Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III U 5/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 kwietnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR del. do SO Monika Obrębska

Protokolant:

sekretarz sądowy Emilia Kowalczyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2014r. w O.

sprawy z odwołania J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania J. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 29.11.2013r. znak (...)

orzeka:

1.  zmienia zaskarżoną decyzje w ten sposób, że przyznaje J. M. prawo do emerytury począwszy od 26.11.2013r.;

2.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 29.11.2013r . Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił J. M. prawa do emerytury.

J. M. wniósł odwołanie od powyższej decyzji podnosząc, że w (...) w S. był zatrudniony na stanowisku kowala, co potwierdzają dokumenty załączone przez niego do akt w ZUS. Wskazując na powyższe wniósł o zmianę decyzji i przyznanie mu prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wskazał, że J. M. nie spełnia warunków do przyznania wcześniejszej emerytury, o których mowa w art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, gdyż pomimo osiągnięcia wymaganego wieku emerytalnego 60 lat i legitymowania się 25-letnim ogólnym stażem pracy, nie posiada wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. ZUS nie uznał bowiem jako okresu pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia od dnia 1.04.1977r. do dnia 15.09.1985r. w Gminnej Spółdzielni (...) w S. na stanowisku kowala, ponieważ odwołujący nie przedstawił świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Ponadto organ rentowy podniósł, że ze złożonych przez ubezpieczonego świadectw pracy z dnia 16.09.1985r. i z dnia 2.05.2001r. wynika, że odwołujący zajmował stanowisko ślusarz – mechanik.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 25.11.2013r. J. M. złożył w Oddziale ZUS wniosek o przyznanie mu prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Po rozpoznaniu tego wniosku decyzją z dnia 29.11.2013r. ZUS odmówił mu prawa do tego świadczenia, uznając, że osiągnął wymagany wiek emerytalny 60 lat, na dzień 01.01.1999r. legitymuje się łącznym stażem pracy w wymiarze 25 lat, lecz nie przepracował 15 lat w szczególnych warunkach. Organ rentowy zaliczył mu do pracy w szczególnych warunkach okres w wymiarze 13 lat, 2 miesięcy i 1 dnia. Zakwestionował jednak zasadność zaliczenia do szczególnych warunków okresu zatrudnienia od dnia 1.04.1977r. do dnia 15.09.1985r. w Gminnej Spółdzielni (...) w S. na stanowisku kowala podnosząc, że odwołujący nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających, że praca w tym okresie wykonywana była w szczególnych warunkach.

J. M. urodził się dnia (...), zatem podstawą ubiegania się przez niego o prawo do emerytury jest art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń (tekst jedn. Dz. U. z 2014r., poz.1440 ze zm.) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Zgodnie z tymi przepisami prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po 31.12.1948r., jeżeli:

- osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

- nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego lub złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem Zakładu na dochody budżetu państwa,

- do dnia 31.12.1998r. udowodnił 25-letni okres składkowy i nieskładkowy, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W przedmiotowej sprawie spór sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy odwołujący zgromadził wymagane powyższymi przepisami 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Pozostałe przesłanki, warunkujące przyznanie odwołującemu prawa do spornego świadczenia, nie były kwestionowane.

Na okoliczność pracy w GS (...) w S. w okresie od dnia 1.04.1977r. do dnia 15.09.1985r. odwołujący złożył do ZUS świadectwa pracy z dnia 16.09.1985r. oraz z dnia 2.05.2001r., z których wynika, że był tam zatrudniony w ww. okresie jako ślusarz-mechanik (k. 13 i k.35 a. k. p.). Ponadto ubezpieczony złożył umowę o pracę z dnia 1.03.1979r., z której wynika, że z tym dniem Gminna Spółdzielnia (...) w S. przyjęła J. M. do pracy w zakładzie usługowym kowalsko-ślusarskim w S. w charakterze kowala (k. 18 a. e.). Ubezpieczony złożył również do akt emerytalnych zakres obowiązków z dnia 1.07.1977r., z którego wynika, iż objął stanowisko robotnik wykwalifikowany usług kowalsko-ślusarskich GS w S. (k. 15 a. e.)

Wobec zakwestionowania przez ZUS zgłoszonego przez odwołującego okresu pracy w szczególnych warunkach, Sąd w celu ustalenia rzeczywistego charakteru pracy odwołującego w spornym okresie, dopuścił dowód z zeznań świadków i odwołującego, przeprowadził też dowód z dokumentów z akt osobowych.

Z zeznań świadków: Z. M. (k. 20v. a. s.), J. N. (k. 20v - 21 a. s.), oraz J. M., przesłuchanego w charakterze strony (k. 21 a. s.) wynika, że odwołujący przez cały sporny okres od 1.04.1977 r. do 15.09.1985 r. (tj. 8 lat, 5 miesięcy i 15 dni) pracował w GS (...) w S. jako kowal. Świadek Z. M. zeznał, że pracował w GS (...) w S. od 1975r. do maja 1992r. J. M. przyszedł później do pracy, bo w 1977r. Świadek pracował jako kowal, miał uprawnienia kowalskie. Podał, że odwołujący również został przyjęty do pracy jako kowal. Zajmowali się naprawą pługów, było to kucie ręczne, na ogniu, metodą tradycyjną. Pracowali cały czas z ogniem. Za pomocą kleszczy wyciągali z ognia elementy. Zajmowali się tylko kowalstwem. Świadek kategorycznie potwierdził, że odwołujący cały czas, aż do końca zatrudnienia, w pełnym wymiarze czasu pracy, pracował jako kowal. Cały czas pracowali z ogniem, w duszących spalinach z koksu w wysokiej temperaturze i dużym huku od uderzania młotami. Świadek dodał, że w firmie była taka praktyka, że w angażach dopisywano kowalom np. "kowal-ślusarz", chociaż tak naprawdę kowal żadnych prac ślusarskich nie wykonywał. Również on miał wpisane w angażu "kowal-mechanik", chociaż wykonywał tylko i wyłącznie prace kowalskie. Prace ślusarskie w GS wykonywał ślusarz S. R..

Podobnej treści zeznania złożył świadek J. N., który również był pracownikiem GS (...) w S. od 1975r. aż do likwidacji GS-u. Również ten świadek potwierdził, że J. M. w (...) w S. pracował cały czas na kuźni tj. został przyjęty na kuźnię i pracował tam do końca zatrudnienia razem z drugim kowalem Z. M.. Świadek podał, że w kuźni, po lewej stronie było palenisko, a na środku stało kowadło. Było tam dużo dymu, w palenisku palili koksem. Świadek widział, że w tej kuźni kowale klepali lemiesze, kuli resory od przyczep. To było tradycyjne kowalstwo. Również ten świadek potwierdził, że w (...) do prac ślusarskich był zatrudniony ślusarz S. R.. Świadek stanowczo potwierdził, że widział odwołującego wraz ze Z. M. tylko na kuźni. Nie widział nigdy, by odwołujący wykonywał prace ślusarskie czy mechaniczne.

J. M. przesłuchany w charakterze strony, podobnie jak przesłuchani świadkowie zeznał, że przez cały okres zatrudnienia w GS (...) w S. pracował jako kowal. Jako kowal klepał lemiesze, zawiasy z płaskownika, haki, czasami trafiały im się wozy do okucia. Wszystko wykonywali techniką ręczną, tzn. najpierw kładli element w ogień, a potem ręcznie kuli. Odwołujący wyjaśnił, że najpierw płaskownik nagrzewał się w ogniu, a następnie jeden kowal brał płaskownik w kleszcze, trzymał przecinak, a drugi uderzał. Praktycznie cały czas pracowali we dwóch. Było to tradycyjne kowalstwo. Podobnie jak świadkowie podał, że kowale nie wykonywali prac ślusarskich ani spawalniczych.

Sąd dał wiarę zeznaniom wskazanych świadków, jak też odwołującego. Świadkowie to osoby, które pracowały z odwołującym w spornym okresie, znały więc doskonale specyfikę jego pracy. Ich zeznania były spójne, konsekwentne, wzajemnie się uzupełniały tworząc logiczną całość.

Sądowi w toku postępowania udało się pozyskać akta osobowe odwołującego za sporny okres zatrudnienia. Wprawdzie z umowy o pracę z dnia 01.04.1977r. wynika, że odwołującemu powierzono obowiązki mechanika, a następnie od 01.07.1977r. robotnika usług przemysłowych( vide umowa z 01.07.1977r.), jednak już w zakresie czynności datowanym na 01.07.1977r. stanowisko pracy odwołującego określone było jako „robotnik wykwalifikowany usług kowalsko – ślusarskich GS SCh w S.”. Z kolejnych dokumentów z akt osobowych wynika, że odwołującemu wręczono wypowiedzenie zmieniające w zakresie wynagrodzenia i przyznano mu stawkę wynagrodzenia przewidzianą dla kowala (vide pismo z 31.01.1979r.). Z kolejnej umowy o pracę z dnia 1.03.1979r., wynika, że z tym dniem Gminna Spółdzielnia (...) w S. powierzyła odwołującemu obowiązki kowala w zakładzie usługowym kowalsko-ślusarskim.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że zgodnie z ugruntowanym w tym zakresie orzecznictwem sądowym, o tym czy dany pracownik wykonywał pracę w szczególnych warunkach, świadczy nie tyle nazwa zajmowanego przez niego stanowiska pracy, ale rodzaj faktycznie powierzonych i wykonywanych obowiązków. Jak wskazano wyżej z przeprowadzonych w przedmiotowej sprawie dowodów osobowych, które nie budziły wątpliwości Sadu co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy wynika, że odwołujący w całym spornym okresie zatrudnienia w GS SCh w S. zajmował się wyłącznie pracami kowalskimi, wykonując prace w kuźni z tradycyjnym paleniskiem i kowadłem.

Reasumując powyższe Sąd doszedł do przekonania, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że jako pracę wykonywaną w szczególnych warunkach należy zaliczyć J. M. okres od 1.04.1977r. do 15.09.1985r. (8 lat, 5 miesięcy i 15 dni), w którym to okresie J. M. pracował jako kowal i wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, prace o których mowa wykazie A dziale III poz. 79 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze. zm.) tj. kucie ręczne w kuźniach przemysłowych oraz obsługa młotów mechanicznych. Ponadto stanowisko to jest wyszczególnione w Wykazie A dziale III poz. 79 pkt 1 Uchwały nr 64/83 Zarządu Głównego (...) Związku Spółdzielni Rolniczych (...) z dnia 25.07.1983r. – kowal i pomocnik kowala. Po dołączeniu wskazanego wyżej okresu do okresu uznanego przez ZUS w rozmiarze 13 lat, 2 miesięcy i 1 dnia, daje to łącznie okres 21 lat, 7 miesięcy i 16 dni, a więc więcej niż wymagane ustawą 15 lat. Na marginesie wskazać należy, że nawet gdyby do okresów pracy w szczególnych warunkach zaliczyć odwołującemu jedynie okres od dnia 1.03.1979r., tj. od czasu kiedy zgodnie z dokumentacją z akt osobowych formalnie powierzono mu obowiązki kowala, to okres ten wyniósłby 6 lat, 6 miesięcy i 15 dni i byłby okresem wystarczającym do uzupełnienia wymaganego 15 letniego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach.

J. M. spełnił też pozostałe warunki wymagane do nabycia prawa do spornego świadczenia. Ukończył 60 lat, ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy tj. 25 lat, i nie jest członkiem OFE. Z tych względów Sąd uznał, że J. M. spełnił wszystkie przesłanki do uzyskania prawa do emerytury w oparciu o art.184 powoływanej na wstępie ustawy i przyznał mu prawo do emerytury począwszy od dnia (...) tj. od ukończenia 60 roku życia, stosownie do treści art. 129 ust.1 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z FUS.

Mając to na uwadze, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję na mocy art.477 14§2 kpc jak w pkt. 1 wyroku.

Stosownie do treści art.118 ust.1 a ww. ustawy – Sąd, orzekając o prawie do emerytury, ma obowiązek stwierdzenia, czy organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji i przyznanie tego prawa na etapie postępowania administracyjnego. Sąd uznał, że w przedmiotowej sprawie brak podstaw do obciążenia ZUS odpowiedzialnością za nieprzyznanie odwołującemu prawa do spornego świadczenia już na etapie postępowania przed ZUS. Przedłożone przez odwołującego dokumenty były dotknięte brakami formalnymi. Ocena, czy odwołującemu należy zaliczyć do pracy w szczególnych warunkach sporny okres, wymagała przeprowadzenia szerszego postępowania dowodowego, co możliwe było dopiero przed Sądem.

Wobec powyższego Sąd orzekł na mocy art.118 ust.1a ww. ustawy jak w pkt. 2 wyroku.