Sygn. akt VII K 74/14
Dnia 29 maja 2014r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie w Wydziale VII Karnym w składzie:
Przewodniczący: sędzia SSR Mirella Sprawka
Protokolant: sekr. sąd. Marta Kreczkowska - Żyrkowska
przy udziale Prok. Rej.: Katarzyny Giecko
po rozpoznaniu w dniu: 15.04.2014r., 22.05.2014r.
sprawy
M. H. (1) , s. B. i A., zd. H., urodz. (...) w O.
oskarżonego o to, że:
w dniu 28 maja 2013 roku w S. działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wiedząc, że przesyłka kurierska zaadresowana jest do nieistniejącego odbiorcy i na nieautentyczny adres, zabierając jej zawartość i odsyłając nadawcy oryginalne opakowanie z zawartością bezwartościowych przedmiotów, doprowadził firmę (...) Sp. z o. o. z siedzibą w Ł. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci artykułów ogrodniczych o łącznej wartości 11 753 złotych
tj. o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.
orzeka:
I. oskarżonego M. H. (1) uznaje za winnego tego, że w okresie od 27.05.2013r. do 28.05.2013r. w Ł. i S., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez wprowadzenie w błąd co danych personalnych i adresowych odbiorcy przesyłki kurierskiej, która została zaadresowana do nieistniejącego odbiorcy i na nieautentyczny adres, bez podania numeru mieszkania, zabierając jej zawartość i odsyłając nadawcy oryginalne opakowanie z zawartością bezwartościowych przedmiotów, doprowadził firmę (...) spółkę z o. o. z siedzibą w Ł. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci artykułów ogrodniczych, o łącznej wartości 11.753,00 zł i za to, na podstawie art. 286 § 1 k.k. skazuje go, zaś na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 2 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i 70 (siedemdziesięciu) stawek dziennych grzywny, określając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) zł;
II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;
III. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary grzywny zalicza 1 dzień zatrzymania w dniu 5.08.2013r. przyjmując, że równa się on dwóm dziennym stawkom grzywny;
IV. na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości, w tym na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych, obciąża go opłatą w kwocie 320,00 zł.
Sygn. akt VII K 74/14
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 28 maja 2013r. M. A. (1), pracujący jako kurier w firmie kurierskiej (...) sp. z o.o., miał dostarczyć przesyłkę R. P. na ul. (...) w O.. Przesyłka ta ok. godziny 8.40 została wydana mu do doręczenia. Ww. wiedział, że zawartość paczki warta jest ok. 11.000 zł. Paczka ta została nadana przez pokrzywdzoną w dniu 27.05.2013r. w Ł., na zlecenie osoby, która telefonicznie zamówiła od pokrzywdzonej produkty ogrodnicze na łączną wartość 11.753,00 zł, za które zapłata miała nastąpić przy ich odbiorze. Osoba ta podała ww. dane personalne i adresowe adresata przesyłki oraz telefon kontaktowy (...), z którego także dokonano zamówienia.
(dowód: zeznania świadków – P. H. k. 34 i z akt VII K 1353/13 k. 3-4, M. A. k. 33-34 i z akt VII K 1353/13 k. 60-61, 63, 81v, 105v, 96, 222v, R. W. k. 34v i z akt VII K 1353/13 k.36, list przewozowy k. 8, kopia faktury k. 10)
Na kilka dni przed terminem doręczenia paczki z M. A. (3) skontaktował się nieznany mu mężczyzna, który chciał porozmawiać z nim o przedmiotowej przesyłce. Mężczyznę tego ww. spotkał następnego dnia przy ul. (...) w O., poruszał się on bordowym F. (...) o numerze zaczynającym się literami (...). Wtedy mężczyźni ponownie rozmawiali o paczce. Kolejny raz spotkali się oni w miejscowości S.. Podczas tego spotkania M. A. poinformował mężczyznę, że jest zdecydowany na zabranie tej palety i przekazanie mu jej. Ww. umówili się, że nastąpi to w okolicach tej miejscowości. M. A. (3) wiedział, że będzie mógł osiągnąć w wyniku tej sytuacji korzyść majątkową. Potwierdził to nieznajomy mężczyzna obiecując zarobek w wysokości ok. 2000 zł. M. A. (3) wielokrotnie łączył się ze wskazanymi przez siebie numerami (...). W dniu 28 maja 2013r. ww. po odebraniu przesyłki pojechał na umówione miejsce, w pobliżu S.. Po kontakcie telefonicznym zjawił się poznany wcześniej mężczyzna wraz z oskarżonym M. H. (1). M. A. otworzył część bagażową samochodu, do którego wszedł oskarżony i drugi mężczyzna. Ww. zaczęli rozpakowywać paletę i znajdujące się na niej pakunki. Następnie po wyjęciu zawartości paczek, włożyli na paletę puste opakowania po nawozach i „ostreczowali” ponownie przesyłkę. Mężczyźni zabrali zawartość przesyłki nadesłanej przez pokrzywdzoną. To co pozostało na palecie odesłano nadawcy jako nieodebraną przesyłkę z uwagi na błędny adres. Za wydanie paczki M. A. (3) otrzymał obiecane pieniądze. W ten sposób oskarżony działając wspólnie o w porozumieniu z innymi osobami doprowadził pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 11.753,00 zł.
(dowód: zeznania świadków - R. W. k. 34v i z akt VII K 1353/13 k.36, M. A. k. 33-34 i z akt VII K 1353/13 k. 60-61, 63, 81v, 105v, 96, 222v, P. H. k. 34 i z akt VII K 1353/13 k. 3-4, M. G. k. 44, kopia maila k. 9, zdjęcia z monitoringu k. 99-100, dane telekomunikacyjne i analizy połączeń k. 77-80, 110-131, 151-186, 107, 145, 147, 132, 149, 187)
Oskarżony M. H. (1) nie przyznał się do zarzutu. W postępowaniu przygotowawczym wyjaśnił on, że nie zna M. A., nie wie kim jest ta osoba, nigdy się z nią nie kontaktował. Podał też, że nie wie nic o firmie (...) z Ł., nigdy nic u nich nie zamawiał. Zaprzeczył aby był w S. w dniu 28.05.2013r. Wyjaśnił też, że jeździ bordowym F. (...), którego nr zaczyna się od (...), ale nie jeździł nim do S.. Na rozprawie wyjaśnił ponadto, że podczas konfrontacji M. A. najpierw podał, że to nie on, po jakimś czasie został zabrany na górę, po pół godzinie wrócił i powiedział, że to jednak on.
(dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. k. 32v i z akt VII K 1353/13 k. 95v, 96-97, 135v)
Oskarżony był karany sądownie.
(dowód: karta karna k. 21-22)
Sąd zważył co następuje:
Ustalając stan faktyczny, sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. H. (1) albowiem nie znalazły one potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, a zwłaszcza pozostawały w oczywistej sprzeczności zeznaniami świadka M. A. (3), który w toku całego postępowania konsekwentnie twierdził, że oskarżony brał udział w przedmiotowym zdarzaniu. Z jego zeznań (czy wcześniej składanych wyjaśnień) wynika, że M. H. przyjechał do S. w dniu 28.05.2014r. wraz drugim mężczyzną, który wcześniej kontaktował się z M. A., gdzie wspólnie wyładowali zawartość przesyłki, którą następnie zabrali. Trzeba przy tym zauważyć, że świadek ten nie miał żadnych wątpliwości co do rozpoznania oskarżonego, wskazując jednocześnie że wcześniej znał go z racji tego, że dostarczał jego mamie, jako kurier pokarm dla zwierząt. Jego zeznania były przy tym spójne i pokrywały się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Przy czym z danych przekazanych przez operatorów telefonii komórkowej, jak i z protokołów oględzin telefonów wynika, że oskarżony faktycznie odbył rozmowy telefoniczne z osobami korzystającymi ze wskazanych przez siebie numerów, w podanym przez siebie czasie. Co istotne świadek ten podawał, że oskarżony, jak i nieustalony mężczyzna który miał brać udział w zdarzeniu poruszali się samochodem odpowiadającym wyglądem, marką, modelem samochodowi który wówczas użytkował oskarżony M. H.. Ponadto ulica podana w adresie na jaki była adresowana przesyłka odpowiadała ulicy przy której położone jest mieszkanie, które zajmuje matka oskarżonego i które jako adres swojego stałego zamieszkania wskazywał także oskarżony. Świadek ten nie miał też żadnego powodu do tego aby bezpodstawnie obciążać oskarżonego, z którym nie był wcześniej skonfliktowany. Poza tym jego relacje zasadniczo były konsekwentne, zaś drobne różnice w jego relacjach co do przebiegu zajścia należało tłumaczyć jego dynamicznym przebiegiem, tym że składało się na nie kilka następujących po sobie podobnych zdarzeń (w tym kontaktów telefonicznych), stresem, a przede wszystkim upływem czasu i związaną z tym niepamięcią. Podkreślić przy tym należy, że świadek w zakresie w jakim opisywał udział oskarżonego M. H. w zabraniu przedmiotowej przesyłki był konsekwentny. Przy tym niewątpliwie zeznania świadka z postępowania przygotowawczego, jako składane w niedługi czas zdarzaniu, były najbardziej miarodajne dla ustalenia jego przebiegu. Wobec powyższego relacje M. A. uznano za wiarygodne. Takiej oceny nie mogła też zmienić sytuacja, choć nieprawidłowa, jaka zaistniała podczas konfrontacji M. A. z M. H.. Jak wynika ze zgodnych w tym zakresie zeznań i wyjaśnień ww. podczas tej czynności w jej początkowej fazie A. A. miał powiedzieć, że jednak nie rozpoznaje oskarżonego, a następnie wyjść razem z policjantem przeprowadzającym tą czynność z pokoju przesłuchań. Po powrocie natomiast ww. potwierdził, że to jednak M. H. brał udział w zdarzaniu. Jak wynika zeznań M. A. początkowa jego reakcja podczas konfrontacji była spowodowana strachem. Ww. podał przy tym, że tak naprawdę od początku widział, że to oskarżony jest tą osobą, że go rozpoznał, przy czym wcześniej także ze zdjęcia. Z jego zeznań wynika ponadto, że policjant podczas rozmowy z nim nie nakłonił go do fałszywych relacji, a jedynie mówił mu, żeby powiedział prawdę, pytał się go czy jest zastraszony i dlaczego zmienia zdanie. Okoliczność tą potwierdził w swoich relacjach świadek M. G., który przeprowadzał tą czynność. Z jego zeznań wynika, że nie nakłaniał on ww. aby wskazywał akurat na M. H., ale żeby się zastanowił skoro wcześniej rozpoznał go na tablicy poglądowej. Z zeznań tego świadka wynika też, że M. A. rzeczywiście obawiał się oskarżonego, że mogą być z tym jakieś problemy. Zresztą świadek M. A. na nieco wystraszonego wyglądał też podczas przesłuchania w sądzie. Z jego relacji z postępowania przygotowawczego wynika też, że ktoś próbował go odszukać w dawnej pracy (dzwoniono z nr (...), który współpracował z tym samym nr imei co nr (...), z którego dzwonili sprawcy). Co istotne podczas wszystkich przesłuchań M. A. był w tym zakresie konsekwentny, a pierwsze wyjaśnienia w sprawie składał tuż po okazaniu mu zdjęć oskarżonego. Z zeznań M. G. wynika także, że M. A. nie miał żadnych wątpliwości przy wcześniejszym rozpoznaniu oskarżonego. Sąd nie znalazł żadnych powodów do tego aby odmówić wary zeznaniom ww. świadków, które były ze sobą zgodne.
Z zeznaniami M. A. korespondują też zeznania świadków P. H. (2) i R. W. (1), które były jasne i logiczne, a przez to wiarygodne. Pierwszy z wymienionych podał, iż w dniu 27 maja 2013r. z Ł., z firmy (...) Sp. z o.o. została wysłana paczka z artykułami ogrodniczymi, która dotarła do firmy (...) Oddział w O. w dniu 28 maja 2013r. O godzinie 8.39 paczka została wydana oskarżonemu, który następnie bez doręczenia zwrócił ją o godzinie 17.24. Paczka została następnie odesłana i w dniu 7 czerwca 2013r. poinformowano oddział (...), iż w zwróconej przesyłce zamiast sprzętu ogrodniczego znajdowały się śmieci. Wymieniony świadek, po uzyskaniu tej informacji dokonał analizy nagrania z monitoringu i wówczas spostrzegł, iż przesyłka wydana oskarżonemu w celu jej doręczenia różni się sposobem zapakowania od tej, którą zwrócił. Świadek R. W. zeznał z kolei, iż paczka w momencie nadania zawierała artykuły wymienione w paragonie wystawionym przez firmę (...) Sp. z o.o. Płatność miała nastąpić u kuriera. W dniu 6 czerwca 2013r. firma otrzymała zwrot przesyłki adresowanej do R. P.. Po rozpakowaniu okazało się, iż wewnątrz paczki są opakowania po nawozach, nie zaś wysłane rzeczy.
Reakcje ww. znajdują też potwierdzenie w dokumentach w postaci listu przewozowego, kopii faktury, kopii maila i zdjęcia z monitoringu, które jako niekwestionowane przez żadną ze stron, także zasługiwały na wiarę.
Nie było też podstaw do kwestionowania dowodów w postaci protokołów oględzin telefonów, danych telekomunikacyjnych, analizy połączeń. Tu warto zwrócić uwagę na to, że z dowodów tych wynika, że telefony z których mieli się kontaktować z M. A. sprawcy ((...), (...)) logowały się w pobliżu miejsca zamieszkania oskarżonego w G., a tel. (...) (podobnie jak tel. (...)) także w pobliżu jego miejsca zameldowania w O. przy ul. (...), gdzie aktualnie mieszka matka oskarżonego. Poza tym z telefonem o nr imei (...), z którym m.in. współpracowały nr tel. - (...) i (...), ponadto współpracował inny nr – (...), który z kolei kontaktował się z nr telefonu użytkowanym przez matkę oskarżonego M. H. – (...).
Co do zeznań A. H. to nie miała ona żadnej wiedzy na temat sprawy. Potwierdziła natomiast, że była właścicielką samochodu F. (...) z którego korzystał jej syn. Potwierdziła ona też, że M. A. wcześniej był u niej w domu dostarczając jako kurier karmę dla zwierząt oraz że kojarzy ona jego rodzinę.
W tych warunkach uznać należało, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości. Została bowiem wykazana przeprowadzonymi dowodami.
Przypisane oskarżonemu przestępstwo wyczerpuje dyspozycję art. 286 § 1 kk. Oskarżony bowiem działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w okresie od 27.05.2013r. do 28.05.2013r. w Ł. i w S., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, poprzez wprowadzenie w błąd co danych personalnych i adresowych odbiorcy przesyłki kurierskiej, która została zaadresowana do nieistniejącego odbiorcy i na nieautentyczny adres, bez podania numeru mieszkania, zabierając jej zawartość i odsyłając nadawcy oryginalne opakowanie z zawartością bezwartościowych przedmiotów, doprowadził firmę (...) spółkę z o. o. z siedzibą w Ł. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci artykułów ogrodniczych. Przy czym czyn opisany w zarzucie nie odzwierciedlał wszystkich znamion przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. albowiem zabrakło w nim opisu znamienia polegającego na wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego, co należało uzupełnić. Poza tym należało przyjąć, że miał on miejsce w okresie od 27.05.2013r. do 28.05.2013r. i także w Ł. albowiem w dniu 27.05.2013r. właśnie w Ł. doszło do nadania paczki, która następnie została zabrana przez sprawców następnego dnia w S., a w więc do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez pokrzywdzonego.
W ocenie Sądu, również wina oskarżonego nie mogła budzić wątpliwości ze względu na to, że jest on osobą dorosłą, posiadającą odpowiedni poziom doświadczenia życiowego, znającą obowiązujące normy prawne i konsekwencje ich nieprzestrzegania.
Wymierzając oskarżonemu karę Sąd wziął pod uwagę dyrektywy wymiaru kary wynikające z art. 53 § 1 i 2 k.k., zgodnie z którymi Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, w szczególności uwzględniając motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego. Jak wynika z art. 115 § 2 k.k. przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu sąd bierze pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.
Uwzględniając te okoliczności wymierzono oskarżonemu kary 1 roku pozbawienia wolności i 70 stawek grzywny po 10 zł. Jako okoliczności przemawiające na jego niekorzyść uwzględniono, że działał on wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami i to w sposób zaplanowany. Okolicznością obciążającą była też jego uprzednią karalność. Właściwie w sprawie nie zaistniały okoliczności łagodzące. Jedynie ewentualnie na korzyść oskarżonego można było uwzględnić to, że wartość szkody nie była bardzo wysoka oraz że została ona naprawiona (ewentualnie naprawiona w niespornej części), choć nie za sprawą działań podjętych przez oskarżonego. Przy ustalaniu stawki dziennej wzięto pod uwagę możliwości majątkowe oskarżonego, który zadeklarował zarobki w kwocie 1000 zł. Jednocześnie mimo uprzedniego skazania, sąd zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności. Wzięto tu pod uwagę, że od poprzedniego skazania upłynęły już ponad 4 lata i dotyczyło ono innego rodzajowo czynu. Ustalając wymiar okresu próby w kontekście niezbędnego czasu wychowawczego oddziaływania na oskarżonego, sąd doszedł do wniosku, iż określenie tegoż okresu w granicy 3 lat będzie wystarczające i jednocześnie konieczne dla osiągnięcia celu instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary grzywny należało zaliczyć okres zatrzymania oskarżonego w przedmiotowej sprawie. W ocenie sądu tak ukształtowana kara nie przekracza stopnia winy oskarżonego i społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, spełni również swe cele wychowawcze i zapobiegawcze.
Sąd doszedł przy tym do przekonania, że w sprawie brak jest podstaw do orzeczenia na rzecz pokrzywdzonej obowiązku naprawienia szkody w części, mimo iż w piśmie z dnia 24.04.2014r. wskazała ona, że szkoda została naprawiona jedynie w części. Pokrzywdzona zresztą w piśmie tym nałożenia takiego obowiązku się nie domagała. Trzeba zauważyć, że z relacji M. A. i R. W. złożonych w sprawie VII K 1353/13, jak i w przedmiotowej wynikało, że szkoda została naprawiona w całości, że pokrzywdzony nie miał wobec oskarżonych żadnych roszczeń, z uwagi także na kwestie związane z podatkiem VAT. Podkreślić przy tym należy, że sąd orzeka taki obowiązek tylko w zakresie w jakim wysokość szkody została uwodniona i nie została naprawiona. W przedmiotowej sprawie ta ostatnia okoliczność była sporna, a pokrzywdzony jej dostatecznie nie udowodnił. Dalsze przedłużanie postępowania karnego tylko po to aby dostatecznie te kwestie wyjaśnić było niecelowe, tym bardziej, że pokrzywdzony ma możliwość dochodzenia tych roszczeń na drodze cywilnej.
Uwzględniając sytuację osobistą i materialną oskarżonego sąd obciążył go kosztami sądowymi w całości.