Sygn. akt V ACa 135/14
Dnia 17 kwietnia 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Artur Lesiak (spr.) |
Sędziowie: |
SA Maryla Domel-Jasińska SO del. Krzysztof Gajewski |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Joanna Makarewicz |
po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2014 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa J. M., H. M. i L. M.
przeciwko (...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w T.
z dnia 3 grudnia 2013 r. sygn. akt I C 745/12
I. zmienia zaskarżony wyrok:
1) w punkcie I (pierwszym) o tyle tylko, że odsetki ustawowe od kwoty 45.000 zł zasądza od dnia 5 października 2012 r. do dnia zapłaty,
2) w punkcie II (drugim) o tyle tylko, że odsetki ustawowe od kwoty 40.000 zł zasądza od dnia 5 października 2012 r. do dnia zapłaty,
3) w punkcie III (trzecim) o tyle tylko, że odsetki ustawowe od kwoty 17.500 zł zasądza od dnia 5 października 2012 r. do dnia zapłaty,
oddalając powództwo o odsetki za okres od dnia 13 kwietnia 2012 r. do dnia 4 października 2012 r.,
4) w punkcie IV (czwartym) w ten sposób, że:
a) zasądza od pozwanego na rzecz powódki J. M. kwotę 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2012 r. do dnia zapłaty,
b) zasądza od pozwanego na rzecz powoda H. M. kwotę 15.000 (piętnaście tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2012 r. do dnia zapłaty,
oddalając powództwo w pozostałej części,
5) w punkcie V (piątym) o tyle tylko, że w miejsce kwoty 1.495 zł zasądza kwotę 1.027 (tysiąc dwadzieścia siedem) złotych,
6) w punkcie VI (szóstym) o tyle tylko, że w miejsce kwoty 1.613 zł zasądza kwotę 1.143 (tysiąc sto czterdzieści trzy) złote,
7) w punkcie VIII (ósmym) w ten sposób, że odstępuje od obciążenia powódki J. M. nieuiszczonymi kosztami sądowymi,
8) w punkcie IX (dziewiątym) w ten sposób, że odstępuje od obciążenia powoda H. M. nieuiszczonymi kosztami sądowymi,
9) w punkcie X (dziesiątym) o tyle tylko, że w miejsce kwoty 2.200 zł nakazuje pobrać kwotę 3.000 (trzy tysiące) złotych,
10) w punkcie XI (jedenastym) o tyle tylko, że w miejsce kwoty 2.000 zł nakazuje pobrać kwotę 2.800 (dwa tysiące osiemset) złotych;
II. oddala obie apelacje w pozostałym zakresie;
III. zasądza od powódki J. M. na rzecz pozwanego kwotę 1.837 (jeden tysiąc osiemset trzydzieści siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
IV. zasądza od powoda H. M. na rzecz pozwanego kwotę 1.955 (jeden tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
V. zasądza od powoda L. M. na rzecz pozwanego kwotę 196 (sto dziewięćdziesiąt sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
VI. odstępuje od obciążenia powodów J. M. i H. M. nieuiszczonymi kosztami sądowymi;
VII. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w (...) kwotę 1.495 (tysiąc czterysta dziewięćdziesiąt pięć) złotych, tytułem części opłaty sądowej od apelacji, od uiszczenia której powodowie byli zwolnieni.
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt V ACa 135/14
Powodowie J. M., H. M. i L. M. wnieśli do Sądu pozew przeciwko pozwanemu (...) w W., w którym domagali się zasądzenia od pozwanego na rzecz J. M. i H. M. kwot po 200.000zł tytułem zadośćuczynienia, a na rzecz L. M. kwoty 150.000zł tytułem zadośćuczynienia oraz zasądzenia kosztów procesu.
W uzasadnieniu powodowie podali, że (...) miał miejsce wypadek, polegający na tym, że ich syn S. M. oraz R. P. uruchomili (...) i wjechali nim na pryzmę kory drzewnej. (...) przewrócił się i wywracając się przygniótł obu mężczyzn, na skutek czego obaj ponieśli śmierć na miejscu.
W odpowiedzi na pozew (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
Pismem procesowym z dnia 08.05.2013r. pozwany wniósł o ustalenie przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia wypadku w 50%.
Na rozprawie w dniu 20.11.2013r. powodowie odrzucili przyczynienie się zmarłego S. M. do powstania szkody.
Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w (...) zasądził od pozwanego: na rzecz J. M. kwotę 45.000 zł, na rzecz H. M. kwotę 40.000 zł, a na rzecz L. M. kwotę 17.500 zł i oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach procesu.
Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji.
(...) powódka J. M. przebywała razem z synami S. i L. w domu swego ojca w miejscowości S.. S. M. i R. P. mieli pilnować cieplarni w gospodarstwie (...). Około godz.(...) miał tam miejsce wypadek, polegający na tym, że S. M. oraz R. P. uruchomili (...) i wjechali nim na pryzmę kory drzewnej. (...) prowadził R. P. . (...) przewrócił się i wywracając się przygniótł obu mężczyzn, na skutek czego obaj ponieśli śmierć na miejscu. Powódka po dotarciu na miejsce wypadku widziała syna S. przygniecionego na wysokości klatki piersiowej (...). Drugi syn L. M. przebywał wtedy w domu dziadka i nie widział wypadku.
Komenda Rejonowa Policji w Ś. prowadziła w sprawie wypadku postępowanie przygotowawcze, w wyniku którego ustalono, że z usytuowania ciał obydwu mężczyzn bezpośrednio po zaistnieniu zdarzenia, jak i zeznań świadków przybyłych na miejsce zdarzenia można przyjąć, iż (...) w momencie zaistnienia wypadku kierował R. P.. Postanowieniem z dnia 14.10.1997r. umorzono dochodzenie w sprawie o przestępstwo z art. 145§2 d.k.k., z powodu śmierci obu uczestników wypadku, gdyż bezpośrednią przyczyną zdarzenia było niezachowanie należytych środków ostrożności przez kierującego (...).
Powodowie J. i H. M. razem z synami: zmarłym S. i drugim synem L. zamieszkiwali w G.. Byli zgodną i szczęśliwą rodziną. Spędzali razem czas, jeździli w dziedziny do bliskich, nad jezioro w O.. Zmarły syn S. w chwili śmierci miał (...) Był „oczkiem” w głowie rodziców, bo był ich pierworodnym dzieckiem. Pomagał ojcu w pracy w (...)planowali, że w przyszłości otworzą razem (...). Pomagał też matce. Wyręczał ją w pracach domowych, np. odkurzał mieszkanie, obierał do obiadu ziemniaki. S. lubił (...). Po jego śmierci powódka nie robi już(...). (...).
Bracia S. i L. byli ze sobą bardzo zżyci. Wszystko robili razem, nigdy się nie kłócili. S. pomagał w lekcjach młodszemu bratu, który mógł na niego liczyć. Poza tym pilnował L. i zabierał go na zbiórki harcerskie.
Powód H. M. o śmierci syna S. dowiedział się od żony, która zatelefonowała do niego późnym wieczorem. Poprosił kolegę, aby go zawiózł na miejsce zdarzenia. (...). (...) Obecnie powód musi racjonalne skłaniać sam siebie do wykonywania codziennych czynności i nie czerpie z nich żadnej radości.
(...)
(...)
Powód L. M. nie widział wypadku brata. Był wtedy w domu dziadka. Po śmieci S. zamknął się w sobie. Było mu smutno i pusto bez brata. (...)
(...)
(...)
(...)
U obojga małżonków występuje przedłużona reakcja żałoby. Bez pomocy specjalistycznej nie przejdą do ostatniej fazy żałoby – odnowy.
(...)
Wyrokiem z dnia 15.09.2011r. Sąd Rejonowy w (...) zasądził od pozwanego (...)w W. na rzecz powodów J. i H. M. kwoty po 10.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29.07.2010r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania. W żądaniu pozwu w tej sprawie powodowie przyznali, że ich zmarły syn przyczynił się do powstania wypadku w 50%.
Powyższy stan faktyczny Sad ustalił na podstawie zeznań powodów, przedłożonych dokumentów oraz opinii biegłych.
W całości uznano za wiarygodne zeznania powodów. Powodowie zeznawali jak wyglądało życie ich i zmarłego S. M. pod jednym dachem, jak układały się ich relacje oraz jak wygląda życie powodów po tragicznym wypadku i jakie są jego odczuwalne skutki. Twierdzenia powodów co do ich stanu zdrowia potwierdza opinia biegłych.
Sąd w pełni podzielił sporządzoną w niniejszej sprawie opinię biegłych, albowiem była ona fachowa, kompletna, rzetelna i wyczerpująca. Wydanie opinii zostało poprzedzone badaniem powodów. Nie nasuwa wątpliwości, że biegła sądowa H. P. i biegły sądowy J. D. posiadają wiedzę i doświadczenie konieczne dla sporządzania tego typu opinii. Biegli w sposób czytelny, precyzyjny i logiczny uzasadnili wnioski w opinii zawarte. Pozwany wniósł zastrzeżenia do powyższej opinii wskazując, iż jest ona niekompletna oraz wniósł o wydanie opinii uzupełniającej, która odpowiadałaby na pytanie, czy gdyby powodowie H. M. i J. M. podjęli wcześniej (...). Biegli sporządzili opinię uzupełniającą, która zdaniem Sądu, wbrew kolejnym zastrzeżeniom pozwanego jest także jasna i nie nasuwająca wątpliwości. Sam fakt, iż pozwany nie zgadza się z opinią, która jest dla niego niekorzystna nie stanowi wystarczającej podstawy, aby ją podważyć. Odpowiadając na pytania pozwanego, biegli wskazali, że opinia została wydana na podstawie danych z akt sprawy, w tym dokumentacji lekarskiej oraz badania powodów. Zadaniem biegłych było udzielenie odpowiedzi na postawione przez Sąd pytania dotyczące (...)i jego związku z wypadkiem z dnia(...). Biegli podnieśli, że nie zajmowali się oceną hipotetycznej sytuacji, która mogłaby wystąpić, gdyby powodowie (...)lub w innym terminie. W ocenie Sądu z treści obu opinii wynika, iż powodowie H. M. i J. M. podejmowali (...), które było adekwatne do ich aktualnych potrzeb, poczucia obowiązku oraz roli jaką pełnili w życiu zawodowym i społeczeństwie. Dodatkowo biegli wyjaśnili, na czym polega przeżywana obecnie przez powodów reakcja przedłużonej żałoby. (...). Odnośnie powoda L. M. biegli podkreślili, że jego samodzielne sposoby radzenia sobie ze stresem mogą wywoływać problemy somatyczne i stąd zaleca się program terapeutyczny.
Sąd zważył, że Powodowie wywodzą swe roszczenie z art.98 ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013r., poz. 392 ze zm.). Poza sporem było to, że (...) prowadzony przez R. P. nie miał ubezpieczenia OC, a zatem legitymacja procesowa pozwanego nie budzi wątpliwości.
Zdaniem Sądu zgłoszone przez powodów na podstawie art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c. i art. 448 k.c. żądanie zasługiwało częściowo na uwzględnienie.
Sąd podzielił pogląd, że ochronie prawnej podlega dobro osobiste w postaci prawa do niezakłóconego życia rodzinnego obejmującego szeroko rozumiane więzi rodzinne między małżonkami, rodzicami i dziećmi, czy też rodzeństwem. Bez wątpienia do takiego naruszenia dóbr osobistych w wypadku powodów doszło i pozwany ponosi za to odpowiedzialność.
Sąd Okręgowy przywołał pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w G. z dnia 8 maja 2013 r. ((...)LEX nr 1344018), że do zdarzeń sprzed nowelizacji kodeksu cywilnego, wprowadzającej do niego przepis art. 446 § 4 k.c., to jest do zdarzeń mających miejsce w okresie przed dniem 3.08.2008r., istnieje możliwość dochodzenia zadośćuczynienia za zerwanie szczególnie silnej więzi rodzinnej na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 § 1 k.c., tj. w oparciu o przepisy o ochronie dóbr osobistych oraz że odpowiedzialność ta mieści się w ramach art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Następnie Sąd stwierdził, że zadośćuczynienie z art. 448 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość. W orzecznictwie podnosi się, że wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (tak SN w wyroku z 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61, LexPolonica nr 316013, OSNCP 1963, Nr 5, poz. 107; w wyroku z 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, LexPolonica nr 322944, OSPiKA 1966, poz. 92; por. też wyrok z 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, LexPolonica nr 321721). Jednocześnie zaś powołanie się na potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia (por. wyrok SA we W. z dnia 22 lutego 2012 r., (...)).
Przy ocenie, jaka suma jest, w rozumieniu art. 448 k.c., odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Uszczegóławiając te kryteria na potrzeby sprawy, w której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że okoliczności wpływające na wysokość świadczenia z art. 448 k.c. to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego.
Sąd orzekający w tej sprawie wszystkie powyższe okoliczności odniósł do realiów niniejszej sprawy i ustalił, że więź między zmarłym S. M. a powodami była bardzo mocna. Wszyscy mieszkali i żyli razem pod jednym dachem. Więzi rodzinne były silne, bo cała czwórka prowadziła wspólne gospodarstwo domowe. Rodzina spędzała wspólnie czas wyjeżdżając do rodziny lub nad jezioro. J. i H. M. byli szczęśliwi, że mają dwóch synów, którzy mieli być dla nich pomocą i oparciem w przyszłości. Nie liczyli się z odejściem syna, rodzice zazwyczaj „przeżywają” swoje dzieci. Po śmierci S. M. życie powodów drastycznie się zmieniło. Powodowie przeżyli ogromny wstrząs, doświadczyli bólu i cierpienia, które odcisnęły się na ich (...). Nie mogli pogodzić się z utratą syna i brata. Nagle powstała pustka w ich życiu. Zaczęli odsuwać się od siebie, wspominali syna i brata, czekali na jego powrót. Wciąż rozpamiętują i wspominają. Chodzą do niego na cmentarz. Poczucie krzywdy powodów jest pogłębione przez to, że śmierć S. była tak niespodziewana. Nastąpiła w wyniku wypadku a nie np. długotrwałej choroby, która w pewnym stopniu przygotowuje najbliższych na odejście. Nagle zerwana więź była niewątpliwie dla powodów źródłem cierpienia, bólu, poczucia zagubienia i pustki, mimo że funkcjonują wśród innych członków rodziny.
Sąd uwzględnił okoliczność, iż w przedmiotowej sprawie zmarły przyczynił się do zaistnienia zdarzenia w 50%. Powódka przyznała bowiem w swoich zeznaniach, że syn i R. P. wzięli (...), wjechali na pryzmę kory i (...) wywrócił się na nich. Świadczy to o podjęciu przez obu zmarłych nieodpowiedzialnej decyzji o poruszaniu się (...) po niestabilnym podłożu. Wiek obu zmarłych uzasadniał oczekiwanie, że będą mieli świadomość, iż wjazd na pryzmę kory wiąże się z ryzykiem przewrócenia się (...) i w konsekwencji przygniecenia osób poruszających się (...). Na marginesie Sąd przypomniał, iż w sprawie o odszkodowanie prowadzonej przed Sądem Rejonowym w G. powodowie H. i J. M. uznali w pozwie, iż ich syn przyczynił się do powstania wypadku w 50 %.
W ocenie Sądu zadośćuczynienie powinno wynosić na rzecz J. M. – 90.000zł, na rzecz H. M. – 80.000zł, a na rzecz L. M. – 35.000 zł. Po pomniejszeniu zaś powyższych kwot o stopień przyczynienia się do powstania szkody, zadośćuczynienie to wynosi: na rzecz J. M. – 45.000 zł, na rzecz H. M. – 40.000zł, a na rzecz L. M. - 17.500zł.
Sąd doszedł do przekonania, iż wysokość zadośćuczynienia należnego powodom powinna być zróżnicowana, albowiem każdy z nich w inny sposób przeżył śmierć S. M.. Z opinii biegłych wynika jednoznacznie, iż rozmiar odczuwanej krzywdy był u powodów różny i w różny sposób ta krzywda odcisnęła się (...). Niewątpliwe najbardziej boleśnie i dotkliwie traumę związaną ze śmiercią syna przeżywała powódka, (...). Była też świadkiem jak jej syn leżał przygnieciony (...) (...). (...). Z tych względów zadośćuczynienie dla niej powinno być najwyższe. (...). Ponadto należy wskazać, że inne relacje łączą rodziców z dzieckiem oraz inne relacje występują między rodzeństwem. Dla J. M. i H. M. jako małżonków, którzy założyli rodzinę, najbliższymi osobami są ich dzieci. Pustki jaka powstała po śmierci dziecka nie da się niczym zapełnić, ponieważ nawet gdy dzieci mieszkają osobno i mają swoje rodziny dla rodziców zawsze pozostaną najbliższymi. Natomiast w wypadku rodzeństwa więzi te są luźniejsze, ponieważ z czasem każdy z nich założy swoją rodzinę i przestaną być dla siebie tak bliscy, jak było to w czasie, gdy mieszkali razem z rodzicami, będąc jeszcze dziećmi lub bardzo młodymi ludźmi.
W konsekwencji Sąd na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i 24 k.c., zasądził zadośćuczynienie w powyższych kwotach.
Jednocześnie Sąd uznała, że zarzut pozwanego, iż zgłoszone roszczenie jest niezasadne z uwagi na przyznanie powodom w innym procesie odszkodowania, które także rekompensowało im doznaną krzywdę, był bezzasadny. Z lektury uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie o odszkodowanie jasno wynika, iż Sąd oceniał doznaną przez powodów szkodę niemajątkową (krzywdę) jedynie w kontekście utraty przez powodów wsparcia ze strony zmarłego syna, które przejawiało się w robieniu zakupów, przygotowywaniu posiłków, wykonywaniu napraw czy remontów. Sąd nie zajmował się natomiast oceną innych aspektów szkody niemajątkowej, która jest pojęciem szerokim albowiem powodowie o to nie wnosili. Zasądzone zatem odszkodowanie jest bez znaczenia jeśli chodzi o przedmiot niniejszej sprawy.
O żądaniu w zakresie odsetek ustawowych Sąd orzekł na mocy art. 481§1 i 2 k.c.
O kosztach procesu orzeczono po myśli art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów. Powodowie ponieśli wspólnie następujące koszty procesu: wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 7200zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17zł, koszt przejazdu pełnomocnika autostradą na trasie R. – T. – R. w kwocie 160,20zł, koszty przejazdu pełnomocnika samochodem na trasie G. – T. – G. w kwocie 1170zł, co daje łącznie kwotę 8547,20zł. Te koszty należy rozdzielić proporcjonalnie na wszystkich powodów. Powodowie J. M. i H. M. żądali kwot po 200.000zł, które stanowią po 36% wartości przedmiotu sporu (200.000/550.000 = 0,3636363636363636 ≈ 36%). Tym samym na tych powodów przypadają kwoty po 3077zł (0,36*8547,20 = 3076,992 ≈ 3077) jako koszty procesu. Natomiast na powoda L. M. przypada kwota 2393,20zł (8547,20 – 3077 – 3077 = 2393,20). Ponadto powód L. M. poniósł opłatę sądową od pozwu w kwocie 7500zł oraz zaliczkę na wynagrodzenie biegłych w kwocie 1500zl. Tym samym łączne koszty powoda L. M. zamykają się kwotą 11393,20zl. Natomiast koszty procesu poniesione przez pozwanego to wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 7200zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 34zł, zaliczki na wynagrodzenie biegłego w kwotach po 500zł i 2,52zł, co daje łącznie kwotę 7736,52zł. Przenosząc proporcje przyjęte do ustalenia kosztów poniesionych przez poszczególnych powodów należy wskazać, że koszty procesu pozwanego w zakresie powództwa wytoczonego przez J. M. i H. M. to kwoty po 2785zł (0,36*7736,52 = 2785,1472 ≈ 2785), a w przypadku L. M. to kwota 2167zł (7736,52 – 2785 - 2785 = 2166,52 ≈ 2167).
Powódka J. M. wygrała proces w 22% (45.000/200.000 = 0,225 ≈ 0,22), a pozwany w tym zakresie w 78%. Zatem pozwany winien zwrócić powódce kwotę 677zł (0,22*3077 = 676,94 ≈ 677), a powódka pozwanemu kwotę 2172zł (0,78* 2785 = 2172,3 ≈ 2172). Po potrąceniu tych kwot uzyskuje się kwotę 1495zł (2172 - 677 = 1495) którą powódka winna zwrócić pozwanemu. (pkt V sentencji wyroku)
Powód H. M. wygrał proces w 20% (40.000/200.000 = 0,2), a pozwany w tym zakresie w 80%. Zatem pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 615zł (0,2*3077 = 615,40 ≈ 615), a powód pozwanemu kwotę 2228zł (0,8* 2785 = 2228). Po potrąceniu tych kwot uzyskuje się kwotę 1613zł (2228 - 615 = 1613), którą powód winien zwrócić pozwanemu. (pkt VI sentencji wyroku)
Powód L. M. wygrał proces w 12% (17.500/150.000 = 0,1166666666666667 ≈ 0,12), a pozwany w tym zakresie w 88%. Zatem pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 1367zł (0,12*11393,2 = 1367,184 ≈ 1367), a powód pozwanemu kwotę 1907zł (0,88* 2167 = 1906,96 ≈ 1907). Po potrąceniu tych kwot uzyskuje się kwotę 540zł (1907 - 1367 = 540), którą powód winien zwrócić pozwanemu. (pkt VII sentencji wyroku)
Powodowie H. M. i J. M. byli zwolnieni od kosztów sądowych w całości. Nieuiszczone opłaty sądowe wynosiły po 10.000zł, a zatem Sąd z mocy art. 113 ust.1 i art.113 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010r., Nr 90, poz.594 ze zm.), obciążył powódkę J. M. kwotą 7.800zł (10.000*0,78 = 7.800), a pozwanego kwotą 2.200zł (0,22*10.000 = 2.200). Ponadto Sąd obciążył powoda H. M. kwotą 8.000zł (10.000*0,8 = 8.000), a pozwanego kwotą 2.000zł (0,2*10.000 = 2.000). (pkt VIII - XI sentencji wyroku)
Powyższy wyrok zaskarżyły obie strony.
Powodowie w wywiedzionej apelacji zaskarżyli wyrok w części, tj.:
1. w pkt I w zakresie ponad zasądzoną kwotę 45.000,00 zł oraz pkt IV - w przedmiocie nie zasądzenia na rzecz powódki J. M. żądanej w pozwie pozostałej części zadośćuczynienia, tj. kwoty 155.000,00 zł, w tym także w przedmiocie ustalenia, że zmarły S. M. przyczynił się do powstania szkody w 50%;
2. w związku z powyższym zaskarżyli także pkt V wyroku w przedmiocie zasądzenia od powódki J. M. na rzecz pozwanego kwoty 1.495,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz pkt VIII wyroku w przedmiocie nakazania pobrania od powódki J. M. kwoty 7.800,00 zł tytułem części opłaty sądowej od pozwu;
3. w pkt II w zakresie ponad zasądzoną kwotę 40.000,00 zł oraz pkt IV - w przedmiocie nie zasądzenia na rzecz powoda H. M. żądanej w pozwie pozostałej części zadośćuczynienia, tj. kwoty 160.000,00 zł; w tym także w przedmiocie ustalenia, że zmarły S. M. przyczynił się do powstania szkody w 50%;
4. w związku z powyższym zaskarżyli także pkt VI wyroku w przedmiocie zasądzenia od powoda H. M. na rzecz pozwanego kwoty 1.613,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz pkt IX wyroku w przedmiocie nakazania pobrania od powoda H. M. kwoty 8.000,00 zł tytułem części opłaty sądowej od pozwu;
5. w pkt III w zakresie ponad zasądzoną kwotę 17.500,00 zł oraz pkt IV - w przedmiocie nie zasądzenia na rzecz powoda L. M. pozostałej części zadośćuczynienia w ustalonej przez Sąd Okręgowy wysokości (łącznie 35.000,00 zł), tj. kwoty 17.500,00 zł, w związku z ustaleniem, że zmarły S. M. przyczynił się do powstania szkody w 50%;
6. w związku z powyższym zaskarżyli także pkt VII wyroku w przedmiocie zasądzenia od powoda L. M. na rzecz pozwanego kwoty 540,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucili:
1. błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na całkowicie dowolnym i nie wynikającym z materiału dowodowego przyjęciu, że:
zmarły S. M. miał możliwość i dokonał podjęcia decyzji wspólnie z kierującym R. P. o wjechaniu na pryzmę kory, co doprowadziło do ustalenia, że przyczynił się do powstania szkody w 50%,
normalnym następstwem wjechania na pryzmę kory, która była niestabilnym podłożem, był nadmierny przechył boczny (...), w wyniku czego pojazd przewrócił się na bok, tj. że pojazd przewróciłby się bez względu na taktykę jazdy kierującego na tej pryzmie;
2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oparcie rozważań w zakresie przyczynienia na treści wyroku Sądu Rejonowego w G. z dnia 15 września 2011 r. sygn.(...), w którym wskazano, że w sprawie o odszkodowanie prowadzonej przed tym sądem powodowie H. i J. M. uznali w pozwie, iż ich syn przyczynił się do powstania wypadku w 50%, chociaż nie wiadomo, ani Sąd tego nie wyjaśnił, na jakiej podstawie niewiążące oświadczenie strony co do zakresu roszczenia złożone w pozwie do innej sprawy miałoby stanowić dowód na przyczynienie się S. M. do powstania szkody w obecnej sprawie, a już także na jego wysokość. Ponadto Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę faktu, iż powód L. M. nie brał udziału w tamtej sprawie w charakterze powoda;
3. naruszenie art. 362 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że S. M. przyczynił się do powstania szkody pomimo braku dowodów na tą okoliczność, a także braku inicjatywy dowodowej ze strony pozwanego, na którym ten ciężar dowodu spoczywał;
4. naruszenie art. 362 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że samo obiektywnie prawidłowe przebywanie w pojeździe, który uległ wypadkowi w wyniku nieprawidłowych działań kierującego, można było uznać za współprzyczynę powstania szkody w postaci zgonu pasażera, bez zbadania czy faktycznie ustalone rzekome zachowanie poszkodowanego było dotknięte obiektywną nieprawidłowością czy niezgodnością z powszechnie przyjętymi sposobami postępowania, a także poprzez przyjęcie, że ograniczenia odpowiedzialności odszkodowawczej poprzez stosowne zmniejszenie zadośćuczynienia dokonuje się wyłącznie w oparciu o ocenę zachowania poszkodowanego i w wyniku tego Sąd Okręgowy w ogóle nie wziął pod uwagę stopnia winy kierującego R. P..
5. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię oraz zastosowanie i wskutek tego zasądzenie rażąco niskich kwot zadośćuczynienia oraz oddalenie powództwa w zaskarżanej części (zarzut ten nie odnosi się do skarżącego powoda L. M.),
6. naruszenie art. 113 ust. 2 pkt 1) ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 5 k.c. poprzez obciążenie powodów J. M. i H. M. kwotami 7.800,00 zł i 8.000,00 zł nieuiszczonych opłat sądowych, od których zostali uprzednio zwolnieni, nie biorąc przy tym pod uwagę charakteru sprawy, który w pełni pozwala na uznanie sytuacji powodów za wypadek szczególnie uzasadniony.
Wskazując na powyższe zarzuty wnieśli o:
1. zmianę wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie w tym zakresie od pozwanego na rzecz powodów J. M. i H. M. zgodnie z roszczeniami zgłoszonymi w pozwie, a na rzecz powoda L. M. zasądzenie zadośćuczynienia w pełnej ustalonej przez Sąd Okręgowy kwocie 35.000,00, tj. bez pomniejszenia o 50% przyczynienia;
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje - zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów - według norm przepisanych.
Pozwany w zaskarżył w części:
1. zasądzającej kwotę 9600,41 zł od Pozwanego na rzecz Powódki J. M. tytułem odsetek ustawowych liczonych od kwoty 45.000 zł od dnia 13 kwietnia 2012r. do dnia ogłoszenia wyroku (zasądzonej w punkcie I. Wyroku);
2. zasądzającej kwotę (...),7 zł od Pozwanego na rzecz Powoda H. M. tytułem odsetek ustawowych liczonych od kwoty 40.000 zł od dnia 13 kwietnia 2012r. do dnia ogłoszenia wyroku (zasądzonej w punkcie II. Wyroku);
3. zasądzającej kwotę 3733,49 zł od Pozwanego na rzecz Powoda L. M. tytułem odsetek ustawowych liczonych od kwoty 17.500 zł od dnia 13 kwietnia 2012r. do dnia ogłoszenia wyroku (zasądzonej w punkcie III. Wyroku);
Zaskarżonemu wyrokowi postawił następujące zarzuty:
1. naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji oceny dowodów w sposób przekraczający granice ich swobodnej oceny w ten sposób, iż Sąd błędnie uznał, że Powodowie wykazali, że dochodzona suma rzeczywiście się im należała z tytuł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych od wskazanego przez nich dnia;
2. naruszenie prawa materialnego art. 448 k.c. poprzez:
a. pominięcie, iż w chwili wyroku jednoznacznie określana jest zarówno odpowiedzialność Pozwanego, jak i wysokość świadczenia, co skutkowało zasądzeniem odsetek od następnego po dniu wniesienia pozwu, podczas w przypadku zadośćuczynienia z tytuł naruszenia dóbr osobistych na podstawie art. 448 k.c, odsetki należą się od da wyrokowania;
b. błędną wykładnię i pominięcie, iż zasądzenie zadośćuczynienia oraz ustalenie wysokości stanowi fakultatywne uprawnienie Sądu i nie jest roszczeniem wymagalnym przed datą jego zasądzenia poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień ogłoszenia orzeczenia w sprawie;
3. naruszenie prawa materialnego art. 481 § 1 k.c. poprzez
a. jego błędne zastosowanie i zasądzenie odsetek od zadośćuczynienia od dnia 13.04.2012 do dnia zapłaty, uznając, iż z tą datą strona pozwana miała możliwość ustal wysokości i wypłaty zadośćuczynienia, podczas gdy kwota zadośćuczynienia skonkretyzowana została dopiero w wyroku.
b. błędne uznanie, iż w dniu 13.04.2012r. można było mówić o świadczeniu pieniężnym w rozumieniu art. 481 § 1 k.c, podczas gdy ustalenia dotyczące rozmiaru szkół związanego z tym zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych zostało dokonane przede wszystkim w toku postępowania przed I instancją, a ostateczna konkretyzacja kwoty nastąpiła w chwili ogłoszenia wyroku.
4. naruszenie prawa materialnego art. 359 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że dopiero data prawomocnego wyroku zapadłego w sprawie zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych, stwarza sytuację prawną wymagalności długu;
5. naruszenie prawa materialnego art. 363 §2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, iż w rozpatrywanym przypadku kwota zadośćuczynienia została ustalona z uwzględnieniem całokształtu negatywnych konsekwencji, jakie Powodowie doznali w okresie od wypadku do dnia wyrokowania i brak jest szczególnych okoliczności, które pozwalałby na odstąpienie od zasady wyrażonej w niniejszym przepisie;
6. naruszenie prawa materialnego art. 109 pkt. 1 i 2 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli | Komunikacyjnych poprzez nie uwzględnienie, iż przepis ten zobowiązuje Pozwanego do wypłaty w terminie 30 dni kwoty jedynie w przypadkach, w których nie istnieje konieczność dokonania wyjaśnień, od których zależy zasadność lub wysokość świadczenia, poprzez orzeczenie odsetek za okres wcześniejszy niż dzień uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie;
7. naruszenie art. 14 pkt. 1 i 2 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez nie uwzględnienie, iż przepis ten dopuszcza — w sytuacji spełnienia określonych przesłanek — możliwość określenia innego momentu wymagalności świadczenia ubezpieczyciela, w przypadku gdy ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.
Wobec tak postawionych zarzutów pozwany wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie odsetek od kwot zadośćuczynienia przyznanych na rzecz Powodów od dnia 3 grudnia 2013r. do dnia zapłaty,
2. zasądzenie od Powodów na rzecz Pozwanego kosztów postępowania przed sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Obie strony w odpowiedziach na wniesione przez przeciwnika procesowego apelacje wniosły o oddalenie apelacji i zasadzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacje obu stron zasługują jedynie na częściowe uwzględnienie.
Sąd Apelacyjny podziela ocenę dowodów przedstawioną przez Sąd pierwszej instancji oraz dokonane na tej podstawie ustalenia faktyczne. Natomiast ocenę prawną podziela z niżej przedstawionymi modyfikacjami.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji powodów, zauważyć należy, iż w z zakresie merytorycznego rozstrzygnięcia podniesione zarzuty koncentrują się na zakwestionowaniu faktu przyczynienia przez S. M. do wypadku oraz wysokości zasądzonego zadośćuczynienia w stosunku do rozmiaru krzywdy doznanej przez J. M. i H. M..
W ocenie Sądu Apelacyjnego zasadne było ustalenie przez Sąd Okręgowy, że S. M. przyczynił się do wypadku, i w związku z tym przyjęcie jego 50 % przyczynienia się do powstania szkody. Za takim stanowiskiem przemawia przede wszystkim treść art. 365 § 1 k.p.c. W wyroku z dnia 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98, Sąd Najwyższy przyjął, że istota mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia sądu wyraża się w tym, że także inne sądy, inne organy państwowe, a w przypadkach przewidzianych w ustawie także inne osoby muszą brać pod uwagę fakt istnienia i treść prawomocnego orzeczenia sądu. W orzecznictwie i doktrynie utrwalony jest przy tym pogląd, że moc wiążąca orzeczenia, o której mowa w art. 365 § 1 k.p.c., odnosi się tylko do treści jego sentencji, a nie uzasadnienia (wyrok SN z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK 702/04). Nie oznacza to jednak, że treść uzasadnienia orzeczenia nie ma żadnego wpływu na ustalenie jego mocy wiążącej. Przyjmuje się bowiem, że zawarte w uzasadnieniu orzeczenia motywy rozstrzygnięcia mogą mieć znaczenie dla ustalenia zakresu mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia, czyli granic prawomocności materialnej orzeczenia w rozumieniu art. 365 § 1 k.p.c. (tak wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 452/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 20).
Zważyć należy, iż w wyroku Sądu Rejonowego w G. z dnia 15 września 2011 r. wydanego w sprawie (...) rozstrzygnięta została kwestia odpowiedzialności pozwanego wobec J. M. i H. M. z tytułu odszkodowania za śmierć ich syna S. M. wskutek wypadku, który miał miejsce (...). Z treści uzasadnienia tego rozstrzygnięcia wynika, że jego podstawą było ustalenie 50 % przyczynienia się S. M. do powstania szkody, zgodnie zresztą z twierdzeniem powodów w tamten sprawie. Podstawą odpowiedzialności pozwanego wobec powodów zarówno w sprawie (...) jak i w niniejszej sprawie było zatem to samo zdarzenie wywołujące szkodę, a jedynie w obu sprawach dochodzone są odrębne roszczenia z niego wynikające. Nie sposób więc przyjąć, aby dopuszczalne było ustalenie, że w przypadku roszczenia odszkodowawczego dochodzonego na podstawie art. 446 § 3 k.c. zachodzi przyczynienie się do powstanie szkody, zaś w przypadku roszczenia dochodzonego na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i 24 k.c. przyczynienie nie zachodzi. Na przeszkodzie uznania związania sądów orzekających w niniejszej sprawie nie zachodzi też to, że L. M. nie był stroną postępowania w sprawie (...). Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia rozciąga się bowiem także na współuczestników jednolitych, którzy nie uczestniczyli w sprawie i nie są wymienieni w treści rozstrzygnięcia.
Niezależnie od związania Sądu prawomocnym orzeczeniem w sprawie (...) trzeba zauważyć, iż ustalenia faktyczne dokonane w niniejszej sprawie także prowadzą do wniosku, że S. M. przyczynił się do wypadku. Nie sposób bowiem uznać, że obiektywnie prawidłowym było jego zachowanie polegające na podjęciu decyzji o przebywaniu na (...), który nie jest przystosowany do przewożenia pasażerów, w chwili zdarzenia było już ciemno, a przy tym do jego użycia doszło bez wiedzy i zgody właściciela. W tym kontekście nie ma znaczenia, który z chłopców kierował (...), gdyż nie może budzić wątpliwości, że S. M. samodzielnie podjął decyzję o wejściu na (...) i rozpoczęciu nim jazdy. Wprawdzie osobą odpowiedzialną za wypadek jest R. P. jako osoba kierująca, jednak gdyby S. M. nie podjął błędnej decyzji o wejściu na przedmiotowy (...) i rozpoczęciu nim jazdy w charakterze pasażera, nie poniósłby śmierci wskutek tego zdarzenia. Zasadne było więc także przyjęcie jego 50% odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie. Okoliczności wypadku pozwalają bowiem przyjąć domniemanie faktyczne, że była to – tragiczna w swoich konsekwencjach - wspólna decyzja obu chłopców.
Częściowo zasadne są zarzuty powodów dotyczące wysokości należnego J. M. i H. M. zadośćuczynienia. Sąd pierwszej instancji prawidłowo powołał okoliczności, które wpływają na wysokość należnego zadośćuczynienia. Pominął wszakże kwestię wieku S. M. w chwili zdarzenia. Nie ulega wątpliwości, że inaczej przeżywają śmierć rodzice w przypadku dziecka małoletniego, inaczej w przypadku zaś dziecka dorosłego, usamodzielnionego i mającego już własną rodzinę. Z jednej strony trudno jest różnicować ból i rozmiar tragedii, z drugiej jednak strony nie można pomijać, że więź emocjonalna jest jednak w przypadku małego dziecka silniejsza. Do tragicznego zdarzenia doszło, gdy S. M. (...)uczył się i mieszkał jeszcze z rodzicami. (...). Te okoliczności powodują, że kwota należnego powodom zadośćuczynienia powinna być wyższa, niż przyjął Sąd Okręgowym, jednak nie w takim stopniu, jak o to wnoszą skarżący. W ocenie Sądu Apelacyjnego w okolicznościach niniejszej sprawy kwotą adekwatną będzie zatem w odniesieniu do powódki J. M. kwota 120.000 zł, zaś w odniesieniu do powoda H. M. kwota 110.000 zł. Zasadne jest przy tym zróżnicowanie należnego powodom zadośćuczynienia, co zostało już przedstawione przez Sąd pierwszej instancji. Oczywistym jest, że żadna kwota nie zwróci życia poszkodowanemu i każda kwota może być przedmiotem polemiki. Dla osób uprawnionych każda kwota może wydawać się zbyt mała, z kolei dla osoby zobowiązanej nadmiernie wygórowana.
Mając na uwadze wysokość należnego powodom zadośćuczynienia oraz uwzględniając fakt przyczynienia, należało zasądzić na rzecz powodów J. M. i H. M. dodatkową kwotę po 15.000 zł.
Zasadnie także powodowie J. M. i H. M. zakwestionowali obciążenie ich kosztami sądowymi. Za przyjęciem, że w niniejszej sprawie zastosowanie znajduje wobec tych powodów art. 113 ust. 4 u.k.s.c. przemawia ich trudna sytuacja, która była podstawą zwolnienia od kosztów sądowych, a ponadto ocenny charakter dochodzonego roszczenia. Należy zaznaczyć, że roszczenie powodów było co do zasady usprawiedliwione. Określona przez powodów wysokość dochodzonego roszczenia nie była nastawiona na osiągnięcie zysku, ale była wynikiem ich emocjonalnego zaangażowania w sprawie i subiektywnego poczucia krzywdy. Nie można też pomijać, że na ostateczną wysokość zasądzonego na rzecz powodów roszczenia miało wpływ uwzględnienie podniesionego przez pozwanego zarzutu przyczynienia. W konsekwencji tego zasądzone na rzecz powodów kwoty zostały znaczenie zredukowane, niecelowe byłoby więc dalsze pomniejszenia tych kwot przez ściąganie należności Skarbu Państwa z zasądzonego roszczenia.
Przechodząc z kolei do apelacji pozwanego należy stwierdzić, że także ona zasługuje na częściowe uwzględnienie.
Sformułowane przez pozwanego zarzuty sprowadzają się do kwestionowania przyjęcia przez Sąd początkowej daty wymagalności roszczenia jako dnia wniesienia pozwu. Zdaniem skarżącego datę tę powinien stanowić dzień poprzedzający ogłoszenia orzeczenia, a więc odsetki winny być liczone od dnia ogłoszenia wyroku tj. 3 grudnia 2014 r. Powyższe stanowisko zasługuje na uwzględnienie, jednak nie w takim zakresie, jaki był oczekiwany przez skarżącego.
Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę podziela dominujące w orzecznictwie Sądu Najwyższego zapatrywanie, że w wypadku zadośćuczynienia uprawniony może żądać zasądzenia odsetek w zasadzie od chwili zgłoszenia żądania. Zarówno odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się bowiem wymagalne po wezwaniu obowiązanego do spełnienia świadczenia odszkodowawczego - art. 455 § 1 k.c. Od tej chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie - art. 481 § 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 r. I CSK 667/12 i z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09 oraz powołane tam orzecznictwo). Wysokość zadośćuczynienia zależy bowiem od rozmiaru doznanej krzywdy. Wprawdzie ocena tego rozmiaru dokonywana jest przez sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, nie zmienia to jednak faktu, iż poszkodowany doznał krzywdy w związku z danym zdarzeniem. Dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia za miarodajny należy więc przyjąć okres, w którym poszkodowany doznał krzywdy, a nie moment jej określenia w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego. Nie ma przy tym przeszkód, aby obowiązany wypłacił należne świadczenia bez oczekiwania na wynik postępowania sądowego. Kwestionowanie zasadności dochodzonego roszczenia lub samej tylko jego wysokości przez zobowiązanego, nie może rodzić niekorzystnych skutków dla uprawnionego. Dla wzmocnienia powyższej argumentacji warto przywołać trafną tezę zawartą w wyroku Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 28 października 2011 r., (...): " Obecnie funkcja odszkodowawcza odsetek przeważa nad ich funkcją waloryzacyjną. Zasądzenie odsetek od daty wyrokowania prowadzi w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i stanowi nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika, skłaniając go niekiedy do jak najdłuższego zwlekania z opóźnionym świadczeniem pieniężnym, w oczekiwaniu na orzeczenie sądu, znoszące obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres".
Przenosząc powyższe zapatrywania na grunt niniejszej sprawy nie sposób wszakże pominąć przytoczonego w apelacji pozwanego art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych. Treść tego przepisu może budzić wątpliwości co do zakresu jego zastosowania, w przypadku wnoszenia roszczeń bezpośrednio do Funduszu, a nie za pośrednictwem zakładu ubezpieczeń. Zdaniem Sądu Apelacyjnego zasadne jest jednak także w tym przypadku przyjęcie terminu 30 dni na zaspokojenie roszczenia. Przemawia za tym konieczność zapewnienia podmiotowi zobowiązanemu niezbędnego czasu na ustalenia podstawy swojej odpowiedzialności oraz weryfikacji wysokości zgłoszonego roszczenia. Z tych względów Sąd Apelacyjny uznał, że termin 30 dni należy liczyć od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, co nastąpiło w dniu 4 września 2012 r. (k. 87). Powodowie nie wykazali bowiem, aby wcześniej wzywali pozwanego do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty z tytułu roszczenia o zadośćuczynienie.
W niniejszej sprawie nie znajduje natomiast zastosowania art. 109 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (….), który przewiduje dalszy termin 14 dni na zaspokojenie roszczenia od dnia wyjaśnienia okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności Funduszu. Pozwany bowiem w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa z uwagi na jego zdaniem brak podstawy prawnej roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Nie zachodziła zatem potrzeba udzielania dodatkowego czasu pozwanemu na zweryfikowanie wysokości zgłoszonego roszczenia, skoro kwestionowana była sama podstawa odpowiedzialności pozwanego.
W niniejszej sprawie nie znajduje także zastosowania przywołany przez skarżącego art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (….). Przedłużenie terminu może nastąpić tylko wtedy, gdy ustalenie odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania czy zadośćuczynienia zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego, a więc wtedy, gdy nie było innej możliwości ustalenia istnienia lub wysokości odpowiedzialności zobowiązanego podmiotu niż postępowanie sądowe. W niniejszej sprawie nie zachodziły wskazane w tym przepisie przeszkody uniemożliwiające dokonanie samodzielnej weryfikacji przez pozwanego zasadności zgłoszonego roszczenia.
Konsekwencją częściowego uwzględniania obu apelacji była konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Ostatecznie zatem powódka J. M. wygrała proces w 30%, zaś powód H. M. w 28%. J. M. winna więc zwrócić pozwanemu kwotę 1950 zł, zaś pozwany J. M. kwotę 923 zł, co po skompensowaniu daje kwotę 1.026 zł na rzecz pozwanego. Z kolei powód H. M. winien zwrócić pozwanemu kwotę 2.005 zł, zaś pozwany powodowi H. M. kwotę 862 zł, co po skompensowaniu daje kwotę 1.143 zł na rzecz pozwanego.
Mając na uwadze zarzuty obu apelacji, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.c. zmienił zaskarżony wyrok zasądzając na rzecz powodów J. M. i H. M. dodatkową kwoty pod 15.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 5 października 2012 r. do dnia zapłaty, zmienił termin początkowy odsetek od kwoty zasądzonych na rzecz J. M., H. M. i L. M. o tyle tylko, że zasądził je od dnia 5 października 2012 r., oddalając jednocześnie roszczenia powodów o zasądzenie dalszych kwoty z tytułu zadośćuczynienia oraz odsetek ustawowych za okres od 13 kwietnia 2012 r. do dnia 4 października 2012 r., a nadto stosownie do wyniku sprawy zmienił rozstrzygnięcie o kosztach procesu za pierwszą instancję oraz odstąpił od obciążenie powodów J. M. oraz H. M. nieuiszczonymi kosztami sądowymi.
Natomiast nie podzielając pozostałych zarzutów obu apelacji ani argumentacji zgłoszonej na ich poparcie, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono obie apelacje w pozostałym zakresie.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 zdanie pierwszej k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 i 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013.490 j.t.).
Na wysokość kosztów wywołanych apelacją powodów złożyło się wynagrodzenie pełnomocników stron w wysokości po 5.400 zł, które uwzględniając procent przedmiotu zaskarżenia przypadającego na każdego z powodów wyniosło odpowiednio: J. M. 2.538 zł (47%), H. M. 2.592 zł (48%) oraz L. M. 270 zł (5%). J. M. wygrała postępowanie apelacyjne wywołane apelacją powodów w 10%, H. M. w 9 %, zaś L. M. przegrał w całości. J. M. przysługuje zatem od pozwanego kwota 254 zł, zaś pozwanemu od J. M. kwota 2.284 zł, czyli po skompensowaniu przypada od powódki na rzecz pozwanego kwota 2.030 zł. H. M. przysługuje od pozwanego kwota 233 zł, zaś pozwanemu od H. M. kwota 2.359 zł, czyli po skompensowaniu pozwanemu przypada od powoda kwota 2.126 zł. Nadto pozwanemu przypada od powoda L. M. kwota 270 zł.
Na wysokość kosztów wywołanych apelacją pozwanego złożyło się wynagrodzenie pełnomocników stron w kwotach po 1800 zł, a w przypadku pozwanego nadto koszty opłaty od apelacji w wysokości 1094 zł. Koszty należne powodom od pozwanego ( 1.800 zł) wyniosły dla powodów odpowiednio: J. M. 792 zł (44%), H. M. 702 zł (39%), L. M. 306 zł (17%), zaś koszty należne pozwanemu od każdego z powodów (1800 zł + 1094 zł = 2.894 zł) odpowiednio: J. M. 1.273 zł, H. M. 1.129 zł, L. M. 492 zł. Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację pozwanego w zakresie odsetek odpowiednio: J. M. 2.789 zł z 9.600 zł, H. M. 2.479 z 8.534 zł i L. M. 1.085 zł z 3.733 zł. Oznacza to, że pozwany wygrał postępowanie apelacyjne wywołane wniesioną przez siebie apelacją w 29%, zaś powodowie w 71%. J. M. przypada od pozwanego zatem 562 zł, zaś pozwanemu od J. M. 369 zł, czyli po skompensowaniu J. M. przypada od pozwanego kwota 193 zł. H. M. przypada od pozwanego 498 zł, zaś pozwanemu od H. M. kwota 327 zł, czyli po skompensowaniu H. M. przypada od pozwanego kwota 171 zł. L. M. przypada od pozwanego 217 zł, zaś pozwanemu od L. M. 143 zł, czyli po skompensowaniu L. M. przypada od pozwanego kwota 74 zł.
Po dokonaniu kompensacji wzajemnych należności wywołanych apelacjami wniesionymi przez obie strony, J. M. jest zobowiązana zwrócić pozwanemu koszty postępowania apelacyjnego w kwocie 1.837 zł, H. M. w kwocie 1.955 zł, zaś L. M. 196 zł.
Sąd Apelacyjny odstąpił od obciążenia powodów J. M. i H. M. nieuiszczonymi kosztami sądowymi w postępowaniu apelacyjnym (przypadając na tych powodów opłata od apelacji) na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c., kierując się tymi samymi względami, które legły u podstaw zmiany wyroku Sądu pierwszej instancji w zakresie rozstrzygnięcia o nieobciążaniu tych powodów nieuiszczonymi kosztami sądowymi. Pozostałą zaś częścią brakującej opłaty od apelacji obciążył pozwanego w takim zakresie, jakim przegrał postępowanie apelacyjne wywołane apelacją powodów, tj. 10% z kwoty 7.750 zł (opłata od apelacji powodów przypadająca na J. M.) oraz 9% z kwoty 8.000 zł (opłata od apelacji przypadająca na H. M.), czyli łącznie 1.495 zł (775 zł + 720 zł).