opieki weterynaryjnej, w tym utrzymywał je w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, a także bez odpowiedniego pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby gatunku, co spowodowało liczne obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne doprowadzając do ich kondycji głodowej, zarobaczenia, zaburzeń metabolicznych, ostrych lub przewlekłych stanów zapalnych, niedokrwistości (anemii) u trzech zwierząt, a u jednego odwodnienia, nie zapewniał im odpowiedniego ruchu, a wobec dwóch koni używał pasów, zmuszając je do przebywania w nienaturalnej pozycji, uniemożliwiającej im jakikolwiek ruch powodując ich zbędny ból i uszkodzenia ciała.

Krótko przed interwencją z dnia 31.12.2016r. sąsiad oskarżonego E. K. pomagał oskarżonemu dwukrotnie przy podnoszeniu jednego z koni , co czynił przy użyciu ciągnika wyposażonego w tura, po czym na polecenie oskarżonego wiązał go w celu zabezpieczenia przed ponownym upadkiem, wówczas pasy nie były maksymalnie dociągane.

W dniu 31.12.2016r. (...) Stowarzyszenia Pogotowie dla (...) z/s w T. G. B. otrzymał anonimowe zawiadomienie dot. znęcania się przez oskarżonego nad końmi i utrzymywania ich w niewłaściwych warunkach bytowania. Poprosił o asystę członków stowarzyszenia zajmujących się sprawami koni o pomoc tj. K. K. i T. M.. Ok. godz. 11:00 udał się pod wskazany adres celem kontroli warunków bytowania zwierząt. Oskarżony okazał wówczas mu konie. W ramach tej wizyty zauważono, iż w stajni oskarżonego znajdują się 4 konie, które są wychudzone. 2 z nich były przypięte pasami do boksów. Wszystkie znajdowały się w ogólnym stanie bardzo złym. W zw. z powziętymi podejrzeniami w zakresie znęcania nad zwierzętami. zawiadomiono funkcjonariuszy Policji, którzy po kilku godzinach udali się wraz z ww. na posesję oskarżonego celem podjęcia interwencji. Na miejscu stwierdzono, iż konie znajdują się w stanie wskazującym na ich głodzenie i ewidentne zaniedbania w sprawowaniu opieki nad nimi tj. wychudzenie objawiające się m.in. zanikami mięśni, widocznymi żebrami, kośćmi miednicy, kręgami, kostkami kręgosłupa, sterczącymi guzami biodrowymi, nadmiernie długą sierścią obklejoną odchodami, wyłysieniami, wyrośniętymi kopytami, dużą ilością zalegającego w boksach obornika, brakiem zapewnienia dostępu do wody, spętaniem koni pasami. Mimo odpowiednich warunków infrastrukturalnych, którymi dysponował skarżony stajnia była przez niego zapuszczona, niesprzątana, a stan koni nie był regularnie doglądany.

(dowód: zeznania świadka G. B. k. 6-7,261v-262v, zeznania świadka K. K. k. 254, 388v-389, zeznania świadka T. M. k. 262v-263, zeznania świadka T. S. k. 379v-380,, zeznania świadka E. K. k. 284, notatka urzędowa k.1)

Przybyli na miejsce funkcjonariusze policji stwierdzili zaniedbania świadczące o znęcaniu się nad zwierzętami. Na miejscu zweryfikowali okoliczności podawane przez członków stowarzyszenia – weszli do pomieszczeń w których konie przebywały, obejrzeli boksy, stwierdzając ewidentne naruszenia m.in. w zakresie śladów na ciele koni wywołanych stosowaniem powrozów, wychudzeniem i zabrudzeniem koni, brakiem zapewnienia im odpowiedniej opieki, niewłaściwym sposobie przetrzymywaniem ich w boksach i w stajni (jeden koń był przywiązany pasami w przejściu). Oskarżony twierdził wówczas, iż spętanie koni jest metodą przywołania ich do porządku albowiem wierzgają i kopią. Oskarżony nie dysponował żadną dokumentacją medyczną koni.

(dowód: zeznania świadka A. W. k. 361v-362, zeznania świadka M. G. k. 362, zeznania świadka M. K. k. 362v-363, zeznania świadka K. J. k. 378v-379, zeznania świadka M. B. k. 421v, zeznania świadka T. C. k. 421v-422, zeznania świadka M. J. k. 422, zeznania świadka A. G. k. 287v-288, pismo k. 306, częściowo wyjaśnienia oskarżonego k.284)

Działania przybyłych na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy Policji prowadzone były w konsultacji z oficerem dyżurnym Policji, który na podstawie przekazanych danych (w tym wykonanych na miejscu fotografii), podjął decyzję o ich odebraniu oskarżonemu. Stwierdzono brak potrzeby zawezwania na miejsce lekarza weterynarii.

Dokonano oględzin koni oskarżonego w miejscu ich dotychczasowego bytowania, jak i w miejscu docelowym, do którego je przewieziono. Z czynności tych wykonano dokumentację fotograficzną, zabezpieczono paszporty koni, pobrano od nich materiał biologiczny do badań. K. oddano na przechowanie K. K..

(dowód: protokół oględzin k. 9-10, 62-63; protokół zatrzymania rzeczy k. 12-14, protokół oddania na przechowanie k.15-16, paszporty koni k. 17, dokumentacja zdjęciowa – płyta k. 37, 66, 115-116, 121, 198-238; notatka urzędowa k. 70)

K. zabezpieczone u oskarżonego w dniu 31.12.2016r. znajdowały się w kondycji głodowej, cechowały je uszkodzenia i rozpad mięśni, uszkodzenia wątroby, wędrujące larwy pasożytnicze, wszawica, zarobaczenie, duże ubytki tkanki mięśniowej i tłuszczowej, zaniedbane kopyta, ubytki w sierści, która była posklejana odchodami, skołtuniona i brudna. Co wskazywało na wielomiesięczne zaniedbania spowodowane niechlujstwem oskarżonego i dopuszczaniem się przez niego do rażących zaniedbań. Uzyskane wyniki badań krwi i kału koni oskarżonego wskazały nadto na występowanie u nich ostrych i przewlekłych stanów zapalnych w organizmie, niedokrwistości niedoborowej, niedoborów pokarmowych, niedoborów witaminowo-mineralne oraz występowania stresu emocjonalnego i czynnościowego. Wykazano obecność licznych pasożytów.

Działania (zaniechania) oskarżonego miały bezpośredni wpływ na stan zdrowia koni, doprowadziły do wytworzenia u nich stanów chorobowych bezpośrednio zagrażających ich zdrowiu, a w warunkach bytowania zapewnionych przez oskarżonego nie były one w stanie się samodzielnie zregenerować. Przy czym do wytworzenia stanu zagłodzenia konia wystarczający jest stosunkowo krótki okres czasu ok. 1-2 miesięcy. Oskarżony przy tym nie wzywał pomocy weterynaryjnej, mimo, iż zauważył niepokojące symptomy w zachowaniu koni, uważał, iż sam lepiej się nimi zajmie. Stosował metodę pętania/krępowania koni na pasach, przy czym była ona przez niego wdrażana w sytuacjach nieadekwatnych do potrzeb, przy użyciu nieodpowiednich środków i w zbyt długim przedziale czasowym niż wynikało to z konieczności. Oskarżony w okresie zakreślonym czynem mu przypisanym w opiece nad końmi nie korzystał z pomocy weterynaryjnej ani kowalskiej. W okresie zimowym nie zapewniał im wystarczającego ruchu i dostępu do świeżego powietrza, nie wykonywał wymaganych zabiegów pielęgnacyjnych, nie wyprowadzał ich, stosował metody niekonsultowane z lekarzem, w tym polegające na nieadekwatnym poskramianiu koni. Nie zapewniał koniom odpowiednich racji żywnościowych, pozbawiał ich stałego i swobodnego dostępu do wody i pożywienia, a także uniemożliwiał im swobodny ruch i przybieranie pozycji spoczynkowej, powodował permanentne pozostawanie przez nich w pozycji wymuszonej. Nadto nieregularnie wymieniał ściółkę w boksach koni, skrajnie doprowadzając do sytuacji, iż konie brodziły we własnych odchodach. Oskarżony utrzymywał zwierzęta w stanie zabrudzenia i niechlujstwa, w stanie nieleczonych chorób tj. m.in. wszawica, zarobaczenie, anemia, niedobory pokarmowe, grzybica, gnicie kopyt. Stwierdzono u zwierząt obrażenia i niedomogi były wynikiem działania oskarżonego i miały wpływ na kondycje zwierząt, w szczególności:

- stan nieleczonych chorób wynikał z faktu, iż oskarżony nie wzywał profesjonalnej opieki weterynaryjnej,

- otarcia, urazy skóry i grzybica są wynikiem stosowania pęt,

- niedobory pokarmowe są wynikiem zaniedbań w prawidłowym żywieniu,

- gnicie kopyt są winkiem braku pielęgnacji i nie wzywania właściwej profesjonalnej opieki weterynaryjnej,

- podwiązywanie pasami jest zabiegiem poskramiania zwierząt agresywnych do zabiegów lekarsko-weterynaryjnych, ale tylko na czas zabiegu nieprzekraczający 30 min.

K. znajdujące się na dzień 31.12.2016r. u oskarżonego nie były agresywne, były zlęknione i wycofane, jednocześnie spragnione ruchu i pokarmu. Ich stan psychofizyczny był zły.

(dowód: zeznania świadka A. G. k. 287v-288, opinia k. 73-82, 314v-315, 335-340, zeznania świadka T. S. k. 379v-380)

Członkowie stowarzyszenia okazali się wówczas dokumentacją, z której wynikała ich usprawnienie do działania w ramach ustawy o ochronie zwierząt. Zweryfikowano ich osoby w systemach policyjnych z wynikiem negatywnym.

(dowód: wyciąg z KRS k. 18-23, 157-162, 169-171; statut k. 151-156, 166-168, 246-252; postanowienie k. 243-245, notatka urzędowa k.1)

Obecnie toczy się postępowanie w zakresie likwidacji Stowarzyszenia Pogotowie dla (...). Członkowie ww. stowarzyszenia działają w ramach Stowarzyszenia (...).

(dowód: postanowienie k. 294-305, zeznania świadka B. T. k. 450v-451, zeznania świadka M. S. k. 460v-461)

Oskarżony P. D. ma 62 lata. Ma wyksztalcenie średnie, z zawodu jest technikiem włókiennictwa. Właściciel gospodarstwa rolnego o pow. 7ha, uzyskujący dochód ok. 1000 zł miesięcznie. Nie ma nikogo na utrzymaniu. Niekarany. (dowód: dane osobowe k. 116, karta karna – k. 446)

Oskarżony P. D. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia w postępowaniu sądowym. Oskarżony wyjaśnił, iż stan zdrowia swoich koni oceniał jako średni, zw. z wiekiem – wskazał, iż były to konie stare, podlegające zawirowaniom. Wskazał, iż zauważył u nich pewne problemy zdrowotne, jednak wiązał to z ich bieganiem po swoim 7ha gospodarstwie. Podał, iż miał swoje sposoby na zajmowanie się nimi, a stosowanie pętań tłumaczył wykonywaniem wobec nich zabiegów pielęgnacyjnych – wcierki, oporządzanie kopyt. Jednocześnie przyznał, iż nie korzystał z pomocy weterynaryjnej albowiem sam z uwagi na długoletnie doświadczenie w opiece nad końmi lepiej się na tym znał.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim wyjaśniał, iż posiada doświadczenie i wiedzę co do opieki nad końmi wynikającą z długoletniej pracy z nimi, w tym z prowadzenia pełnowymiarowej hodowli w latach uprzednich i nie czuł się w zw. z tym zobowiązany w okresie czynu do zawezwania do nich weterynarza. Sąd nie dał wiary oskarżonemu w zakresie w jakim nie przyznał się on do winy i kwestionował swoje sprawstwo, sugerując, iż interwencja z dnia 31.12.2016r. była prowokacją mającą na celu bezpodstawne odebranie mu jego własności. Przeczy temu bowiem pozostały zebrany w sprawie materiał dowodowy i choć uznać należy, iż ewidentnie występują pewne przesłanki ku temu by twierdzić, iż działalność stowarzyszenia Pogotowie dla (...) i Łaska Pańska, jak i działania samego G. B. i K. K. nie zawsze cechowała prawidłowość i legalność, to jednak uznać należy, iż wątpliwości w tym zakresie nie miały wpływu na czyn przypisany oskarżonemu. Okoliczności stwierdzone bowiem przez świadków-członków ww. stowarzyszenia przybyłych do miejsca bytowania koni należących do oskarżonego w dniu 31.12.2016r. są okolicznościami obiektywnymi, potwierdzonymi zebranym nieosobowym materiałem dowodowym w postaci wykonanej dokumentacji fotograficznej, protokołów oględzin i zatrzymania rzeczy czy depozycji pozostałych świadków- w tym funkcjonariuszy policji przybyłych na miejsce interwencji, ew. ją nadzorujących, którzy mieli możliwość osobistego zaobserwowania stanu i warunków bytowania tych zwierząt i weryfikacji wersji zdarzeń podawanych przez zawiadamiających. Nadto okoliczności te zostały potwierdzone przez pozostałych świadków, w tym sąsiadów oskarżonego, jak i przybyłego na miejsce w dniu 31.12.2016r. T. S., który dokonywał transportu zatrzymanych oskarżonemu koni. Sąd dał im wiarę albowiem wszyscy ci świadkowie zgodnie przyznali, iż zaniedbania ze strony oskarżonego były ewidentne, ew. wskazali na swoje spostrzeżenia, akcentując, iż nie mają oni dokładnej wiedzy w zakresie właściwych warunków egzystencji koni, nie znają się na tym lub też widzieli je jedynie z większej odległości. Świadkowie nadto jednogłośnie wskazywali, iż oskarżony posiadał dobre warunki infrastrukturalne sprzyjające prowadzeniu hodowli koni w sposób prawidłowy, a wręcz o wiele lepszy od przeciętnego, jednak w okresie czynu dopuścił się on rażących zaniedbań w zakresie dbania o zdrowie i kondycję swoich koni, a także o ich obejście. Świadkowie nie dążyli przy tym do dyskredytacji osoby czy umiejętności oskarżonego, a jedynie kierowali się dobrem posiadanych przez niego zwierząt i na tym skupiali swoje działania.

Sąd dał wiarę jedynie w niewielkiej części oparł swoje ustalenia na zeznaniach świadka A. G., z którego porad i usług jako lekarza weterynarii korzystał oskarżony, dlatego, iż jak świadek ten wskazał zdarzenia te miały miejsce długi czas przed okresem objętym niniejszym postępowaniem. Świadek co do zasady jednak potwierdził niezgodność metod stosowanych przez oskarżonego w okresie czynu ze sztuką weterynaryjną i aktualnymi standardami sprawowania opieki nad końmi.

Jako kluczowe dla rozstrzygnięcia w sprawie co do meritum nie uznano zeznań świadków B. T. i M. S. albowiem świadkowie ci nie dysponowali wiedzą dot. warunków bytowania koni u oskarżonego, jednak wnieśli istotne informacje w zakresie aktualnego miejsca ich pobytu i ew. nieprawidłowości w działaniach stowarzyszeń Pogotowie dla (...) i (...).

Sąd oparł się na sporządzonych w sprawie opiniach biegłych – opinii ustnej i pisemnej E. B. – przybranej do sprawy, która dokonywała badań i oględzin zatrzymanych oskarżonemu koni już kilka dni od tej czynności, dlatego miała bieżący i aktualny wgląd w ich stan psychofizyczny, dokonała pełnej i wnikliwej analizy pobranych od zwierząt próbek materiałów biologicznych, wysnuwając jasne i logiczne wnioski. Sąd oparł się także na opinii biegłego sądowego W. G., który co do zasady potwierdził interpretację działań oskarżonego wskazaną w pierwszej opinii sporządzonej w sprawie, uznając, iż stanowiły one przestępstwo znęcania nad zwierzętami w rozumieniu ustawy o ochronie zwierząt. Opinie te zostały sporządzone przez osoby posiadające specjalistyczną wiedzę w swojej dziedzinie, a ich wnioski są co do zasady zbieżne – wskazują na sprawstwo oskarżonego. Sąd nie znalazł podstaw do odmówienia przydatności opinii sporządzonej przez powołanych w sprawie biegłych. Została ona sporządzona w ramach wiedzy specjalistycznej, którą legitymują się biegli, jest ona zgodna ze standardami opiniowania sądowego, zaś przyjęte przez biegłych wnioski są logiczne i należycie uzasadnione, znajdują nadto odzwierciedlenie w materiale dowodowym.

Sąd dał wiarę pozostałemu nieosobowemu materiałowi dowodem zebranemu w sprawie uznając brak podstaw do jego kwestionowania. Za wiarygodne należało uznać także zaliczone w poczet materiału dowodowego dokumenty albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione organy w ramach przysługujących im kompetencji, w sposób rzetelny i fachowy. Ich prawdziwość i autentyczność nie wzbudziła w ocenie Sądu wątpliwości, ani nie była kwestionowana przez strony.

Przewód sądowy przeprowadzony w niniejszej sprawie jednoznacznie wskazał, iż oskarżony wobec należących do niego na dzień 31.12.2016r. 4 koni stosował nieodpowiednie metody hodowli, wykazując się przy tym nieprawidłowym pojmowaniem ich dobra, a nadto brakiem refleksji nad niewłaściwością podejmowanych przez siebie działań. Przedłużające i nasilające się zaniedbania z jego strony doprowadziły do złożenia zawiadomienia w zakresie podejrzenia popełnienia przez niego przestępstwa, co zostało na rozprawie wykazane w sposób obiektywny, wykluczając tendencyjność jaką zarzucał sposobowi prowadzenia postępowania oskarżony. Oskarżony nie dostarczył przy tym żadnych dowodów przeciwnych, wskazujących na jego niewinność w zakresie zarzucanego mu przestępstwa, a powołani przez niego świadkowie co do zasady potwierdzili okoliczności znęcania się przez niego nad końmi i skalę jego zaniedbań, ew. wskazali na powierzchowność swojej wiedzy w tym zakresie, unikając jednoznacznych wypowiedzi determinujących wysnucie wniosków przeciwnych aniżeli tych na których opierał się akt oskarżenia. Okoliczność, na którą wskazywał oskarżony, jak i częściowo powołani przez niego świadkowie a mającą wykluczać zły stan zdrowia koni oskarżonego tj. bieganie koni w dniu interwencji, uznać należy za mało istotną dla sprawy albowiem świadkowie przesłuchani w sprawie, jak i biegli w swoich opiniach, wskazali, iż konie zabezpieczone od oskarżonego ewidentnie były spragnione ruchu i to że biegały (nie miały co do zasady problemu z poruszaniem się) nie było oznaką, iż są zdrowe a jedynie tego, iż dotychczas tego ruchu było im brak, a jest on im niezbędny do prawidłowego funkcjonowania. Nie wykształcono w nich także nawyku wyprowadzania i kontaktu z człowiekiem, konie były dzikie, brak im było koordynacji, co spowodowane było głównie tym, iż uprzednio miały ruch ten znacząco ograniczany i limitowany przez oskarżonego, a zmiana ich zachowania i przywrócenie prawidłowego stanu ich zdrowia będzie procesem trudnym i długotrwałym.

Zgodnie z treścią art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem. Pojęcie znęcania zostało doprecyzowane w art. 6 tejże ustawy. I tak zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 7, 10, 12 i 19 znęcaniem się nad zwierzętami są zachowania lub zaniechania polegające na utrzymywaniu zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji; utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku; używanie uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból, uszkodzenia ciała albo śmierć oraz stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt.

W ocenie Sądu oskarżonemu P. D., na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego można przypisać czyn polegający na tym, że w okresie od co najmniej miesiąca lutego 2016 r. do dnia 31 grudnia 2016 r. w msc. S. gm. O. na terenie swojego gospodarstwa znęcał się nad czterema końmi stosując wobec nich okrutne metody w hodowli tych zwierząt prowadzące do zmian patologicznych w ich organizmach tak somatycznych jak i psychicznych, w ten sposób że utrzymywał je w niewłaściwych warunkach bytowania tj. w brudzie i w stanie nieleczonych chorób nie zapewniając właściwej opieki weterynaryjnej, w tym utrzymywał je w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, a także bez odpowiedniego pokarmu i wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby gatunku, co spowodowało liczne obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne doprowadzając do ich kondycji głodowej, zarobaczenia, zaburzeń metabolicznych, ostrych lub przewlekłych stanów zapalnych, niedokrwistości (anemii) u trzech zwierząt, a u jednego odwodnienia, nie zapewniał im odpowiedniego ruchu, a wobec dwóch koni używał pasów, zmuszając je do przebywania w nienaturalnej pozycji, uniemożliwiającej im jakikolwiek ruch powodując ich zbędny ból i uszkodzenia ciała i przyjmując, że czyn ten wypełnia dyspozycję art. 35 ust. 1a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz.U. Nr 111, poz. 724 ze zm.).

W ocenie Sądu, w niniejszej sprawie niedożywienie zwierząt nie wynikało w pełni z celowego ich głodzenia, ale z niewłaściwego pojmowania przez oskarżonego standardów opieki nad końmi i zaniechania zapewnienia im opieki weterynaryjnej. Oskarżony nie posiadał specjalistycznej wiedzy weterynaryjnej, w okresie czynu, jak i dłuższy okres przed nim nie korzystał z pomocy specjalistycznej w tym zakresie, zdając się na swoje doświadczenie i przyjęte przez niego za słuszne metody hodowli. K. wymagały opieki weterynaryjnej już choćby z powodu zaawansowanych procesów pasożytniczych widocznych także na ich skórze i sierści, stanu kopyt czy widocznej utraty masy mięśniowo-tłuszczowej. Choroby te z pewnością doskwierały koniom, których objawy oskarżony odbierał jako wyraz okazywanej mu przez nie niesubordynacji czy agresji, oskarżony dążył do ich ukarania w tym zakresie, nie ważąc na ich ogólnie pojęte dobro i zdrowie. W takim przypadku także trzymanie koni na tzw. wysokim oborniku nie służyło ich kondycji psychofizycznej, co dodatkowo pogarszało stosowane przez oskarżonego pętanie pasami utrudniające jakiekolwiek poruszanie części koniom. Nie zapewniając właściwych warunków bytowania, wyżywania i opieki weterynaryjnej oskarżony pozbawił konie zagwarantowania im dobrostanu adekwatnego do ich wieku i schorzeń, których mógł uniknąć. Oskarżony nie wyjaśnił, dlaczego tej opieki nie zapewnił, tym bardziej, że jak podali świadkowie i biegli opieka nad końmi z takimi schorzeniami nie musi wiązać się z nadmiernymi kosztami i przy uwzględnieniu infrastruktury jaką dysponował oskarżony była stosunkowo łatwa i nie nastręczała większych trudności, zważając, iż oskarżony jest osobą zdrową i sprawną, nie sygnalizował jakichkolwiek trudności natury zdrowotnej uniemożliwiających mu sprawowanie w prawidłowy sposób opieki nad należącymi do niego końmi.

Z wyżej wymienionych względów Sąd uznał, iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu umyślnie z zamiarem ewentualnym. Sąd nie dopatrzył się okoliczności wyłączających winę lub bezprawność czynu oskarżonego. Stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego Sąd ocenił jako spory. Pod opieką oskarżonego znajdowało się kilka zwierząt wymagających specjalnej troski, w której oskarżony miał duże doświadczenie, przy odrobinie dobrej chęci i wysiłku był w stanie i mógł zapewnić im prawidłową opiekę. Zwierzęta te w okresie zimowym tymczasem znajdowały się w szczególnie złej kondycji, nie mogły w naturalny sposób uzupełnić ewentualnych niedoborów, w całości były zależne od oskarżonego. Tylko od niego zależała ich jakość życia. P. D. swoim zachowaniem godził w dobrostan zwierząt zależnych od opiekuna, czyli od oskarżonego. Niewątpliwie takie zachowanie wywołało u zwierzęcia zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Z tych przyczyn Sąd wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 35 ust. 1a powołanej ustawy w zw. z art. 37a § 1 k.k. karę 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności.

Uznając oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu Sąd wymierzył mu karę ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne. Orzekając o wymiarze kary karze Sąd miał na względzie ogólne dyrektywy wymiaru kary zawarte w art. 53 k.k., uwzględniając przede wszystkim stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionego czynu, biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć, potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu. Zarzucony oskarżonemu czyn były przez niego zawiniony, brak bowiem jakichkolwiek okoliczności wyłączających bezprawność bądź winę oskarżonego. Stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego należy ocenić jako znaczny, godzący w życie i zdrowie zwierzęcia, a także wolność zwierzęcia od cierpień. W ocenie Sądu nie istnieją okoliczności, które tłumaczyłby w jakikolwiek sposób zachowania oskarżonego. Rodzaj kary odpowiada dyrektywie prewencji indywidualnej oraz wskazaniom prewencji ogólnej. Okolicznością obciążającą było działanie oskarżonego z niskich pobudek (oskarżony nie potrafił usprawiedliwić swojego postępowania i jego skali), oskarżony przy tym nie wyraził skruchy, obwiniając o sytuację same zwierzęta, jak i ew. osoby trzecie chcące jego zdaniem mu zaszkodzić. Ponadto Sąd miał na względzie uprzednią niekaralność oskarżonego, dlatego Sąd zdecydował się zastosować dobrodziejstwo art. 37a § 1 k.k. i wymierzyć oskarżonemu karę wolnościową. Sąd doszedł do przekonania, iż kara prac społecznie użytecznych spełni w wymierny sposób cele kary za orzeczone przestępstwo, będzie w wystarczającym stopniu oddziaływała na dalszą postawę oskarżonego, który w wyniku jej odbycia podejmie stosowną refleksję i nie będzie w przyszłości dopuszczał się przestępstw, w tym szczególności na szkodę zwierząt. Wymiar społeczny orzeczonej akry uświadomi dodatkowo oskarżonemu naganność jego postępowania względem nich. Sąd uznał w tym zakresie za niewystraczające wymierzenie kary najłagodniejszego rodzaju, a więc grzywny. Sąd przy tym nie stwierdził przeciwskazań w orzeczeniu kary prac społecznie użytecznych przewidzianych w art. 58 § 2a kk zw. ze stanem zdrowia czy warunkami osobistymi oskarżonego. Sąd uznał, iż orzeczona kara w pełni spełni cele wychowawcze i prewencyjne wobec oskarżonego.

Na podstawie art. 35 ust. 3 ustawy o ochronie zwierząt orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa zwierząt w postaci 4 (czterech) koni wraz z ich paszportami o nazwach: (...) o nr przyżyciowym 616-013-61- (...)-10, (...) o nr identyfikacyjnym POL 007-61- (...)-04; (...) o nr identyfikacyjnym POL 009-61- (...)-08; (...) o nr identyfikacyjnym POL 007-61- (...)-06 – orzeczenie w tym zakresie było obligatoryjne.

Na podstawie art. 35 ust. 3a ustawy o ochronie zwierząt Sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu posiadania zwierząt gospodarskich na okres 2 (dwóch) lat, uznając środek ten za słuszny z perspektywy okoliczności sprawy i postawy przyjmowanej w toku postępowania przez oskarżonego.

Na podstawie art. 35 ust. 5 ustawy o ochronie zwierząt Sąd orzekł wobec oskarżonego obowiązek zapłaty nawiązki na rzecz (...) Stowarzyszenia Pomocy (...) w K. w kwocie 2000 zł – jej orzeczenie na podstawie powołanego przepisu było obligatoryjne.

Z uwagi na sytuację majątkową oskarżonego Sąd obciążył go jedynie częścią kosztów sądowych.

sędzia Agnieszka Wachłaczenko