Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI U 57/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Płocku VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Hanna Parzybut-Dan

Protokolant: Edyta Szalkowska

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2024 r. w Płocku

na rozprawie

sprawy M. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

z udziałem płatnika składek H.F. (...) Sp. z o.o. w P.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania M. S.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia (...), numer (...)

1.  oddala odwołanie;

2.  zasądza od M. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sędzia Hanna Parzybut-Dan

UZASADNIENIE

M. S. wniósł odwołanie do Sądu Okręgowego w Płocku od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. z dnia(...), numer (...), stwierdzającej, że jako pracownik u płatnika składek H.F. (...) sp. z o.o. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 9 grudnia 2015 r. do 31 lipca 2019 r. oraz że jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1 czerwca 2020 r.

Odwołujący zaskarżył powyższą decyzję w części, tj. w zakresie stwierdzenia, że jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, na rzecz płatnika składek H.F. (...), nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1 czerwca 2020 r. Zaskarżonej decyzji zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, iż umowa zlecenie została zawarta pozornie oraz że skarżący nie wykonywał pracy na podstawie umowy zlecenia na rzecz płatnika składek. W związku z powyższym wniósł o zmianę ww. decyzji poprzez stwierdzenie, iż odwołujący podlega obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1 czerwca 2020 r.

W uzasadnieniu wskazał, że niepozyskanie żadnego klienta i brak wynagrodzenia w okresie pandemii nie świadczy o pozorności kolejnych umów zlecenia.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P., zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o oddalenie odwołania. Nadto wniósł o zasądzenie od skarżącego na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami w wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie od kwoty zasądzonej tytułem kosztów zastępstwa procesowego od dnia uprawomocnienia orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu podał, że odwołujący od 30 kwietnia 2014 r. jest prezesem zarządu płatnika składek, a w okresie od 30 kwietnia 2014 r. do 9 grudnia 2015 r. i od 18 października 2019 r. – wspólnikiem posiadającym 100% udziałów w spółce. Wskazał, że skarżący zawarł z płatnikiem sześć umów zlecenia, w ramach których miał wykonywać pracę jako pracownik biura i otrzymywać wynagrodzenie uzależnione od liczny pozyskanych klientów – 1.000 zł od zawarcia umowy o współpracy. ZUS podkreślił, iż mimo że nie dochodziło do wykonywania pracy, zawierane były kolejne umowy zlecenia, w których były rozbieżności – pod umowami w miejscu zleceniodawcy widniały podpisy osoby nieuprawnionej do reprezentacji płatnika, zaś w komparycji oznaczono, że zleceniodawcę reprezentował odwołujący. Organ rentowy wskazał także, że płatnik z uchybieniem ustawowego terminu, tj. 11 sierpnia 2021 r., dokonał zgłoszenia skarżącego do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia z datą powstania obowiązku ubezpieczeń od 1 czerwca 2020 r. oraz że płatnik złożył zerowe raporty imienne ZUS RCA za okres od czerwca 2020 r. do października 2022 r. ZUS wyjaśnił, że w okresie zgłoszenia do ubezpieczeń z ww. umowy odwołujący był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności. Podkreślił również, że płatnik wystąpił z wnioskiem o przyznanie subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. m.in. na utrzymanie miejsc pracy. Organ rentowy zwrócił uwagę na praktykę płatników, którzy zgłaszają osoby ubezpieczone z tytułu umowy o pracę bądź na podstawie umowy zlecenie po obowiązującym terminie w celu uzyskania wsparcia w ramach tarczy finansowej oferowanej przez (...) dla przedsiębiorstw. W ocenie ZUS dokonano wstecznie zgłoszeń oraz wstecznie złożono dokumenty rozliczeniowe. Dodatkowo były pełnomocnik płatnika D. R. (w stosunku do której prowadzono postępowanie w tożsamym przedmiocie) poinformowała, m.in. że skarżący złożył wniosek o subwencję PFR, otrzymał subwencję w kwocie 2.652.000 zł i kiedy po roku spółka musiała rozliczyć się z subwencji, w celu spełnienia warunków, z opóźnieniem zgłosił D. R. i kilka innych osób w celu uzyskania umorzenia jak największej subwencji. Nigdy nie wypłacił jednak z tego tytułu żadnych wynagrodzeń.

Na terminie rozprawy w dniu 24 października 2023 r. pełnomocnik płatnika składek przyłączył się do odwołania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Płatnik składek – spółka H.F. (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. została wpisana do rejestru przedsiębiorców KRS 30 kwietnia 2014 r. Przedmiotem przeważającej działalności spółki jest sprzedaż hurtowa wyrobów farmaceutycznych i medycznych. Kapitał zakładowy spółki wynosi 5.000 zł.

Odwołujący M. S. pozostaje prezesem jednoosobowego zarządu spółki od momentu jej zawiązania. W okresie od 30 kwietnia 2014 r. do 9 grudnia 2015 r. i od 18 października 2019 r. do 15 grudnia 2021 r. był jedynym wspólnikiem, posiadającym całość udziałów spółki, tj. 100 udziałów o łącznej wartości 5.000 zł. Z dniem 16 grudnia 2021 r. skarżący sprzedał swojej matce J. S. 20 udziałów o łącznej wartości 1.000 zł. Przedmiotowa zmiana w zakresie danych wspólników nie została ujawniona w dziale 1 rejestru przedsiębiorców KRS spółki.

(dowód: informacja odpowiadająca odpisowi pełnemu z rejestru przedsiębiorców KRS spółki k. 70-78; umowa sprzedaży udziałów k. 85-87)

W okresie od 2019 r. do listopada 2021 r. płatnik współpracował z Kancelarią (...), która pomagała w prowadzeniu spraw spółki, zgłaszała pracowników czy zleceniobiorców do ubezpieczeń społecznych oraz doradzała w sprawie otrzymania subwencji finansowej z Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. z siedzibą w W..

(dowód: zeznania odwołującego k. 106 v.-107, 119-120 v.)

Płatnik dokonał zgłoszenia odwołującego do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę od 1 września 2015 r. do 31 lipca 2019 r.

(bezsporne)

W dniu (...) skarżący zawarł z płatnikiem umowę zlecenia nr (...), w ramach której miał wykonywać pracę pracownika biura od 1 czerwca 2020 r. do 31 października 2020 r. Strony ustaliły, że z tytułu wykonanej pracy odwołujący otrzyma wynagrodzenie uzależnione od liczby pozyskanych klientów – 1.000 zł od zawarcia umowy o współpracy. Potwierdzeniem czasu wykonywania pracy miała być ewidencja godzin wykazująca liczbę godzin i minut przepracowanych każdego dnia przez zleceniobiorcę w danym miesiącu. Umowę w imieniu spółki podpisała J. S., mimo że w komparycji umowy jako osobę reprezentującą płatnika wskazano skarżącego M. S..

Strony zawarły jeszcze pięć kolejnych umów zlecenia o tożsamej treści na okres: od 1 listopada 2020 r. do 31 stycznia 2021 r. (umowa nr (...) z dnia (...)), od 1 lutego 2021 r. do 30 czerwca 2021 r. (umowa nr (...) z dnia(...)), od 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia 2021 r. (umowa nr (...) z dnia (...)), od 1 stycznia 2022 r. do 30 maja 2022 r. (umowa nr (...) z dnia (...).), od 1 czerwca 2022 r. do 31 października 2022 r. (umowa nr (...) z dnia (...)).

(dowód: umowy zlecenia k. 13-23 pliku II akt ZUS)

W dniu 1 sierpnia 2021 r. spółka zgłosiła odwołującego do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, z datą powstania obowiązku ubezpieczeń od 1 czerwca 2020 r. Płatnik złożył „zerowe” raporty imienne ZUS RCA za skarżącego za okres od czerwca 2020 r. do października 2022 r. W okresie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia M. S. był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności.

(bezsporne)

Odwołujący nie wykonywał żadnych czynności na rzecz spółki w ramach ww. umów zlecenia, nie wystawiał faktur czy rachunków płatnikowi, nie pobierał wynagrodzenia. Prowadził sprawy i spółki i reprezentował ją jako prezes zarządu.

(dowód: zeznania odwołującego k. 106 v.-107, 119-120 v.)

Spółka wnioskowała o udział w programie rządowym „Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Małych i Średnich Firm” (tzw. „Programie 1.0”), realizowanym przez Polski Fundusz Rozwoju S.A. z siedzibą w W.. Złożenie wniosku w ramach Programu 1.0 wszczęło procedurę weryfikacyjną zakończoną wygenerowaniem umowy subwencji finansowej pomiędzy płatnikiem a PFR z dnia (...) nr (...)SP. Weryfikacja ww. wniosku skutkowała wydaniem decyzji w sprawie subwencji finansowej z dnia 28 lipca 2020 r., w wyniku czego udzielono spółce subwencję finansową w wysokości 2.652.758 zł.

We wniosku w Programie 1.0 płatnik oświadczył, iż na dzień 31 grudnia 2019 r. był małym lub średnim przedsiębiorcą („MŚP”), który zgodnie z warunkami programowymi oznaczał przedsiębiorcę, który zatrudniał do 249 pracowników (z wyłączeniem właściciela) oraz jego roczny obrót nie przekraczał 50 mln euro lub suma bilansowa nie przekraczała 43 mln euro, przy czym nie był mikroprzedsiębiorcą lub nie był beneficjentem programu rządowego Tarcza Finansowa Funduszu Rozwoju dla Dużych Firm (mikroprzedsiębiorcą był zaś podmiot, który na 31 grudnia 2019 r. zatrudniał co najmniej jednego pracownika oraz nie więcej niż dziewięciu pracowników, z wyłączeniem właściciela, oraz jego łączny obrót za 2019 r. lub suma bilansowa w 2019 r. nie przekraczała kwoty 2 mln euro).

Na potrzeby ustalenia statusu MŚP jako podmiotu uprawnionego do udziału w Programie 1.0, przez pracownika rozumiało się osobę, która zgodnie z przepisami polskiego prawa pozostawała z MŚP w stosunku pracy i została zgłoszona przez MŚP do ubezpieczenia społecznego na dzień ustalania stanu zatrudnienia pracodawcy na potrzeby określenia kwoty subwencji finansowej, z zastrzeżeniem, że stan zatrudnienia określało się w przeliczeniu na pełny wymiar czasu. Za pracownika uważano również osobę współpracującą z MŚP, niezalenie od formy prawnej (w szczególności na podstawie umów cywilnoprawnych – umowy zlecenia lub umowy o dzieło), która była zgłoszona przez MŚP do ubezpieczenia społecznego na dzień ustalania stanu zatrudnienia na potrzeby określenia kwoty subwencji finansowej.

Wysokość przyznanej subwencji finansowej dla MŚP w Programie 1.0 nie była uzależniona od liczby zatrudnionych osób. Maksymalna wysokość subwencji finansowej dla MŚP była ustalana jako procent przychodów ze sprzedaży przedsiębiorcy w 2019 r. i uzależniona od spadku przychodów ze sprzedaży przedsiębiorcy w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca ubiegłego roku w związku z zakłóceniami gospodarki na skutek COVID-19.

Środki z przedmiotowej subwencji finansowej mogły zostać przeznaczone przez beneficjenta wyłącznie na pokrycie kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, w tym wynagrodzeń pracowników, kosztów zakupu towarów i materiałów, kosztów usług obcych, bieżących kosztów obsługi finansowania zewnętrznego, kosztów najmu (lub innych umów o podobnym charakterze) nieruchomości wykorzystywanych do prowadzenia działalności gospodarczej, wszelkich należności o charakterze publicznoprawnym, zakupu urządzeń i innych środków trwałych niezbędnych do prowadzenia działalności gospodarczej, jednakże z wyłączeniem przeznaczenia tych środków na nabycie (przejęcie) w sposób bezpośredni lub pośredni innego podmiotu oraz przedterminową spłatę kredytów, z zastrzeżeniem, że na ten cel mogło być przeznaczone maksymalnie 25% kwoty subwencji finansowej. Środki z subwencji finansowej nie mogły być przeznaczone na płatności do właściciela ani osób lub podmiotów powiązanych z właścicielem beneficjenta.

W dniu 12 sierpnia 2021 r. spółka złożyła oświadczenie o rozliczeniu subwencji finansowej. Decyzja w sprawie zwolnienia z obowiązku zwrotu przedmiotowej subwencji w stosunku do przedsiębiorcy nie została jeszcze wydana.

(dowód: pismo PFR z dnia 17 kwietnia 2023 r. k. 26-28; umowa subwencji finansowej k. 35-42 v.; decyzja w sprawie subwencji finansowej k. 43; oświadczenie o rozliczeniu k. 44-45; lista przypadków pomocy publicznej otrzymanej przez beneficjenta k. 46; regulamin ubiegania się o udział w programie rządowym k. 47-67)

H.F. (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. prowadziła hurtownię farmaceutyczną do września 2019 r. Od tego czasu nie prowadzi żadnej działalności i nie zatrudnia pracowników z uwagi na problemy finansowe (zadłużenie w kwocie ok. 1 mln zł), zablokowanie zwrotu podatku VAT przez III Urząd Skarbowy w R., zajęcia rachunków spółki w latach 2020-2021 oraz postępowanie Głównego Inspektora Farmaceutycznego w sprawie nieprawidłowej sprzedaży.

Dzięki subwencji finansowej z Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. z siedzibą w W. oddłużono płatnika. Spółka wynajęła halę i kupiła towar do sprzedaży. Płatnik zgłosił pracowników do ubezpieczeń społecznych w ZUS tylko na potrzeby postępowania o otrzymanie subwencji. Spółka nie podpisała z nimi umów o pracę, ww. osoby nie wykonywały żadnych czynności na rzecz płatnika. Decyzję o zatrudnieniu odłożono do momentu aż odwołujący uzyska „kontakty” i spółka zacznie zarabiać.

(dowód: zeznania odwołującego k. 106 v.-107, 119-120 v.)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach ZUS i aktach sądowych oraz w oparciu o zeznania skarżącego, którym Sąd dał wiarę jedynie w części.

Spór w sprawie skoncentrował się na kwestiach natury prawnej. Po pierwsze, czy umowy zlecenia zawarte pomiędzy M. S. a H.F. (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. były ważne w kontekście zasad reprezentacji spółki z o.o. w umowach z jej członkiem zarządu, o których mowa w art. 210 k.s.h. Po drugie, czy odwołujący faktycznie podjął i wykonywał pracę pracownika biura na podstawie umów zlecenia na rzecz płatnika, począwszy od 1 czerwca 2020 r.

Organ rentowy pozostawał na stanowisku, że sporne umowy zlecenia zostały zawarte pozornie, a skarżący nie wykonywał pracy na rzecz spółki. Nadto ZUS podkreślił, że zgodnie z art. 210 § 2 k.s.h., czynność prawa między jedynym wspólnikiem spółki a reprezentowaną przez niego spółką wymaga formy aktu notarialnego.

W toku postępowania sądowego odwołujący przedłożył kopię umowy sprzedaży udziałów z dnia 16 grudnia 2021 r., mocą której sprzedał swojej matce J. S. 20 udziałów o łącznej wartości 1.000 zł. Przedmiotowa umowa została opatrzona podpisami stron, które poświadczono notarialnie. W związku z powyższym Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania jej wiarygodności i mocy dowodowej. W konsekwencji, począwszy od 16 grudnia 2021 r., skarżący nie jest już jedynym wspólnikiem płatnika, gdyż posiada 80 udziałów o łącznej wartości 4.000 zł, a J. S. – 20 udziałów o łącznej wartości 1.000 zł.

W związku z powyższym, ważność spornych umów zlecenia w kontekście zasad reprezentacji spółki należało rozpatrywać w dwóch okresach. Po pierwsze, do 15 grudnia 2021 r. – wówczas odwołujący był jedynym wspólnikiem, któremu przysługiwały wszystkie udziały spółki i jedynym członkiem zarządu. Dla ważności umowy między spółką a skarżącym wymagana była, zgodnie z art. 210 § 2 k.s.h. i jak wskazywał organ rentowy, forma aktu notarialnego. W myśl art. 210 § 2 zd. 3 k.s.h., o każdorazowym dokonaniu takiej czynności prawnej notariusz zawiadamia sąd rejestrowy za pośrednictwem systemu teleinformatycznego. W niniejszej sprawie żadna sporna umowa zlecenia nie została zawarta w formie aktu notarialnego. W konsekwencji, wszystkie umowy zawarte do 15 grudnia 2021 r., tj. umowa nr (...) z dnia (...) na okres od 1 czerwca 2020 r. do 31 października 2020 r., nr (...) z dnia (...)na okres od 1 listopada 2020 r. do 31 stycznia 2021 r., nr (...) z dnia (...) na okres od 1 lutego 2021 r. do 30 czerwca 2021 r. i nr (...)z dnia (...) na okres od 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia 2021 r., były bezwzględnie nieważne.

Drugi okres obejmował czas od 16 grudnia 2021 r. – od tego dnia odwołujący nie jest już jedynym wspólnikiem, nie przysługują mu wszystkie udziały spółki, lecz nadal pozostaje jedynym członkiem zarządu. W związku z powyższym, dla ważności pozostałych umów zlecenia wymagana była, zgodnie z art. 210 § 1 k.s.h, reprezentacja płatnika przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników. W ramach wszystkich spornych umów zlecenia spółka była reprezentowana przez J. S., która złożyła swój podpis pod każdą z ww. umów. W treści umów nie oznaczono jednak na jakiej podstawie matka skarżącego reprezentowała płatnika, w szczególności, czy była pełnomocnikiem spółki. Nie wynikało to zwłaszcza z komparycji umów, w których wskazano, że płatnika reprezentował sam M. S.. Odwołujący nie przedłożył pełnomocnictwa dla J. S. ani uchwały zgromadzenia wspólników powołującej ją na tę funkcję w toku postępowania przed organem rentowym. Skarżący tłumaczył, że nie wiedział, że jest to konieczne. Dopiero w trakcie postępowania sądowego odwołujący złożył do akt uchwałę zarządu z dnia (...), w ramach której zarząd postanowił ustanowić J. S. pełnomocnikiem spółki do reprezentowania jej w stosunku do podmiotów trzecich, przed organami administracji rządowej i samorządowej wszystkich instancji, w tym do zawierania w jej imieniu umów, porozumień i składania jednostronnych oświadczeń woli. Mimo że na terminie rozprawy w dniu 30 stycznia 2024 r. odwołujący zapewniał, że stworzył ww. uchwałę (...), a nie w terminie późniejszym, Sąd nie dał mu wiary. Jak wcześniej wspomniano, skarżący nie przedłożył jej w toku postępowania przed ZUS, a na terminie rozprawy w dniu 24 października 2023 r. początkowo nie pamiętał, kto podpisał z nim umowy, a po ich okazaniu nie był do końca pewny, czy jego matka legitymowała się wówczas pełnomocnictwem. Wskazał bowiem, że „podejrzewał, że było pełnomocnictwo”, ale nie mógł go wówczas przedstawić, ponieważ nie przygotował się na takie pytanie. W związku z powyższym Sąd uznał, że uchwała z dnia (...)została sporządzona jedynie dla potrzeb niniejszego postępowania. Niezależnie od tego, ww. dokument nie konwalidowałby ważności umów zlecenia nr (...) z dnia (...) na okres od 1 stycznia 2022 r. do 30 maja 2022 r. oraz nr (...) z dnia (...) na okres od 1 czerwca 2022 r. do 31 października 2022 r., bowiem uchwała w przedmiocie udzielenia pełnomocnictwa została podjęta przez niewłaściwy organ spółki, tj. zarząd, a nie zgromadzenie wspólników. Tylko to świadczy o nieważności bezwzględnej ww. dwóch umów zlecenia.

Co do sposobu wykonywania spornych umów zlecenia, Sąd dysponował jedynie zeznaniami odwołującego, gdyż w toku postępowania przed organem rentowym i Sądem skarżący nie przedłożył żadnych dowodów świadczenia pracy.

W ocenie Sądu, już sam brak dokumentów potwierdzających wykonywanie zlecenia, świadczy o pozorności spornych umów. Trudno bowiem uznać za wiarygodne, aby pracownik biurowy, odpowiedzialny m.in. za pozyskiwanie klientów, nie stworzył przez blisko dwa i pół roku żadnego dokumentu, np. ofert dla kontrahentów, umów czy chociażby wiadomości e-mail. Z depozycji skarżącego wynika, że traktował swoje zatrudnienie w oparciu o umowy cywilnoprawne instrumentalnie, podobnie jak zgłoszenie innych osób do ubezpieczeń społecznych. Odwołujący nie ukrywał, że zawierał cykliczne umowy zlecenia, ponieważ chciał wznowić działalność handlową i dzięki środkom z Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. z siedzibą w W. – spłacić długi i kontynuować działalność spółki. Skarżący sam przyznał, że nie pobierał wynagrodzenia za świadczone przez siebie usługi, a w dniu wystąpienia o subwencję z PFR spółka nie zatrudniała faktycznie pracowników, lecz jedynie zgłaszała ich do ZUS. Odwołujący zeznał, że ww. osoby nie otrzymywały wynagrodzeń, lecz „były w gotowości” do świadczenia pracy aż „biznes ruszy”. W związku z powyższym Sąd uznał, iż sporne umowy zlecenia były pozorne i służyły jedynie uzyskaniu subwencji z PFR (bez szczegółowej analizy warunków jej przyznania, bowiem niniejsze postępowanie nie dotyczy kwestii ewentualnego zwrotu ww. środków, lecz ustalenia podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu umów zlecenia). W ocenie Sądu nie jest jednak wykluczone, że skarżący, zwłaszcza po otrzymaniu subwencji z PFR, wykonywał pewne czynności dla spółki (zeznał, że wynajął halę, kupił towar i zajmował się sprzedażą, jednakże czynił to sam, bez pracowników), lecz w ramach stosunku korporacyjnego łączącego go, jako prezesa zarządu spółki, z płatnikiem.

Sąd zważył co następuje:

Odwołanie jest niezasadne.

Zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2023.1230 t.j. z dnia 2023.06.29), zwanej dalej „ustawą systemową”, Zakład wydaje decyzje w zakresie indywidualnych spraw dotyczących w szczególności zgłaszania do ubezpieczeń społecznych.

W myśl art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2 ustawy systemowej, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej „zleceniobiorcami”, oraz osobami z nimi współpracującymi, od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy. Stosownie do treści art. 11 ust. 2 ustawy systemowej, ubezpieczenie chorobowe dla wymienionych osób ma charakter dobrowolny i następuje na ich wniosek.

Spór w sprawie dotyczył zatrudnienia odwołującego M. S. na podstawie umów zlecenia.

O tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych, nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych, a okoliczności wynikające z formalnie zawartej umowy o pracę nie są wiążące w postępowaniu o ustalenie podlegania obowiązkowi pracowniczego ubezpieczenia społecznego. Zamiar uzyskania ochrony ubezpieczeniowej bez rzeczywistego wykonywania umowy o pracę na warunkach odpowiadających zatrudnieniu pracowniczemu świadczy o fikcyjności zgłoszenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2023 r., I USK 283/22, LEX nr 3568310). Zawarcie umowy o pracę dla pozoru charakteryzuje się okolicznościami, gdy obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie o pracę jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 23 maja 2018 r., III AUa 936/17, LEX nr 2502595).

Powyższe poglądy Sądu Najwyższego i sądów powszechnych Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje w niniejszej sprawie. Są one adekwatne także do stosunku cywilnoprawnego w ramach umowy zlecenia, bowiem jak wskazał, np. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 10 lutego 2022 r., III AUa 564/21 (LEX nr 3358740), przesłanki do podlegania ubezpieczeniom społecznym nie stanowi samo zawarcie umowy zlecenia, ale faktyczne wykonywanie czynności objętych tą umową.

W przedmiotowej sprawie sporne umowy zlecenia podlegały badaniu z dwóch perspektyw. Po pierwsze, czy były ważne w kontekście zasad reprezentacji spółki z o.o. w umowach z jej członkiem zarządu, o których mowa w art. 210 k.s.h. Po drugie, czy nie były pozorne, tj. czy odwołujący faktycznie podjął i wykonywał pracę pracownika, począwszy od 1 czerwca 2020 r.

W myśl art. 210 § 1 k.s.h., w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Zgodnie z poglądem wyrażonym w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 413/09 (LEX nr 677902), który Sąd w pełni podziela i przyjmuje, celem ww. przepisu jest ochrona interesów spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a pośrednio także jej wspólników i wierzycieli, na wypadek konfliktu interesów, który może się ujawnić w sytuacji, gdy członek zarządu zawiera umowę „z samym sobą”, a więc w sytuacji, gdy po obu stronach umowy występują te same osoby. Możliwa w takim wypadku kolizja interesów została przez ustawodawcę rozstrzygnięta na korzyść spółki przez ograniczenie prawa reprezentacji spółki przez zarząd w razie zawierania umowy między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim. Przepis ten nie różnicuje czynności prawnych, wobec czego dotyczy wszystkich umów między spółką a członkiem zarządu, bez względu na to, czy mają związek z funkcją pełnioną przez niego w zarządzie spółki. Ochrona polega w tym wypadku na wyeliminowaniu możliwości działania członka zarządu w podwójnej roli: reprezentanta interesów spółki i reprezentanta interesów własnych, dzięki czemu zapobiega przed nadużyciami do jakich mogłoby dojść w związku z kierowaniem się przez członka zarządu interesem własnym, pozostającym w sprzeczności z interesem spółki. Nie jest przy tym konieczne, aby sprzeczność interesów rzeczywiście występowała; wystarczy potencjalna kolizja interesów.

Zgodnie z art. 210 § 2 k.s.h., w przypadku gdy wspólnik, o którym mowa w art. 173 § 1, jest zarazem jedynym członkiem zarządu, przepisu § 1 nie stosuje się. Czynność prawna między tym wspólnikiem a reprezentowaną przez niego spółką wymaga formy aktu notarialnego. O każdorazowym dokonaniu takiej czynności prawnej notariusz zawiadamia sąd rejestrowy za pośrednictwem systemu teleinformatycznego.

Jak wspomniano we wcześniejszej części uzasadnienia poświęconej ocenie dowodów, ważność spornych umów zlecenia w kontekście zasad reprezentacji spółki należało rozpatrywać w dwóch okresach. Po pierwsze, do 15 grudnia 2021 r. – wówczas odwołujący był jedynym wspólnikiem, któremu przysługiwały wszystkie udziały spółki i jedynym członkiem zarządu. Dla ważności umowy między spółką a skarżącym wymagana była, zgodnie z art. 210 § 2 k.s.h., forma aktu notarialnego. Po drugie, okres od 16 grudnia 2021 r. – od tego dnia odwołujący nie jest już jedynym wspólnikiem, nie przysługują mu wszystkie udziały spółki, lecz nadal pozostaje jedynym członkiem zarządu. W związku z powyższym, dla ważności pozostałych umów zlecenia wymagana była, zgodnie z art. 210 § 1 k.s.h, reprezentacja płatnika przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników.

W niniejszej sprawie żadna sporna umowa zlecenia nie została zawarta w formie aktu notarialnego. W konsekwencji, wszystkie umowy zawarte do 15 grudnia 2021 r., tj. umowa nr (...) z dnia (...) na okres od 1 czerwca 2020 r. do 31 października 2020 r., nr (...) z dnia(...) na okres od 1 listopada 2020 r. do 31 stycznia 2021 r., nr (...) z dnia (...) na okres od 1 lutego 2021 r. do 30 czerwca 2021 r. i nr (...) z dnia (...) na okres od 1 lipca 2021 r. do 31 grudnia 2021 r., były bezwzględnie nieważne.

Podkreślenia wymaga, że u płatnika bezspornie nie powołano rady nadzorczej. Ważność spornych umów zlecenia zawartych po 16 grudnia 2021 r. była zatem uzależniona od zapewnienia reprezentacji spółki przez pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników. Wskazać należy, w ślad za trafnym poglądem Sądu Apelacyjnego w Lublinie z wyroku z dnia 8 sierpnia 2018 r., III AUa 98/18 (LEX nr 2570409), że przepis art. 210 § 1 k.s.h. nie precyzuje kręgu podmiotów legitymowanych do bycia takim pełnomocnikiem. Nie ma zatem wprost ograniczeń podmiotowych co do osoby, która może zostać ustanowiona pełnomocnikiem do reprezentacji spółki w umowach i sporach z członkami zarządu. Przyjmuje się, że pełnomocnikiem spółki może być zarówno wspólnik, jak i osoba spoza grona wspólników. W niniejszej sprawie umowy zlecenia nr(...) z dnia (...)na okres od 1 stycznia 2022 r. do 30 maja 2022 r. oraz nr (...) z dnia (...) na okres od 1 czerwca 2022 r. do 31 października 2022 r. były bezwzględnie nieważne, bowiem uchwała w przedmiocie udzielenia pełnomocnictwa J. S. została podjęta przez niewłaściwy organ spółki, tj. zarząd, a nie zgromadzenie wspólników.

W odniesieniu do drugiej z omawianych perspektyw, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy czyni zasadne twierdzenie, że strony spornych umów cywilnoprawnych nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z zawarcia tych umów, w szczególności, że doszło do podjęcia i wykonywania przez odwołującego pracy na stanowisku pracownika biurowego. Skarżący nie przedłożył żadnych dowodów świadczenia pracy, a z jego zeznań wynikało, że traktował swoje zatrudnienie instrumentalnie, podobnie jak zgłoszenie innych osób do ubezpieczeń społecznych. W związku z powyższym Sąd uznał, iż sporne umowy zlecenia były pozorne i służyły jedynie uzyskaniu subwencji finansowej z Polskiego Funduszu Rozwoju S.A. z siedzibą w W.. Późniejsze działania skarżącego po otrzymaniu przedmiotowego dofinansowania (wynajęcie hali, zakup towaru i samodzielna realizacja sprzedaży) odbywała się zaś w ramach stosunku korporacyjnego łączącego go, jako prezesa zarządu spółki, z płatnikiem.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie oddalił.

O kosztach zastępstwa procesowego organu rentowego Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W niniejszej sprawie stroną przegrywającą jest M. S., stąd też Sąd zasądził na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. od odwołującego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił w oparciu o § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2023.1935 t.j. z dnia 2023.09.20). Nadto, zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c., Sąd zasądził od skarżącego na rzecz ZUS odsetki ustawowe za opóźnienie od ww. kosztów zastępstwa procesowego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sędzia Hanna Parzybut-Dan