Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ka 789/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2023 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie w X Wydziale Karnym Odwoławczym

Przewodniczący - sędzia SO Wanda Jankowska - Bebeszko

Protokolant: protokolant sądowy Karolina Popowska

przy udziale Prokuratora Marii Syta

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2023 r. sprawy

W. L. (1) (uprzednio J.) i W. L. (2) oraz M. P. oskarżonych o czyn z art.158 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonych W. L. (1) i W. L. (2)

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 29 marca 2023 r. sygn. akt V K 1832/20

orzeka:

I.  zmienia zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonych W. L. (1) (uprzednio J.), W. L. (2) oraz na podstawie art. 435 k.p.k. także w stosunku do oskarżonej M. P. w ten sposób, że:

a)  z opisu czynu przypisanego oskarżonym eliminuje działanie w postaci uderzania szklaną butelką po głowie oraz sformułowanie ,,działając publicznie, bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego”, nadto ustala, iż W. L. (1) uderzała pokrzywdzonego klapkiem - i stosując przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym do 30 września 2023 r., na podstawie art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 37a § 1 k.k. i art. 4 § 1 k.k. wymierza oskarżonym kary po 1 (jednym) roku i 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności polegające na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze po 20 (dwadzieścia) godzin miesięcznie,

b)  uchyla orzeczenie z pkt III;

II.  w pozostałej części wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

X Ka 789/23

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 29 marca 2023 r., sygn. akt V K 1832/20

1.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

W. L. (1)

W. L. (2)

W. L. (1) nadal nie figuruje w KRK.

W. L. (2) nadal figuruje w KRK jako osoba jednokrotnie skazana za przestępstwo.

aktualne informacje KRK

350, 352-353

2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

aktualne informacje z KRK

dokumenty urzędowe o niekwestionowanej treści

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1. obraza prawa materialnego - poprzez niezastosowanie art. 25 § 1 k.k. i przyjęcie, że na gruncie przedmiotowej sprawy nie mamy do czynienia z obroną konieczną, podczas gdy w rzeczywistości oskarżeni działali w granicach obrony koniecznej (ewentualnie naruszenie art. 25 § 2 lub 3 k.k. poprzez jego niezastosowanie), uznając, że oskarżeni wzięli w zawiniony przez siebie udział w pobiciu, w następstwie którego pokrzywdzony został narażony na bezpośrednie i niebezpieczeństwo utraty życia albo następnie skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. lub w art. 157 § l k.k., tj. o czyn z art. 158, podczas gdy w rzeczywistości oskarżeni działali w granicach obrony koniecznej, co wyłącza możliwość ponoszenia przez oskarżonych odpowiedzialności karnej;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

2. naruszenie przepisu prawa materialnego poprzez nieuzasadnione zastosowanie art. 57a § 1 k.k. i przyjęcie, że czyn oskarżonych był występkiem o charakterze chuligańskim, podczas gdy w rzeczywistości oskarżeni działali w granicach obrony koniecznej, co wyłącza chuligański charakter zarzucanych im czynów;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

3. obraza przepisów postępowania, tj. naruszenia art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej wszechstronnej i obiektywnej oceny dowodów, polegająca na uznaniu - sprzecznie z treścią materiału dowodowego, wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia życiowego:

a) że pokrzywdzony został zaatakowany przez oskarżonych, w sytuacji, kiedy z materiału dowodowego wynika (nagranie z monitoringu, zeznania pokrzywdzonego), że to pokrzywdzony przyszedł do oskarżonych i ich zaatakował, zaczepiając i prowokując oskarżonych poprzez wylanie im alkoholu z butelki schowanej pod ławką, grożąc, wyzywając, wymachując rękami, podchodząc do oskarżonych bez zachowania bezpiecznego dystansu, co zawarte zostało w protokole przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej z 04.07.2020 r. (k. 18-21) jak i z zeznań wszystkich oskarżonych,

b) że W. L. (1) (z domu J.) uderzała pokrzywdzonego szklaną butelką po głowie, w sytuacji kiedy nie wskazują na to ani obrażenia ciała udokumentowane w postaci (pominiętych przez sąd) zdjęć (k.26-29), ani zeznania samego pokrzywdzonego, który stwierdził, że w wyniku tego zdarzenia doznał otarć na twarzy, szyi i na klatce piersiowej, nie był w szpitalu, ani żadnej placówce medycznej, ani z załączonego nagrania monitoringu.

Natomiast nagranie z monitoringu oddaje treść zeznań oskarżonej W. L. (1), bowiem z ww. dowodów wynika, że oskarżona broniła się i w ten sposób chciała uspokoić pokrzywdzonego, uderzając pokrzywdzonego jego własnym plastikowym klapkiem - na nagraniu z monitoringu bezsprzecznie widać, że pokrzywdzony wraca do domu bez rzeczonego klapka. Zeznania wszystkich oskarżonych również co do tego elementu są spójne (w tym nieznanej bliżej oskarżonej M. P. k. 94). Nie można również pominąć faktu, że nie zabezpieczono na miejscu zdarzenia żadnych dowodów w postaci butelek, które miałyby znajdować się na miejscu zdarzenia w wyniku rzekomej „libacji” (jak wynika z zeznań pokrzywdzonego, pojechał on wraz z patrolem policji na miejsce zdarzenia, zaś ze sporządzonej notatki urzędowej (...) z 04.07.2020 r. sporządzonej przez pełniącego służbę sierż. R. Ż. wynika, że na miejscu zdarzenia nie ujawniono innych śladów i przedmiotów mogących służyć do popełnienia przestępstwa. Nie ujawniono innych śladów mogących zaistnieć podczas zdarzenia, zaś pokrzywdzony nie posiadał widocznych obrażeń i odmówił pomocy RM), a wykorzystanie, których miało narazić pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo następnie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk, tj. o czyn z art. 158 § 1 kk,

c) że oskarżony W. L. (2) pobił wspólnie i w porozumieniu pokrzywdzonego, w ten sposób, że zadawał mu ciosy rękami po twarzy oraz po całym ciele oraz dusił, w następstwie czego pokrzywdzony miał zostać narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo następnie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk, tj. o czyn z art. 158 § i kk, w sytuacji, kiedy z treści zeznań pokrzywdzonego zawartych w protokole przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie pokrzywdzony nazwał zdarzenie „szamotaniną”, zaś rzekome uderzenia miały zostać zamortyzowane poprzez zasłanianie się przed ciosami, przy czym z kolei ani na rękach ani na nogach nie ma śladów po ciosach o których zadawaniu zapewniał pokrzywdzony,

d) poprzez uznanie za szczególnie dokładną i jednoznaczną relację świadka K. Z., spójną z zeznaniami pokrzywdzonego, która jak sama zeznała, nie widziała przebiegu zdarzenia, a słyszała z VIl piętra bloku, mając otwarty balkon, jak sama zeznała „bardziej głośne rozmowy” i groźby sąsiada, że „zaraz do nich zejdzie”, wstała dopiero jak „ktoś” wzywał pomocy. Przy czym dalsze zeznania dotyczące przebiegu zdarzenia nie pokrywają się z nagraniami z monitoringu, protokołu oględzin rzeczy (płyty DVD z nagrania monitoringu k. 128), z którego wynika, że jedna osoba przewraca się na trawę, leży, druga osoba przewraca się na nią, inne osoby dwie pozostałe stoją nad nimi. Widoczne są zamachy rąk, prawdopodobnie zadającej ciosy leżącej osobie”. Zeznania te są niewiarygodne obarczone błędem interpretacji, dopowiedzeniami, uzupełnione domniemaniami i wielu kwestiach wzajemnie sprzeczne. Bowiem świadek raz zeznaje, że widziała jak jeden z mężczyzn (jak określa świadek, jakiś mężczyzna”) klęczał z tyłu za głową drugiego i kopał go kilka razy, ale dokładnie nie wie gdzie. Wydaje się nieprawdopodobne, aby można było klęcząc za głową równocześnie kopać. Odnosząc się zaś do zeznań świadka złożonych przed Sądem, należy zauważyć, że również świadek w toku przesłuchania przed Sądem potwierdziła, że oskarżeni byli głośniej, ale jej to nie przeszkadzało, nie widziała również jak wyglądał dalszy przebieg zdarzeń bowiem zadzwoniła na policję, a jak wróciła już nikogo nie było. Prócz tego do materiału dowodowego załączono zdjęcia z miejsca zdarzenia, w którym to miejscu rosło wysokie liściaste drzewo, które również ograniczało widoczność, pomijając sam fakt godzin nocnych,

e) uznanie za wiarygodne zeznania świadka P. C. (1) oraz spójne z zeznaniami pokrzywdzonego, w sytuacji kiedy świadek widział wyłącznie fragment zdarzenia, tj. kiedy pokrzywdzony leżał już na trawniku, a na nim leżał oskarżony (zupełnie odmienny obraz niż przedstawiła to druga świadek zdarzenia) zaś nie widziała co oskarżony robił pokrzywdzonemu. Co do pozostałych oskarżonych widziała jak „dziewczyny nachylały się nad leżącymi” nie widząc co robią, i czy w ogóle coś robiły. Prócz tego świadek zeznała, że miała ograniczoną widoczność ze względu na zamieszkanie na VII piętrze jak i zasłaniające drzewo, nie widziała również, aby oskarżeni bili pokrzywdzonego jakimś przedmiotem.

Prócz tego jak zeznała świadek oskarżeni nie uciekali z miejsca zdarzenia a zwyczajnie odeszli, zaś sam pokrzywdzony twierdził, że uciekli, sugerując, że są winni tego zdarzenia, a nie jak wynika z ww. zeznań odstąpili, gdy tylko sytuacja została opanowana,

f) poprzez uznanie zeznań M. K. (1) za spójne, logiczne i szczegółowe i zgodne z zeznaniami K. Z. i P. C. (1) (w zakresie kluczowego momentu zdarzenia), konsekwentne i nie pomijające niewygodnych dla świadka aspektów w postaci spożywania przez niego alkoholu, czy (pozornie niewygodnego faktu) wejścia w posiadanie telefonu komórkowego W. J., w sytuacji, kiedy już z notatki urzędowej wynika, że co do okoliczności spożywania alkoholu pokrzywdzony odmówił drugiego badania mówiąc, że wypił wieczorem 6 piw, a w trakcie składania zawiadomienia o popełnionym przestępstwie zeznał, że wypił już tylko ok. 5 piw. Sam fakt odmowy podpisania protokołu z badania, jak również odmowa przeprowadzenia drugiego badania wskazują, że zeznania te są kłamliwe, i mają postawić pokrzywdzonego w znacznie lepszym świetle, niż można byłoby to ocenić przeprowadzając drugie badanie. Zeznania pokrzywdzonego sprzeczne są również ze złożonymi przed sądem zeznaniami funkcjonariusza Policji - D. K. (k. 272), który potwierdził rosnące stężenie alkoholu we krwi pokrzywdzonego, określając stan pokrzywdzonego jako „nagrzanego”, zaś sąd uznał zeznania funkcjonariusza Policji za spójne, zrozumiałe, oparte na doświadczeniu zawodowym świadka i zapisach w dokumentach sprawy. Również wskazane w powyższych literach niezgodności wskazują, że to pokrzywdzony na potrzeby własnej ochrony i obrony podał przebieg zdarzeń zupełnie odmienny od tego co w rzeczywistości miało miejsce,

g) poprzez uznanie, że zeznania oskarżonej W. L. (1) i W. L. (2) dotyczące przebiegu zdarzenia nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, a w konsekwencji nie zasługują na wiarę w przeważającej części, pomimo, że zeznania były spójne, logiczne i znajdowały potwierdzenie w dowodach, o przeprowadzenie których wnioskował obrońca oskarżonych,

- co miało wpływ na dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w zakresie okoliczności popełnienia zarzucanego czynu, zamiaru oskarżonych, zamiaru pokrzywdzonego, sposobu działania, obrażeń pokrzywdzonego i w konsekwencji doprowadziło do przypisania oskarżonym sprawstwa czynu, o którym mowa w art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 37a § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Apelacja obrońcy oskarżonych W. i W. L. (2) częściowo okazała się zasadna. Na częściowe uwzględnienie zasługiwały zarzuty zawarte w pkt 3 odnoszące się do kwestii prawidłowości oceny dowodów w postaci zeznań pokrzywdzonego M. K. (1), wyjaśnień oskarżonych oraz zapisu monitoringu, co miało wpływ na treść wyroku przez nietrafne przyjęcie, iż czyn miał charakter chuligański oraz że oskarżona W. J. uderzała pokrzywdzonego szklaną butelką po głowie, a to z kolei wpłynęło na kształt orzeczenia o karze. W pozostałym zakresie sąd odwoławczy uznał apelację za niezasadną.

Oczywiście nietrafne są zarzuty obrazy prawa materialnego (pkt I.1 oraz pkt I.2).

Obraza przepisu prawa materialnego oznacza bądź niepostąpienie przez sąd zgodnie z ustawowym nakazem bądź też postąpienie wbrew wyraźnemu ustawowemu zakazowi. W orzecznictwie konsekwentnie przyjmuje się, że skuteczne postawienie takiego zarzutu w środku zaskarżenia nie jest możliwe w przypadku kwestionowania przez skarżącego ustaleń faktycznych. Nie ma bowiem obrazy prawa materialnego, gdy wada orzeczenia jest wynikiem błędnych ustaleń przyjętych za jego podstawę. Obraza prawa materialnego może być przyczyną odwoławczą jedynie wtedy, gdy ma ona charakter samoistny.

Innymi słowy, obraza przepisów art. 25 § 1 k.k., jak też art. 57a § 1 k.k., miałaby miejsce, gdyby Sąd Rejonowy w tej sprawie dokonał takich ustaleń faktycznych, z których wynikałoby, że istnieją przesłanki do zastosowania w/w przepisów, a pomimo tego ich nie zastosował.

Nie ulega jednak wątpliwości, że Sąd Rejonowy ustaleń tego rodzaju nie poczynił. Przeciwnie, stwierdził, że to oskarżeni bezpodstawnie, bez powodu, publicznie, okazując rażące lekceważenie porządku prawnego, wzięli udział w pobiciu pokrzywdzonego. W tych warunkach ocena ich czynu, jako wyczerpującego znamiona występku z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k., jest zgodna z zastosowanymi przepisami prawa materialnego.

Treść zarzutów dotyczących obrazy prawa materialnego pozostaje poza tym w oczywistej niezgodności logicznej z treścią zarzutów związanych z naruszeniami prawa procesowego (pkt 3 a-g) prowadzących, jak sam apelujący wskazuje, do błędnych ustaleń faktycznych w zakresie okoliczności czynu, a w konsekwencji do błędnego ustalenia sprawstwa przypisanego im przestępstwa.

Niewątpliwie zatem, istotą apelacji jest zakwestionowanie ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd I instancji, jako efektu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.), a nie obrazy prawa materialnego.

W ramach zarzutu z pkt 3 obrońca wskazał szereg zastrzeżeń dotyczących oceny materiału dowodowego, który, jego zdaniem, został oceniony dowolnie, nieobiektywnie, sprzecznie z treścią dowodów, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Błędy w ocenie obrońca dostrzega w odniesieniu do dowodów w postaci zeznań M. K. (1), wyjaśnień W. L. (1), W. L. (2), zeznań świadków K. Z. i P. C. (2) (błędne wskazanie, za sądem I instancji, nazwiska ,,C.”, zamiast C.), zapisu monitoringu.

Przed ustosunkowaniem się do tej grupy zarzutów, Sąd Okręgowy zwraca uwagę na nieprawidłowo sporządzone uzasadnienie w tej sprawie, co znacznie utrudniło dokonanie kontroli instancyjnej.

W rubryce ,,fakty uznane za udowodnione” powinny znaleźć się szczegółowe ustalenia stanu faktycznego, przede wszystkim dotyczące przebiegu zdarzenia. Wskazano zaś tylko jedno zdanie, które jest węższe nawet od opisu czynu. Nieco szersze ,,ustalenia” zostały zamieszczone w rubryce ,,podstawa prawna wyroku”, ale również są one ogólnikowe. Pozwalają jednak dostrzec zarys rozumowania sądu I instancji.

Ocena poszczególnych dowodów jest niezwykle lakoniczna, na jej podstawie można jedynie ustalić, że za wiarygodne uznano zeznania wszystkich świadków, zaś wyjaśnienia oskarżonych co do faktu zdarzenia, ogólnej jego przyczyny oraz ich obecności na miejscu zdarzenia. Argumentacji, dlaczego dokonano takiej a nie innej oceny - w zasadzie - nie ma, poza zdawkowym powoływaniem się na ,,spójność, logiczność i konsekwencję”. Oceny dowodu z zapisu monitoringu w ogóle nie przedstawiono.

Powyższy sposób sporządzania pisemnego uzasadnienia, niezależnie od formy formularzowej, która wymusza niejako skrótowość i rzeczowość tak ustaleń, jak i ocen, jest rażąco niepoprawny. Sąd odwoławczy został jednak pozbawiony instrumentów pozwalających na dyscyplinowanie sądu niższego rzędu w tej materii. Ponadto, zarzutów obrazy art. 424 k.p.k. w apelacji nie sformułowano.

Powracając natomiast do głównego wątku apelacji, podkreślić należy, iż obrońca usiłuje przekonywać, iż za całość zdarzenia odpowiedzialni nie są oskarżeni, lecz pokrzywdzony, który od początku zamierzał dokonać samosądu, szukał zwady i konfrontacji, dlatego przystąpił do wymierzania sprawiedliwości na własną rękę (str. 6 apelacji). Obrońca stawia tezę, iż to pokrzywdzony zachowywał się prowokacyjnie, następnie zaatakował oskarżonych, wobec czego zmuszeni byli się bronić, a ich zachowanie zmierzające do odparcia ataku i zneutralizowania zagrożenia było usprawiedliwione i adekwatne do zaistniałej sytuacji. Z tych względów czyn oskarżonych należało oceniać w ramach kontratypu obrony koniecznej.

Powyższa koncepcja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż stanowi efekt dokonania – w przeważającej części – dowolnej, subiektywnej oceny materiału dowodowego przez obrońcę.

Należy apelującemu przyznać rację jedynie w zakresie, w jakim kwestionuje prawidłowość sądowej oceny wersji stron co do początkowej fazy zdarzenia oraz prawidłowość ustalenia, iż w trakcie zdarzenia W. L. (1) biła M. K. (1) butelką po głowie.

Poza sporem pozostaje fakt, iż pierwotną przyczyną konfliktu pomiędzy pokrzywdzonym a oskarżonymi było zwrócenie im uwagi, że ich głośne zachowanie zakłóca ciszę nocną i przeszkadza pokrzywdzonemu. Nie ulega wątpliwości, iż zachowanie oskarżonych było niewłaściwe, a pokrzywdzony miał prawo zwrócić im uwagę i przywołać do porządku. Inną kwestią jest natomiast ocena formy zwrócenia uwagi, która z pewnością do właściwych nie należała. M. K. (1) sam był nietrzeźwy w znacznym stopniu i wulgarnie zwrócił uwagę oskarżonym spożywającym alkohol na ławce, na terenie placu zabaw przed blokami mieszkalnymi. Nie ma żadnych powodów, aby w tej części nie dać wiary zgodnym oświadczeniom oskarżonych, w jaki sposób pokrzywdzony się do nich (z pozycji balkonu) odezwał. Pozostaje to również w zgodzie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. M. K. (1) był nie tylko nietrzeźwy, ale i zdenerwowany zachowaniem oskarżonych, wypowiadał te słowa w emocjach. Trudno więc przyjąć, że czynił to językiem literackim. Zapewne też ze strony oskarżonych padła odpowiedź w podobnym stylu.

Zwrócenie oskarżonym uwagi nie poskutkowało, więc po pewnym czasie M. K. (1) zdecydował się zejść przed blok i osobiście ich ,,uciszyć”. Pierwsza faza zdarzenia została jednak przez Sąd Rejonowy oceniona niewłaściwie poprzez całkowicie bezkrytyczne danie wiary wersji pokrzywdzonego, bez rozważenia jej w kontekście pozostałych dowodów.

Z zeznań M. K. złożonych w postępowaniu przygotowawczym wynikało, że po zwróceniu oskarżonym uwagi, W. L. (2) odezwał się do niego wulgarnie i zaczął go bić rękoma po twarzy a do L. dołączyła zaraz kobieta o czarnych włosach (M. P.). Następnie, L. od tyłu go dusił, przewrócił, a ta sama kobieta uderzała go butelką po głowie mówiąc ,,wisisz nam 25 zł za wódkę”. Nie potrafił określić co robiła trzecia osoba. Na rozprawie pokrzywdzony pamiętał jedynie, że mężczyzna trzymał go w uścisku, a któraś z kobiet okładała go butelką. Nie pamiętał wymiany słów, nie pamiętał od czego zdarzenie się zaczęło, nie zastanawiał się także o co tej agresywnej kobiecie chodziło i dlaczego biła go butelką.

Z dość zgodnej wersji oskarżonych wynika natomiast, że po podejściu do nich M. K. (1) znajdował się w nastawieniu agresywnym, ,,bojowym” (kozaczył, jak nazwała to W. L. (1)), to jest ubliżał im, prowokował słowami (,,i co ?, i co ?’), wymachiwał rękami, kopnął też butelkę z wódką. Na tym tle doszło do szarpaniny pomiędzy W. L. (2) a pokrzywdzonym, do której dołączyły kobiety.

Rozstrzygając, która ze stron konfliktu prawdziwie przedstawiła początkowy bieg wydarzeń, należy uwzględnić pozostałe dowody, to jest zeznania bezpośrednich świadków zdarzenia – P. C. (2) i K. Z. oraz nagranie monitoringu.

Uwagę zwraca przede wszystkim element domagania się zwrotu 25 zł za alkohol, o którym mowa w pierwszych zeznaniach pokrzywdzonego. Okoliczność ta pojawia się także w zeznaniach świadków. P. C. (2) słyszała kobiecy głos mówiący coś o 25 zł (k. 34v). Z kolei K. Z. zeznała, że dziewczyny w trakcie bicia krzyczały, żeby dał im pieniądze na alkohol, to dadzą mu spokój (k. 122v).

Te treści nabierają sensu w okolicznościach zdarzenia, gdy zważyć na wyjaśnienia W. i W. L. (2), kiedy podawali oni, że pokrzywdzony kopnął butelkę z alkoholem. Doprowadziło to zapewne do wylania reszty alkoholu, co wzburzyło oskarżonych. Niewątpliwie, tego rodzaju zachowanie miało charakter prowokacyjny ze strony pokrzywdzonego.

Jeśli chodzi o zapis monitoringu, (który jest słabej jakości, kamery oddalone od miejsca zdarzenia, nie jest możliwa identyfikacja poszczególnych osób w trakcie zdarzenia), dokumentuje on jedynie fakt zdecydowanego podążania alejką pokrzywdzonego (w ciemnych klapkach) w stronę ławki, przy której znajdowali się oskarżeni, fakt przepychanki, w której uczestniczą wszystkie osoby (ale nie można ustalić kto z nich zaczął) oraz przemieszczanie się tej grupki osób (plik I).

Uwzględniając zatem wszystkie powyższe okoliczności, nie sposób dać wiary zeznaniom pokrzywdzonego w zakresie opisanego przez niego przebiegu początku zdarzenia i przyjąć, iż został zaatakowany, a następnie pobity, bez żadnego powodu, na skutek chuligańskiego wybryku oskarżonych. Z drugiej strony, nie ma też podstaw do przyjęcia, że to pokrzywdzony był wyłącznym agresorem, mającym nadto, jak twierdzi obrońca, zdecydowaną przewagę nad oskarżonymi, z powodu różnicy wagi między nim a oskarżonym L. oraz tym, że oprócz W. L. (2) były obecne tylko dwie kobiety. Jak wynika z materiału dowodowego, a zwłaszcza zapisu monitoringu, to trójka oskarżonych zyskała szybko zdecydowaną przewagę, a każda z trzech osób (w tym kobiety) była aktywna w trakcie zdarzenia, zadając pokrzywdzonemu uderzenia wielokrotnie i w różny sposób.

Pomimo tego, że nie można jednoznacznie ustalić, na gruncie materiału dowodowego, kto pierwszy fizycznie zaatakował, to jednak zasady logiki i doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, iż obie strony były w podobnym stopniu agresywnie do siebie nastawione i dążyły do konfrontacji. Poza tym, oceniając opisane wyżej wersje, uwzględnić trzeba, że w tego rodzaju sytuacjach, każda ze stron skupia się jedynie na obciążeniu przeciwnika, pomijając własne negatywne zachowania.

Reasumując, brak jest podstaw do przyjęcia, by oskarżeni działali w warunkach obrony koniecznej, czyli odpierali bezpośredni, bezprawny zamach na ich dobro prawem chronione (obrońca nie wskazuje zresztą jakie dobro było bezpośrednio zagrożone).

Nie można jednakże zgodzić się Sądem Rejonowym, iż czyn oskarżonych miał charakter chuligański. Jakkolwiek spełniony został warunek działania publicznego (teren przed blokami mieszkalnymi, zatem pomimo nocnej pory, zdarzenie mogło być postrzegane przez nieokreśloną liczbę osób), to jednak błędne i dowolne okazało się ustalenie, iż oskarżeni działali bez powodu. Należy też zwrócić uwagę, że prokurator w akcie oskarżenia nie przyjął chuligańskiego charakteru czynu.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko obrońcy, iż brak jest wystarczających dowodów do ustalenia, że W. L. (1) uderzała pokrzywdzonego szklaną butelką po głowie.

Jedynym dowodem, na którym ustalenie to sąd I instancji oparł, były zeznania pokrzywdzonego. Należy jednak zauważyć, iż pokrzywdzony wskazywał na M. P., a nie na W. L. (1), jako kobietę, która w ten sposób go biła. Wyraźnie bowiem podawał, że biła go kobieta, która miała czarne włosy, druga miała być pasywna (k. 19v). Odpowiadało to wyglądowi M. P. (k. 101-105), a nie W. L. (1) – blondynki (k. 76-77v). Obie oskarżone natomiast nie przyznały się do bicia butelką, W. L. (1), wyjaśniając w charakterze podejrzanej, przyznała się do zadawania uderzeń, ale przy użyciu klapka należącego do pokrzywdzonego (k.72) i taką wersję utrzymywała na rozprawie (k.253v), co znalazło potwierdzenie w wyjaśnieniach M. P. (k. 94) Nie wiadomo zatem, na jakiej podstawie w zarzucie postawionym W. L. (1) pojawił się element bicia butelką po głowie i na jakiej podstawie Sąd Rejonowy właśnie jej przypisał takie działanie (str. 4 pisemnego uzasadnienia wyroku).

Niezależnie od bezpodstawności ustalenia, że oskarżona L. biła pokrzywdzonego szklaną butelką po głowie, wątpliwości budzi również fakt, czy w ogóle pokrzywdzony był w ten sposób uderzany.

Wprawdzie M. K. (1) konsekwentnie podawał, że takie działanie miało miejsce, jednakże jego twierdzenia nie zyskały jakiegokolwiek potwierdzenia w innych dowodach, ponadto, takie okoliczności, jak stan nietrzeźwości, emocje, dynamizm zajścia, wielość osób atakujących, zasłanianie głowy przed ciosami czy deklarowana krótka utrata przytomności, mogły mieć wpływ na nieprecyzyjny opis zdarzenia. Należy zwrócić uwagę, że w porównaniu do przebiegu utrwalonego zapisem monitoringu, relacja pokrzywdzonego złożona dzień po zdarzeniu jest bardzo ogólnikowa, pozbawiona szczegółów. Budzi to wątpliwości co do prawidłowości odtworzenia omawianego fragmentu zajścia.

Trafnie poza tym obrońca dostrzega, że na miejscu zdarzenia nie ujawniono żadnych butelek ani szkieł pochodzących z rozbitej (ewentualnie) butelki. Obrażenia głowy, jakich doznał pokrzywdzony, ograniczały się do otarcia naskórka na czole długości ok. 2 cm, drobnych otarć naskórka o charakterze punktowym pod włosami, otarć naskórka w górnej części nosa, policzka, na szyi (oględziny k. 24-25, zdjęcia k. 26-32). Jakkolwiek takie obrażenia nie wykluczają możliwości lekkiego uderzenia szklaną butelką, to jednak nie są charakterystyczne dla tego rodzaju działania. Ponadto, pokrzywdzony odmówił udzielenia pomocy lekarskiej, nie chciał poddać się obdukcji i nie był hospitalizowany. Jeśli nawet przyjąć, że bezpośrednio po zdarzeniu znieczulająco działał na niego spożyty alkohol, to przecież po wytrzeźwieniu, w przypadku odniesienia poważniejszych urazów, wizyta u lekarza byłaby nieunikniona.

Zadawania uderzeń butelką nie widziały P. C. (2) i K. Z.. Działanie takie nie wynika również z zapisu monitoringu. Nie można jednak pominąć innej okoliczności, jaka z tego nagrania wynika. Zapis z kamery nr 4 (plik III), lepiej obrazujący etap zdarzenia od momentu, kiedy pokrzywdzony został przewrócony utrwalił sytuację, w której pokrzywdzony leży na trawie a obok niego kuca jedna z osób oskarżonych mająca w ręce czarny przedmiot i tym przedmiotem wielokrotnie okłada leżącego. Na podstawie zapisu nie można zidentyfikować osoby ani przedmiotu. Zdaniem Sądu Okręgowego, należy jednak wykluczyć, aby przedmiotem tym była szklana butelka od wódki. Intensywność i wielokrotność uderzeń, jaka wynika z nagrania, wyklucza użycie tego rodzaju przedmiotu. Musiałoby bowiem dojść do rozbicia butelki wskutek wielokrotnych, intensywnych uderzeń, a przede wszystkim, do znacznych uszkodzeń głowy pokrzywdzonego. Omawiany fragment koreluje natomiast z wyjaśnieniami W. L. (1), która konsekwentnie twierdziła, że zadawała uderzenia klapkiem pokrzywdzonego. Nagranie monitoringu z kolei utrwaliło widok idącego alejką M. K. (1), który ma na nogach ciemne klapki (plik I). Z kolei z zapisu kamery nr 4 (plik IV) wynika, że po zdarzeniu pokrzywdzony chodził koło ławki, nie mając na nodze jednego klapka. Nagrania pośrednio zatem potwierdzają wersję W. L. (1).

Powyższe rozważania doprowadziły Sąd Okręgowy do przekonania, że całkowicie bezpodstawne było ustalenie sądu I instancji, jakoby W. L. (1) uderzała pokrzywdzonego butelką po głowie, zaś nie ma wystarczających dowodów do przyjęcia, że w taki sposób działał ktoś z pozostałych oskarżonych. Zasadne było więc wyeliminowanie z opisu czynu tego elementu. Prawidłowa ocena wyjaśnień W. L. (1) dokonana w powiązaniu z wyjaśnieniami pozostałych oskarżonych, a przede wszystkim z zapisem kamer monitoringu, doprowadziła natomiast do przyjęcia, iż oskarżona w trakcie zdarzenia uderzała pokrzywdzonego klapkiem.

W pozostałej części wywody apelacji (w zakresie zarzutów z pkt 3) są bezzasadne.

Za całkowicie chybione uznać należy zastrzeżenia związane z oceną wartości zeznań mieszkanek bloku – świadków P. C. (2) i K. Z. (pkt 3 ,,d” i ,,e”). Kobiety te były przypadkowymi świadkami, podkreślenia wymaga, części zdarzenia. Obie obserwacje czyniły z pozycji VII piętra bloku, z balkonów, przy czym widoczność P. C. (2) ograniczało drzewo rosnące na trawniku (jak w pliku I nagrania monitoringu). Obie kobiety wyszły na balkon po usłyszeniu wołania o pomoc, nie widziały zatem początkowego etapu zajścia. Pokrzywdzony zeznał natomiast, że zaczął wołać o pomoc dopiero w trakcie ,,przyduszania” go przez W. L. (2) (czyli tuż przed przewróceniem go na trawnik). Obie widziały pokrzywdzonego leżącego i atakowanego przez 3 osoby. Szczególnie istotna jest relacja K. Z., która miała dobrą widoczność na miejsce zdarzenia. Z jej zeznań jednoznacznie wynika, że w pobiciu wzięli udział wszyscy oskarżeni: mężczyzna klęczał z tyłu, za głową leżącego i trzymał go za szyję, zaś dwie dziewczyny biły go po ciele oraz naprzemiennie kopały, dość intensywnie, raczej w górną część ciała. Leżący zakrywał rękoma głowę. P. C. (2) widziała natomiast zdarzenie zza drzewa, więc nie potrafiła sprecyzować, co poszczególne osoby dokładnie robiły. Według jej relacji, mężczyzna leżał na pokrzywdzonym, który krzyczał o pomoc, a dwie dziewczyny nachylały się nad leżącym. Z tej sytuacji wywnioskowała, że biją oni pokrzywdzonego.

Nie ma więc sprzeczności pomiędzy zeznaniami M. K. (1) a zeznaniami w/w świadków, jak też nie ma sprzeczności między zeznaniami w/w świadków. Każda z kobiet opisała to, co zaobserwowała z własnej perspektywy. Co do istoty sprawy, czyli pobicia pokrzywdzonego przez oskarżonych, dowody te, jak również dowód z zapisu monitoringu, pozostają ze sobą zgodne i wzajemnie się uzupełniają.

Nie sposób też podzielić stanowiska obrońcy, który kwestionuje udział W. L. (2) w pobiciu (zarzut 3 ,,c”). W świetle wymienionych wyżej dowodów udział ten jest oczywisty, przy czym należy oceniać jego zachowanie jako wspólne i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi, a nie jako osobiste stosowanie przemocy. Apelujący nie wskazał zresztą takich argumentów, które stawiałyby w wątpliwość udział w zdarzeniu W. L. (2).

W związku z uznaniem za nietrafną tej części zarzutu (obrazy art. 7 k.p.k.), Sąd Okręgowy nie dostrzegł podstaw do stwierdzenia błędu w ustaleniach faktycznych, który miał wynikać z uchybień natury procesowej.

Wniosek

o uniewinnienie W. L. (1) i W. L. (2) od popełnienia zarzucanego im czynu

ewentualnie

o nadzwyczajne złagodzenie kary lub odstąpienie od wymierzenia kary (art. 25 § 2 lub § 3 k.k.)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

wnioski te są oczywiście niezasadne, gdyż nie podstaw do przyjęcia działania oskarżonych w ramach obrony koniecznej bądź w ramach przekroczenia granic obrony koniecznej

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

zmiana wyroku wobec M. P., która nie zaskarżyła wyroku, z tych samych powodów, z których dokonano zmian wobec pozostałych oskarżonych (eliminacja chuligańskiego charakteru przestępstwa oraz skutków tej zmiany) na podstawie art. 435 k.p.k.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

Zgodnie z treścią art. 435 k.p.k., sąd odwoławczy zmienia orzeczenie na korzyść osoby współoskarżonej, która nie zaskarżyła wyroku, jeżeli wyrok zmienił na rzecz współoskarżonego, którego środek odwoławczy dotyczył, gdy te same względy przemawiają za zmianą na rzecz tamtego.

M. P. została skazana za współudział w pobiciu M. K. (1), analogicznie jak W. i W. L. (3). Nie wniosła apelacji od wyroku skazującego. Nie korzystała w trakcie postępowania z pomocy obrońcy.

Zmiany dokonane przez sąd odwoławczy w stosunku do oskarżonych L. dotyczą również M. P., co uzasadniało skorzystanie z w/w przepisu, dającego możliwość działania sądowi odwoławczemu z urzędu.

Nie mogło bowiem dojść do sytuacji, w której współsprawczyni przestępstwa, tylko ze względu na niezaskarżenie wyroku, ponosiłaby surowszą odpowiedzialność, a co za tym idzie – surowsze skutki czynu – niż oskarżeni, których obrońca wyrok zaskarżył.

Powody zmian dokonanych przez Sąd Okręgowy były takie same w stosunku do wszystkich oskarżonych.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot utrzymania w mocy

uznanie winy oskarżonych w zakresie popełnienia przez nich przestępstwa z art. 158 § 1 k.k., wymierzenie im kar ograniczenia wolności, orzeczenie środka karnego podania wyroku do publicznej wiadomości, orzeczenie o kosztach sądowych

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Utrzymanie wyroku w tej części jest efektem nieuwzględnienia większości zarzutów apelacji, co zostało wyjaśnione w pkt 3 formularza.

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

- zmiana opisu czynu poprzez:

wyeliminowanie działania w postaci uderzania szklaną butelką po głowie,

wyeliminowanie chuligańskiego charakteru przestępstwa,

ustalenie, że W. L. (1) uderzała pokrzywdzonego klapkiem,

- przyjęcie za podstawę skazania i wymiaru kary przepisów kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym do 30 września 2023 r., tj. art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 37a § 1 k.k. i art. 4 § 1 k.k.;

- wymierzenie wszystkim oskarżonym kar po 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności polegających na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze po 20 godzin miesięcznie;

- uchylenie orzeczenia z pkt III (nawiązki).

Zwięźle o powodach zmiany

Powody zmiany opisu czynu poprzez wyeliminowanie działania w postaci uderzania szklaną butelką po głowie oraz przyjęcie, że W. L. (1) uderzała pokrzywdzonego klapkiem, zostały szczegółowo uzasadnione w pkt 3 formularza.

Zmiana opisu czynu poprzez eliminację sformułowania wskazującego na jego chuligański charakter (powody zmiany wskazano w pkt 3), wymagała eliminacji z kwalifikacji prawnej tego czynu oraz podstawy wymiaru kary przepisu art. 57a § 1 k.k. Efektem tej zmiany musiało być uchylenie orzeczenia z pkt III dotyczącego orzeczenia nawiązek, opartego o przepis art. 57a § 2 k.k.

W dniu orzekania przez Sąd Okręgowy nastąpiła zmiana stanu prawnego, po nowelizacji części przepisów kodeksu karnego, obowiązującej od 1 października 2023 r. Nowelizacja ta, miedzy innymi, zaostrzyła sankcję za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k., zmiana na niekorzyść nastąpiła też w treści art. 37a § 1 k.k. Wymagało to zastosowania stanu prawnego obowiązującego przed nowelizacją (art. 4 § 1 k.k.).

Dokonanie zmian na korzyść oskarżonych spowodowało również złagodzenie wymierzonych im kar ograniczenia wolności.

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

xxxxxxxxxxxxxx

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

6.  Koszty Procesu

P unkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

III.

Sąd Okręgowy zwolnił oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze mając na uwadze ich sytuację życiową i materialną. W. i W. L. (3) są małżeństwem, wychowują małoletnie dziecko, osiągają nieduże dochody.

7.  PODPIS

1.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonych W. i W. L. (2)

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

całość wyroku w odniesieniu do w/w oskarżonych

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana