Pełny tekst orzeczenia

1Sygn. akt X Ka 1108/23

1.1WYROK

1.2W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie X Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: sędzia Leszek Parzyszek

Protokolant sądowy Edyta Matak

przy udziale prokuratora Roberta Skawińskiego

po rozpoznaniu w dniach 5 stycznia, 13 lutego, 28 marca, 21 maja 2024 r.

sprawy R. G.

oskarżonego o czyny z art. 222 §1 k.k. w zb. z art. 224 §2 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k., oraz z art. 226 §1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę i prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy – Żoliborza w Warszawie z 26 września 2023 r. sygn. akt III K 913/22

orzeka:

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych tytułem kosztów sądowych postępowania odwoławczego, w tym 400 zł opłaty.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

X Ka 1108/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza w Warszawie z 26 września 2023 r. sygn. III K 913/22

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

R. G.

Treść zeznań funkcjonariuszy podejmujących interwencję wobec oskarżonego, oraz im towarzyszących była inspirowana przez przełożonych.

zeznania K. B. (1)

662-664

zeznania M. O.

731v-732v

zeznania A. K.

733-733v

zeznania T. D.

842-843

zeznania T. S.

843-844

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

2.1.2.1

zeznania

K. B. (1)

Zeznania K. B. (1) okazały się być nieszczere. Świadek nie był bezpośrednim uczestnikiem opisywanych przez siebie wydarzeń, a całą wiedzę, którą zdecydował się przekazać sądowi, posiadał, jak sam zeznał, od swoich znajomych A. K. i M. O.. Świadek w sposób pewny zeznał, że treść notatki policyjnej inicjującej czynności procesowe w sprawie, była kilkukrotnie zmieniana, aby przekonać prokuratora do postawienia zarzutów oskarżonemu (k.663). Rzecz jednak w tym, ze kopia notatki przekazana do akt przez tego świadka (k.688-691) jest kopią notatki z k.1-4, a zatem w żaden sposób nie dowodzi prawdziwości słów świadka o tym, że jej treść była ustalana z przełożonymi i zmieniana zgodnie z ich oczekiwaniami. Ponadto świadek zeznał, że wszystkie materiały zostały zmanipulowane (k.662v). Jednak M. O. nie potwierdził, aby dysponował informacjami, które znalazły się w zeznaniach K. B. (1), w szczególności o przekazywaniu poleceń z KGP i KSP do policjantów podejmujących interwencję lub ich bezpośrednich przełożonych. Według M. O. to K. B. (1) w negatywnym świetle przedstawił mu działania policjantów (k.731v). Także A. K. zeznał, że nie ma wiedzy, aby były jakieś polecenia w związku z treścią notatki sporządzonej przez policjantów przeprowadzających interwencję. Z powyższego wprost wynika, że świadek B. zawarł w swoich zeznaniach informacje oczerniające ówczesne władze policji, których nie uzyskał od osób, na które się powołał.

zeznania

T. D.

T. D. nie był bezpośrednim świadkiem zdarzenia. O jego przebiegu nie posiadł też wiedzy w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi, gdyż w tym czasie już od około 6 miesięcy był policyjnym emerytem. Cała jego wiedza o przyczynach i przebiegu interwencji wobec oskarżonego to były wiadomości pochodzące ze środków przekazu, oraz z rozmów z osobami, które również nie były bezpośrednimi świadkami tych wydarzeń, w tym głównie z T. S.. Jak z powyższego wynika był to świadek ze słyszenia i to entego stopnia, a zatem wartość dowodowa jego zeznań była żadna. Nie mógł wiedzieć więcej niż T. S., a ten został przesłuchany.

zeznania

T. S.

T. S. 24 lipca 2021 r. pozostawał policjantem w czynnej służbie, jednak pełnił obowiązki pierwszego zastępcy Komendanta Powiatowego Policji dla Powiatu (...)i nie wykonywał żadnych czynności w związku ze sprawą oskarżonego. Informacje, które posiadał, pochodziły od nieokreślonych funkcjonariuszy KSP, były to zatem zwykłe plotki bez wartości dowodowej. Tym nie mniej z przytoczonej przez niego treści ich wypowiedzi nie wynika w sposób jednoznaczny, aby w sprawie doszło do tworzenia nieprawdziwych dowodów przeciwko oskarżonemu. Zeznał bowiem, że nie wie, czy były podstawy do podjęcia interwencji, bo nie był na miejscu. Te osoby, z którymi rozmawiał, nie odnosiły się do podstaw interwencji. Nie był też w stanie nic powiedzieć odnośnie tego, czy była ingerencja w treść notatek służbowych powstałych w sprawie. Uwzględniając te zeznania, jego późniejszą wypowiedź, iż było duże ciśnienie, aby coś znaleźć, żeby oskarżony nie został puszczony tak po prostu bez niczego, należy rozumieć jako opis ewentualnego nastawienia w pewnych kręgach dowódczych w Policji do oskarżonego, a nie dowód potwierdzający mataczenie w sprawie. Inną sprawą jest to, na ile były to trafne oceny, skoro świadek bazował na zasłyszanych plotkach, pochodzących być może od osób negatywnie nastawionych do ówczesnego kierownictwa policji.

zeznania

A. K.

A. K. to kolejny starszy oficer policji, w momencie zdarzenia przebywający na emeryturze, który był wyłącznie świadkiem ze słyszenia i to jeszcze dalszego stopnia. Jego głównym źródłem informacji był bowiem T. D., który czerpał wiadomości od T. S., a ten od nieokreślonych funkcjonariuszy z wydziału kontroli, którzy badali, jak wynika z zeznań M. O., prawidłowość decyzji o odmowie wystawienia skierowania na badania krwi oskarżonego na zawartość alkoholu. Jak zeznał sam świadek na pytanie obrońcy, od kolegi usłyszał same ogólniki. Na konkretne pytanie sądu odpowiedział, że nie ma wiedzy, by były jakieś polecenia w związku z treścią notatki sporządzonej przez policjantów przeprowadzających interwencję. Podtrzymał to stanowisko także na pytanie obrońcy. Jak z powyższego wynika, świadek nie potwierdził w żadnym stopniu informacji, które znalazły się w zeznaniach K. B. (1), który to jego wskazał jako źródło swoich informacji.

zeznania M. O.

Tak naprawdę jedynym świadkiem policjantem z 5 przesłuchanych przez sąd odwoławczy, który z racji miejsca wykonywanej służby mógł posiadać w miarę wiarygodne informacji o okolicznościach zatrzymania oskarżonego, był M. O.. Służył on wówczas w KRP W. i do służby stawił się bezpośrednio po weekendzie, podczas którego doszło do zatrzymania oskarżonego. Jednak i on nie potwierdził tezy obrony o manipulowaniu materiałem dowodowym w tej sprawie. To co jest ważne w jego relacji, to to, że w ostatnim roku rozmawiał ze znajomym K. B. (1), który w negatywnym świetle przedstawił mu działania policjantów z Ż., z czym świadek się nie zgodził. Z jego zeznań wyraźnie wynika, że zainteresowanie sprawą ze strony BSW i wydziału kontroli dotyczyło zaniechania przeprowadzenia badań krwi oskarżonego, jak i wypływu informacji o zatrzymaniu do dziennikarzy (w tym celu zatrzymano telefony). Na podstawie rozmów z policjantami nie stwierdził, żeby były jakieś nieprawidłowości. Nie rozmawiał jednak z policjantami świadkami w tej sprawie. Również on nie posiadał wiedzy, aby były przekazywane jakieś polecenia z KGP lub KSP do policjantów podejmujących interwencję lub ich bezpośrednich przełożonych.

Reasumując, żaden z przesłuchanych świadków nie przekazał informacji, które mogłyby choćby uprawdopodobnić kategoryczne twierdzenia K. B. (2) o manipulowaniu materiałem dowodowym tj. treścią zeznań świadków i notatki urzędowej przez kierownictwo KSP lub KGP. Natomiast budzi zdziwienie, że A. K. nie będąc stroną postępowania, dysponował kopią notatki urzędowej, do której nie powinien mieć dostępu na etapie śledztwa, ani po wpłynięciu sprawy do sądu.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt I.a.i)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W zarzucie tym obrońca zakwestionował ocenę zeznań pokrzywdzonego K. Ś. , uznając że została ona dokonana z naruszeniem art. 7 k.p.k. Jako okoliczności podważające, zdaniem obrońcy, przekonanie sądu rejonowego o wiarygodności tego świadka wskazał na to, że:

a. opisał on niezwykle precyzyjnie przebieg zdarzenia na etapie postępowania przygotowawczego, a następnie opisywanych okoliczności w ogóle nie pamiętał,

b. pomimo tego, że według zeznań świadka było to pierwsze naruszenie w czasie służby jego nietykalności, to na etapie postępowania sądowego w ogóle nie przypominał sobie nie tylko szczegółów z tego zdarzenia, ale i tego jak do rzekomego naruszenia nietykalności miało dojść,

c. świadek nie potrafił nic powiedzieć na temat tego, czy w czasie zdarzenia padały słowa wulgarne i przekleństwa, w tym jakiej treści i jaką rolę pełniły.

ad. a.

Jeśli chodzi o tą okoliczność, to sąd odwoławczy po zapoznaniu się z zeznaniami świadka Ś. nie potwierdził prawdziwości tezy obrońcy, że świadek w ogóle nie pamiętał na rozprawie wcześniej precyzyjnie opisywanych okoliczności. Świadek pamiętał bowiem dzielnicę, w której doszło do interwencji, że było to w nocy, że w ich radiowozie znajdował się wówczas patrol pieszy, dla którego była to regulaminowa przerwa w służbie, że zauważyli idącego "zygzakiem" mężczyznę, z którym podjęli rozmowę, a następnie kawałek odjechali, by wreszcie podjąć prewencyjną interwencję, gdy spostrzegli, że ten mężczyzna wsiadł do samochodu, włączył światła i odpalił silnik. Pamiętał też, że doszło do naruszenia jego nietykalności cielesnej, że próbowali przeprowadzić badanie stanu trzeźwości, oraz że wzywali jeszcze jedną załogę. Pamiętał także, że doszło do użycia ŚPB, w tym gazu. Wbrew twierdzeniom obrońcy świadek pamiętał zatem przebieg zdarzenia, okoliczności w jakich doszło do interwencji, oraz poszczególne jej etapy.

ad. b., c.

Natomiast podczas rozprawy świadek nie pamiętał już szczegółów naruszenia swojej nietykalności tzn. jak dokładnie do tego doszło, w jakim celu. Wydawało mu się jednak, że było to jednorazowe zachowanie. Nie pamiętał też, czy padały słowa wulgarne lub obelżywe. Nie był w stanie zacytować jakichkolwiek słów, oraz jaką rolę pełniły one w wypowiedzi oskarżonego.

W ocenie sądu odwoławczego powyższa zmiana zeznań świadka co do zakresu zawartych w nich informacji nie stanowi jednak argumentu wystarczającego do uznania, że sąd rejonowy błędnie uznał je za wiarygodne, gdyż świadek zeznawał nieszczerze. Świadek kilkukrotnie powoływał się bowiem na to, że nie pamięta szczegółów, gdyż minęły dwa lata. Zwrócił też uwagę na liczbę służb (k.474v). Upływ czasu jest okolicznością obiektywną, niezależną od świadka, której negatywny wpływ na zdolność człowieka do odtworzenia minionych wydarzeń nie budzi wątpliwości. Wbrew twierdzeniom obrońcy zdarzenie to, jakkolwiek pierwsze w toku którego świadek stał się pokrzywdzonym, z perspektywy policjanta pełniącego służbę patrolową nie wyróżniało się niczym szczególnym. Można by powiedzieć, kolejny nocny incydent z nietrzeźwym przechodniem. To, że tym razem agresja słowna i fizyczna została skierowana właśnie przeciwko niemu było jedyną jego cechą charakterystyczną. Dopiero ujawnienie tożsamości sprawcy mogło zmienić odbiór sprawy. Jednak sam umiarkowany poziom agresji, jej przeciętna intensywność, czy zastosowane w jej ramach słowa lub działania były niejako szablonowe, co nie sprzyjało jej dokładnemu zapamiętaniu. W ocenie sądu odwoławczego z perspektywy policjanta dwa lata, to wystarczająco długi okres czasu, aby w pamięci zatarły się konkretne słowa lub ruchy i gesty. Treść zeznań świadka z rozprawy wyraźnie wskazuje jednak na to, że opowiadał on to, co pamiętał na moment przesłuchania, wyraźnie oddzielając to od tego, co mu odczytano (k.474v, odpowiedź na pierwsze pytanie obrońcy).

Wychodząc poza zakres postawionych zarzutów wskazać należy, ze sąd rejonowy trafnie oparł się na zeznaniach świadka z postępowania przygotowawczego (k.84-88).

Wniosek

brak odrębnego wniosku związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.2.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt I.a.ii)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W zarzucie tym obrońca zakwestionował ocenę zeznań K. S. (1) , uznając że została ona dokonana z naruszeniem art. 7 k.p.k. Jako okoliczności podważające, zdaniem obrońcy, przekonanie sądu rejonowego o wiarygodności tego świadka wskazał na to, że:

a. opisał on niezwykle precyzyjnie przebieg zdarzenia na etapie postępowania przygotowawczego, a następnie opisywanych okoliczności w ogóle nie pamiętał,

b. pomimo tego, że świadek całe zdarzenie obserwował z tylnego siedzenia zamkniętego samochodu policyjnego, a oskarżony miał mówić bełkotliwie, jak zeznał 24 lipca 2021 r. - "ja nie słyszałem wszystkich słów ale słyszałem krzyki", to doskonale widział przebieg naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza i słyszał także te słowa, którymi oskarżony miał znieważyć policjanta,

c. na etapie postępowania sądowego świadek wskazał, że nie pamięta na moment przesłuchania, czyli 5 czerwca 2023 r., czy sformułowania niecenzuralne były skierowane do konkretnego funkcjonariusza.

ad. a.

W ocenie sądu odwoławczego obrońca ponownie w sposób nieuprawniony podsumował zeznania świadka z rozprawy sądowej, że ten w ogóle nie pamiętał opisywanych wcześniej bardzo precyzyjnie okoliczności. Tymczasem świadek wiedział, że sprawa dotyczyła interwencji na Ż., w nocy, że wówczas pełnił służbę w patrolu pieszym, a w tym momencie odbierał przerwę. Pamiętał, że funkcjonariusz z patrolu zmotoryzowanego wyszedł do odpalonego pojazdu, a potem doszło do szarpaniny. Wbrew tezie obrońcy świadek pamiętał zatem główne informacje o zdarzeniu. Niepamięć szczegółów wyjaśnił zaś przekonywująco tym, że upłynęły 2 lata, wszystko mu się zlewa, ma dużo pracy i nie jest w stanie wszystkiego zapamiętać. Obrońca pominął też dość ważną okoliczność, że świadek nie brał udziału w sposób czynny w tym zdarzeniu, a jedynie je obserwował, a następnie po upływie przerwy razem z kolegą przystąpił do dalszego wykonywania obowiązków patrolu pieszego. Tym bardziej zatem nie miał powodu, aby koncentrować się na dość typowym zdarzeniu, które go bezpośrednio nie dotyczyło.

ad. b.

Wyrażone w tym punkcie wątpliwości obrońcy nie były uzasadnione. W czasie zdarzenia świadek siedział na tylnym siedzeniu radiowozu, po prawej stronie. Skoro radiowóz wycofał w kierunku samochodu oskarżonego zaparkowanego przy drodze, to świadek czyniąc obserwacje znajdował się mniej więcej na jego wysokości. Pamiętając dodatkowo, że była to pora nocna, a zatem musiało być ciszej niż w dzień, jednak było wystarczająco jasno z uwagi na zapalone latarnie uliczne (k.70), a ponadto, że otworzył okno (k.69), warunki umożliwiały świadkowi obserwowanie przebiegu interwencji jak i usłyszenie przynajmniej części z wypowiadanych słów. Bełkotliwa mowa nie jest przy tym równoznaczna z mową całkowicie niezrozumiałą. Świadek już w swoich pierwszych zeznaniach odniósł się do tej kwestii wskazując, że właśnie z tego powodu niektóre słowa zrozumiał, a inne nie. Podczas drugiego przesłuchania przez prokuratora dodał dodatkowo, że interwencja odbywała się z drugiej strony samochodu i dlatego choć tam było otwarte okno, nie był w stanie wszystkiego usłyszeć (k.69).

ad. c.

Okoliczność, że świadek dwa lata po zdarzeniu nie pamiętał, do kogo ewentualnie były skierowane słowa wypowiadane przez oskarżonego nie stanowi wystarczającej przesłanki do odmówienia wiary zeznaniom świadka z postępowania przygotowawczego. Świadek bowiem logicznie wyjaśnił dlaczego w momencie ostatniego przesłuchania mniej pamiętał.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.3.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt I.a.iii)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W zarzucie tym obrońca zakwestionował ocenę zeznań K. S. (2) , drugiego policjanta z patrolu pieszego, uznając że i ona została dokonana z naruszeniem art. 7 k.p.k. Jako okoliczności podważające, zdaniem obrońcy, przekonanie sądu rejonowego o wiarygodności tego świadka wskazał na to, że:

a. już na etapie postępowania przygotowawczego nie pamiętał jakich słów miał używać oskarżony, po za tym samym sformułowaniem, na które wskazywali inni policjanci,

b. pomimo tego, że świadek całe zdarzenie obserwował z tylnego siedzenia samochodu policyjnego, to dokładnie widział, podobnie jak inni policjanci, przebieg naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza i jedyne słowa, które słyszał, to te znieważające funkcjonariusza, a innych które padły, nie pamiętał,

c. na etapie postępowania sądowego świadek wskazał, "Ciężko mi powiedzieć, czy słowa wulgarne były kierowane bezosobowo, czy były kierowane do konkretnej osoby celem znieważenia".

ad. a.

Świadek podał dlaczego zapamiętał akurat wyrażenie "Ty Ch...". Zeznał, że było ono bardzo głośne (k.165). Ale, wbrew twierdzeniom apelującego, nie były to jedyne słowa zapamiętane przez świadka, gdyż odpowiadając na pytanie obrońcy powiedział, że pamięta też, iż padły słowa ostrzegające o zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego. Świadek podkreślił, że mówi teraz tylko o tym, co pamięta ewidentnie.

ad. b.

Jeśli chodzi o ten argument obrońcy, to w swojej drugiej części stanowił on powielenie okoliczności wcześniej podniesionej i oznaczonej w tym uzasadnieniu literą a. Jeśli natomiast chodzi o możliwość czynienia spostrzeżeń przez świadka, to zachowują w tym zakresie aktualność rozważania na ten temat poczynione przy okazji omawiania zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. w toku oceny zeznań K. S. (1).

ad. c.

Okoliczność, że świadek dwa lata po zdarzeniu nie pamiętał, do kogo ewentualnie były skierowane słowa wypowiadane przez oskarżonego nie stanowi wystarczającej przesłanki do odmówienia wiary zeznaniom świadka z postępowania przygotowawczego. Świadek bowiem logicznie wyjaśnił, wskazując na upływ 2 lat, dlaczego tak mało pamiętał.

Odnosząc się do zarzutów obrazy art. 7 k.p.k. w toku oceny zeznań funkcjonariuszy K. S. (1) i K. S. (2) podkreślić należy, że sąd rejonowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania jak i wskazaniom doświadczenia życiowego, uznając je za wiarygodne. Policjanci ci nie brali bowiem bezpośredniego udziału w tym zdarzeniu, obserwując je wyłącznie z wnętrza samochodu. Co istotne, na miejscu zdarzenia przebywali krótko, gdyż po upływie przerwy w służbie, zaraz po tym jak oskarżony został skuty kajdankami, dostali polecenie dalszego wykonywania patrolu ulicami (...). Z ich perspektywy był to zatem zwykły epizod, zważywszy, że byli funkcjonariuszami prewencji. Słabsza pamięć zdarzenia po stronie K. S. (2) da się też logicznie wytłumaczyć tym, że on po zakończeniu służby odjechał do P., natomiast K. S. (1) dostał rozkaz kontytuowania służby i musiał wykonywać dalsze czynności z udziałem oskarżonego. Fakt pozostania na komisariacie na Ż. spowodował też, że został przesłuchany tego samego dnia, a jego kolega miesiąc później. Nie było też nic szczególnego w tym, że obaj funkcjonariusze zapamiętali z wulgaryzmów oskarżonego ten sam zwrot. Jak zeznał K. S. (2), został on bowiem wypowiedziany głośno, a jako typowa obelga był łatwy do zapamiętania. Należy jednak podkreślić, że nie były to jedyne słowa oskarżonego zapamiętane przez tych dwóch świadków. Obaj bowiem potrafili też przytoczyć jego wypowiedzi z początkowej fazy interwencji tj. gdy zagadnięto go jak szedł ulicą, oraz z momentu, gdy wysiadał z samochodu. Ponadto zmiana w czasie, tj. zubożenie zeznań tych świadków co do zapamiętanych słów, czy naruszenia nietykalności, następowała podobnie jak odnośnie innych okoliczności.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.4.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt I.a.iv)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

W zarzucie tym obrońca zakwestionował ocenę jako w pełni wiarygodnych zeznań G. S., drugiego policjanta podejmującego interwencję wobec oskarżonego, uznając że i ona została dokonana z naruszeniem art. 7 k.p.k. Jako okoliczność podważającą, zdaniem obrońcy, przekonanie sądu rejonowego o wiarygodności tego świadka obrońca wskazał wyłącznie na to, że zeznania świadka są spójne z zeznaniami pozostałych policjantów tylko w zakresie tego jakich słów użył oskarżony, znieważając policjanta i niezwykle precyzyjnego przebiegu naruszenia nietykalności jednego z funkcjonariuszy, podczas gdy innych okoliczności policjanci nie umieli potwierdzić lub ich w ogóle nie pamiętali. Tożsamy argument został postawiony także w zarzutach dotyczących oceny zeznań trzech pozostałych policjantów obecnych na miejscu interwencji w trakcie jej przeprowadzania. Dlatego też sąd odniósł się do niego łącznie.

Teza obrońcy, która legła u podstaw tego zarzutu, była nieprawdziwa. Wbrew twierdzeniu obrońcy świadkowie Ś., S., S. i S. nie złożyli zeznań zbieżnych wyłącznie w tak wąskim zakresie. Świadkowie jednakowo przedstawili okoliczności w jakich doszło do podjęcia interwencji wobec pieszego, najpierw w momencie zainteresowania się sytuacją nietrzeźwej osoby, a następnie już tej właściwej, gdy oskarżony wsiadł do samochodu. W rzeczywistości świadkowie w sposób zbieżny przedstawili cały incydent. Pewne różnice jakie wystąpiły w ich relacjach dotyczyły kwestii mniej istotnych i wynikały z indywidualnych cech ich postrzegania i pamięci.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.5.

apelacja obrońcy: zarzuty z pkt I.a.v) i z pkt II.g.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd rejonowy nie dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k. uznając wyjaśnienia oskarżonego co do kluczowych elementów zdarzenia, decydujących dla jego oceny prawnokarnej, za niewiarygodne. Sama okoliczność, że pozostawał on konsekwentny co do przedstawianej wersji przebiegu zdarzenia, która nie była w sposób oczywisty odrealniona, jest tylko jedną z okoliczności, które mogą wskazywać na to, że prezentowana opowieść jest prawdziwa, ale w żadnym wypadku okoliczność ta tego nie przesądza.

Jako zupełnie nietrafiony oceniono także argument obrońcy, iż oskarżony jako dziennikarz specjalizujący się w tematyce policyjnej, nie zaatakowałby nigdy policjanta i to działającego zespołowo. Obrońca podnosząc powyższy argument pominął bowiem niezwykle istotną okoliczność, a to stan nietrzeźwości oskarżonego. Faktem powszechnie znanym jest to, że alkohol może w istotny sposób wpływać na zachowanie osoby znajdującej się pod jego wpływem. Jak uczy też wiedza powszechna, jego destrukcyjny wpływ jest egalitarny tzn. może dotknąć osobę z każdej grupy społecznej, czego dowodzą co jakiś czas informacje medialne. Dziennikarze w tym aspekcie nie są nadludźmi.

Sąd zdaje sobie sprawę z tego, że obrońca wskazał na to, iż oskarżony był gotów poddać się badaniu na zawartość alkoholu we krwi. Ten argument był jednak dla sądu nie do końca jasny, bo nie wynika z niego, czy obrońca twierdzi, że oskarżony był trzeźwy podczas interwencji policji, czy też uważa, że stan upojenia alkoholowego był na tyle niewielki, iż nie mógł wpłynąć na zachowanie jego klienta. W ocenie sądu odwoławczego okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują na to, że była to znaczna nietrzeźwość. Tym co wzbudziło uwagę policjantów był bowiem typowy dla osób nietrzeźwych sposób przemieszczania się oskarżonego. Przecież gdyby oskarżony szedł prosto, to policjanci w ogóle by nie zwrócili na niego uwagi i nie nawiązali z nim po raz pierwszy kontaktu. Ponadto, gdyby wnioski wypływające z tej pierwszej rozmowy, nie utwierdziły ich w przekonaniu, że mają do czynienia z osobą nietrzeźwą, nie wycofaliby, aby zareagować na fakt zajęcia miejsca w samochodzie przez osobę, z którą przed chwilą rozmawiali. Takiej genezy zdarzenia nie kwestionował sam oskarżony (k.539). Okoliczności te potwierdzają tym samym prawdziwość zeznań policjantów, że oskarżony był nietrzeźwy. Jest to tym bardziej możliwe, że interwencja miała miejsce ok. 3 w nocy, w momencie jak oskarżony wracał z tzw. urodzin stacji, w której wówczas pracował i sam przyznał, że spożywał wtedy alkohol. Jeśli natomiast chodzi o przeprowadzenie badań oskarżonego na zawartość alkoholu w organizmie, to podkreślić należy, że jak wynika z protokołu zatrzymania oskarżonego, nie nastąpiło to w związku z podejrzeniem popełnienia występku z art. 178a §1 k.k. (k.5). W tych okolicznościach przeprowadzenie takich badań nie było obowiązkowe. Należy jednak podkreślić, że została podjęta próba ich wykonania i w tym celu na miejsce wezwano radiowóz wyposażony w urządzenie to umożliwiające. To oskarżony odmówił wykonania badania, która od razu dałoby odpowiedź na pytanie o stan jego trzeźwości. Gdyby wynik tego pomiaru wzbudził zastrzeżenia oskarżonego, mógłby on domagać się przeprowadzenia badań krwi. Oskarżony jednak podjął inną decyzję i zaczął domagać się przeprowadzenia badań krwi, co w danych okolicznościach nie było wymagane. Należy też pamiętać, że pobranie krwi do takich badań następuje zawsze z pewnym opóźnieniem względem pomiaru dokonanego na miejscu zdarzenia.

Kwestię ładowania telefonu sąd omówi przy okazji ustosunkowania się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.6.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt I.b.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut oczywiście niezasadny, gdyż sąd rejonowy nie pominął w swoich rozważaniach zeznań K. S. (2) i K. S. (1), a zatem nie mogło być mowy w tym kontekście o obrazie art. 410 k.p.k.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.7.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt I.c.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Oczywiście błędne było także zarzucenie sądowi rejonowemu łącznej obrazy art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 §2 k.p.k. poprzez pominięcie wyjaśnień oskarżonego i rozstrzygnięcie wszystkich wątpliwości na jego niekorzyść. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku jednoznacznie wynika, że sąd rejonowy nie powziął żadnych wątpliwości odnośnie kluczowych dla odpowiedzialności karnej oskarżonego okoliczności, a zatem nie mógł ich rozstrzygnąć na jego niekorzyść. Sąd II instancji nie stwierdził też, aby takie wątpliwości przy prawidłowo ocenionym materiale dowodowym powinny się po jego stronie pojawić. Z uwagi na różny zakres regulacji art. 410 k.p.k. i art. 7 k.p.k. nie jest też możliwe ich naruszenie jednym działaniem lub zaniechaniem sądu rejonowego. Analizując zaś naruszenie w sposób opisany w tym zarzucie każdego z tych przepisów oddzielnie, również ono nie miało miejsca. Sąd rejonowy przedmiotem swoich rozważań uczynił każdy z przeprowadzonych dowodów, żadnego nie pomijając, a następnie poddał je ocenie pozbawionej cechy dowolności, o czym była już mowa powyżej.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.8.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt II.a., b., f.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Postawiony w tych punktach zarzut błędu w ustaleniach faktycznych był o tyle niewłaściwy, że dążył on do uwypuklenia okoliczności bez znaczenia dla sprawy tzn. tego, że oskarżony nie chciał kierować samochodem. Sąd rejonowy odniósł się do tej okoliczności na str. 11 i 12 swojego uzasadnienia, przyjmując ostatecznie, że ten nie chciał udać się w dalszą podróż własnym samochodem, a jedynie wsiadł do niego, aby podładować komórkę. Dla oceny zasadności podjętej wobec niego interwencji bez znaczenia było jednak to, z jakim zamiarem wsiadł on do samochodu, oraz czy włączył silnik samochodu. Jak trafnie wskazał sąd meriti, przeprowadzając w tym zakresie wnikliwy wywód, w żadnym punkcie nie podważony przez obrońcę, że wręcz obowiązkiem policjantów było zareagować w momencie, gdy zobaczyli, że nietrzeźwa osoba w środku nocy wsiada sama do samochodu, tym bardziej w momencie, gdy w pojeździe zapaliły się światła. Początek interwencji nie polegał na wyciągnięciu oskarżonego z pojazdu przy użyciu środków przymusu bezpośredniego. Funkcjonariusz podszedł do drzwi samochodu i polecił oskarżonemu wyjść z pojazdu. Zachował się tym samym adekwatnie do sytuacji, która wymagała wyjaśnienia. To oskarżony zareagował agresywnie na to zupełnie uzasadnione w tych okolicznościach polecenie.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.9.

apelacja obrońcy: zarzuty z pkt II.c., d.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Te dwa zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych były wtórne względem zarzutów błędnej oceny zeznań policjantów. Obrońca stawiając je odniósł się wyłącznie do zeznań funkcjonariuszy z rozprawy, pomijając ich zeznania z postępowania przygotowawczego, które pozwalały sądowi na poczynienie opisanych w tych zarzutach ustaleń. Sąd rejonowy obszernie i przekonywująco wyjaśnił na str. 9, 12 uzasadnienia, dlaczego należy wykluczyć możliwość, że wulgaryzmy wypowiadane przez oskarżonego nie były skierowane do konkretnych osób. Dotyczy to też agresji fizycznej oskarżonego.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.10.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt II.h.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut postawiony w tym punkcie sąd odwoławczy zinterpretował jako zanegowanie przez obrońcę ustalenia sądu rejonowego, że podjęcie interwencji wobec oskarżonego, a następnie jej przebieg, nie były motywowane politycznie. Starając się narzucić sądowi postrzeganie zdarzenia jako zaplanowanego działania policji wymierzonego w niewygodnego dziennikarza, obrońca nie przedstawił jednak żadnych wiarygodnych dowodów, potwierdzających tą tezę. Materiał dowodowy zebrany przez sąd rejonowy nie dawał podstaw do jej postawienia. Kolejne dowody sąd na wniosek obrońcy przeprowadził w postępowaniu odwoławczym i jak to wyjaśniono w sekcji 2 tego uzasadnienia, również one jej nie potwierdziły. Teza obrońcy, że oskarżony, jako doświadczony dziennikarz (...), nie mógł pod wpływem alkoholu zachować się w sposób naruszający prawo, jest wyłącznie twierdzeniem obrońcy nie znajdującym oparcia w doświadczeniu życiowym. To przekonuje bowiem, że co jakiś czas osoby znane i szanowane dopuszczają się wybryków nie licujących z ich pozycją społeczną i nie rzadko dzieje się to właśnie pod wpływem alkoholu. Ponadto z zeznań policjantów nie wynika, aby w czasie podejmowania interwencji wobec oskarżonego znali oni jego miejsce pracy i tożsamość, bądź, że właśnie opuścił imprezę zorganizowaną przez (...). Niczego podejrzanego w analizowanym kontekście nie było też w tym, że interwencja nie była nagrywana, gdyż kamery nasobne dopiero wchodzą do użycia. Natomiast jako manipulację sąd ocenił stwierdzenie obrońcy, że w interwencji wobec oskarżonego brało udział co najmniej 4 policjantów. Z niekwestionowanych w tym zakresie ich zeznań jasno wynika, że interwencję przeprowadzało tylko dwóch funkcjonariuszy, a dwóch pozostałych siedziało w radiowozie, będąc jedynie jej przypadkowymi widzami. Nie było też nic szczególnego w przyjeździe na miejsce zdarzenia kolejnych radiowozów. Jeden przyjechał, gdyż na jego wyposażeniu znajdował się mobilny aparat do mierzenia poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu. Natomiast drugi po to, aby przewieźć oskarżonego na komisariat, po tym jak został zatrzymany.

To, że informacja o okolicznościach zatrzymania oskarżonego bardzo szybko została udostępniona dziennikarzom, nie dowodzi tego, że była ona nieprawdziwa. Wobec ostrej walki politycznej jaka od wielu lat trwa w Polsce i zaangażowania w nią mediów, została ona po prostu wykorzystana do dyskredytacji dziennikarza z przeciwnego obozu i zatrudniającej go firmy.

Wniosek

brak odrębnego wniosku apelacyjnego związanego z tym zarzutem

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

3.11.

apelacja obrońcy: zarzut z pkt II.e.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd uznał za trafny zarzut obrońcy o przeszacowaniu stopnia szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu. Jakkolwiek trafnie sąd rejonowy zwrócił uwagę na działanie oskarżonego bez powodu, w miejscu publicznym i pod wpływem alkoholu, to nie uwzględnił tego, że zarówno zniewagi kierowane przez oskarżonego nie wystąpiły w bardzo dużym nasileniu, jak i przemoc fizyczna była stosunkowo niewielka. Dlatego też sąd odwoławczy ocenił stopień szkodliwości społecznej czynu jako znaczny, a nie wysoki. Taka konstatacja czyniła jednak nadal niemożliwym zastosowanie instytucji warunkowego umorzenia postępowania. Do czego z uwagi na ilość naruszonych przepisów nie byłoby i tak podstaw.

Wniosek

o zmianę wyroku i warunkowe umorzenie postępowania

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

z powodów podanych powyżej.

3.12.

apelacja prokuratora: zarzut rażącej niewspółmierności kary i nawiązki

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Kontrola instancyjna nie wykazała, aby sąd rejonowy wymierzył oskarżonemu rażąco łagodną karę i nawiązkę. O ile rację należy przyznać prokuratorowi, że od osób publicznych, przypisujących sobie prawo do oceny innych i kształtowania postaw społecznych w kierunku uznanym przez siebie za słuszny, można więcej wymagać niż od osoby anonimowej, skoncentrowanej na swoim życiu, to nie zmienia to tego, że kara wymierzona w niniejszej sprawie w ocenie sądu odwoławczego była adekwatna do wagi czynu i w należytym stopniu znalazły w niej odzwierciedlenie dyrektywy sądowego wymiaru kary. Wymierzona kara jest karą łagodną, jednak w ocenie sądu nie była to kara rażąco łagodna, a tylko taka konstatacja uprawniałaby sąd do ingerencji w jej rodzaj i wymiar. Dotyczy to też nawiązki. Rozpatrywane zdarzenie było typowym i zastosowane w związku z nim środki represji nie mogły odbiegać od tych zazwyczaj stosowanych w analogicznych przypadkach. Ta łagodność kary spowodowała jednak, że nawet w sytuacji gdy sąd odwoławczy niżej ocenił stopień szkodliwości społecznej czynu, nie było przesłanek do jej obniżenia.

Już zatem wyłącznie informacyjnie sąd wskazuje, że nie uważa wyższego wykształcenia, co do zasady, za okoliczność łagodzącą jak i pracowania. Z perspektywy państwa i współobywateli nie ma bowiem znaczenia, czy ktoś posiada dyplom ukończenia studiów, bo przecież nic to nie mówi o kwalifikacjach moralnych takiej osoby, jak i jej stosunku do innych i prawa. Podobnie jest też z wykonywaniem pracy, zazwyczaj człowiek pracuje w swoim własnym egoistycznym interesie, trudno go zatem za to dodatkowo premiować. Dopiero unikanie pracy i nieuzasadnione wykorzystywanie programów socjalnych, czy też dobroci innych ludzi, powinno być oceniane jako okoliczność obciążająca.

Wniosek

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

co do winy i kary

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z powodów przedstawionych w sekcji 3 tego uzasadnienia nie było przesłanek do zmiany wyroku i uniewinnienia oskarżonego. Brak też było okoliczności z art. 439 §1 k.p.k. i z art. 440 k.p.k.

Dodatkowo odnosząc się do treści mów końcowych wskazać należy, że faktycznie treść notatki urzędowej st. sierż. K. Ś. z k.1-4 wykazuje zbyt dużą zbieżność z treścią protokołu pierwszych zeznań tej osoby, aby uznać ją za przypadkową. Jednak świadek ten został jeszcze raz przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym przez prokuratora i wówczas przekazał w sposób swobodny te same informacje co poprzednio (k.83-88), w ten sposób to uchybienie zostało naprawione. Brak jest również uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że to użycie gazu pieprzowego wywołało agresję oskarżonego. Jaka byłaby bowiem przyczyna sięgnięcia po ten środek, gdyby oskarżony zachowywał się poprawnie. W ocenie sądu błędnie jako istotną okoliczność podnoszono to, że oskarżony, według świadków, jako praworęczny chciał uderzyć policjanta lewą ręką. W tym zakresie nie ma żadnych sztywnych reguł i w zależności od sytuacji ciosy, czy popchnięcia, mogą być wyprowadzane obydwoma rękoma. Nie doszło też do błędnego przypisania oskarżonemu wyczerpania dyspozycji czynu z art. 224 §2 k.k., co wprost wynika z opisu przypisanego mu czynu. Sąd odwoławczy nie podzielił też wątpliwości odnośnie wpisów do notatników służbowych tych 4 funkcjonariuszy. Nie były one identyczne, gdyż w notatnikach policjantów z patrolu pieszego nie było adnotacji o tej interwencji, co tylko potwierdziło ich słowa, że w tym czasie odbierali w radiowozie przerwę. Natomiast zdecydowanie obszerniejsze były wpisy w notatnikach policjantów przeprowadzających interwencję, ale zważywszy na to jak się ona rozwinęła, ich obszerność była zrozumiała. Starali się bowiem udokumentować w miarę dokładnie jej przebieg i podejmowane czynności, a że opisywali to same zdarzenie, to wpisy musiały być podobne. Nie można też wykluczyć, że były robione w tym samym czasie.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

II

Wobec nieuwzględnienia apelacji obrońcy, sąd obciążył oskarżonego kosztami sądowymi postępowania odwoławczego, na które złożyły się zryczałtowane koszty doręczeń w kwocie 20 zł i opłata od kary w kwocie 400 zł.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

co do winy w całości

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

o karze

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana