Sygn. akt: X C 1331/23
Dnia 16 stycznia 2024 r.
Sąd Rejonowy w Toruniu X Wydział Cywilny w składzie:
Przewodnicząca: Asesor sądowy Anna Bindas-Smoderek
Protokolant: sekretarz sądowy Paulina Pietrzyńska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 stycznia 2024 r. w T. sprawy
z powództwa Ł. W.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. W. kwotę 1.920 złotych (tysiąc dziewięćset dwadzieścia złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 29 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. W. kwotę 1117 złotych (tysiąc sto siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Asesor sądowy Anna Bindas-Smoderek
Sygn. akt X C 1331/23
Pozwem z dnia 15 maja 2023 r. Ł. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1.920 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 29 grudnia 2021 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że dochodzi zwrotu opłaty alokacyjnej w kwocie 1.920 zł naliczonej od składki regularnej należnej i opłaconej w pierwszym i drugim roku polisy nr (...) w związku z zawartą z pozwanym umową ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi o nazwie (...). Zdaniem powoda przepisy umowy przewidujące pobranie ww. opłaty stanowią klauzule abuzywne, które nie wiążą go jako konsumenta albowiem nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym z dnia 24 lipca 2023 r. sygn. akt I Nc 1392/23 referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Toruniu orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
W sprzeciwie pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. zaskarżył ww. nakaz zapłaty w całości i wniósł o oddalenie powództwa w całości. Strona pozwana przyznała fakt zawarcia umowy ubezpieczenia i fakt, że składka miesięczna wynosiła kwotę 137,38 zł. Pozwana przyznała, że przez pierwsze dwa lata polisowe alokacji podlegało 20% składki głównej powoda. Pozostałe 80% kompensowało podstawowe koszty towarzystwa m.in. koszty związane z wdrożeniem produktu ubezpieczeniowego oraz koszty akwizycji zakładu ubezpieczeń. Zdaniem strony pozwanej umowa oraz ogólne warunki umowy zostały zapisane przystępnym i zrozumiałym językiem. Zawierając umowę powód nie zgłaszał reklamacji i zastrzeżeń co do treści umowy.
Pozwany podniósł, że informacje dotyczące alokacji składek i sposobie jego wyliczenia znajdowały się w OWU i stanowiły wypełnienie obowiązku ubezpieczyciela nałożonego w art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej. Pozwany podkreślił, że był zainteresowany aby umowa trwała jak najdłużej. Zauważył, że wprawdzie tabela opłat i limitów przewidywała, że w pierwszym i drugim roku obowiązywania umowy 80% kompensować będzie podstawowe koszty towarzystwa, a od trzeciego roku obowiązywania umowy 100% składki będzie przeznaczone na alokowanie. Odpowiada to kalkulacjom ubezpieczyciela, zgodnie z którymi z biegiem czasu korzyści z gospodarowania środkami wpłaconymi przez ubezpieczającego tytułem składek będą wyższe niż koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy. Działalność ubezpieczyciela jest przy tym działalnością zarobkową, nakierowaną na zyski.
Odnośnie do roszczenia odsetkowego strona pozwana wskazała jedynie, że odsetki powinny być naliczane od dnia uprawomocnienia się orzeczenia.
W piśmie z dnia 30 października 2023 r. powód podtrzymał powództwo w całości, doprecyzował przy tym, ze kwestionuje postanowienia dotyczące niepełnej alokacji składki tj. § 38 pkt 1 i 2 OWU w związku z pkt 13 Tabeli opłat i limitów.
Sąd ustalił co następuje.
W dniu 28 lutego 2013 r. powód Ł. W. (ur. (...)), zawarł z pozwanym (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi o nazwie (...) potwierdzoną polisą nr (...). Jako uposażonego głównego powód wskazał matkę – S. W. z udziałem w świadczeniu 100%. Zakres ubezpieczenia obejmował:
śmierć ubezpieczonego z sumą ubezpieczenia 100.000 zł za składką 100,00 zł,
poważną chorobę pakiet rozszerzony z sumą ubezpieczenia 25.000 zł za składką 5,25 zł,
poważną operację z sumą ubezpieczenia 20.000 zł za składką 21,60 zł,
pobyt w szpitalu z sumą ubezpieczenia 12.000 zł za składką 9,12 zł.
Składka miesięczna ogółem wynosiła łącznie kwotę 135,97 zł.
Alokacja składki regularnej w pierwszym i drugim roku polisy wnosiła 20%, a w kolejnych latach 100%.
Niesporne, a także dowód:
Polisa ubezpieczeniowa nr (...), k. 14
Wniosek o ubezpieczenie na życie, k. 46
Ogólne Warunku Ubezpieczenia (...) OWU (...)_01.2013 stanowiły podstawę zawarcia umowy ubezpieczenia (§1 ust. 1 OWU). Przewidywały m.in. następujące warunki umowy:
Alokacja składki stanowi część składki regularnej lub składki dodatkowej przeznaczonej na nabycie jednostek uczestnictwa (§ 2 pkt 1 OWU). Składka regularna to składka płatna w terminach i wysokości określonych w P. lub innych pismach potwierdzających zmianę jej wysokości (§ 2 pkt 16 OWU). Wartość wykupu to kwota stanowiącą iloczyn liczby jednostek uczestnictwa zarejestrowanych na rachunku składek regularnych i rachunku składek dodatkowych i ceny sprzedaży, pomniejszona o opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej (§ 2 pkt 27 OWU).
Przedmiotem ubezpieczenia jest życie ubezpieczonego (§ 3). Zakres ubezpieczenia obejmuje śmierć Ubezpieczonego, która nastąpiła w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej. Przedmiot i zakres umowy ubezpieczenia może zostać rozszerzony o umowy dodatkowe wskazane we wniosku o zawarcie umowy na podstawie i warunkach określonych w odrębnych ogólnych warunkach ubezpieczeń umów dodatkowych (§ 4 ust. 1 i 2 OWU).
W przypadku śmierci Ubezpieczonego w okresie udzielania ochrony ubezpieczeniowej Towarzystwo wypłaci Uprawnionemu świadczenie równe wyższej z wartości: sumie ubezpieczenia albo wartości polisy, powiększonej o wartość dodatkową, i ile wartość dodatkowa istnieje (§ 5 OWU). Sumę ubezpieczenia stanowi kwota określona w polisie lub innym dokumencie potwierdzającym zmianę jej wysokości, będąca podstawą do ustalenia wysokości świadczenia w przypadku śmierci ubezpieczonego (§ 2 pkt 17 OWU). Wartość polisy to kwota stanowiąca iloczyn liczby jednostek uczestnictwa zarejestrowanych na rachunku składek regularnych i rachunku składek dodatkowych i ceny sprzedaży, pomniejszona o opłatę za całkowity wykup wartości dodatkowej (§ 2 pkt 27 OWU).
Towarzystwo z tytułu Umowy ubezpieczenia pobiera następujące opłaty, których wysokość jest określona w Tabeli (§ 28 ust. 1-5 OWU):
1) opłatę za ryzyko – równa iloczynowi miesięcznej stawki za ryzyko śmierci i aktualnej sumy na ryzyku. Opłata naliczana jest w dniu rozpoczęcia każdego miesiąca polisy, w którym Towarzystwo udziela ochrony ubezpieczeniowej;
2) opłatę administracyjną – naliczana przez Towarzystwo w dniu rozpoczęcia każdego miesiąca polisy,
3) opłatę za przeniesienie jednostek uczestnictwa,
4) opłatę za zmianę podziału składki regularnej,
5) opłatę za zarządzanie Funduszami,
6) opłatę za częściowy wykup Wartości polisy,
7) opłatę za częściowy lub całkowity wykup Wartości dodatkowej.
Opłaty za ryzyko oraz opłata administracyjna są pobierane poprzez odliczanie jednostek uczestnictwa z Rachunku składek regularnych. Liczba odliczanych jednostek uczestnictwa wynika z podzielenia wysokości opłaty przez Cenę sprzedaży obowiązującą w dniu naliczenia opłaty, proporcjonalnie do udziału każdego z Funduszy w Wartości polisy (§ 28 ust. 6 OWU).
Ubezpieczający ma prawo do wypowiedzenia Umowy ubezpieczenia w każdym czasie ze skutkiem natychmiastowym. W przypadku wypowiedzenia Umowy ubezpieczenia Towarzystwo dokonuje wypłaty Wartości wykupu (§ 16 ust. 1 OWU).
Ubezpieczający ma prawo do całkowitego wykupu wartości polisy – od trzeciej rocznicy polisy; częściowego wykupu wartości polisy od trzeciej rocznicy polisy, pod warunkiem opłacenia wszystkich składek regularnych należnych za pierwsze trzy lata trwania umowy ubezpieczenia; całkowitego lub częściowego wykupu wartości dodatkowej
– w każdym czasie (§ 34 ust. 2 OWU).
W dniu rozpoczęcia ochrony ubezpieczeniowej Towarzystwo otwiera Rachunek, na którym ewidencjonuje jednostki uczestnictwa. Po opłaceniu składki regularnej Towarzystwo dopisuje jednostki uczestnictwa do Rachunku składek regularnych. Liczba jednostek uczestnictwa równa jest iloczynowi alokacji składki regularnej i wartości tej składki podzielonemu przez Cenę nabycia obowiązującą w dniu nabycia, nie wcześniej jednak niż w dniu rozpoczęcia ochrony ubezpieczeniowej (§ 38 ust. 1 i 2 OWU).
Zgodnie z Tabelą opłat i limitów – 1. Opłaty – opłata administracyjna wynosiła 10,89 zł miesięcznie, opłata za całkowity wykup polisy – 0 zł.
Zgodnie z Tabelą opłat i limitów – 2 Limity – alokacja składki regularnej w pierwszym i drugim roku polisy była uzależniona od wieku ubezpieczonego w dniu zawarcia umowy dla osób w wieku od 15 do 29 lat i wynosiła 20%. Alokacja składki regularnej w trzecim i kolejnych latach wynosiła 100%.
Roczne stawki za ryzyko śmierci były uzależnione od wieku ubezpieczonego. Dla ubezpieczonego w wieku 29 lat wynosiły 0, (...), a dla ubezpieczonego w wieku 30 lat – 0, (...). Miesięczna stawka za ryzyko śmierci jest równa jednej dwunastej stawki rocznej.
Dowód:
Ogólne Warunki Ubezpieczenia (...) OWU (...)_01.2013, k. 15-26
Ł. W. umowę zawarł mając skończone 29 lat, pracował wówczas jako frezer. Była to jego pierwsza tego typu umowa. Jako uprawnionego powód wskazał matkę S. W., którą chciał zabezpieczyć w razie swojej choroby lub śmierci. Umowę zawierał z agentem, o którego działalności dowiedział się z polecenia. Liczył, że to będzie ubezpieczenie na życie, które pozwoli jeszcze dodatkowo coś zarobić. Podczas prezentacji umowy agent zapewniał powoda o braku ryzyka, o tym, że kwoty uiszczanych składek będą rosły już od pierwszego dnia. Jednocześnie powód nie był informowany o zasadach alokacji składki i że z kwoty składki będą potrącane kwoty tytułem opłat. Zawierając umowę powód mógł dobrać pakiety dodatkowe, dzięki którym składka miesięczna za poszczególne pakiety miała być niższa, jednak nie mógł negocjować warunków umowy.
Na podstawie informacji zawartych w sieci Internet w tym opinii dotyczących podobnych umów, powód zdecydował się na rozwiązanie umowy.
Dowód:
Przesłuchanie Ł. W. w charakterze strony powodowej, k. 81
Umowa na wniosek powoda została rozwiązana z dniem 18 maja 2016 r. Wartość rachunku powoda na dzień wykupu została ustalona na kwotę 1.073,72 zł i została wypłacona powodowi.
Niesporne, a nadto dowód:
(...) S.A. z 1.06.2016 r., k. 27
Pismem z dnia 14 grudnia 2021 r. Ł. W. wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.920 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od ww. kwoty od dnia następnego w którym nastąpiło wypowiedzenie do dnia zapłaty w związku z otrzymanym wezwaniem nie później niż w terminie 14 dni licząc od dnia otrzymania niniejszego wezwania.
Dowód
Przedsądowe wezwanie do zapłaty z 14.12.2021 r., k. 28-30
Sąd ustalił fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy na podstawie dowodów załączonych do pozwu oraz dalszych pism procesowych strony powodowej. Dowody te nie były kwestionowane przez stronę pozwaną, a również Sąd nie znalazł podstaw do podważenia ich wiarygodności i mocy dowodowej. Sąd dał wiarę przesłuchanemu w sprawie powodowi. Powód zeznawał prostym językiem, w sposób właściwy dla swojego wieku i wykształcenia. Wskazywał na okoliczności które pamięta, nie próbował wypełniać luk w swojej pamięci, lecz w tym zakresie wskazywał – zasadnie – na znaczny upływ czasu od zawarcia umowy.
Sąd zważył, co następuje.
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Strony łączyła umowa o charakterze mieszanym tj. umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Umowa tego rodzaju opiera się na połączeniu elementów umowy ubezpieczenia z elementami umowy inwestycyjnej, przy czym natężenie cech umowy ubezpieczenia lub umowy o inwestowanie umówionej sumy pieniężnej kształtuje się różnie, w zależności od woli stron. Elementy tej umowy – na dzień zawarcia jej przez strony – były uregulowane w przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej - przede wszystkim w art. 2 ust. 1 pkt 13, definiującym pojęcie „ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego”, który obecnie znajduje swój odpowiednik w art. 3 ust. 1 pkt 50 obowiązującej od 1 stycznia 2016 r. ustawie z dnia z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z 2021 r., poz. 1130 ze zm.).
Umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym co do zasady oparte zostały na konstrukcji umowy ubezpieczenia, przewidując obok elementu zarządzania przez ubezpieczyciela kapitałem ubezpieczającego, także typowe elementy wskazane w art. 805 k.c. jako essentialia negotii tej umowy. Ujmując rzecz w pewnym uproszczeniu, z konstrukcyjnego punktu widzenia umowy tego typu stanowią umowę ubezpieczenia „wzbogaconą” o element inwestycyjny - polegający na zarządzaniu przez ubezpieczyciela środkami wpłaconymi w ramach składek w celu wypracowania zysku dla ubezpieczającego.
Głównym celem przedmiotowej umowy było uzyskanie ochrony w zakresie świadczeń z tytułu śmierci klienta (§ 3 OWU). Istotą takiej umowy jest uzyskanie świadczenia będącego wynikiem wieloletniego odkładania kapitału. Nie została bowiem wyeliminowana realizacja podstawowego celu kodeksowej umowy ubezpieczenia, jakim jest przejęcie przez ubezpieczyciela ciążącego na ubezpieczonym (ewentualnie uposażonym) ryzyka związanego z zajściem określonego wypadku w życiu ubezpieczonego. Jest to szczególnie wyraziste w sytuacji, w której suma ubezpieczenia wypłacanego na wypadek śmierci, są wyższe od wartości rachunku. Dla klienta więc jest to coś na kształt lokaty - klient ma gwarancje wypłaty świadczenia, a dla zakładu ubezpieczeń jest to kapitał, którym może obracać i na tym zarabiać. Skoro celem umowy jest śmierć ubezpieczonego, zakłada się, że umowa będzie trwać określony czas. Jeżeli natomiast dopuszczalne jest wcześniejsze rozwiązanie umowy, mając na uwadze istotę tej umowy (odkładanie kapitału i obracanie tym kapitałem przez ubezpieczyciela), konieczne jest uregulowanie zwrotu części wpłaconego kapitału. Zaznaczyć należy, że w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy, cel umowy (uzyskanie świadczenia na skutek śmierci lub dożycia) nie został osiągnięty. Warto przy tym wskazać, że umowa nie zawierała czasu trwania (była zawarta na czas nieokreślony).
W zawartej między stronami umowie przewidziano, że ubezpieczający ma prawo do wypowiedzenia Umowy ubezpieczenia w każdym czasie ze skutkiem natychmiastowym. W przypadku wypowiedzenia Umowy ubezpieczenia Towarzystwo dokonuje wypłaty Wartości wykupu. Wartość wykupu to kwota stanowiącą iloczyn liczby jednostek uczestnictwa zarejestrowanych na Rachunku składek regularnych i Rachunku składek dodatkowych i Ceny sprzedaży, pomniejszona o opłatę za całkowity wykup Wartości dodatkowej (§ 2 pkt 27 OWU). Jednocześnie jednak zastrzeżono, że ubezpieczający ma prawo do całkowitego wykupu wartości polisy – od trzeciej rocznicy polisy – w każdym czasie (§ 34 ust. 2 OWU).
W sprawie powód wypowiedział umowę po upływie trzeciej rocznicy polisy i w związku tym wypłacił ustaloną wartość wykupu w kwocie 1.073,72 zł. Niniejszym pozwem powód zakwestionował jednak zapisy dotyczące alokacji składki w pierwszym i drugim roku polisy, które spowodowały, że pozwany zatrzymał znaczną część uiszczanych przez niego składek. Zawarta na podstawie wniosku powoda umowa, potwierdzona dokumentem polisy i OWU (w pełni wytworzone przez stronę pozwaną i nienegocjowalne) przewidywały bowiem specjalny mechanizm alokacji składki przez pierwsze dwa lata tj. w tym okresie tylko część składki była przeznaczona na nabycie jednostek uczestnictwa
– w sprawie było to 20% ze składki miesięcznej w kwocie 135,97 zł (27,19 zł). Pozostała część składki tj. 80% (108,78 zł) – jak wynika z treści sprzeciwu (brak danych w tym zakresie w OWU) miała być przeznaczona na pokrycie kosztów ubezpieczyciela.
Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4).
Na podstawie art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Umowa będąca przedmiotem postępowania została zawarta pomiędzy stroną pozwaną jako przedsiębiorcą a powodem jako konsumentem (1), jej postanowienia nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie, bo nie mogły być negocjowane (2), a do głównych świadczeń stron nie należał sposób alokacji składki (3). Z kolei postanowienia OWU dotyczące wskazanej alokacji w trakcie pierwszych dwóch lat trwania polisy zdaniem Sądu kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (4).
Odnosząc się do pierwszej (1) z wyżej wymienionych przesłanek wskazać należy, że w myśl art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Strona pozwana jako osoba prawna bez wątpienia jest przedsiębiorcą w rozumieniu cytowanego przepisu. Jak stanowi natomiast art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. W niniejszej sprawie brak jest okoliczności świadczących o prowadzeniu przez powoda w dacie zawierania umowy działalności gospodarczej, w związku z czym należy go zaliczyć do grona konsumentów. Szczególnie, że ww. ubezpieczenie nie było z taką działalnością związane.
Sąd podziela przy tym stanowisko, że należy na ogół przyjmować wzorzec konsumenta rozważnego, świadomego i krytycznego, który jest w stanie prawidłowo rozumieć kierowane do niego informacje. Nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć. Jednakże, nie oznacza to, że w każdym przypadku przedsiębiorca powołując się na ww. wzorzec świadomego konsumenta, może twierdzić, że podpisanie przez niego umowy o treści wytworzonej przez przedsiębiorcę i nienegocjowanej indywidualnie, powoduje per se że umowa jest ważna, a jej postanowienia nie mogą zostać uznane za abuzywne. Takie stanowisko jest sprzeczne nie tylko z treścią art. 385 1 k.c., w którym status konsumenta jest tylko jedną z przesłanek uznania postanowień umowy za abuzywne, ale również z podstawą zasadą zawierania umów wyrażoną w art. 353 1 k.p.c. zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Odnosząc się do drugiego (2) elementu określającego możliwość zastosowania reguły klauzul abuzywnych, za uznaniem, że postanowienia OWU nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie przemawia z kolei to, iż stanowią one wzorzec umowy zaproponowany konsumentowi przez kontrahenta. Wzorce (takie jak regulaminy, ogólne warunki umów) są to bowiem klauzule, opracowane przed zawarciem umowy i wprowadzane do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona (adherent) nie ma wpływu na ich treść. Są one zwykle opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów, stąd strona która wyraziła zgodę na stosowanie wzorca nie może według swojej woli i wiedzy zmieniać jego treści. Przepis art. 385 1 § 1 k.c. posługuje się potocznym określeniem „postanowienie umowy” obejmując nim zarówno postanowienie umowy w ścisłym znaczeniu tego terminu (czyli postanowienie treści czynności prawnej objęte konsensem stron), jak i postanowienie wzorców, które wprawdzie nie są w ścisłym znaczeniu „postanowieniami umowy”, ale kształtują, obok nich treść stosunku zobowiązaniowego. Z samej nazwy "Ogólne warunki ubezpieczenia" wynika, iż warunki te są stosowane przy zawieraniu nieoznaczonej ilości umów i nie zostały ustalone w trakcie zawierania umowy z powodem. Zauważyć jednocześnie należy, że strona pozwana nie wykazała, iż postanowienia dotyczące zasad alokacji składki zostały z powodem uzgodnione indywidualnie. Bez wątpienia powód nie miał rzeczywistego wpływu na treść OWU czy wysokość opłat wskazanych Tabeli opłat, w tym stopnia alokacji składki w poszczególnych latach. Były to zapisy z góry narzucone i nie negocjowane.
Przechodząc do kolejnej przesłanki (3), to jest określenia, że do głównych świadczeń stron nie należały zasady alokacji składki w związku z czym mogą być one uznane za klauzule niedozwolone. Pojęcie „główne świadczenia stron” należy interpretować raczej wąsko, w nawiązaniu do pojęcia elementów umowy przedmiotowo istotnych ( essentialia negotii). Do elementów tych zaliczyć będzie można wynagrodzenie i cenę oraz świadczenie wzajemne przedsiębiorcy - towar, usługę, np. elementem tym będzie ilość i cena towaru w umowie sprzedaży, ale już nie określenie jakości towaru. W sprawie do głównych świadczeń stron należało spełnienie przez ubezpieczyciela danego świadczenia w przypadku zajścia określonego w umowie wypadku, a także opłacanie składki ubezpieczeniowej przez powoda. Tylko postanowienia bezpośrednio regulujące wskazane kwestie można zatem zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron.
Analizując kwestię dopuszczalności zastosowania przez stronę pozwaną postanowień OWU, dotykających kwestii alokacji składki w pierwszych dwóch latach trwania polisy, która wynosiła 20%, wskazać należy, że abuzywność postanowienia umowy zachodzi wówczas, gdy postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz gdy na skutek owej sprzeczności dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumenta (4).
Należy już tu zauważyć, że oprócz mechanizmu alokacji na poziomie 20% przez pierwsze dwa lata, ani w żadnym zapisie umowy, ani OWU nie wyjaśniono przyczyn takiego poziomu alokacji. Na podstawie materiału zgromadzonego w aktach sprawy należy uznać, że pozwana nie wskazała na co przeznaczone były niealokowane części składki powoda, który miał oszczędzać pieniądze – z przedstawionych powodowi dokumentów przy zawarciu umowy to nie wynika. Jedynie w sprzeciwie zaznacza, odnosząc się do pozwu, możliwość ujęcia w tej części kosztów akwizycji do składki ubezpieczeniowej. Do tego trzeba wskazać, że powód w trakcie jego przesłuchania wyraźnie zaznaczył, iż nie był informowany o opłatach, chciał być ubezpieczony na życie i otrzymać bądź zapewnić osobie uprawnionej potem dodatkowe środki, bo liczył na zysk - więcej niż się wpłaci, a agent nie tłumaczył mu kosztów i opłat związanych z zawartą umową ubezpieczenia. Przeciwnie powód otrzymał informację, że wszystkie jego środki pracują na jego zysk od pierwszego dnia polisy. Trudno więc w tej części przyjmować działanie pozwanej zgodnie z dobrymi obyczajami.
Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Przedsiębiorca, który z przyczyn faktycznych lub prawnych może jednostronnie określić treść klauzuli wiążącej konsumenta, powinien bowiem zachować się lojalnie i uwzględnić jego uzasadnione interesy, kompensując w ten sposób brak rzeczywistego wpływu konsumenta na jej treść; jeżeli tego nie czyni, działa nielojalnie, a więc sprzecznie z dobrymi obyczajami. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula „rażąco” - tzn. istotnie, znacząco - narusza interesy konsumenta, trzeba w szczególności wziąć pod uwagę, czy pogarsza ona położenie prawne konsumenta w stosunku do tego, które w braku umownej regulacji wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 30 czerwca 2020 r., III CSK 343/17).
Zapisy ogólnych warunków umów zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami powinny być sformułowane tak, aby pozwalały na weryfikację czy określone świadczenie konsumenta jest ekwiwalentne. Działanie pozwanej, polegające na niedoinformowaniu powoda o kosztach, które będzie musiał ponieść w związku z umową i ich celu należy uznać za nielojalne. W treści umowy, że brak jest informacji, że zmniejszona alokacja składki przez pierwsze dwa lata trwania polisy stanowi wynagrodzenie pozwanej. Podobnie, oprócz informacji, że alokacja wynosi 20% przez pierwsze dwa lata trwania polisy nie można w jej treści znaleźć uzasadnienia za co. Takie działanie nie jest lojalne, a jako takie sprzeczne pozostaje z dobrymi obyczajami. Jednocześnie, gdyby nie było tego postanowienia umownego składka powoda byłaby alokowana po potrąceniu podatku, nieabuzywnych opłat oraz kosztów ryzyk ubezpieczeniowych. Dlatego też istnienie tego zapisu umownego rażąco narusza interesy konsumenta, wprowadza bowiem ograniczenie, którego przepisy prawa nie przewidywały.
Sumując, należy podkreślić, że żaden z pozostałych zapisów OWU nie pozwalał na ustalenie jakie konkretnie koszty ponoszone są przez pozwaną w związku z zawarciem umowy i dlaczego w pierwszych dwóch latach jej obowiązywania sposób alokacji składki pochłania znaczną część składki, przez co faktycznej alokacji ulega niewielka wartość przekazywanych przez konsumenta środków, a w konsekwencji znacznie ograniczona jest w tym czasie możliwość realizacji najistotniejszego dla niego, inwestycyjnego celu umowy tj. nabycie jednostek uczestnictwa. Brak też wyjaśnienia przyczyn takich zasad alokacji niezależnie od pobierania przez przedsiębiorcę innych opłat w toku realizacji umowy (jak opłata administracyjna czy za ryzyko). Nadto trudno zakładać, aby w drodze negocjacji indywidualnych, konsument przyjął na siebie obowiązek finansowania kosztów działalności przedsiębiorcy, zwłaszcza z pierwszych wpłat na poczet długoterminowej umowy inwestycyjnej.
Sąd nie kwestionuje twierdzeń strony pozwanej dotyczącego charakteru przedmiotowej umowy ubezpieczenia jako produktu finansowego służącego długotrwałemu inwestowaniu. Wskazać, jednak należy za Sądem Najwyższym, że mobilizacja i zachęcanie klientów do kontynuowania umowy w dłuższym horyzoncie czasowym nie może polegać na obciążaniu ich, w przypadku rozwiązania umowy, opłatami likwidacyjnymi, bądź innymi, których cel jest tożsamy (a za taką właśnie opłatę należy uznać sposób alokacji składki w sprawie w pierwszych dwóch latach polisy), których charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania nie zostały w ogólnych warunkach umowy wyjaśnione. Jest to zaś okoliczność o kardynalnym znaczeniu dla oceny niedozwolonego charakteru tego postanowienia umownego w świetle art. 385 1 § 1 k.c. W treści złożonych do akt sprawy OWU oraz załączników do nich, przyczyna alokacji składki na poziomie 20% po pierwsze nie jest w sposób jasny i klarowny określona, a po drugie nie jest w żaden sposób powiązana z rzeczywistymi kosztami i ryzykiem ponoszonymi przez pozwanego. Ponadto należy wskazać, że według umowy pozwany pobierał od powoda jeszcze inne opłaty jak np. opłata za ryzyko czy opłata administracyjna. Takie opłaty – zdaniem Sądu – skutecznie chroniły interes ubezpieczyciela na wypadek zaistnienia nagłych sytuacji, takich jak np. przedwczesne rozwiązanie umowy przez konsumenta. Tu podkreślić należy, że opłata administracyjna została określoną na kwotę 10,89 zł miesięcznie, taka kwota stanowi zatem ok. 8% kwoty miesięcznej składki. Opłata na takim poziomie też zatem powinna już rekompensować koszty pozwanej związane z kosztami akwizycji w rozumieniu § 2 pkt 19 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji (Dz. U. z 2009 r., Nr 226, poz. 1825 ze zm.). Niemniej należy odnotować, że również w zakresie tych opłat strona pozwana w OWU nie wskazała przyczyn ich pobrania, lecz ograniczyła się do wskazania wysokości i sposobu pobrania.
W sprawie Sąd odnotował również, że w przypadku produktu pozwanego o podobnym charakterze i modelu tj. ubezpieczeń z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia na Życie P. o kodach (...)_ (...)_03.2016, (...)_OWU_05.2017, (...)_OWU_12.2015 Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w dniu 20 lutego 2023 r. wydał decyzję nr (...). W tych dokumentach przewidziano podobnie jak w niniejszej sprawie alokację składki, przy czym ww. OWU została ona określona jako opłata alokacyjna od składki regularnej należnej i opłaconej w pierwszym i drugim roku polisy i w przypadku ubezpieczonego w dniu zawarcia umowy w wieku od 15 do 29 lat i wynosiła 80% (tj. co odpowiada sposobowi alokacji składki w pierwszym i drugim roku polisy w niniejszej sprawie na poziomie 20%). Co istotne w tych dokumentach pozwany wskazał – przeciwnie niż w OWU będącym przedmiotem oceny w sprawie – jakiekolwiek uzasadnienie ww. opłaty tj. wskazał, ze opłata alokacyjna pobierana jest na pokrycie poniesionych przez Towarzystwo kosztów związanych z zawarciem Umowy tj. kosztów wdrożenia produktu, marży Towarzystwa oraz kosztów akwizycji. Niemniej jednak Prezes UOKIK uznał ww. postanowienia za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. w związku z 23a ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2021 r. poz. 275).
Zgodzić się należy ze stanowiskiem Prezesa UOKIK wyrażonym w ww. decyzji, że skutek ekonomiczny opłat alokacyjnych jest dla konsumenta taki sam, jak w przypadku opłat likwidacyjnych, choć są one naliczane nie na koniec trwania umowy następujący wskutek jej wypowiedzenia, jak przy opłatach likwidacyjnych (tzw. opłata B.-End L. ), lecz na początku trwania umowy - przez pierwsze dwa lata jej trwania (tzw. opłata Front-End L. ). W obu przypadkach wartość rachunku konsumenta podlegająca wypłacie jest pomniejszana o pobrane opłaty. Podobnie zatem jak opłata likwidacyjna przewidziana w postanowieniach wpisanych do rejestru, również opłata alokacyjna stanowi sankcję za rezygnację z kontynuowania umowy, bez powiązania jej z realnie poniesionymi wydatkami. Opłata alokacyjna jest pobierana, mimo że część kosztów funkcjonowania spółki oraz jej ryzyko są pokrywane przez konsumenta w ramach szeregu innych opłat pobieranych przez (...). Ponadto, konsument nie ma możliwości zweryfikowania, dlaczego opłata alokacyjna została określona w takiej, a nie w innej wysokości. Stawka opłaty została narzucona przez spółkę. Konsument nie wie więc również, czy środki zostały zatrzymane przez spółkę w wysokości ekwiwalentnej i uzasadnionej, nie może zweryfikować wysokości kosztów uwzględnionych przez spółkę przy kalkulowaniu wysokości pobranej opłaty. Za sprzeczny z dobrymi obyczajami należy uznać również sam mechanizm pobierania opłaty alokacyjnej, który zabezpiecza jedynie interes przedsiębiorcy. Spółka bowiem, w sposób automatyczny potrąca na swoją rzecz znaczną część składek wpłaconych przez konsumenta w pierwszym i drugim roku obowiązywania umowy. Oznacza to, że przedsiębiorca dysponuje narzędziami, które umożliwiają mu dokonanie potrąceń w wysokości go satysfakcjonującej. Konsument gromadzi zatem na rachunku swojej umowy w pierwszym i drugim roku jej obowiązywania zaledwie niewielką bądź symboliczną część wpłaconych środków. Prosty mechanizm potrąceń jest więc wygodny dla Spółki i jednocześnie uniemożliwia konsumentowi zareagowanie na tę praktykę.
Sumując rozważania w niniejszej sprawie należało zatem stwierdzić, że ustalenie przez stronę pozwaną sposobu alokacji składki w pierwszych dwóch latach na poziomie mniejszym niż 50% dla wszystkich ubezpieczających w zależności od wieku, a w przypadku powoda na poziomie 20% stanowiło przejaw przewagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumenta, wyrażające się w przerzuceniu na konsumenta kosztów związanych z zawarciem umowy, określonych bez związku z konkretną umową i ustalenie ich w taki sposób, aby zniechęcić konsumenta do rozwiązania umowy w trakcie co najmniej pierwszych kilku lat jej trwania.
Z tych powodów Sąd uznał roszczenie pozwu zasadne co do zasady. Co do wysokości żądania, Sąd stwierdził, że strona pozwana w toku procesu nie zakwestionowała kwoty żądania. W swoich wyliczeniach zawartych w sprzeciwie od nakazu zapłaty wskazała, że w pierwszym roku polisy kwota alokowana wyniosła łącznie 240 zł, przy składce miesięcznej 135,97 zł, a w drugim roku – 247,20 zł, przy składce 140,66 zł miesięcznie. Oznacza to, że w pierwszym roku polisy powód uiścił kwotę 1.631,64 zł, a zatem pobrane opłaty wynosiły kwotę 1391,64 zł, natomiast w drugim roku polisy powód uiścił kwotę 1.687,92 zł, a pobrane opłaty wynosiły kwotę 1.440,72 zł. Łącznie zatem powód uiścił kwotę 3.319,56 zł, a alokacji podlegała zaledwie kwota 487,20 zł. Kwota 2.832,36 zł pozostawała więc na pokrycie opłat związanych z umową i nie spełniała funkcji inwestycyjnej. Powyższe nawet przy przyjęciu ponoszenia przez powoda innych opłat jak opłata administracyjna (10,89 zł x 24 miesiące = 261,36 zł), a także chociażby opłaty za ryzyko, usprawiedliwiało co do zasady żądanie pozwu co do kwoty 1.920 zł.
Odnosząc się do kwestii odsetek, wskazać należy, że roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego już w chwili jego spełnienia staje się wymagalne. Przepisy regulujące instytucję nienależnego świadczenia nie określają terminu, w jakim dłużnik powinien zwrócić takie świadczenie, nie można też określić tego terminu odwołując się do natury zobowiązania, z którego świadczenie wynika. Skoro zatem obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, to na podstawie art. 455 k.c. świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego.
Zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Roszczenie jest wtedy wymagalne, gdy wierzyciel, a zatem ten komu ono przysługuje, ma możliwość żądania spełnienia na jego rzecz świadczenia.
W wezwaniu do zapłaty z dnia 14 grudnia 2021 r. wskazano, iż zapłaty kwoty należy dokonać w terminie nieprzekraczalnym 14 dni od dnia otrzymania wezwania. Strona pozwana nie kwestionowała daty odbioru wezwania od której strona powodowa naliczyła dochodzone pozwem odsetki. W związku z tym, odsetki ustawowe za opóźnienie należne są od dnia następnego, to jest 29 grudnia 2021 r.
O kosztach procesu orzeczono w pkt II wyroku na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. Sąd jako uzasadnione koszty poniesione przez powoda uwzględnił łączną kwotę 1.117 zł na którą składała się kwoty: 200 zł tytułem opłaty od pozwu, 900 zł tytułem kosztów wynagrodzenia pełnomocnika (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz. U. z 2023 r., poz. 1964), 17 zł tytułem uiszczonej opłaty od pełnomocnictwa.
Asesor sądowy Anna Bindas-Smoderek