Sygn. akt III Ca 1390/22
Wyrokiem z dnia 23 marca 2022 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi
w sprawie o sygn. akt II C 1430/20 z powództwa M. D. (1) przeciwko J. B., T. B. o zapłatę: oddalił powództwo.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżący zarzucił:
1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez:
- przyjęcie, iż w przedmiotowej sprawie cyt.:,,(...)j est możliwe, że nie było wolą stron obciążenie ojca obowiązkiem ponoszenia opłat za mieszkanie."
- przyjęcie, że za zadłużenie mieszkania nie odpowiadają bracia B. jako spadkobiercy T. B.
- przyjęcie i oparcie się na ustaleniu, że T. B. cyt.:
,, Spadkodawca sam dysponował swoją rentą i sam ( przy pomocy synów ) zaspokajał swoje potrzeby życiowe."
2. naruszenie przez Sąd zasady swobodnej oceny dowodów poprzez wyjście poza
granice tej swobodnej oceny dowodów zakreślone art. 233 par 1 k.p.c. - poprzez
- ustalenie, że spadkodawca cyt.:,, (,..)sprzedał córce ( żonie powoda ) za symboliczną złotówkę działkę w R.."
- ustalenie, że cyt.:,,(...)z pomocą środków z książeczki mieszkaniowej J. B. zostanie zakupione mieszkanie na M. D. (2) (...)".
3. niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności w sprawie poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z dokumentów załączonych przez powoda wraz z pismem procesowym z dnia 18.09.2020 r.
W oparciu o wyżej wymienione zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi. Nadto skarżący wniósł o przeprowadzenie na rozprawie apelacyjnej dowodu
z następujących dokumentów:
- kopia faktury firmy pogrzebowej H. S. z dnia 10.12.2013 r.,
- kopia wyciągu bankowego z konta T. B. z dnia 30.12.2013 r. dowodząca wypłaty 1215 zł 55 gr w dniu 09.12.2013 r. (w aktach sprawy),
- akt notarialny repetytorium nr - (...) dotyczący kupna mieszkania w Ł. przy ul. (...),
- oświadczenie W. K. dotyczący dopłaty 1 500 zł do mieszkania przy ul. (...),
- akt notarialny repertorium A Nr 755/2006 dotyczący kupna działki w R.,
- kopia zaświadczenia Naczelnika Urzędu Skarbowego Ł.
- kopia testamentu wydziedziczającego braci B. na okoliczność zeznawania przez pozwanych nieprawdy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powoda okazała się bezzasadna w całości i jako taka podlegała oddaleniu.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że do rozpoznania wywiedzionej w sprawie apelacji zastosowanie znajdują przepisy o postępowaniu uproszczonym. W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 10 § 1 k.p.c. orzekł w składzie jednego sędziego.
Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są prawidłowe. Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne, a także podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że powód nie udowodnił istnienia dochodzonego roszczenia.
Skarżący bezzasadnie zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny tylko wówczas, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, LEX nr 172176). Prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powinien być połączony
z zarzutem błędnych ustaleń faktycznych. W apelacji powinno zostać zatem wyjaśnione, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego, zdaniem strony skarżącej, zostały ocenione
z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne sądu są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku. Skarżący w ramach omawianego zarzutu kwestionuje przyjęcie, że działka w R. została sprzedana za symboliczną złotówkę – takiego ustalenia w ogóle nie ma. Sąd Rejonowy przytoczył tylko argumentację pozwanego z odpowiedzi na pozew (str. 1. uzasadnienia), co nie oznacza uznania tych twierdzeń za podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Natomiast druga z podniesionych okoliczności, a więc fakt wykorzystania środków
z książeczki mieszkaniowej J. B. na zakup mieszkania jego siostry musi być rozumiana zgodnie z intencją Sądu Rejonowego, który ustalił wyłącznie fakt przeniesienia między rodzeństwem uprawnień z książeczki mieszkaniowej (zaświadczenie k. 94) dla wykazania szerokiego spektrum stosunków rodzinno-majątkowych w rodzinie pozwanych. Pozwany nie nabył z tego tytułu żadnego roszczenia wobec siostry czy jej następców prawnych. Nie ma więc żadnego znaczenia okoliczność podnoszone przez powoda, że pozwany nie mógł skorzystać z uprawnień wynikających z książeczki mieszkaniowej.
W apelacji skarżącego znalazły się także zarzuty rzekomych błędów w ustaleniach faktycznych, ale w istocie chodzi w nich o ocenę, którą Sąd I instancji przeprowadził
w rozważaniach prawnych, a nie o elementy podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Kwestie te trzeba omówić w kontekście stosowanego prawa materialnego.
W niniejszej sprawie powód domagał się od pozwanych zapłaty za świadczenia związane z korzystaniem przez ich ojca z mieszkania, które należało do spadkobierców M. D. (2). Kluczowe w przedmiotowej sprawie było wykazanie, że spadkodawcę obciążał obowiązek zapłaty. Sąd Rejonowy uznał, że okoliczności sprawy nie dają podstaw do przyjęcie, że sporny lokal był przedmiotem umowy użyczenia. Zgodnie z art. 710 k.c., przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. W takiej sytuacji, stosownie do art. 714 zd. I k.c., biorący do używania ponosi zwykłe koszty utrzymania rzeczy użyczonej. Trzeba podkreślić, że istota użyczenia polega na bezpłatnym przysporzeniu na rzecz biorącego, które sprowadza się do możności korzystania przez niego z przedmiotu użyczenia. Okoliczności przypadku, który był przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie wskazują na to, że o bezpłatnym przysporzeniu na rzecz T. B. nie może być mowy. Sąd I instancji trafnie podniósł, że spadkodawca miał uprawnienie do bezpłatnego zamieszkiwania w większym lokalu przy ul. (...), ale zrezygnował z tego uprawnienia w zamian za prawo do korzystania z mieszkania przy ul. (...). Jednocześnie T. B. dał swojej córce tak szerokie prawo do dysponowania emeryturą, że można wręcz mówić o istotnym udziale spadkodawcy
w utrzymywaniu M. D. (2) i jej najbliżej rodziny. Rozwiązanie to było związane z chęcią zapewnienia sobie przez spadkodawcę dożywotniej opieki ze strony córki. Ustalenia te przestały obowiązywać z chwilą śmierci córki spadkodawcy. Omówiony przez Sąd Rejonowy układ relacji rodzinnych i rozporządzeń majątkowych, przeczący tezie
o bezpłatnym przysporzeniu na rzecz spadkodawcy, wykluczał przyjęcie objęcie przez spadkodawcę władztwa o charakterze użyczenia lub innego władztwa nienazwanego związanego z obowiązkiem uiszczania opłat za mieszkanie. Po śmierci córki spadkodawcy zabrakło sformalizowanego porozumienia co do dalszych zasad korzystania z mieszkania przy ul. (...), co może wskazywać na prekaryjny charakter władztwa (tym bardziej że powód nadal korzystał z tego, iż spadkodawca nie realizował prawa do zamieszkiwania
w lokalu przy ul. (...)). A więc rzeczywiście, wbrew zarzutowi powoda, nie było podstaw do przyjęcia, że spadkodawcę w ramach porozumienia rodzinnego obciążał obwiązek uiszczania opłat za lokal przy ul. (...). W konsekwencji dług taki nie wszedł do spadku, co wyłączało odpowiedzialność pozwanych. Natomiast bez znaczenia dla rozstrzygnięcia była okoliczność w jaki sposób pozwani korzystali z pieniędzy spadkodawcy
i jakie kwoty odziedziczyli po swoim ojcu. Kwestie te w żaden sposób nie wpływają na ocenę, czy spadkodawca był dłużnikiem z tytułu opłat za lokal przy ul. (...). Można oczywiście zastanawiać się z jakiej przyczyny opłaty za ten lokal do pewnego momentu były opłacane, ale Sąd I instancji miał podstawy do oceny, że okoliczność ta nie potwierdza istnienia po stronie spadkodawcy obowiązku regulowania tych świadczeń. W rodzinie spadkodawcy relacje majątkowe były dość skomplikowane i do pewnego momentu oparte na życzliwości
i chęci wzajemnego wspierania się. Kompleksowa ocena okoliczności sprawy nie pozwalała na ustalenie, że spadkodawca przyjął na siebie zobowiązanie do spełniania spornych świadczeń. Okoliczność tę, zgodnie z zasadą wynikającą z art. 6 k.c., powinien wykazać powód, ale nie podołał temu obowiązkowi.
Sąd Rejonowy ocenił wszystkie dowody, które dotyczyły okoliczności determinujących sposób rozstrzygnięcia sprawy. Sąd odwoławczy w pełni podziela argumentację Sądu I instancji i nie znajduje podstaw do przyjęcia, że istota sprawy nie została rozpoznana. Dla porządku trzeba dodać, że skarżący opacznie zrozumiał zagadnienie „samodzielności” spadkodawcy. Nie chodzi o to, że spadkodawca był samodzielny życiowo (bezspornie wymagał stałej opieki i pomocy z załatwianiu nawet najbardziej podstawowych spraw życia codziennego), ale o utrzymywanie spadkodawcy z jego dochodów.
W toku postępowania apelacyjnego strony zgłaszały wnioski dowodowe, które dotyczyły okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia (nie wpływały na ocenę czy istniało roszczenie zgłoszone pod osąd w niniejszej sprawie), co prowadziło do pominięcia dowodów na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie znalazł usprawiedliwionych podstaw do uwzględnienia apelacji i działając na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.