Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Pa 98/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2024 r.

Sąd Okręgowy (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Konrad Kujawa

po rozpoznaniu w dniu 8 października 2024 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś.

przeciwko P. P.

o odszkodowanie za mienie powierzone

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego (...) IV Wydziału Pracy z 30 sierpnia 2023 roku, sygnatura akt IV P 94/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I i II w ten sposób, że zasądza od pozwanego P. P. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś. kwotę 4 500 zł (cztery tysiące pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2020 r. do dnia zapłaty, oddala powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądza od powódki (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś. na rzecz pozwanego P. P. kwotę 1 237,18 zł (tysiąc dwieście trzydzieści siedem 18/100 złotych), tytułem zwrotu kosztów procesu, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku zobowiązanemu do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala apelację;

III.  zasądza od powódki (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś. na rzecz pozwanego P. P. kwotę 706 zł (siedemset sześć złotych), tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku zobowiązanemu do dnia zapłaty.

Sygnatura akt VI Pa 98/23

UZASADNIENIE

(...) spółki akcyjnej w upadłości z siedzibą w Ś. wniósł przeciwko P. P. o zapłatę kwoty 18.500 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 16 lipca 2020 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 320 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 10 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty tytułem nienależnie pobranych zaliczek pieniężnych oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kosztów procesu.

W uzasadnieniu strona powodowa wskazała, że pozwany P. P. był zatrudniony u strony powodowej w okresie od 22 kwietnia 2015 r. do 25 lipca 2019 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku (...) Manager. W okresie zatrudnienia pozwany 8 września 2015 r. otrzymał od pracodawcy do użytku służbowego kartę płatniczą/kredytową z zobowiązaniem do korzystania z niej wyłącznie do celów służbowych. Zgodnie z „procedurą korzystania z kart płatniczych” stanowiącą załącznik nr 1 do Zarządzenia Prezesa Zarządu nr (...) z 14 kwietnia 2017 r. wartość dokonanych transakcji jest traktowana jako zaliczka pieniężna powierzona użytkownikowi – pracownikowi do rozliczenia się. Jak wynika z ksiąg rachunkowych (...) S.A. pomimo, że w firmie obowiązywało zarządzenie Dyrektora Operacyjnego z 15 marca 2016 r. nr (...) z aktualizacją 16 stycznia 2018 r. określające sposób rozliczenia pobranych zaliczek, pozwany nie rozliczył się ze wszystkich transakcji wykonanych przy użyciu służbowej karty płatniczej, nie rozliczył się także z zaliczki gotówkowej w kwocie 320 euro pobranej 16 marca 2018 roku oraz zaliczki gotówkowej w kwocie 5.000 złotych wypłaconej 13 kwietnia 2018 roku. Z dniem 25 lipca 2019 r. nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy z pozwanym, jednocześnie (...) S.A. wezwał pozwanego do zapłaty nierozliczonych zaliczek.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zarzucił, że roszczenie pozostaje w związku z rozwiązaniem stosunku pracy pozwanego z (...) S.A., w sprawie której toczy się postępowanie przed Sądem Rejonowym (...) pod sygnaturą akt IV P 141/19 z powództwa P. P. przeciwko (...) S.A. Pracodawca rozwiązał stosunek pracy z pozwanym bez okresu wypowiedzenia w lipcu 2019 r., a następnie wzywał pozwanego do zapłaty kwoty wyższej od objętej pozwem, która miała także stanowić nierozliczone pobrania czy też zaliczki lub wypłaty gotówkowe. Tym samym w ocenie pozwanego roszczenie, które stanowi żądanie zapłaty odszkodowania, bacząc na daty księgowania kwestionowanych wypłat, jest w całości przedawnione. Roszczenie zgłoszone pozwem stało się wymagalne w chwili gdy pracodawca dowiedział się o istnieniu szkody, a to musiało zaistnieć w dacie księgowania należności objętych pozwem, a najpóźniej na etapie wypowiadania umowy o pracę i wezwania do zapłaty, tj. w lipcu 2019 r. Tym samym pozew wniesiony 20 maja 2021 r. złożony został po upływie rocznego terminu dochodzenia należności. Jednocześnie pozwany zaprzeczył by wydatkował środki pobrane od pracodawcy niezgodnie z przeznaczeniem i wniósł o zweryfikowanie źródła rzekomej szkody i sposobu jej rozliczenia.

Strona powodowa zakwestionowała stanowisko pozwanego w zakresie momentu wymagalności świadczenia objętego pozwem oraz podstawy roszczenia i związanego z tym rocznego okresu przedawnienia, wskazując, że zachowanie pozwanego stanowi umyślne wyrządzenie szkody. Momentem wymagalności jest data doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty przez syndyka. Strona powodowa zakwestionowała brak wiedzy pozwanego o panujących procedurach rozliczeń, wskazując, że otrzymał on je podobnie jak inni pracownicy mailem.

Wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2023 r. w sprawie o sygn. akt IV 94/21 Sąd Rejonowy (...) IV Wydział Pracy oddaliła powództwo (punkt I sentencji), zasądził od strony powodowej syndyka (...) spółki akcyjnej w upadłości z siedzibą w Ś. na rzecz pozwanego P. P. kwotę 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

P. P. został zatrudniony w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w Ś. na podstawie umowy o pracę z 22 kwietnia 2015 r. na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku (...) Manager za wynagrodzeniem 3.000 złotych brutto miesięcznie. P. P. wykonywał swoje obowiązki, polegające między innymi na nadzorze projektów, utrzymywaniu kontaktów i dobrych relacji z klientami, ustalaniu kwestii kontraktowych, głównie w filii firmy w S. oraz w Ś., jednak często świadczył pracę również w delegacji.

P. P., w związku z charakterem pracy, otrzymał od pracodawcy do użytku służbowego kartę płatniczą/kredytową (...) wystawioną przez Bank (...) S.A. Kartą płatniczą pracownik mógł realizować wydatki i wypłaty wyłącznie bezpośrednio związane z wykonywanymi obowiązkami i przydzielonymi zadaniami. Jako pracownik P. P. korzystał również z zaliczek gotówkowych wypłacanych pracownikom udającym się w podróż służbową lub na zakupy materiałów do bieżącej pracy. Wszystkie dokonane zapłaty czy przedpłaty powinny być rozliczone w oparciu o stosowne dokumenty finansowe określone w procedurze.

P. P. podpisując umowę o używanie służbowej karty płatniczej oświadczył, że zapoznał się z procedurą korzystania ze służbowych kart płatniczych i zobowiązał się do jej przestrzegania.

Sposób rozliczenia pobranych zaliczek, w tym również w postaci dokonanych wydatków służbową kartą płatniczą określało u (...) spółki akcyjnej z siedzibą w Ś. zarządzenie Dyrektora Operacyjnego z 15 marca 2016 r. nr (...) z aktualizacją 16 stycznia 2018 r. w sprawie „Określenia zasad i trybu wypłaty i rozliczenia zaliczki”, które zakładało, że dokonanie transakcji służbową kartą płatniczą zobowiązywało użytkownika do rozliczenia transakcji w oparciu o fakturę, rachunek lub inny dokument finansowy w przypadku transakcji zagranicznych. Nadto powyższe zasady wypłaty i rozliczenia pobranych zaliczek obowiązywało pracowników zatrudnionych na umowę o pracę, umowę zlecenie oraz osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Rozliczenie się z pobranej zaliczki następowało na podstawie przedłożenia delegacji, faktur, rachunków lub biletów czy innych udokumentowanych kosztów związanych z celem zaliczki.

Pracownik zobowiązany był do przedłożenia dokumentów rozliczeniowych w terminie trzech dni od wykorzystania zaliczki lub powrotu z delegacji do działu finansowego spółki. Następnie dział finansowy dokonywał w terminie 14 dni rozliczenia pobranej zaliczki na podstawie delegacji, faktur, rachunków, biletów czy innych udokumentowanych kosztów związanych z celem zaliczki. Procedura zakładała, że w przypadku nierozliczenia kwoty pobranej zaliczki, tj. niezłożenia dokumentów w terminie 21 dni zaliczka lub jej część mogła zostać potrącona z najbliższego wynagrodzenia, na co pobierający zaliczkę w chwili jej pobrania wyrażali zgodę. Dodatkowo pobranie kolejnej zaliczki było możliwe dopiero po rozliczeniu wcześniejszej zaliczki.

W praktyce księgowość kontrolowała przebieg rozliczeń pomiędzy pracownikami a pracodawcą z pobranych zaliczek i okresowo salda wzajemnych należności były ustalane pomiędzy pracodawcą a pracownikiem i przesyłane drogą mailową do pracowników. Często pomimo ustalonego terminu rozliczenia (na koniec miesiąca), w przypadku osób pracujących w firmie wyrażano zgodę na dostarczenie i rozliczenie dokumentów po terminie, przy czym nierozliczenie się z pobranej zaliczki uniemożliwiało pobranie kolejnej zaliczki.

W przypadku P. P., który większość zadań wykonywał jednoosobowo – dopuszczano przypadki, gdy za zgodą prezesa, z uwagi na zagubienie dokumentów rozliczano operacje gdy chodziło o np. zakup żywności czy paliwa za granicą. Księgowość strony powodowej na bieżąco monitowała brak dokumentów lub niejasności w przedłożonej przez P. P. dokumentacji rozliczeniowej. W przypadku stwierdzenia braku rozliczenia pobranej zaliczki pracodawca był uprawniony do dokonania potrącenia z wynagrodzenia pracownika. W odniesieniu do osób z którymi strona powodowa rozwiązywała stosunek pracy, pracownicy zobowiązani byli do rozliczenia się z każdym działem, w tym z księgowością z pobranych zaliczek.

P. P. piastował samodzielne stanowisko u strony powodowej, cieszył się zaufaniem pracodawcy, który obdarzył go swobodą działania w celu realizacji zadań wynikających z jego zakresu obowiązków. Pozwany był bardzo zaangażowanym pracownikiem pozyskującym dużą część zleceń dla (...) S.A, często wyjeżdżał w delegacje, również zagraniczne i w związku z tym otrzymał od pracodawcy służbową kartę płatniczą.

P. P. wspólnie z innym pracownikiem, będąc prokurentem powoda, zarządzał także pracą w oddziale w S., w którym zatrudniano pracowników i w tym zakresie odpowiadał również za organizację miejsca pracy oddziału. Pensje dla pracowników obsługiwane były przez księgowość w siedzibie głównej w Ś., jednak bieżąca działalność strony powodowej w oddziale w S., finansowana była m.in., ze środków spółki pochodzących z kart płatniczych.

Zdarzały się przypadki, że do obowiązków P. P. należało również, w razie potrzeby, zasilanie kasy w punkcie w S. gotówką. W tym celu dokonywał wypłaty gotówki z karty służbowej i przekazywał do kasy.

W 2018 roku pojawiły się problemy finansowe spółki, w związku z czym częściowo dostawcom płacono gotówką. Zdarzały się również przypadki, gdy pozwany w celu realizacji przez oddział w S. przedmiotu zlecenia, tj. zakupu mebli przeznaczonych na wyposażenie jachtu, dokonywał gotówkowej formy rozliczenia, uprzednio wypłaconą gotówką ze służbowej karty płatniczej, co w konsekwencji nie było rozliczane jako wydatek z karty, a jako koszt firmy.

W przypadku P. P. często dochodziło do nieterminowego rozliczania pobranych zaliczek, o czym na bieżąco był informowany przez księgowość, jednak pracodawca nigdy nie dokonał potrącenia z wynagrodzenia z uwagi na nieprawidłowe rozliczenie bądź nierozliczenie w ogóle pobranych zaliczek. Nieterminowość rozliczeń pozwanego często wynikała z mnogości zadań, którymi był obciążony pozwany, jak również z faktu, że oprócz zatrudnienia na umowę o pracę dla strony powodowej, wykonywał część zadań i je rozliczał poprzez firmę (...) sp. z o.o. Sam pozwany podejmował próby wyjaśnienia niejasności związanych z nierozliczonymi środkami, korzystając z pomocy pracownic z działu administracji, które w niektórych przypadkach odnajdywały w dokumentacji firmy nierozliczone bilety lotnicze oraz faktury, a sytuacje były wyjaśniane.

Z dniem 25 lipca 2019 r. nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy z pozwanym przez pracodawcę bez zachowania okresu wypowiedzenia (art. 30 §1 pkt 3 k.p.) z przyczyn leżących po stronie pracownika i z winy pracownika (art. 52 § 1 k.p.). Jednocześnie pozwany P. P. został wezwany przez (...) S.A. do zapłaty nierozliczonych zaliczek:

- w kwocie 3.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 26 sierpnia 2017 r.,

- w kwocie 3.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 17 marca 2018 r.,

- w kwocie 3.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 13 kwietnia 2018 r.,

- w kwocie 2.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 20 kwietnia 2018 r.,

- w kwocie 2.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 02 maja 2018 r.,

- w kwocie 500 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 30 maja 2018 r.,

- w kwocie 320 euro wypłaconą w gotówce przez pracodawcę 16 marca 2018 r., oraz

- w kwocie 5.000 złotych wypłaconą w gotówce przez pracodawcę 13 kwietnia 2018 r.

Następnie pozwany pismem z 8 lipca 2020 r. został wezwany przez stronę powodową do zapłaty 121.899,51 złotych w tym 96.000 złotych z tytułu umowy pożyczki oraz 25.899,51 złotych tytułem nierozliczonych zaliczek.

Sąd Rejonowy (...) postanowieniem z 3 grudnia 2019 r., wydanym w sprawie o sygnaturze akt XII GU 229/19, ogłosił upadłość (...) spółki akcyjnej z siedzibą w Ś. oraz wyznaczył syndyka. W toku przeprowadzonego postępowania upadłościowego, syndyk masy upadłościowej stwierdził w spisie należności istnienie przedmiotowej należności dochodzonej pozwem.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za bezzasadne.

W swoich rozważaniach wskazał, że strona powodowa pozwem objęła roszczenie odszkodowawcze dotyczące zapłaty udzielonych pozwanemu zaliczek pobranych gotówkowo, jak i poprzez dokonywanie wypłat służbową kartą płatniczą. Odpowiedzialność pozwanego w świetle twierdzeń strony powodowej winna podlegać ocenie na podstawie przepisów Kodeksu pracy o odpowiedzialności pracownika za uszczerbek powstały w mieniu pracodawcy. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż spór stron sprowadzał się przede wszystkim do oceny podniesionego zarzutu przedawnienia w zakresie początku biegu tego terminu oraz jego długości. Strona powodowa wywodziła, że pozwany wyrządził szkodę umyślnie, a bieg terminu przedawnienia rozpoczynał się wraz z wezwaniem pozwanego do zapłaty. Pozwany natomiast wskazał, że szkoda nie została wyrządzana umyślnie, wobec tego zastosowanie znajduje roczny termin przedawnienia, którego bieg rozpoczął się od chwili objęcia świadomością przez pracodawcę istnienia szkody. Sąd I instancji omówił zatem podstawę prawną dochodzonego roszczenia i odniósł się do podniesionego zarzutu przedawnienia.

Sąd Rejonowy stwierdził, że roszczenie strony powodowej miało podstawę w konstrukcji odpowiedzialności pracownika przewidzianej w art. 122 k.p., przewidującego odpowiedzialność pracownika za szkodę wyrządzoną z winy umyślnej oraz art. 124 k.p. i art. 125 k.p. regulujących odpowiedzialność pracownika za szkodę powstałą wskutek niewyliczenia się pracownika z mienia powierzonego z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia się. Umyślne wyrządzenie szkody w rozumieniu art. 122 k.p. zachodzi wówczas, gdy pracownik objął następstwa swojego czynu zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym. Zamiar pracownika, dla zastosowania tego przepisu, musi obejmować nie tylko umyślne naruszenie obowiązków, ale także powstanie szkody. Zamiar bezpośredni zachodzi wtedy, gdy pracownik chce wyrządzić szkodę, a ewentualny – gdy przewiduje możliwość jej powstania i godzi się na to.

Stosownie zaś do treści art. 127 k.p., do odpowiedzialności za mienie powierzone pracownikowi określonej w art. 124-126 k.p. stosuje się odpowiednio art. 117, 121, 1211 i 122 k.p. Zgodnie z treścią art. 122 k.p., pracownik umyślnie wyrządzający szkodę jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości; przepis ten określa zatem odpowiedzialność pracownika za każdą umyślnie wyrządzoną pracodawcy szkodę, bez względu na to, w jaki umyślny sposób szkoda ta została wyrządzona. Pracownik odpowiada za szkodę w pełnej wysokości. Pracodawca jednak musi pracownikowi udowodnić, że umyślnie wyrządził szkodę i wówczas pracownik odpowiada za tę szkodę (w pełnej wysokości), także gdy chodzi o mienie niepowierzone do zwrotu lub wyliczenia się w granicach zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego, w tym ostatnim przypadku w (pełnej) wysokości szkody, której możliwość wyrządzenia przewidywał i na jej wyrządzenie się godził.

Sąd Rejonowy wskazał, iż stosownie do treści art. 124 § 1 pkt 1 k.p., pracownik, któremu powierzono pieniądze z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej pracownika za mienie powierzone są zatem prawidłowe powierzenie mienia i powstała w nim szkoda.

W ocenie Sądu I instancji strona powodowa nie wykazała istnienia szkody. Sąd ten zwrócił uwagę, iż pozwany nie kwestionował w toku postępowania, że pobierał środki pieniężne i dokonywał transakcji kartami płatniczymi udostępnionymi mu przez pracodawcę. Operacje te zostały wykazane dokumentami obrazującymi operacje bankowe kartą płatniczą. Tym samym w myśl obowiązującej u strony powodowej umowy o używanie służbowej karty płatniczej, procedury korzystania z służbowych kart płatniczych oraz zarządzenia dyrektora operacyjnego, pracownik zobowiązany był do przedłożenia dokumentów rozliczeniowych w terminie trzech dni od wykorzystania zaliczki lub powrotu z delegacji do działu finansowego spółki. Następnie dział finansowy dokonywał w terminie 14 dni rozliczenia pobranej zaliczki na podstawie delegacji, faktur, rachunków, biletów czy innych udokumentowanych kosztów związanych z celem zaliczki. Procedura zakładała, że w przypadku nierozliczenia kwoty pobranej zaliczki, to jest niezłożenia dokumentów w terminie 21 dni zaliczka lub jej część mogła zostać potrącona z najbliższego wynagrodzenia, na co pobierający zaliczkę w chwili jej pobrania wyrażali zgodę. Pozwany w zeznaniach wskazał, że zdarzały się opóźnienia w przedstawianiu przez niego dokumentów księgowych obrazujących dokonane transakcje kartami płatniczymi i pojawiały się nieścisłości w tym zakresie. W ocenie Sądu Rejonowego ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika również brak porządku w księgowości strony powodowej, wynikało to między innymi z prowadzenia działalności w Ś. oraz oddziału strony powodowej w S.. Część należności kontrahentów była wypłacana przez pozwanego gotówką, którą wypłacał kartą płatniczą z bankomatu. Tego rodzaju procedura odbywała się za akceptacją osób zarządzających stroną powodową i wynikała z pogarszającej się sytuacji finansowej strony powodowej, która miała problemy z płynnością finansową i rozliczaniem się z kontrahentami. Jak wynika z zeznań pozwanego, dla tego rodzaju operacji finansowych księgowość nie wymagała od niego dokumentów księgowych lub oświadczenia pisemnego celem wykazania przeznaczenia wypłaconych pieniędzy.

Według Sądu I instancji ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby kwoty nierozliczonych transakcji, zaliczek były potrącane z wynagrodzenia pozwanego. Jednocześnie dostrzegając brak terminowego rozliczenia tych transakcji pracodawca nie uniemożliwił pozwanemu dokonywania kolejnych wypłat czy pobierania zaliczek. Brak dowodu na to, aby pracodawca do zakończenia stosunku pracy nie zakwestionował tych wypłat, nie zażądał ich zwrotu. Nie sposób przy tym oczekiwać od pracownika, aby po upływie kilku lat od zakończenia zatrudnienia, dysponował dokumentami dotyczącymi rozliczenia się z pracodawcą, w szczególności przy wielu dokonywanych transakcjach.

Sąd I instancji wskazał, iż to na stronie powodowej spoczywał ciężar wykazania należytego powierzenia pozwanemu określonych kwot z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia się. W jego ocenie nie sposób obecnie jednoznacznie stwierdzić, które z tych kwot zostały przez pozwanego wypłacone kartą płatniczą i które z tych kwot nie zostały rozliczone. Przedstawione saldo operacji finansowych na k. 31 nie jest jasne i zawiera operacje finansowe, których dokonywanie zostało w sposób przekonujący zakwestionowane przez pozwanego w zeznaniach (jako przykład pismo o przeksięgowanie w wysokości 9.883,60 euro). Część tych operacji potwierdza brak porządku w księgowości strony powodowej, co zapewne było wzmocnione przez zmianę podmiotu zapewniającego obsługę księgową. Co więcej, występując przeciwko pozwanemu dopiero w 2021 r., kiedy to nie był on od dawna jej pracownikiem i nie miał dostępu do dokumentacji, strona powodowa nie przedstawiła żadnego rozliczenia przekazanych kwot wynikającego z dokumentów źródłowych, między innymi oświadczeń oraz dokumentacji obrazującej dokonanie przez pozwanego transakcji. Mając na uwadze ustalenia co do rozliczeń strony powodowej, w szczególności dotyczących prowadzenia działalności w Ś. oraz w S., strona powodowa winna wykazywać, że podjęła próbę rozliczenia wypłaconych kwot w oparciu o posiadane rachunki. Temu obowiązkowi strona powodowa, w ocenie Sądu I instancji, nie sprostała.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie sposób obecnie wymagać od pozwanego, który nie posiada dostępu do dokumentów rozliczeniowych, aby przedstawiał dowody na pokrycie, wydatkowanie kwot przekazywanych mu przez stronę powodową. Mając na uwadze sytuację strony powodowej i pozwanego, takie zobowiązanie byłoby niewspółmierne do jego realnych możliwości i sprzeczne z sensem normy art. 6 k.c. w związku z art. 300 k.p. W ocenie Sądu I instancji okoliczności te prowadzą do braku możliwości ustalenia na podstawie zebranych w sprawie dowodów przesłanek odpowiedzialności pozwanego, wynikających z art. 124 § 1 k.p.

Niezależnie od braku wykazania przesłanek odpowiedzialności pozwanego, zdaniem Sądu I instancji należy przyjąć, że roszczenie strony powodowej uległo przedawnieniu.

Stosownie do treści art. 291 § 2 k.p., roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ulegają przedawnieniu z upływem 1 roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak,

niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia. Stosownie do art. 292 § 3 k.p., jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, do przedawnienia roszczenia o jej naprawienie stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego, w tym wypadku art. 4421 § 1 k.c. Przewiduje on, że roszczenie ze stosunku pracy ulega przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednak termin ten nie może być dłuższy, niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Sąd Rejonowy podzielił pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z 18 lutego 1981 r. w sprawie o sygnaturze akt IV PZP 6/80 (LEX nr 14575), który zachowuje swoją aktualność w obecnym stanie prawnym. Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli chodzi o roszczenia zakładu pracy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, to roszczenia takie ulegają przedawnieniu z upływem jednego roku od dnia, w którym zakład pracy powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody. Jednocześnie przesądził, że dotyczy to również (roczny termin przedawnienia) roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej w mieniu powierzonym pracownikowi z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się. Innymi słowy, przepis art. 291 § 2 k.p. ma zastosowanie do roszczeń zakładu pracy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, przewidzianych nie tylko w art. 114 k.p., ale również roszczeń z tytułu niewyliczenia się lub niezwrócenia mienia powierzonego pracownikowi (art. 124 i 125 k.p.).

W ocenie Sądu I instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy wykluczał możliwość przyjęcia, że strona powodowa dowiedziała się o szkodzie po rozwiązaniu łączącego strony stosunku pracy. Możliwości przyjęcia takiej ewentualności przeczy procedura dokonywania rozliczeń operacji wykonywanych kartami płatniczymi, która została wyżej opisana. Procedura zakładała, że w przypadku nierozliczenia kwoty pobranej zaliczki, to jest niezłożenia dokumentów w terminie 21 dni zaliczka lub jej część mogła zostać potrącona z najbliższego wynagrodzenia, na co pobierający zaliczkę w chwili jej pobrania wyrażali zgodę. Pracodawca korzystając z księgowości miał możliwość weryfikacji prawidłowości wydatkowanych przez pozwanego środków i weryfikacji istnienia szkody. Zatem najpóźniej w terminie 21 dni od momentu dokonania transakcji kwoty poszczególnych zaliczek były wymagalne (pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody). W tym czasie pracodawca powinien był ocenić wysokość nierozliczonej przez pracownika kwoty, w zwykłym toku rzeczy pracodawca mógł i powinien był powziąć wiadomość o takiej okoliczności. Skoro od tego czasu strona powodowa miała świadomość wyrządzenia jej przez pozwanego szkody, a do daty wniesienia pozwu 19 maja 2021 r. upłynął ponad rok. Nawet przyjmując bardziej korzystny dla strony powodowej termin wymagalności roszczenia związany z rozwiązaniem umowy o pracę roszczenie również jest przedawnione. Zatrudnienie pozwanego ustało 25 lipca 2019 r., nie sposób przyjąć, aby strona powodowa nie mogła w lipcu 2019 r. powziąć wiedzy na temat obecnie wskazywanego uszczerbku majątkowego, gdyż zobowiązana była do rozliczenia się z pozwanym z wszystkich należności. 23 lipca 2019 r. strona powodowa skierowała do pozwanego wezwanie do zapłaty. Kierując wezwanie do zapłaty strona powodowa ustaliła ostatecznie wysokość szkody wyrządzonej przez pracownika. W ocenie Sądu I instancji opieszałość pracodawcy w rozliczeniu tych kwot nie może być uzasadniona problemami finansowymi podmiotu, wdrażaną procedurą restrukturyzacji. Tym bardziej, w tym okresie pracodawca powinien wykazywać większą dbałość o stan finansów i powinien rozliczyć potencjalne zaległości finansowe pozwanego.

Przyjmując, że bieg terminu przedawnienia rozpoczął się najpóźniej w chwili rozwiązania umowy o pracę, Sąd Rejonowy omówił długość terminu przedawnienia, która związana jest z kwestią strony podmiotowej.

Sąd I instancji wskazał, iż czym innym jest naruszenie obowiązku strzeżenia, zwrotu lub wyliczenia się z powierzonego mienia (o których stanowi art. 124 § 1 k.p.), a czym innym „umyślne wyrządzenie szkody” z art. 122 k.p. W pierwszym przypadku powinności tej można uchybić zarówno nieumyślnie, jak i umyślnie, co nie znaczy, że pracownik umyślnie wyrządza szkodę. Umyślność w tym wypadku ukierunkowana jest na obowiązki pracownicze, a nie na wyrządzenie szkody. Znaczy to tyle, że roszczenie, mające za podstawę prawną art. 124 § 1 k.p., korzysta z terminu przedawnienia z art. 291 § 2 k.p. (a nie z § 3), chyba że umyślne zachowanie pracownika ukierunkowane jest nie tylko na powierzone mu obowiązki, ale również na wyrządzenie szkody. Wykazanie tej ostatniej okoliczności w istocie sprawia, że pracownik nie odpowiada według reżimu z art. 124 § 1 k.p., ale według rygorów z art. 122 k.p. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 24 września 2020 r., III PK 4/19, LEX nr 3054449).

Następnie Sąd Rejonowy stwierdził, że wbrew spoczywającemu na stronie powodowej obowiązkowi, nie udowodniła ona wyrządzenia szkody przez pozwanego, tym bardziej, nie można więc zarzucić pozwanemu, by wyrządził on szkodę umyślnie, co sprawia, że powołany wyżej przepis art. 292 § 3 k.p. nie może mieć zastosowania. Jeżeli pracownik dysponował powierzonymi środkami pieniężnymi (karta płatnicza), nie zostało w sprawie wykazane, aby postępował z tymi środkami jak z własnymi, wówczas podstawę jego odpowiedzialności stanowiłby art. 122 k.p. Zdaniem Sądu Rejonowego nie można uznać, aby w niniejszej sprawie zastosowanie znajdował art. 442 1 k.c., bowiem przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało podstaw do przyjęcia, że pozwany umyślnie wyrządził powódce jakąkolwiek szkodę. Przeciwnie, co do należności nie żądała od pozwanego ich zwrotu w trakcie trwania stosunku pracy, kiedy zgodnie z powyższymi procedurami pracodawca powinien rozliczać się z pracownikiem z poszczególnych transakcji. Nie daje to podstaw do uznania, że pozwany dokonał przywłaszczenia zaliczek, a tym bardziej, że uczynił to umyślnie.

Reasumując, Sąd I instancji uznał, że strona powodowa nie wykazała szkody jaką miał wyrządzić pozwany poprzez nierozliczenie się z udzielonych mu zaliczek. Niezależnie od wykazania przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, roszczenie to uległo przedawnieniu. Pracodawca powziął informację o zaległości w dacie księgowania należności objętych pozwem – w okresie od 26 sierpnia 2017 r. do 31 grudnia 2018 r. Najpóźniej wiedzę taką pracodawca miał na etapie rozwiązania umowy o pracę i wzywania pozwanego do zapłaty, to jest w lipcu 2019 r. Przy braku wykazania szkody, tym bardziej nie zostało wykazane, aby pozwany umyślnie wyrządził szkodę, co pozwalałoby zastosować termin przedawnienia uregulowany w at. 291 § 3 k.p. Tym samym pozew o zapłatę złożony 19 maja 2021 roku, wniesiono po upływie rocznego terminu przedawnienia.

Sąd Rejonowy w całości dał wiarę zgromadzonemu w sprawie materiałowi dowodowemu. Treść i forma przeprowadzonych dowodów nie były kwestionowane przez strony w toku postępowania.

W zakresie punktu II. o kosztach procesu Sąd I instancji postanowił zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., stosownie do którego, strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Tym samym strona powodowa została obciążona kosztami procesu w kwocie 2.700 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (art. 98 § 11 k.p.c.). Wysokość kosztów zastępstwa procesowego wynika z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.) – 2.700 złotych.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła strona powodowa - (...) spółki akcyjnej w upadłości z siedzibą w Ś., który zaskarżając wyrok w całości zarzucił mu:

I. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie przez Sąd Rejonowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią zebranego materiału dowodowego, a to:

- poprzez uznanie, że pozwany nie wyrządził szkody w mieniu pracodawcy, w sytuacji gdy z zebranego materiału dowodowego (w szczególności przedłożonych wyciągów z rachunku bankowego, wniosków o zaliczki, zapisów księgowych na koncie zaliczek pobieranych przez pozwanego u pracodawcy, zeznań świadków), wynika, że pozwany nie rozliczył się z zaliczek gotówkowych pobranych od pracodawcy i kwot wydatkowanych służbową kartą płatniczą, a przez to doprowadził do powstania szkody w mieniu pracodawcy;

- poprzez uznanie, że pozwanemu nie można przypisać umyślności działania, w sytuacji gdy pozwany, będąc świadomym konieczności rozliczenia się z pobranych zaliczek gotówkowych/kwot wydatkowanych służbową kartą płatniczą nie dokonał go, a w konsekwencji wykorzystał środki pieniężne pracodawcy do celów prywatnych;

- poprzez uznanie, że pracodawca do zakończenia stosunku pracy z pozwanym nie kwestionował wypłat dokonywanych służbową kartą płatniczą oraz udzielonych zaliczek gotówkowych, podczas gdy zeznania świadków, a także korespondencja mailowa przedłożona przez pozwanego dowodzą, że pozwany był informowany przez pracowników działu finansowego spółki o tym, że posiada nierozliczone kwoty wydatkowane służbową kartą płatniczą oraz zaliczki gotówkowe;

II. naruszenie prawa materialnego tj.:

- art. 6 k.c. w zw. z art. 124 § 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji wadliwe uznanie, że na pozwanym nie ciążył obowiązek wykazania, iż wydatkowanie przez niego kwot wypłaconych z karty służbowej oraz pobranych zaliczek gotówkowych miało charakter służbowy (nie spowodowało szkody po stronie pracodawcy), pomimo tego, że był zobowiązany do rozliczenia się z powierzonych środków;

- art. 6 k.c. w zw. z art. 124 § 3 k.p. poprzez pominięcie, że pozwanego jako pracownika obciąża ciężar dowodu wykazania, że szkoda w powierzonym mieniu powstała w przyczyn od niego niezależnych, czemu pozwany w mniejszej sprawie nie sprostał;

- art. 291 § 3 k.p. w zw. z art. 4421 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie oraz art. 291 § 2 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i bezzasadne uznanie, że w niniejszej sprawie zastosowanie znajdzie roczny termin przedawnienia a w konsekwencji, że roszczenie powoda jest przedawnione, podczas gdy pozwany umyślnie wyrządził szkodę w mieniu pracodawcy, a zatem w niniejszej sprawie zastosowanie winny mieć terminy przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody określone w Kodeksie cywilnym;

- art. 8 k.p. poprzez jego pominięcie w sytuacji, gdy zachowanie pozwanego można ocenić jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, i pozostawienie temu Sądowi rozstrzygnięcia co do kosztów postępowania za obie instancje.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, iż Sąd Rejonowy błędnie wywiódł, że powódka nie wykazała przesłanek odpowiedzialności pozwanego za powierzone mienie z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia się wynikających z art. 124 § 1 k.p., którymi są prawidłowe powierzenie pracownikowi mienia w warunkach umożliwiających jego strzeżenie oraz nierozliczenie się przez niego z tego mienia. Dla wykazania odpowiedzialności pracownika za szkodę w mieniu powierzonym pracodawca musi jedynie udowodnić fakt prawidłowego powierzenia mienia oraz szkodę w mieniu (por. wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w przedmiocie materialnej odpowiedzialności pracowników zawarte w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 grudnia 1975 r., V PZP 13/75, OSNC 1976 Nr 2, poz. 19). Apelujący zwrócił uwagę, iż w orzecznictwie przyjmuje się, że rozliczenie się z powierzonego mienia może nastąpić w sposób dowolny, o ile nie jest to sprzeczne z obowiązkami pracowniczymi i zostaje przez pracownika materialnie odpowiedzialnego udowodnione. Chociaż art. 127 k.p. nie odsyła do art. 114-116 k.p. (co do przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej za mienie powierzone, jej wysokości i rozkładu ciężaru dowodu w tym zakresie), to w judykaturze przyjmuje się, że warunkiem tej odpowiedzialności jest także (podobnie jak w przypadku odpowiedzialności za szkody wyrządzone w innym niż powierzone) zawinione przez pracownika niedopełnienie obowiązków w zakresie pieczy nad powierzonym mieniem i szkoda pozostająca w związku z tymi zaniedbaniami, tyle że w sporze sądowym wystarczające jest wykazanie przez pracodawcę prawidłowego powierzenia mienia pracownikowi i szkody powstałej wskutek nierozliczenia się z niego, by przyjąć domniemanie zawinionego przez pracownika naruszenia obowiązku pieczy nad tymże mieniem (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 grudnia 1975 r. , V PZP 13/75, OSNCP 1976 Nr 2, poz. 19 i wyroki: z dnia 15 lipca 1977 r., IV PR 173/77, LEX nr 14406; z dnia 23 września 1977 r., IV PR 207/77, P. 1979 Nr 8, poz. 97; z dnia 2 marca 1978 r., IV PR 42/78, LEX nr 14449; z dnia 19 czerwca 1979 r., IV PR 164/79, LEX nr 14499; z dnia 15 września 1981 r., IV PR 273/81, LEX nr 14592; z dnia 6 maja 1982 r., IV PR 107/82, LEX nr 14609; z dnia 9 sierpnia 1985 r., IV PR 153/85, OSNC 1986 Nr 5, poz. 80; z dnia 9 października 1986 r., IV PR 290, (...) 1987 Nr 4, poz. 59).

Skarżący zwrócił uwagę, iż w myśl art. 124 § 3 k.p. pracownik może uwolnić się od odpowiedzialności za niedobór zaistniały w mieniu pozostającym pod jego pieczą, jeżeli wykaże, że mimo dołożenia należytej staranności, szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r., sygn. III PSKP 19/21 (publ. OSNP 2022, nr 7, poz. 63) w przepisie tym ustawodawca wprowadził domniemanie prawne winy pracownika. Domniemanie prawne stanowi szczególnego rodzaju normę prawną, która składa się z przesłanki i wniosku domniemania. Ta norma nakazuje uznać bez przeprowadzania dowodu fakt określony we wniosku domniemania, jeżeli zostanie udowodniony fakt stanowiący przesłankę domniemania. Przesłanką domniemania ustanowionego w art. 124 § 3 k.p. jest powstanie szkody wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania przez pracownika zobowiązania zwrotu lub rozliczenia się z powierzonego. Jeżeli ta przesłanka jest spełniona, art. 124 § 3 k.p. nakazuje uznać, że naruszenie zobowiązania jest następstwem okoliczności zależnych od pracownika, a więc okoliczności przez niego zawinionych.

Powód wskazał, że przedłożył dowody z dokumentów potwierdzające, że pozwany korzystając z przekazanej mu przez pracodawcę do służbowego użytku karty płatniczej wypłacił następujące kwoty z bankomatu: w dniu 26 sierpnia 2017 r. wypłacił kwotę 3.000,00 zł, w dniu 17 marca 2018 r. wypłacił kwotę 3.000,00 zł, w dniu 13 kwietnia 2018r. wypłacił kwotę 3.000,00 zł, w dniu 20 kwietnia 2018 r. wypłacił kwotę 2.000,00 zł, w dniu 2 maja 2018 r. wypłacił kwotę 2.000,00 zł - w dniu 30 maja 2018 r.. wypłacił kwotę 500,00 zł. Powód przedłożył także dowody na fakt, że pozwany w dniu 16 marca 2018 r. otrzymał zaliczkę gotówkową w kwocie 320 euro wnioskowaną na "wyjazd H.” wypłaconą przez A. C., oraz, że w dniu 13 marca 2018 r. pozwany otrzymał zaliczkę gotówkową w kwocie 5.000,00 zł wnioskowaną na "zwrot za wydatki” wypłaconą przez A. S. (1).

Apelujący podniósł, iż zgodnie z obowiązującymi u pracodawcy wewnętrznymi regulacjami, pozwany zobowiązany był do rozliczenia każdej transakcji wykonanej przy użyciu służbowej karty płatniczej w oparciu o fakturę, rachunek w operacjach krajowych lub inny równoważny dokument finansowy w przypadku transakcji zagranicznych. Na pozwanym ciążył także obowiązek rozliczenia się z pobranych zaliczek gotówkowych. Z zeznań pozwanego wynika, że miał on świadomość konieczności rozliczenia się. Z dokumentacji księgowej (...) S.A. wynika, że pozwany nie rozliczył się z wymienionych wyżej transakcji wykonanych przy użyciu służbowej karty płatniczej oraz zaliczek gotówkowych. Zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, że pozwany nie rozliczał się terminowo z transakcji wykonywanych służbową kartą płatniczą oraz z pobieranych zaliczek gotówkowych (zeznania K. T., K. F., A. S. (2), D. W., M. S., A. S. (1)). Sam pozwany zeznał, że nie jest skrupulatny jeżeli chodzi o dokumenty finansowe, a także przyznał, że mogło się zdarzyć, że mógł pominąć jakiś dokument. Świadkowie K. T., K. F., A. S. (2) wskazywali, że pozwany nie przedstawiał dokumentów źródłowych (faktur/rachunków) których dotyczyły wydatki kartą lub z zaliczek. Zdarzały się sytuacje, że przedstawione przez pozwanego dokumenty nie były zatwierdzane jako wydatki służbowe związane z działalnością spółki gdyż były kwalifikowane jako wydatki prywatne (np. prywatne zakupy dokonywane w sklepie na lotnisku, zakup klocków lego). Zeznania te w tym zakresie są spójne wewnętrznie i wzajemnie się potwierdzające. Za wiarygodne uznać należy zeznania świadków, w tym przede wszystkim K. F. (prezesa zarządu) oraz K. T. (księgowej) z których wynika, że pozwany posiadał nierozliczone zaliczki gotówkowe oraz transakcje dokonywane kartą płatniczą. Z uwagi na to, iż przedstawiane przez pracownika do rozliczenia dokumenty potwierdzające celowość danych wydatków podlegały weryfikacji przez księgowość i zarząd spółki, osoby te posiadają wiarygodne informacje w przedmiotowej kwestii. Zdaniem apelującego zeznania te w powiązaniu z przedłożonymi zapisami księgowymi na koncie zaliczek pobieranych przez pozwanego w (...) S.A., oraz wezwaniem do zapłaty nierozliczonych zaliczek potwierdzają, że pozwany nie rozliczył się z objętych pozwem kwot. Przy tym, jak wskazała skarżąca, sprzeczne z zeznaniami świadków, a także korespondencją mailową przedłożoną przez pozwanego jest stwierdzenie Sądu I instancji, że pracodawca podczas trwania stosunku pracy nie kwestionował wypłat dokonywanych przez pozwanego. Ze wskazanych dowodów wynika, że pozwany był informowany przez pracowników działu finansowego spółki o tym, że posiada nierozliczone zaliczki i kwoty wydatkowane służbową kartą płatniczą. Do pozwanego kierowane były prośby o przedstawienie zaległej dokumentacji w celu rozliczenia się.

Apelujący podkreślił, że pozwany, jako osoba zatrudniona na jednym z wyższych stanowisk kierowniczych w (...) S.A., musiał mieć świadomość, że nierozliczenie się przez niego z pobranych od pracodawcy środków pieniężnych jest działaniem na szkodę pracodawcy. Stwierdził, że działanie pozwanego było bezprawne, bowiem naruszało podstawowy obowiązek pracowniczy, jakim jest powinność sumiennego i starannego wykonywania pracy, a także dbałości o dobro zakładu pracy i ochrony jego mienia. Działaniu pozwanego należy przypisać winę w postaci umyślnej, tj. świadomego i celowego działania, polegającego na wykorzystywaniu środków pracodawcy do celów prywatnych, skoro nie zostały one rozliczone.

Zdaniem apelującego Sąd dysponował materiałem dowodowym z którego wynika, że pracodawca prawidłowo powierzył mienie pozwanemu tj. w warunkach umożliwiających rozliczenie się z tego mienia oraz, że pozwany nie rozliczył się z powierzonego mu przez pracodawcę mienia. Wskutek jego świadomego działania wyrządzona została pracodawcy szkoda w mieniu w wysokości 18.500,00 zł i 320 euro. A zatem zaistniały konieczne przesłanki odpowiedzialności pracownika w trybie art. 124 k.p. W świetle powyższego przeprowadzona przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wykracza poza granice dyspozycji przepisu 233 § 1 k.p.c., co w konsekwencji bezpośrednio przełożyło się na wywiedzenie niesłusznych wniosków prawnych determinujących treść rozstrzygnięcia w sprawie.

Ponadto jak wskazała apelująca to pozwany rozliczając się z powierzonego mu mienia w postaci pieniędzy pobranych z karty płatniczej oraz udzielonych zaliczek gotówkowych, powinien wykazać, że zostały one wydatkowane zgodnie z ich przeznaczeniem, a więc na cele służbowe. Niewykazanie tego faktu oznacza nierozliczenie się z powierzonego mienia. Ciężaru dowodowego w tym zakresie nie można przerzucać na pracodawcę i żądać od niego wykazania, że pobrane z karty płatniczej pieniądze oraz wypłacone zaliczki gotówkowe zostały wydatkowane na cele inne niż służbowe, skoro pracownik nie wykazał służbowego przeznaczenia owych wydatków. Takiej zmiany ciężaru dowodu nie uzasadnia fakt nieuniemożliwienia pozwanemu dokonywania kolejnych wypłat z karty płatniczej oraz pobierania kolejnych zaliczek, czy brak zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Zdaniem apelującego Sąd I instancji dokonał błędnej wykładni art. 124 § 1 k.p. uznając, że na pozwanym nie ciążył obowiązek wykazania, iż wydatkowanie przez niego kwot przekazanych mu przez pracodawcę miało charakter służbowy (nie spowodowało szkody po stronie pracodawcy), pomimo tego, że był zobowiązany do rozliczenia się z powierzonych środków. Pozwany nie przedstawił dowodów świadczących o tym, iż wydatkował ww. kwoty pobrane służbową kartą płatniczą na łączną kwotę 13.500,00 zł na cele służbowe, a także dowodów z których by wynikało, że rozliczył się z pobranych w dniach 16 marca 2018 r. i 13 kwietnia 2018 r. zaliczek gotówkowych. Przytoczone przez pozwanego przykłady wiadomości mailowych zawierających prośby o zasilenie kasy Oddziału (...) S.A. w S. odnoszą się do okresu wcześniejszego niż objęte pozwem nierozliczone zaliczki i środki wypłacone z bankomatu (tj. okres od 26 sierpnia 2017 r. do 30 maja 2018 r.). Pozwany nie wykazał żeby podobne prośby pochodziły z okresu odpowiedniego dla określonych w pozwie nierozliczonych Jeżeli zaś chodzi o przedłożoną fakturę za zakup mebli z dnia 11 kwietnia 2018 r. opłaconą gotówką apelujący wskazał, iż znajduje się na niej potwierdzenie wpływu do (...) S.A. w dniu 12 kwietnia 2018 r.

Ponadto, jak wskazał apelujący, Sąd Rejonowy nieprawidłowo przyjął, że roszczenie objęte pozwem uległo przedawnieniu. Sąd wskazał, że zastosowanie znajduje w niniejszej sprawie art. 291 S 2 k.p. przewidujący, że roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ulegają przedawnieniu z upływem jednego roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem trzech lat od jej wyrządzenia. Tymczasem, wobec tego, że pozwany umyślnie doprowadził do wyrządzenia szkody w mieniu pracodawcy, to w tych okolicznościach, przedawnienie roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody z mocy art. 291 § 3 k.p. podlega innemu reżimowi prawnemu, tj. przepisom Kodeksu cywilnego i należy sięgnąć do regulacji zawartych w art. 442 1 § 1 k.c., z którego wynika, iż roszczenie przedawnia się co do zasady z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Mając na uwadze pełnioną przez pozwanego funkcję w (...) S.A., okres zatrudnienia, kwoty jakimi dysponował, apelujący stwierdził, że pozwany wykorzystał trudną sytuację pracodawcy, który zmagał się z problemami finansowymi co angażowało zarząd i służby księgowe w prace najpierw restrukturyzacji, a kolejno upadłości Spółki i sądził, że nikt już nie będzie pobranych zaliczek dochodził. W tej sytuacji zachowanie pozwanego jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nie zasługuje na ochronę.

W odpowiedzi na apelację pozwany P. P. wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zdaniem pozwanego niewłaściwy jest podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nadto prawidłowo Sąd I instancji wskazał, iż szkoda nie została w toku procesu wykazana przez powoda, przy czym jak podniósł pozwany nie chodzi o wykazanie samego faktu dokonywanych wypłat (tą okoliczność pozwany przecież wprost przyznawał), a tego, że nie doszło do ostatecznych rozliczeń w tym zakresie. W ocenie pozwanego powód błędnie wskazuje, iż zgodnie z art. 124 § 3 k.p. ciężar dowodu w tej kwestii spoczywał na pozwanym, ponieważ ten ponosić ma winę umyślną (szczególnie przy zarzucie trwonienia środków pieniężnych powoda na cele prywatne pozwanego). Przepis ten ma zastosowanie wówczas, gdy rzeczywiście nastąpi szkoda i jej spowodowanie implikuje rozważania odnośnie umyślności pracownika jako jednej z podstaw pociągnięcia go do odpowiedzialności w pełnej wysokości bądź też możliwości uwolnienia się przez pracownika od odpowiedzialności. Tylko w tym zakresie tj. następczo po wykazaniu istnienia szkody, spoczywa ciężar dowodu na pracowniku by wykazał swoją nieumyślność w przedsiębranym działaniu. Zdaniem pozwanego Sąd I instancji słusznie uwzględnił, iż w związku, z brakiem szkody i wobec niemożności przypisania winy umyślnej pozwanemu, w niniejszej sprawie zastosowanie ma roczny termin przedawnienia dochodzonego w niniejszym procesie roszczenia.

Jednocześnie jak podniósł pozwany wskazywany przez powoda trzyletni termin przedawnienia (art. 442 1 § 1 k.c. w zw. z 291 § 3 k.p.) nie wchodzi tu w grę, nie sposób twierdzić, iż po stronie pozwanego zachodziła umyślność działań na wyrządzenie szkody w powierzonym mieniu jako pracownikowi i wszelkie implikacje powoda w tym zakresie nie mają oparcia w rzeczywistości. Pozwany zaprzeczył również temu, by jego działania pozostawały w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja powódki okazała się częściowo zasadna i jako taka doprowadziła do zmiany wyroku Sądu Rejonowego w punkcie I i II, w pozostałej natomiast części podlegała oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, iż postępowanie apelacyjne choć jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, to jednak zachowuje charakter postępowania rozpoznawczego (tzw. system apelacji pełnej). Rozważając zakres kognicji sądu odwoławczego, Sąd Najwyższy stwierdził, iż sformułowanie „w granicach apelacji” wskazane w tym przepisie oznacza, iż sąd drugiej instancji między innymi rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia, dokonuje własnych ustaleń faktycznych prowadząc lub ponawiając dowody albo poprzestaje na materiale zebranym w pierwszej instancji, ustala podstawę prawną orzeczenia niezależnie od zarzutów podniesionych w apelacji oraz kontroluje poprawność postępowania przed sądem pierwszej instancji, pozostając związany zarzutami przedstawionymi w apelacji, jeżeli są dopuszczalne, ale biorąc z urzędu pod uwagę nieważność postępowania, orzeka co do istoty sprawy stosownie do wyników postępowania (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07, OSN 2008/6/55). Może również zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania wyroku sądu I instancji, i to zarówno po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, jak i bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Izby Cywilnej z 23 marca 1999 r., sygn. akt III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 124).

Uwzględniając, że kontrola instancyjna nie dała podstaw do stwierdzenia nieważności w sprawie, dalszy zakres kognicji sądu odwoławczego wyznaczała treść orzeczenia oraz zakres zarzutów podniesionych w apelacji.

Sformułowanie w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego odnoszących się do ustaleń faktycznych powodowało konieczność rozpatrzenia ich w pierwszej kolejności. Ocena czy Sąd Rejonowy właściwie zastosował prawo materialne możliwa jest bowiem dopiero po stwierdzeniu, że stan faktyczny sprawy ustalony został prawidłowo, przy odpowiednim zastosowaniu przepisów procedury cywilnej.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Zasada swobodnej oceny dowodów jest jedną z podstawowych reguł procesu cywilnego. Odnosi się ona zarówno do wyboru określonych środków dowodowych, jak i do sposobu ich przeprowadzenia. Ramy swobodnej oceny dowodów określone w art. 233 § 1 k.p.c. wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie rozważenia zebranego materiału. Dając lub odmawiając wiary zeznaniom dowodowym kieruje się wyłącznie własnym przekonaniem (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 czerwca 1999 r., w sprawie II UKN 685/98, opublikowany w OSNP z 2000 r., Nr 17, poz. 655; z dnia 29 września 2000 r., w sprawie V CKN 94/00, opublikowany w LEX 52589; z dnia 14 grudnia 2001 r., w sprawie V CKN 561/00, opublikowany w LEX 52713).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy stwierdzić należy, że o ile Sąd Rejonowy prawidłowo zebrał materiał dowodowy w sprawie, jednakże ocenił go z naruszeniem przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie zauważając istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, co w efekcie doprowadziło ten Sąd do częściowo nieprawidłowych ustaleń faktycznych i błędnych wniosków zawartych w rozważaniach prawnych.

W konsekwencji, Sąd Okręgowy dokonując odmiennej oceny zgromadzonego już przez Sąd Rejonowy materiału dowodowego uzupełnił ustalenia Sądu I instancji czyniąc częściowo odmienne (wskazane poniżej) ustalenia faktyczne:

Zasady wydawania i użytkowania służbowych kart płatniczych (w tym kart kredytowych) w stoczni (...) S.A. (PY), zasady rozliczania operacji finansowych dokonywanych przy ich użyciu oraz zasady rozliczania zaliczki regulowała „Procedura korzystania z kart płatniczych” stanowiąca załącznik do nr 1 do Zarządzenia Prezesa Zarządu nr (...) z dnia 14 kwietnia 2017 r.

W § 2 ust. 5 wskazano, iż środki pieniężne, którymi dysponuje użytkownik dzięki otrzymanej służbowej karcie płatniczej oraz sama karta płatnicza stanowią mienie powierzone pracownikowi w rozumieniu art. 124 k.p.

Zgodnie z § 3 ust. 7 użytkownik ponosi pełną odpowiedzialność finansową za wszystkie transakcje dokonywane z użyciem służbowej karty płatniczej.

Wartość wykonanych, przy użyciu służbowej karty płatniczej transakcji, w tym zaciągniętych zobowiązań, jest traktowana jako zaliczka pieniężna powierzona Użytkownikowi - pracownikowi do rozliczenia (§ 3 ust. 8).

W § 3 ust. 10 wskazano, że wykonanie transakcji służbową kartą płatniczą zobowiązuje Użytkownika do rozliczenia wykonanej transakcji w oparciu o fakturę, rachunek w operacjach krajowych lub inny równoważny dokument finansowy w przypadku transakcji zagranicznych. Bankowy wyciąg z operacji karty płatniczej nie jest dokumentem rozliczeniowym.

Stosownie do treści § 5 ust. 1 każda operacja wykonana służbową kartą płatniczą musi być udokumentowana fakturą lub rachunkiem lub innym równoważnym dowodem księgowym.

W § 6 ust. 1 wskazano, że przedpłaty, z wykorzystaniem służbowej karty płatniczej, których rozliczenie nastąpi w terminie późniejszym (zamówienia, zlecenia składane przez Internet), dokonuje się wyłącznie w przypadku braku możliwości zapiały przelewem. Dokonanie przedpłaty służbową kartą płatniczą nie zwalnia użytkownika z obowiązku udokumentowania operacji finansowej w sposób określony w § 5 (ust. 2). Użytkownik przedkłada do rozliczenia w D. Finansowym dokumenty określone w § 5 (ust. 3). Dokumenty księgowe (faktury, rachunki, inne równoważne dowody księgowe), zawierające atrybuty określone w § 5, przekazuje się do D. (...) niezwłocznie po zrealizowaniu zakupu lub wykonaniu usługi, nie później niż 30 dni od dnia ich otrzymania (ust. 4).

Stosownie do treści § 6 ust. 6 w przypadku, gdy operacja finansowa nie została udokumentowana, w sposób określony w § 5 użytkownik służbowej karty płatniczej jest zobowiązany do zwrotu równowartości kwoty tej operacji na konto PY, łącznie z kosztami transakcyjnymi, w tym prowizjami bankowymi, z zastrzeżeniem ust. 12. Obowiązek zwrotu tych kwot powstaje z chwilą upływu 7 dni od dnia dokonania operacji kartą płatniczą. Brak zwrotu na rzecz (...)wszystkich należnych w takiej sytuacji kwot upoważnia PY do potrącenia należności z najbliższego wynagrodzenia za pracę lub innych należności Użytkownika.

W § 6 ust. 7 wskazano, iż zarząd (...) S.A. może wyrazić zgodę na rozliczenie wydatku zrealizowanego za pomocą służbowej karty bez przedstawienia faktury, rachunku; innego równoważnego dowodu księgowego tylko i wyłącznie w szczególnie uzasadnionych przypadkach. Decyzję taką podejmuje się w oparciu o pisemne uzasadnienie wydatku użytkownika.

Dowód: Procedura korzystania z kart płatniczych k. 19-20

W dniu 21 kwietnia 2017 r. P. P. zawarł z (...) S.A. w Ś. umowę o używanie służbowej karty kredytowej.

W § 1 pkt 1 umowy wskazano, że pozwany otrzymuje do użytku służbowego kartę płatniczą o numerze (...)****** (...) i zobowiązuje się korzystać z niej wyłącznie do celów służbowych zgodnie z „Procedurą korzystania z kart płatniczych” stanowiącą załącznik do nr 1 do Zarządzenia Prezesa Zarządu nr (...) z dnia 14 kwietnia 2017 r. oraz nie przekraczać limitu o którym mowa w § 2.

W § 3 umowy wskazano, iż kartą płatniczą mogą być realizowane wydatki i wypłaty wyłącznie bezpośrednio związane z wykonywanymi obowiązkami i przydzielonymi zadaniami. Pracownik nie może używać karty płatniczej do celów prywatnych. Wszystkie dokonane zapłaty czy przedpłaty muszą być rozliczone w oparciu o stosowne dokumenty finansowe określone w Procedurze. Dokumenty rozliczeniowe muszą być opisane zgodnie z Procedurą.

W § 7 umowy wskazano, iż za nieprawidłowe korzystanie z karty płatniczej pracownik ponosi odpowiedzialność pracowniczą, dyscyplinarną lub karną na zasadach określonych w przepisach prawa, w szczególności odpowiada z tego tytułu za wyrządzoną pracodawcy szkodę.

W § 9 umowy wskazano, iż operacje finansowe nieudokumentowane w sposób opisany w Procedurze podlegają zwrotowi.

Podpisując umowę pozwany oświadczył, że zapoznał się z Procedurą korzystania ze służbowych kart płatniczych, a także ze stosownym Regulaminem dotyczącym korzystania z kart płatniczych w danym banku oraz zobowiązał się do ich przestrzegania, jak również przestrzegania postanowień umowy (§ 8).

Dowód: umowa z 21.04.2017r. k. 15-18

P. P. nie rozliczył się z transakcji wykonywanych przy użyciu powierzonej mu służbowej karty płatniczej o numerze (...)****** (...):

- w kwocie 3.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 26 sierpnia 2017 r.,

- w kwocie 3.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 17 marca 2018 r.,

- w kwocie 3.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 13 kwietnia 2018 r.,

- w kwocie 2.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 20 kwietnia 2018 r.,

- w kwocie 2.000 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 2 maja 2018 r.,

- w kwocie 500 złotych wypłaconych gotówką z bankomatu 30 maja 2018 r.

P. P. nie rozliczył się również z wypłaconych mu przez (...) S.A. w Ś. zaliczek gotówkowych:

- w kwocie 320 euro wypłaconej w gotówce przez pracodawcę 16 marca 2018 r.,

- w kwocie 5.000 złotych wypłaconej w gotówce przez pracodawcę 13 kwietnia 2018 r.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego k. 23-28

- wnioski o zaliczkę k. 29-30

- raport transakcji kartowych k. 134-135

P. P. w powtarzający się sposób nie rozliczał się terminowo z wypłacanych przy pomocy karty płatniczej środków i dokonywanych z jej użyciem zakupów. Był wtedy każdorazowo upominany przez pracowników księgowości o złożenie dowodów płatności.

Doskonale zdawał sobie sprawę z obowiązujących zasad rozliczania, będąc członkiem Komitetu Sterującego spółki, Menadżerem Strategicznym i nieformalnym szefem oddziału w S.. Nie zawsze był w stanie wyjaśnić zasadność wydatków lub przedłożyć dowód wydatkowania na cele służbowe. Na zwracaną uwagę reagował złością, wykorzystując swoją silną pozycję w przedsiębiorstwie.

Dowód:

- zeznania świadka D. W. – k. 201-202

- zeznania świadka K. F. – k. 211, 212

- zeznania świadka K. T. – k. 243-244

- zeznania świadka A. S. (2) – k. 280-286, 288-289

- zeznania świadka M. S. – k. 290-293

- zeznania świadka A. S. (1) – k. 302-306

Dokonując powyższych ustaleń faktycznych, Sąd Okręgowy miał na uwadze, że Sąd I instancji nie zauważył istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, wynikających z obowiązującej u powódki „Procedury korzystania z kart płatniczych” stanowiącej załącznik do nr 1 do Zarządzenia Prezesa Zarządu nr (...) z dnia 14 kwietnia 2017 r. oraz treści umowy z dnia 21 kwietnia 2017 r. zawartej przez P. P. z (...) S.A. w Ś. dotyczącej używania służbowej karty kredytowej. O ile Sąd Rejonowy odnosił się w ogóle do wskazanych dokumentów, to czynił to zbyt pobieżnie.

W świetle poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych dokonana przez Sąd I instancji ocena zasadności roszczeń strony powodowej których jak słusznie przyjął ten Sąd upatrywać należy w treści art. 124 k.p. jest częściowo nieprawidłowa.

Zgodnie z treścią tego przepisu pracownik, któremu powierzono z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się m.in. pieniądze, papiery wartościowe lub kosztowności odpowiada w pełnej wysokości za szkodę powstałą w tym mieniu. Pracownik odpowiada w pełnej wysokości również za szkodę w mieniu innym niż wymienione w § 1, powierzonym mu z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się (§ 2). Od odpowiedzialności określonej w § 1 i 2 pracownik może się uwolnić, jeżeli wykaże, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, a w szczególności wskutek niezapewnienia przez pracodawcę warunków umożliwiających zabezpieczenie powierzonego mienia (§ 3).

W dniu 21 kwietnia 2017 r. P. P. zawarł z (...) S.A. w Ś. umowę o używanie służbowej karty kredytowej i doszło do faktycznego powierzenia konkretnego mienia z obowiązkiem jego zwrotu, co wynika z przekazania powodowi karty płatniczej (a zatem udostępnienia określonych środków finansowych do korzystania). Pozwany wraz z kartą płatniczą i towarzyszącym jej konkretnym (znanym powodowi) limitem środków pieniężnych otrzymał do własnej pieczy pieniądze do wysokości tegoż limitu. Jego obowiązkiem było rozliczyć się z tych środków przedkładając pracodawcy w sposób określony procedurą dowody wydatkowania pieniędzy.

Odpowiedzialność za mienie powierzone nie stanowi innego reżimu odpowiedzialności względem tego na zasadach ogólnych (art. 114 k.p.) w takim sensie, że nadal jest odpowiedzialnością na zasadzie winy. Wina pracownika może przybrać postać umyślności albo nieumyślności. Różnica przy odpowiedzialności za mienie powierzone polega na tym, że mamy do czynienia z winą domniemaną. Pracodawca wykazuje prawidłowe powierzenie mienia i szkodę, a to na pracowniku spoczywa ciężar obalenia tego domniemania, poprzez wykazanie, że szkoda nie została przez niego zawiniona. Zgodnie z zachowującą aktualność uchwałą Sądu Najwyższego z 29 grudnia 1975 r., V PZP 13/75 (OSNC 1976, Nr 2, poz. 19) w razie powierzenia pracownikowi mienia z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się wystarczy wykazanie przez zakład pracy, że szkoda jest następstwem nierozliczenia się pracownika.

Tymczasem Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nietrafnie stwierdził, że powódka nie wykazała szkody. W tym wypadku szkoda została wykazana poprzez przedłożenie dowodów przepływów pieniężnych na rzecz pozwanego (historia rachunku karty). Natomiast nie można stawiać pracodawcy wymogu wykazania przesłanki negatywnej, to jest że pozwany nie rozliczył się z pobranych środków. To pozwany winien wykazać stosownymi dokumentami, że wydał powierzone mu pieniądze na cele służbowe – o czym powinien zdawać sobie sprawę na podstawie treści zawartej umowy o używanie karty oraz towarzyszącej jej procedury.

Mienie powierzone różni się od każdego innego mienia pracodawcy wykorzystywanego rutynowo w procesie pracy nie faktem jego powierzenia w jakiś szczególny sposób, lecz tym, że z powierzeniem mienia wiąże się obowiązek jego zwrotu lub wyliczenia się z niego (obowiązek zwrotu zachodzi w przypadku rzeczy oznaczonych co do tożsamości, natomiast obowiązek wyliczenia się w przypadku np. pieniędzy).

Winę przypisuje się pracownikowi, jeżeli ten nie zwrócił albo nie wyliczył się w sposób prawidłowy z powierzonego mu mienia. Ten surowszy charakter odpowiedzialności pracownika wynika z faktu, że powierzenie mu mienia rodzi szczególny obowiązek dbałości o nie. Ochrona tego mienia staje się główną treścią zadań ciążących na pracowniku, który przyjmuje pieczę nad tym mieniem i odpowiada za brak wymaganej staranności w wykonywaniu tego szczególnego obowiązku.

W toku postępowania powódka złożyła do akt wyciągi z rachunku bankowego wykazujące transakcje kartą o numerze przyznanym pozwanemu i dowody zapłaty zaliczki. Co istotne pozwany powyższym okolicznościom nie zaprzeczał, przeciwnie wprost je przyznał. W takiej sytuacji wykazanie rozliczenia się z powierzonego mienia leżało już po stronie pozwanego pracownika. Jak już powyżej wskazano nie można w postępowaniu cywilnym oczekiwać od pracodawcy, aby wykazał okoliczność negatywną (brak rozliczenia) i to jeszcze na podstawie dokumentów, które miałyby być w posiadaniu pracownika, który zgodnie z przyjętym schematem prawidłowego działania, winien gromadzić dowody wydatkowania powierzanych mu środków.

Takich rozliczeń ze strony pozwanego brakowało, na co wskazywali przesłuchani w sprawie świadkowie. D. W., K. F., K. T., A. S. (2), M. S. i A. S. (1) zgodnie zeznali, że P. P. nie dochowywał terminów rozliczenia pobieranych zaliczek lub płatności kartą oraz nie przedstawiał kompletu dokumentów będących podstawą do rozliczenia i zaksięgowania, nie przedstawiał dokumentów źródłowych (faktur/rachunków) których dotyczyły wydatki. Na zwracaną mu regularnie co miesiąc uwagę reagował nerwowo, próbując wykorzystać swoją silną pozycję w hierarchii spółki. Sąd Rejonowy nie odniósł się do treści tych zeznań, mimo ich konkretnej i stanowczej treści, a przy tym wzajemnie spójnych. Oparł się natomiast w głównej mierze na przesłuchaniu pozwanego, choć moc dowodowa zeznań strony jest ograniczona, a szczególnie wtedy, gdy świadkowie zeznają odmiennie.

Pracownik w ramach „wyliczenia się” ma wykazać, że pieniądze zostały wydatkowane zgodnie z ich przeznaczeniem, a więc na cele służbowe, natomiast szczegóły tego rozliczania się powinien opracować pracodawca (postanowienie z dnia 16 lutego 2023 r. III PSK 30/22). U powoda zasady wydawania i użytkowania służbowych kart płatniczych (w tym kart kredytowych) w stoczni (...) S.A., zasady rozliczania operacji finansowych dokonywanych przy ich użyciu oraz zasady rozliczania zaliczki regulowała „Procedura korzystania z kart płatniczych” stanowiąca załącznik do nr 1 do Zarządzenia Prezesa Zarządu nr (...) z dnia 14 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy nie może zgodzić się z Sądem I instancji w stwierdzeniu, że przedstawione przez powódkę saldo operacji finansowych na karcie 31 zostało w sposób przekonujący zakwestionowane przez pozwanego w zeznaniach. Sąd Rejonowy nie wyjaśnił w wyjaśnił bowiem w jaki sposób pozwany powyższe zakwestionował, zważywszy, iż w zeznaniach znalazły się ogólniki z których nawet pośrednio nie można wywodzić faktu rozliczenia się z poszczególnych wypłat gotówki.

Jak już była mowa odpowiedzialność pracownika za szkodę powstałą w mieniu powierzonym mu przez pracodawcę jest uregulowana w taki sposób, że pracownik odpowiada za szkodę w tym mieniu w jej pełnej wysokości (tj. obejmującej rzeczywistą stratę, jak i utracone korzyści) zarówno wtedy, gdy szkoda została wyrządzona z jego winy umyślnej, jak i wtedy, gdy została wyrządzoną przez niego nieumyślnie. Przesłanką odpowiedzialności pracownika za szkodę w mieniu powierzonym jest wina, wobec treści art. 124 § 3 k.p., w tym wypadku obowiązuje domniemanie prawne, że szkoda powstała z winy pracownika.

Wina jest pojęciem występującym w różnych gałęziach prawa, a główne rozwinięcie znajduje w nauce prawa karnego. Posiłkując się zasadami wspólnymi dla poszczególnych gałęzi prawa wypracowanymi przez doktrynę i orzecznictwo, w orzecznictwie prawa pracy przyjmuje się, że wina umyślna zachodzi wówczas, gdy pracownik, uchybiając swoim obowiązkom, działał z zamiarem bezpośrednim (kierunkowym - chce wywołać określony skutek przez swoje działanie lub zaniechanie) lub pośrednim (ewentualnym, wynikowym ­ przewidując wystąpienie określonego skutku mogącego wyniknąć z jego działania lub zaniechania i godzi się na to). Odnośnie do nieumyślności - posiłkując się w tym zakresie aktualną regulacją prawnokarną - przyjąć należy, że nieumyślność zachodzić będzie tylko w braku zamiaru uchybienia obowiązkom pracowniczym i dopuszczenia się tego uchybienia wskutek niezachowania wymaganej ostrożności, mimo że pracownik możliwość uchybienia obowiązkom przewidywał albo mógł przewidzieć.

W ocenie Sądu Okręgowego nierozliczenie się przez pozwanego z wypłacanych kartą pieniędzy stanowi ich przywłaszczenie – jest to umyślny rodzaj wyrządzenia szkody (co najmniej umyślność w zamiarze ewentualnym).

Sąd Okręgowy podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy, iż samowolne zadysponowanie pieniędzmi otrzymanymi do rozliczenia stanowi czyn niedozwolony (wyrok SN z 10 kwietnia 1974 r., I PR 415/73, OSPiKA 1975, Nr 4, poz. 95). Podobnie za szkodę wyrządzoną wskutek samowolnego pobrania przez pracownika zaliczki na zabezpieczenie przyszłych roszczeń o zapłatę wynagrodzenia pracownik odpowiada na podstawie art. 122 (wyrok SN z 19 marca 1998 r., I PKN 557/97, OSNAPiUS 1999, Nr 5, poz. 159).

Nie budzi przy tym wątpliwości, że ocena stopnia winy pracownika jest relatywizowana do jego stanowiska. Fakt, że w spornym okresie pozwany pełnił funkcję prokurenta i – jak sam stwierdził – faktycznie współzarządzał oddziałem w S., nakazuje oceniać jego zachowanie w bardziej rygorystyczny sposób. Nie mają przy tym znaczenia dla dokonanej oceny argumenty pozwanego, który wskazywał, iż zasilał oddział gotówką, skoro przedstawione przez niego e-maile z wnioskami o takie zasilenie dotyczą wcześniejszego niż sporny okresu. Poza tym pozwany niezasadnie usprawiedliwiał się tym, że płacił gotówką dostawcom, a faktura przychodziła nie do niego, lecz do księgowości, ponieważ nic nie stało na przeszkodzie, by odbierał w takiej sytuacji pokwitowanie.

Przyjmując, że pozwany nie wykazał, aby rozliczył się z powierzonego mienia objętego pozwem w tej sprawie i z winy umyślnej wyrządził szkodę pracodawcy Sąd II instancji musiał na nowo ocenić zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego. Przywołany przez Sąd Rejonowy przy omawianiu długości terminu przedawnienia wyrok Sądu Najwyższego - Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 września 2020 r. III PK 4/19 – jest słuszny, niemniej należy uwzględnić, że dotyczył stanu faktycznego, w którym pracownik nie rozliczył się z powierzonej mu odzieży roboczej i nie było wiadome, czy jego umyślność była ukierunkowana na wyrządzenie szkody pracodawcy (czy odzież nie uległa choćby zniszczeniu lub zaginęła). W analizowanym wypadku chodzi o środki pieniężne. Skoro pozwany nie rozliczył się z nich, to znaczy, że pozostały w jego własnej dyspozycji i tym samym co najmniej godził się na wyrządzenie szkody pracodawcy w takiej kwocie, z jakiej się nie wyliczył, a zatem dopuścił się umyślnego wyrządzenia szkody.

Przyjęcie winy umyślnej po stronie pozwanego częściowo podważa zasadność zarzutu przedawnienia.

Zastosowanie znajduje tu, poprzez odesłanie z art. 291 § 3 kodeksu pracy, przepis art. 442 1 § 1 kodeksu cywilnego, który stanowi, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

W tej sprawie, zważywszy na § 6 ust. 4 „Procedury korzystania z kart płatniczych” stanowiącej załącznik do nr 1 do Zarządzenia Prezesa Zarządu nr (...) z dnia 14 kwietnia 2017 r. okres trzyletni liczyć należy od chwili upływu terminu rozliczenia danej kwoty – niezwłocznie po zrealizowaniu usługi, ale nie więcej niż 30 dni od dnia otrzymania dokumentu księgowego. Jeżeli jednak operacja finansowa nie została udokumentowana, pracownik zobowiązany był do zwrotu równowartości kwoty z chwilą upływu 7 dni od dnia dokonania operacji kartą płatniczą (§ 6 ust. 6 Procedury).

Datą powzięcia wiadomości o wyrządzonej przez pracownika szkodzie jest data, w której pracodawca uzyskał wiadomość o faktach, z których, przy prawidłowym rozumowaniu, można i należy wyprowadzić wniosek, że szkoda jest wynikiem zawinionego działania lub zaniechania pracownika, a nie data, w której wniosek taki został rzeczywiście przez pracodawcę z faktów tych wyprowadzony, względnie w której został przedstawiony pracodawcy przez inną osobę (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 1978 r., IV PR 167/78 (OSNCP 1979/3/56).

Przy takich założeniach sąd ustalił, że z dat wyciągów bankowych przedłożonych przez stronę powodową wynika, że informacje o wydatkowaniu przez pozwanego konkretnych kwot pracodawca pozyskiwał na bieżąco, nie otrzymywał jednak od pozwanego dokumentów księgowych w zakresie dochodzonych w tym procesie kwot. Jak wskazano powyżej pozwany miał obowiązek składać dokumenty księgowe niezwłocznie, ale nie później niż 30 dni od chwili ich otrzymania, w razie natomiast braku dokumentów obowiązek zwrotu kwoty powstał w terminie 7 dni od chwili płatności kartą. Zważyć trzeba jednak, że czym innym jest chwila wymagalności, a czym innym moment dowiedzenia się przez pracodawcę o szkodzie, o którym stanowi art. 4421 k.c. W sprawie niniejszej moment ten nie mógł być wcześniejszy niż 30 dni od chwili płatności kartą (wypłaty z bankomatu), przy jednoczesnym braku dokumentów rozliczeniowych od pozwanego.

Pozew został wniesiony 19 maja 2021 r. Za nieprzedawnione uznać należy roszczenia powoda w zakresie kwoty 2.000 zł wypłaconej w dniu 20 kwietnia 2018 r., kwoty 2.000 zł wypłaconej w dniu 2 maja 2018 r. oraz kwoty 500 zł wypłaconej w dniu 30 maja 2018 r., łącznie 4.500 zł. Pozostałe należności przedawniły się ze względu na upływ terminu 3 lat od chwili dowiedzenia się pracodawcy o poszczególnych wypłatach do momentu wniesienia pozwu.

Pozwany miał obowiązek rozliczać się z wydatków stosownymi dokumentami i do czasu upływu okresu przedawnienia powinien być przygotowany do wykazania takiego rozliczenia. Niezasadnie więc Sąd I instancji wskazuje na brak dostępu pozwanego do dokumentacji, choć chodzi tu o takie dokumenty, w posiadaniu których miał być pozwany, a następnie miał je przekazać pracodawcy.

Mając na uwadze powyższą argumentację Sąd Okręgowy w punkcie I sentencji zmienił zaskarżony wyrok w punktach I i II w ten sposób, że zasądził od pozwanego P. P. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś. kwotę 4 500 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2020 r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Konsekwencją powyższego rozstrzygnięcia była zmiana zaskarżonego wyroku również w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 18.500 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 16 lipca 2020 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 320 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 10 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty. Ostatecznie na rzecz powódki zasądzono kwotę 4.500 zł z odsetkami za czas opóźnienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 lipca 2020 r. do dnia zapłaty. Oznacza to, że powódka sprawę wygrała w 23%, zaś pozwany w 77%. Na koszty powódki złożyły się: 17 zł opłaty skarbowej, 1 000 zł opłaty od pozwu oraz koszty zastępstwa procesowego ustalone w oparciu o art. 98 §1 i 3, w zw. z art. 98 § 11 k.p.c. w zw. o § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.) na kwotę 2 700 zł. Razem to 3 717 zł.

Natomiast koszty pozwanego ustalono na kwotę 2 717 zł – koszty zastępstwa procesowego i opłata skarbowa. Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od powódki (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś. na rzecz pozwanego P. P. kwotę 1 237,18 zł [2 092,09 (2 717 zł x 0,77) – 854,91 zł (3 717 zł x 0,23)] tytułem zwrotu kosztów procesu, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku zobowiązanemu do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie apelacja, jako bezzasadna, na mocy art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu o czym orzeczono w punkcie II sentencji.

W punkcie III wyroku Sąd Okręgowy uwzględniając zasadę stosunkowego rozdzielania kosztów zasądził od powódki (...) Spółki Akcyjnej w upadłości w Ś. na rzecz pozwanego P. P. w oparciu o art. 98 §1 i 3, w zw. z art. 98 § 11 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.) kwotę 706 zł, tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od dnia doręczenia wyroku zobowiązanemu do dnia zapłaty [na koszty strony powodowej złożyły się: 100 zł opłaty i 1 350 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (1 450 zł x 0,23 = 333,50 zł) koszty pozwanego (1 350 zł x 0,77 = 1 039,50 zł)].

SSR del. Konrad Kujawa

ZARZĄDZENIE

1. Odnotować,

2. Odpis uzasadnienia doręczyć pełnomocnikom stron,

3. akta przedłożyć z wpływem lub za 2 m-ce.

4. Projekt uzasadnienia sporządzony przez asystent A. H. zaakceptowano.

12.11.2024

SSR del. Konrad Kujawa