Sygn. akt III AUa 243/22
Dnia 14 grudnia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk (spr.) |
Sędziowie: |
Barbara Białecka Beata Górska |
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 grudnia 2022 r. w Szczecinie
sprawy Z. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.
o zwrot nienależnie pobranych świadczeń oraz wypłatę świadczeń niezrealizowanych
na skutek apelacji organu rentowego
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 7 marca 2022 r., sygn. akt VI U 84/22
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że oddala odwołanie,
2. odstępuje od obciążenia ubezpieczonej kosztami zastępstwa procesowego
w instancji odwoławczej.
Beata Górska |
Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk |
Barbara Białecka |
Sygn. akt III AUa 243/22
Decyzją z dnia 16 listopada 2021 r. znak: (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. zobowiązał Z. S. do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za okres od 01.10.2021r. do 31.10.2021 r. w kwocie należności głównej 1809 zł 19 gr. Organ rentowy stwierdził, iż Z. S. pobrała 14.10.2021r. nienależne świadczenie po zgonie W. S. (1), który nastąpił 9.10.2021 r., a dotyczy ono miesiąca października 2021 r., zaś zgodnie z art. 101 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS prawo do świadczeń ustaje ze śmiercią osoby uprawnionej. Obowiązek zwrotu tych należności obciąża Z. S., gdyż nie była wskazana w decyzji organu rentowego jako osoba uprawniona do pobierania świadczeń. Odwołanie od powyższej decyzji wniosła Z. S., domagając się jej zmiany i stwierdzenia, iż nie pobrała nienależnego świadczenia za okres
od 1 października 2021 r. do 31 października 2021 r. z tytułu emerytury przysługującej W. S. (1) w kwocie 1.809,19 złotych i nie jest zobowiązana do jego zwrotu. Zaskarżonej decyzji zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
1. Art. 138 ust. 1 i 3 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz. 1118 ze zm.), poprzez przyjęcie,
że wnioskodawczyni Z. S. pobrała nienależne świadczenia za okres
od 1 do 31 października 2021 roku z tytułu emerytury przysługującej W. S. (1) w kwocie 1.809,19 złotych i jest zobowiązana do zwrotu tego świadczenia, podczas gdy emerytura za miesiąc, w którym nastąpiła śmierć świadczeniobiorcy, jest świadczeniem należnym, a jej wypłata nawet po dacie śmierci, stanowi prawidłową wypłatę.
2. Art. 136a ust. 2 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych(Dz.U. Nr 162, poz. 1118 ze zm.) poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że w razie śmierci świadczeniobiorcy wstrzymanie wypłaty świadczenia następuje od miesiąca przypadającego po miesiącu, w którym świadczeniobiorca zmarł, a tym samym uprawnionemu emerytowi bądź osobie sprawującej nad nim opiekę, wypłaca się świadczenie za miesiąc, w którym nastąpił jego zgon.
W drugiej decyzji, z 7 grudnia 2021 r., znak: (...) (...) Oddział
w S. odmówił Z. S. prawa do niezrealizowanego świadczenia
po zmarłej w dniu 9 października 2021 r. W. S. (1), bowiem w myśl art.130 ust.1 ustawy emerytalnej świadczenia wypłaca się za miesiące kalendarzowe w dniu ustalonym w decyzji organu rentowego jako termin płatności świadczeń. Termin płatności świadczenia W. S. (1) został ustalony na 15 dzień każdego miesiąca. Z kolei art.101 ust. 1 pkt.2 stanowi, że prawo do świadczeń ustaje ze śmiercią osoby uprawnionej. Zgodnie z art. 136 cytowanej ustawy w razie śmierci osoby, która zgłosiła wniosek o świadczenia określone ustawą, świadczenia należne jej do dnia śmierci wypłaca się małżonkowi, dzieciom, z którymi osoba zmarła prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku - małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego, a w razie ich braku - innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba. Z uwagi na zgon w dniu 09.10.2021 r. prawo do świadczenia ustało od 01.10.2021 r. Świadczenie należne W. S. (1) za miesiąc październik 2021 roku zostało przekazane w dniu 12.10.2021 r. przez operatora pocztowego na adres W. S. (1) oraz pobrane przez Z. S. 14.10.2021 r. i do dnia wydania decyzji Zakład nie otrzymał jego zwrotu. Świadczeniobiorca przed zgonem nie składał wniosków o świadczenia określone ustawą, które zostały umorzone z uwagi na zgon. Ponieważ ubezpieczona jest osobą obcą (synową wg oświadczenia) niewymienioną w przepisach, brak podstaw faktyczno-prawnych do wypłaty jej świadczeń niezrealizowanych po zmarłej W. S. (1).
W odwołaniu od powyższej decyzji Z. S. wniosła o jej zmianę
i ustalenie, że Z. S. przysługuje prawo do niezrealizowanego świadczenia
po zmarłej W. S. (1) za październik 2021 r. Zarzuciła decyzji naruszenie
art. 136 ust. 1 i 3 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, poprzez nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie,
że wnioskodawczyni nie spełnia przesłanek do wypłaty niezrealizowanego świadczenia po zmarłej W. S. (1), podczas gdy pozostawała ona na utrzymaniu wnioskodawczyni, która sprawowała nad W. S. (1) opiekę, a brak było innych osób uprawnionych do otrzymania świadczenia.
Organ rentowy w odpowiedzi na oba odwołania wniósł o połączenie spraw
i oddalenie odwołań od obu decyzji w całości. Podtrzymując swoje stanowisko dodał,
że wprawdzie ubezpieczona zadeklarowała zwrot pobranej nienależnie emerytury, jednakże następnie tej deklaracji nie urzeczywistniła, zaś jeśli świadczeniobiorca zmarł,
a emerytura lub renta została doręczona za pośrednictwem poczty w następnym lub późniejszym dniu po jego śmierci innej osobie, to ZUS ma obowiązek dochodzić zwrotu tego świadczenia od osoby, która je pobrała. Dlatego domownik lub inna osoba uprawniona powinni odmówić odbioru świadczenia, a następnie złożyć w ZUS wniosek o jego wypłatę w ramach niezrealizowanych świadczeń (wypłata następuje w pełnej wysokości za cały miesiąc, w którym nastąpił zgon). Mając na uwadze relacje pokrewieństwa pomiędzy zmarłą, a wnioskodawczynią, wnioskodawczyni (jako synowa nieuprawniona do renty rodzinnej) mogłaby znaleźć się w kręgu osób uprawnionych do niezrealizowanego świadczenia, wyłącznie pod warunkiem ziszczenia się przesłanki w postaci pozostawania przez zmarłą na jej utrzymaniu. Zdaniem organu rentowego wnioskodawczyni przesłanki tej nie spełnia, już choćby dlatego, że zmarła miała własne źródło dochodu w postaci swojej emerytury - wyższej niż minimalna.
Wyrokiem z dnia 7 marca 2022 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję z 16 listopada 2021 roku
w ten sposób, że stwierdził, iż Z. S. nie pobrała nienależnie świadczenia
z tytułu emerytury za październik 2021 roku przysługującej W. S. (1),
a co za tym idzie – nie jest zobowiązana do zwrotu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S. kwoty 1809,19 zł (pkt I), a także oddalił odwołanie od decyzji z 7 grudnia 2021 roku (pkt II).
Podstawę rozstrzygnięcia stanowił następująco ustalony stan faktyczny i rozważania prawne:
W. S. (1), urodzona (...), na mocy decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z 7 grudnia 1981 roku, nabyła prawo do emerytury. Stały termin wypłaty świadczenia ustalono na 15. dzień każdego miesiąca. Emerytura przysługująca W. S. była wypłacana
do rąk własnych,
za pośrednictwem poczty, na adres: S., ul. (...).
W roku 2021, podobnie jak w roku poprzednim, W. S. (1) z uwagi
na swój wiek oraz ogólny stan zdrowia wymagała stałej opieki. Sam organ rentowy przyznał jej zresztą decyzją z 17 lutego 2020 r. świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Opiekę nad W. S. (1) sprawowała jej synowa - Z. S.. Obie mieszkały w tym czasie razem w S.,
przy ulicy (...), przy czym to Z. S. była osobą, do której mieszkanie należało i która opłacała wszystkie związane z tym rachunki.
W dniu 9 października 2021 roku W. S. (1) zmarła. Natomiast
14 października 2021 roku na adres, pod którym mieszkała z Z. S.,
za pośrednictwem poczty, przekazano emeryturę należną W. S. (1) za październik 2021 roku w kwocie 1809,19 zł. Kwota ta została wypłacona do rąk Z. S..
W dniu 1 grudnia 2021 roku synowa zmarłej, Z. S., złożyła
w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddziale w S. wniosek o wypłatę niezrealizowanych świadczeń po W. S. (1). Zrobiła to po tym, jak otrzymała decyzję ZUS z 16 listopada 2021 roku zobowiązującą ją do zwrotu nienależnie pobranej ostatniej emerytury swojej teściowej.
Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione odwołanie Z. S. od decyzji z 16 listopada 2021 roku, nakładającej na nią obowiązek zwrotu - jako nienależnie pobranego - świadczenia emerytalnego przysługującego W. S. (1) za październik 2021 roku, co, zdaniem tego Sądu, przesądziło jednocześnie o oddaleniu odwołania od decyzji ZUS z 7 grudnia 2021 roku.
Sąd pierwszej instancji wskazał, iż okoliczności faktyczne niniejszej sprawy nie były między stronami sporne. Z. S. nie negowała tego, że pobrała kwotę należną W. S. (1) z tytułu emerytury za październik 2021 roku, zaś organ rentowy nie kwestionował faktu wspólnego zamieszkiwania jej ze zmarłą teściową, jak również tego, że to Z. S. sprawowała nad nią faktyczną opiekę. Istota sporu sprowadzała się zatem przede wszystkim do poczynienia ustaleń prawnych, tj. zbadania czy faktycznie na gruncie obowiązujących w tym zakresie przepisów Z. S. pobrała ostatnie świadczenie emerytalne swojej teściowej w sposób nienależny.
Sąd meriti wskazał, że zgodnie z art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j.: Dz.U. z 2022 r., poz. 504, dalej jako: ustawa emerytalna) osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu. Definicję „nienależnie pobranego świadczenia” zamieszczono przy tym w ustępie drugim tego artykułu, w którym wskazano, że za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się:
1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia.
Ponadto w ustępie 3 omawianego przepisu ustalono, że za nienależnie pobrane świadczenia w rozumieniu ust. 1 uważa się również świadczenia wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego osobie innej niż wskazana w decyzji tego organu.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że w rozpoznawanej sprawie organ rentowy jako podstawę prawną swojej decyzji wskazywał właśnie na przepis art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej. W ocenie tego Sądu brak było jednak do tego podstaw.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji, przywołana regulacja nie tworzy bowiem odrębnego pojęcia świadczenia nienależnie pobranego przez osobę inną niż wskazana w decyzji organu rentowego, o czym świadczy odesłanie do ust. 1 tego przepisu. Inaczej mówiąc, na gruncie tego przepisu świadczenie nie staje się świadczeniem nienależnie pobranym przez to tylko, że pobrała je inna osoba niż adresat (świadczeniobiorca). Jeśli bowiem świadczenie zostaje wypłacone należnie, odebranie go przez osobę trzecią nie może powodować uznania go za nienależnie pobrane. Organ rentowy może więc dochodzić od osoby trzeciej zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wtedy, kiedy było ono nienależnie wypłacone. Wypłata należna, ale przejęta przez nieuprawnioną osobę, to kwestia odpowiedzialności (wobec zainteresowanego) osoby winnej niewłaściwego doręczenia (operatora) albo osoby nieuprawnionej do odebrania świadczenia. Jeżeli więc świadczenie było wypłacone należnie (tzn. nie zachodziły przyczyny ustania prawa ani prawo nie zostało zawieszone), ale odebrała je inna osoba niż uprawniony, to między organem rentowym i tą osobą nie powstaje żadna relacja prawna. Artykuł 138 ust. 3 ustawy ma zatem w swojej ratio legis umożliwić administracyjne ściągnięcie kwot świadczeń pobranych przez osobę nieuprawnioną, jednak tylko wtedy, kiedy świadczenie było nienależnie wypłacone w rozumieniu art. 138 ust. 2 ustawy. Nie zezwala natomiast na dochodzenie w tym trybie roszczeń od osoby, która w sposób nieuprawniony pobrała świadczenie adresowane do innej osoby, albowiem wówczas mogą znaleźć zastosowanie jedynie przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
W świetle powyższego, zdaniem Sądu pierwszej instancji, konieczne jest zatem rozróżnienie świadczenia nienależnie pobranego od świadczenia nienależnego. Każde świadczenie nienależnie pobrane jest nienależne, jednak nie działa tu reguła odwrotna. Sąd Najwyższy w wyroku z 4 listopada 2014 roku, sygn. akt I UK 107/14, wskazał, że w przepisach prawa cywilnego pojęcie nienależnego świadczenia jest zobiektywizowane (art. 410 § 2 Kodeksu cywilnego, dalej jako: k.c.), natomiast elementy odnoszące się do stanu świadomości (woli) wzbogaconego są uregulowane odrębnie (art. 409 k.c.), a więc nie są objęte definicją tego pojęcia. Natomiast w przepisach prawa ubezpieczeniowego następuje połączenie tych elementów w samej definicji „świadczenia nienależnie pobranego”. Innymi słowy - w prawie ubezpieczeń społecznych „świadczenie nienależnie pobrane” to nie tylko „świadczenie nienależne" (obiektywnie, np. wypłacane bez podstawy prawnej), ale także „nienależnie pobrane”, a więc pobrane przez osobę, której można przypisać określone cechy dotyczące stanu świadomości (woli) lub określone działania (zaniechania) (zob. także wyrok SA w Gdańsku z 21 marca 2017 r., III AUa 1703/16). Zwrotu świadczeń nienależnych, niebędących świadczeniami nienależnie pobranymi, organ rentowy może dochodzić na zasadach ogólnych (tak: uchwała Sądu Najwyższego z 21 maja 1984 r., III UZP 20/84; wyrok SN z 26 czerwca 1985 r., II URN 98/85).
Sąd Okręgowy wskazał, iż twierdząc, że Z. S. nienależnie pobrała ostatnią emeryturę W. S. (1), organ rentowy odwoływał się do przepisu art. 101 pkt 2 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym prawo do świadczeń ustaje ze śmiercią osoby uprawnionej. Przemilczał jednak istnienie przepisu art. 136a ust. 2 tejże ustawy, stanowiącego, iż „w razie śmierci emeryta lub rencisty wstrzymanie wypłaty świadczenia następuje od miesiąca przypadającego po miesiącu, w którym zmarł emeryt lub rencista”. Z normy tej wynika bowiem, że o ile prawo do samego świadczenia ustaje, o tyle - mimo śmierci uprawnionego - organ jest zobowiązany do wypłaty świadczenia za miesiąc, w którym uprawniony umarł. Przepis ten w szczególności nie różnicuje uprawnień ubezpieczonych zależnie od daty ich śmierci i ustalonej daty wypłaty ich świadczeń. Jak bowiem nietrudno zauważyć, w razie śmierci, osoby mające ustalony termin świadczenia na np. 25. dzień każdego miesiąca, byłyby w zupełnie innej sytuacji niż osoby, którym termin ten ustalono na 1. dzień każdego miesiąca. Gdyby obie bowiem zmarły 20. dnia danego miesiąca, pierwsza z nich - gdyby trzymać się wykładni ZUS - nie otrzymałaby należnego jej świadczenia za ów miesiąc, zaś druga tak. Biorąc pod uwagę fakt, że osoba uprawniona nie ma wpływu ani na datę swojej śmierci (pomijając wypadki śmierci samobójczej), ani na ustalenie daty wypłaty świadczenia (chyba że zna w tym zakresie wewnętrzne zasady przyjęte przez ZUS), wykładnia taka byłaby niewątpliwie niesprawiedliwa i naruszałaby zasadę równego traktowania ubezpieczonych wyrażoną w przepisie art. 2a ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz.U. z 2021 r., poz. 423 z późn. zm.). Przepis art. 136a ustawy emerytalnej należy zatem wykładać tak, iż wprowadza on zasadę, że emerytura lub renta za cały miesiąc, w którym ubezpieczony zmarł, jest świadczeniem należnym i powinno ono zostać wypłacone na zasadach ogólnych, a wstrzymanie wypłaty świadczenia może nastąpić dopiero od kolejnego miesiąca. Powyższy pogląd znajduje także potwierdzenie w orzecznictwie; w tym zakresie dla przykładu można wskazać na wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 15 maja 2013 r., wydany w sprawie o sygn. akt II AUa 1707/12, w którym wskazano, że „jedynie świadczenia wypłacone przez organ rentowy za miesiące przypadające po miesiącu, w którym nastąpiła śmierć świadczeniobiorcy, mają charakter wypłaconych nienależnie”.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że brak jest podstaw, by twierdzić, iż ustawodawca, wprowadzając tę szczególną regulację, nie zdawał sobie sprawy z istnienia przedstawionych wyżej niuansów, związanych z różnymi datami wypłaty świadczeń w kontekście daty zgonu świadczeniobiorcy. Niewątpliwie także zdawał sobie sprawę, że w niektórych wypadkach do wypłaty świadczenia dojdzie dopiero po śmierci świadczeniobiorcy, a mimo to nie zdecydował się na wprowadzenie w tym przypadku żadnych szczególnych rozwiązań. Powyższego działania nie sposób interpretować inaczej niż w kategoriach zgody ustawodawcy na wypłatę świadczeń mimo śmierci świadczeniobiorcy, o ile wypłata dotyczy miesiąca, w którym świadczeniobiorca zmarł, nawet jeśli wypłata miałaby trafić do rąk innej osoby, związanej ze zmarłym. Co za tym idzie, emerytura za miesiąc, w którym nastąpiła śmierć ubezpieczonego jest świadczeniem należnym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 2 lutego 2017 r., III AUa 11/16).
Sąd meriti, odnosząc powyższe do realiów niniejszej sprawy, podniósł, że wobec śmierci W. S. (1) w dniu 9 października 2021 roku, wstrzymanie przez organ rentowy wypłaty należnej jej emerytury mogło nastąpić dopiero od 1 listopada 2021 roku, bez względu na ustaloną wcześniej datę wypłaty świadczenia. Oznacza to, że organ rentowy miał obowiązek dokonania wypłaty świadczenia za październik 2021 roku, mimo że ustalony termin jego płatności przypadał już po śmierci W. S. (1). Świadczenie wypłacone za miesiąc, w którym nastąpiła śmierć W. S. (1), było zatem świadczeniem należnym.
W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, iż Z. S. nie pobrała nienależnie świadczenia z tytułu emerytury przysługującej W. S. (1) za październik 2021 roku, a co za tym idzie - nie jest zobowiązana do zwrotu Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S. kwoty 1.809,19 zł. W tym więc zakresie, na podstawie przepisu art. 477
14 § 2 k.p.c., zmieniono zaskarżoną decyzję
z 16 listopada 2021 r. (punkt I sentencji).
Organ rentowy powyższy wyrok zaskarżył w części objętej pkt I. rozstrzygnięcia, tj. w części obejmującej zmianę zaskarżonej decyzji z dnia 16.11.2021 r. i orzeczenie
o braku obowiązku zwrotu nienależnie pobranego przez ubezpieczoną świadczenia w kwocie 1.809,19 zł zarzucając mu:
- naruszenie prawa materialnego tj. art. 138 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022 r., poz. 504) - polegające na błędnej ich wykładni poprzez uznanie, że wypłacenie ubezpieczonej - jako osobie zamieszkującej z W. S. (1) jej świadczenia emerytalnego - po śmierci osoby uprawnionej powoduje, że świadczenie nie stało się świadczeniem nienależnie przez ubezpieczoną pobranym - mimo, że ubezpieczona nie jest osobą wskazaną w decyzji organu rentowego jako osoba uprawniona a z chwilą śmierci osoby uprawnionej (W. S. (1)) niemożliwe stało się skuteczne odebranie świadczenia w jej imieniu, zaś ubezpieczona nie należy nawet do kręgu osób wskazanych w art. 136 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych,
- naruszenie prawa materialnego tj. art. 136a ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2022 r.,
poz. 504) poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że świadczenie przysługujące za miesiąc, w którym zmarła osoba uprawniona, pozostaje świadczeniem należnie pobranym - niezależnie od tego, kto świadczenie to pobrał i w jakim momencie - a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie tego przepisu jako podstawy wydanego rozstrzygnięcia, mimo że wypłata emerytury nastąpiła po śmierci osoby uprawnionej.
W oparciu o powyższe zarzuty, apelujący organ wniósł o zmianę wyroku z dnia 7 marca 2022 r. w zaskarżonej części i oddalenie również odwołania od decyzji z dnia 16.11.2021 r. oraz o zasądzenie za rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych; ewentualnie
o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przed Sądem Okręgowym w Szczecinie z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach procesu.
W odpowiedzi na apelację Z. S. wniosła o jej oddalenie.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:
Apelacja organu rentowego zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe uzyskując od wnioskodawczyni informacje co do ewentualnego udzielenia jej pełnomocnictwa
do odbioru emerytury przez zmarłą W. S. (1), a od organu rentowego
- o terminach przekazania świadczenia za październik 2021 r. i osobie, która uzyskała zasiłek pogrzebowy w związku ze śmiercią ubezpieczonej.
Z informacji udzielonej przez Z. S. wynika, że ubezpieczona nie udzieliła jej pełnomocnictwa w formie pisemnej a jedynie ustnie i od 4-5 lat wnioskodawczyni pobierała wszystkie świadczenia emerytalne teściowej podpisując się zawsze swoim imieniem i nazwiskiem, a listonosz, ani poczta nigdy nie poinformowały
o konieczności posiadania jakiegokolwiek pisemnego pełnomocnictwa. Dopiero na tym etapie wnioskodawczyni wskazała dodatkowo, że W. S. (1) nie potrafiła czytać ani pisać, co miało wynikać z faktu, że urodziła się w ZSRR, a do Polski przyjechała w 1957vr. (k. 58).
Z kolei organ rentowy wskazał, że dokumenty związane z wypłatą świadczenia dla W. S. (1) przekazano do księgowości 7 października 2021 r., pieniądze na pocztę przekazano 12 października 2021 r. i tylko do godz. 10.00 tego dnia było możliwe ich wycofanie. Informację o śmierci ubezpieczonej, która nastąpiła 9 października 2021 r. ZUS uzyskał automatycznie poprzez rejestr PESEL/KEP dopiero 13 października 2021 r. Zasiłek pogrzebowy pobrał zaś wnuk ubezpieczonej, R. S., który mieszka w S. pod innym adresem i w swoim wniosku złożonym w dniu 10 listopada 2021 r. wskazał, że pokrył w całości koszty pogrzebu (k. 60-66).
Sąd Apelacyjny uznał w całości za wiarygodne informacje przedstawione przez organ rentowy i częściowo przez Z. S., przy czym zwrócił uwagę, że dane przedstawione przez ZUS przeczą jej twierdzeniom, że ubezpieczona nie miała innych bliskich po śmierci męża i syna. Z kolei co najmniej wątpliwe (na tle historii wielu podobnych osób, z których sprawami Sąd miał do czynienia), choć dla sprawy nieistotne, wydają się twierdzenia wnioskodawczyni, że jej teściowa pozostawała osobą nieczytającą i niepiśmienną bowiem urodziła się w latach dwudziestych XX w. w ZSRR, a do Polski przyjechała jako osoba 30-letnia w latach pięćdziesiątych.
Wobec oddalenia przez Sąd pierwszej instancji odwołania wnioskodawczyni od decyzji wydanej w przedmiocie prawa do świadczenia niezrealizowanego i niezaskarżenia w tym zakresie wyroku przez Z. S., spór w przedmiotowej sprawie skoncentrował się na kwestii, czy zachodzi podstawa prawna z art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U.2020.53 j.t.) do żądania zwrotu od Z. S. kwoty pobranej tytułem emerytury W. S. (1) za październik 2021r., a w szczególności, czy świadczenie to stanowi nienależnie pobrane świadczenie, o którym mowa w art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wbrew ocenie Sądu Okręgowego, zastosowanie w sprawie znajduje przepis art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej, a wnioskodawczyni jest zobowiązana do zwrotu świadczenia, które zostało wpłacone na jej ręce po śmierci W. S. (1). Przepis art. 101 pkt 2 ustawy emerytalnej reguluje powyższą kwestię określając, że prawo do świadczeń ustaje ze śmiercią osoby uprawnionej. W. S. (1) zmarła 9 października 2021 r., a zatem październik jest miesiącem, w którym ustało to prawo.
Prawdą jest, że zgodnie z przepisem art. 136a ust. 2 ustawy emerytalnej, w razie śmierci emeryta lub rencisty wstrzymanie wypłaty świadczenia następuje od miesiąca przypadającego po miesiącu, w którym zmarł emeryt lub rencista. Także art. 138a ww. ustawy wskazuje na obowiązek zwrotu przez bank lub inny podmiot prowadzący instrumenty płatnicze kwoty świadczeń przekazanych przez organ rentowy za miesiące następujące po miesiącu, w którym nastąpiła śmierć świadczeniobiorcy. Tym niemniej, oba te przepisy odnoszą się do sytuacji, w których kwoty wypłacane były podmiotom uprawnionym dotychczas do ich pobierania. A pojęcie podmiotu uprawnionego do pobierania jest ściśle związane z formalnym uregulowaniem takiego uprawnienia.
W doktrynie trafnie zwraca się uwagę na to, że zasadą jest wypłata świadczenia osobie uprawnionej lub jej opiekunowi prawnemu – zgodnie z przywołanym przez organ rentowy art. 130 ust. 1 i 2 - w formie bezgotówkowej na wskazany przez osobę uprawnioną jej rachunek płatniczy prowadzony w kraju lub wydany w kraju jej instrument płatniczy w rozumieniu ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1907, 1814 i 2140) albo za pośrednictwem podmiotów prowadzących działalność w zakresie doręczania świadczeń (tak jak w tym przypadku). Nie przewidziano zaś możliwości wypłaty świadczenia innej osobie wskazanej przez osobę uprawnioną, stąd nawet gdyby takie było jej życzenie, to organ rentowy wobec treści komentowanego przepisu nie mógłby go spełnić. Nie oznacza to jednak, że w rzeczywistości osoba inna niż uprawniona (lub opiekun prawny) nie może podjąć świadczenia przesyłanego osobie uprawnionej przekazem pocztowym.
Stać się tak może choćby wskutek udzielenia przez osobę uprawnioną pełnomocnictwa pocztowego, o którym mowa w art. 38 ustawy z 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe (Dz.U. z 2018 r. poz. 2188). Udzielenie pełnomocnictwa pocztowego do odbioru przekazów pocztowych nie oznacza, że pełnomocnik może dokonywać jakichkolwiek czynności przed organem rentowym w przedmiocie sposobu wypłaty świadczenia należnego osobie uprawnionej (por. wyrok SN z 22 stycznia 2009 r., II UK 140/08, OSNPUSiSP 2010, nr 15-16, poz. 197). Wyjątek od zasady wypłaty świadczeń osobie uprawnionej bądź jej opiekunowi prawnemu stanowi możliwość wypłaty świadczenia m.in. opiekunowi faktycznemu osoby uprawnionej do emerytury lub renty (art. 136b ust. 1 ustawy emerytalnej); (B. Suchacki, Komentarz do art. 130 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych [w:] K. Antonów, M. Bartnicki, B. Suchacki, M. Zieleniecki, Emerytury i renty z FUS. Emerytury pomostowe. Okresowe emerytury kapitałowe. Komentarz, LEX, 2014).
Zgodnie z art. 136b ustawy emerytalnej, jeżeli z akt sprawy wynika konieczność ustanowienia dla osoby uprawnionej do emerytury lub renty opiekuna prawnego, do czasu jego ustanowienia świadczenia mogą być wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą, po uprzednim pouczeniu o konieczności poinformowania organu rentowego o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczenia albo wstrzymanie wypłaty świadczenia w całości lub w części oraz o obowiązku zwrotu świadczenia przez tę osobę, w przypadku gdy zostało pobrane nienależnie (ust. 1). Świadczenie jest wypłacane osobie sprawującej faktyczną opiekę nad emerytem lub rencistą na podstawie oświadczenia o sprawowaniu tej opieki, potwierdzonego przez organ, który z racji wykonywanych zadań posiada informacje dotyczące sprawowania tej opieki (ust. 2).
W niniejszej sprawie takiego oświadczenia nigdy nie złożono a zatem nie zaistniały przesłanki do wypłaty świadczenia stosownie do treści art. 136 b.
Pełnomocnictwo pocztowe zaś uregulowane jest w art. 38 ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe. Z przepisu tego wynika m.in., że:
a) operator pocztowy może przyjąć od adresata pisemne oświadczenie o udzieleniu innej osobie pełnomocnictwa do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych,
b) pełnomocnictwo pocztowe powinno obejmować imię i nazwisko oraz rodzaj, serię i numer dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego tożsamość osoby udzielającej pełnomocnictwa, zakres pełnomocnictwa oraz imię i nazwisko oraz rodzaj, serię i numer dokumentu ze zdjęciem potwierdzającego tożsamość pełnomocnika,
c) pełnomocnictwa pocztowego adresat udziela w obecności pracownika operatora pocztowego w placówce pocztowej tego operatora lub, w przypadku gdy adresat nie jest w stanie poruszać się samodzielnie, w miejscu jego pobytu, okazując dokument potwierdzający tożsamość,
d) pełnomocnictwo pocztowe może być w każdym czasie odwołane.
Biorąc powyższe pod uwagę należy stwierdzić, że nie jest wystarczające wydanie przez emeryta ustnego polecenia, nawet bezpośrednio listonoszowi, co do tego, aby świadczenie emerytalne było przekazywane domownikowi lub członkowi rodziny. Konieczne jest bowiem udzielenie takiemu domownikowi lub członkowi rodziny pełnomocnictwa pocztowego. W razie zaś braku możliwości samodzielnego podejmowania decyzji o sobie przez ubezpieczoną, stosowne upoważnienie do odbioru jej świadczeń – do czasu ustanowienia opiekuna prawnego – musiałoby być potwierdzone przez właściwy dla oceny takiego stanu organ i przekazane w formie oświadczenia organowi rentowemu.
Jak wynika z ustaleń faktycznych w sprawie ani Z. S., ani W. S. (1) żadnej z tych formalności nie dokonały. Sugerowane przez Z. S. zaniedbania podmiotu świadczącego usługi pocztowe (bo tak należy interpretować twierdzenia o braku informacji od poczty o potrzebnym pełnomocnictwie) czy nieprawidłowa informacja uzyskana z organu rentowego (której uzyskania ubezpieczona w żaden sposób nie doprecyzowała) nie czynią synowej osobą uprawnioną do pobrania ostatniego świadczenia emerytalnego W. S. (1).
Jest to o tyle istotne, że całość orzecznictwa przywołanego przez Sąd Okręgowy na potwierdzenie zasadności pobrania przez wnioskodawczynię emerytury teściowej po jej śmierci odnosi się do różnych stanów faktycznych, w których jednak każdy z pobierających był osoba uprawnioną do pobrania świadczenia – przede wszystkim przez stosowne pełnomocnictwa udzielone przez świadczeniobiorców – albo ostatnie świadczenie przekazano na rachunek bankowy, co jest instytucją odrębnie uregulowaną w art. 138a ustawy emerytalnej i w prawie bankowym. Przywołany wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie 2 lutego 2017 r. o sygn. akt III AUa 11/16 analizował sytuację przekazania świadczenia na konto bankowe zmarłego po przekazaniu informacji o jego śmierci przez córkę. Podobnie, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 15 maja 2013 r., wydany w sprawie o sygn. akt III AUa 1707/12. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 21 marca 2017 r., III AUa 1703/16 dotyczył zaś zwrotu świadczeń w sytuacji gdy ubezpieczona pobierała emeryturę i rentę oraz dodatkowo zarobkowała, a przedmiotem analizy była adekwatność pouczenia otrzymanego z organu rentowego, więc opierała się na - nieznajdującym zastosowania w niniejszej sprawie - art. 138 ust. 2 pkt 1 ustawy emerytalnej.
Wskazywany jako uzasadnienie oceny, że organ winien dochodzić roszczenia na drodze cywilnej, wyrok Sądu Najwyższego z 4 listopada 2014 roku, sygn. akt I UK 107/14 jedynie w stanie faktycznym przytacza przedstawione przez Sąd Okręgowy rozważania, zaś w uzasadnieniu prawnym podkreśla, że sprawa dotyczyła roszczeń restytucyjnych ZUS wobec ubezpieczonego, który otrzymał świadczenie (emeryturę górniczą) na podstawie prawomocnego wyroku sądowego, który następnie był uchylony przez Sąd Najwyższy. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1984 r. III UZP 20/84 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 1985 r. II URN 98/85 odnoszą się zaś do wypłat nienależnych z winy organu rentowego – odpowiednio uchwała SN brzmi: „Trybu określonego w art. 106 i art. 107 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267) nie stosuje się do potrącenia przez organ rentowy nadpłaty emerytury lub renty powstałej w wyniku błędnego wyliczenia ich wysokości w decyzji o przyznaniu świadczenia. Dochodzenie tych roszczeń może nastąpić w drodze procesu cywilnego”. Z kolei w ww. wyroku Sądu Najwyższego wskazano, że „W przedmiotowej sprawie organ rentowy do dnia 31 grudnia 1983 r. wypłacał wnioskodawcy wyższą (od przysługującej) emeryturę na skutek błędu. Wypłata wnioskodawcy wyższej, częściowo nienależnej, emerytury nie nastąpiła więc w warunkach wskazanych w art. 106 ust. 2 ustawy o z.e.p. Zwrotu nadpłaconego świadczenia więc organ rentowy może dochodzić w drodze procesu cywilnego, a nie w trybie ustalonym ustawą o z.e.p.”. W żadnym więc stopniu sytuacje wyżej opisane nie są porównywalne z sytuacją Z. S..
Podkreślić należy, że art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej nie odnosi się do świadczeń nienależnych, tylko nienależnie wypłaconych. Sąd Okręgowy opiera się w tej kwestii na wykładni tego przepisu prezentowanej w doktrynie przez prof. Inettę Jędrasik-Jankowską, jednak pomija niezwykle istotny fragment jej komentarza do powyższego przepisu, gdzie wskazano: „Geneza tego przepisu tkwi w trudnościach, jakie powstawały na tle poprzednich uregulowań, z których wynikało, że pobrać świadczenie nienależne w rozumieniu ustawy mogła tylko osoba będąca adresatem świadczenia, tj. pozostająca z organem rentowym w stosunku ubezpieczenia społecznego. Odebranie natomiast świadczenia przez inną osobę nie uzasadniało zastosowania do żądania zwrotu tego świadczenia trybu przewidzianego w ustawie o emeryturach i rentach z FUS. Były to np. sytuacje pobrania świadczenia przez byłego opiekuna albo rodzinę zmarłego emeryta lub rencisty. Pobranie świadczenia przez powyższe osoby musiało być oceniane w kategoriach bezpodstawnego wzbogacenia się w ujęciu Kodeksu cywilnego (art. 410), a nie nienależnego świadczenia w rozumieniu przepisów ubezpieczeniowych. W trybie egzekucji administracyjnej można było zatem dochodzić zwrotu świadczenia tylko od świadczeniobiorcy wskazanego w decyzji. Jeśli natomiast nienależnie wypłacone świadczenie pobrała inna osoba (inny świadczeniobiorca), organ rentowy był zmuszony kierować sprawę na drogę postępowania cywilnego. Niezbędny był więc przepis traktujący inną osobę niż świadczeniobiorca uprawnioną do odbioru świadczeń jako tę, która pobrała świadczenie nienależnie. Jest nim właśnie art. 138 ust. 3” (I. Jędrasik-Jankowska [w:] Komentarz do ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych [w:] Prawo do emerytury z ubezpieczenia i zabezpieczenia społecznego. Komentarz do ustaw z orzecznictwem, wyd. II, Warszawa 2019, art. 138). Wyraźnie więc zaznaczono, że sytuacja analizowana w niniejszej sprawie była przyczynkiem do wprowadzenia regulacji, na podstawie której organ może dochodzić bezpośrednio swoich roszczeń od osób w sytuacji Z. S.. To czy świadczenie jest zaś należne samemu zmarłemu nie czyni uprawnionym do jego pobrania dowolnej osoby – nawet z kręgu rodzinnego.
Sąd Apelacyjny bliższy jest bowiem wykładni prezentowanej przez M.Bartnickiego i B.Suchackiego w komentarzu pod red. prof. Kamila Antonowa przytoczonym wyżej. Autorzy Ci podkreślają: „Gramatyczna wykładnia art. 138 ust. 3 może okazać się niewystarczająca dla wyjaśnienia treści przepisu, ponieważ nie każde wypłacenie świadczenia osobie innej niż adresat decyzji stanowić będzie nienależne pobranie. Należy zgodzić się z krytycznymi uwagami doktryny odnoszącymi się do tego uregulowania (por. I. Jędrasik-Jankowska, Pojęcia..., s. 170-171; autorka proponuje zwężającą interpretację art. 138 ust. 3 wskazując, że ZUS może dochodzić zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od „innej osoby” tylko wtedy, kiedy było ono nienależnie wypłacone). Regułą jest wypłata świadczeń osobom uprawnionym, które są oznaczone w decyzjach ZUS. Prawo dopuszcza jednak sytuacje, w których świadczenie zostanie wypłacone innej osobie niż uprawniona do świadczenia (por. art. 130-132). Wypłacenie świadczenia osobie upoważnionej do jego odbioru nie stanowi sytuacji określonej w art. 138 ust. 3. Kwestia rozliczeń osoby uprawnionej do odbioru świadczenia z osobą uprawnioną do świadczenia nie dotyczy ZUS. Od osób trzecich, którym wypłacono świadczenia na podstawie upoważnienia osoby uprawnionej albo na podstawie przepisów szczególnych, można żądać zwrotu świadczenia tylko w przypadkach określonych w art. 138 ust. 2 pkt 1-2 (zob. porównawczo uchwałę SN z dnia 8 października 1985 r., III UZP 38/85, OSNCAPiUS 1986, nr 6, poz. 97 oraz wyroki SA w Katowicach: z dnia 18 października 2005 r., III AUa 1408/04, OSA 2006, z. 11, poz. 37 i z dnia 22 listopada 2005 r., III AUa 2062/04, LEX nr 189359). Podzielić należy jednak pogląd co do tego, że świadczenie pobrane po śmierci osoby uprawnionej przez osobę, która do chwili śmierci osoby uprawnionej była upoważniona do jego odbioru, stanowi świadczenie nienależnie pobrane w rozumieniu art. 138 ust. 3 w zw. z ust. 1 (wyrok SA w Gdańsku z dnia 17 listopada 2015 r., III AUa 953/15, LEX nr 1950578)”.
Sąd Apelacyjny podzielając ten ostatni pogląd, stoi na stanowisku, że skoro nawet wypłata świadczenia osobie do chwili śmierci upoważnionej do jego odbioru po tym zdarzeniu winna być uznawana za świadczenie nienależnie pobrane, to tym bardziej należy tak intepretować pobranie ostatniej emerytury ubezpieczonej przez Z. S., która nie posiadała żadnego upoważnienia do odbioru emerytury teściowej. Wnioskodawczyni niewątpliwie wiedziała w chwili wypłaty świadczenia o śmierci osoby, którą się do tej pory opiekowała, a organ rentowy niewątpliwie w momencie przekazywania środków na ten cel takiej wiedzy nie posiadał. Nie można więc nawet uznać, że to wskutek zaniedbania organu czy nieprawidłowości jego procedur doszło do wypłaty świadczenia osobie nieuprawnionej.
Trudno się nie zgodzić z założeniem Sądu Okręgowego, że emerytura W. S. (1) za miesiąc w którym zmarła jest świadczeniem należnym. Należne jest ono jednak konkretnej grupie osób – spadkobiercom ubezpieczonej. Wbrew bowiem stanowisku Z. S., nie jest ona jedynym członkiem rodziny ubezpieczonej. Zasiłek pogrzebowy pobrał bowiem wnuk W. S. (1), R. S. (także zamieszkały w S.), który zgodnie z ogólnymi zasadami dziedziczenia należy do grona spadkobierców ustawowych ubezpieczonej. Dopóki wnioskodawczyni nie wykaże, że także należy do ich grona, nie może dysponować świadczeniem stanowiącym element masy spadkowej.
Gdyby bowiem przyjąć koncepcję Sądu Okręgowego, iż o zasadności pobrania świadczenia decyduje wyłącznie to, że zgodnie z art. 136a ustawy emerytalnej jest ono należne za cały miesiąc, w którym uprawniony zmarł, trzeba by założyć, że racjonalny ustawodawca pozwala na wypłatę przez organ rentowy świadczenia do rąk osób nieuprawnionych, nawet zupełnie przypadkowych w stosunku do uprawnionego, ale już niezdolnego do samodzielnego odbioru świadczenia emeryta czy rencisty – jeszcze za jego życia lub zaraz po śmierci. Pozbawienie organu rentowego prawa do dochodzenia zwrotu takich należnych ale nienależnie pobranych przez niewłaściwe osoby świadczeń nie może być uznane za prawidłową wykładnię przepisów ustawy emerytalnej.
W związku z powyższym Sąd Apelacyjny uznał, że wskazana w zaskarżonej decyzji kwota emerytury W. S. (1) za październik 2021 r. została pobrana przez osobę niewskazaną w decyzji organu rentowego, a wypłata nastąpiła wskutek okoliczności niezależnych od organu rentowego, w rozumieniu art. 138 ust. 3 ustawy emerytalnej i jako świadczenie nienależnie pobrane winna być zwrócona przez Z. S. organowi rentowemu.
W związku z wyżej przedstawioną argumentacją, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł co do istoty sprawy i zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I oddalając odwołanie. Ponieważ w pkt II wyrok Sądu Okręgowego nie został zaskarżony, stał się prawomocny i zasadność decyzji organu rentowego z 7 grudnia 2021 r. nie podlegała analizie w postępowaniu apelacyjnym.
Na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpiono od obciążenia Z. S. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego uznając, że mogła ona – zwłaszcza w świetle orzeczenia Sądu Okręgowego - pozostawać w uzasadnionym przekonaniu co do zasadności swojego stanowiska, wobec doniosłego życiowo i złożonego charakteru prawnego sprawy.
Beata Górska |
Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk |
Barbara Białecka |