Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI Ca 466/23

UZASADNIENIE

W dniu 27 grudnia 2018 r. powodowie M. R. i R. R. wnieśli pozew przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w G. o zapłatę od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty:

1.  40.454,62 zł tytułem nienależnie pobranych przez pozwanego rat kapitałowo- odsetkowych w wyższej wysokości, niż rzeczywiście powinni oni spłacić w okresie d dnia 29 grudnia 2019 r. do dnia 29 stycznia 2018 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 maja 2018 r. do dnia zapłaty;

2.  1.618,78 zł tytułem nienależnie pobranych świadczeń z tytułu opłaty manipulacyjnej w okresie od dnia zawarcia umowy kredytu, tj. od dnia 17 kwietnia 2017 r. do dnia 29 stycznia 2018 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 maja 2018 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podali m.in., że w dniu 17 kwietnia 2007 r. zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą w G. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny indeksowany kursem (...) opiewający na kwotę 121.128,00 zł indeksowanego do (...) na okres 240 miesięcy z przeznaczeniem na pokrycie części kosztów zakupu nieruchomości mieszkalnej oraz na porycie kosztów remontu nieruchomości. W ocenie powodów nie ulega wątpliwości, że umowa miała za przedmiot kredyt udzielony w złotych polskich. Zdaniem powodów postanowienia umowne zawarte w § 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 6 oraz § 17 – w zakresie klauzuli waloryzacyjnej oraz § 2 ust. 4 – w zakresie tzw. opłaty manipulacyjnej pobieranej w związku z przekroczeniem dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem, stanowią postanowienia abuzywne w rozumieniu art. 385 1k.c. Powodowie wskazali, że zawarli niniejsza umowę jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c. Wskazali, że poziom ochrony prawnej przysługującej powodom jako konsumentowi nie zależy od ich wiedzy, wykształcenia, czy też doświadczenia w zakresie tematyki związanej z bankowością oraz poziomu ich uwagi i ostrożności przy zawieraniu umowy. Dalej powodowie podali, że kwestionowane postanowienia umowne nie były z nimi indywidulanie uzgadniane. Wyłącznym autorem treści umowy o kredyt, która stanowiła w istocie wzorzec umowny, zawartej z powodami był pozwany. Pozwany dysponował gotowymi formularzami, które wykorzystywał do zawierania umów kredytowych w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Powodowie nie mieli wpływu na treść postanowień umowy, w tym tych regulujących zasady dotyczące ustalania kapitału kredytu, jak i rat kredytowych, a także podstaw do użycia przez pozwanego dwóch różnych kursów walut, tj. kursu kupna do ustalania kapitału i kursu sprzedaży do ustalania rat kredytu. Powodowie nie mieli także wpływu na treść postanowień umowy dotyczących opłaty manipulacyjnej pobieranej z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem. Powodowie mieli do wyboru podpisanie przedstawionej im wersji umowy – bez możliwości negocjacji lub tez jej nie zawarcie. W ocenie powodów w okolicznościach niniejszej sprawy istnieją uzasadnione podstawy, aby uznać, że postanowienia wiążącej strony umowy kredytu w zakresie w jakim regulują przeliczanie należnych rat kredytu według kursów waluty (...) ustalonych w Tabeli kursów obowiązującej w pozwanym banku, co więcej sporządzonej przez pozwany bank, kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W tym kontekście podali, że nie zostali w sposób właściwy poinformowani o oferowanym przez pozwanego produkcie, o warunkach udzielenia kredytu złotowego indeksowanego kursem (...), zasad dotyczących ustalania kapitału kredytu, jak i rat kredytowych, a także podstaw do użycia przez pozwanego dwóch różnych kursów walut, tj. kursu kupna do ustalenia kapitału i kursu sprzedaży do ustalenia rat kredytu. Informacje te nie zostały zawarte w umowie łączącej strony. Brak określenia sposobu ustalania kursów walutowych powoduje, że pozwany może wybrać dowolne kryteria ustalenia kursów walut, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy i ma możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla powodów dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie jest możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów walut o obiektywne i przejrzyste kryteria. O powyższym powodowie nie zostali poinformowani również w trakcie czynności poprzedzających zwarcie umowy kredytowej. Podkreślili, że kursy wykorzystywane przez pozwanego nie są kursami średnimi, nie są kursami rynkowymi, lecz kursami kupna i sprzedaży ustalanymi i obowiązującymi u pozwanego. Powodowie wskazali, że o ile średni rynkowy kurs wymiany waluty ustalany przez NBP jest wskaźnikiem obiektywnym i niezależnym od woli banku, to wysokość doliczanej przez pozwanego marzy kupna lub sprzedaży zależy tylko wyłącznie od jego woli, co czyniło z niego jedynego interpretatora umowy kredytu i pozwalało kształtować je w sposób arbitralny. Arbitralne ustalanie przez pozwanego kursów, doprowadziło do sytuacji, w której pomimo regularnych spłat przez 10 lat zobowiązanie powodów znacząco wzrosło, przy braku istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza w tym okresie. Powodowie wskazali, że w świetle przepisu art. 487 § 2 k.c. należy uznać, że doszło do ukształtowania praw i obowiązków konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i z rażącym naruszeniem ich interesów. Powodowie nie uczestniczyli w tworzeniu tabeli kursowej, w wyborze zasad przeliczeń i nie mają możliwości sprawdzenia czy dana Tabela stanowiąca podstawę określenia ich zobowiązania została utworzona w sposób prawidłowy i czy będzie tworzona w przyszłości w sposób prawidłowy mając na uwadze długoterminowy charakter podejmowanego zobowiązania do spłaty. Odnosząc się do obowiązku informacyjnego lezącego po stronie pozwanego, powodowie wskazali, ze w chwili zawarcia umowy o kredyt istniała Rekomendacja S Komisji Nadzoru Finansowego z 2006 r., powodowie podnieśli, że w ich ocenie przedstawione im przed zawarciem umowy informacje stanowiły jedynie pozorowanie wypełnienia wytycznych znajdujących się ww. Rekomendacji, wywołując jednocześnie jeszcze większą dezorientację po stronie powodów. Co więcej pozwany w treści swoich wzorców umownych oraz w umowie z powodami w żaden sposób sprostał treści Rekomendacji S, gdyż w treść umowy nie została ukształtowana w sposób prosty i zrozumiały dla powodów. W tym zakresie powodowie podali, że zarówno na etapie przedkontraktowym, zawierania umowy oraz w treści samej umowy nie zostało wyjaśnione, w jaki sposób bank będzie ustalał wysokość ponoszonej przez powodów opłaty z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem oraz jakie parametry u czynniki będzie uwzględniał przy wyliczeniu wysokości opłaty. Zapisy dotyczące tzw. opłaty manipulacyjnej są na tyle niejasne, niejednoznaczne i nieprecyzyjne, że nikt oprócz pozwanego nie jest w stanie ustalić, w jaki sposób doszło do ustalenia wysokości przedmiotowej opłaty. Ponadto powodowie nie mieli możliwości oferty ubezpieczenia, ubezpieczyciela, czy okresu umowy ubezpieczenia, jeżeli ubezpieczenie zostanie zawarte. W ocenie powodów treść zakwestionowanych postanowień umownych dotyczących klauzuli waloryzacyjnej nie została wyrażona w sposób prosty, zrozumiały i co najważniejsze jednoznaczny. Powodowie nie byli w stanie samodzielnie oszacować w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencji ekonomicznych oraz prawnych kwestionowanych postanowień w zakresie klauzuli indeksacyjnej oraz opłaty manipulacyjnej w związku z udzieloną ochrona ubezpieczeniową z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem. Przedmiotowe postanowienia umowne nie dotyczą głównych świadczeń stron. Są one postanowieniami dodatkowymi. Postanowienia waloryzacyjne zawierają jedynie sposób wykonania umowy. Postanowienie dotyczące opłaty manipulacyjnej jest szczególnym rozwiązaniem związanym z warunkami na jakich kredyt został udzielony. Nawet w przypadku uznania, że kwestionowane postanowienia określają główne świadczenia stron, to nie zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny. Powodowie wskazali, że w sprawie, w której bank był stroną pozwana o uznanie postanowienia umowy za niedozwolone, zapadł wyrok, w którym stwierdzono, że postanowienia o identycznej treści normatywnej jak w niniejszym postepowaniu zostały uznane za niedozwolone i następnie wpisane do rejestru takich klauzul. Zważywszy na art. 479 43 k.p.c. niniejszy sąd jest związany wskazanym rozstrzygnięciem. Powodowie wskazali również, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, także w stosunku do innych banków uznał mechanizm przeliczający (tożsamy ze stosowanym przez pozowanego) za postanowienie niedozwolone. Zdaniem powodów wskazane przez nich wyroku (...), jednoznacznie obrazują, iż w ocenie tegoż sądu tak sformułowany mechanizm klauzuli indeksacyjnej jest postanowieniem niejednoznacznym, nieweryfikowalnym i rażąco naruszającym rozkład praw i obowiązków pomiędzy kredytobiorca a kredytodawcą, umniejszając prawa tego pierwszego. A. charakter ma również zdaniem powodów opłata manipulacyjna pobierana z tytułu przekroczenia wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem. Powodowie podtrzymali w tym zakresie twierdzenia dotyczące przesłanek uznania postanowienia za niedozwolone. Wskazali, że konstrukcja opłaty manipulacyjnej jest tożsama z tzw. ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego, które z uwagi na nieprecyzyjne sformułowanie zostało przez wiele sądów uznane za postanowienie abuzywne. A. tego postanowienia należy upatrywać w szczególności w: narzuceniu treści tego postanowienia umownego przez bank; narzuceniu zawarcia umowy ubezpieczenia z ubezpieczycielem wskazanym przez bank; braku wpływu przez kredytobiorcę na zakres ochrony ubezpieczeniowej, wysokość opłaty manipulacyjnej oraz czas trwania ochrony ubezpieczeniowej; niejasnym, niejednoznacznym i nieczytelnym sformułowaniu treści postanowienia; braku zapoznania kredytobiorcy z warunkami ubezpieczenia, w tym : treści umowy ubezpieczeniowej oraz ogólnymi warunkami ubezpieczenia; braku zaznajomienia kredytobiorcy z sytuacjami wyłączającymi odpowiedzialność ubezpieczyciela oraz innymi zdarzeniami kończącymi zakres ubezpieczenia; braku informacji o przedmiocie ochrony ubezpieczeniowej na etapie przedkontraktowym i kontraktowym; braku wskazania w jaki sposób i w oparciu o jakie parametry została ustalona wysokość opłaty manipulacyjnej z tytułu przekroczenia dopuszczalnego wskaźnika obciążenia nieruchomości kredytem; konieczności skredytowania kolejnych opłat manipulacyjnych, co stało się dodatkowym źródłem dochodu odsetkowego banku; braku wyjaśnienia w szczególności pojęć: opłata manipulacyjna, dopuszczalny wskaźnik obciążenia nieruchomości kredytem, inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ochrona ubezpieczeniowa; braku wskazania okresu, na jaki ochrona ubezpieczeniowa zostanie przedłużona po upływie 3 lat; braku ekwiwalentności świadczeń. Powodowie podkreślili nieprawidłowości związane z umowami ubezpieczenia stanowiącym zabezpieczenie kredytu wskazane przez organ nadzorczy – Komisję Nadzoru Finansowego w piśmie z dnia 21 lutego 2012 r. skierowanym do prezesów zarządów banków. Wskazane w tym piśmie nieprawidłowości w ocenie powodów jednoznacznie potwierdzają, że pozwany w istocie sprzedawał iluzoryczną ochronę ubezpieczeniową, obciążając powodów kosztami ubezpieczenia, czerpiąc przy tym zyski z prowizji otrzymanej od ubezpieczyciela. Zdaniem powodów skutkiem uznania postanowień wzorca dotyczących klauzul waloryzacyjnych jest to, że umowa może dalej obowiązywać bez mechanizmu przeliczeniowego, gdyż po wyeliminowaniu z niej abuzywnych postanowień dotyczących indeksacji, zawiera ona wszystkie przedmiotowo istotne elementy umowy kredytu, pozwalające na jego dalszą spłatę. Brak związania powodów zapisami kwestionowanej klauzuli oznacza jedynie obowiązek zwrotu przez pozowanego nadwyżki spłat uzyskanej dotąd dzięki dowolności ustalania wartości kapitału. Powodowie dokonali rozliczenia kredytu przyjmując, że kwota kredytu nie została poddana indeksacji. Wskazali, że w okresie od 29 grudnia 2008 r. do dnia 29 stycznia 2018 r., łączna kwota rat kredytu należna od powodów, wyliczona z pominięciem bezskutecznych klauzul indeksacyjnych wyniosła 68.108,69 zł. Powodowie w tym okresie zapłacili zaś kwotę 108.563,31 zł, a więc o 40.454,62 zł więcej niż kwota należna, co stanowi kwotę nienależnego świadczenia, której powodowie dochodzą niniejszym pozwem. W ocenie powodów uznanie postanowienia umownego odnoszącego się do tzw. opłaty manipulacyjnej również skutkuje brakiem związania powodów zapisem tego postanowienia, co oznacza również obowiązek zwrotu przez pozowanego pobranej od powodów składki z tytułu opłaty manipulacyjnej w wysokości 1.618,78 zł. Pismem z dnia 26 marca 2018 r. powodowie skierowali do pozwanego reklamację, w której zażądali wypłaty na ich rzecz kwoty 40.585,72 zł tytułem nienależnie pobranych rat kapitałowo – odsetkowych w wyższej wysokości niż rzeczywiście powinni oni spłacić, jak również kwoty 1.618,78 zł tytułem nienależnie pobranych opłat manipulacyjnych wskazując jednocześnie, które postanowienia zgodnie z orzecznictwem należy uznać za abuzywne. Wskazane w reklamacji kwoty obejmowały roszczenia za okres od 28 kwietnia 2008 r. do 29 stycznia 2018 r. Pozwany nie uwzględnił roszczenia powodów. Jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia powodowie wskazali art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Powodowie wyjaśnili, że odsetki ustawowe za dochodzą od dnia 18 maja 2018 r., a zatem w 31-szym dniu po otrzymaniu przez pozwanego pisma reklamacyjnego powoda z dnia 26 marca 2018 r. zawierającego wezwanie do zapłaty niniejszej kwoty.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa.

W piśmie z dnia 26 lutego 2020 r. powodowie zmienili żądanie pozwu i wnieśli o zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty:

-

40.454,62 zł tytułem nienależnie pobranych przez pozwanego rat kapitałowo – odsetkowych w wyższej wysokości niż rzeczywiście powinien on spłacić w okresie od 29 grudnia 2008 r. do 29 stycznia 2018 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 maja 2018 r. do dnia zapłaty;

-

1.618,78 zł tytułem nienależnie pobranych świadczeń z tytułu opłaty manipulacyjnej w dniach od 17 kwietnia 2007 r. do 29 stycznia 2018 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 maja 2018 r. do dnia zapłaty.

ewentualnie w przypadku nieuwzględnienia żądania głównego, powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego solidarnie na ich rzecz kwoty:

a)  84.829,00 zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń w postaci rat kapitałowo – odsetkowych spełnionych przez powodów na rzecz pozowanego w okresie od 28 lutego 2011 r. do dnia 29 stycznia 2018 r., z uwagi na bezwzględna nieważność umowy w całości wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pisma do dnia zapłaty;

b)  Ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego umowy kredytu hipotecznego w związku z nieważnością umowy kredytu hipotecznego zawartej pomiędzy powodami a pozwanym. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozowanego na ich rzecz kosztów postępowania w podwójnej stawce. W pozostałym zakresie w całości podtrzymali dotychczasowe stanowisko i wnioski.

Do zakończenia rozprawy stanowiska stron pozostawały niezmienne.

Wyrokiem z dnia 8 marca 2023 r. Sąd Rejonowy (...) w sprawie z powództwa M. R. i R. R. przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G.:

3.  Zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 40.454,62 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 maja 2018 r. do dnia zapłaty;

4.  Zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 1.618,78 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 18 maja 2018 r. do dnia zapłaty

5.  Zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 3.000 zł tytułem kosztów sądowych oraz kwotę 3634 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

6.  Nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego(...) kwotę 4.135 zł 96 gr tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Motywy rozstrzygnięcia zawierające ustalone fakty oraz rozważa jonowy wyjaśnił w uzasadnieniu wyroku ( k. 1406-1442v).

W uzasadnieniu Sąd Rejonowy wskazał między innymi, że uzasadnione okazało się twierdzenie powodów, na którym opierali roszczenie główne, mianowicie, że umowa zawierała postanowienia niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. oraz, iż pozwany nie poinformował powodów w sposób klarowny i zrozumiały o wiążącym się z zawarciem umowy kredytu indeksowanego i na tej oto podstawie powództwo główne okazało się w całości zasadne. Sąd uznał bowiem za abuzywne postanowienia umowne dotyczące opłaty manipulacyjnej oraz w części indeksacji kredytu do waluty obcej zawarte w § 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 6 i § 17 umowy kredytu, nadto ustalił, iż powodowie zgodnie z twierdzeniem pozwu nie zostali w sposób klarowny i zrozumiały poinformowani o wiążącym się z zawarciem umowy kredytu indeksowanego ryzyku.

Jednocześnie Sąd I instancji wskazywał, że w niniejszej sprawie Sąd uznał za abuzywne postanowienia umowy dotyczące mechanizmu indeksacji w ogólności, a w konsekwencji uznał, że umowa nie może dalej obowiązywać po wyeliminowaniu z niej ryzyka kursowego.

Sąd rejonowy wyjaśnił jednak także, że jak podkreślał „na marginesie” swoich rozważań, że gdyby Sąd uznał za abuzywny tylko sposób kształtowania przez bank kursów kupna/sprzedaży waluty stosowanych do rozliczania umowy kredytu, to nie doprowadziłoby to do uznania umowy za nieważną. W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę umowa kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, zawarta pomiędzy powodami, a (...) Bank S.A. w dniu 23 kwietnia 2007 r. mogłaby dalej obowiązywać, po wyeliminowaniu z niej warunku - elementu marżowego zawartego w § 17, które naruszało równowagę stron umowy, co byłoby rozwiązaniem preferowanym z uwagi na cel dyrektywy nr 93/13, tj. zapewnienie, aby nieuczciwe warunki nie były zamieszczane w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami oraz, jeżeli jednak takie warunki zostają w nich zawarte, aby nie były one wiążące dla konsumenta, oraz zagwarantowanie, żeby umowa obowiązywała strony zgodnie z zawartymi w niej postanowieniami, pod warunkiem że po wyłączeniu z umowy nieuczciwych warunków może ona nadal obowiązywać.

Sąd Rejonowy podkreślił, że takie rozwiązanie byłoby możliwe z uwagi na treść konkretnej umowy zawartej pomiędzy stronami. Sposób ustalania kursów przez bank został bowiem w umowie uzależniony od obiektywnego miernika jakim jest kurs średni Narodowego Banku Polskiego, który miał być korygowany o marżę kupna/sprzedaży. Wyeliminowanie zapisów umowy zawartych w jej § 17, zgodnie z którymi kursy kupna to średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP „minus marża kupna”, a kurs sprzedaży to średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP „plus marża sprzedaży”, spowodowałoby, że na potrzeby niniejszej umowy zarówno kursy kupna jak i kursy sprzedaży stanowiłyby średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP.

W ocenie Sądu, za taką możliwością przemawiało również stanowisko przyjęte przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 29 kwietnia 2021 r. (C-19/20), wydanym w trybie prejudycjalnym w sprawie przeciwko Bankowi (...) S.A. w G., w której spór dotyczył tożsamych zagadnień związanych z umową kredytu o treści analogicznej do umowy będącej przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Trybunał udzielił odpowiedzi na pytanie drugie sądu odsyłającego, że wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy 93/13 należy dokonać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej miedzy przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy odstraszający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod katem nieuczciwego charakteru. Z drugiej strony przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd odsyłający usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do sądu.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej dopuścił zatem możliwość usunięcia nieuczciwego elementu warunku umownego, przy jednoczesnym zachowaniu co do ważności pozostałych warunków, wskazując, że do Sądu rozstrzygającego konkretną sprawę należy ocena, czy dany element warunku umowy stanowi odrębne zobowiązanie umowne oraz czy usunięcie jedynie części warunku nie zmieni jego istoty. Jednocześnie na przykładzie sprawy będącej przedmiotem wyroku z dnia 7 sierpnia 2018 r., B. S. i E. C. (C‑96/16 i C‑94/17, EU:C:2018:643, pkt 76) Trybunał podkreślił, że warunek umowny nie może być utożsamiany z jednostką redakcyjną i dla oceny, czy dany zapis stanowi odrębne zobowiązanie umowne nie może być decydująca redakcja danego zapisu.

Sąd I instancji wyjaśnił jednak, że powodem, dla którego Sąd uznał umowę za nieważną, była jednak konieczność wyeliminowania z niej mechanizmu indeksacji w ogólności. Jak wskazano wyżej, Sąd uznał za abuzywne postanowienie § 1 umowy w zakresie, w jakim stanowi, że w dniu wypłaty kwoty kredytu, która następuje w złotym polskim, saldo kredytu jest wyrażone w walucie franka szwajcarskiego, a następnie w dniu spłaty poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych saldo i rata kredytu przeliczane są znów na złotówki. Na etapie zawierania umowy kredytu powodom nie wyjaśniono ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej, w szczególności możliwości znacznej deprecjacji złotego i związanych z tym konsekwencji. Doprowadziło to do rażącego naruszenia interesów konsumentów, ponieważ pozwany nie mógł racjonalnie oczekiwać, że gdyby przestrzegał wymogu przejrzystości w stosunku do powodów, to zaakceptowaliby oni w następstwie indywidualnych negocjacji nieproporcjonalne ryzyko kursowe wynikające z warunków umowy. Jednocześnie powodowie oświadczyli, że godzą się na związane z ustaleniem nieważności umowy konsekwencje prawne. Podobnie pozwany Bank (...) S.A. argumentował, że wolą stron było zawarcie umowy kredytu indeksowanego do (...) ze wszystkimi tego konsekwencjami, w tym niższym oprocentowaniem i ryzykiem walutowym. W ocenie pozwanego traktowanie kredytu powodów jako kredytu mającego charakter złotowy nie tylko stałoby w sprzeczności z art. 65 § 2 k.c., ale też stanowiłoby niedopuszczalną ingerencję przez Sąd w treść łączącego strony stosunku prawnego. Dodatkowo pozwany argumentował, że Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego oraz Rady EU (...) z 8 czerwca 2016 r. ws. indeksów stosowanych jako wskaźniki referencyjne ( (...)) nakazuje bankom stosować stopy referencyjne adekwatne do waluty zobowiązania. Sąd miał także na uwadze stanowisko Trybunału Sprawiedliwości EU wyrażonego m.in. w pkt 44 wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie D. C‑260/18 oraz wcześniej w wyroku z dnia 14 marca 2019 r., D., C‑118/17 (pkt 48, 52 i przytoczone tam orzecznictwo), że obiektywna możliwość utrzymania w mocy umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej po wyeliminowaniu z niej ryzyka kursowego wydaje się niepewna

Z tych przyczyn Sąd I instancji na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. w zw. art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich uznał, że umowa kredytu nr (...) zawarta 23 kwietnia 2007 r. pomiędzy (...) Bank spółką akcyjną z siedzibą w G., a powodami jest nieważna w całości na skutek wyeliminowania z niej postanowień abuzywnych, co doprowadziło Sąd do wydania wyroku uwzględniającego w całości powództwo główne.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając wyrok w całości i domagając się uchylenia wyroku Sądu Rejonowego w całości i przekazania Sądowi I instancji sprawy do ponownego rozpoznania wraz z pozostawieniem temu sądowi orzeczenia co do kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego

Ewentualnie o:

Zmianę wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Swoją apelację pozwany oparł o szereg zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego i materialnego, przy czym podstawowymi zarzutami były:

- zarzut nierozpoznania istoty sprawy poprzez dokonanie błędnej oceny żądania powoda bez poczynienia kluczowych ustaleń podstawy faktycznej, w szczególności poprzez przyjęcie niezgodnego z rzeczywistym stanem faktycznym sprawy, jakoby kwota żądania wskazana przez powoda w punkcie I petitum pozwu stanowi sumę spłat rat kapitałowo-odsetkowych, jaka dokonał powód w wykonaniu umowy kredytu, okoliczność istnienia nadpłaty wskazanej w punkcie I petitum pozwu wynika z dokumentacji złożonej do akt sprawy, wysokość spłaconych rat kredytu znajduje potwierdzenie w przeprowadzonym w sprawie dowodzie z opinii biegłego i w związku z tym błędne przyjęcie, że zasądzenie na rzecz powoda kwoty 40.454,62 zł stanowi zwrot łącznych świadczeń dokonanych przez powoda na rzecz pozwanego w związku nieważną umową kredytu, co stanowi realizację przyjętej w orzecznictwie teorii dwóch kondycji, podczas gdy kwota żądania zawarta w punkcie I petitum pozwu stanowi sumę nadpłat dokonanych przez powodów przy założeniu bezskuteczności określonych postanowień umowy kredytu (tzw. „odfrankowienia” umowy kredytu), rozstrzygnięcia żądania głównego na podstawie roszczeń sformułowanych w żądaniu ewentualnym, przy jednoczesnym braku oddalenia Żądania głównego, kwota dokonanych nadpłat rat kredytu przy założeniu bezskuteczności określonych w pozwie postanowień umowy kredytu („odfrankowienia” umowy kredytu) została wykazana w drodze przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego oraz stanowi wartość odmienną od wskazanej przez powoda w pozwie;

- zarzut naruszenia przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy – art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 k.p.c. oraz 191 k.p.c. i 187 § 1 k.p.c. pkt 1 i 2 oraz 25 § 2 i 3 k.p.c. polegające na:

a) uwzględnieniu wyrokiem roszczenia głównego zgłoszonego przez powodów (dotyczącego zasądzenia kwoty 40.454,62 zł tytułem nienależnie pobranych rat w wysokości wyższej niż powód powinien spłacić – bezskuteczność niektórych postanowień umownych) mimo, iż w uzasadnieniu wyroku sad przesądza o nieważności umowy kredytu łączącej strony na skutek wyeliminowania z niej postanowień uznanych przez sąd za abuzywne, podczas gdy powód roszczenia wywodzone z zarzutu nieważności formułował jako ewentualne i wnosił o zasądzenie na tej podstawie innej kwoty – a w konsekwencji wewnętrzną sprzeczność sentencji wyroku z jego uzasadnieniem;

b) polegające na uwzględnieniu wyrokiem roszczenia ewentualnego zgłoszonego przez powoda (dotyczącego zasądzenia kwot z tytułu nieważności umowy kredytu) mimo braku uprzedniego oddalenia w sentencji sformułowanego w modyfikacji powództwa roszczenia głównego (dotyczącego zasądzenia kwoty z tytułu nadpłat przy założeniu kredytu jako PLN + LIBOR), nieuwzględnieniu wniosku pozwanego o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu i zaniechanie przekazania sprawy do rozpoznania Sądowi Okręgowemu jako właściwemu rzeczowo, a w konsekwencji orzeczenie zaskarżonym wyrokiem co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem powoda oraz do którego właściwym byłby Sąd Okręgowy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podzielił opisane powyżej zarzuty apelacji w szczególności nierozpoznania istoty sprawy oraz rozpoznania roszczenia głównego powodów z naruszeniem art. 321 k.p.c.

Na wstępie należy wyjaśnić, że Sąd Najwyższy konsekwentnie przyjmuje, że do nierozpoznania istoty sprawy, o którym mowa w art. 386 § 4 KPC, dochodzi wtedy, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy sąd ten zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie.

W niniejszej sprawie powodowie wystąpili z żądaniem głównym o zapłatę kwoty 40.454, 62 zł opartym na twierdzeniach, że w związku z wadliwością niektórych postanowień umownych, zwrocie na ich rzecz podlegają świadczenia stanowiące nadpłatę rat kredytowo-odsetkowych za okres od 29 grudnia 2008 r. do 29 stycznia 2018 r. oraz na twierdzeniu o nienależnie pobranej opłacie manipulacyjnej (na podstawie postanowienia umownego o abuzywnym charakterze). Natomiast żądanie ewentualne dotyczyło zapłaty kwoty 84.829 zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń w postaci rat kapitałowo-odetkowych spełnionych przez powodów na rzecz pozwanego w okresie od dnia 28 lutego 2011 r. do 29 stycznia 2018 r. w związku z wykonywaniem umowy kredytu hipotecznego – z uwagi na bezwzględną nieważność umowy oraz ustalania nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego umowy kredytu hipotecznego w związku z nieważnością umowy.

Roszczenie główne powodów opierało się więc na twierdzeniu, że umowa kredytowa może być kontynuowana po wyeliminowaniu niedozwolonych klauzul w zmienionym kształcie, a powodowie posiadają względem pozwanego Banku nadpłatę w ratach odsetkowo-kapitałowych wynikającą z zastosowania w umowie kredytowej klauzul abuzywnych, które powinny zostać wyeliminowane z umowy. Natomiast roszczenie ewentualne zmierzało do wydania rozstrzygnięcia przez Sąd o zwrocie świadczeń na rzecz pozwanego w wykonaniu nieważnej umowy kredytowej w okresie od 28 lutego 2011 r. do 29 stycznia 2018 r. oraz ustaleniu nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego umowy kredytu hipotecznego w związku z nieważnością umowy kredytu.

Oba roszczenia powodów – główne i ewentualne oparte więc były o inne, choć w dużej części wspólne podstawy faktyczne i prawne. W pierwszym wypadku powodowie żądali jedynie zwrotu nadpłat rat kapitałowo-odsetkowych za okres od 29 grudnia 2008 r. do 29 stycznia 2018 r., a w drugim wypadku zwrotu całości zapłaconych na rzecz pozwanego rat kredytowo-odsetkowych za okres 28 lutego 2011 r. do 29 stycznia 2018 r. z powodu nieważności łączącej strony umowy kredytowej.

Roszczenie główne i ewentualne nie są więc tożsame, co zauważają sami powodowie w piśmie z dnia 3 marca 2021 r. zawierającym zmianę powództwa. Wprawdzie podstawa faktyczna dotycząca samej treści umowy i okoliczności jej zawarcia jest taka sama dla obu roszczeń, to już w co do okresu, za który dochodzone są kwoty roszczenia głównego i ewentualnego, wysokość tych roszczeń i w końcu podstawa prawna wynikająca z twierdzeń stanowiących podstawy roszczenia głównego i ewentualnego, jest inna.

Nie ma wątpliwości, że zgłoszenie roszczenia ewentualnego jest szczególną postacią kumulacji żądań (art. 191 k.p.c.). Roszczenie ewentualne jest dodatkowym roszczeniem na wypadek nieuwzględnienia przez sąd roszczenia głównego. Sąd orzeka o roszczeniu ewentualnym wyłącznie wówczas, gdy nie znajdzie podstaw do uwzględnienia roszczenia ewentualnego.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy wskazał, że uwzględnił w całości powództwo główne. Należałoby więc przyjąć, że zasądzona kwota odpowiada wysokości nadpłaty w ratach kapitałowo-odsetkowych za okres od 29 grudnia 2008 r. do 29 stycznia 2018 r. – po wyeliminowaniu z umowy klauzul abuzywnych i uznaniu, że umowa obowiązuje po wyeliminowaniu z niej abuzywnych postanowień dotyczących indeksacji. Tymczasem w ustaleniach Sądu Rejonowego brak jest jakiegokolwiek odniesienia do powyższego okresu. Sąd dokonuje wprawdzie ustaleń co do ewentualnych nadpłat w ratach kapitałowo-odsetkowych przy przyjęciu różnych założeń (z częścią opłaty manipulacyjnej wliczanej do raty, bez tej opłaty, z zastosowaniem średniego kursu NBP – z opłatą manipulacyjną i bez tej opłaty – k. 1415), jednakże ustalenia Sądu odnoszą się do innego okresu niż wskazywany przez powodów jako podstawa żądania (od 27 kwietnia 2007 r. do 29 stycznia 2018 r.) przy czym żadna z tych kwot nie odpowiada kwocie zasądzonej. Natomiast w swoich rozważaniach, po stwierdzeniu abuzywności klauzuli indeksacyjnej i konieczności jej eliminacji z umowy, Sąd Rejonowy stwierdza, że nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy po wyeliminowaniu mechanizmu indeksacji, co prowadzi do nieważności umowy w całości (uzasadnienie - k. 1432, 1432v) i w konsekwencji do obowiązku zwrotu świadczenia spełnionego przez kredytobiorców w wykonaniu tejże umowy. Co do wysokości zasądzonej kwoty, Sąd Rejonowy jedynie enigmatycznie stwierdza, że „wysokość roszczenia nie budziła wątpliwości Sądu. Z zestawienia wystawionego przez pozwany Bank i przez Bank niekwestionowanego, wynika wprost, jakie kwoty powodowie wpłacili na rzecz pozwanego z tytułu spłat rat kredytu wraz z odsetkami w okresie objętym żądaniem pozwu, co Sąd również uwzględnił. Zostało to również potwierdzone w opinii biegłej sądowej H. W.” (uzasadnienie - k. 1433). Treść ustaleń Sądu oraz rozważań nie odpowiadają więc wydanemu rozstrzygnięciu o roszczeniu głównym powodów. Intencją Sądu było bowiem stwierdzenie nieważności umowy wobec niemożności jej utrzymania w mocy po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych i zwrot całości wpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych, przy czym nie sposób stwierdzić za jaki okres miałoby to nastąpić (wynikający z roszczenia głównego, ewentualnego czy innego).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, że konsekwencją eliminacji z umowy niedozwolonych postanowień umownych - w zależności od okoliczności sprawy - może być albo dalsze związanie stron umową w pozostałym zakresie, albo bezskuteczność (nieważność) umowy, jeżeli zgodnie z przepisami prawa umowa taka po usunięciu kwestionowanych postanowień nie może dalej funkcjonować w obrocie. Uznanie przez Sąd, że usunięcie zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych czyni zawartą umowę kredytu dotkniętą niedającym się usunąć brakiem skutkującym jej nieważnością, winno skutkować rozważaniem przez Sąd roszczenia opartego na takiej podstawie. W przedmiotowej sprawie powodowie nadali temu roszczeniu postać roszczenia ewentualnego i jak wynika z uzasadnienia Sądu Rejonowego, to to roszczenie zostało przez Sąd uwzględnione, a nie roszczenie, którego ochrony prawnej powodowie domagali się w pierwszej kolejności. Nie można przy tym pominąć, że z uzasadniania wyroku nie można wywnioskować, czy zasądzona kwota odpowiadała według Sądu Rejonowego, sumie wpłat powodów w okresie za który powodowie dochodzili swojego roszczenia wynikającym z nieważności umowy, czy z bezskuteczności klauzuli indeksacyjnej przy utrzymaniu w mocy umowy w pozostałej części. Jednoznacznie należy więc stwierdzić, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał roszczenia głównego, lecz orzekł o żądaniu ewentualnym – bez wcześniejszego rozpoznania roszczenia głównego, przy czym swojemu rozstrzygnięciu nadał pozór rozstrzygnięcia o roszczeniu głównym wskazując w treści uzasadnienia (k. 1419), że to to roszczenie okazało się uzasadnione w całości oraz zasądzając kwotę odpowiadającą wysokością roszczeniu głównemu w całości.

Istotnie jest, że rozstrzygnięcia, o których tu mowa, prowadzą do zupełnie różnych konsekwencji w sferze prawa materialnego, gdy chodzi o prawa i obowiązki spoczywające na stronach. W postanowieniu z dnia 15 września 2020 r. w sprawie III CZP 87/19 Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że żądanie uznania postanowienia wzorca umowy za niewiążące konsumenta (art. 385 1 KC) nie jest tożsame ani nie zawiera się w żądaniu ustalenia nieważności umowy (art. 58 k.c.). Nieważność umowy zwalnia z konieczności jej wykonywania i z tą oceną wiąże się obowiązek dokonania innego rodzaju rozliczeń niż te, które mają oparcie w umowie, której tylko niektóre postanowienia są nieważne lub bezskuteczne. Nie do sądu, lecz do powoda należy opowiedzenie się za tymi konsekwencjami, które uważa za możliwie najlepiej realizujące jego interesy. Należy podkreślić, że ustawodawca zapewnia poprzez możliwość kumulacji roszczeń także formułowanych w sposób ewentualny lub alternatywny i to powód określa te żądania w zależności od zakresu ochrony prawnej, której oczekuje od sądu. Orzeczenie o roszczeniu głównym opartej na innej podstawie niż wskazana przez powodów i prowadzące do innych konsekwencji prawnych niż oczekiwane przez powoda stanowi wyjście poza granice żądania oraz nierozpoznanie istoty sprawy. Powyższy pogląd Sądu Najwyższego Sąd Okręgowy w pełni podziela i uznaje za własny. Jedynie więc dodatkowo należy zauważyć, że analogicznie do bezwzględnej nieważności umowy należy traktować sytuację, w której nieważność umowy jest konsekwencją stwierdzenia, że po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy (umowa stała się trwale bezskuteczna). Skutki prawne są bowiem w obu sytuacjach takie same bez względu na przyczynę stwierdzenia nieważności umowy i prowadzą do obowiązku zwrotu przez strony umowy tego co sobie wzajemnie świadczyły. Należy przy tym podkreślić, że Sąd Najwyższy odnosił się do spraw o ustalenie, jednakże pogląd ten pozostaje aktualny także w sprawach o świadczenie opartych na powyższych przesłankach.

Należy więc jeszcze raz podkreślić, że roszczenia dochodzone w niniejszej sprawie jako główne i ewentualne nie są tożsame i nie można wywodzić, jak wskazują powodowie w odpowiedzi na apelację, że Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie jedynie na innej podstawie prawnej niż wskazana przez powoda. W przedmiotowej sprawie powodowie w sposób wyraźny odróżniali i konstruowali swoje roszczenia dochodzone jako główne i ewentualne. Na stwierdzenie nieważności umowy godzili się wyłącznie na wypadek, gdyby Sąd I instancji żądanie oparte o twierdzenia o możliwości odfrankowienia umowy uznał za niezasadne.

Wszystko to prowadzi do wniosku, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, bowiem nie orzekł merytorycznie o żądaniu powoda określonym jako główne, lecz pomijając to żądanie orzekł o roszczeniu ewentualnym w granicach określonych w ramach żądania głównego. Innymi słowy Sąd I instancji nie orzekł o przedmiocie sprawy wynikającej z żądania głównego powodów. Należy podkreślić, że powyższy błąd jest o niezmiernie istotny, albowiem rozstrzygnięcie Sądu nie daje ani powodom ani pozwanemu pewności co do dalszych praw i obowiązków stron umowy. Co więcej, prawdopodobnie prowadziłby do dalszych sporów, wynikających z trudności z określeniem rzeczy osądzonej. Zgodnie z art. 366 k.p.c. wyrok prawomocny korzysta z powagi rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Podstawę sporu w niniejszej sprawie wynikającą z roszczenia głównego stanowiło roszczenie o zwrot nadpłaty kredytu przy założeniu utrzymania umowy w mocy bez klauzuli indeksacyjnej a nie roszczenia wynikające z nieważności umowy. W tej sytuacji budzi wątpliwości prawne czy zaskarżone postanowienie objęte byłoby powagą rzeczy osądzonej w zakresie twierdzenia sądu o nieważności umowy. Wszak, co do zasady przedmiotem prawomocności materialnej jest ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do niego doprowadziły. Sąd Okręgowy wyjaśnia także, że znane jest mu orzecznictwo Sąd Najwyższego zgodnie z którym nie ma mowy o naruszeniu art. 321 § 1 k.p.c. w sytuacji, w której powód domaga się zasądzenia pewnego świadczenia jako spełnionego bez podstawy prawnej, gdyż w wykonaniu postanowień umownych, które powód uważa za niedozwolone, tak zakreślony przedmiot procesu obejmuje także orzekanie o zwrocie tego świadczenia jako spełnionego bez podstawy prawnej, gdyż w wykonaniu umowy, którą sąd uznaje za nieważną, jednakże należy zauważyć, że wszystkie orzeczenia Sądu Najwyższego na tle których zapadły takie wypowiedzi Sądu Najwyższego dotyczyły sytuacji, gdy powodowie nie konstruowali swoich roszczeń w postaci roszczenia głównego i roszczeń ewentualnych, stąd nie są adekwatne w niniejszej sprawie. W niniejszej sprawie powodowie w sposób ścisły określili zakres ochrony prawnej, której się domagają i formułując żądania jako główne i ewentualne i która to ochrona w pierwszej kolejności została określona jako oparta na żądania świadczenia w konsekwencji odwalutowania umowy, stąd oparcie rozstrzygnięcia na stwierdzeniu nieważności umowy stanowiło wyjście poza granice żądania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, albowiem orzekł o przedmiocie nie objętym żądaniem głównym przez co naruszył art. 321 § 1 k.p.c.

Reasumując, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że apelacja pozwanego Banku była zasadna w zakresie, w którym skarżący zarzucał Sądowi Rejonowemu nierozpoznanie istoty sprawy oraz naruszenie art. 321 § 1 k.p.c., co doprowadziło do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. W tej sytuacji zbędne jest odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacji.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności oceni zasadność żądania głównego w odniesieniu do przedmiotu objętego tym żądaniem, czyli żądania zwrotu nadpłat rat kapitałowo-odsetkowych w okresie od 29 grudnia 2008 r. do 29 stycznia 2018 r., a uznania, że roszczenie to nie zasługuje na uwzględnienie przystąpi do rozpoznania drugiego z roszczeń dotyczącego zwrotu całości zapłaconych na rzecz pozwanego rat kredytowo-odsetkowych za okres 28 lutego 2011 r. do 29 stycznia 2018 r. z powodu nieważności łączącej strony umowy kredytowej.

Sędzia Magdalena Chrzanowska