Sygn. akt: V Ca 1093/24
Dnia 23 maja 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący:sędzia Stanisław Gradus - Wojciechowski
Protokolant:Karolina Grudnicka
po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2024 r. w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony powodowej
od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 11
stycznia 2024 r., sygn. akt I C 2122/23
I. oddala apelację;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty .
Stanisław Gradus – Wojciechowski
Sygn. akt: V Ca 1093/24
wyroku z dnia 23 maja 2024 r.
Z uwagi na to, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy ograniczył uzasadnienie wyroku do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.
Sąd Okręgowy, zważył co następuje:
Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż zarzuty,
na których się opierała nie mogły prowadzić do wzruszenia zakwestionowanego wyroku. Zdaniem Sądu Okręgowego zaskarżone orzeczenie Sądu Rejonowego odpowiada prawu. Sąd Rejonowy nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu uchybień, a wyrok Sądu I instancji zarówno, co do podstawy faktycznej, jak i prawnej jest w ocenie Sądu Odwoławczego trafny i zasługuje na pełną akceptację. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone wszechstronnie i wnikliwie, a do ustalonego stanu faktycznego zastosowane zostały właściwe przepisy prawa materialnego, które poddano prawidłowej subsumpcji. Stąd też, w niniejszej sprawie Sąd II instancji na podstawie art. 382 k.p.c. przyjął ustalenia faktyczne i wnioski prawne Sądu Rejonowego jako swoje własne.
W istocie wskazać należy, że okoliczności faktyczne w niniejszej sprawie nie były sporne. Strony były bowiem zgodne, iż powodowie byli pasażerami opóźnionego lotu, organizowanego przez pozwanego przewoźnika. Lot ten (nr (...) na trasie M. - W.) był natomiast opóźniony o ponad 3 godziny. Kwestią sporną pozostawała jedynie ocena, czy okoliczności podnoszone przez pozwanego, tj. fakt, że opóźnienie lotu powodów spowodowane było zachowaniem pasażera podczas wcześniejszego lotu rotacyjnego. Pozwany wskazał bowiem, że pasażerka już po odkołowaniu samolotu z miejsca postojowego nie dostosowała się do procedur bezpieczeństwa w postaci konieczności wyprostowania oparcia siedzenia tłumacząc to kwestiami medycznymi, wobec czego konieczne było opuszczenie pokładu przez tę pasażerkę, tj. czy zaistnienie opóźnienia lotu zostało spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć mimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.
Apelujący zarzucił Sądowi Rejonowemu między innymi błędy w ustaleniu stanu faktycznego, które przejawiały się w niezasadnym przyjęciu, że wyłączną przyczyną opóźnienia rejsu o 1 godzinę i 14 minut było zachowanie niesubordynowanego pasażera, który odmówił stosowania procedur bezpieczeństwa, a nadto, że kwestie związane z pasażerami stanowią codzienność zatem wpisują się normalną działalność pozwanego w sytuacji kiedy, wszelkie okoliczności nadzwyczajne pomimo świadomości ich występowania nadal stanowią okoliczności nadzwyczajne zwłaszcza, że pasażerka do czasu rozpoczęcia procedury kołowania nie wykazywała zachowania pozwalającego na jej wycofanie z pokładu.
W ocenie Sądu Okręgowego wbrew jednak stanowisku apelującego Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że pozwana czerpiąc dochód z obsługi pasażerów przyjmuje jednocześnie na siebie ryzyko związane z ich zachowaniem. Oczywiste jest przy tym, że niedogodności spowodowane takim zachowaniem dotykają innych pasażerów nie sposób jednak przyjąć, iż brak winy przewoźnika w takim zachowaniu pasażera zwalnia w całości tegoż przewoźnika z obowiązku zapewnienia innym pasażerom dogodnego, a w szczególności nie opóźnionego przewozu. Chybione wydają się być jednocześnie twierdzenia pozwanego w zakresie niemożności wcześniejszego dostrzeżenia nieprawidłowego zachowania pasażerki, która przecież oświadczyła, iż odbyła operację plastyczną i zmuszona jest podróżować w pozycji leżącej lub półleżącej. Wskazać przecież należy, iż w takim przypadku fotel pasażerki musiał być rozłożony niezwłocznie po zajęciu przez nią miejsca zatem odpowiednio wczesne zwrócenie uwagi na konieczność pionowania oparcia fotela podczas startu pojazdu z całą pewnością pozwoliłby uniknąć sytuacji, w której mogła ona odmówić tej czynności już po rozpoczęciu procedury startowej. W tym stanie rzeczy zaniechanie obsługi lotu w zakresie prawidłowego pouczenia pasażerów nie może wpływać na zwolnienie przewoźnika z odpowiedzialności w zakresie powstałego opóźnienia. Tym niemniej nawet gdyby przyjąć, iż taka okoliczność istotnie nie mogła zostać zauważona wcześniej to opóźnienie wcześniej wykonanego lotu rotacyjnego o 1 godzinę i 14 minut nie tłumaczy opóźnienia lotu skarżących o ponad 3 godziny, a na tę okoliczność skarżący dowodów nie przedstawiał.
Konkludując: fakty, na które powołuje się pozwany nie stanowią zdaniem Sądu Okręgowego okoliczności, w świetle których pozwany może się uwolnić od odpowiedzialności odszkodowawczej, a nawet jeśli można byłoby to rozważać w kategorii okoliczności nadzwyczajnej to pozwany nie wykazał, aby podjął wszelkie racjonalne środki i nie mógł uporać się z niesubordynowanym pasażerem w krótszym czasie.
Kontakt z klientem istotnie wpisuje się w ramy normalnego wykonywania działalności przewoźnika lotniczego, jako że przewoźnik ten jest stale narażony na tego typu niespodziewane, nieoczekiwane problemy. Jako takie nie mogą stanowić one nadzwyczajnej okoliczności w rozumieniu ww. art. 5 ust. 3, chyba że byłyby wynikiem aktu zewnętrznego nie wpisującego się we wskazaną działalność. Tym samym, bez ustalenia ponadstandardowego źródła wystąpienia zdarzeń powodujących opóźnienie nie jest możliwe uznanie sytuacji za „nadzwyczajną”, choćby wystąpiła nagle.
Według Sądu Okręgowego chybionym okazał się być też zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 7 ust. 1 lit. b) Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. Zdaniem apelującego Sąd Rejonowy błędnie uznał, że przewoźnik miał możliwość wykonania skarżonego rejsu bez ograniczeń wywołanych niewłaściwym zachowaniem pasażera podczas wcześniejszego i powyższe stanowi przyczynę, która dyskwalifikuje Pozwaną ze zwolnienia jej z odpowiedzialności odszkodowawczej wobec powodów.
Stosownie do art. 5 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91, obsługujący przewoźnik lotniczy nie jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty przewidzianej w art. 7, jeżeli może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Przepis art. 7 rozporządzenia stosuje się przy tym również w przypadku, gdy pasażerowie lotów opóźnionych poniosą stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny, polegającą na przybyciu do ich miejsca docelowego co najmniej trzy godziny po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu, co wynika z wykładni art. 7 powołanego rozporządzenia dokonanej przez Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z 19 listopada 2009 r., C-402/07 i C-432/07. Jednocześnie z motywu 14 powołanego rozporządzenia wynika, że zobowiązania przewoźników lotniczych powinny być ograniczone lub ich odpowiedzialność wyłączona w przypadku gdy zdarzenie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.
Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 12 maja 2011 r. w sprawie C-294/10 uznał, że art. 5 ust. 3 rozporządzenia powinien być interpretowany w ten sposób, że przewoźnik lotniczy, ponieważ jest zobowiązany do podjęcia wszelkich racjonalnych środków w celu uniknięcia nadzwyczajnych okoliczności, powinien rozsądnie na etapie planowania lotu uwzględnić ryzyko opóźnienia związanego z ewentualnym zaistnieniem takich okoliczności. Powinien w związku z tym przewidzieć określoną rezerwę czasu pozwalającą mu, w miarę możliwości, na wykonanie całego lotu po ustaniu nadzwyczajnych okoliczności. Z kolei rzeczony przepis nie może być interpretowany jako nakładający - tytułem racjonalnych środków - obowiązek planowania w sposób ogólny i jednolity minimalnej rezerwy czasu, mającej zastosowanie bez różnicy do wszystkich przewoźników lotniczych we wszystkich sytuacjach zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności. Ocena zdolności przewoźnika lotniczego do zapewnienia całego przewidzianego lotu w nowych warunkach wynikających z zaistnienia tych okoliczności powinna być dokonywana z troską o to, aby wymagany zakres rezerwy czasu nie skutkował doprowadzeniem przewoźnika lotniczego do dokonywania nadmiernych poświęceń z punktu widzenia możliwości jego przedsiębiorstwa w danym momencie. Powyższy pogląd TSUE potwierdził i rozwinął w orzeczeniu wydanym w dniu 11 czerwca 2020 r. w sprawie C-74/19, w którym stwierdził m.in., że przepisy Rozporządzenia nie ograniczają przyznanego przewoźnikom uprawnienia do powoływania się na „nadzwyczajną okoliczność" tylko do sytuacji, w której okoliczność ta miała wpływ na opóźniony lot, wyłączając tym samym sytuację, w której miała ona wpływ na lot uprzednio obsługiwany przez ten sam statek powietrzny (tiret 51 uzasadnienia wyroku), a także że w celu uzyskania zwolnienia z obowiązku wypłaty odszkodowania pasażerom przewoźnik może powołać się na „nadzwyczajną okoliczność", która miała wpływ na poprzedni lot obsługiwany przez tego samego przewoźnika za pośrednictwem tego samego statku powietrznego, pod warunkiem że istnieje bezpośredni związek przyczynowy między wystąpieniem owej okoliczności a opóźnieniem kolejnego lotu (tiret 54 uzasadnienia wyroku).
W tym zakresie należy wskazać, że na przewoźniku lotniczym ciąży zwiększony stopień staranności wymagany od profesjonalisty, a w tym obowiązek takiego zorganizowania zasobów, aby mógł on przeprowadzić lot w trakcie określonego przedziału czasowego także w przypadku zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności. Nie ulega wątpliwości, iż to wyłącznie pozwany przewoźnik odpowiada za sposób organizacji i działania swojego przedsiębiorstwa i to ona powinna ponosić konsekwencje takiego, a nie innego sposobu organizacji swojej działalności.
Natomiast jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania w istocie bezpośrednią przyczyną opóźnienia była organizacja rozkładu lotów przez pozwanego, tj. wykonywanie lotów w systemie rotacyjnym. Wykonywanie lotów w systemie rotacyjnym jest powszechnym i racjonalnym sposobem organizacji działalności przez przewoźników lotniczych, którzy w ten sposób zapewniają sobie maksymalizację zysków. W ocenie Sądu II instancji to wyłącznie pozwany odpowiada za sposób organizacji i działania swojego przedsiębiorstwa i to on powinien ponosić konsekwencje i ryzyko stosowania takiego systemu lotów.
Niezależnie od powyższego zauważyć należy, iż pozwany wskazał, że samolot mający wykonać skarżony lot przybył do M. z opóźnieniem powstałym w skutek zachowania pasażerki trwającym przez 1 godzinę i 14 minut. Przy czym podkreślić trzeba, że oprócz ww. zachowania przewoźnik nie doprecyzował jakie inne czynniki spowodowały nieregularność skarżonego rejsu.
Tym samym uznać należy, iż pozwany przewoźnik nie wykazał, aby podjął wszelkie racjonalne środki mające na celu uniknięcie bądź zminimalizowanie opóźnienia skarżonego rejsu.
Mając powyższe na uwadze, wobec bezzasadności zarzutów apelacji podlegała ona oddaleniu zgodnie z art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu dyspozycji § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Stanisław Gradus - Wojciechowski