wyroku Sądu Rejonowego w Bełchatowie
z dnia 26 września 2023 roku w sprawie o sygn. akt II W 342/23
W dniu 12 czerwca 2022 roku około godziny 11:15 w S., na skrzyżowaniu ulicy (...)z ulicą (...) doszło do kolizji samochodu osobowego marki O. (...) o nr rej. (...) kierowanego przez A. Z. oraz pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...) kierowanego przez T. B.. Podczas zdarzenia obwiniona A. Z. przewoziła również pasażerkę M. K..
/bezsporne, nadto dowody: notatka urzędowa – k. 4; karta zdarzenia drogowego – k. 5; zdjęcia pojazdów – k. 64 – 66; oświadczenie sprawcy kolizji drogowej – k. 12; zeznania świadka T. B. - k. 6 – 7, k. 10, k. 30 – 31, k. 70 - 71; zeznania świadka M. K. – k. 32 – 33, k. 69 - 70; częściowo wyjaśnienia obwinionej – k. 24 – 25, k. 68 – 71/
Kierująca pojazdem marki O. A. Z. poruszała się główna ulicą (...)w kierunku ulicy (...). Na skrzyżowaniu z ulicą (...) włączyła ona prawy kierunkowskaz, przyhamowała, a następnie przy niewielkiej prędkości przystąpiła do dokonania manewru skrętu w prawo w ulicę podporządkowaną (...)Podczas skrętu obwiniona zmieniła zdanie i nagle „odbiła” w lewo, chcąc powrócić na ulicę (...), w wyniku czego najechała na znajdujący się na ulicy (...)stojący przed linią (...) pojazd marki V. (...) kierowany przez T. B., uszkadzając koło samochodu wraz z elementami zawieszenia. W toku zdarzenia pojazd pokrzywdzonego nie znajdował się w ruchu, zaś pokrzywdzony nie minął linii znaku B-20.
/dowód: zeznania świadka T. B. – k. 6 – 7, k. 10, k. 30 – 31, wycena naprawy pojazdu do szkody – k. 16 – 20, zdjęcia pojazdów – k. 64 - 66/
Chwilę po zdarzeniu, w rozmowie z T. B., A. Z. stwierdziła, że nie wie jak doszło do zderzenia, że oślepiło ją słońce i nie widziała pojazdu pokrzywdzonego. Poprosiła o spisanie oświadczenia o jej winie do ubezpieczyciela. Pasażerka przewożona przez obwinioną M. K. wskazywała wówczas, że nie widziała zdarzenia i nie wie jak ono przebiegało. Oświadczenie sprawcy kolizji drogowej zostało następnie podpisane przez A. Z., T. B. oraz M. K..
/dowody: zeznania świadka T. B. – k. 6 – 7, k. 10, k. 30 – 31, oświadczenie sprawcy kolizji drogowej – k. 12/
T. B. zgłosił szkodę do ubezpieczyciela (...) S.A., dołączając do złożonej dokumentacji oświadczenie spisane przez kierującą A. Z.. Obwiniona zakwestionowała jednak następnie swoją winę w formularzu potwierdzającym okoliczności zdarzenia. Ubezpieczyciel odmówił w konsekwencji przyjęcia odpowiedzialności cywilnej, wskazując, iż sprawcą kolizji jest T. B., który nie zastosował się do znaku B-20. Powyższe sprawiło, że pokrzywdzony na Posterunku Policji w S. złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wykroczenia przez obwinioną.
/dowody: zeznania świadka T. B. – k. 6 – 7, k. 10, k. 30 – 31, oświadczenie sprawcy kolizji drogowej – k. 12, pismo ubezpieczyciela – k. 13, potwierdzenie okoliczności zdarzenia – k. 14/
Obwiniona A. Z. ma (...) lat. Nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, wyjaśniając że oświadczenie sprawcy kolizji drogowej podpisała pod wpływem stresu i nacisków ze strony pokrzywdzonego. Wyjaśniła, że jechała ona cały czas prosto, główną ulicą (...), z dozwoloną prędkością około 40-50 km/h i nie wykonywała ona w ogóle manewru skrętu w ulicę (...).
Obwiniona nie była uprzednio karana za wykroczenia drogowe.
/dowody: wyjaśnienia obwinionej - k. 24 – 25, k. 68 – 71, informacja o wpisach z ewidencji kierowców – k. 21/
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny przede wszystkim na podstawie zeznań świadka T. B., którego depozycje od samego początku postępowania cechowały się spójnością, konsekwencją oraz w wyczerpujący, poukładany sposób opisywały przebieg zdarzenia. Ponadto korespondowały one nie tylko z oświadczeniem sprawcy kolizji podpisanym przez wszystkich jej uczestników bezpośrednio po zdarzeniu, ale również z uszkodzeniami pojazdów.
Nieprzekonujące i nieprzydatne dla ustalenia stanu faktycznego okazały się z kolei zeznania świadka M. K.. Należy zwrócić przede wszystkim uwagę na ich chaotyczność, wewnętrzną sprzeczność oraz brak konsekwencji w depozycjach świadka. Świadek z jednej strony twierdziła, że zajęta była przeglądaniem zawartości telefonu i nie widziała przebiegu zdarzenia, z drugiej usilnie próbowała ona uzupełniać luki pamięciowe bądź braki wiedzy informacjami, które mogłyby przysłużyć się obwinionej koleżance oraz przedstawianej przez nią wersji zdarzenia. Wypowiedzi świadka nie cechowały się wiarygodnością i swobodą, a świadek na pytania sądu oraz stron odpowiadała w sposób wymijający, „gubiąc się w zeznaniach”.
Waloru wiarygodności sąd nie mógł przypisać także wyjaśnieniom A. Z.. Podobnie, jak w przypadku zeznań świadka M. K., sąd skupił się na wzajemnych korelacjach pomiędzy depozycjami obwinionej, która w ramach przyjętej linii obrony wielokrotnie podkreślała, że jest dobrym kierowcą, ma prawo jazdy od 29 lat, a jeździ od 17 lat, przy czym jednocześnie na pytanie dlaczego w takim razie podpisała oświadczenie sprawcy kolizji, twierdziła że uczyniła to na skutek stresu, nerwowej, wrogiej postawy pokrzywdzonego oraz wskutek braku doświadczenia, jeśli chodzi o zachowanie przy okazji stłuczki. Sąd uznał tłumaczenia obwinionej w tym zakresie za nieprzekonujące. Mając na względzie to, że jest ona uczestnikiem ruchu od wielu lat, nie jest nadto osobą młodą, zdaniem sądu mało prawdopodobne jest to, aby miała ona ulec wpływom innego kierowcy w razie wewnętrznego przekonania, że jej zachowanie na drodze było w pełni prawidłowe.
Wyjaśnienia obwinionej w ocenie sądu pozostawały również niezgodne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, zasadami logiki oraz doświadczeniem życiowym. Gdyby bowiem A. Z., jak sama twierdziła w swych wyjaśnieniach, jechała główną ulicą(...) z dozwoloną prędkością około 40-50 km/h i to T. B. doprowadził do kolizji, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na jej tor jazdy, uszkodzenia obu pojazdów byłyby zdecydowanie większe. Zarówno załączone przez obwinioną zdjęcia, jak i kalkulacja naprawy samochodu pokrzywdzonego, wyraźnie wskazują natomiast, że uszkodzenia te były tak naprawdę niewielkie, a do zderzenia pojazdów doszło przy niskiej prędkości, co potwierdza przebieg wydarzeń opisywany przez T. B..
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 86 § 1 k.w., kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
W przedmiotowej sprawie nie budziło wątpliwości sądu to, że A. Z. swoim zachowaniem wypełniła dyspozycję art. 86 § 1 k.w. Poruszając się samochodem osobowym, po drodze publicznej, naruszyła ona bowiem podstawowy obowiązek ciążący na kierowcy w postaci zachowania należytej ostrożności w ruchu drogowym, a poprzez nieprawidłowe wykonanie manewru skrętu i nieuważną obserwację przedpola jazdy, doprowadziła ona do kolizji z innym pojazdem, stwarzając tym samym zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu, tj. przewożonej przez nią pasażerki M. K. oraz kierującego samochodem marki V. T. B..
Wymierzając obwinionej karę, sąd kierował się stopniem społecznej szkodliwości czynu, biorąc również pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do osoby ukaranej (art. 33 § 1 k.w.). Zdaniem sądu popełnione przez A. Z. wykroczenie cechowało się umiarkowanym stopniem społecznej szkodliwości. Obwiniona naruszyła podstawowy obowiązek spoczywający na kierowcy pojazdu, który podczas jazdy powinien zachowywać należytą ostrożność, zwłaszcza podczas dokonywania manewru skrętu, bacząc przy tym na innych uczestników ruchu. Swoim zachowaniem na drodze obwiniona stworzyła nadto realne zagrożenie dla pokrzywdzonych, doprowadzając do zderzenia z innym pojazdem.
Obwiniona ma (...)lat, jest osobą dojrzałą emocjonalnie i doświadczoną życiowo, jest również poczytalna. Sąd nie dopatrzył się więc również żadnych okoliczności, które mogłyby umniejszać jej stopień winy. Jako okoliczność łagodzącą przy wymiarze kary sąd przyjął natomiast uprzednią niekaralność obwinionej za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.
Mając na względzie powyższe rozważania, sąd uznał obwinioną za winną popełnienia zarzucanego jej czynu wyczerpującego dyspozycję art. 86 § 1 k.w., wymierzając jej karę grzywny w kwocie 600 złotych. W przekonaniu sądu kara ta pozostaje adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz będzie stanowiła realną dolegliwość dla obwinionej, która nie tylko uświadomi jej konsekwencje nieodpowiedzialnego, niezgodnego z przepisami ruchu drogowego zachowania, ale również spełni względem niej rolę wychowawczą i prewencyjną, zniechęcając do popełniania podobnych wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji w przyszłości.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 119 § 1 k.p.w., zasądzając od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa 120 złotych tytułem zwrotu zryczałtowanych wydatków postępowania w oparciu o § 2 i § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia. Kwota 60 złotych wymierzonej obwinionej opłaty została natomiast ustalona zgodnie z treścią art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych.