Sygn. akt III Ca 1023/22
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 marca 2022 r., Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa
w Ł. w sprawie o sygn. akt VIII C 599/21 z powództwa P. M. przeciwko pozwanemu B. (...) z siedzibą w R., o zapłatę:
1. zasądził od pozwanego B. (...) z siedzibą w R. na rzecz powoda P. M. kwotę 2.136,39 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 marca 2021 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądził od pozwanego B. (...) z siedzibą w R. na rzecz powoda P. M. kwotę 889,84 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazał zwrócić na rzecz powoda P. M. ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 243,78 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego.
Apelację od powyższego orzeczenia złożył powód zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie punktów 1. i 2. wyroku.
Skarżący wydanemu orzeczeniu zarzucił:
1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód winny był udowodnić zasadność kosztów analizy akt szkody oraz wyceny wartości pojazdu, podczas gdy kierując się zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego niewątpliwym jest, że aby rzeczoznawca mógł sporządzić rzetelną opinię, musiał uprzednio zapoznać się z aktami sprawy, a ponadto do wydania takiej opinii oraz zweryfikowania stanowiska pozwanego ubezpieczyciela niezbędnym było określenie wartości pojazdu z dnia szkody,
2. naruszenie przepisów postępowania mające istoty wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiały dowodowego i dokonanie jego oceny istotnej części, tj. kosztów sporządzonej opinii rzeczoznawcy w sytuacji, gdy wydatki te pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą w dniu 29 lipca 2020 r. szkodą w pojeździe powoda i powinny stać się elementem składowym odszkodowania.
W związku z tak postawionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz powoda kwoty 2.689,89 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 maca 2021 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany, w odpowiedzi na apelację, wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenia na swoją rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda podlegała oddaleniu, jako bezzasadna.
Zdaniem Sądu Okręgowego, wyrok Sądu Rejonowego w zaskarżonej części jest prawidłowy. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.
Przede wszystkim podniesiony przez skarżącego zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, tj. zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest bezzasadny. Zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c.. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).
W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy opierając się na całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach, uznał, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny i ocenił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. W szczególności należy wskazać, że brak jest podstaw do podzielenia argumentacji skarżącego, jakoby w sprawie uzasadnione było poniesienie wydatków w łącznej kwocie 553,50 zł na analizę akt oraz wycenę pojazdu.
Zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że analiza akt szkody była zbędna, podobnie tak jak wycena wartości pojazdu – w toku likwidacji szkody kwestia ewentualnej szkody całkowitej nie była podnoszona. Sam pozwany w sporządzonej kalkulacji wyliczył wartość pojazdu powoda na kwotę 6.800 zł i wobec uszkodzeń pojazdu wyłącznie w obrębie tylnego zderzaka szkoda całkowita nie wchodziła w grę. Nawet nie mając wiedzy fachowej w tym zakresie trudno się spodziewać, by uszkodzenie zderzaka stanowiło źródło szkody całkowitej nawet w przypadku kilkunastoletniego pojazdu, jak to miało miejsce w okolicznościach przedmiotowej sprawy.
W orzecznictwie nie jest kwestionowana zasadność korzystania przez poszkodowanego z wiedzy specjalnej już na etapie przedsądowym. Przeciwny pogląd byłby nieracjonalny, a jego przyjęcie wymuszałoby na podmiocie zamierzającym wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym, aby określał swoje żądania w sposób dowolny, nieweryfikowalny, co mogłoby prowadzić do przegrania procesu przez powoda. Praktyka sądowa wskazuje, że często oszacowanie szkody wynikające z fachowej ekspertyzy wykonanej przed wszczęciem procesu sądowego okazuje się bliższe końcowego wyniku sprawy niż wyliczenie ubezpieczyciela, notabene niniejsza sprawa wspiera to spostrzeżenie. W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 września 2019 r., III CZP 99/18, OSNC 2020/2/13, stwierdzono, że poszkodowanemu oraz cesjonariuszowi roszczeń odszkodowawczych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot kosztów tzw. prywatnej opinii (ekspertyzy) rzeczoznawcy, jeżeli jej sporządzenie było niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Zlecenie takiej opinii osobie trzeciej pozostaje w normalnym związku przyczynowym - w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. - z wypadkiem komunikacyjnym, a koszt ekspertyzy wchodzi w określony w art. 361 § 2 k.c. zakres szkody objętej należnym odszkodowaniem od ubezpieczonego i tym samym od ubezpieczyciela - o ile w stanie faktycznym sprawy, przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności, powierzenie wykonania ekspertyzy, jak i jej koszt były celowe, konieczne, racjonalne oraz wystarczająco uzasadnione z punktu widzenia skutecznej realizacji roszczenia odszkodowawczego.
Reasumując, o ile Sąd Okręgowy nie ma wątpliwości, że o ile poniesienie przez powoda wydatku w kwocie 246 zł w związku ze sporządzeniem opinii prywatnej było celowe, o tyle wydatków na analizę akt szkody i wycena wartości pojazdu nie można uznać za uzasadnione. Co więcej, w okolicznościach przedmiotowej sprawy, są one w opozycji do obowiązku minimalizowania szkody w granicach swoich możliwości, który to ciąży na poszkodowanym.
Na końcu należy podkreślić, że w sposób nieprawidłowy został przez apelującego sformułowany zarzut naruszenia art. 232 § 1 k.p.c. Wyjaśnić należy, że art. 232 k.p.c. jest adresowany do stron postępowania, gdyż określa ich obowiązki w zakresie wykazywania faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisu tego Sąd Rejonowy nie mógł zatem naruszyć w sposób i w formie zarzucanej przez skarżącą. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2008 r., I CSK 426/07). Adresatem komentowanej normy są strony, a nie sąd, co oznacza, że to strony obowiązane są przedstawiać dowody, a sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać. Nie może również, co do zasady zastępować stron w jego wypełnieniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 293/07).
Przepis art. 232 k.p.c. rozstrzyga o ciężarze dowodu wskazując, kogo obciążają skutki niewypełnienia obowiązku udowodnienia istnienia prawa. Do jego naruszenia dochodzi wtedy, gdy sąd orzekający przypisuje obowiązek dowodowy innej stronie, niż ta, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne. Natomiast wbrew odmiennemu stanowisku wyrażonemu w apelacji poza dyspozycją tego przepisu pozostaje ocena, czy strona, na której spoczywa obowiązek dowodowy w należyty sposób się z niego wywiązała. Tego rodzaju uchybienia mogą być zwalczane wyłącznie za pomocą zarzutów naruszenia prawa procesowego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego, jako całkowicie bezzasadną.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w punkcie 2. w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 2) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 2018 r. poz. 265 ze zm.) zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 135 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu apelacyjnym.