Sygn. akt: XII Ga 959/17
Powód J. S. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) sp. z ograniczoną odpowiedzialnością w G. należności w wysokości 57.810 zł, stanowiącej część wynagrodzenia za wykonanie umowy z dnia 1 września 2011 r. - przełożenia rowu odwadniającego.
Sąd Rejonowy Gdańsk - Północ w Gdańsku wyrokiem z dnia 23 września 2015 r,. wydanym w sprawie IV GC 1472/14, oddalił powództwo po dokonaniu następujących ustaleń faktycznych.
Strony zawarły w dniu 1 września 2011 r. umowę o wykonanie rowu odwadniającego zgodnie z załączonym projektem wykonawczym. Powód realizował umowę z przekroczeniem terminu określonego na dzień 7 października 2011 r., około połowy listopada 2011 r. opuścił plac budowy i nie odbierał telefonów. Dla wykonania robót w postaci zasypania rurociągu potrzebni byli pracownicy fizyczni. Wykonanie takich robót wymagało zawarcia przez pozwanego w dniu 14 listopada 2011 r. umowy z innym wykonawcą, który wystawił fakturę VAT na kwotę 53.258,82 zł. W umowie z dnia 1 września 2011 r. strony uzgodniły wynagrodzenie ryczałtowe dla powoda w wysokości 229.000 zł netto plus 23 % VAT. W dniu 13 marca 2012 r. dokonano odbioru technicznego robót dotyczących kanalizacji deszczowej według zatwierdzonej i uzgodnionej dokumentacji technicznej, a w dniu 27 kwietnia 2012 r. zastąpił odbiór końcowy i przekazanie robót do użytku. Powód wystawił wcześniej m.in. fakturę na kwotę 48.000 zł. W poprzednio toczącym się postępowaniu rozpoznawczym między tymi samymi stronami Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 12 maja 2014 r. w sprawie XII Ga 49/14 (V GC 969/12), zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda na podstawie tej samej umowy kwotę 48.000 zł. z odsetkami z tytułu części wynagrodzenia należnego powodowi jako podwykonawcy. Do dnia wytoczenia powództwa w obecnym procesie pozwany zapłacił powodowi kwotę 182 000 zł netto. Powód dochodzi zapłaty kwoty 57 810 zł na podstawie kolejnej faktury VAT ( (...)), wystawionej w dniu 25 czerwca 2014 r. Faktura ta nie została zaakceptowana przez stronę pozwaną.
Sąd Rejonowy stwierdził, że nie był związany prawomocnym wyrokiem w poprzedniej sprawie, w której zasądzono na rzecz powoda część wynagrodzenia w kwocie 48.000 zł Sąd wyjaśnił, że przedmiotem postępowania w sprawie XII Ga 49/14 (V GC 969/12) nie była prawidłowość wykonania przez powoda całej umowy, lecz istnienie podstaw do domagania się należności określonej w fakturze (...). Spełnione zostały przewidziane w umowie warunki formalne do wypłaty powodowi wynagrodzenia. Roboty zostały odebrane przez generalnego inwestora, co potwierdzają protokoły odbioru z dnia 13 marca 2012 r. i 27 kwietnia 2012 r. W razie niewykonania robót, za które określono wynagrodzenie ryczałtowe, podlegało ono proporcjonalnemu obniżeniu stosownie do wykonanej częsci. Pozwana wykazała niewykonanie częsci robót (zasypanie rowu odwadniającego). W tym zakresie wykonanie prac zlecono osobie trzeciej. Należność za te roboty, przedstawiona w fakturze tej osoby, przekraczała należność objętą pozwem toteż Sąd Rejonowy ostatecznie przyjął, że suma wynikająca z faktury powoda (VAT (...)) obejmowała właśnie tę część robót.
W wyniku apelacji powoda Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok i zasądził dochodzoną należność w wysokości 57 810 zł. Sąd stwierdził, że jest związany wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 12 maja 2014 r. - w sprawie XII Ga 49/14. W poprzednim postepowaniu doszło - jak stwierdził Sąd Okręgowy - do uznania roszczenia przez pozwanego, nie odstąpił on od umowy z 2011 r., nie skorzystał też z prawa powierzenia dalszego wykonania robót innej osobie na koszt powoda. Oznacza to konieczność przyjęcia tożsamości stanowiska co do oceny roszczenia zgłoszonego w obecnej sprawie. Pozwana w poprzedniej sprawie broniła się zarzutem powierzenia usunięcia wad i dokończenie prac realizowanych przez powoda innemu wykonawcy. W rozpoznawanej sprawie nie uległy zmianie okoliczności faktyczne i prawne w stosunku do okoliczności stanowiących podstawę poprzedniego wyroku z 2014 r. Chodzi o okoliczności nie tylko ujawnione w toku procesu, ale także takie, które istniały w toku poprzedniego procesu, jednakże strony ich nie przedstawiały. W poprzednim procesie strona pozwana nie podniosła, że powód nie wykonał części prac objętych umową, a zatem straciła uprawnienie do wskazywania tej okoliczności w obecnym procesie (prekluzja całego materiału dowodowego). Sąd nie mógł zatem orzec odmiennie co do samej odpowiedzialności kontraktowej strony pozwanej, skoro sporem objęto część świadczenia wynikającego z tego samego stosunku prawnego.
W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w omawianym zakresie dokonał wadliwych ustaleń faktycznych. Istniała podstawa do oddalenia w obecnym procesie wniosków dowodowych pozwanej zmierzających do wykazania, że powód nie wykonał w całości zleconych mu robót. Niezależnie od tego, nie można było przyjąć, że powód zaprzestał prac objętych umową, a dokończyła je dopiero osoba trzecia. Wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji, powód wykonał (dokończył) umówioną pracę i przedmiotem sporu było tylko to, czy prace te wykonano prawidło (czy wadliwie). Kwestię tę przesądzono już w poprzedniej sprawie (XII Ga 49/14). Realizacja umowy z 2011 r. nie została podzielona na etapy i nie wiązała wynagrodzenia przysługującego powodowi z etapami prac. Nie można zatem przyjmować, że oznaczony etap został zakończony, a inny jeszcze nie. Skoro zatem Sąd Okręgowy wcześniej przesądził o zasadzie odpowiedzialności strony pozwanej, a obecnie strony występują w tych samych rolach procesowych i powód dochodzi roszczenia z tej samej umowy, a nadal nie uległy zmianie okoliczności faktyczne i prawne, to obecnie nie można orzec odmiennie o wspomnianej zasadzie odpowiedzialności.
W skardze kasacyjnej pozwany podniósł zarzut naruszenia prawa procesowego - art. 365 k.p.c., art. 328 § k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. i art. 232 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., a także zarzuty naruszenia prawa materialnego - art. 6 k.c. w zw. z art. 632 § 1 k.c., art. 6 k.c. w zw. z art. 636 k.c., art. 6 k.c. w zw. z 647 k.c., art. 654 k.c.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie - o uchylenie zaskrżonego wyroku i przekazanie sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie - o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 27 października 2017 r., wydanym w sprawie o sygnaturze akt: IV CSK 36/17 uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy stwierdził, że nie można przyjąć, że w poprzednim postępowaniu, zakończonym prawomocnym wyrokiem z dnia 12 maja 2014 r. jednoznacznie przesądzono, że powodowi należy się całe przewidziane w umowie wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 229 000 zł. W wyroku tym zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 48 000 zł wynikającą z wystawionej faktury, a postępowanie rozpoznawcze wyraźnie koncentrowało się na wykazaniu tej właśnie części wynagrodzenia powoda jako wykonawcy. W uzasadnieniu wspomnianego wyroku stwierdzono m.in. to, że powód dochodził częściowej zapłaty w niniejszym procesie, przyjęto uznanie długu przez pozwanego wyraźnie w zakresie dotyczącym dochodzonego roszczenia na podstawie faktury (...). W poprzednim procesie nie doszło do uznania przez pozwanego obowiązku zapłaty całego wynagrodzenia ryczałtowego w wysokości 229 000 zł bo byłoby to zbędne i nieracjonalne ze względu na określony w pozwie przedmiot żądania (zapłata kwoty 48 000 zł jako części wynagrodzenia) i akceptowaną przez strony procedurą przedstawienia kolejnych faktur. Także podnoszony przez pozwanego zarzut potrącenia (art. 498 k.c.) skorelowany był wyraźnie z rozmiarem dochodzonego roszczenia.
Sąd Najwyższy wskazał, że Sąd Okręgowy dopiero na podstawie ustaleń faktycznych dokonanych w obecnym postępowaniu doszedł do wniosku, iż „żądanie zasądzenie wynagrodzenia ryczałtowego było zasadne”. Tymczasem z prawnego charakteru dochodzonego przez powoda roszczenia w poprzednim i obecnym postępowaniu wynika, że mimo, iż ma swe źródło w tej samej umowie (art. 647 k.c.) i ma rozmiar określony w umowie (wynagrodzenie ryczałtowe), nie można zakładać że prawomocne zasądzenie części tego wynagrodzenia przesądza o prawnej zasadności kolejnych jego części, jeżeli pozwany kwestionował zasadnicze przesłanki powstania roszczenie objętego sporem (pełne wykonanie robót), a strony zaakceptowały możliwość przedstawiania kolejnych faktur obejmujących część wykonanych prac mimo wyraźnego braku oznaczania kolejności (sekwencji, etapów) wykonywanych robót i jednocześnie dokonano już zapłaty na poczet ogólnego wynagrodzenia ryczałtowego. Obecny proces ma właśnie służyć weryfikacji kolejnego roszczenia powoda objętego fakturą (...) z dnia 25 czerwca 2014 r.
Rozpoznając ponownie apelację powoda należy przypomnieć, iż zaskarżył on wyrok Sądu Rejonowego Gdańsk - Północ w Gdańsku w całości, zarzucając mu :
- błąd w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie, iż powód był zobowiązany do wykonania robót polegających na zasypaniu ułożonych rurociągów oraz, że prace te wykonał M. P., co daje podstawę do obniżenia wynagrodzenia powodowi za wykonane prace wynikające z umowy z dnia 1 września 2011 roku, kiedy z umowy łączącej strony nie wynika taki zakres, a prace polegające na zasypaniu rurociągów zostały wykonane sprzętem pozwanej spółki pod nadzorem powoda,
- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 647 k.c. przez nie zasądzenie na rzecz powoda należnego wynagrodzenia za umówione i wykonane prace,
- naruszenie prawa procesowego, tj. art. 365 § 1 k.p.c. przez odmienne rozstrzygniecie niż Sąd Okręgowy w Gdańsku w orzeczeniu z dnia 12 maja 2014 r. w sprawie XII Ga 49/14 w sprawie, w której występują te same strony, w tych samych rolach procesowych, a przedmiotem sporu jest ten sam stan faktyczny, ten sam kontrakt.
Wskazując na podniesione zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie roszczeń dochodzonych pozwem oraz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powódki podlegała oddaleniu w całości jako bezzasadna.
Sąd Okręgowy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, przyjmując je za własne, czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. Wobec powyższego nie widzi konieczności ich ponownego, szczegółowego przytaczania.
Sąd Okręgowy związany jest przy ponownym rozpoznaniu sprawy na podstawie art. 398 20 k.p.c. wykładnią prawa dokonaną w danej sprawie przez Sąd Najwyższy, która obejmuje wykładnię tych przepisów prawa, które były rozpatrywane przez Sąd Najwyższy w ramach oceny zarzutów kasacyjnych, w tym przede wszystkich zarzutów, które stanowiły podstawę uchylenia zaskarżonego orzeczenia.
W niniejszej sprawie podstawą uchylenia przez Sąd Najwyższy wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 24 marca 2016 r. było nieuzasadnione założenie, iż prawomocne zasądzenie w sprawie toczącej się między tymi samymi stronami o sygnaturze akt: XII Ga 49/14 części wynagrodzenia wynikającego z umowy stron z dnia 1 września 2011 r., określonego w fakturze (...) przesądza o prawnej zasadności kolejnych części wynagrodzenia wynikającego z tej samej umowy, jeżeli pozwany kwestionował zasadnicze przesłanki powstania roszczenie objętego sporem (pełne wykonanie robót).
Tym samym Sąd Najwyższy przesądził, iż niezasadny jest zarzut apelacji powoda naruszenia zaskarżonym orzeczeniem art. 365 § 1 k.p.c. przez odmienne rozstrzygniecie niż Sąd Okręgowy w Gdańsku w orzeczeniu z dnia 12 maja 2014 r. w sprawie XII Ga 49/14.
Sąd Okręgowy zważył, iż w poprzednim postepowaniu, zakończonym orzeczeniem z dnia 12 maja 2014 r. w sprawie XII Ga 49/14 rozpoznano sprawę o zapłatę wynagrodzenia za realizację części robót - w związku z wystawieniem faktury VAT nr (...) z dnia 5 stycznia 2012 r. i zasądzono od pozwanego (...) sp. z o.o. na rzecz powoda J. S. kwotę 48.000 zł. Tymczasem w niniejszej sprawie powód dochodzi co prawda zapłaty za pracę z tej samej umowy zawartej w dniu 1 września 2011 r. lecz za inną ich część, których wykonanie pozwany kwestionuje. Strony akceptowały możliwość wykonywania prac etapami i fakturowania ich, czego dowodem jest to, że powód wystawił na rzecz pozwanego faktury VAT (...) na kwotę 124.000 zł netto, VAT FAS (...) na kwotę 10.000 zł, (...) (...) na kwotę 48 000 zł. W poprzednim postępowaniu sąd nie badał zasadności żądania powoda w zakresie faktury z dnia 25 czerwca 2014 r. (...) 12/2014 r., a nawet nie miał takiej możliwości faktycznej ponieważ faktura objęta niniejszym postepowaniem została wystawiona 26.05.2014 r., a więc już po wydaniu wyroku w sprawie XII Ga 49/14 z dnia 12 maja 2014 r. Przedmiotem oceny nie była więc prawidłowość wykonania całej umowy , lecz istnienie podstaw do domagania się zapłaty należności jedynie z faktury VAT (...).
Chybiony okazał się zarzut naruszenia przez Sąd I instancji prawa procesowego - art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dokonanie błędnych ustaleń faktycznych i przyjęcie, że powód był zobowiązany do wykonania robót polegających na zasypaniu ułożonych rurociągów oraz, że prace te wykonał M. P., a zdaniem powoda nie wynika to z umowy z dnia 1 września 2011 r.
Przede wszystkim należy przypomnieć, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się tylko do zakwestionowania stanowiska Sądu I instancji, lecz powinien wskazywać nieprawidłowości w rozumowaniu sądu co do oceny okoliczności sprawy. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zatem skuteczny tylko wtedy, kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd I instancji, stosujący reguły logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy, jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki z rozważaniami sądu, zawartymi w pisemnych motywach wyroku.
Należy w tym miejscu zauważyć, że Sąd I instancji, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalił istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności na podstawie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego. Dokonując zaś oceny tak zebranego materiału dowodowego, Sąd ten nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów, wyznaczonych treścią przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Skarżący nie wskazał w jaki sposób Sąd Rejonowy dokonując oceny materiału dowodowego, przekroczył granicę zakreślone cytowanym przepisem, a jedynie polemizuje z oceną dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy.
Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu I instancji, iż przedmiotem umowy z dnia 1 września 2011 r. było wykonanie przez powoda przełożenia rowu odwadniającego kolidującego z projektowani obiektami (...), zgodnie z załączonym do umowy projektem wykonawczym - co wynika wprost z treści umowy. Powód miał otrzymać za powyższe wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 229 0000 zł netto plus 23 % VAT. Zakres prac objętych umową nie był sporny. Powód twierdził w procesie, że wykonał pracę objęte fakturą VAT (...) w tym zasypanie rowów do rzędnej terenu. Tym samym zarzut apelacji błędnego ustalenia, iż powód był zobowiązany do wykonania robót w postaci zasypania rowów nie może zostać uwzględniony.
Rozstrzygnięcia wymaga jedynie, kto w istocie wykonał zasypanie rowu odwadniającego do rzędnej terenu wraz ze stabilizacją i zagęszczeniem rurociągu, tj. czy prace te w całości wykonał powód i w związku z tym jest uprawniony był do wystawienia faktury VAT FAS 12/2014 r., czy też czynności te zostały wykonane przez M. P..
Prawidłowe są ustalenia Sądu I instancji, że do wykonania prac zasypania przełożonego rowu odwadniającego i zagęszczenia terenu potrzebni byli pracownicy fizyczni, tymczasem powód wskazywał, iż do wykonania i zasypania rowu służyła mu koparka i samochód ciężarowy udostępnione przez pozwanego. Jednocześnie z materiału dowodowego wynika, że na wykonanie prac objętych umową z dnia 1 września 2011 r. została zatrudniona przez pozwanego firma świadka M. P., która dosypywała ostatnią warstwę nasypu oraz zagęszczała i stabilizowała rurociąg, koresponduje to również z umową zlecenia z dnia 14.11.2011 r. zawartą z M. P., a także fakturą VAT (...) wystawioną w dniu 30.11.2011 r., która wpłynęła do powoda w dniu 5.12.2011 r.
Wiarygodności umowy zlecenia z dnia 14.11.2011 r. zawartej przez pozwanego z M. P. nie podważa zarzucany przez powoda fakt, iż umowa ta została sporządzona na papierze firmowym spółki, w którym wskazano kapitał zakładowy na kwotę 3 000 000 zł, gdy w tym czasie - zdaniem powoda - kapitał zakładowy spółki pozwanego wynosił 2.640 000 zł, a co miałoby wynikać z innych dokumentów sporządzanych przez pozwaną spółkę, tj. umowy stron z września 2011r. oraz pełnomocnictw udzielonych pełnomocnikowi pozwanego w grudniu 2011 r. i styczniu 2012 r.
Tymczasem uchwała o podwyższeniu kapitału zakładowego z kwoty 2 640 0000 zł do kwoty 3 000 000 zł przez Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. została podjęta w dniu 3 listopada 2010 r., a zmiana ta została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego postanowieniem z dnia 11 stycznia 2011 r.
Z powyższego wynika wiec jednoznacznie , że w dacie zawierania umowy z M. P., tj. w dniu 14.11.2011 r. pozwana spółka posiadała kapitał zakładowy w wysokości 3 000 000 zł , a więc niezasadny jest zarzut, że umowa ta musiała powstać na potrzeby niniejszego procesu w dacie późniejszej niż wskazywałaby na to data jej zawarcia.
Również nie sposób uznać za niewiarygodną fakturę wystawiona w dniu 30.11.2011 r. przez M. P., tylko z uwagi na bardzo ogólnie opisany przedmiot prac nią objętych, tj. roboty budowlane - bez szczegółowego wskazania jakich prac budowlanych dotyczyła umowa, jeżeli koresponduje ona z pozostałym materiałem dowodowym, tj. umową z 14.11.2011 r. oraz zeznaniami świadków.
Jednocześnie na okoliczność wartości zleconych M. P. prac powód nie zaoferował żadnego dowodu, a więc gołosłowne kwestionowanie ich wartości nie może odnieść zamierzonego skutku.
Zaskarżonym orzeczeniem nie został również naruszony art. 647 k.c. do którego miałoby dojść przez niewypłacenie powodowi należnego wynagrodzenia za umówione roboty budowlane skoro jak wskazano wyżej roboty te nie zostały wykonane w całości - zgodnie z postanowieniami umowy.
Strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe za całość wykonanych prac w wysokości 229 000 zł, a skoro powód nie wykonał części prac określonych umową z dnia 11.09.2011 r. to wynagrodzenie powinno ulec proporcjonalnemu obniżeniu, stosownie do zakresu niewykonanej części, co nie przekreśla ryczałtowego charakteru tego wynagrodzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25.03.2015 r., II CSK 389/14). Mając na uwadze fakt, iż pozwany powierzył wykonanie prac - których nie wykonał powód - M. P., za które wystawiona została fakturę VAT na kwotę 65.505,35 zł brutto, to należało uznać, że suma z faktury VAT (...) r. obejmowała właśnie tę część robót i została wystawiona niezasadnie.
Mając na uwadze powyższą argumentacje Sąd Okręgowy stwierdził, iż zaskarżony wyrok odpowiada prawu i oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.
Sąd Okręgowy rozstrzygnął również o kosztach procesu za postępowanie apelacyjne i kasacyjne zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 10 091 zł, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego będącego radcą prawnym za czynności w postepowaniu apelacyjnym - ustalone w myśl § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490) oraz w postepowaniu kasacyjnym - w myśl § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 4 pkt 1 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804), a także opłata od skargi kasacyjnej w wysokości 2 891 zł.