Sygn. akt I C 488/22
Dnia 18 czerwca 2024 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Jank
Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Pietkiewicz
po rozpoznaniu na rozprawie dnia 28 maja 2024 roku w G.
sprawy z powództwa B. K. (1)
przeciwko (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. oraz Zespołowi (...) sp. z o.o. z siedzibą w G.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanych (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. oraz Zespołu (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. na rzecz powódki B. K. (1) kwotę 50.000,00 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 października 2021 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, z tym że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego z obowiązku świadczenia na rzecz powódki do wysokości zapłaconej kwoty,
2. zasądza od pozwanych (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. oraz Zespołu (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. na rzecz powódki B. K. (1) kwotę 13.904,99 zł (trzynaście tysięcy dziewięćset cztery złote dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 października 2021 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania, z tym że zapłata przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego z obowiązku świadczenia na rzecz powódki do wysokości zapłaconej kwoty,
3. ustala odpowiedzialność pozwanych (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. oraz Zespołu (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. za wszelkie jeszcze nieujawnione i bezpośrednie następstwa wypadku, któremu dnia 30 kwietnia 2019 roku na terenie aquaparku położonego w R. przy ul. (...) uległa powódka B. K. (1),
4. zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki B. K. (1) kwotę 5.313,50 zł (pięć tysięcy trzysta trzynaście złotych pięćdziesiąt groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.
5. zasądza od pozwanego Zespołu (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. na rzecz powódki B. K. (1) kwotę 5.313,50 zł (pięć tysięcy trzysta trzynaście złotych pięćdziesiąt groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu,
6. nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.031,08 zł (tysiąc trzydzieści jeden złotych osiem groszy) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa,
7. nakazuje ściągnąć od pozwanego Zespołu (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 1.031,07 zł (tysiąc trzydzieści jeden złotych siedem groszy) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sygnatura akt I C 488/22
Uzasadnienie wyroku z dnia 18 czerwca 2024 roku
Powódka B. K. (1) wniosła pozew przeciwko (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. oraz Zespołowi (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. domagając się zasądzenia od pozwanych in solidum kwoty 64.192,57 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 63.762,57 zł od dnia 29 października 2021 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 430 zł od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty, a także ustalenia, że pozwani ponoszą odpowiedzialność za skutki wypadku, któremu powódka uległa w dniu 30 kwietnia 2019 roku mogące ujawnić się w przyszłości.
W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że w dniu 30 kwietnia 2019 roku podczas pobytu w A. R. uległa wypadkowi polegającemu się na poślizgnięciu na mokrej posadzce i upadku na prawą stronę ciała, co skutkowało złamaniem podudzia, łącznie ze stawem skokowym (złamanie nasady bliższej piszczeli), wieloodłamowym rozszczepienno – wgnieceniowym złamaniem plateau kości piszczelowej prawej, a także bolesnego stłuczenia żeber. W związku z powyższym powódka była zmuszona poddać się zabiegowi otwartej repozycji i zespolenia złamania płytą, a także długotrwałemu leczeniu i rehabilitacji. Na skutek zdarzenia powódka doznała także cierpień psychicznych, począwszy od braku szacunku i obojętności przy transporcie karetką, pobycie w szpitalu i powrocie do domu. Nadto, była zmuszona do całodobowego korzystania z opieki osób trzecich, ograniczenia aktywności fizycznej, a także musiała zrezygnować z wcześniej zaplanowanych wycieczek. W niniejszym postępowaniu powódka domagała się zapłaty kwoty 14.192,57 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i kosztów wycieczki, a także zapłaty kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę. Jako podstawę odpowiedzialności Zespołu (...) sp. z o.o. wskazała art. 435 k.c. Z kolei, odpowiedzialność drugiego z pozwanych wynika z zawartej umowy ubezpieczenia OC.
(pozew, k. 3-27)
Pozwany (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, wskazując, że żądana przez powódkę kwota zadośćuczynienia jest wygórowana. Nadto, wskazał, że nie wszystkie koszty leczenia pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem, a korzystanie z prywatnego systemu leczenia było nieuzasadnione. Pozwany zakwestionował również wskazaną w pozwie datę początkową roszczenia o odsetki, wskazując, że ewentualnie powinny one zostać zasądzone od dnia wyrokowania.
(odpowiedź na pozew, k. 333-337)
Pozwany Zespół (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. również wniósł o oddalenie powództwa w całości. W pierwszej kolejności pozwany podniósł, że powódka nie zastosowała się do obowiązującego na terenie obiektu regulaminu w zakresie obowiązku założenia obuwia basenowego. Zdaniem pozwanego zawarte w pozwie twierdzenia odnośnie zachowania powódki w czasie pobytu na basenie nie pozostają w zgodzie z zapisami monitoringu. Nadto, zwrócił uwagę, że już przed wypadkiem powódka była schorowana, w tym miała pogorszoną funkcję chodu. Odnośnie opisanego w pozwie zachowania ratownika medycznego – pozwany wskazał, że powódka nie zastosowała się do jego zaleceń i nie udała się niezwłocznie do najbliższego (...). Z uwagi na wykonanie planowanego dużo wcześniej, skomplikowanego zabiegu alloplastyki pozwany zakwestionował wysokość poniesionej przez powódkę szkody, obejmującej koszty leczenia i rehabilitacji oraz wizyt lekarskich. Zdaniem pozwanego nieuzasadnione było także skorzystanie z prywatnych wizyt lekarskich. Utrata środków zapłaconych za wycieczkę również – w ocenie pozwanego – nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem. Nadto, pozwany podniósł, że dochodzona kwota zadośćuczynienia jest wygórowana.
(odpowiedź na pozew, k. 345-348)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 kwietnia 2019 roku powódka B. K. (1) wraz z mężem i dwiema wnuczkami korzystała z atrakcji w Aquapark R.. W drodze pomiędzy skupiskiem pontonów, znajdujących się w pobliżu zjeżdżalni (...) a kładką prowadzącą do części basenowej, przed poręczą, powódka poślizgnęła się na mokrej posadzce i upadła na prawą stronę ciała. W momencie upadku powódka nie miała założonego obuwia basenowego (klapek). Z uwagi na dolegliwości bólowe nogi powódka została przewieziona na wózku inwalidzkim do punktu medycznego znajdującego się na terenie aquaparku. Ratownik medyczny zastosował zimny kompres na uszkodzoną kończynę, założył opatrunek stabilizujący, a następnie zawiózł powódkę na wózku inwalidzkim do samochodu, zalecając wizytę na najbliższym (...). Po zdarzeniu powódka wraz z mężem odwieźli wnuczki do domu, a następnie wezwali pogotowie.
(dowód: zeznania świadka B. K. (2), płyta CD k. 431, przesłuchanie powódki, płyta CD k. 431, oświadczenie ratownika medycznego z dnia 7 sierpnia 2019r., k. 352, zapis z monitoringu, płyta CD k. 354)
Karetką pogotowia powódka została przetransportowana na (...) sp. z o.o. w G., gdzie wstępnie rozpoznano złamanie podudzia, łącznie ze stawem skokowym - złamanie nasady bliższej piszczeli i skierowano powódkę na Kliniczny Oddział (...) dla Dorosłych. Na oddziale, w wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono złamanie nasady bliższej piszczeli oraz wieloodłamowe rozszczepienno – wgnieceniowe złamanie plateau kości piszczelowej prawej. W dniu 1 maja 2019 roku powódka została poddana zabiegowi repozycji otwartej i zespolenia złamania płytą podpierającą P. S.. W dniu 7 maja 2019 roku powódka została wypisana ze szpitala w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem dalszego leczenia pod kontrolą lekarza POZ, zmiany opatrunku co 3-4 dni do czasu usunięcia szwów skórnych w dniu 15 maja 2019 roku, kontroli w poradni ortopedycznej za 6 tygodni, chodzenia przy pomocy kul łokciowych z odciążeniem operowanej kończyny, elewacji tej kończyny, kontynuacji wyuczonych ćwiczeń, przyjmowania leków N., P., (...). Nadto, wydano powódce skierowanie na rehabilitację.
Dalsze leczenie powódka kontynuowała w poradni ortopedycznej oraz rehabilitacyjnej. W dniu 14 czerwca 2019 roku lekarz specjalista rehabilitacji medycznej skierował powódkę na zabiegi rehabilitacyjne (pole magnetyczne, krioterapia) i zalecił wykonanie RTG stawu kolanowego. W dniach 2 lipca 2019 roku, 20 sierpnia 2019 roku, 15 października 2019 roku, 7 stycznia 2020 roku, 12 maja 2020 roku powódka była konsultowana przez lekarza ortopedę w (...) Klinika sp. z o.o. w G..
W dniu 22 października 2020 roku zgłosiła się do poradni chirurgii naczyniowej (...) Klinika sp. z o.o. w G., skarżąc się na bóle okolicy stawu skokowego lewego - została wówczas skierowana na konsultację ortopedyczną. W dniu 24 listopada 2020 roku zgłosiła się do poradni ortopedycznej.
W okresie od 5 do 7 lutego 2021 roku powódka była hospitalizowana na Klinicznym Oddziale (...) dla (...) sp. z o.o. w G., gdzie przeszła zabieg usunięcia materiału zespalającego z podudzia prawego (płyta (...) P. i śruby).
W dniu 12 października 2021 roku powódka zgłosiła się do (...) Klinika sp. z o.o. w G., skarżąc się na uczucie dyskomfortu pod prawą stopą. Ortopeda zalecił wówczas wykonanie RTG obu kolan i stóp oraz skierował powódkę na fizjoterapię.
W dniu 22 czerwca 2022 roku powódka została poddana badaniu przewodnictwa nerwowego, które wykazało znaczne aksonalne uszkodzenie nerwu łydkowego prawego, aksonalne uszkodzenie nerwu piszczelowego prawego, desynchronizację przewodnictwa na poziomie podudzia w nerwie piszczelowym (obraz demielinizacji części włókien) i uszkodzenie korzeni tego nerwu.
W dniu 1 lipca 2022 roku powódka była konsultowana przez lekarza ortopedę w (...). sp. z o.o., który zalecił wykonanie badania USG stawu kolanowego. Badanie zostało wykonane w dniu 14 lipca 2022 roku.
Powódka korzystała z kilku serii odpłatnych zabiegów rehabilitacyjnych.
(dowód: dokumentacja medyczna leczenia powódki, k. 39-195, 310-315)
W wyniku wypadku z dnia 30 kwietnia 2019 roku powódka doznała złamania kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej. Złamanie wymagało leczenia operacyjnego, a także pilnej rehabilitacji. W wyniku powyższego urazu doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15 %. Uraz spowodował powstanie wtórnych deformacji i zwyrodnień stawu kolanowego, które doprowadziły do konieczności zastąpienia zniszczonych powierzchni stawowych endoprotezą. Z czasem dolegliwości bólowe kolana będą u powódki ulegały progresji – mogą minąć po alloplastyce stawu kolanowego. Nadto, na skutek urazu doszło do upośledzenia przepływu nerwowego na nerwie łydkowym i piszczelowym, co powoduje uczucia drętwienia podudzia i stopy.
(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii W. Z. (1), k. 452-447 wraz z pisemną opinią uzupełniającą, k. 541-545 oraz ustną opinią uzupełniającą, płyta CD k. 616)
Nadto, na skutek ww. wypadku powódka doznała rozstroju zdrowia psychicznego w postaci zespołu stresu pourazowego, którego objawy z czasem przekształciły się w zaburzenia adaptacyjne i lękowe przedłużone. Doznane obrażenia fizyczne ograniczyły funkcjonowanie psychiczne powódki – nie mogła spać, była drażliwa, płaczliwa, dokuczał jej lęk. W przyszłości nie ujawnią się dalsze negatywne skutki wypadku w zakresie zdrowia psychicznego.
(dowód: pisemna opinia biegłej sądowej z zakresu psychiatrii I. Ś., k. 505-510)
Po operacji powódka miała założoną ortezę. Przez okres około trzech miesięcy poruszała się na wózku inwalidzkim, a następnie przy użyciu kul łokciowych. Z pełnym obciążeniem powódka zaczęła chodzić dopiero w październiku 2019 roku. Początkowo powódka swoje potrzeby fizjologiczne załatwiała do basenu. Później, przez okres kilku miesięcy od wypadku powódka korzystała z pomocy najbliższych przy czynnościach dnia codziennego jak toaleta czy mycie. Nadto, mąż przejął domowe obowiązki powódki jak sprzątanie czy gotowanie. Powódka narzekała na dolegliwości bólowe, drętwienie kończyny. W związku z problemami ze snem oraz obniżeniem nastroju korzystała z pomocy psychiatry, który zapisał jej leki nasenne (T.) i antydepresyjne.
(dowód: zeznania świadka B. K. (2), płyta CD k. 431, zeznania świadka E. K., płyta CD k. 431, przesłuchanie powódki, płyta CD k. 431)
W momencie zdarzenia powódka miała 68 lat. Przed wypadkiem u powódki zdiagnozowano chorobę zwyrodnieniową stawu biodrowego prawego. Na dzień 4 listopada 2019 roku miała wyznaczony termin zabiegu alloplastyki tego stawu. W związku z ww. schorzeniem, zgodnie z zaleceniami lekarza, co tydzień uczęszczała na basen. Przed wypadkiem powódka nie miała problemów z poruszaniem się, nie utykała, ani też nie miała zawrotów głowy.
(dowód: zeznania świadka B. K. (2), płyta CD k. 431, przesłuchanie powódki, płyta CD k. 431)
W związku z leczeniem skutków wypadku z dnia 30 kwietnia 2019 roku powódka poniosła następujące koszty:
- koszty rehabilitacji w (...) Klinika sp. z o.o. w dniach: 3 czerwca 2019 roku w kwocie 105 zł, 4 czerwca 2019 roku w kwocie 645 zł, 9 lipca 2019 roku w kwocie 800 zł, 16 lipca 2019 roku w kwocie 200 zł, 9 sierpnia 2019 roku w kwocie 201 zł, w dniu 21 sierpnia 2019 roku w kwocie 201 zł, 6 września 2019 roku w kwocie 300 zł, w dniu 1 października 2019 roku w kwocie 300 zł,
- koszt zabiegów rehabilitacyjnych u lek. E. W. w dniu 2 października 2019 roku w kwocie 500 zł;
- koszt zabiegów rehabilitacyjnych w J. R. (...) Usługi (...) w G. w dniu 25 lutego 2021 roku w kwocie 350 zł,
- koszt konsultacji ortopedycznych w (...) Klinika sp. z o.o. w dniach: 21 maja 2019 roku w kwocie 150 zł, 2 lipca 2019 roku w kwocie 150 zł, 20 sierpnia 2019 roku w kwocie 200 zł, 15 października 2019 roku w kwocie 200 zł, 7 stycznia 2020 roku w kwocie 200 zł, 12 grudnia 2021 roku w kwocie 250 zł,
- koszt konsultacji chirurgicznej w (...) Klinika sp. z o.o. w dniu 3 czerwca 2019 roku w kwocie 300 zł,
- koszt konsultacji psychiatrycznych w (...) Klinika sp. z o.o. w dniu 27 maja 2019 roku w kwocie 140 zł,
- koszt badania przewodnictwa nerwowego w dniu 22 czerwca 2022 roku w kwocie 180 zł,
- koszt zakupu leku T. C. w kwocie 30,34 zł,
- koszt zakupu leków A. E. i Bi-P. w kwocie 24,59 zł,
- koszt zakupu leków C. krem i N. M. w kwocie 32,85 zł,
- koszt zakupu leków P., A. i (...) w kwocie 26,89 zł,
- koszt zakupu leku T. C. w kwocie 30,34 zł,
- koszt zakupu leku (...) w kwocie 49,85 zł,
- koszt zakupu leków Bi-P., P. i (...) w kwocie 37,64 zł,
- koszt zakupu leków (...), N. w kwocie 174,48 zł,
- koszt zakupu leku T. C. w kwocie 59,26 zł,
- koszt zakupu leków O., (...), L. 1000, (...), Bi-P. w kwocie 99,75 zł,
- koszt zakupu laski składanej w dniu 30 lipca 2019 roku w kwocie 42 zł,
- koszt zakupu kuli łokciowej w dniu 26 sierpnia 2019 roku w kwocie 70 zł,
- koszt zakupu nasadki podwyższającej w dniu 24 maja 2019 roku w kwocie 105 zł,
- koszt zakupu taboretu prysznicowego w dniu 16 maja 2019 roku w kwocie 98 zł,
- koszt wykonania zabiegu usunięcia materiału zespalającego na podstawie umowy z dnia 26 stycznia 2021 roku w kwocie 4.000 zł,
- koszt wypożyczenia wózka inwalidzkiego na podstawie umowy z dnia 7 maja 2019 roku w kwocie 150 zł.
(dowód: faktury VAT, k. 237-253, 272-280, 284-309, umowa wykonania zabiegu operacyjnego z dnia 26 stycznia 2021r., k. 254-258, potwierdzenia zrealizowania transakcji, k. 259, umowa wypożyczenia sprzętu rehabilitacyjnego z dnia 7 maja 2019r., k. 270-271, )
Przed wypadkiem pasją powódki było chodzenie po górach i piesze rajdy. Nadto, jeździła na rowerze i pielęgnowała ogródek, a także śpiewała w chórze kościelnym. W związku z odniesionymi obrażeniami w następstwie przedmiotowego wypadku powódka musiała zaprzestać ww. aktywności.
(dowód: zeznania świadka B. K. (2), płyta CD k. 431, przesłuchanie powódki, płyta CD k. 431)
Przed wypadkiem powódka zawarła z (...) sp. z o.o. umowę organizacji wycieczki zagranicznej na wyspę K. w dniach 4-11 maja 2019 roku. Z tego tytułu uiściła na rzecz organizatora wynagrodzenie w kwocie 4.126 zł. W związku z odniesionym urazem zmuszona była jednak do anulowania rezerwacji. Organizator zwrócił powódce jedynie kwotę 652 zł.
(dowód: anulowanie rezerwacji, k. 269, paragon fiskalny, k. 268)
Właścicielem obiektu rekreacyjno-sportowego Aquapark R. jest pozwany Zespół (...) sp. z o.o. z siedzibą w G.. W dacie wypadku właściciel obiektu był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartej z (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W..
(okoliczność bezsporna)
Na terenie Aquapark R. obowiązuje regulamin określający zasady korzystania z tego obiektu. Zgodnie z pkt 8 tego regulaminu osoby przebywające na terenie obiektu przyjmują do wiadomości, że powierzchnie udostępnione korzystającym z obiektu jak i elementy jego wyposażenia są wykonane z materiałów zapewniających najwyższe parametry antypoślizgowe dla bosej stopy, w tym w stanie wilgotnym lub mokrym. Korzystający z obiektu są jednakże zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności przy korzystaniu z powierzchni, które na skutek ich wykorzystywania przez użytkowników są mokre lub wilgotne. Z kolei, w myśl pkt 25 przed wejściem do szatni (w linii przebieralni przejściowych) obowiązuje zmiana obuwia zewnętrznego na obuwie basenowe. Po zakończeniu korzystania z obiektu oraz przebraniu się zmiana obuwia z basenowego na zewnętrzne następuje po przejściu przez przebieralnie.
(dowód: regulamin ogólny, k. 349-350)
Ratownicy wodni nie zwracają uwagi korzystającym z obiektu na przestrzeganie wymogu noszenia klapek. Żaden z pracowników pozwanej nie pilnuje, aby w ciągach komunikacyjnych osoby korzystające z basenu korzystały z obuwia basenowego. Posadzka na terenie obiektu została wykonana z materiałów antypoślizgowych.
(dowód: zeznania świadka A. M. (1), płyta CD k. 431, certyfikat, k. 357)
Pismem z dnia 17 czerwca 2019 roku pełnomocnik powódki wezwał Zespół (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. do wskazania numeru polisy ubezpieczeniowej i danych ubezpieczyciela. Następnie, po wskazaniu ww. danych, pismem z dnia 29 lipca 2019 roku pełnomocnik powódki wezwał (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. do zapłaty kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę, kwoty 3.621,56 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia, a także kwoty 3.474 zł tytułem zwrotu kosztów wycieczki, w której powódka nie mogła uczestniczyć.
Pismem z dnia 25 października 2019 roku pozwany ubezpieczyciel poinformował powódkę o braku podstaw do uznania odpowiedzialności odszkodowawczej, wskazując, że zgromadzona dokumentacja nie potwierdza, że do poślizgnięcia i upadku powódki doszło z winy ubezpieczonego. Jak wskazano powódka nie zastosowała się do pkt 8 regulaminu. Powódka odwołała się od ww. decyzji ubezpieczyciela, niemniej pozwany pismem z dnia 19 grudnia 2019 roku poinformował o braku podstaw do zmiany stanowiska. W związku z powyższym, powódka zwróciła się o interwencję do Rzecznika (...), co jednak nie doprowadziło do uwzględnienia roszczeń powódki przez zakład ubezpieczeń. Natomiast, pismem z dnia 24 września 2021 roku ponownie wezwała obu pozwanych do zapłaty kwoty 64.192,57 zł wraz z należnymi odsetkami w terminie 30 dni od otrzymania wezwania. Ubezpieczyciel odmówił jednak uwzględnienia ww. roszczeń pismem z dnia 29 października 2021 roku.
(dowód: pismo z dnia 17 czerwca 2019r., k. 35-36, pismo z dnia 29 lipca 2019r., k. 196-207, pismo z dnia 25 października 2019r., k. 208-209, odwołanie z dnia 21 listopada 2019r., k. 210-213, pismo z dnia 19 grudnia 2019r., k. 214-216, przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 24 września 2021r., k. 231-236, pismo z dnia 29 października 2021r., k. 261-262, pismo z dnia 30 grudnia 2021r., k. 266-267)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadków B. K. (2), E. K. i A. M. (1), dowodu z przesłuchania powódki, a także dowodów z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i psychiatrii.
Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej dokumentów powołanych w ustaleniach stanu faktycznego. Sąd miał bowiem na względzie, iż autentyczność dokumentacji medycznej leczenia powódki nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a nadto została sporządzona przez podmioty niezależne, toteż nie ma obaw, że dokumentacja ta została zmanipulowana dla celów niniejszego postępowania. Dalej, należy zauważyć, że żadna ze stron nie wniosła zarzutów co do autentyczności i wiarygodności pozostałych dokumentów zgromadzonych w postaci akt szkody, korespondencji stron, rachunków i faktur dokumentujących poniesione przez poszkodowaną koszty, w szczególności koszty leczenia. Sąd w tym zakresie nie dostrzegł żadnych śladów podrobienia, przerobienia czy innej ingerencji. W związku z powyższym w ramach swobodnej oceny dowodów Sąd uznał, że ww. dokumenty przedstawiają faktyczny przebieg leczenia powypadkowego powódki, faktyczny przebieg postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń, a także wysokość poniesionych przez powódkę wydatków powstałych w następstwie zdarzenia z dnia 30 kwietnia 2019 roku.
W zakresie dotyczącym przebiegu leczenia i rehabilitacji, a także rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych oraz wpływu wypadku na dotychczasowe życie poszkodowanej Sąd dał wiarę zeznaniom powódki oraz świadków B. K. (2) oraz E. K.. W ocenie Sądu, zeznania wymienionych osób były szczere, zbieżne ze sobą, a także korelowały z treścią dokumentacji medycznej oraz opiniami biegłych sądowych z zakresu ortopedii i psychiatrii. Sąd nie dopatrzył się również podstaw do kwestionowania zeznań powódki odnośnie przebiegu zdarzenia. Powódka przyznała bowiem, że w momencie upadku poruszała się po ciągu komunikacyjnym bez obuwia basenowego. Niesporne było przy tym miejsce upadku. Jednocześnie, należy podkreślić, że okoliczność, czy w momencie zdarzenia powódka szła po pozostawione wcześniej klapki, czy też udawała się w inne miejsce, nie miała żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż na terenie obiektu nie obowiązywał nakaz poruszania się w obuwiu basenowym.
W części ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd oparł na zeznaniach świadka A. M. (1). Przede wszystkim – wobec dołączonych certyfikatów – należało dać wiarę świadkowi, że posadzka na terenie Aquaparku R. została wykonana z materiałów antypoślizgowych. Świadek wskazywał, że na terenie hali basenowej należy poruszać się w obuwiu basenowym, niemniej w tym zakresie zeznania świadka nie znajdują potwierdzenia w treści załączonego regulaminu, w którym brak zapisów statuujących taki obowiązek. Na brak takiego obowiązku wskazują również dalsze zeznania świadka. A. M. (2) przyznał bowiem, że ani ratownicy ani też inni pracownicy pozwanego nie egzekwują rzekomego wymogu poruszania się po obiekcie w obuwiu basenowym.
Ostatecznie, za w pełni wiarygodny i przydatny do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy dowód należało uznać również opinię sporządzoną przez biegłego sądowego z zakresu (...). W ocenie Sądu opinia została sporządzona przez biegłego w sposób rzetelny, profesjonalny, a przedstawione w opinii wnioski dotyczące aktualnego stanu zdrowia powódki, rozmiaru i trwałości uszczerbku na zdrowiu odniesionego na skutek wypadku z dnia 30 kwietnia 2019 roku, przebiegu leczenia, następstw wypadku oraz rokowań na przyszłość są jednoznaczne i stanowcze, a także poparte wszechstronną analizą przedstawionej dokumentacji medycznej i badaniem przedmiotowym. Przedstawione przez biegłego wnioski nie budzą żadnych wątpliwości Sądu w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Zważyć należy, iż w opiniach uzupełniających biegły w sposób rzeczowy i przekonujący odniósł się do wszystkich zarzutów strony pozwanej dotyczących związku poszczególnych obrażeń z przedmiotowym wypadkiem, jak również możliwego związku chorób samoistnych na rozmiar poniesionej szkody. Kwestia zarzutów pozwanego będzie przedmiotem rozważań w dalszej części niniejszego uzasadnienia.
Ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie Sąd oparł również na opinii biegłej sądowej z zakresu psychiatrii. Przedstawiona przez biegłą I. Ś. opinia została sporządzona na podstawie wywiadu diagnostycznego, a także dokumentacji medycznej, jest - w ocenie Sądu - rzetelna, jasna i logiczna, a także nie zawiera żadnych luk ani sprzeczności.
Przechodząc do szczegółowych rozważań należy wskazać, że w niniejszej sprawie powódka domagała się od pozwanych in solidum zadośćuczynienie za krzywdę w kwocie 50.000 zł, a także odszkodowania za szkodę obejmującego poniesione koszty leczenia oraz koszty wycieczki, w której powódka nie mogła uczestniczyć z uwagi na uraz odniesiony w wypadku z dnia 30 kwietnia 2019 roku. Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowił przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., który stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Natomiast, podstawę prawną roszczenia o odszkodowanie stanowił art. 444 § 1 zdanie pierwsze k.c., w myśl którego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.
Wobec podniesionych przez stronę pozwaną zarzutów, kwestią sporną pozostawała zasada odpowiedzialności. Powódka w pozwie podniosła, że Zespół (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. – jako właściciel obiektu Aquapark R. – odpowiada na zasadzie ryzyka. Strona pozwana kwestionowała taką kwalifikację, wskazując na odpowiedzialność za zasadzie winy. Rozważając zasadę odpowiedzialności ubezpieczonego należało mieć na względzie, że zgodnie z art. 435 § 1 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. W judykaturze i doktrynie wskazuje się, że dla powstania odpowiedzialności na podstawie art. 435 k.c. konieczne jest, aby przedsiębiorstwo (zakład) wprawiane było w ruch za pomocą sił przyrody, tj. przy wykorzystaniu energii elektrycznej, atomowej, paliw płynnych, pary, gazu itp. (źródła energii wyliczone są jedynie przykładowo). Przy rozważaniu tego zagadnienia trzeba mieć na uwadze trzy elementy: stopień zagrożenia ze strony urządzeń wykorzystywanych w przedsiębiorstwie lub zakładzie, stopień komplikacji przy przetwarzaniu energii elementarnej na pracę oraz ogólny poziom techniki. Wykorzystanie sił przyrody musi być dla przedsiębiorstwa czy zakładu warunkiem jego podstawowej działalności, a nie tylko być do tego pomocne. Nie wystarczy posługiwanie się siłami przyrody tylko do działań wspomagających, bowiem nie chodzi tu o przedsiębiorstwo, które jedynie wykorzystuje do realizacji części zadań urządzenia wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody, lecz o takie przedsiębiorstwo, które jako całość wprawiane jest w ruch za pomocą sił przyrody (zob. wyrok z 21 września 2017 r., I PK 272/16, L.; postanowienie SN z 9 czerwca 2022 r., III PSK 191/21, L.). Ocena, czy przedsiębiorstwo należy do kategorii wskazanej w art. 435 k.c., musi być dokonywana z uwzględnieniem faktycznego znaczenia określonych technologii w działalności przedsiębiorstwa oraz na podstawie ustalenia, czy możliwe byłoby osiągnięcie zakładanych celów produkcyjnych bez użycia sił przyrody. Pojęcie ruchu przedsiębiorstwa odnosi się do funkcjonowania przedsiębiorstwa jako całości, a nie tylko do ruchu jego poszczególnych elementów oraz urządzeń (zob. wyrok SN z 23 maja 2012 r., I PK 198/11, L.). Nadto, należy mieć na względzie, że rozszerzona odpowiedzialność przedsiębiorstwa (zakładu) wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody powstaje pod warunkiem, że szkoda pozostaje w normalnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa, przy czym nie konsumuje się tu domniemania występowania tego związku. Okoliczność tę należy wykazać i ciężar dowodu tego faktu spoczywa, zgodnie z ogólnymi zasadami, na poszkodowanym (zob. wyrok z 3 czerwca 1977 r., IV CR 185/77, L., wyrok SN z 12 marca 2009 r. V CSK 352/08, L.). Związek przyczynowy między szkodą a ruchem przedsiębiorstwa (zakładu) ma miejsce zarówno wtedy, gdy szkoda jest bezpośrednim skutkiem użycia sił przyrody i pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z niebezpieczeństwem wynikającym z zastosowania tych sił, jak i wtedy, gdy pozostaje w związku z samym tylko ruchem przedsiębiorstwa lub zakładu jako całości, niezwiązanym koniecznie w danych okolicznościach z wykorzystywaniem sił przyrody (zob. wyrok SN z 5 stycznia 2001 r., V CKN 190/00, L.; wyrok SN z 1 kwietnia 2011 r., II PK 233/10, L.). Zważyć należy, iż za przedsiębiorstwo (zakład) wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody uznano w orzecznictwie m.in.: park wodny (zob. wyrok SO w Gliwicach z 24 marca 2015 r., III Ca 1759/14, L.; wyrok SO w Radomiu z 3 października 2014 r., IV Ca 290/14, L.).
Mając na względzie wszystkie przytoczone powyżej przesłanki Sąd uznał, że w niniejszym przypadku osoba prawna będąca właścicielem obiektu rekreacyjnego w postaci aquaparku winna ponosić odpowiedzialność deliktową na zasadzie ryzyka. Przede wszystkim należało mieć na względzie, że prowadzenie kompleksu basenowego bez podgrzania i uzdatniania wody w ogóle nie jest możliwe. Działalność przedsiębiorstwa pozwanego ma służyć celom rekreacyjnym i dlatego wymaga utrzymania prawidłowej ciepłoty wody, powietrza oraz bieżącej dbałości o stan czystości. Ponadto, obiekt rekreacyjno – sportowy Aquapark R. to nie tylko zespół basenów ze stojącą wodą, ale również kompleks zjeżdżalni i innych atrakcji, które zasilane są energią elektryczną. Na podstawie ogólnodostępnych informacji dostępnych w W. Sąd ustalił, że pozwany w ramach swojej działalności oferuje m.in. takie atrakcje jak: basen Z. z masażerami i cyklicznie wylewającym się wiadrem wody o pojemności 400 l, basen z kulą wywołującą fale o wysokości 1,5 m, basen z symulatorem morskiej fali, zjeżdżalnia AquaSpinner - obrotowa zjeżdżalnia o wysokości ok. 30 metrów, długości 160 m i średnicy 2,7m, sięgająca najwyżej położonym elementem ponad dach obiektu, pontonowa leniwa rzeka o długości 315 m, jacuzzi tryskające wodą w kolorze lawy wulkanicznej. Nie ulega wątpliwości, że wymienione powyżej atrakcje mogą funkcjonować jedynie dzięki zasilaniu energią elektryczną. Bez wykorzystania sił przyrody przedmiotowy kompleks rozrywkowy pozostałby tylko zespołem basenów. Zauważyć należy, iż wymienione powyżej atrakcje są przez pozwanego prezentowane w działalności marketingowej (vide: strona internetowa pozwanego) jako okoliczności wyróżniające go na rynku, mające na celu przyciągnięcie uwagi klientów. W związku z powyższym należało uznać, że w niniejszym przypadku siły przyrody (w szczególności energia elektryczna) stanowią siłę napędową przedsiębiorstwa pozwanego udostępniającego tak bogaty wachlarz atrakcji napędzanych energią elektryczną, a nie jedynie działania wspomagające. Zdaniem Sądu, bez tak szerokiego wykorzystania sił przyrody niemożliwe byłoby uzyskanie celów przedsiębiorstwa. W odniesieniu do Aquaparku R. przetwarzanie sił przyrody na pracę ma miejsce m.in. przy przepompowywaniu wody, podgrzewaniu i uzdatnianiu wody, napędzaniu poszczególnych urządzeń odpowiadających za poszczególne atrakcje. Wszystkie wymienione czynności odbywają się bez udziału siły mięśni ludzkich z wykorzystaniem tylko sił przyrody. W związku z powyższym Sąd uznał, że pozwana spółka ponosi odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez powódkę na podstawie art. 435 k.c. Podkreślić należy, iż podstawową przesłankę odpowiedzialności na podstawie art. 435 § 1 k.c. stanowi ryzyko wyrządzenia szkody związane z działalnością gospodarczą. Przesłaniem tego unormowania jest więc powinność naprawienia szkody przez tego, kto prowadzi przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody. Odpowiedzialność ta powstaje bez względu na winę prowadzącego przedsiębiorstwo, a także bez względu na to, czy szkoda nastąpiła w warunkach bezprawnego zachowania odpowiedzialnego. Nie wyklucza jej okoliczność, że działalność przedsiębiorstwa była w pełni zgodna z prawnie określonymi wymaganiami. Pojęcie ruchu przedsiębiorstwa odnosi się przy tym do jego funkcjonowania jako całości (zob. wyrok SN z dnia 23 maja 2012r., I PK 198/11, L.).
Zdaniem Sądu, w toku niniejszego postępowania nie zostały wykazane żadne okoliczności egzoneracyjne o jakich mowa w art. 435 § 1 k.c., które uzasadniałyby zwolnienie pozwanej spółki z odpowiedzialności, w szczególności nie wykazano, aby powstanie szkody nastąpiło na skutek wyłącznej winy poszkodowanej. Pozwany zarzucał, że powódka poruszała się po obiekcie bez obuwia basenowego, a tym samym naruszyła obowiązek określony w regulaminie, do którego przestrzegania zobowiązani byli wszyscy użytkownicy obiektu. Zważyć jednak należy, iż z treści przedstawionego przez pozwanego regulaminu nie wynika, aby na terenie Aquaparku R. obowiązywał nakaz poruszania się w obuwiu basenowym. Bez wątpienia taki obowiązek nie wynika z pkt 25 regulaminu, który stanowi, że „przed wejściem do szatni (w linii przebieralni przejściowych) obowiązuje zmiana obuwia zewnętrznego na obuwie basenowe. Po zakończeniu korzystania z obiektu oraz przebraniu się zmiana obuwia z basenowego na zewnętrzne następuje po przejściu przez przebieralnie”. Cytowany zapis regulaminu określa jedynie granicę, w jakiej można poruszać się w obuwiu zwykłym, natomiast w żaden sposób nie można z niego wyinterpretować obowiązku noszenia obuwia basenowego na terenie całego obiektu. Nadto, z uwagi na charakter obiektu składającego się z licznych basenów, zjeżdżalni i innych tego typu atrakcji poruszanie się po obiekcie w klapkach byłoby fizycznie niewykonalne. Wystarczy przywołać sytuację, gdy osoba korzystająca z Aquaparku skorzysta ze zjeżdżalni. Przed zjazdem oczywiście musiałaby najpierw zdjąć obuwie basenowe i pozostawić je przed zjeżdżalnią, gdyż zjazd w obuwiu czy nawet z obuwiem w ręku byłby wykluczony z uwagi na możliwość ich upuszczenia i spowodowania wypadku. Zatem, po zjeździe korzystający musi udać się z powrotem na górę zjeżdżalni po klapki. Pozwany nie zapewnia bowiem żadnego obuwia zastępczego na czas przejścia z dołu zjeżdżalni na górę. Za brakiem obowiązania nakazu stosowania obuwia basenowego przemawia również fakt, że na terenie obiektu ani ratownicy wodni ani też inni pracownicy nie zwracają uwagi korzystającym na brak takiego obuwia. Wynika to jednoznacznie z zeznań świadka A. M. (1). Wreszcie, należy zauważyć, co wynika z zeznań samej poszkodowanej, że przy drzwiach znajdowały się długie regały przeznaczone do położenia na nich klapek. Wszystkie wskazane okoliczności wskazują na brak obowiązku noszenia na terenie obiektu pozwanego obuwia basenowego, a zatem nie można uznać, że do wypadku doszło z wyłącznej winy powódki.
Ponadto, w toku niniejszego postępowania strona pozwana nie zdołała dowieść, że upadek powódki był spowodowany wyłącznie jej stanem zdrowia. Powołując się na zapisy dokumentacji medycznej pozwany podnosił, że przed wypadkiem powódka cierpiała na chorobę zwyrodnieniową stawu biodrowego i miała zaplanowany zabieg alloplastyki tego stawu (termin wyznaczony na listopad 2019 roku), a także miała wcześniej usuwane duże żylaki kończyn dolnych. W ocenie pozwanego w dacie zdarzenia powódka mogła mieć upośledzoną funkcję chodu i możliwe, że utykała. Powyższe twierdzenia nie znajdują jednak uzasadnienia w zebranym w niniejszej sprawie materiale dowodowym. Przede wszystkim należy zauważyć, że z zeznań najbliższych powódki tj. męża i córki nie wynika, aby przed wypadkiem poszkodowana utykała, miała problemy z chodem. Ponadto, jak wynika z ustnej opinii uzupełniającej biegłego ortopedy teoretycznie możliwe było, że sprawność powódki była w jakimś stopniu ograniczona, jednak nie ma żadnych podstaw, aby wypadek powódki łączyć z chorobą stawu biodrowego. Biegły nie był w stanie stwierdzić, czy już przed wypadkiem u powódki rozwijała się choroba zwyrodnieniowa stawu kolanowego i wytworzyła się torbiel B.. Biegły zauważył jednak, że w dokumentacji medycznej nie ma żadnych zapisów dotyczących rozpoznania u powódki powyższych schorzeń. Jednocześnie zaznaczył, że taki wypadek, jakiemu powódka uległa w dniu 30 kwietnia 2019 roku stwarza większe ryzyko powstania torbieli B.. Nadto, stwierdził, że złamanie śródstawowe, jakim jest złamanie kłykcia bocznego kości piszczelowej, zawsze zaburza anatomiczny profil powierzchni stawowej i prowadzi do powstania zmian zwyrodnieniowych pourazowych kolana. Powyższe wskazuje, że opisane powyżej dolegliwości były skutkiem urazu. Odnosząc się do zarzutów pozwanego biegły stwierdził również, że możliwe, że powódka cierpiała na osteoporozę postmenopauzalną, która jest procesem powszechnym u kobiet w wieku powódki, lecz nie można tego jednoznacznie potwierdzić. Nadto, jak zaznaczył, siła kinetyczna upadku była tak duża, że przekroczona została wytrzymałość tkanki kostnej na jej działanie. Tym samym należało uznać, że bezzasadne były twierdzenia, że dolegliwości, jakie wystąpiły u powódki po 30 kwietnia 2019 roku były następstwem chorób samoistnych, a nie przedmiotowego wypadku.
W dalszej kolejności należało rozważyć kwestię rozmiaru (wysokości) szkody. W świetle ugruntowanego orzecznictwa zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, zarówno istniejącej w chwili orzekania, jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub z dającym się przewidzieć z dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać. Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień natężenia doznanej krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób oraz nieprzydatności społecznej. Celem, jakiemu ma służyć zadośćuczynienie, jest nie tyle przywrócenie stanu przed wyrządzeniem krzywdy, ile załagodzenie negatywnego przeżycia poszkodowanego. Powszechnie akceptowana jest w judykaturze zasada umiarkowanego zadośćuczynienia, przez co rozumieć należy kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, określanej przy uwzględnieniu występujących w społeczeństwie zróżnicowanych dochodów różnych jego grup. Zasada ta trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, bowiem zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmiernie zawyżone lub nadmiernie zaniżone, a więc czy jest odpowiednie, pozostawać musi w związku z poziomem życia (zob. wyrok SN z dnia 17 grudnia 2020r., III CSK 149/18, L.).
W ocenie Sądu roszczenie powódki o zapłatę zadośćuczynienia zasługiwało na uwzględnienie w całości. Dokonując ustaleń w zakresie rozmiaru odniesionej przez nią szkody niemajątkowej Sąd miał przede wszystkim na względzie rozmiar i charakter doznanych obrażeń oraz czas trwania dolegliwości związanych z wypadkiem. W świetle zebranego materiału dowodowego należy stwierdzić, że na skutek zdarzenia z dnia 30 kwietnia 2019 roku powódka doznała poważnego urazu w postaci złamania kłykcia bocznego kości piszczelowej prawej. Przedmiotowy uraz wymagał podjęcia długotrwałego leczenia, a następnie podjęcia żmudnej rehabilitacji. W następstwie odniesionego urazu powódka była hospitalizowana w dniach od 30 kwietnia do 7 maja 2019 roku na Klinicznym Oddziale (...) dla Dorosłych GUM, gdzie została poddana zabiegowi repozycji otwartej i zespolenia złamania płytą podpierającą P. S.. Dalsze leczenie powódka kontynuowała w poradni ortopedycznej, a także przeszła kilka serii zabiegów rehabilitacyjnych, które – jak wyjaśnił biegły ortopeda – były niezbędne do odzyskania choćby części poprzedniej sprawności. W lutym 2021 roku powódka przeszła kolejny zabieg operacyjny, tym razem polegający na usunięciu materiału zespalającego z podudzia prawego (płyta (...) P. i śruby). W świetle wyjaśnień złożonych przez biegłego na rozprawie należało uznać, że zabieg ten pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem, albowiem usunięcie materiału zespalającego było konieczne ze względu na czekający powódkę zabieg alloplastyki stawu kolanowego. Nadto, materiał zespalający powodował u powódki dyskomfort. Należy mieć na uwadze, że odniesiony przez powódkę uraz spowodował powstanie wtórnych deformacji i zwyrodnień stawu kolanowego, które w konsekwencji skutkowały koniecznością wymiany stawu kolanowego. Jak wyjaśnił biegły złamanie śródstawowe, jakim jest złamanie kłykcia bocznego kości piszczelowej, zawsze zaburza anatomiczny profil powierzchni stawowej i prowadzi do powstania zmian zwyrodnieniowych pourazowych kolana. Postępująca choroba zwyrodnieniowa powodowała dolegliwości bólowe kolana, które ulegały stałej progresji. Zdaniem biegłego ograniczenie dolegliwości bólowych może przynieść dopiero wymiana stawu kolanowego. Nadto, biegły ortopeda stwierdził, że m.in. na skutek przedmiotowego wypadku doszło u powódki do upośledzenia przepływu nerwowego na nerwie łydkowym i piszczelowym, co powoduje uczucia drętwienia podudzia i stopy. Wobec tak znacznych skutków wypadku, biegły określił trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 15 %.
Niewątpliwie przedmiotowy wypadek wpłynął także na stan zdrowia psychicznego powódki. Z zeznań świadków wynika, że powódka bardzo przeżywała całą sytuację, była przygaszona, skarżyła się na problemy z bezsennością. Z tego powodu poszukiwała pomocy u psychiatry. Zeznania najbliższych powódki korelują z opinią biegłej sądowej z zakresu psychiatrii. Jak bowiem wskazała biegła I. Ś. powódka doznała rozstroju zdrowia psychicznego w postaci m.in. zaburzeń adaptacyjnych i lękowych przedłużone. Doznane obrażenia fizyczne ograniczyły funkcjonowanie psychiczne powódki – nie mogła spać, była drażliwa, płaczliwa, dokuczał jej lęk. Powyższe zaburzenia pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem tylko w takim w zakresie w jakim wynikały z przeżyć związanych z odniesionym urazem, czy ograniczeniem sprawności fizycznej. Natomiast, w kontekście roszczenia o zadośćuczynienie żadnego znaczenia nie miały wskazane w pozwie okoliczności związane ze złym potraktowaniem powódki w trakcie hospitalizacji. W tym zakresie Sąd nie jest w stanie doszukać się żadnego związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy wypadkiem a sposobem funkcjonowania placówki służby zdrowia, do której powódka się zgłosiła. Pozwany nie miał żadnego wpływu nie tylko na wybór szpitala, ale również nie ponosi żadnej odpowiedzialności za sposób traktowania pacjentów przez personel osoby trzeciej, czy za stosowane tam procedury lecznicze. W tym zakresie to nie pozwana spółka ani jej ubezpieczyciel są odpowiednimi adresatami roszczeń powódki. Na marginesie jedynie należy zauważyć, że ratownik medyczny zalecił powódce zgłoszenie się na najbliższy (...), tymczasem powódka wybrała szpital nie znajdujący się najbliżej miejsca zdarzenia. Zatem, przy szacowaniu poniesionej krzywdy Sąd zupełnie pominął cierpienia psychiczne związane ze złym potraktowaniem powódki w szpitalu.
Poza samymi obrażeniami ciała i cierpieniami natury psychicznej, zgodnie ze stanowiskiem judykatury, przy określeniu rozmiaru poniesionej przez powódkę szkody niemajątkowej, Sąd uwzględnił również całokształt skutków, jakie wypadek ten wywarł na życiu osobistym poszkodowanej. Przede wszystkim należało mieć na względzie, że w okresie kilku miesięcy od dnia wypadku znacznie ograniczone zostały zdolności lokomocyjne powódki. Po operacji powódka miała założoną ortezę i zgodnie z zaleceniami lekarskimi była obowiązana do odciążania operowanej kończyny. Jak wynika z zeznań świadków oraz samej poszkodowanej bezpośrednio po operacji powódka prowadziła leżący tryb życia, później zaczęła się poruszać na wózku inwalidzkim po mieszkaniu. Z wózka powódka korzystała przez okres około trzech miesięcy, następnie korzystała z kul łokciowych. Z pełnym obciążeniem powódka zaczęła chodzić dopiero w październiku 2019 roku. W okresie kilku tygodni od zdarzenia powódka nie była w stanie także samodzielne wykonywać czynności związanych z samoobsługą. Początkowo, wymagała pomocy najbliższych nawet przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych, czy przy kąpieli. W okresie późniejszym korzystała z pomocy najbliższych, w szczególności córki, np. przy myciu włosów. Nadto, mąż przejął domowe obowiązki powódki jak sprzątanie, gotowanie. Niewątpliwie zatem na skutek przedmiotowego wypadku znacznie został obniżony komfort życia powódki. Choć do dnia wypadku była osobą samodzielną, na skutek przedmiotowego zdarzenia była zdana na pomoc najbliższych.
Nadto, istotną okolicznością wpływającą na rozmiar poniesionej szkody niemajątkowej był brak możliwości kontynuowania przez powódkę dotychczasowych zainteresowań. Jak wynika z osobowego materiału dowodowego przed wypadkiem, mimo postępującej choroby zwyrodnieniowej stawu biodrowego, powódka była osobą dość aktywną życiowo – jeździła na rowerze, chodziła na basen, śpiewała w chórze kościelnym. Jednak największą pasją powódki było chodzenie po górach. Podkreślić należy, iż powódka nie uprawiała wyczynowo wspinaczki górskiej czy nie chodziła po ekstremalnie trudnych szlakach, co usiłował sugerować pozwany w zarzutach do opinii, lecz chodziła po górach w celach turystycznych, jak robi to wiele osób w jej wieku. Z zeznań samej poszkodowanej wynika, że chodziła po górach posługując się kijkami, czy podpierając się przy schodzeniu. W góry powódka wyjeżdżała z mężem i przyjaciółmi kilka razy do roku, czerpała przyjemność z możliwości spacerowania po górskich szlakach, napawała się pięknymi widokami, korzystała z czystego powietrza. Bez wątpienia pobyty w górach stanowiły dla niej duże źródło przyjemności i wytchnienia od codzienności. Biegły ortopeda wskazał, że choroba stawu biodrowego nie eliminowała powódki z tej aktywności i była ona w stanie ograniczonym stopniu chodzić po górach. Zatem, należy przypuszczać, że gdyby nie wypadek z dnia 30 kwietnia 2019 roku, to jeszcze przez jakiś czas powódka byłaby w stanie kontynuować tę pasję. Postępy choroby zwyrodnieniowej nie były na tyle duże, by uniemożliwiały powódce piesze górskie wycieczki, zwłaszcza poszczególne szlaki górskie mają zróżnicowany poziom trudności i w konsekwencji korzystanie z nich wymaga różnego stopnia sprawności fizycznej. Niewątpliwie, dopiero odniesiony uraz kończyny pozbawił powódkę możliwości takiego spędzania wolnego czasu. Jak bowiem wskazał biegły ortopeda po wypadku powyższa aktywność była wykluczona, albowiem uraz kolana okazał się zbyt poważny. Z uwagi na skutki wypadku, w szczególności zmiany zwyrodnieniowe stawu kolanowego i wynikającą z tego konieczność poddania się zabiegowi operacyjnemu wymiany stawu kolanowego, a także upływ czasu powódka zapewne nie wróci już do takiej formy spędzania wolnego czasu. Długi czas oczekiwania na zabieg alloplastyki stawu kolanowego spowoduje, że po zabiegu powódka nie będzie już w stanie chodzić po górach z uwagi na podeszły wiek. Nadto, należało mieć na względzie, że z uwagi na ograniczone możliwości lokomocyjne po wypadku powódka nie mogła przez pewien czas uczestniczyć w zajęciach chóru, czy też uprawiać ogródka.
Reasumując tę część rozważań należy wskazać, że – w ocenie Sądu – dochodzona w niniejszym postępowaniu kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru poniesionej przez powódkę krzywdy. Mało tego, rozmiar poniesionej przez powódkę szkody niemajątkowej jest na tyle znaczny, że nawet pominięcie okoliczności związanych z traktowaniem powódki podczas hospitalizacji, uzasadniało uwzględnienie roszczenia o zadośćuczynienie w całości. Odniesiony na skutek wypadku z dnia 30 kwietnia 2019 roku uraz odcisnął bowiem istotne piętno na wszystkich aspektach życia poszkodowanej, wiązał się ze znacznymi cierpieniami fizycznymi, negatywnymi przeżyciami psychicznymi, koniecznością poddania się dwom zabiegom operacyjnym (wkrótce dojdzie konieczność poddania się trzeciej operacji), uniemożliwił powódce kontynuowanie dotychczasowego trybu życia, w tym rozwijania pasji, co szczególnie u osoby w wieku emerytalnym stanowi przykre i dotkliwe przeżycie. Wszak emerytura ma stanowić czas wytchnienia i odpoczynku po długoletniej pracy zawodowej. W taki sposób też powódka chciała wykorzystać jesień swojego życia. Stąd angażowała się w liczne aktywności, wyjeżdżała na wycieczki etc. Bez wątpienia wypadek w znacznym stopniu zaburzył te plany. Z tego względu Sąd doszedł do przekonania, że odniesiona przez powódkę szkoda niemajątkowa była znaczna, uzasadniająca zadośćuczynienie nawet w kwocie wyższej niż dochodzona. Sąd miał przy tym na względzie, że z uwagi na wzrost zamożności społeczeństwa (co przejawia się choćby stałym wzrostem przeciętnego wynagrodzenia za pracę), a jednocześnie ze względu na istotny spadek siły nabywczej pieniądza (inflacja), zasądzanie niskich kwot z tytułu zadośćuczynienia nie będzie spełniało kompensacyjnej funkcji tego świadczenia. W okolicznościach niniejszej sprawy, zdaniem Sądu, zasądzona kwota zadośćuczynienia nie ma charakteru symbolicznego, uwzględnia aktualną stopę życiową społeczeństwa, a zarazem nie prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego kosztem pozwanych.
Poza zadośćuczynieniem, powódka domagała się także zasądzenia zwrotu kosztów leczenia oraz zwrotu kosztów wycieczki w kwocie 14.192,57 zł. Podkreślić należy, iż obowiązek odszkodowawczy obejmuje wszelkie koszty wynikające z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia spowodowanego deliktem (zob. E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 11, Warszawa 2023). W odniesieniu do kosztów leczenia, zgodnie z ugruntowaną już linią orzeczniczą obowiązek naprawienia szkody obejmuje wszelkie wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym – zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej – przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego (zob. wyrok SN z dnia 12 grudnia 2002r., II CKN 1018/00, LEX nr 75352). Zatem, nie ulega wątpliwości, że poszkodowany może domagać się zwrotu kosztów leczenia także w prywatnej placówce, nawet jeśli podobne zabiegi oferowane są w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Z tego względu za bezzasadne należało uznać zarzuty pozwanych dotyczące możliwości skorzystania przez powódkę ze świadczeń finansowanych przez NFZ. W okolicznościach niniejszej sprawy powódka skorzystała przede wszystkim z odpłatnych konsultacji ortopedycznych oraz zabiegów rehabilitacyjnych. Podkreślić należy, iż jest okolicznością notoryjną, że terminy oczekiwania na konsultacje lekarzy specjalistów (w szczególności z zakresu ortopedii) czy na zabiegi rehabilitacyjne w placówkach publicznej służby zdrowia wynoszą co najmniej kilka miesięcy. Tymczasem, jak wynika z wyjaśnień złożonych przez biegłego na rozprawie w niniejszym przypadku istniały pilne bądź względnie pilne wskazania do podjęcia rehabilitacji po odniesionym przez powódkę urazie. Jak wskazał W. Z. rehabilitacja powinna rozpocząć się tuż po zabiegu w formie nieco uszczuplonej (ćwiczenia izometryczne mięśni, delikatne ćwiczenia stawu kolanowego) i w ramach jednego cyklu. Następnie, po kilkutygodniowej przerwie powinna była rozpocząć się kolejna seria rehabilitacyjna, a później kolejne. Zabiegi usprawniające były niezbędne do przywrócenia powódce względnej sprawności kolana. Biegły za uzasadnione uznał zarówno zabiegi rehabilitacyjne, którym powódka poddała się w 2019 roku, jak również w 2022 roku (również w części dotyczyły usprawnienia kolana). Ponadto, zdaniem Sądu, za koszt uzasadniony należało uznać koszty zabiegu operacyjnego usunięcia materiału zespalającego. Po pierwsze, z zebranego materiału dowodowego wynika, że powódka źle reagowała na materiał zespalający i czuła z tego powodu dyskomfort. Po drugie, konieczność usunięcia tego materiału i tak zaistniałaby przed zabiegiem alloplastyki stawu kolanowego, co biegły jednoznacznie stwierdził na rozprawie. Podkreślić należy, iż w świetle art. 444 § 1 k.c. uzasadnione pozostają wszelkie wydatki, które prowadzą do poprawy jakości i komfortu życia poszkodowanego, a także przynoszą mu ulgę w cierpieniu. Bez wątpienia wskazane powyżej koszty zabiegów miały na celu poprawę komfortu życia poszkodowanej.
Związek poniesionych kosztów leczenia w postaci wydatków na zakup leków stwierdzonych załączonymi do pozwu fakturami potwierdził biegły ortopeda w opinii złożonej na rozprawie. Jak wyjaśnił na rozprawie magnoterapia, krioterapia i laseroterapia były niezbędne, by choć względnie przywrócić sprawność kolana, lek (...) był konieczny do zmniejszenia objawów pooperacyjnych, Bi-P., P., N. do zmniejszenia dolegliwości bólowych, a maść C. do zmniejszenia blizny pooperacyjnej. Z kolei, zasadność kosztów leków nasennych wynika z opinii biegłej psychiatry. Uzasadnione także pozostawały koszty zakupu laski, kuli, nasadki i taboretu pod prysznic, czy wypożyczenia wózka inwalidzkiego, gdyż z uwagi na problemy lokomocyjne po zabiegu ww. przyrządy były potrzebne do poruszania się, bądź umożliwiały utrzymanie higieny (możliwość wykąpania się pod prysznicem).
W odniesieniu do żądania zwrotu kosztów leczenia powództwo podlegało oddaleniu jedynie w niewielkim zakresie. Podkreślić bowiem należy, że strona powodowa nie udowodniła, że w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem pozostają wydatki opiewające na kwoty 88,22 zł, 59,60 zł, 72,78 zł. Powódka bowiem przedłożyła jedynie potwierdzenia płatności kartą za zakupy w aptece, natomiast nie wiadomo czego dotyczyły powyższe zakupy. Ponadto, brak było podstaw do uwzględnienia kosztów zakupu ortezy, albowiem wydatek ten został w znacznym stopniu zrefundowany przez NFZ.
Sąd uwzględnił także niezwrócone przez organizatora koszty wycieczki. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przyczyną rezygnacji przez powódkę z wyjazdu był odniesiony przez nią uraz, który wymagał leczenia operacyjnego i uniemożliwiał wyjazd w umówionym terminie. Jak wynika z przedstawionych dowodów, wyjazd był zaplanowany na okres 4-11 maja 2019 roku. W tym czasie powódka była hospitalizowana po zabiegu operacyjnym i nie mogła się samodzielnie poruszać. Z tytułu kosztów wycieczki powódka poniosła wydatek w kwocie 4.126 zł, przy czym organizator zwrócił jej jedynie kwotę 652 zł. Zatem, na skutek rezygnacji z wyjazdu spowodowanej odniesionym urazem, powódka poniosła stratę w kwocie 3.474 zł.
W związku z powyższym, na podstawie art. 445 § 1 k.c., art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. w odniesieniu do pozwanego Zespołu (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. oraz na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c., art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. w odniesieniu do pozwanego ubezpieczyciela Sąd zasądził od nich kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 października 2021 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 13.904,99 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 października 2021 roku do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należy, iż pismem z dnia 24 września 2021 roku poszkodowana wezwała obu pozwanych do zapłaty kwoty 64.192,57 zł wraz z należnymi odsetkami w terminie 30 dni od otrzymania wezwania. Ubezpieczyciel odmówił jednak uwzględnienia ww. roszczeń pismem z dnia 29 października 2021 roku. Jednocześnie, należy wskazać, że z uwagi na posiadane środki techniczne i osobowe (zespół lekarzy orzeczników) pozwany był w stanie ustalić okoliczności zdarzenia, zasadę odpowiedzialności, określić rozmiar krzywdy, jak również zweryfikować związek wszystkich zgłoszonych kosztów z wypadkiem. Stąd też nie ma podstaw do zasądzenia odsetek od dnia wyrokowania.
Należy podkreślić, wszystkie wymienione powyżej kwoty zostały zasądzone z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego. Sąd miał bowiem na uwadze, że odpowiedzialność pozwanych jest oparta na różnych podstawach prawnych (odpowiedzialność (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W. wynika z umowy ubezpieczenia, a odpowiedzialność pozwanego Zespołowi (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. z czynu niedozwolonego – art. 435 k.c.), co oznacza, że po stronie pozwanych zachodzi solidarność niewłaściwa (in solidum).
W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu na podstawie ww. przepisu a contrario. Rozstrzygnięcie w tym zakresie nie znalazło się pierwotnie w sentencji orzeczenia, lecz wynikało z ustnych motywów rozstrzygnięcia.
Na uwzględnienie zasługiwało także żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanych za skutki mogące ujawnić się w przyszłości. Zważyć należy, co podkreślił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2009r. (III CZP 2/09, OSNC 2009/12/168), iż po nowelizacji Kodeksu cywilnego polegającej m.in. na dodaniu art. 442 1 k.c. zasadniczym wyznacznikiem posiadania interesu prawnego jest wyeliminowanie lub przynajmniej złagodzenie trudności dowodowych mogących wystąpić w kolejnej sprawie odszkodowawczej ze względu na upływ czasu pomiędzy wystąpieniem zdarzenia szkodzącego a dochodzeniem naprawienia szkody. Nie wszystkie szkody na osobie zawsze powstają jednocześnie ze zdarzeniem, które wywołało uszkodzenie ciała; następstwa takiego zdarzenia są często wielorakie, a sama szkoda ma charakter dynamiczny. W jakiś czas po zdarzeniu, często wiele lat, a nawet dziesięcioleci ujawniają się kolejne następstwa zdarzenia, których - zależnych od indywidualnych właściwości organizmu, przebiegu leczenia czy rehabilitacji oraz wielu innych czynników, także rozwoju nauk medycznych i biologicznych – nie można przewidzieć. Poszkodowany nie może zatem, występując z powództwem o świadczenie, określić wszystkich skutków danego zdarzenia, które jeszcze się nie ujawniły, ale których wystąpienie jest prawdopodobne. Powyższe stanowisko zostało potwierdzone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 marca 2010r., IV CSK 410/09, LEX nr 678021, w którym SN wprost stwierdził, że pod rządem art. 442 1 § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie powódka wykazała interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego. Biegły ortopeda wskazał, że dolegliwości bólowe kolana będą u powódki ulegały progresji i jak dodał na rozprawie nie ma pewności, czy wymiana stawu kolanowego doprowadzi do ich całkowitego wyeliminowania. W związku z powyższym nie można wykluczyć, że w przyszłości mogą ujawnić się inne skutki wynikające z przedmiotowego wypadku i nie powstaną dalsze koszty. Stąd, na podstawie art. 189 k.p.c. i art. 442 1 § 3 k.c. należało orzec o odpowiedzialności pozwanych za dalsze skutki wypadku.
Mając na względzie, że powódka uległa tylko w nieznacznym zakresie, na mocy art. 100 zdanie drugie k.p.c. Sąd zasądził na jej rzecz całość poniesionych kosztów, na które składały się: opłata sądowa od pozwu (3.210 zł), opłata za czynności zawodowego pełnomocnika będącego radcą prawnym w stawce minimalnej stosownie do § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (5.400 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) i zaliczka na poczet opinii biegłego (2.000 zł) – łącznie w kwocie 10.627,00 zł. Wynagrodzenie pełnomocnika zasądzono według jednej stawki, gdyż nakład jego pracy w odniesieniu do każdego z pozwanych był identyczny. Od każdego z pozwanych Sąd zasądził połowę tej kwoty. Nadto, od zasądzonych kosztów procesu należały się odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c.
Ponadto, art. 100 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 3 ust. 2 pkt 1, 1a, 5 ust. 1 pkt 3, art. 8 ust.1 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnięcie od pozwanych po połowie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 2.062,15 zł, która stanowi nieuiszczone koszty opinii biegłych pokryte tymczasowo przez Skarb Państwa.