Sygn. akt V ACa 175/22
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 grudnia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
SSA Teresa Karczyńska – Szumilas |
Protokolant : sekretarz sądowy Angelika Ragus
po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2022 r. w G.
na rozprawie
sprawy z powództwa J. P.
przeciwko K. P.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku
z dnia 4 stycznia 2022 r., sygn. akt I C 507/20
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 1. (pierwszym) w zakresie ponad zasądzoną w nim kwotę 30. 000 (trzydzieści tysięcy) złotych oraz w 2. (drugim) i 3. (trzecim) i sprawę w tym zakresie przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Słupsku, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
SSA Teresa Karczyńska – Szumilas
Sygn. akt V ACa 175/22
Powódka J. P. wniosła o zasądzenie na jej rzez od pozwanego K. P. 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną długoletnim fizycznym i psychicznym znęcaniem się pozwanego nad powódką, oraz kosztów postępowania.
Pozwany K. P. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu, podnosząc, że dochodzone przez powódkę roszczenie jest nienależne, nie ma charakteru kompensacyjnego i nie odpowiada krzywdzie przez nią doznanej. Pozwany podkreślił także, że to powódka wywoływała konflikty małżeńskie, a czyny dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej miały zdarzenie ponad 20 lat temu i w tym zakresie roszczenie powódki uległo przedawnieniu.
Sąd Okręgowy w Słupsku wyrokiem z dnia 4 stycznia 2022 r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 maja 2020 r. do dnia zapłaty oraz rozstrzygnął o kosztach procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że strony zawarły związek małżeński w dniu 25 września 1982 r. Wyrokiem z dnia 12 stycznia 2012 r. Sąd Okręgowy w Słupsku orzekł separację małżonków, zaś wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 3 lutego 2020 r. małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód z winy pozwanego.
Wyrokiem z dnia 25 maja 2018 r. Sąd Rejonowy w B. uznał pozwanego za winnego tego, że w okresie od dnia 1 stycznia 1990 r. do dnia 26 marca 2016 r. znęcał się fizycznie i psychicznie nad powódką w ten sposób, że dusił ją, kopał i bił po ciele, szarpał, popychał, opluwał, zmuszał do opuszczania domu, co spowodowało na twarzy i ciele J. P. liczne krwiaki oraz wybroczyny na szyi, a także opuchnięcie palca, zmuszał do odbycia stosunku płciowego, zniszczył okulary i przedmioty wyposażenia domowego, w tym uszkadzając drzwi, a ponadto utrudniał korzystania z prądu i bieżącej wody poprzez ich odłączanie oraz poprzez wypowiadanie słów wulgarnych, krytykowanie, poniżanie, grożenie pozbawieniem życia. Za czyn ten tj. przestępstwo z art. 207 § 1 k.k. pozwany został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia 25 maja 2018 r. na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Z dalszych ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynika, że powódka przez wiele lat miała skłonność do bycia ofiarą i brakowało jej siły do tego, by zmienić własną sytuację. Podporządkowywała się mężowi, nie była w stanie stawiać granic, ochronić siebie ani dzieci. Powódka prezentowała zachowania charakterystyczne dla osoby z mechanizmem wyuczonej bezradności; w dalszym ciągu nie ma prawidłowo wykształconych mechanizmów obronnych oraz mechanizmów radzenia sobie ze stresem. W sferze emocjonalnej widoczne jest u niej podwyższone napięcie i lęk; powódka odczuwa także wstyd i wyrzuty sumienia z powodu tego, że nie zdecydowała się wcześniej na oficjalne odejście od męża i zgłoszenie sprawy na Policję, ma do siebie żal, uważa że skrzywdziła w ten sposób dzieci.
Z powodu długotrwałego doznawania przemocy i poczucia skrzywdzenia doszło u powódki do zachwiania poczucia zaufania do innych, pokrzywdzona nie potrafi obecnie w sposób prawidłowy stworzyć satysfakcjonującej relacji i więzi emocjonalnej.
Na skutek znęcania się powódka doznała ogólnego pogorszenia funkcjonowania w sferze emocjonalnej; stała się drażliwa, nerwowa, przez lata utrzymywał (i nadal się utrzymuje, chociaż w mniejszym natężeniu) lęk, znacznemu obniżeniu uległa jej samoocena. Skutkiem znęcania jest również pogorszenie relacji z dziećmi.
Istnieje bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy wieloletnim znęcaniem a rozstrojem stanu emocjonalnego powódki; skutki wywołane wieloletnim znęcaniem są dość trwałą zmianą i istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że część z nich (np. podwyższony poziom relatywności lęku) będą towarzyszyć pokrzywdzonej do końca życia.
W ocenie Sądu Okręgowego powództwo zasługuje na uwzględnienie w całości.
Sąd I instancji stwierdził, że powódka wiązała swoje roszczenie o zadośćuczynienie z doznanymi przez siebie cierpieniami psychicznymi i fizycznymi wskutek znęcania nad nią przez pozwanego. Jako podstawę prawną roszczenia wskazywała art. 445 k.c., jednakże w podstawie faktycznej roszczenia podkreślała nie tylko uszczerbek na zdrowiu psychicznym i obrażenia ciała, ale i okoliczności naruszania nietykalności cielesnej przez pozwanego, wyzwiska, obelgi, utratę poczucia bezpieczeństwa, konieczność znoszenia fizycznej i psychicznej agresji pozwanego.
Zachowanie pozwanego naruszało zatem niewątpliwie również inne niż zdrowie dobra osobiste powódki tj. godność osobistą, nietykalność cielesną, wolność rozumianą jako stan wolny od lęku i strachu, więzi rodzinne, zatem roszczenie powódki o zadośćuczynienie należało ocenić w oparciu o przepisy art. 23 k.c. i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.
Przytaczając treść art. 415 k.c. i art. 23 k.c. Sąd Okręgowy stwierdził, że odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego wynika w sposób oczywisty z prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie sygn. akt II K (...), który z mocy art. 11 k.p.c. jest wiążący.
Sąd I instancji podkreślił, że czynienie ustaleń sprzecznych z wynikającymi z powyższego wyroku karnego byłoby niedopuszczalne, stąd zeznania świadków D. W., M. P., D. P. oraz pozwanego w zakresie w jakim zmierzały do podważenia powyższych ustaleń nie mogły zostać uznane za wiarygodne i stanowić podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Zeznania pozostałych świadków (poza nieistotnymi dla rozpoznania sprawy zeznaniami świadka H.) oraz przesłuchanie powódki dookreślały zdarzenia opisane w wyroku karnym i były istotne dla określenia rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy, a jako spójne oraz zgodne z wnioskami płynącymi z niekwestionowanej przez strony opinii biegłej z zakresu psychologii Sąd Okręgowy uznał je za wiarygodne.
Sąd I instancji nie podzielił zarzutu pozwanego przedawnienia części roszczenia, wskazując, że z uwagi na specyfikę przestępstwa z art. 207 k.k. tj. jego wieloczynowy charakter, przedawnienie rozpoczyna bieg dopiero po ustaniu tego czynu, stwierdzając jednocześnie, że nawet gdyby przyjąć, że dwudziestoletni okres przedawnienia upłynął co do niektórych zdarzeń kwalifikowanych jako przestępstwo znęcania, to okres nieobjęty przedawnieniem obejmowałby czas od dnia 8 maja 2000 r. do dnia 26 marca 2016 r.
Sąd Okręgowy ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia miał na uwadze, że zachowanie pozwanego naruszyło szereg dóbr osobistych powódki tj. godność, nietykalność cielesną, cześć, zdrowie, poczucie bezpieczeństwa, więzi rodzinne, a nadto uwzględnił ciężar gatunkowy naruszonych dóbr. Sąd I instancji wziął także pod uwagę długotrwałość stosowanej przez pozwanego wobec powódki przemocy (lata 1990-2016) i jej intensywność oraz wielorodzajowość. Istotne dla rozmiaru doznanej przez powódkę krzywdy było również i to, że zachowania pozwanego uderzały w osobę będącą najbliższym członkiem jego rodziny, do chronienia którego i do dbałości o którego, poprzez zawarcie związku małżeńskiego, pozwany był zobowiązany. Konsekwencją tego zachowania pozwanego jest w zasadzie zmarnowane życie małżeńskie powódki. Istotnym jest również, że zachowania pozwanego uznane zostały za przestępstwo, co oznacza, że w sposób rażący naruszały dobra prawnie chronione. Sąd Okręgowy uwzględnił także, że zachowania pozwanego powodowały u powódki nie tylko cierpienia psychiczne ale i fizyczne. Nie bez znaczenia jest również postawa pozwanego, który zdaje się w sposób bezkrytyczny podchodzić do swojego zachowania względem powódki, co niewątpliwie przysparza powódce dodatkowych cierpień i tym samym wpływa na rozmiar jej krzywdy. Sąd I instancji wziął również pod uwagę stwierdzone przez biegłą psycholog skutki długotrwałego znęcania się fizycznego i psychicznego nad powódką, w tym konsekwencje, jakie wiązały się z tymi przeżyciami dla jej stanu emocjonalnego.
W tych okolicznościach adekwatną kwotą z tytułu zadośćuczynienia dla powódki jest, w ocenie Sądu Okręgowego, kwota żądana przez nią w pozwie tj. 150.000 zł.
W kontekście argumentacji pozwanego, że powódka w trakcie małżeństwa wielokrotnie wszczynała awantury domowe, Sąd I instancji wskazał, że jeżeli nawet powódka nie zawsze zachowywała się w sposób właściwy wobec pozwanego, to nie uprawniało to go do psychicznego i fizycznego znęcania się nad powódką; w żadnym też razie nie sposób przyjąć, by takie zachowanie powódki stanowiło współprzyczynę szkody i było podstawę do obniżenia należnego powódce zadośćuczynienia.
O odsetkach od zasądzonej kwoty Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 k.c., zasądzając je od dnia wniesienia pozwu, zaś o kosztach procesu rozstrzygnął zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł pozwany zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo co do kwoty ponad 30.000 zł oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zarzucając:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający wpływ na jego treść przez błędne ustalenie zakresu i rozmiaru krzywdy wyrządzonej przez pozwanego powódce, a także nieuwzględnienie okoliczności dotyczących pozwanego, a mających wpływ na wysokość zasądzonego roszczenia tj. sytuacji materialnej oraz zdrowotnej pozwanego, jego wieku emerytalnego i realnej możliwości spłaty roszczenia, a także okoliczności związanych z popełnieniem czynów, czyli przemocy, której również doznawał pozwany ze strony powódki, co wskazuje, że zasądzone roszczenie nie ma charakteru kompensacyjnego oraz nie odpowiada aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa;
2 . naruszenie art. 15 zzs 2 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych w zw. z art. 326 § 1 k.p.c. i nie wydanie wyroku niezwłocznie po odebraniu od stron postępowania stanowisk na piśmie, najpóźniej w terminie miesiąca, a wydaniu go dopiero po kilku miesiącach, co stanowi rażące naruszenie przepisów postępowania i naruszenie prawa strony do obrony.
Pozwany domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie jego zmiany i zasądzenia na rzecz powódki kwoty 30.000 zł, zaś w pozostałym zakresie oddalenia powództwa.
W uzasadnieniu apelacji skarżący podkreślił nadto między innymi, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a jego wysokość powinna być umiarkowana; ma ono służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie stanowić źródła wzbogacenia.
Zasądzona na rzecz powódki kwota jest nieadekwatna do wydanego wyroku karnego który był wyrokiem z warunkowym zawieszeniem wykonania kary, co oznacza że rozmiar przestępstwa nie był znaczny.
Podniósł również skarżący, że w trakcie małżeństwa powódka wielokrotnie wszczynała awantury domowe, używając wobec niego słów wulgarnych i obraźliwych oraz dopuszczając się naruszenia jego nietykalności cielesnej; został on również dwukrotnie dotkliwie pobity przez braci powódki.
Wedle oceny skarżącego powódka nie wykazała rozmiarów szkody, jakiej doznała w wyniku popełnienia przez niego przestępstwa; nie korzystała ona ze stałej pomocy psychologa czy psychiatry, nie zażywa żadnych leków, nie uczestniczy w terapii oraz nie doznała strat materialnych
Powódka w odpowiedzi na apelację pozwanego wniosła o jej oddalenie zasądzenie oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, wskazując na niezasadność zarzutów podniesionych w wywiedzionym środku zaskarżenia.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja skutkowała koniecznością uchylenie wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Słupsku w zaskarżonym zakresie.
W pierwszej kolejności, odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 15 zzs 2 ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID – 19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacjach kryzysowych związku z artykułem 326 § 1 k.p.c., stwierdzić należy, że zarządzeniem z 13 sierpnia 2021 r. pełnomocnikom stron zakreślono termin do zajęcia ostatecznego stanowiska przed zamknięciem rozprawy, zaś wyrok w sprawie został wydany w dniu 4 stycznia 2022 r. Wskazany przez skarżącego przepis nie określa jednak terminu w jakim, po przedstawieniu stanowisk stron, powinien być wydany wyrok, a nadto nie można stwierdzić, aby wydanie wyroku po ponad 4 miesiącach od nałożenia zobowiązania ma strony, miało wpływ na rozstrzygnięcie.
Pojęcie nierozpoznania istoty sprawy interpretowane jest jako wadliwość rozstrzygnięcia, polegająca na wydaniu przez sąd I instancji orzeczenia, które nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, bądź na zaniechaniu zbadania przez ten sąd materialnej podstawy żądania albo oceny merytorycznych zarzutów strony przy bezpodstawnym przyjęciu, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. Nierozpoznanie istoty sprawy ma miejsce także w razie dokonania przez sąd I instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby czynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej; respektowanie uprawnień stron wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego uzasadnia w takich wypadkach uchylenie orzeczenia (postanowienie Sądu Najwyższego z 5 marca 2021 r. w sprawie I CZ 8/21).
W przedmiotowej sprawie ustalenia faktyczne, które miały być przedmiotem oceny prawnej, poczynione przez Sąd I instancji, sprowadzały się do przytoczenia sentencji wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie sygn. akt II K (...), zawierającej opis przestępstw, za popełnienie którego pozwany został skazany oraz zasadniczych tez opinii biegłego psychologa dotyczącej skutków znęcania się pozwanego nad powódką w zakresie jej stanu emocjonalnego.
Jednocześnie Sąd Okręgowy słusznie wskazał, że przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody, zaś ujemne przeżycia psychiczne osoby pokrzywdzonej i nieodwracalność następstw pozostają tylko jednymi z tych okoliczności. Opis zachowania pozwanego w tak ograniczonej formule w jakiej przedstawił to Sąd I instancji, nie pozostaje wystarczający dla właściwej oceny, czy żądana przez powódkę kwota 150. 000 zł tytułem zadośćuczynienia pozostaje kwotą odpowiednią w znaczeniu artykułu 448 k.c. w związku z artykułem 445 § 1 k.c. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy nie wskazują bowiem choćby na częstotliwość opisanych zachowań pozwanego, z których niektóre miały przecież miejsce w długim okresie czasu, ani też na ich nasilenie, zaś brak jednoznacznej oceny w zakresie zarzutu przedawnienia części roszczenia skutkuje w istocie również brakiem możliwości ustalenia, czy zachowania pozwanego, które stały się podstawą uznania, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki i zasądzenia na jej rzecz zadośćuczynienia miały miejsce jedynie w okresie od 8 maja 2000 r. do 26 marca 2016 r., czy też obejmowały znacznie dłuższy okres poczynając od 1 stycznia 1990 r. Z ustaleń poczynionych przez Sąd Okręgowy wynika również, że pozwany za popełnione przestępstwa został skazany na karę jednego roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, jednakże treść wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie sygn. akt II K (...) wskazuje, że wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zostało warunkowo zawieszone na okres 5 lat próby.
Jednocześnie już samo porównanie opisu przestępstwa zawartego w wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie sygn. akt II K (...) z treścią uzasadnienia pozwu świadczy, że zakres zachowań pozwanego, z którymi powódka wiązała żądanie zadośćuczynienia pozostawał szerszy niż zachowania, które zostały uznane za przestępstwo popełnione przez pozwanego; powódka w uzasadnieniu pozwu wskazała choćby na okoliczność, że bez zgody pozwanego nie mogła oddalać się poza dom, że pozwany zabierał kluczyki od samochodu i starał się unieruchomić pojazd, czy też że pozwany pozbawiał powódkę odzieży i bielizny, które to zachowania nie znalazły się w opisie przestępstwa popełnionego przez pozwanego.
Oczywistym jest, że zachowania wypełniające znamiona przestępstwa znęcania stanowią również naruszenie dóbr osobistych pokrzywdzonego, jednakże powódka domagając się zasądzenie zadośćuczynienia w określonej kwocie wskazała również na inne zachowania pozwanego, które nie stały się przedmiotem oceny Sądu I instancji. Jednocześnie zaś fakt, że dane zachowania wypełniają znamiona przestępstwa znęcania nie zezwala na zasądzenie zadośćuczynienia niejako ,,za znęcanie się”, ale wymaga choćby podjęcia próby ustalenia cech poszczególnych zachowań, które mają znaczenie dla ustalenia rzeczywistego rozmiaru krzywdy, jakiej doznał pokrzywdzony.
W sposób niejako globalny Sąd Okręgowy dokonał także subsumpcji ustalonego w sprawie stanu faktycznego wskazując, że podstawą zasądzenia na rzecz powódki zadośćuczynienia pozostają przepisy art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., choć nie może budzić wątpliwości, że w sytuacji uszkodzenia ciała czy wywołanie rozstroju zdrowia, na które powódka również wskazywała , a których dotyczy i opis przestępstwa, za które pozwany został skazany) naprawienie szkody, w tym zasądzenie zadośćuczynienia, następuje na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie wskazuje jednocześnie jaka część zasądzonego zadośćuczynienia odnosi się do stwierdzonych uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia powódki, a jaka dotyczy naruszenia innych jej dóbr osobistych, choćby potraktowanych łącznie; jasne jest, że samo zadośćuczynienie ma charakter bardzo trudno wymierne, ale ocena, czy żądania przez powódkę kwota zadośćuczynienia pozostaje odpowiednią sumą w znaczeniu artykułu 445 § 1 k.c. wymaga, w miarę istniejących możliwości, przyporządkowania odpowiednich kwot zadośćuczynienia choćby do rodzaju naruszenia dobra osobistego. Sąd Okręgowy wskazał, że pozwany podnosił iż powódka w trakcie małżeństwa wielokrotnie wszczynała awantury domowe, jednakże uchylił się od poczynienia jakichkolwiek ustaleń w tym zakresie wskazując, że nawet jeżeli powódka nie zawsze zachowywała się w sposób właściwy wobec pozwanego, to nie uprawniało to go do psychicznego i fizycznego znęcania się nad nią. Oczywistym jest, że ewentualne zachowanie powódki nie uprawniało pozwanego do znęcania się nad nią i że nie stanowiło ono współprzyczyny szkody, co również słusznie stwierdził Sąd Okręgowy, jednakże wniosek, że nie stanowiło ono podstawy do obniżenia należnego powódce zadośćuczynienia wymaga stosownego uzasadnienia. W judykaturze wskazuje się, że wzajemność naruszeń dóbr osobistych nie wyłącza ochrony przysługującej na podstawie art. 24 k.c. ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2000 r., sygn. akt III CKN 553/98), co nie wyłącza konieczności rozważenia twierdzeń skarżącego w tym zakresie również w odniesieniu do możliwości zastosowania art. 5 k.c.
W wyjątkowych wypadkach możliwość ograniczenia rozmiaru odpowiedzialności sprawcy naruszenia dóbr osobistych może nastąpić na podstawie i w granicach wyznaczonych przez art. 5 k.c., także ze względu na stan majątkowy pokrzywdzonego i sprawcy, co związane jest jednak również z funkcją kompensacyjną zadośćuczynienia ( wyrok Sądu Najwyższego z 30 lipca 2021r. , sygn.. akt V CSKP 236/21).
Również w zakresie zasądzenia na rzecz powódki odsetek ustawowych za opóźnienie Sąd Okręgowy ograniczył się do stwierdzenia, że orzekł o nich na podstawie artykułu 481 k.c., zasądzając je od dnia wniesienia pozwu, w żaden sposób nie odnosząc się do bezterminowego charakteru roszczenia o zadośćuczynienie.
Odniesienie się do pozostałych zarzutów podniesionych w wywiedzionym środku zaskarżania wymaga uprzedniego rozpoznania istoty sprawy.
Wobec powyższych okoliczności wyrok podlegał uchyleniu zaskarżonym zakresie na mocy artykułu 386 § 4 k.p.c., zaś sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Słupsku.
O kosztach postępowania Apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art.108 § 2 k.p.c.
SSA Teresa Karczyńska - Szumilas