Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w VI Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: sędzia Robert Grześ

Protokolant: sekr. sąd. Agnieszka Ćwiklińska

po rozpoznaniu w postępowaniu zwyczajnym na rozprawie 15.05.2024r., sprawy z oskarżenia publicznego

przeciwko A. M.

synowi W. i B. z domu M., ur. (...) w P.,

obwinionemu o to, że:

w dniu 13.03.2023 r. w P. przed godziną 20:30 na ul. (...) kierując pojazdem marki C. nr rej. (...) wbrew zakazowi zatrzymał w.w. pojazd w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania z ulicą (...)

tj. o czyn z art. 97 k.w. w z art. 49 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2023 r. poz. 1047 ze zmianami)

orzeka:

1.  obwinionego A. M. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu wyżej czynu, tj. od wykroczenia określonego w art. 97 k.w.,

2.  na podstawie art. 118 § 2 kw, kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Sędzia

/-/ Robert Grześ

​  UZASADNIENIE

W dniu 13 marca 2023 roku A. M. przed godz. 20:30 zaparkował swój samochód marki C. o nr. rej. (...) na drodze jednokierunkowej - ul. (...) w P. w odległości większej niż 10 metrów od skrzyżowania z ul. (...) licząc od przecięcia się dwóch zewnętrznych prostopadłych krawędzi ulic: W. i(...) przed wjazdem dla miejsca dla niepełnosprawnych – w sposób niekolidujący z ruchem samochodów na drodze jednokierunkowej za przejściem dla pieszych.

Obwiniony przyznał, że parkował samochód na ul. (...) w P. we wskazany na załączonej dokumentacji fotograficznej sposób utrzymując, iż było to zgodne z obowiązującymi przepisami.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie :

- wyjaśnień obwinionego – k. 11 - 12, 43

- zdjęcia – k. 4, 6 – 9,

- notatki urzędowej – k. 5,

- zeznania świadka M. M. (2) – k. 43,

Obwiniony nie przyznał się do winy wskazując, że zaparkował w sposób zgodny z prawem, co będzie podlegało weryfikacji w rozważaniach prawnych w dalszej części uzasadnienia. A. M. przedstawił również swoją argumentację wskazującą na prawidłowe zaparkowanie przez niego swojego samochodu, przy czym jego zeznania nie były sprzeczne w relacją przesłuchanego w sprawie świadka, natomiast odmienna była jedynie interpretacja tego stanu faktycznego w odniesieniu do obowiązujących przepisów.

Zeznania świadka M. M. (2) były spójne i wiarygodne. Świadek przyznał, że wykonywał pomiary odległości samochodu zaparkowanego przez obwinionego do skrzyżowania, a także przedstawił sposób wykonania przez siebie wskazanych pomiarów.

Obwiniony ma 64 lata, rozwiedziony, nie ma nikogo na utrzymaniu, bezrobotny, niekarany.

Przydatne okazały się zgromadzone w sprawie i opisane wyżej dowody z dokumentów. Autentyczności i prawdziwości treści w nich zawartych nie kwestionowała żadna ze stron, a i Sąd nie znalazł jakichkolwiek podstaw by czynić to z urzędu.

Sąd zważył co następuje :

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie można w sposób nie budzący wątpliwości stwierdzić, żeby obwiniony wypełnił swym zachowaniem znamiona wykroczenia tamowania ruchu.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, że dla bytu wykroczenia z art. 97 k.w. konieczne jest ustalenie, iż sprawca, czyli uczestnik ruchu wykracza przeciwko innym przepisom ustawy Prawo o ruchu drogowym. Na gruncie niniejszej sprawy obwinionemu zarzucono naruszenie art. 49 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który zabrania zatrzymania pojazdu: na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania.

Problemem podczas rozstrzygania niniejszej sprawy okazała się definicja pojęcia „skrzyżowanie” w zestawieniu z okolicznościami faktycznymi stanowiącymi podstawę stawianego obwinionemu zarzutu.

W pierwszej kolejności, wskazania wymaga, że definicję legalną zwrotu „skrzyżowanie” normuje art. 2 pkt 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym, z którego treści wynika, że skrzyżowaniem jest część drogi będącą połączeniem dróg albo jezdni jednej drogi w jednym poziomie, z wyjątkiem połączenia drogi o nawierzchni twardej z drogą o nawierzchni gruntowej lub z drogą wewnętrzną. Zaś art. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że przez „drogę” należy rozumieć – zgodnie z definicją zawartą w art. 4 pkt 2 ustawy o drogach publicznych – budowlę składającą się z części i urządzeń drogi, budowli ziemnych, lub drogowych obiektów inżynierskich, określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku - Prawo budowlane, stanowiącą całość techniczno-użytkową, usytuowaną w pasie drogowym i przeznaczoną do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. Jednocześnie w przypadku zwrotu „jezdnia” art. 2 pkt 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym wskazuje, że przez zwrot „jezdnia” należy rozumieć – zgodnie z definicją zawartą w art. 4 pkt 5 ustawy o drogach publicznych - część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów, składającą się z pasa albo pasów ruchu, z wyjątkiem torowiska wydzielonego z jezdni.

W ocenie Sądu skrzyżowanie rozpoczyna się w tych miejscach, gdzie kończy się prosta droga (ulica) i gdzie krawędzie proste drogi się krzyżują. Jest to prosta i oczywista definicja odwołująca się do wykładni językowej pojęcia. Krzyżują się linie proste, od miejsca ich przecięcia mierzony jest kąt pomiędzy tymi prostymi i odległość odcinków wchodzących w skład kąta.

Art. 46 prawa o ruchu drogowym stanowi, że zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia. Kierujący pojazdem, zatrzymując pojazd na jezdni, jest obowiązany ustawić go jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej. Kierujący pojazdem jest obowiązany stosować sposób zatrzymania lub postoju wskazany znakami drogowymi.

Art. 49 ust. 1 ww. ustawy zabrania się, m.in. zatrzymania pojazdu:

1) na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;

2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem.

W niniejszej sprawie nie wykazano w sposób niebudzący wątpliwości, że obwiniony zaparkował swój samochód w odległości mniejszej niż 10 m od skrzyżowania. Wprawdzie twierdził tak strażnik miejski dokonujący pomiarów M. M. (2), lecz nie wskazał on dokładnie w jakiej odległości samochód obwinionego miał się znajdować od skrzyżowania i nie można tego dostrzec również na materiale zdjęciowym mającym to ilustrować (k. 9). Nadto brak jest jakiegokolwiek materiału pozwalającego na dokładne przyjęcie gdzie się znajduje początek skrzyżowania, od którego funkcjonariusz Straży Miejskiej rozpoczął swój pomiar, jak również brak jest dokładnych danych gdzie został zaparkowany samochód obwinionego w dniu 13 marca 2023 roku, a wszystkie podane dane są orientacyjne. Sąd Rejonowy miał również na względzie, iż funkcjonariusz dokonujący pomiaru odległości, w której samochód A. M. miał zostać zaparkowany od skrzyżowania podał wyłącznie, że była to odległość mniejsza niż 10 m, co wobec stanowiska obwinionego, iż zaparkował on zgodnie z przepisami oraz wątpliwości interpretacyjnych odnoszących się do pojęcia „skrzyżowania” jest daleko niewystarczające dla uznania winy obwinionego w zakresie zarzucanego mu wykroczenia. Wątpliwości tych nie rozwiewa również załączony do akt sprawy materiał zdjęciowy, szczególnie iż nie został wykonany szkic sytuacyjny, a pomiar wykonywany był przez M. M. (2) ponad 2 miesiące od zdarzenia.

Mając powyższe rozważania na uwadze Sąd uznał, iż brak jest danych pozwalających na przyjęcie, że A. M. urządził postój swojego auta w miejscu niedozwolonym, tj. w odległości poniżej 10 m od skrzyżowania, za przejściem dla pieszych na drodze jednokierunkowej. W związku z powyższym należało obwinionego uniewinnić od zarzucanego mu czynu.

O kosztach sądowych i opłacie Sąd orzekł na podstawie art. 119 § 1 k.p.w.

/-/ sędzia Robert Grześ