Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V GC 449/24upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 czerwca 2024 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Ryszard Kołodziejski

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Marta Maresz-Szwankowska

po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2024 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 24,38 zł (dwadzieścia cztery złote trzydzieści osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt V GC 449/24upr

UZASADNIENIE

Wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 29 maja 2024 roku

Powód (...) sp. z o.o. w G. złożył w dniu 23 listopada 2023 roku (data stempla pocztowego) pozew przeciwko (...) S.A. w S., w którym wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.349,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 lutego 2023 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że roszczenie wywodzi z dobrowolnego ubezpieczenia autocasco. W dniu 10 listopada 2022 roku doszło do zdarzenia w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki V. należący do poszkodowanego (...) sp. z o.o. a pokrycie kosztów naprawy miało nastąpić z ubezpieczenia AC. Naprawa pojazdu kosztowała 7.856,28 zł netto + 50% VAT. Pozwany wypłacił poszkodowanemu kwotę jedynie 5.506,75 zł wobec czego pozwany powinien dopłacić jeszcze 2.349,53 zł. Powód nabył roszczenie od poszkodowanego w drodze umowy cesji.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego. Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że poszkodowany nie uzgodnił wcześniej z pozwanym kosztów naprawy, wobec czego pozwany zweryfikował wystawioną fakturę i ustalił odszkodowanie w oparciu o zapisu OWU, które limitują koszty robocizny do kwoty 100 zł netto za roboczogodzinę.

Powód w odpowiedzi na zarzuty pozwanego podtrzymał wyrażone stanowisko w sprawie. Dodał, że sformułowane zapisu OWU są niejednoznaczne i nieostre w związku z czym powinny być interpretowane na korzyść poszkodowanego. Powód skupił się na tym, że w OWU brak jest sposobu wyliczenia stawki średniej. Powód wskazał, że serwis w którym dokonywano naprawy jest serwisem autoryzowanym a stawki stosowane są rynkowe. Nadmienił także, że wzmianka o ustaleniu uprzednio z pozwaną kosztów i sposobu naprawy jest sformułowaniem nieprecyzyjnym.

Sąd ustalił i zważył co następuje:

Zgodnie z art. 505 8 § 4 k.p.c. w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2023.614 z dnia 2023.03.31) w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu nie przekracza czterech tysięcy złotych, uzasadnienie wyroku ogranicza się do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Od uznania sądu opartego na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy zależy rozszerzenie tego uzasadnienia o pozostałą treść określoną w art. 327 1 § 1 k.p.c.

Stan faktyczny ustalono na podstawie złożonych przez strony dokumentów, które uznano za wiarygodne i które nie zostały podważone, a ponadto w oparciu o zgodne oświadczenia stron.

Sąd pominął wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z uwagi na jej nieprzydatność dla rozstrzygnięcia. Powód wnosił o przeprowadzenie tego dowodu na okoliczność ustalenia zasadności zakwestionowanego przez ubezpieczyciela zakresu i kosztu naprawy, w tym wymaganych technologią prac kontrolno-pomiarowych przy zastosowaniu postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia dla warrantu Serwis, stanowiących integralną część umowy ubezpieczenia Autocasco, tj. przy użyciu oryginalnych części zamiennych z uwzględnieniem czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu i ustalenia rynkowej oraz średniej stawki za roboczogodzinę za prace mechaniczne, blacharskie i lakiernicze na rynku lokalnym oraz wskazanie czy zastosowana przez powoda stawka za roboczogodzinę mieściła się w przedziale średnich cen rynkowych stosowanych przez warsztaty naprawcze o porównywalnej kategorii do warsztatu powoda, działających na terenie województwa (...). Tak sformułowana teza dowodowa nie ma znaczenia dla zaistniałego w sprawie sporu, bowiem powód opiera swoje roszczenie o stosunek umowy z dobrowolnego ubezpieczenia AC, do czego sąd odniesie się w dalszej części uzasadnienia.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie nie był przedmiotem sporu. Pozwany wypłacił odszkodowanie w wysokości 5.506,75 zł, w tym 50% podatku VAT, a więc w ten sposób uznał swoją odpowiedzialność za szkodę. Pozwany nie kwestionował też legitymacji procesowej powoda. Nie było również sporu co do tego, że odszkodowanie należało ustalić w wariancie serwisowym, a należne jest w kwocie netto + 50% podatku VAT. Spór w sprawie sprowadzał się do ustalenia odpowiedniego odszkodowania za naprawę w tym odpowiednich stawek za roboczogodzinę. Pozwany twierdził, że zgodnie z zapisami OWU w razie braku uzgodnienia kosztów naprawy z ubezpieczycielem należy stosować § 20 ust. 4 OWU, tj. koszt robocizny powinien być limitowany do kwoty 100 zł brutto za 1 roboczogodzinę. Powód zaś wskazywał, że postanowienia OWU w zakresie stawki za roboczogodzinę oraz sformułowania o wcześniejszym uzgodnieniu naprawy z pozwanym są niejasne i powinny być interpretowane na korzyść poszkodowanego. Powód nadmienił że stosowana przez warsztat stawka jest rynkowa.

Przechodząc do rozważań prawnych wskazać należy, że przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 1 i § 2 k.c.). Suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela, jeżeli nie umówiono się inaczej (art. 824 § 1 k.c.). W przypadku dobrowolnego ubezpieczenia autocasco bardzo istotnego znaczenia nabierają ogólne warunki ubezpieczenia mające zastosowanie do zawartej umowy ubezpieczenia. Ogólne warunki ubezpieczenia autocasco stanowią integralną część umowy zawartej pomiędzy stronami i powinny określać – między innymi – rodzaj ubezpieczenia i jego przedmiot, prawa i obowiązki stron umowy ubezpieczenia, zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, sposób ustalania rozmiaru szkody – przy ubezpieczeniach majątkowych, a także sposób określania sumy odszkodowania lub innego świadczenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują odstępstwa od zasad przewidzianych w przepisach prawa (art. 16 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej; tj. z dnia 15 czerwca 2021 r. (Dz.U. z 2021 r. poz. 1130).

Zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c. wykazanie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, w tym udowodnienie istnienia szkody i jej związku przyczynowego ze zdarzeniem sprawczym należy do poszkodowanego. Okoliczność czy strona wywiązała się ze swojego obowiązku udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne nie należy do materii objętej dyspozycją art. 6 k.c., ale podlega ocenie na gruncie przepisów prawa procesowego, w tym odnoszącego się do inicjatywy dowodowej stron art. 232 k.p.c. Ciężar dowodu obciąża osobę, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne niezależnie od tego czy może ona przedstawić określone dowody. Nie jest bowiem wykluczona sytuacja, że na jednej stronie będzie spoczywał ciężar dowodu, a druga strona będzie zobowiązana dowód ten dostarczyć, co wprost wynika z art. 233 § 2 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2011 r., II PK 173/10; wyrok SR Gdańsk – Północ w G. z dnia 15.12.2009r., sygn. akt V GC 1318/09). Tym samym, powód zobowiązany był do wykazania wysokości szkody, a pozwany do udowodnienia zasadności jej obniżenia.

Celem rozstrzygnięcia, w oparciu o jakie zasady należy rozliczać należne odszkodowanie, w pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę na zapisy umowy ubezpieczenia. Umowa stron, co było bezsporne, zakładała rozliczenie szkody w wariancie serwisowym. Strony umowy ubezpieczenia postanowiły, że w przypadku ustalania wartości szkody w wariancie serwisowym na podstawie faktur, sposób naprawy i wysokość jej kosztów powinny być uprzednio uzgodnione z E. Hestią. W takim przypadku nie znajdzie zastosowania ograniczenie wysokości szkody wskazane w § 20 ust. 4 OWU (§ 18 ust. 1 OWU). Ustalenie rozmiaru szkody i wypłata odszkodowania następuje po przedłożeniu faktur dokumentujących naprawę pojazdu według uprzednio uzgodnionych z E. Hestią kosztów i sposobu naprawy pojazdu przez zakład dokonujący tej naprawy w oparciu o średnią stawkę za roboczogodzinę adekwatną dla Punku obsługi, normy czasowe producenta pojazdu ujęte w systemie A. lub w przypadku braku danego pojazdu w tym systemie – w systemie E. oraz ceny części i materiałów producenta pojazdu ujęte w systemie A. lub w przypadku braku danego pojazdu w tym systemie - w systemie E. nie więcej średnie ceny zalecane przez producenta pojazdu lub oficjalnego importera do stosowania przez ich sieć serwisową. (§ 20 ust. 1 OWU). W przypadku gdy do uzgodnień z ubezpieczycielem nie dochodzi pozwany mógł żądać zastosowania § 20 ust. 4 OWU, przewidzianego dla sytuacji, w której naprawę wykonano bez uprzedniego uzgodnienia z pozwanym. W tej sytuacji maksymalna stawka za roboczogodzinę wynosiłaby 110 zł brutto.

Pozwany wskazywał, że naprawa nie była z nim uzgadniania wobec czego miał prawo limitować stawki za roboczogodzinę zgodnie z § 20 ust. 4 OWU. Powód twierdzenia pozwanego w tym zakresie w zasadzie zignorował, albowiem wskazywał jedynie, że zastosowana średnia stawka za roboczogodzinę była rynkowa a dokonana naprawa właściwa. Dodał również że zapisy OWU są nieostre wobec czego powinny być interpretowane na jego korzyść. Przy tym nie wskazywał, by przed naprawą doszło do jakichkolwiek uzgodnień między stronami. Wobec podniesionych zarzutów pozwanego i braku reakcji w tym zakresie ze strony powoda, należało przychylić się do zaprezentowanego stanowiska procesowego ubezpieczyciela. Umowa dobrowolnego ubezpieczenia AC tworzy ramy przysługującej poszkodowanemu rekompensaty. Ustala reguły dotyczące zakresu i sposobu ustalania stosownego odszkodowania, odmiennie niż obowiązkowe ubezpieczenia OC, które refundację ustalają w oparciu o konieczne i uzasadnione wydatki celem przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody. W niniejszej sprawie strony winny dokonywać naprawy w oparciu o zastrzeżenia umowne i limitować wydatki do wskazanych w OWU. Skoro powód nie wykazał by strony uzgodniły koszty naprawy, opinia biegłego sądowego w świetle zapisów OWU nie miała znaczenia.

Jeśli zaś chodzi o argumentację powoda jakoby zapisy OWU były niejednoznacznie, sąd nie przychyla się do tego stanowiska. Powód nie zgłaszał żadnych dowodów na okoliczność rozumienia przez strony zapisów OWU w tym zakresie, wobec czego należało stosować wykładnię obiektywną. Ta zaś jest klarowna, koszty robocizny wyższe niż kwota 110 zł brutto za roboczogodzinę powinny być uzgodnione między stronami. Skoro tak nie było, odszkodowanie powinno być ustalone po wymienionej stawce. Jednocześnie sąd na marginesie zaznacza, że pozwany błędnie twierdzi, że limit stawki wynosił 100 zł brutto - twierdzenia te są wprost niezgodne z zapisami OWU na które powołuje się pozwany.

Powód przedłożył fakturę z dokonanej naprawy zgodnie z którą poniósł koszty w wysokości 7.045,99 zł netto, w tym 4.539 zł netto za robociznę (po stawce 170 zł netto). Weryfikując więc koszty naprawy zgodnie z limitem stawki (110 zł brutto, tj. 89,43 zł netto), koszty robocizny winny wynieść 2.387,78 zł netto, a więc łącznie koszty naprawy powinny wynieść 4.894,77 zł netto, tj. 5.457,66 zł z 50% podatku VAT. Pozwany wypłacił odszkodowanie w wysokości 5.506,75 zł z 50% podatkiem VAT, a więc powodowi nie jest należna dopłata do odszkodowania.

Jednocześnie sąd zaznacza, że pozwany nie kwestionował w procesie zakresu naprawy, czasochłonności naprawy a także kategorii użytych części do naprawy, wobec czego kwestią wymagającą wyjaśnienia były tylko stawki za roboczogodzinę. Argumentacja powoda odnośnie uzasadnienia dla zakresu dokonanej naprawy nie ma znaczenia w sprawie (w szczególności koszty mycia i sprzątania pojazdu, które w ogóle nie znalazły się na fakturze).

Z tych względów Sąd na mocy art. 805 § 1 k.c. w zw. z § 20 ust. 4 OWU oddalił powództwo w całości.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 2 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 - 1 1 i 3 k.p.c., w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy. W niniejszej sprawie stroną przegrywającą sprawę był powód i to on winien pokryć koszty procesu poniesione przez pozwanego. Do kosztów procesu poniesionych przez pozwanego należy zaliczyć koszty notarialne w wysokości 7,38 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.