Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1038/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2014 roku

Sąd Rejonowy w Legionowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Anna Szeląg

Sędziowie

Ławnicy

Protokolant Kinga Grzywacz

w obecności

Prokuratora Joanny Niedzielskiej

po rozpoznaniu dnia 26.03.2014r., 28.04.2014r., 21.05.2014r., 27.05.2014r., 30.06.2014r.,

sprawy K. S. , urodz. (...) w W.

syna T. i Z. z d. U.

oskarżonego o to, że: I. w okresie od 30.04.2008r. do dnia 09.04.2013r. w msc. L., woj. (...), zajmując stanowisko vi-ce prezesa (...) sp. z o.o. i będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnił wynikających z tego tytułu obowiązków naraził pracownika M. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w ten sposób że skierował w/wym. do pracy przy wózku widłowym teleskopowym marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...) nr silnika (...) w sytuacji kiedy:

eksploatacja w/wym. wózka odbywała się bez decyzji zezwalającej na jego eksploatację a wydanej przez właściwą jednostkę dozoru technicznego

nie były przeprowadzane okresowe i doraźne badania techniczne w/wym. przez organ właściwej jednostki dozoru technicznego

nie był kontrolowany stan techniczny wózka

M. W. nie posiadał zaświadczeń kwalifikacyjnych potwierdzających umiejętności praktycznego wykonywania czynności związanych z obsługą i konserwacją w/wym. wózka, znajomości warunków technicznych dozoru technicznego, norm i przepisów prawnych w tym zakresie

nieopracowano i niezapoznano M. W. z oceną ryzyka zawodowego związanego z wykonywanymi przez niego pracami

niewłaściwie zorganizowano miejsce pracy w/wym. pokrzywdzonego poprzez nie podjecie właściwych środków organizacyjno-technicznych związanych z prowadzeniem czynności naprawczych wózka; -

tj. o czyn z art.220§1kk

oraz R. W. (1) , urodz. (...) w N. M.

syna M. i J. z d. B.

oskarżonego o to, że: II. w dniu 09.04.2013r. w msc. L., woj. (...), nieumyślnie spowodował śmierć M. W., w ten sposób, że w wyniku utraty panowania nad kierowanym przez niego wózkiem widłowym teleskopowym marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...) nr silnika (...) najechał na przebywającego w kanale naprawczym M. W., który doznał masywnych obrażeń czaszkowo-mózgowych z nieodwracalnym uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, skutkujących jego śmiercią; -

tj. o czyn z art.155kk

orzeka:

III. oskarżonego K. S. w ramach czynu opisanego w pkt. I:

a) uznaje za winnego tego, że w okresie od 30.04.2008r. do dnia 09.04.2013r. w msc. L., woj. (...), zajmując stanowisko vi-ce prezesa (...) sp. z o.o. i będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy nieumyślnie nie dopełnił wynikających z tego tytułu obowiązków i przez to naraził pracownika M. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w ten sposób że skierował w/wym. do pracy przy wózku widłowym teleskopowym marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...) nr silnika (...) w sytuacji kiedy:

M. W. nie posiadał zaświadczeń kwalifikacyjnych potwierdzających umiejętności praktycznego wykonywania czynności związanych z obsługą i konserwacją w/wym. wózka, znajomości warunków technicznych dozoru technicznego, norm i przepisów prawnych w tym zakresie

nieopracowano i niezapoznano M. W. z oceną ryzyka zawodowego związanego z wykonywanymi przez niego w/w pracami

i czynem tym oskarżony wyczerpał dyspozycję art.220§2kk, a na podstawie art.66§1 i §2kk postępowanie karne prowadzone wobec oskarżonego K. S., co do czynu opisanego w pkt. III a. warunkowo umarza na okres próby 2 (dwóch) lat; -

- na podstawie art.67§3kk zasądza od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej J. W. kwotę 10.000 zł (dziesięć tysięcy) tytułem nawiązki; -

b) uznaje za winnego tego, że w okresie od 30.04.2008r. do dnia 09.04.2013r. w msc. L., woj. (...), zajmując stanowisko vi-ce prezesa (...) sp. z o.o. i wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy naruszył prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy, w ten sposób że skierował M. W. i R. W. (1) do pracy przy wózku widłowym teleskopowym marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...) nr silnika (...) w sytuacji kiedy:

eksploatacja w/wym. wózka odbywała się bez decyzji zezwalającej na jego eksploatację a wydanej przez właściwą jednostkę dozoru technicznego

nie były przeprowadzane okresowe i doraźne badania techniczne w/wym. przez organ właściwej jednostki dozoru technicznego

nie był kontrolowany stan techniczny wózka

i czynem tym oskarżony wyczerpał dyspozycję art.218§1akk, a na podstawie art.66§1 i §2kk postępowanie karne prowadzone wobec oskarżonego K. S., co do czynu opisanego w pkt. III b. warunkowo umarza na okres próby 2 (dwóch) lat; -

- na podstawie art.67§3kk w zw. z art.39 pkt.7kk zasądza od oskarżonego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwotę 2.500 zł (dwa tysiące pięćset) tytułem świadczenia pieniężnego; -

IV. na podstawie art.66§1 i §3kk i art.67§1kk postępowanie karne prowadzone wobec oskarżonego R. W. (1) co do czynu opisanego w pkt. II, warunkowo umarza na okres próby 2 (dwóch) lat; -

V. - na podstawie art.230§2kpk zwraca (...) sp. z o.o. w L. dowód rzeczowy opisany w postaci płyty CD-R z nagraniem kamery nr 7 (k.445); -

- na podstawie art.629kpk zasądza od oskarżonych K. S. oraz R. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę po 2.728 zł (dwa tysiące siedemset dwadzieścia osiem) tytułem kosztów sądowych w tym po 100 zł (sto) tytułem opłaty.

Sygn. akt II K 1038/13

UZASADNIENIE

- na podstawie art.423§1akpk Sąd ograniczył zakres uzasadnienia do części wyroku odnoszącej się do oskarżonego K. S.

W oparciu o ujawniony w sprawie materiał dowodowy Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W L. przy ul. (...), od 2003 roku ma swoją siedzibę firma (...) sp. z o.o., której głównym zakresem działalności jest prowadzenie punktu skupu metali. Członkami zarządu spółki są W. D. (1) pełniący funkcję prezesa zarządu oraz oskarżony K. S. będący wiceprezesem zarządu, przy czym obaj są także współudziałowcami w w/w firmie. Do zakresu obowiązków oskarżonego należy m.in. zapewnienie bezpieczeństwa i higieny pracy zatrudnionym w spółce pracownikom, jak również przestrzeganie zasad bhp i wynikających z tego regulacji prawnych. Wykonując te obowiązki, przeprowadzanie szkoleń dla pracowników z zakresu bhp, K. S. zlecił firmie zewnętrznej.

W dniu 30.04.2008r. spółka (...) zakupiła od spółki (...) z/s w T. wózek widłowy teleskopowy marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...), nr silnika (...), rok produkcji 2007 (k.40). Łącznie z w/w wózkiem sprzedający wydał kupującemu gaśnicę, apteczkę, trójkąt ostrzegawczy, radio CD, dwie pary kluczyków, imobiliser, książkę gwarancyjną oraz cztery sztuki deklaracji zgodności (k.42). Mimo przekazania dokumentacji (...) (deklaracji zgodności) sprzedawca nie poinformował jaka jest dalsza procedura rejestracji w/w pojazdu. Konsekwencją tego było nieprzestrzeganie przepisów o dozorze technicznym i niezgłoszenie przez K. S. przedmiotowego wózka jezdniowego podnośnikowego ze zmiennym zasięgiem do ewidencji Urzędu Dozoru Technicznego Odział w W. i tym samym brak było decyzji pozwalającej na jego eksplantację. Mimo to w/w pojazd był w pełni wykorzystywany do wykonywania zadań przez pracowników spółki (...). To w konsekwencji doprowadziło do tego, że nie prowadzono dziennika konserwacji wózka oraz innych dokumentów potwierdzających wykonywanie czynności konserwacyjnych przez uprawnionego konserwatora posiadającego zaświadczenie wydane przez UDT.

Jednym z pracowników D. był M. W., który początkowo został zatrudniony na umowę zlecenia w okresie od 02.05.2006r. do 31.01.2008r., a w dniu 25.09.2006r. przeszedł on wstępne badania lekarskie, z których wynikało, że może pracować na stanowisku mechanika. Kolejne badania pokrzywdzony przeszedł w dniu 16.09.2009r., których ważność lekarz określił do dnia 16.09.2012 roku. Z dniem 01.02.2008r. M. W. podpisał umowę o pracę na czas nieokreślony, na pełny etat, na stanowisku mechanika, z obowiązkiem wykonywania pracy w siedzibie spółki. W dniu 31.05.2011r. spółka (...) zatrudniała jako pracownika fizycznego, na czas nieokreślony, na pełen etat, także syna pokrzywdzonego – R. W. (1) (k.46). W dniu 05.11.2012r. M. W. oraz R. W. (1) przeszli szkolenie okresowe z dziedziny bezpieczeństwa i higieny pracy dla osób na stanowisku pracownika fizycznego, zorganizowane w formie instruktażu przez Ośrodek (...) (k.45, 47). Wcześniej, w dniach 21 -26.09.2006r. oraz 30.09.2009r. - 02.10.2009r. takie szkolenie przeszedł wyłączenie M. W.. Następnie, w 2012 roku do ich akt osobowych dołączono także zaświadczenie lekarskie nr 86 oraz 84 datowane na dzień 20.12.2012r., z którego wynikało, że nie ma przeciwskazań, aby wykonywali oni pracę na w/w stanowisku pracownika fizycznego (k.44, 48). Mimo spełnienia powyższych wymogów, pracodawca, reprezentowany przez oskarżonego, nie dopełnił obowiązku opracowania dla M. W. oceny ryzyka zawodowego występującego przy pracach wykonywanych na stanowisku mechanika. We wrześniu 2011 roku opracowano jedynie ocenę ryzyka zawodowego związanego z wykonywaniem prac na stanowisku magazyniera i magazyniera z obsługą wózka widłowego, kierowcy oraz pracownika administracyjno-biurowego. Wówczas pokrzywdzony został zapoznany z oceną ryzyka dla stanowiska magazyniera (k.540). Jeśli zaś chodzi o zakres wykonywanej pracy, to M. W. zajmował się, jako mechanik bieżącą konserwacją, naprawą wszelkich urządzeń, maszyn będących na wyposarzeniu zakładu, jak również wykonywał inne prace zlecane przez jego przełożonych. Tym samym, zgodnie z zaleceniem pracodawcy, pokrzywdzony zajmował się także konserwacją i naprawą w/w wózka widłowego teleskopowego marki J. (...),5, mimo że niemiał w tym zakresie stosownych uprawnień. Taka konserwacja nie spełniła w pełni formalnych wymogów dozoru technicznego przedmiotowego wózka, ponieważ po pięciu latach eksploatacji, tj. w czerwcu 2013 roku, maszyna była zaniedbana i zanieczyszczona z zewnątrz, opony kół jezdnych były zużyte, z licznymi uszkodzeniami mechanicznymi i ubytkiem materiału, szyba czołowa kabiny operatora rozbita i pęknięta. Jednakże niezależnie od tego, działanie układu kierowniczego i jego wspomaganie, działanie silnika, układu przeniesienia napędu, w tym automatycznej skrzyni biegów, było prawidłowe. Negatywnie na stan bezpieczeństwa obsługi maszyny w dniu 09.04.2013r. nie wpłynął także wyciek oleju z jej hydrauliki (k.110-114).

W dniu 09.04.2013r. po przyjściu do pracy, M. W. zajął się lokalizacją miejsca wycieku płynów eksploatacyjnych z w/w wózka widłowego, usterkę tę zgłoszono mu dnia poprzedniego, kiedy to przygotowując maszynę do naprawy, została ona umyta przez R. W. (1) oraz M. G. i pozostawiona przy kanale naprawczym. W tym celu, pokrzywdzony wszedł do kanału i dał znać R. W. (1), aby ten podjechał do niego wózkiem. R. W. (1) posiadał uprawnienia w zakresie kierowcy wózków jezdniowych z napędem silnikowym (k.49) i wykonując polecenie pokrzywdzonego, wsiadł do maszyny i podjechał na odległość około 1,5 m. Następnie, po zatrzymaniu, wysunął maszt wózka na wysokość 3,2 m, zaś przełącznik kierunku jazdy ustawił w pozycji „luz”, w tym czasie M. W. znajdował się w odległości około 1 metra od czoła pojazdu. Nagle, na sutek niewłaściwej obsługi, utraty panowania nad wózkiem przez R. W. (1), maszyna gwałtownie ruszyła do przodu i uderzyła stojącego w kanale pokrzywdzonego, który doznał masywnych obrażeń czaszkowo-mózgowych z nieodwracalnym uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego, skutkujących jego śmiercią.

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie zeznań świadków: J. C. (1) (k.504, 52-53), W. D. (2) (k.504-505, 36-37), W. D. (1) (k.505-506, 38-39), T. Z. (k.506-507, 18-19), K. G. (k.507, 33-34), P. K. (1) (k.507, 21-22), L. S. (k.507-508, 50-51), R. W. (2) (k.508, 24), J. W. (k.574, 56, 471-472), P. K. (2) (k.575-576), A. P. (k.582-584), jak również na podstawie (k.1-2, 12, 16, 26, 54-55) notatki urzędowej, (k.5) karty medycznej, (k.6-8, 31-32, 68-74) protokołu oględzin, (k.10) protokołu przyjęcia pojazdu, (k.11) wzoru dyspozycji, (k.13-15 protokołu użycia alko metru, (k.27-29) protokołu zatrzymania rzeczy, (k.40-49) kserokopii dokumentów, (k.64) protokołu oględzin zwłok, (k.88-96) pisma UDT z załącznikiem, (k.104-109, 110-114) opinii technicznej, (k.122-129 protokołu sądowo lekarskiego, (k.140-209, 300—380) pisma PIP z załącznikami, (k.423-425) protokołu, (k.480, 498) oświadczenia, (k.513-540, 542-566) dokumentacji złożonej przez strony.

Oskarżony K. S. był kilka razy przesłuchiwany i w trakcie pierwszego przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym że wyjaśnił, że w jego ocenie stan techniczny przedmiotowego wózka był dobry, jak również miejsce pracy pokrzywdzonego było prawidłowo zorganizowane. W toku rozprawy, w dniu 18.02.2014r. oskarżony wyjaśnił, że nie przyznaje się i stwierdził, że „ja nie zdawałem sobie sprawy, że ten wózek powinien mieć (...) (k.470), jak również stwierdził, że „ja na co dzień w firmie nie zajmuję się sprawami bhp i wziąłem to na siebie, jest kolega, który się tym się zajmuje” (k.470) i „to jest teraz nie istotne jaki pracownik miał dopilnować bhp i nie dopilnował” (k.471). Trzeci raz K. S. złożył wyjaśnienia na rozprawie w dniu 26.03.2014r. i wówczas przyznał się i podał, że „przy zakupie wózka nikt nie poinformował mnie, że ten pojazd należy, powinien mieć zrobione tzw. (...) (k.503), jak również stwierdził, że „pan W. był zatrudniony jako mechanik w firmie, nie zdawałem sobie sprawy, że do naprawy wózków powinien mieć specjalne uprawnienia” (k.503). Oskarżony zaprzeczył także, aby w przy transakcji zakupu w/w wózka wydano dokumentację (...), która z kolei umożliwia uzyskanie decyzji UDT.

Oskarżony R. W. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Odpowiadając na pytania, oskarżony stwierdził, że nie kwestionuje i tym samym nie podważa wiarygodności żadnego z dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd zasadniczo dał wiarę wyjaśnieniom obu oskarżonych, co do przebiegu przedmiotowych zdarzeń i ich sprawstwa, ponieważ złożyli oni w tym zakresie wyjaśnienia zbieżne z ustalonym w sprawie stanem faktycznym i tym samym są one zgodne z pozostałymi wiarygodnymi dowodami. Z tym, że wyjaśnienia K. S. nie mogą w pełni stanowić podstawy do ustaleń w zakresie jego roli w popełnieniu zarzucanego mu czynu, a to z uwagi na niepamięć pewnych zdarzeń, czy też mylną ich interpretację. K. S. wyjaśnił, że „nie potrafię sobie dzisiaj przypomnieć, czy ten dokument ( (...) ) został wydany przy sprzedaży, według mojej pamięci on nie został wydany” (k.503). Tymczasem z protokołu zdawczo odbiorczego jednoznacznie wynika, że sprzedawca wydał kupującemu deklarację zgodności w ilości czterech sztuk (k.42), z tym że nie ma dowodu, który by zaprzeczył, że oskarżony nie został poinformowany o potrzebie uzyskania decyzji UDT. Poza tym także P. K. (2) zaprzeczył wyjaśnieniom K. S. i zeznał, że „nie byłem odpowiedzialny za higienę pracy na terenie spółki” (k.575) oraz, że „nie zajmowałem się nadzorem nad eksploatacją wózków widłowych i ich badaniami technicznymi” (k.576).

W niniejszej sprawie w charakterze świadków przesłuchano pracowników spółki (...): J. C. (2), W. D. (2), T. Z., K. G., P. K. (1), L. S., R. W. (2), P. K. (2) oraz prezesa zarządu W. D. (1), którzy opisali okoliczności wypadku oraz zasady działania spółki jako zakładu pracy. Sąd w całości dał wiarę zeznaniom w/w świadków, ponieważ są one spójne i przez to tworzą jedną logiczną całości, poza tym żadna ze stron nie podważała ich wiarygodności.

A. P., to młodszy inspektor pracy PIP, który przeprowadził kontrolę w spółce (...) w związku ze śmiertelnym wypadkiem przy pracy, jakiemu uległ M. W.. Świadek przeanalizował dokumentację pracowniczą M. W. oraz R. W. (1), jak również okoliczności w/w wypadku i w protokole kontroli przedstawił poczynione przez siebie wnioski, które pokrywają się z ustaleniami sądu. Biorąc pod uwagę powyższą okoliczność, sąd uznał za wiarygodne nie tylko zeznania A. P., ale także za w pełni rzetelny, sporządzony przez niego, protokół z przedmiotowej kontroli wraz z załącznikami (k.140-209).

Nic istotnego dla ustalenia stanu faktycznego nie wniosły zeznania żony M. W., J. W., która nie byłą bezpośrednim świadkiem zdarzeń rozpoznawanych w niniejszej sprawie. W ocenie sądu, świadek zeznała zgodnie z tym jaką miała wiedzę, niczego nie ukrywała, a przez to jej zeznania są wiarygodne.

Prawdziwość, autentyczność i rzetelność sporządzenia ujawnionych w sprawie pozostałych dowodów nieosobowych nie była przedmiotem zarzutów stron, a także nie wzbudziła wątpliwości sądu. Zostały one sporządzone poprawnie, kompleksowo i w sposób zgodny ze standardami rzetelnego postępowania, z tych względów sąd nie odmówił im wiarygodności.

Reasumując, w świetle poczynionych przez sąd ustaleń wina oskarżonego K. S. nie budzi żadnych wątpliwości i swoim zachowaniem zrealizował on znamiona dwóch występków, tj. z art.218§1akk oraz z art.220§2kk.

W okresie od 30.04.2008r. do dnia 09.04.2013r. w L., zajmując stanowisko vi-ce prezesa (...) sp. z o.o. i będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy, oskarżony nieumyślnie nie dopełnił wynikających z tego tytułu obowiązków i przez to naraził pracownika M. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w ten sposób że skierował go do pracy przy wózku widłowym teleskopowym marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...) nr silnika (...) w sytuacji kiedy:

- M. W. nie posiadał zaświadczeń kwalifikacyjnych potwierdzających umiejętności praktycznego wykonywania czynności związanych z obsługą i konserwacją w/wym. wózka, znajomości warunków technicznych dozoru technicznego, norm i przepisów prawnych w tym zakresie,

- nieopracowano i niezapoznano M. W. z oceną ryzyka zawodowego związanego z wykonywanymi przez niego pracami. Czyn ten wyczerpał dyspozycję art.220§2kk, który przewiduje odpowiedzialność karną sprawcy także wówczas, jeśli działał on nieumyślnie. Poza tym przestępstwo z art.220kk ma charakter indywidualny. Jego sprawcą może być wyłącznie osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo i higienę pracy, z tym że odpowiedzialność konkretnej osoby za bezpieczeństwo i higienę pracy nie musi wynikać z przepisu ustawowego, ale jej źródłem może być umowa, wewnętrzne regulaminy, wykaz czynności, regulamin pracy. Według SN odpowiedzialność ta może wynikać nawet z istoty wykonywanych czynności ( por. wyrok SN z 19 kwietnia 1999 r., II KKN 102/97, Prok. i Pr. 1999, nr 10, poz. 5, dodatek). W tej sytuacji nie budzi żadnych wątpliwości, że K. S., jako pracodawca ponosi w/w odpowiedzialność w stosunku do swoich pracowników. Natomiast sama odpowiedzialność za bezpieczeństwo i higienę pracy sprowadza się do stworzenia bezpiecznych i higienicznych warunków wykonywania pracy przez inne osoby. Obowiązki te obejmują podejmowanie określonych działań faktycznych, jak też czynności o charakterze organizacyjnym, z tego też powodu występek z art.220kk ma postać przestępstwa z zaniechania i polega na niedopełnieniu obowiązku z zakresu bhp, prowadzącego w następstwie do wywołania bezpośredniego zagrożenia dla życia lub zdrowia pracownika danego zakładu pracy. Najważniejsze jest jednakże to, że jest to także przestępstwo skutkowe, a więc narażenie na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia pracownika musi łączyć się z niedopełnieniem jednego z obowiązków związanych z zasadami bhp. Związek taki można przyjąć wówczas, gdyby wykonanie obowiązku w istotny sposób zmniejszyło stopień tego niebezpieczeństwa ( por. Włodzimierz Wróbel Komentarz do art.220kk, stan prawny na dzień 2006.03.01). W tej sytuacji, zdaniem sądu w związku przyczynowo – skutkowym postawało jedynie zachowanie oskarżonego polegające na dopuszczeniu M. W. do wykonywania pracy mechanika przy przedmiotowym wózku, gdy nie miał on stosownych uprawnień oraz gdy nie był on zapoznany z oceną ryzyka zawodowego związanego z wykonywaniem przez niego wyżej opisanych prac. W ocenie sądu, eksploatacja przedmiotowego wózka bez decyzji UDT, okresowych badań technicznych i kontroli jego stanu technicznego, nie miały żadnego wpływu na powstanie zagrożenia dla życia lub zdrowiu pracownika, skoro jak wynika z opinii złożonej przez prokuratora, pojazd był sprawny technicznie. Bezpośrednią przyczyną wypadku była utrata panowania nad pojazdem przez R. W. (1). Poza tym, w mowie końcowej, pomimo wcześniejszego pouczenia przez sąd, prokurator w ogóle nie wypowiedział się dlaczego uznaje, że pomiędzy tym okolicznościami a zagrożeniem jakie powstało dla M. W., zachodzi związek przyczynowo – skutkowy. Ponieważ prokurator nie przestawił swojego stanowiska, to sąd został pozbawiony możliwości odniesienia się do ewentualnych zarzutów odnośnie powyższego rozumowania. Należy jeszcze raz podkreślić, że dla ustalenia sprawstwa oskarżonego w zakresie realizacji w/w przestępstwa nie jest wystarczające stwierdzenie, jak w tych w/w przypadkach, samego naruszenia przepisów bhp.

Z kolei odnosząc się do strony podmiotowej, to przestępstwo narażenia pracownika na utratę życia lub zdrowia można popełnić zarówno umyślnie - z zamiarem bezpośrednim i ewentualnym - (§1), jak i nieumyślnie (§2). Do nieumyślnej realizacji znamion typu czynu zabronionego dochodzi wówczas, gdy sprawca mając świadomość niedopełnienia ciążących na nim obowiązków z zakresu bhp nie przewiduje, że łączyć się to będzie ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia konkretnego pracownika. Umyślne dopuszczenie do wykonywania pracy przez osobę nieposiadającą odpowiednich kwalifikacji nie musi przesądzać po stronie sprawcy zamiaru ewentualnego w zakresie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa. ( patrz Włodzimierz Wróbel Komentarz do art.220kk, stan prawny na dzień 2006.03.01 teza 15). Z tego też powodu, sąd uznał, że K. S. działał nieumyślnie, ponieważ w wyniku niedopełnienia swoich obowiązków w ogóle nie zdawał on sobie sprawy, że naprawą i konserwacją wózka marki (...) może zajmować się wyłącznie osoba mająca odpowiednie ku temu kwalifikacje. Nie może to być łączone z okresowymi wizytami pracowników serwisu i stałą konserwacją dokonywaną przez pokrzywdzonego, jak miało to miejsce w tym przypadku. Z drugiej jednak strony wybór M. W. do wykonywania takich czynności nie był przypadkowy, ponieważ jak zeznał P. K. (2), pokrzywdzony „doświadczenie mechaniczne to miał przeogromne, nic nie mogło go zaskoczyć, ani zdziwić, wszystko potrafił zrobić” (k.575). Tym samym dowodzi to, że oskarżony działał w pełnym zaufaniu do M. W., jako wieloletniego, sumiennego pracownika i który zajmował się konserwacją tego wózka praktycznie od czasu jego zakupu i utrzymał go w stosunkowo dobrym stanie technicznym, co potwierdza opinia techniczna (k.110-114).

Jak zostało już wyżej zaznaczone, samo naruszenie obowiązków z zakresu bhp, które wszakże nie sprowadziło konkretnego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia pracownika lub z niebezpieczeństwem tym nie może być łączone, nie stanowi przestępstwa z art. 220kk, ale w przypadku gdy miało charakter zachowania uporczywego lub złośliwego – realizuje znamiona przestępstwa z art.218§1akk. Każde bowiem niedopełnienie obowiązku przez osobę odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę wykonywania pracy stanowi naruszenie praw pracownika wynikających ze stosunku pracy ( por. Włodzimierz Wróbel Komentarz do art.220kk, stan prawny na dzień 2006.03.01). Z tego też powodu, sąd uznał K. S. za winnego tego, że w okresie od 30.04.2008r. do dnia 09.04.2013r. w L., zajmując stanowisko vi-ce prezesa (...) sp. z o.o. i wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy, w ten sposób że skierował M. W. do pracy przy wózku widłowym teleskopowym marki J. (...),5 diesel (...) nr seryjny (...) nr silnika (...) w sytuacji kiedy:

- eksploatacja w/wym. wózka odbywała się bez decyzji zezwalającej na jego eksploatację a wydanej przez właściwą jednostkę dozoru technicznego

- nie były przeprowadzane okresowe i doraźne badania techniczne w/wym. przez organ właściwej jednostki dozoru technicznego

- nie był kontrolowany stan techniczny wózka, co stanowi realizację znamion art.218§1akk. Kodeks karny przewidujący karanie osoby wykonującej czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, która złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego. (...) oznacza nie tylko zachowanie umyślne, ale nakierowane na cel w postaci chęci wyrządzenia innej osobie krzywdy, dolegliwości; niezbędne jest tu ustalenie, że naruszanie praw określonego pracownika nie ma żadnych racjonalnych przyczyn, motywowane jest jedynie personalną niechęcią do jego osoby ( Wróbel (w:) Zoll II, s.869). Uwzględniając treść ujawnionych dowodów, zdaniem sądu, jest oczywiste, że K. S. nie można przypisać realizacji tego znamienia. Do działania oskarżonego ma zastosowanie znamię "uporczywości", co oznacza, że zachowanie sprawcy albo ma trwać przez pewien czas, albo powtarzać się kilkakrotnie, jednakże musi zawierać także świadomość niweczenia tym możliwości osiągnięcia stanu założonego przez prawo ( postanowienie SA w Krakowie z 13 grudnia 2000r., II AKz 289/00, KZS 2000, z.12, poz.28). Jak wynika z wyżej opisanych ustaleń, to przy zakupie w/w wózka spółka (...) otrzymała deklarację zgodności i tym samym kupujący jeśli nawet nie został poinformowany o całej procedurze jaką należy przeprowadzać w UDT, to wiedza ta nie powinna być zaskoczeniem dla oskarżonego i tym samym sąd nie miał wątpliwości, że uporczywie naruszał on w/w prawa pracownicze wynikające ze stosunku pracy zawartego z M. W..

Należy w tym miejscu także podnieść, że jako naruszenie zasad bhp prokurator uznał także niewłaściwe zorganizowanie miejsca pracy pokrzywdzonego, poprzez nie podjęcie właściwych środków organizacyjno-technicznych związanych z prowadzeniem czynności naprawczych wózka. Sąd wyeliminował to znamię z każdego z wyżej opisanych czynów, ponieważ brak jest jakichkolwiek dowodów na poparcie tego zarzutu. A. P. jednoznacznie zeznał, że „ja tylko w swojej opinii stwierdzam, iż w momencie najeżdżania na kanał, jeden z pracowników przebywał w tym kanale, czyli w strefie niebezpiecznej, nie powinien w tym miejscu być, natomiast w swoim protokole nie stwierdzam, że to stanowisko było źle zorganizowane” (k.584).

Wprawdzie wina K. S. nie budzi żadnych wątpliwości, jednakże stopień jego winy oraz stopień społecznej szkodliwości popełnionych przez niego czynów, nie są na tyle znaczne, aby konieczne było stosowanie wobec oskarżonego represji karnej w postaci kary. Oskarżany nie był dotychczas karany, prowadzi ustabilizowany tryb życia. Wszystkie te okoliczności łącznie przekonują sąd, że w/w czyny miały jednorazowy charakter, a warunki osobiste oskarżonego pozwalają na przyjęcie pozytywnej prognozy kryminologicznej. Przedmiotowe zdarzenia miało miejsce w kwietniu 2013 roku i od tamtego czasu K. S. nie popełnili żadnego innego przestępstwa, wypełnił wszystkie zalecenia pokontrolne, jak również utrzymał dobre stosunki nie tylko z R. W. (1), który nadal pracuje w spółce (...), ale także z J. W.. Istotne znaczenie dla ustalenia stopnia społecznej szkodliwości miało także oświadczenie J. W., która wprost zeznała, że „nikogo nie winię za to, nie mam do nikogo żalu, ani pretensji, wybaczyłam synowi, jak i drugiemu oskarżonemu, to był nieszczęśliwy wypadek, pogodziłam się z nimi obydwoma” (k.574). Poza tym, J. W. nie złożyła wniosku w trybie art.46kk, jak również nie uczynił tego prokurator w jej imieniu, a mimo to K. S. sam zaproponował kwotę 10.000 zł tytułem nawiązki dla żony M. W.. To dowodzi, że skrucha oskarżonego była szczera, a nie tylko przedstawiona na potrzeby niniejszego postępowania. Natomiast na stopień winy oskarżonego miało duży wpływ także postępowanie pokrzywdzonego, ponieważ oceniając związek przyczynowo – skutkowy, należy także brać pod uwagę możliwe przyczynienie się pracownika do powstania zagrożenia, zwłaszcza jeżeli owo przyczynienie się również nosiło cechy naruszenia obowiązków wynikających z zasad bhp. M. W. wszedł do kanału nim wjechał na niego wózek i nie wyszedł z niego, gdy R. W. (1) na ten kanał wjeżdżał, co jest oczywistym naruszeniem zasad bhp, co potwierdził także A. P.. Wprawdzie pokrzywdzony nie był przeszkolony w zakresie wykonywania pracy mechanika, ale uzyskał ogólne przeszkolenia dla pracowników fizycznych, które daje podstawy do znajomości zasad przepisów bhp. Z tych też względów sąd uznał, że zachodzą przesłanki by postępowanie karne wobec oskarżonego, na podstawie art.66§1kk, warunkowo umorzyć. Sąd wziął także pod uwagę motywacje K. S., działanie nieumyślnie w zakresie art.220kk, jego postawę. Z tych też powodów motywacja ta ma o tyle znaczenie, że oskarżony nie działał z pobudek zasługujących na szczególne potępienie np. wyłącznie z chęci zysku, jako pracodawca. Mając na uwadze wyżej przytoczone okoliczności, na podstawie art.66§1 i 2kk i art.67§1kk sąd postępowanie karne prowadzone wobec K. S. warunkowo umorzył każdorazowo na okres próby po 2 lata. Dodatkowo, aby wzmóc wychowawcze oddziaływanie na sprawcę, jak w celu kształtowania świadomości pranej społeczeństwa, stosownie do treści art.67§3kk w zw. z art.39 pkt.7kk, sąd orzekł wobec oskarżonych świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwotę 2.500 zł oraz na podstawie art.67§3kk zasądził na rzecz J. W. kwotę 10.000 zł tytułem nawiązki.

Zgodnie z treścią art.629kpk K. S. oraz R. W. (1) zostali obciążeni kosztami sądowymi, które po zsumowaniu i podzieleniu na dwóch oskarżonych wyniosły po 2.728 zł, w tym po 100 zł tytułem opłaty.