Sygn. akt V GC 296/23
Dnia 28 września 2023 roku
Sąd Rejonowy w Radomiu V Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący: sędzia Krzysztof Dobrowolski
Protokolant: Tomasz Wójcicki
po rozpoznaniu w dniu 22 września 2023 roku w Radomiu na rozprawie
sprawy z powództwa: R. M.
przeciwko: J. W.
o zapłatę 36.900 złotych
I. zasądza od J. W. na rzecz R. M. kwotę 36.900 (trzydzieści sześć tysięcy dziewięćset) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 lutego 2020 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od J. W. na rzecz R. M. kwotę 5.462 (pięć tysięcy czterysta sześćdziesiąt dwa) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt: V GC 296/23
W pozwie z dnia 17 listopada 2022 roku powód R. M. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego J. W. kwoty 36.900,00 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kosztami procesu.
W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w ramach zawartej umowy J. W. zobowiązał się do wykonania samoobsługowej myjni samochodowej. Wobec niedochowania terminu realizacji kontraktu, powód odstąpił od umowy, żądając zwrotu uiszczonej zaliczki. Mimo wystosowanego wezwania do zapłaty, należność dochodzona pozwem nie została uregulowana /pozew k. 3 – 7/.
Nakazem zapłaty, wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 24 stycznia 2023 roku, zasądzono na rzecz powoda całość zgłoszonego przez niego roszczenia /k. 23/.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości. Przyznał fakt zawarcia umowy, jak również potwierdził otrzymanie zaliczki w kwocie 36.900,00 złotych. Podnosił, że opóźnienie w realizacji umowy wynikało z przyczyn nieleżących po stronie pozwanego, a jego podwykonawców. Argumentował przy tym, że powód do chwili obecnej nie podpisał faktur korygujących, co uzasadniało odmowę zwrotu środków pieniężnych, otrzymanych tytułem zaliczki. Wskazywał przy tym, że poniósł koszty w związku z realizacją zwartej umowy /sprzeciw k. 30 – 35/.
Pismem z dnia 25 lipca 2023 roku powód wskazał, że odstąpienie od umowy było zgodne z treścią art. 635 k.c. Wyjaśnił nadto, że oświadczenie o uznaniu długu, przerwało bieg przedawnienia /pismo k. 76 – 78/.
W dalszym toku postępowania, strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska procesowe.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Okolicznością bezsporną pozostaje fakt, iż strony zawarły ustną umowę, dotyczącą realizacji samoobsługowej myjni samochodowej. Poza sporem pozostaje również fakt, iż R. M. przekazał J. W. kwotę 36.900 zł tytułem zaliczki, co potwierdzono wystawieniem faktur VAT /k. 11 – 12/.
W następstwie złożonego oświadczenia o odstąpieniu od umowy, J. W. w dniu 26 marca 2019 roku wystawił dwie faktury korygujące, na łączną kwotę 36.900 zł. W treści dokumentów, jako podstawę wystawienia korekty wskazano: „rezygnacja kontrahenta” /faktury korygujące k. 58 – 59/.
Dwoma pismami z dnia 22 stycznia 2020 roku, powód wezwał pozwanego do zwrotu zaliczki /k. 15 – 17/. Dnia 28 maja 2020 roku R. M. ponowił wezwanie do zapłaty /k. 18 – 19/.
W odpowiedzi na powyższe, J. W. dnia 23 lipca 2020 roku złożył oświadczenie o uznaniu długu, zobowiązując się do zwrotu otrzymanych zaliczek w łącznej kwocie 36.900 zł /k. 20 – 21/.
Ustalając powyższy stan faktyczny, Sąd oparł się na dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, których autentyczność nie była w toku postępowania kwestionowana przez żadną ze stron. Okoliczności sprawy nie budzą wątpliwości. Co do zasady ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd były bezsporne, rozstrzygnięcie niniejszej sprawy sprowadzało się do oceny stanu prawnego, faktów przedstawionych przez strony postępowania.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Strony łączyła umowa o dzieło (art. 627 k.c.). Wykonanie dzieła, jako czynność wymagająca pewnego czasu potrzebnego do zrealizowania zamówienia, jest z natury związane z terminem początkowym i końcowym. Jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne jego ukończenie w umówionym terminie, art. 635 k.c. przyznaje zamawiającemu szczególny środek prawny, jakim jest prawo do odstąpienia od umowy. Zważyć przy tym należy, że odstąpienie od umowy w warunkach przywołanego przepisu, inaczej niż w art. 491 k.c., nie wymaga, po pierwsze, aby owo zaniechanie wykonania w ustalonym terminie czynności przyjmującego zamówienie było kwalifikowane w kategoriach zwłoki. Zamawiający może z niego skorzystać nawet wtedy, gdy nie da się przyjmującemu zamówienie postawić zarzutu naruszenia należytej staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju. Po drugie, zamawiający nie jest w tym przypadku zmuszony do wyznaczenia drugiej stronie odpowiedniego terminu do wykonania koniecznych czynności, z zastrzeżeniem, że po jego bezskutecznym terminie będzie mógł od umowy odstąpić. W tym wypadku może to czynić w razie ustalenia, że przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła, i to tak dalece, że nie jest prawdopodobne, że zdoła je wykończyć w czasie właściwym.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, Sąd uznał, że powód miał prawo skorzystać z przedmiotowego uprawnienia i złożyć oświadczenie o odstąpieniu od zawartej umowy. Wprawdzie pozwany wskazywał, iż strony wyznaczyły kolejny termin realizacji umowy na dzień 31 marca 2019 roku, zaś wypowiedzenie umowy nastąpiło przed upływem tegoż terminu, jednakże właśnie treść art. 635 k.c. uprawniała powoda do złożenia tego rodzaju oświadczenia. Zważyć przy tym należy, że pozwany uznał prawidłowość oświadczenia powoda, składając oświadczenie o uznaniu długu /k. 20/, jak i wystawiając dwie faktury korygujące /k. 58 – 59/. Gdyby bowiem przyjąć, iż J. W. kwestionował podstawę do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy przez powoda i zamierzał dochodzić roszczeń odszkodowawczych, to nie złożyłby oświadczenia o uznaniu długu, zobowiązując się jednocześnie do zwrotu całej otrzymanej zaliczki. Ponadto wystawienie faktur korygujących, należy również poczytywać jako akceptację oświadczenia o odstąpieniu od umowy.
Sąd wziął pod uwagę, iż pozwany nie złożył praktycznie żadnych wniosków dowodowych, ograniczając swoją aktywność procesową do formułowania wyłącznie twierdzeń. Jego wniosek, zgłoszony na rozprawie, o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka P. K. należy uznać za spóźniony. Pozwany przedłożył wprawdzie pismo z dnia 14 maja 2019 roku, odwołujące się w swej treści do rzekomo poniesionych kosztów, powstałych w następstwie realizowanego przedsięwzięcia /k. 37/, jednakże dokument ten nie zawiera informacji co do sposobu wyliczenia szkody. W świetle bezspornego faktu, jakim jest odstąpienie przez powoda od umowy na kilka dni przed ustalonym terminem oddania dzieła, istotne było wykazanie przez pozwanego, nie tylko że był gotów do wykonania umowy, ale przede wszystkim tego że było to obiektywnie możliwe do dnia 31 marca 2019 roku. Pozwany żadnych dowodów w tym zakresie nie przedstawił, tak samo jak nie wykazał wysokości poniesionej szkody.
Nawet gdyby hipotetycznie przyjąć – choć nie zostało to udowodnione – że pozwany istotnie poniósł szkodę, to winien podnieść stosowny zarzut procesowy oparty na prawidłowo złożonym oświadczeniu o charakterze materialnoprawnym o potrąceniu wzajemnych wierzytelności. Tymczasem jedynym zarzutem podniesionym przez niego pozostawał zarzut przedawnienia.
Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 2 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. Za utrwalone należy uznać stanowisko, że uznanie roszczenia w znaczeniu przyjętym w tym przepisie obejmuje tzw. uznanie właściwe, stanowiące umowę, której dopuszczalność zawarcia wynika z ogólnej swobody umów (art. 353 1 k.c.), oraz tzw. uznanie niewłaściwe. Uznanie niewłaściwe nie jest oświadczeniem woli, lecz stanowi przejaw świadomości (wiedzy) dłużnika o istnieniu roszczenia. Kwalifikowane jest w konsekwencji jako oświadczenie wiedzy, którego treścią jest przyznanie określonych faktów (tak uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30 grudnia 1964 r., III PO 35/64). Przerwa biegu przedawnienia następuje w tym przypadku bez względu na to, czy dłużnik miał wolę uznania roszczenia i czy zdawał sobie sprawę z jego skutków. Uznanie roszczenia powoduje przerwę biegu przedawnienia, ponieważ wierzyciel, na skutek zachowania dłużnika, może pozostawać w usprawiedliwionym przekonaniu, że podejmowanie przezeń czynności w celu przerwania biegu przedawnienia jest zbędne, wobec tego, że dłużnik jest świadomy istnienia długu i zamierza spełnić świadczenie. Konieczne jest w związku z tym, aby dłużnik zachował się w sposób mogący obiektywnie uzasadniać po stronie wierzyciela przeświadczenie, że uczyni zadość roszczeniu bez względu na upływ czasu ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2013 r., II CSK 602/12). Treść oświadczenia złożonego przez J. W. w dniu 23 lipca 2020 roku /k. 20/ pozwala uznać, że pozwany uznał roszczenie powoda zarówno co do zasady jak i co do wysokości.
Na marginesie wypada jedynie odnieść się do kwestii niepodpisania faktury korygującej, co zdaniem pozwanego, uzasadniało odmowę zwrotu środków pieniężnych, otrzymanych tytułem zaliczki. Zgodnie z art. 29a ust. 10 pkt 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług, podstawę opodatkowania, z zastrzeżeniem ust. 13, obniża się o zwróconą nabywcy całość lub część zapłaty otrzymaną przed dokonaniem sprzedaży, jeżeli do niej nie doszło. Obniżenia podstawy opodatkowania z tej przyczyny dokonuje się pod warunkiem posiadania przez podatnika potwierdzenia otrzymania faktury korygującej przez nabywcę towaru lub usługobiorcę, dla którego wystawiono fakturę. W interpretacji Dyrektora (...) z 4 września 2018 roku, nr (...)- (...)-1. (...).536.2018.1.KO wskazano, że jedynym warunkiem uzasadniającym prawidłowe wystawienie przez podatnika faktury korygującej jest zaistnienie faktycznego zwrotu zaliczki podlegającej opodatkowaniu, w następstwie czego zmniejszony zostaje obrót. Otrzymanie zaliczki wiąże się z powstaniem obowiązku podatkowego, więc analogicznie wystawienie faktury korygującej uzależnione jest od faktycznego zwrotu otrzymanej zaliczki. W obydwu przypadkach chodzi bowiem o zaistnienie faktycznych zdarzeń. Zatem należy uznać, że dopiero w chwili zwrotu zaliczki kontrahent może wystawić fakturę korygującą. Powyższa czynność wywoła u niego obowiązek zmniejszenia obrotu stanowiącego podstawę opodatkowania zgodnie z dyspozycją art. 29a ust. 10 pkt 3 ustawy. W świetle powyższego nie jest zatem możliwe, aby J. W. wystawił fakturę korygującą i na tej podstawie skorygował podstawę opodatkowania, w sytuacji gdy nie dokona faktycznego zwrotu zaliczki. Fakt podpisania, czy też doręczenia kontrahentowi faktury korygującej, będzie bowiem irrelewantny, bowiem z perspektywy podmiotu wpłacającego zaliczkę, okoliczność otrzymania faktury korygującej nie ma istotnego znaczenia. Podatnik (powód) musi bowiem dokonać korekty podatku naliczonego, nawet w sytuacji, gdy nie otrzymał zwrotu wpłaconej zaliczki.
Reasumując, oświadczenie o odstąpieniu od umowy doprowadziło wygaszenia stosunku wynikającego z zawartej umowy, ze skutkiem wstecznym (ex tunc). W następstwie powstał obowiązek strony zwrócenia drugiej stronie wszystkiego, co otrzymała od niej na mocy umowy. Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowi art. 627 k.c., art. 635 k.c. w zw. z art. art. 494 k.c., art. 6 k.c. oraz 232 k.p.c. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie z wyrażoną w tym artykule zasadą na stronie przegrywającej, którą w tym wypadku jest pozwany spoczywa obowiązek zwrotu przeciwnikowi kosztów procesu, które wynoszą 5.462,00 złotych. Obejmują one opłatę od pozwu w kwocie 1.845 złotych, opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 złotych.