Sygn. akt VII U 372/23
Dnia 22 października 2024 r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący Sędzia Renata Gąsior
Protokolant st. sekr. sądowy Marta Jachacy
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 października 2024 r. w Warszawie
sprawy G. B.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
o wysokość zadłużenia
na skutek odwołania G. B.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 30 listopada 2022 r. znak: (...)
zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 30 listopada 2022 r. znak: (...) w ten sposób, że ustala, że G. B. nie jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za okres objęty decyzją.
G. B. w dniu 4 stycznia 2023 r. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 30 listopada 2022 r., nr (...), którą Zakład określił wysokość należności ww. z tytułu składek za okres od października 2016 r. do lutego 2017 r. Decyzji tej odwołujący się zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący określeniem wysokości należności z tytułu składek, podczas gdy nigdy nie zaistniało zdarzenie mogące być podstawą wszczęcia wobec niego postępowania w tym przedmiocie przez organ rentowy. G. B. wniósł o zmianę decyzji poprzez stwierdzenie, że nie posiada na rzecz organu rentowego żadnego zadłużenia. W uzasadnieniu odwołania podniósł, że podczas wizyty w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i w toku przeglądania dokumentów spostrzegł, że pod drukami dotyczącymi zgłoszenia do ubezpieczeń osób rzekomo dla niego pracujących, widnieje jego sfałszowany podpis. Ubezpieczony nadmienił, że nikogo nigdy nie zatrudniał, wobec czego nie posiada żadnych dokumentów rozliczeniowych tych osób ani też nigdy nie upoważniał nikogo do reprezentowania go w żadnej sprawie, także dotyczącej ubezpieczania jakiejkolwiek osoby z tytułu zatrudnienia. Składając pod odwołaniem swój podpis, ubezpieczony zaakcentował, że podpis ten jest zgodny z wzorem podpisu umieszczanym na dokumencie potwierdzającym jego tożsamość (odwołanie G. B. – k. 3-3 v a.s.).
W odpowiedzi Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477
(...)
§ 1 k.p.c. i o zasądzenie od odwołującego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu odwołania organ rentowy scharakteryzował przebieg toczącego się przed nim postępowania i wskazał, że w dniu 21 października 2020 r. do płatnika wysłano zawiadomienie o wszczęciu postępowania administracyjnego nr (...) w przedmiocie ustalenia wysokości zadłużenia na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne za okres 06/2016 r do 08/ 2020 r. Ostatecznie, w dniu 30 listopada 2022 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wydał decyzję nr (...), w której określił wysokość należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne za okres 10/2016 do 02/2017 w łącznej kwocie 2.149,29 zł. Organ rentowy wskazał, że w toku postępowania G. B. podnosił, że nigdy nie prowadził działalności gospodarczej ani nie zatrudniał żadnego pracownika, jednak nie przedłożył na wezwanie organu rentowego dokumentu z komisariatu policji dotyczącego zgłoszenia wyłudzenia i wykorzystania bez jego wiedzy danych osobowych. Organ rentowy podkreślił, że na dzień wpływu odwołania od zaskarżonej decyzji stan konta oraz sytuacja faktyczna na koncie płatnika nie uległy zmianie. Konto zostało rozliczone zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 21 września 2017 r w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych, tym samym brak jest podstaw uchylenia decyzji i umorzenia postępowania wszczętego przez Zakład
(odpowiedź na odwołanie – k.4 – 4v a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
G. B. urodzony (...), od 2000 r. przez wiele lat wykonywał pracę jako pracownik ochrony, obecnie pracuje na budowach. Na przestrzeni lat pracodawcy zmieniali się jednak zawsze przede wszystkim były to firmy ochroniarskie. Ubezpieczony został wpisany na listę kwalifikowanych pracowników ochrony fizycznej zgodnie z zaświadczeniem z dnia 30 kwietnia 2014 r. W latach 2016-2017 pracował w W. i mieszał w kwaterach pracowniczych. Warunki zamieszkania charakteryzowały się tym, że mieszkał w pokoju kilkuosobowym razem z innymi osobami. W toku codziennego funkcjonowania zdarzało się, że nie chował swoich rzeczy osobistych i dokumentów. Zostawiał je na wierzchu. We wskazanym okresie miało miejsce zdarzenie, w przebiegu którego G. B. na pewien czas zaginął dowód osobisty numer (...). Dowód odnalazł się po kilku miesiącach w niewiadomy dla ubezpieczonego sposób, znalazł go leżącego na łóżku. W międzyczasie G. B. zgłosił fakt zaginięcia dowody organom ścigania w S., jednak policja poinformowała go, że zaginięcie dowodu powinien zgłosić do Urzędu Miasta w S.. G. B. po odnalezieniu dowodu posługiwał się nim dalej, dopiero w 2020 r. wyrobił nowy dowód. Poprzedni dokument został unieważniony, odcięto w nim prawy górny róg i oddano posiadaczowi (zeznania G. B. – k.120 – 122 a.s., zaświadczenie Komendanta Wojewódzkiego Policji w R. z dnia 30 kwietnia 2014 r. – k. 27 a.s., kserokopia unieważnionego dowodu – k.118 a.s.).
G. B. nigdy nie prowadził działalności własnej działalności gospodarczej i nigdy nie zatrudniał w związku z tym żadnych osób w charakterze pracowników. Wynagrodzenie jakie osiągał w pracy w ochronie nie pozwalało mu na rozpoczęcie własnej działalności, a tym bardziej na ponoszenie kosztów związanych z zatrudnieniem pracownika. G. B. nie figuruje w archiwalnej bazie ewidencji działalności gospodarczej miasta (...) W. w Dzielnicy Ś. prowadzonej do 30 czerwca 2011 r ., a pomimo tego w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zgłoszony został jako płatnik z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej pod adresem Aleje (...), (...)-(...) W.. W 2016 r. zostały złożone do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dokumenty zgłoszeniowe - druk ZUS ZFA dotyczący zgłoszenia danych płatnika składek, tj. G. B., ze wskazaniem daty powstania obowiązku opłacania składek – 1 czerwca 2016 r. i druk ZUS ZUA stanowiący zgłoszenie przez płatnika określonego jako G. B. osoby o danych V. R. do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia na umowę zlecenia. Ponadto, za miesiące od czerwca do grudnia 2016 r. i za styczeń – luty 2017 r. złożone zostały do organu rentowego dokumenty rozliczeniowe z wykazaniem składek za ww. ubezpieczonego, pomimo że G. B. nigdy takich dokumentów nie składał, nie zna V. R.. Z rachunku bankowego prowadzonego w Banku (...) o nr (...) za miesiące 6 – 12 i 11 – 12 2016 r. przekazano wpłaty z tytułu składek . Następnie zaprzestano opłacania składek na ubezpieczenia oraz terminowego składania do organu rentowego deklaracji rozliczeniowych. G. B. nie dokonywał wpłat ww. należności do organu rentowego, nie był nigdy posiadaczem rachunku w Banku (...). G. N. figuruje także w rejestrze podatników prowadzonym przez (...) Urząd Skarbowy (...) w W., podlega pod właściwość Urzędu Skarbowego w S., jednak w tym urzędzie nigdy nie zgłosił prowadzenia działalności gospodarczej ani nie składał zeznań podatkowych związanych z działalnością gospodarczą. Dokumenty złożone do ww. urzędu stanowią jedynie deklaracje PIT-37 ( zeznania G. B. – k. 120 – 122 a.s., pismo (...) Urzędu Skarbowego z dnia 17 maja 2023 r. – nienumerowana karta akt rentowych, pismo z Urzędu Skarbowego w S. – nienumerowana karta akt rentowych, pismo Prezydenta miasta (...) W. z dnia 9 maja 2023 r. – nienumerowana karta akt rentowych, pismo organu rentowego z dnia 7 września 2023 r. – k. 56 a.s., dokumenty ZUS ZUA, ZUS RCA – k. 57 – 58 a.s., deklaracje PIT 37 – k.110 – 113 a.s.).
Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. osoba podająca się za G. B. złożyła również w 2016 r. pismo zatytułowane „upoważnienie” z dnia 11 lipca 2016 r. z którego treści wynika, że G. B. legitymujący się dowodem osobistym (...), zamieszały Aleje (...), (...)-(...) W., upoważnił A. H. legitymującą się kartą pobytu (...), (...) do reprezentowania go przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, składania imiennych deklaracji, oświadczeń i podpisów w jego imieniu ( oświadczenie z dnia 11 lipca 2016 r. – k. 62 a.s.).
G. B. nie udzielał A. H. upoważnienia. Ww. osoby nie znają się, nigdy wcześniej aż do dnia rozprawy w toku przedmiotowego postępowania nie spotkali się (zeznania G. B. – k. 120 – 122 a.s., zeznania A. H. – k. 83 – 85 a.s.). A. H. w przeszłości, od 2015 r. prowadziła działalność polegającą na pomocy cudzoziemcom w legalizacji pobytu w Polsce. Jej usługi wiązały się z wypełnianiem dokumentów do urzędów lub składaniem takich dokumentów w urzędach w imieniu tych osób. A. H. nie zna V. R.. W przeszłości kontaktowała się z nią nieznana jej osoba podając, że działa na polecenie G. B. i kontaktuje się z w związku z dokumentami dla osoby zatrudnionej u G. B.. A. H. przygotowała dokumenty i prawdopodobnie zaniosła je do organu rentowego działając w oparciu o upoważnienie, które otrzymała od osoby kontaktującej się rzekomo w imieniu G. B.. Upoważnienie było już podpisane, A. H. nie sprawdzała czy podpis na upoważnieniu jest tożsamy z podpisem widniejącym w dowodzie osobistym (zeznania A. H. – k. 83 – 85 a.s.).
Okoliczność nieuiszczania składek i brak terminowego składania do organu rentowego dokumentów rozliczeniowych spowodowała aktywność organu rentowego, co przejawiało się wysłaniem pism do osób wskazanych w posiadanych przez organ dokumentach, tj. do płatnika G. B. i pracownika V. R.. W dniu 11 września 2019 r. organ rentowy wystosował do V. R. informację o potrzebie dostarczenia przez niego zawartej z G. B. umowy zlecenia, a także poinformował, że pracodawca zgłosił go do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego od 1 czerwca 2016 r. do lutego 2017. Korespondencja wysłana na adres aleje (...) lok. (...), (...)-(...) W. nie została podęta przez adresata. (pismo z dnia 11 września 2021 r. – nienumerowana karta akt rentowych). Pismem z dnia 21 października 2020 r. wysłanym na ww. adres – będący adresem prowadzenia działalności gospodarczej płatnika, organ rentowy poinformował G. B. o wszczęciu postępowania administracyjnego nr (...) w przeddmiocie ustalenia wysokości zadłużenia na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne za okres 10/2016 do 08/2020, o obowiązku terminowego składania dokumentów ubezpieczeniowych i rozliczeniowych oraz o dokonaniu z urzędu wymiaru należnych składek. Pismo kierowane na ww. adres nie zostało odebrane. Dopiero po nadaniu korespondencji na adres (...) (...), (...)-(...) S. – adres zameldowania G. B. została ona odebrana przez ojca G. K. B. (pismo z dnia 21 października 2021 r. – nienumerowana karta akt rentowych).
W dniu 4 grudnia 2020 r. G. B. złożył przed organem rentowym pisemne oświadczenie, z którego treści wynika, że nigdy nikogo nie zatrudniał, wobec czego nie posiada żadnych dokumentów rozliczeniowych dotyczących takiego zatrudnienia ani też nie upoważniał nigdy nikogo do reprezentowania go w żadnej sprawie, także dotyczącej ubezpieczania jakiejkolwiek osoby zatrudnionej, wobec faktu nieistnienia takiego zatrudnienia. Oświadczenie tożsamej treści złożył również w dniu 15 grudnia 2020 r. (oświadczenia G. B. – nienumerowane kart akt rentowych).
Organ rentowy pismem z dnia (...) stycznia 2021 r. poinformował G. B. o konieczności przedłożenia dokumentu z Komisariatu Policji dotyczącego zgłoszenia wykorzystania jego danych osobowych. G. B. pomimo odbioru pisma nie zareagował na stanowisko organu rentowego (pismo organu rentowego z dnia (...) stycznia 2021 r. – nienumerowana karta akt rentowych).
W dniu 22 lipca 2021 organ rentowy poinformował G. B. o wszczęciu z urzędu postępowania nr (...) w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne na koncie płatnika składek.
W odpowiedzi G. B. w piśmie z dnia 10 sierpnia 2021 r. w oświadczył, że nie jest osobą, od której organ rentowy może żądać zapłaty należności z uwagi na fakt nieprowadzenia działalności i niezatrudniania nigdy nikogo (pismo G. B. z dnia 10 sierpnia 2021 r.).
Organ rentowy odnosząc się do oświadczeń G. B. z dnia 4 i 15 grudnia 2020 r. pismem z dnia 3 września 2021 r. ponownie poinformował
go o konieczności przedłożenia dokumentów z Komisariatu Policji
(pismo organu rentowego z dnia 3 września 2021 r. – nienumerowana karta akt ZUS). Kolejnym pismem – z dnia 8 września 2021 r. odpowiadając na pismo z dnia 10 sierpnia 2021 r. poinformował, że postępowanie wszczęte 22 lipca 2021 r. w sprawie określenia na koncie dłużnika wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne zostało umorzone. Do ww. pisma organ rentowy dołączył decyzję w tym przedmiocie z dnia 8 września 2021 r., nr (...). Uzasadniając ją organ rentowy wskazał, że umorzenie nastąpiło zgodnie z art. 105 § 1 k.p.a. ponieważ postępowanie stało się bezprzedmiotowe z uwagi na to, że G. B. będąc wezwanym w piśmie nr (...) z 21 października 2020 r. do złożenia wyjaśnień w sprawie przyczyn nieopłacenia składek, pod rygorem wydania decyzji w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na podstawie dotychczas zgromadzonych dowodów – nie reagował i nie złożył wyjaśnień
(decyzja z dnia 8 września 2021 r. – nienumerowana karta akt ZUS).
Pismem z dnia 3 listopada 2022 r. organ rentowy poinformował G. B. o tym, że zakończył postępowanie w sprawie określenia wysokości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne na koncie płatnika składek (pismo z dnia 3 listopada 2022 r. – nienumerowana akt ZUS).
W dniu 30 listopada 2022 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wydał decyzję (...), którą określił wysokość należności G. B. jako płatnika z tytułu składek za okres od 10/2016 do 02/2017 na ubezpieczenie społeczne w kwocie 1.105,80 oraz należne odsetki w kwocie 571,00 zł i na ubezpieczenie zdrowotne w kwocie 311,49 zł należne odsetki w kwocie 161,00 zł. W uzasadnieniu stanowiska organ rentowy powołał się na przepis art. 48 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym jeżeli płatnik składek nie złoży w terminie deklaracji rozliczeniowej, nie będąc z tego obowiązku zwolniony, Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest zobowiązany do dokonania wymiaru składek z urzędu w wysokości wynikającej z ostatnio złożonej deklaracji rozliczeniowej, bez uwzględnienia wypłaconych zasiłków oraz zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych, zawiadamiając o tym płatnika (decyzja nr (...) z dnia 30 listopada 2022 r.– nienumerowana karta akt rentowych).
W dniu 4 stycznia 2023 r. G. B. odwołał się od ww. decyzji organu rentowego, inicjując postępowanie sądowe (odwołanie – k.3 – 3v a.r.).
Następnie w dniu 12 stycznia 2023 r. w Komendzie Rejonowej Policji W. VI złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, tj. że w nieustalonym miejscu i czasie jednak nie później niż 12 lipca 2016 r. w celu użycia za autentyczny nn. osoba podpisała na dokumencie w postaci zgłoszenia do ubezpieczenia osoby o danych V. R., usiłując doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o nieustalonej wartości na szkodę G. B. (potwierdzenie złożenia zawiadomienia z dnia 12 stycznia 2023 r. – k. 28 a.s.).
W dniu 24 stycznia 2023 r. złożył do organu rentowego dokument (...) wyrejestrowujący płatnika i (...) wyrejestrowujący z ubezpieczeń – oba dokumenty dotyczyły wyrejestrowania z datą wsteczną od 1 czerwca 2016 r. Dokumenty zawierały odręczną adnotację G. B., w której ponownie podkreślił fakt, że nigdy nie prowadził działalności gospodarczej i nie zatrudniał pracownika. Nadmienił, że jego podpis na dokumentach złożonych do ZUS został sfałszowany (ZUS ZWPA – k. 29 a.s., ZUS ZWA – k. 30 a.s.).
Powyższy stan faktyczny ustalił Sąd w oparciu o akta ZUS i dokumenty zgromadzone w toku postępowania sądowego. N. budziły one wątpliwości, co do wiarygodności okoliczności nimi stwierdzonych – z wyjątkiem dokumentów zgłoszeniowych i rozliczeniowych z 2016 r. oraz upoważnienia z 11 lipca 2016 r. Te dokumenty były jedynie podstawą ustalenia okoliczności złożenia ich do organu rentowego, zaś co tyczy się wynikających z nich danych, Sąd ocenił, że okoliczności stwierdzone ww. dokumentami nie zaistniały i są nieprawdziwe. Wiarygodność wskazanych dowodów została zanegowana w toku postępowania dowodowego zarówno w oparciu o całokształt pozostałych dowodów dokumentarnych jak i w oparciu o zeznania świadka i odwołującego się, z których wynika, G. B. nie prowadził działalności gospodarczej, nie udzielił upoważnienia A. H. i nie zgłaszał V. R. do ubezpieczeń.
Ustalając stan faktyczny Sąd w całości przymiotem wiarygodności obdarzył zeznania G. B.. Wynikało z nich, że nigdy nie prowadził działalności gospodarczej, nigdy nie zatrudniał kogokolwiek w oparciu o umowę zlecenia bądź inną umowę cywilnoprawną i nigdy nikogo nie zgłaszał do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tego tytułu. Ponadto ubezpieczony zaprzeczył jakoby znał V. R. i A. H.. W ocenie Sądu relacja odwołującego się była szczera, spontaniczna i szczegółowa. Całokształt prezentowanych twierdzeń nie budził wątpliwości Sądu, co do rzetelnej relacji wiadomych G. B. okoliczności sprawy. Twierdzenia odwołującego się wraz
z zeznaniami świadka A. H. tworzą logiczną, spójną całość. Nadto z całą pewnością twierdzeń podnoszonych przez G. B. przed sądem nie można uznać za wersję przyjętą jedynie na potrzeby toczącego postępowania sądowego, albowiem okoliczność posłużenia się przez nieuprawnioną osobę danymi G. B. i fakt nieprowadzenia działalności gospodarczej, odwołujący konsekwentnie podnosił już wcześniej przed organem rentowym
w 2020 r.
W ocenie Sądu dla poczynienia ustaleń w sferze faktów przydatne były również zeznania świadka A. H. na okoliczność znajomości świadka z odwołującym, znajomości świadka z osobą V. R. i na okoliczność udzielenia świadkowi przez odwołującego upoważnienia do reprezentowania go przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. A. H. zanegowała wszystkie ww. okoliczności. Jej relacja, chociaż nieprecyzyjna z racji na odległość czasową relacjonowanych zdarzeń, jest w ocenie sądu szczera. Świadek rzetelnie, na tyle na ile pamięta, relacjonowało wiadome jej okoliczności sprawy. Zeznania świadka były wolne od hipotetycznych domysłów i jednocześnie stanowiły uzupełnienie i potwierdzenie zeznań świadka G. B.. Sąd nie miał podstaw, by negować szczerość zeznań świadka zatem oparł się na nich przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie G. B. zasługuje na uwzględnienie.
Przechodząc do rozważań o zasadności odwołania w pierwszej kolejności należy odnieść się do przepisu art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych, który określa podmioty podlegające obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ww. ustawy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Z kolei przepis art. 13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne wskazane w tym przepisie, w tym zgodnie z treścią pkt 4 – osoby prowadzące pozarolniczą działalność od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.
Oczywiste jest, że ubezpieczenie społeczne nie jest celem głównym działalności gospodarczej. Celem tym jest zarobek, czyli dochód pokrywający w pełni koszty działalności, w tym ubezpieczenia społeczne, a ponadto wystarczający na utrzymanie oraz rozwój przedsiębiorcy. Wykonywanie działalności polega na powtarzalności podjętych działań, które podporządkowane są regułom zysku i opłacalności. Ubezpieczenia społeczne są wówczas jedynie pochodną takiej działalności.
Zatem w świetle powyższej regulacji tytułem do ubezpieczenia, czyli okolicznością, która powoduje konieczność ubezpieczenia społecznego jest fakt prowadzenia działalności gospodarczej.
W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, że podstawą do powstania obowiązku ubezpieczenia społecznego na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jest faktyczne wykonywanie działalności pozarolniczej, w tym gospodarczej, co oznacza, że wykonywanie tej działalności, to rzeczywista działalność zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły (por. wyroki SN z: 25.11.2005r., sygn. akt I UK 80/05, 14.09.2007r., sygn. akt III UK 35/07, 18.02.2009r., sygn. akt II UK 207/08).
W rezultacie, nie ma wątpliwości, że prowadzenie działalności gospodarczej o tyle stanowi tytuł podlegania ubezpieczeniom, o ile faktycznie ubezpieczony działalność tę wykonuje (por. wyrok SN z 12.07.2017 r., sygn. akt II UK 295/16).
Skoro więc podleganie obowiązkowi ubezpieczenia społecznego jest pochodną prowadzenia działalności gospodarczej, to a contrario nie podlega przymusowi ubezpieczenia z tego tytułu osoba nie prowadzącą działalności gospodarczej – w realiach sprawy osobą taką jest G. B., który ani obecnie, ani w spornym okresie, ani nigdy w przeszłości działalności gospodarczej nie prowadził.
Zdaniem sądu materiał dowodowy jest spójny, a dowody wzajemnie się uzupełniają tworząc logiczną całość, wskazując na to, że G. B. jest ofiarą kradzieży tożsamości. Wysoce prawdopodobne zdaje się w świetle zgromadzonych dowodów, że w czasie zamieszkiwania ubezpieczonego w kwaterach pracowniczych, kiedy dzielił pokój z innymi osobami i jak sam wskazał zostawiał swoje rzeczy, w tym dokumenty w miejscach dostępnych dla innych osób – doszło do przywłaszczenia jego dowodu osobistego przez nieustaloną osobę. Następnie dokument tożsamości G. B. został użyty w celu zgłoszenia do ubezpieczeń V. R. z tytułu rzekomego zatrudnionego u G. B. na podstawie umowy zlecenia. Całości akt sprawy nie potwierdza jednak okoliczności wynikającej z dokumentów zgłoszeniowych, tj. tego, aby G. B. prowadził działalność gospodarczą, nie potwierdza także okoliczności, że zgłoszenie do ubezpieczeń V. R. odbyło się za jego wiedzą. G. B. neguje znajomość z osobą o takich personaliach oraz posiadanie rachunku bankowego w Banku (...), z którego przez krótki okres po zgłoszeniu do ubezpieczeń przekazywane były wpłaty. Istotne znaczenie mają zeznania świadka A. H., które korelują z twierdzeniami G. B.. A. H. wskazała, że zgłosiła się do niej osoba powołująca się na powiązania z G. B. i okazała dokument upoważnienia, na którym naniesiony był podpis G. B. oraz numer dowód osobistego – tego dowodu, który zaginął ubezpieczonemu. Jednocześnie A. H. potwierdziła to, co zeznał ubezpieczony, tj., że nigdy nie widziała G. B. i jest on dla niej obcą osobą. W ocenie sądu zeznania świadka potwierdzają, że nieustalona osoba posługując się skradzionym G. B. dowodem osobistym i wykorzystując okoliczność, że A. H. w ramach prowadzonej działalności pomaga obcokrajowcom w sprawach urzędowych w Polsce – załatwiła za jej pośrednictwem rzekomo w imieniu G. B. sprawy względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Niewątpliwe jest jednak to, że odwołujący o tej sprawie nie miał wiedzy, wszystko odbyło się bez jego udziału. G. B. nie zna V. R. i nie zgłaszał go do ubezpieczeń, nie prowadził działalności gospodarczej, zatem z tego tytułu zgłoszenie takie nie mogło zaistnieć i wywołać skutku w postaci zadłużenia, które obciążałoby G. B.. Istotne jest także to, że gdy ubezpieczony powziął całościową wiedzę sytuacji dokonał wyrejestrowania z ubezpieczeń wstecznie, od dnia, kiedy zgłoszenie zaistniało.
Organ rentowy stwierdzoną w zaskarżonej decyzji okoliczność istnienia należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne, obciążającą G. B. wywodził z treści dokumentów zgłoszeniowych do ubezpieczeń i rozliczeniowych, w których jako dane płatnika z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej widniały jego dane personalne.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało w sposób niebudzący wątpliwości, że dokumenty jakimi dysponował organ rentowy, tj. deklaracje zgłoszeniowe i rozliczeniowe złożone do Zakładu w 2016 r. oraz upoważnienie dla A. H. nie pochodziły od G. B. – nie on był osobą, która je stworzyła i podpisała, nie on dostarczył je do organu rentowego. Ww. dokumenty nie były zgodne z rzeczywistością, a wynikające z nich dane nie były prawdziwe, zatem wobec ich nierzetelności, nie mogły stać się podstawą ustaleń organu rentowego, nie mogły dawać oparcia dla wniosków o prowadzeniu przez G. B. działalności gospodarczej, w sytuacji, gdy on sam konsekwentnie przed organem rentowym, a następnie przed sądem, negował taką okoliczność. Z uwagi na charakter tych dokumentów, nie może budzić wątpliwości, że przede wszystkim nie mogły być podstawą wydania prawidłowej decyzji.
Zważywszy na powyższe rozważania i ustalenia fatyczne Sąd doszedł do przekonania, mając na uwadze treść cytowanych wyżej przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz zgromadzone w sprawie dowody, że charakteryzowany w przepisie art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej tytuł do ubezpieczeń w ogóle nie zaistniał w realiach rozpoznawanej sprawy po stronie G. B.
G. B. nigdy nie prowadził działalności gospodarczej, nie miał nawet w zamiarze takiego przedsięwzięcia ze względu chociażby na osiągany dochód z pracy ochroniarskiej, który był stosunkowo niewielki, by pozwalał na planowanie własnej działalności. Konsekwencją tego – co oczywiste – jest to, że jako osoba nieprowadząca działalności gospodarczej nie mógł mieć statusu płatnika składek, jako że nie zatrudniał żadnych pracowników. Powyższe oznacza także, że G. B. nie można uznać za osobę podlegającą obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu, o którym mowa w przepisie art. 6 ust. 1 pkt 5 ww. ustawy systemowej. A. B. nie miał zatem obowiązku przedkładania do organu rentowego dokumentów rozliczeniowych ani nie ciążył na nim obowiązek dokonywania żadnych wpłat z tytułu składek do organu rentowego.
W tym stanie rzeczy decyzja organu rentowego stwierdzająca po stronie G. B. istnienie należności wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu podlegania ubezpieczeniom nie może się ostać jako prawidłowa i należało ją zmienić, na podstawie art. 477 14§ 2 k.p.c. poprzez ustalenie, że G. B. nie jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za okres objęty zaskarżoną decyzją.