Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 2284/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Krystian Serzysko

Sędziowie:

SSA Agata Pyjas - Luty (spr.)

SSA Grażyna Wiśniewska

Protokolant:

st.sekr.sądowy Monika Ziarko

po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2014 r. w Krakowie

sprawy z wniosku A. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

o prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym

na skutek apelacji wnioskodawcy A. G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie – Wydziału IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 października 2013 r. sygn. akt IV U 1347/13

o d d a l a apelację.

Sygn. akt III AUa 2284/13

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Tarnowie wyrokiem z dnia 2 października 2013 r. oddalił odwołanie A. G. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w T. z dnia 24 maja 2013 r., którą organ rentowy odmówił przyznania emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
uzasadniając to tym, że wnioskodawca A. G. nie wykazał co najmniej 15 – letniego okresu pracy
w warunkach szczególnych.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że A. G., urodzony w dniu (...), nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego, a na dzień
1 stycznia 1999 r. legitymuje się co najmniej 25 – letnim okresem składkowym
i nieskładkowym. Wnioskodawca ukończył 3 – letnią zasadniczą szkołę zawodową
w zawodzie montera instalacji sanitarnych, a następnie w okresie od 8 października 1968 r. do 31 grudnia 1993 r. był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K.. Wstępny staż pracy na stanowisku montera sanitarnego odbył w okresie od 8 października 1968 r. do 7 października 1969 r.,
a z dniem 1 listopada 1969 r. powierzono mu stanowisko montera wewnętrznych instalacji sanitarnych i gazowych. W dniu 13 listopada 1973 r. wnioskodawca został przyjęty do pracy na czas nieokreślony na stanowisko montera urządzeń i instalacji wodno- kanalizacyjnych i gazowych. Zgodnie z treścią zaświadczeń kwalifikacyjnych z dnia 16 sierpnia 1974 r. i 10 października 1975 r. zajmował stanowisko montera urządzeń i instalacji wodno-kanalizacyjnych i gazowych. W zaświadczeniu kwalifikacyjnym nr(...)z dnia 26 września 1977 r., od 1 października 1977 r. powierzono mu stanowisko montera instalacji sanitarnych, w zaświadczeniu kwalifikacyjnym nr(...) z dnia 4 marca 1978 r., od 1 marca 1978 r. powierzono mu stanowisko montera-spawacza, zaś angażem z dnia 5 maja 1979 r. powierzono stanowisko montera. W angażu z dnia 7 października 1980 r. podano, że od
1 października 1980 r. wnioskodawca zajmuje stanowisko montera wewnętrznych instalacji sanitarnych, a w zaświadczeniu kwalifikacyjnym z dnia 24 lutego 1981 r., że od 1 marca 1981 r. powierzono mu stanowisko montera- spawacza. W angażach
z dnia 15 października 1981 r. i 5 maja 1982 r. wskazano na stanowisko wysokowykwalifikowanego montera instalacji sanitarnych, zaś w angażu z dnia 20 września 1982 r. na stanowisko wysokowykwalifikowanego montera instalacji sanitarnych-spawacza. Po powrocie z pracy eksportowej, z dniem 18 lutego 1985 r. wnioskodawca skierowany został do pracy w (...) na stanowisku montera-spawacza. Z tym samym dniem ustalono mu wynagrodzenie w grupie III dla wysokowykwalifikowanego montera-spawacza. Takie też stanowisko wykazywano
w angażach z dnia: 1 czerwca 1985 r., 1 kwietnia 1987 r., 1 października 1987 r.,
3 maja 1988 r., 2 listopada 1988 r., 2 stycznia 1989 r., 19 czerwca 1989 r.,
1 września 1989 r. i 1 marca 1990 r. oraz w zaświadczeniach o zatrudnieniu
i wynagrodzeniu znajdujących się w aktach organu rentowego. W okresie od 20 października 1982 r. do 26 czerwca 1983 r. wnioskodawca był zatrudniony w (...) (...)w P. na terenie CSSR w charakterze montera instalacji sanitarnych-spawacza, a w okresie od 27 czerwca 1983 r. do 31 grudnia 1984 r.
w ramach zatrudnienia w tym samym Przedsiębiorstwie, w B.
w charakterze montera-spawacza. W ramach zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K. od 17 lipca 1989 r. do 31 grudnia 1989 r. i od 27 marca 1990 r. do 30 czerwca 1990 r. wnioskodawca pracował na terenie w Austrii w charakterze montera-spawacza. Od 23 października 1975 r. do 24 października 1975 r., w dniu 30 maja 1988 r., od 11 grudnia 1989 r. do 28 lutego 1990 r. i od 1 czerwca 1992 r. do 31 grudnia 1993 r. wnioskodawca korzystał z urlopu bezpłatnego.

W powyższych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ wnioskodawca nie wykazał faktu wykonywania pracy w warunkach szczególnych przez okres co najmniej 15 lat, co stanowi jedną z przesłanek, od których zależy przyznanie emerytury z tytułu pracy
w warunkach szczególnych. Rozpatrując odwołanie Sąd Okręgowy odwołał się do przepisów art. 184 i art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z przepisami § 1, § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze
, wskazując, że poza sporem pozostawało, iż wnioskodawca osiągnął wiek 60 lat, na dzień 1 stycznia 1999 r. legitymował się wymaganym co najmniej 25 – letnim okresem składkowym i nieskładkowym oraz nie przystąpił do OFE, sporne było zaś, czy wnioskodawca wykonywał pracę
w warunkach szczególnych przez okres co najmniej 15 lat. Organ rentowy nie uwzględnił jako pracy w warunkach szczególnych zatrudnienia wnioskodawcy
w okresach od 27 kwietnia 1976 r. do 19 października 1982 r. i od
1 stycznia 1985 r. do 16 lipca 1989 r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K., jak też zatrudnienia na budowach eksportowych w okresach od 20 października 1982 r. do 26 czerwca 1983 r., od 27 czerwca 1983 r. do 31 grudnia 1984 r., od 17 lipca 1989 r. do 26 listopada 1989 r., od 27 marca 1990 r. do 31 maja 1992 r. i od 1 czerwca 1992 r. do 1 stycznia 1999 r. W ocenie Sądu Okręgowego nie przedłożenie przez wnioskodawcę świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych nie stanowiło przeszkody do prowadzenia postępowania dowodowego zmierzającego do wyjaśnienia, czy praca wykonywana w spornych okresach mogła zostać zakwalifikowana jako praca w warunkach szczególnych. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że fakt wykonywania pracy w warunkach szczególnych musi zostać nie tylko uprawdopodobniony, ale wykazany w sposób niezbity, zwracając przy tym uwagę na to, że same zeznania świadków, z uwagi na szczególny i wyjątkowy charakter emerytury w obniżonym wieku, nie mogą przesądzać o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentacji zebranej w aktach osobowych. W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy dysponował dokumentacją pracowniczą wnioskodawcy zgromadzoną w jego aktach osobowych z okresu zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K., obejmującą m.in. umowy
o pracę, angaże, zaświadczenia kwalifikacyjne i świadectwa pracy, która to dokumentacja jest w ocenie Sądu Okręgowego obszerna, spójna i kompletna,
a pozostaje w oczywistej sprzeczności z zeznaniami świadków i wnioskodawcy.
W ocenie Sądu Okręgowego priorytet należy przyznać dokumentom znajdującym się w aktach osobowych, a ponieważ dokumentacja pracownicza jest kompletna, można na jej podstawie stwierdzić, jakie konkretnie stanowiska pracy zajmował wnioskodawca. Opierając się na tej dokumentacji pracowniczej Sąd Okręgowy ustalił, że w spornym okresie wnioskodawca nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych, ponieważ zajmował stanowisko montera oraz montera-spawacza
i w tym czasie nigdy stale i w pełnym wymiarze godzin nie był tylko i wyłącznie spawaczem. Wskazują na to poszczególne zaświadczenia kwalifikacyjne, angaże oraz zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. Ponadto z treści świadectw pracy z dnia 4 lipca 1983 r. i 19 grudnia 1984 r. oraz umów o pracę za granicą z dnia 13 lipca 1989 r. i 26 marca 1990 r. wynika, że na budowach eksportowych wnioskodawca pracował w charakterze montera-spawacza. Wnioski te znajdują potwierdzenie ponadto w tym, że od początku zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K. wnioskodawca pracował jako monter sanitarny, ukończył przy tym zasadniczą szkołę zawodową o takiej właśnie specjalności, tj. montera instalacji sanitarnych i taką pracę świadczył w ramach wstępnego stażu pracy. Z dniem 1 listopada 1969 r. powierzono mu stanowisko montera wewnętrznych instalacji sanitarnych i gazowych, a z dniem 13 listopada 1973 r. stanowisko montera urządzeń i instalacji wodno- kanalizacyjnych i gazowych. Brak jest dowodów na to, aby kiedykolwiek wnioskodawca pracował wyłącznie
w charakterze spawacza, co najwyżej łączył ze sobą pracę montera i spawacza, co jednak wyklucza możliwość uznania takich okresów zatrudnienia za pracę
w warunkach szczególnych. Odnosząc się do okresu od 1 czerwca 1992 r. do 31 grudnia 1998 r., kiedy to wnioskodawca miał pracować w firmie (...), (...)
i S., Sąd Okręgowy stwierdził, że także w tym przypadku nie zostało wykazane przez wnioskodawcę, aby w tym okresie była przez niego wykonywana praca
w warunkach szczególnych.

Apelację od powyższego wyroku złożył A. G. i zarzucił: 1) niezgodność ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę wyroku z rzeczywistym stanem rzeczy i zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym poprzez przyjęcie, że apelujący w okresie od 27 kwietnia 1976 r. do 31 grudnia 1993 r. nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy prac przy spawaniu gazowym tj. prac ujętych w wykazie A dziale XIV poz. 12; 2) naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zeznań przesłuchanych przed Sądem I instancji świadków skutkującą odmową uznania waloru dowodowego tych zeznań
w zakresie, w jakim świadkowie wskazywali na zakres czynności faktycznie wykonywanych przez apelującego w okresie ich wspólnej pracy w (...) Przedsiębiorstwie (...). Podnosząc te zarzuty apelujący wnosił
o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie emerytury z tytułu pracy
w warunkach szczególnych oraz o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje
w wysokości czterokrotności stawki minimalnej. Ponadto apelujący wnosił
o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez przesłuchanie świadka J. H. na okoliczność wykonywania przez apelującego pracy w warunkach szczególnych (prace przy spawaniu gazowym) w Austrii u pracodawców austriackich w okresie od 2 stycznia 1994 r. do 31 grudnia 1999 r. W uzasadnieniu apelujący wywodził, że pomimo brzmienia zapisów widniejących w dokumentacji pracowniczej, określających jego stanowisko pracy jako monter – spawacz, od momentu uzyskania uprawnień spawacza gazowego w rzeczywistości wykonywał wyłącznie pracę polegającą na spawaniu gazowym. Podnosił, że u zatrudniającego go pracodawcy przyjęta była praktyka, iż osobę, która początkowo była monterem,
a następnie podwyższyła swoje kwalifikacje i zdobyła uprawnienia spawacza, nie „pozbawiano” dotychczas wykonywanego zawodu wyuczonego, czyli montera, lecz określając nazwę jej stanowiska dodawano jeszcze określenie „spawacz” odpowiadające czynnościom faktycznie wykonywanym. Zdaniem apelującego potwierdzeniem tego stanowiska jest treść wypełnianych przez niego kwestionariuszy osobowych, gdzie mowa jest o zawodzie wyuczonym i wykonywanym oraz
o specjalności wyuczonej i wykonywanej.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I instancji trafnie uznał, że wnioskodawca nie wykazał faktu wykonywania pracy w warunkach szczególnych przez okres co najmniej 15 lat, a co za tym idzie nie mogło mu zostać przyznane sporne świadczenie w oparciu o przepisy art. 184
i art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(Dz. U. z 2013 r. poz. 1440 j.t.) w związku z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze
(Dz. U. z 1983 r. Nr 8 poz. 43 ze zm.). Orzeczenie Sądu I instancji zostało wydane w oparciu o prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny w całości podziela.

Wbrew stanowisku apelacji Sąd I instancji nie uchybił przepisowi art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzone przed Sądem I instancji postępowanie dowodowe było obszerne i wnikliwe, a uzyskany materiał dowodowy oceniony został w sposób wszechstronny i całościowy, wyprowadzone na jego podstawie wnioski są logiczne
i zgodne z zasadami prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.
W szczególności należy zwrócić uwagę na to, że Sąd I instancji dokonując oceny zebranego materiału dowodowego szczegółowo i przekonująco wyjaśnił, którym dowodom daje wiarę, a które na uwzględnienie nie zasługują. Trzeba mieć na względzie, że ustalenie prawa do świadczenia z ubezpieczenia wymaga przedstawienia dowodów precyzyjnych, jednoznacznych i pewnych (patrz np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 1998 r. II UKN 440/97 LEX 34199 oraz z dnia 22 listopada 2001 r. I PKN 660/2000 LEX 54095). Obowiązek przedstawienia takich dowodów spoczywa zaś na ubezpieczonym ubiegającym się o przyznanie świadczenia. Emerytura z tytułu pracy w warunkach szczególnych jest świadczeniem będącym odstępstwem od emerytury przyznawanej na zasadach ogólnych, stąd też przesłanki, od których zależy uzyskanie tej emerytury muszą być wykazane ponad wszelką wątpliwość, jak prawidłowo podniósł to Sąd I instancji. Ze względu na szczególny charakter prawa do emerytury w obniżonym wieku, dowód z zeznań świadków nie może przesądzać o wykonywaniu pracy w warunkach szczególnych
w sytuacji takiej, gdy fakty wynikające z zeznań świadków nie znajdują potwierdzenia w dokumentacji pracowniczej. Na podkreślenie zasługuje, że na szczególne znaczenie dokumentacji pracowniczej wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącym kwestii dokonywania oceny świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych, podkreślając, że świadectwo to nie jest dokumentem abstrakcyjnym i musi znajdować oparcie w dokumentacji posiadanej przez wystawiający je zakład pracy. Tym bardziej zatem w ocenie Sądu Apelacyjnego uwagi te odnoszą się do dowodu z zeznań świadków – treść takich zeznań winna znajdować odzwierciedlenie w dokumentacji pracowniczej, takiej jak akta osobowe czy świadectwa pracy.

Nie można zgodzić się z zarzutami apelacji, że doszło do bezpodstawnego pominięcia dowodu z zeznań świadków i że nie zachodzi żadna sprzeczność pomiędzy danymi wynikającymi z dokumentacji pracowniczej a treścią zeznań świadków. Na gruncie rozpoznawanej sprawy zasadnicze znaczenie dla jej rozstrzygnięcia ma skonfrontowanie dowodów w postaci zachowanej dokumentacji pracowniczej (angaże, świadectwa kwalifikacyjne, zaświadczenia o zatrudnieniu
i wynagrodzeniu, świadectwa pracy) z treścią zeznań świadków i wyjaśnienie oczywistej rozbieżności co do rodzaju pracy faktycznie wykonywanej przez wnioskodawcę, która to rozbieżność wbrew błędnemu stanowisku apelacji zarysowuje się w wyniku takiej konfrontacji. Żądanie przyznania emerytury wnioskodawca opierał na tym, że praca, jaką wykonywał podczas zatrudnienia
w (...) Przedsiębiorstwie (...), stanowiła jego zdaniem pracę w warunkach szczególnych o jakiej jest mowa w wykazie A dział XIV poz. 12 „prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym”. Wnioskodawca twierdził, że pracę spawacza w spornym okresie wykonywał stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy, na co też wskazywali świadkowie, nie znalazło to jednak żadnego potwierdzenia w dowodach z dokumentów. Szczegółowej analizy stanowisk pracy zajmowanych przez wnioskodawcę dokonał Sąd I instancji w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach osobowych wnioskodawcy. Z analizy tej wynika, że zgodnie z kolejnymi zaświadczeniami kwalifikacyjnymi wnioskodawca zajmował stanowiska montera urządzeń i instalacji wodno-kanalizacyjnych i gazowych, montera instalacji sanitarnych, zaś od dnia 1 marca 1978 r. stanowisko montera – spawacza. Natomiast z analizowanych przez Sąd I instancji angaży wynika, że wnioskodawca zajmował stanowiska montera, montera wewnętrznych instalacji sanitarnych, wysokowykwalifikowanego montera instalacji sanitarnych, wysokowykwalifikowanego montera instalacji sanitarnych-spawacza, wysokowykwalifikowanego montera-spawacza. Od 20 października 1982 r. do 26 czerwca 1983 r. wnioskodawca był zatrudniony w (...) (...)w P. na terenie CSSR w charakterze montera instalacji sanitarnych-spawacza, natomiast od 27 czerwca 1983 r. do 31 grudnia 1984 r. w ramach zatrudnienia w tym samym Przedsiębiorstwie, w B. wykonywał pracę montera-spawacza. Ponadto
w ramach zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...)
w K. od 17 lipca 1989 r. do 31 grudnia 1989 r. i od 27 marca 1990 r. do 30 czerwca 1990 r. wnioskodawca pracował na terenie w Austrii w charakterze montera-spawacza. Wnioskodawca nie przedłożył świadectwa wykonywania pracy
w warunkach szczególnych, co słusznie zostało ocenione przez Sąd I instancji jako nie sprzeciwiające się dociekaniu w postępowaniu dowodowym, jaką pracę
w spornych okresach wykonywał wnioskodawca, nie można jednak tracić z pola widzenia tego, że podmiot będący następcą prawnym pracodawcy odmówił wydania takiego świadectwa właśnie z tego względu, że w aktach osobowych wnioskodawcy brak było dokumentów wskazujących na to, iż w spornym okresie wnioskodawca miałby wykonywać wyłącznie pracę spawacza.

W świetle powyższego moc dowodowa zeznań świadków w sytuacji, jaka zaistniała w sprawie niniejszej, jest tak niska, że dowody z zeznań świadków nie spełniają wymogu dowodów pewnych, jednoznacznych i precyzyjnych. Z tej zatem przyczyny na takich dowodach nie można oprzeć orzeczenia pozytywnego dla wnioskodawcy. Należałoby bowiem założyć, że dokumentacja pracownicza była świadomie przez pracodawcę prowadzona wadliwie, a brak jest przesłanek nawet na uprawdopodobnienie takiej tezy.

Na podkreślenie zasługuje, że wnioskodawca nigdy nie występował
o prostowanie widniejących w dokumentacji pracowniczej zapisów określających zajmowane przez niego stanowiska pracy, a w szczególności zapisów widniejących w wydanym mu świadectwie pracy. Nie sposób podzielić argumentacji apelującego, że pojawiające się po wielokroć w tej dokumentacji określenie „monter – spawacz” (czy też określenia podobne) było wyłącznie „zbitką słowną”, a faktycznie wykonywaną pracą była praca polegająca wyłącznie na spawaniu gazowym. Nie jest logiczne wyjaśnienie apelującego, że z chwilą uzyskania przez osobę zajmującą stanowisko montera kwalifikacji (uprawnień) spawacza, pracodawca nie chcąc „pozbawiać” takiej osoby dotychczasowego określenia odpowiadającego zawodowi wyuczonemu (tj. zawodowi montera), do określenia „monter” dodawał określenie odpowiadające czynnościom faktycznie obecnie wykonywanym czyli „spawacz”. Takie stanowisko apelującego oznaczałoby w praktyce, że dokumentacja pracownicza tworzona była w całkowitym oderwaniu od rzeczywistego stanu rzeczy, a brak jest podstaw do stawiania takiej tezy. Ponadto skoro uzyskanie kwalifikacji spawacza skutkowało rozpoczęciem wykonywania pracy traktowanej jako wymagająca wyższych kwalifikacji i wiążącej się z otrzymywaniem wyższego wynagrodzenia, to trudno jest wskazać racjonalny powód, dla którego
w dokumentacji pracowniczej nie znalazło odzwierciedlenia to, że wnioskodawca miał wykonywać wyłącznie pracę spawacza. Budzi to uzasadnione wątpliwości z tego względu, że dokumentacja znajdująca się w aktach osobowych wnioskodawcy jest prowadzona w sposób bardzo staranny, znajdują w niej systematyczne odzwierciedlenie zmiany w zakresie zajmowanego stanowiska czy też wysokości wynagrodzenia, a ponadto powstawała ona na bieżąco, w czasie zaistnienia zdarzeń, do których się odnosi. Nadmierne też znaczenie przypisuje apelujący danym podawanym w kwestionariuszach osobowych co do zawodu wyuczonego
i wykonywanego oraz specjalności wyuczonej i wykonywanej. Dane te nie opierają się na żadnych ustawowo określonych kryteriach, a ponadto nie wskazują na fakt wykonywania wyłącznie pracy spawacza.

Biorąc pod uwagę to, że wnioskodawca był zatrudniony u pracodawcy, który zajmował się montażem instalacji sanitarnych, zasadnicze czynności wykonywane przez pracowników takiego zakładu pracy musiały polegać na przeprowadzaniu szeroko rozumianych prac monterskich (montażowych). Oczywistym jest, że przy wykonywaniu takich prac konieczne było także np. spawanie. W odniesieniu do wnioskodawcy treść zachowanej dokumentacji pracowniczej świadczy o tym, że wnioskodawca zajmował się pracami polegającymi na spawaniu, jednak nie sposób jest przyjąć, że zajmował się on wyłącznie spawaniem. Z uwagi na przedmiot działalności zatrudniającego go zakładu pracy, uzasadnione w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego jest przyjęcie, że wnioskodawca łączył czynności typowo monterskie z czynnościami spawacza, co znajduje odzwierciedlenie w nazwach zajmowanych przez niego stanowisk pracy. W przepisie § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. mowa jest natomiast o konieczności wykonywania danej pracy wymienionej w wykazie A stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy. Wymóg ten nie jest spełniony, ponieważ o ile nie budzi wątpliwości, że wnioskodawca w spornym okresie zajmował się spawaniem, to brak jest podstaw do przyjęcia, że wykonywał wyłącznie taką pracę. Wykonywanie pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy oznacza, że pracownik nie ma powierzonych innych obowiązków jak tylko te, które dotyczą pracy w szczególnych warunkach (postanowienie Sądu Najwyższego z 17 października 2011 r. I UK 174/11).

W ocenie Sądu Apelacyjnego brak było podstaw do uwzględnienia wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka J. H. na okoliczność wykonywania przez wnioskodawcę pracy w warunkach szczególnych w okresie od
2 stycznia 1994 r. do 31 grudnia 1999 r. Wnioskodawca nie wykazał faktu wykonywania pracy w warunkach szczególnych w czasie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K., a skoro w świetle art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalno – rentowej w zw. z § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. wymagane jest wykonywanie pracy w warunkach szczególnych przez okres co najmniej 15 lat, to okres, w odniesieniu do którego miałby zeznawać J. H. jest zbyt krótki, aby mógł czynić zadość tej przesłance prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

W powyższym stanie rzeczy skoro zaskarżony wyrok jest trafny,
a wywiedziona apelacja nie zawierała usprawiedliwionych zarzutów, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.