Pełny tekst orzeczenia

I C 1083/24

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 kwietnia 2024r. powód (...) Bank (...) S.A. wniósł o zasądzenie od B. L. na rzecz powoda:

1. kwoty 67 727,79 zł z tytułu zwrotu pozostałej części nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony Umowy kredytu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 23 lutego 2024r. do dnia zapłaty;

2. zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 33 181,72 zł tytułem zwrotu kwoty należnej powodowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony Umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia wysokości świadczenia Banku, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej do dnia zapłaty- na podstawie przepisów art. 410 w zw. z art. 405 k.c.;

3. ewentualnie, na wypadek nieuwzględnienia roszczenia, o którym mowa w pkt 2, podtrzymując żądanie określone w pkt 1, powód wniósł o zmianę wysokości jego świadczenia w postaci wypłaconego pozwanemu na podstawie zawartej umowy kredytu kapitału kredytu w związku z istotną zmianą siły nabywczej pieniądza w czasie i ukształtowanie go na poziomie 277 893,77 zł oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 48 893,77 zł tytułem zwrotu kwoty należnej powodowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 23 lutego 2024r. do dnia zapłaty- na podstawie przepisów o waloryzacji sądowej (art. 358 1 § 3 k.c.).

Ponadto powód wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o jego oddalenie w całości. Zakwestionowała żądanie pozwu oraz podniosła nieistnienie wierzytelności o zapłatę pozostałej części nominalnej wartości kapitału kredytu w wysokości 67 727,79 zł na skutek potrącenia, dokonanego przez pozwaną. Pozwana wniosła także o zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów postępowania według norm prawem przepisanych, tj. uiszczonych opłat skarbowych od pełnomocnictw oraz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty.

Pismem z dnia 24 lipca 2024r. strona powodowa cofnęła roszczenie sformułowane w pkt 1 petitum pozwu w zakresie kwoty 67 727,79 zł z tytułu zwrotu pozostałej części nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony Umowy kredytu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 23 lutego 2024r. do dnia zapłaty – ze zrzeczeniem się roszczenia. W pozostałym zakresie powód potrzymał swoje roszczenie w całości wraz ze wszystkim zgłaszanymi wnioskami dowodowymi (k.185-188).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 maja 2008 r. została zawarta umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...), na podstawie której (...) Bank S.A. (poprzednik prawny powoda) udzielił pozwanej kredytu w kwocie 229.000 zł denominowanego w walucie (...), na okres 360 miesięcy od dnia 16 maja 2008r. do dnia 17 maja 2038 (ostateczny termin spłaty kredytu) na zasadach określonych w umowie i (...) (umowa k. 27-29). Kredyt został uruchomiony w dniu 29 maja 2008r. w kwocie 229 000,00 zł co stanowiło 113 008,29 CHF (po kursie 2,0264).

Sąd Okręgowy w Płocku wyrokiem z dnia 04 listopada 2022 r., I C 135/21 ustalił, że pomiędzy powódką B. L. a pozwanym (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...), zawartej w dniu 16 maja 2008 roku pomiędzy powódką B. L., a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą w W. z powodu nieważności umowy oraz oddalił powództwo w zakresie zgłoszonego roszczenia głównego o zapłatę i roszczenia ewentualnego o zapłatę z uwagi na uwzględnienie zarzutu potrącenia zgłoszonego przez Bank co do kwoty udzielonego kredytu w wysokości 229 000,00 zł. Nadto zniósł wzajemnie koszty postępowania pomiędzy stronami. Sąd Okręgowy wskazał, że B. L. jako kredytobiorca wpłaciła na rzecz banku kwotę 161 272,21 zł, a bank domagał się potrącenia kwoty 229 000,00 zł. Wskazał, że nastąpiło całkowite skonsumowanie należności, które wyczerpało w całości roszczenie B. L.. (wyrok wraz z uzasadnieniem k. 30-47).

Wyrok ten został zaskarżony przez obydwie strony do Sądu Apelacyjnego w Łodzi, który w sprawach pod numerami sygn. akt I ACa 270/23 oraz I Acz 59/23 wyrokiem z dnia 14 marca 2024r. z zażalenie powódki zmienił zaskarżony wyrok w zakresie kosztów w ten sposób, że zasądził od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz B. L. kwotę 7 279,69 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty oraz oddalił apelację Banku uznając, iż wyłączoną przyczyną nieważności Umowy kredytu jest występowanie w niej niedozwolonych postanowień umownych . (wyrok k. 48).

B. L. niezwłocznie po zakończeniu postępowania, podjęła czynności zmierzające do rozliczenia z bankiem. Pismem z dnia 25 marca 2024 r. B. L. wezwała (...) Bank (...) S.A. do zwrotu 41 380,92 zł tytułem nienależnie pobranych świadczeń w okresie od 29 maja 2008r. do dnia 15 grudnia 2010 r., oraz kwoty 73 556,94 zł pobranej w okresie od 18 sierpnia 2020r. do dnia 15 lutego 2024r. w związku z ustaleniem nieistnienia stosunku prawnego, w terminie 7 dni. (dowód: wezwanie do zapłaty k. 168). Pismo doręczone zostało stronie powodowej w dniu 29 marca 2024r. (potwierdzenie nadania i doręczenia k.171-174).

W dniu 19 kwietnia 2024 r. pozwana skierowała do powodowego banku pismo, w którym wskazała, że w związku z wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 14 marca 2024r. oraz Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 4 listopada 2022r. stwierdzających nieważność umowy kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 16 maja 2008r. przysługuje jej wobec banku wierzytelność o zwrot całości środków pieniężnych nienależnie świadczonych w okresie od 29 maja 2008r. do 15 lutego 2024r. Ponadto wskazała, że wskutek uwzględnienia podniesionego przez bank zarzutu potrącenia strony są wzajemnie rozliczone wyłącznie co do kwoty 161 272,42 zł. Powódka złożyła oświadczenie o potrąceniu:

- kwoty 114,937,86 zł tytułem nienależnie pobranych przez bank świadczeń na podstawie umowy kredytu w okresie od dnia 29 maja 2008r. do dnia 15 lutego 2024r., objętej skierowanym do banku wezwaniem z dnia 25 marca 2024r.;

- z pozostałą częścią przysługującej powodowi wierzytelności o zwrot wypłaconego jej kapitału kredytu na podstawie umowy kredytu w kwocie 67 727,58 zł do wysokości wierzytelności niższej w kolejności roszczeń wskazanej powyżej. Nadto pozwana wskazała, że po tak dokonanym potrąceniu wierzytelności, pozostała do zapłaty przez powodowy bank na jej rzecz kwota w wysokości 47 210,28 zł. Pozwana wezwała do jej zapłaty w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma. Przesyłka doręczona została stronie powodowej w dniu 23 kwietnia 2024r. (dowód: oświadczenie o potrąceniu k. 175, potwierdzenie nadania i doręczenia k. 176-178)

Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły wymienione dokumenty, których treść ani autentyczność nie była kwestionowana przez strony. Wnioskowane przez stronę powodową dowody z opinii biegłych zostały pominięte, ponieważ rozpoznanie sprawy nie wymagało wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.). Także dowód z przesłuchania stron był zbędny, sporne były bowiem jedynie kwestie prawne.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że w zakresie, w jakim strona pozwana cofnęła roszczenie główne o zasądzenie kwoty 67 727,79 zł z tytułu zwrotu części nominalnej wartości kapitału wypłaconego na podstawie zawartej umowy kredytu, postępowanie zostało umorzone.

Zgodnie z art. 355 k.p.c. sąd umorzy postępowanie, jeżeli powód ze skutkiem prawnym cofnął pozew, strony zawarły ugodę lub została zatwierdzona ugoda zawarta przed mediatorem albo z innych przyczyn wydanie wyroku stało się zbędne lub niedopuszczalne. Stosownie zaś do treści art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku.

W niniejszej sprawie pełnomocnik strony powodowej, w jej imieniu, w piśmie z dnia 24 lipca 2024r. cofnął częściowo pozew w zakresie roszczenia głównego ze zrzeczeniem się roszczenia (k.185) na skutek złożonego przez stronę pozwaną oświadczenia o potrąceniu. Dla skuteczności powyższych czynności procesowych nie była zatem wymagana zgoda strony pozwanej.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów – uznając, że częściowe cofnięcie pozwu nie było sprzeczne z prawem, z zasadami współżycia społecznego ani nie zmierzało do obejścia prawa (art. 203 § 4 k.p.c.) – Sąd orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku.

W ocenie Sądu na uwzględnienie nie zasługiwało także powództwo w części dotyczącej urealnienia wysokości świadczenia powodowego banku oraz waloryzacji świadczenia.

Na gruncie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu tudzież nienależnym świadczenia - w ocenie Sądu - brak jest podstaw prawnych do żądania od konsumenta zapłaty kwot przewyższających wartość nominalną kwoty kapitału kredytu wypłaconego przez Bank. Zasadniczo tego rodzaju świadczenia jako świadczenia pieniężne sensu stricto - co do zasady - mogą podlegać waloryzacji przewidzianej w art. 358 1 § 3 k.c. Należy podnieść, że biorąc pod uwagę poziom inflacji w Polsce w latach 2021-2023, przesłanka istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania (art. 358 1 § 3 k.p.c.) niewątpliwie wystąpiła. Niemniej jednak nie zachodzą podstawy do zastosowania waloryzacji sądowej z uwagi na brzmienie art. 358 1 § 4 k.c., który przewiduje, że z żądaniem tym nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie pozostaje w związku z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa. Nie ma racjonalnego powodu do przeprowadzenia zawężającej interpretacji art. 358 1 § 4 k.c. i przyjęcia, iż zakaz waloryzacji w odniesieniu do stron prowadzących przedsiębiorstwo dotyczy tylko świadczeń pieniężnych, których źródłem jest umowa. Sąd ma przy tym na uwadze, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazano, że art. 358 1 § 4 k.c. nie dotyczy roszczeń o zwrot świadczenia nienależnego spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy. Jednak zdaniem Sądu Okręgowego stanowisko to wymaga weryfikacji, gdyż stoi w sprzeczności z orzecznictwem Sadu Najwyższego wydanym na gruncie art. 118 k.c., według którego roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego spełnionego w wykonaniu działalności gospodarczej jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Sąd Okręgowy ma tutaj na uwadze, że art. 358 1 § 4 k.p.c. posługuje się pojęciem "prowadzenia przedsiębiorstwa", a art. 118 k.c. "prowadzenia działalności gospodarczej", skoro jednak pojęcie "prowadzenia przedsiębiorstwa" jest pojęciem szerszym od pojęcia "prowadzenia działalności gospodarczej", to logicznym jest, że skoro roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, to tym bardziej jest także związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa.

Powyższa argumentacja nie uzasadnia roszczenia powoda opartego na art. 358 1 § 3 k.c. Stałoby to w sprzeczności z celem przepisów, które mają na celu ochronę konsumentów przed niedozwolonymi postanowieniami umownymi, czyli art. 385 1 § 1 k.c. implementującego art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG. W takiej bowiem sytuacji bank mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumentów, z którymi zawarł umowę zawierającą niedozwolone postanowienia umowne i z tego powodu nieważną, natomiast nie mógłby żądać waloryzacji świadczenia wobec konsumentów, z którym zawarł ważną umowę. W ten zatem sposób przepisy o ochronie konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umownymi niejako obróciłyby się przeciwko niemu i stawiałyby go w gorszej sytuacji prawnej niż gdyby zawarta przez niego umowa nie zawierała niedozwolonych postanowień umownych. W skrajnej sytuacji (hiperinflacja, galopująca inflacja) taki stan rzeczy zniechęcałby konsumentów do korzystania z przysługującej im ochrony, skoro wysokość roszczenia banku z tytułu waloryzacji mogłaby przekraczać koszty wykonania umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne zgodnie z jej treścią, tym bardziej że wysokość roszczenia waloryzacyjnego banku byłaby trudna do przewidzenia.

Uwzględnienie roszczenia banku o waloryzację kwoty kredytu przyniosłoby skutek odwrotny do dyrektywnego. Penalizowałoby bowiem nie bank, lecz kredytobiorcę, zachęcając przedsiębiorców (banki) do stosowania w przyszłości niedozwolonych klauzul umownych. Wyeliminowanie więc prewencyjnego skutku poprzez dopuszczenie możliwości domagania się dochodzonego wynagrodzenia (bez znaczenia pod jaką nazwą przyjętą przez bank) spowodowałoby, że banki zawierające w swych umowach niedozwolone postanowienia miałby zabezpieczoną - kosztem konsumenta - ochronę ich interesów, nawet wobec późniejszego uznania umowy za nieważną.

Ponadto, w dniu 15 czerwca 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił orzeczenie w sprawie C-520/21, w którym rozstrzygnął pytanie prejudycjalne, czy w przypadku uznania, że umowa kredytu zawarta przez bank i konsumenta jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, strony oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych w wykonaniu tej umowy (bank - kapitału kredytu, konsument - rat, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) oraz odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, mogą domagać się także jakichkolwiek innych świadczeń, w tym należności (w szczególności wynagrodzenia, odszkodowania, zwrotu kosztów lub waloryzacji świadczenia). TSUE uznał że prawo Unii Europejskiej stoi na przeszkodzie, aby banki mogły żądać od kredytobiorców dodatkowych świadczeń, w tym wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku zbiorczo określa wszystkie roszczenia, o które pyta sąd krajowy, jako „rekompensaty”. Takie podejście Trybunału wynika wprost z pkt 63 wyroku. Stąd też w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne Trybunał nie wymienia odrębnie wszystkich rodzajów roszczeń, o które pytał sąd krajowy, a zbiorczo określa je jako „rekompensaty”. W punkcie 76 Trybunał wskazuje na wszelkie roszczenia („rekompensaty”) wykraczające poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy kredytu, jako roszczenia, które osłabiałyby odstraszający skutek zamierzony przez dyrektywę 93/13.

Odnosząc się zaś do kwestii urealnienia wysokości świadczenia banku należy zaakcentować, że w przypadku uznania zasadności roszczenia banku w tym zakresie trzeba by uznać, iż analogiczna wierzytelność przysługiwałaby stronie pozwanej, skoro podczas wykonywania spornej umowy kredytu również bank korzystał ze środków pieniężnych, które strona pozwana wpłacała tytułem rat i innych należności wynikających z przedmiotowej umowy.

Z powyższych względów powództwo w zakresie żądań o zapłatę w związku z koniecznością urealnienia wysokości świadczenia oraz o zmianę wysokości świadczenia i zapłatę dochodzonych w związku z istotną zmianą siły nabywczej pieniądza zostało oddalone czemu Sąd dał wyraz w pkt 2 i 3 sentencji orzeczenia.

Zwrócić należy uwagę, że między stronami w sprawie I C 135/21 trwał spór o to, czy umowa kredytu „frankowego” jest ważna. W sprawie I C 135/21 Bank podnosił, że zobowiązanie jest ważne i powinno być wykonane zgodnie z jego brzmieniem. Sprawa I C 135/20 zakończyła się wydaniem wyroku przez Sąd II instancji w dniu 14 marca 2024 r. Pozwana niezwłocznie, tj. pismem z dnia 25 marca 2024r., wezwała bank do zapłaty przysługujących jej wierzytelności w kwocie 114 937,86 zł w terminie 7 dni. Bank otrzymał pismo w dniu 29 marca 2024r. Roszczenie stało się więc wymagalne w upływem 5 kwietnia 2024r. Powód nie ustosunkował się do powyższego pisma tylko wystąpił w dniu 11 kwietnia 2024r. z powództwem w niniejszej sprawie. Natomiast w związku z brakiem relacji na pismo pozwana złożyła oświadczenie o potrąceniu w dniu 19 kwietnia 2024r. wraz z wezwaniem do zapłaty kwoty 47 210,28 zł. Zostało ono doręczone stronie powodowej w dniu 23 kwietnia 2024r. W toku sprawy powód w związku z dokonanym potrąceniem cofnął pozew co do nominalnej wartości kapitału nie odnosząc się jednak co zgłoszonego przez powódkę wezwania do zapłaty należnych jej wierzytelności. Powód nie skierował także do strony pozwanej odrębnego wezwania do zapłaty. Takie zachowanie jest w ocenie Sądu celowym zabiegiem, mającym utrudnić kredytobiorcy życie i uwikłać go w kolejny proces sądowy, z wieloma roszczeniami pieniężnymi, jako swoiste ostrzeżenie, że nie warto występować przeciwko bankowi. To wskazuje na działanie typu pozew SLAPP.

Akronim SLAPP został wymyślony przez profesorów Penelope Canan i George'a W. Pringa z University of Denver w latach 80. XX wieku. Według definicji stworzonej przez Europejskie Centrum Wolności Prasy i Mediów, jest to „pozew złożony przez wpływowe podmioty (np. korporacje) przeciwko osobom lub organizacjom pozarządowym, które zajęły krytyczne stanowisko w merytorycznej kwestii o znaczeniu politycznym lub społecznym”. Praktyka ta opiera się na założeniu, że każde postępowanie sądowe jest czasochłonne i kosztowne. Dla konsumenta łączy się z dużymi emocjami, obciążeniem czasowym, stresem. Dlatego osoby fizyczne lub prawne, dysponujące ogromnymi środkami, wykorzystują niefortunną rzeczywistość i nadużywają systemu, który z założenia ma chronić zwykłych ludzi. Celem procesów SLAPP nie jest sądowe zwycięstwo. Ich intencją jest doprowadzenie do postępowania sądowego wobec jednostek o mniejszej władzy i środkach, w nadziei na zniechęcenie ich do działania poprzez ciężar rozprawy sądowej. Działania banku Sąd uznał za takie właśnie nadużycie prawa, w tym procesowego, zatem znalazło to swoje odzwierciedlenie w kosztach procesu, zasądzonych na rzecz pozwanej w wyroku. Nie ulega wątpliwości, że Bank jako korporacja dysponuje czasem, budżetem i wparciem prawnym pozwalającym mu wikłać się w liczne procesy wobec osób słabszych: np. konsumentów i wykorzystywać w ten sposób swoją pozycję. Niezależnie od wyniku procesu konsument uwikłany jest przez długi czas w spór z bankiem: autorem umowy, zawierającej postanowienia abuzywne.

Roszczenie jest niezasadne także z innych względów. Po pierwsze, uznanie roszczeń banku za zasadne prowadziłoby do uzyskania przez niego korzyści z nieważnej czynności prawnej. Banki, mimo tego, że same redagowały i na szeroką skalę korzystały z niedozwolonych postanowień w umowach z konsumentami, osiągnęłyby cel czynności prawnej, jakim jest zysk. Stanowi to oczywiste obejście prawa i jest sprzeczne z art. 5 k.c. tj. m.in. z zasadami współżycia społecznego.

Z tych wszystkich względów powództwo główne w części w jakiej nie zostało umorzone zostało oddalone podobnie jak roszczenie zgłoszone jako ewentualne.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w pkt 4 orzeczenia. Pozwanej, jako stronie, która wygrała proces, należy się zwrot całości kosztów procesu. Na koszty procesu pozwanej w wysokości 5 417 zł składały się: wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5400 zł, zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie i opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

Natomiast w pkt 5 Sąd oddalił wniosek powoda o obciążenie pozwanej kosztami procesu. Sąd przyjął, że strona pozwana że nie dała powodu do wytoczenia przeciwko niej powództwa o zwrot kapitału, gdyż niezwłocznie po rozstrzygnięciu sprawy o ustalenie pozwana podjęła działania celem dokonania rozliczenia z powodem z tytułu kapitału, czego skutkiem było dokonane potrącenie.

W pkt 6 Sąd zwrócił powodowi połowę opłaty od pozwu, bowiem powództwo cofnięto przed rozpoczęciem rozprawy, na które sprawa została skierowana.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.

Sędzia Emilia Dolińska

Z/(...) .