Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 610/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Agata Pierożyńska

Sędzia: SO Janusz Beim

Sędzia: SR del. Grzegorz Dyrga

Protokolant: st.sekr.sądowy Paweł Sztwiertnia

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2014 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...)spółki jawnej w N.

przeciwko R. O.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu z dnia 30 kwietnia 2013 r. sygn. akt V GC 693/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej koszty postępowania apelacyjnego w kwocie 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych).

UZASADNIENIE

Strona powodowa – (...)spółka jawna wniosła o zasądzenie od pozwanego R. O. kwoty 69.000 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.

Strona powodowa podniosła, że swoje roszczenie wywodzi z umowy z dnia 9 sierpnia 2012 r., na mocy której strona powodowa dostarczała pozwanemu paliwo do jego zbiorników zlokalizowanych w Z. 243. Za dostarczone paliwo strona powodowa wystawiła faktury VAT na sumę 72.667,25 zł, które pozwany odebrał. W dniu 10 września 2012 r. pozwany zapłacił stronie pozwanej 1.171,25 zł i 2.496 zł, które zgodnie z wolą dłużnika strona powodowa zaliczyła na poczet poszczególnych faktur. Do zapłaty pozostała zatem kwotę 69.000 zł, która mimo wezwania do zapłaty nie została uregulowana. Pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do prawidłowości wykonania zobowiązania przez stronę powodową.

Nakazem zapłaty z dnia 26 września 2012 r. powództwo zostało w całości uwzględnione.

W sprzeciwie od powyższego nakazu pozwany wniósł o oddalenie powództw w całości i zasądzenie od strony powodowej kosztów procesu na swoją rzecz, wnosząc jednocześnie o skierowanie sprawy do mediacji.

Pozwany zakwestionował wysokość żądania pozwu, w tym wysokość kwot wskazanych w załączonych do pozwu fakturach. Pozwany zarzucił, że dostarczone przez stronę powodową paliwo było złej jakości i nie spełniało odpowiednich norm, co skutkowało szeregiem problemów, w tym z rozruchem maszyn i poniesieniem wydatków związanych z czyszczeniem przewodów paliwowych.

Zdaniem pozwanego strona powodowa nie wskazała zasadności swojego roszczenia, gdyż nie potwierdza tego żaden dołączony do pozwu dokument. Ponadto pozwany podniósł, że strony ustaliły inne terminy płatności, niż wskazane w fakturach.

Strona powodowa zaprzeczyła, jakoby ustalała z pozwanym inne terminy płatności, niż wynikające z faktur, a ustna zmiana umowy byłaby nieważna na mocy § 13 umowy.

Strona powodowa podkreśliła, że dotychczas pozwany nie kwestionował jakości dostarczonego paliwa, które miało jakość zgodną z właściwymi normami, nadto zgodnie z umową pozwany miał 7 dni od momentu odebrania partii paliwa na zgłaszanie wszelkich reklamacji co do niego i w powyższym terminie ani po jego upływie pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Wobec tego, w ocenie strony powodowej podniesiony zarzut zmierza jedynie do przewlekłości postępowania.

Strona powodowa nie zgodziła się także na skierowanie sprawy do mediacji.

Wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2013 r. Sąd Rejonowy uwzględnił w całości powództwo zasądzając na rzecz strony powodowej 69.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami, zgodnie z żądaniem wniosku i kosztami procesu w wysokości 7.967 zł.

Sąd I instancji ustalił, że na mocy umowy strona powodowa miała dostarczać pozwanemu paliwo na podstawie pisemnych zmówień. Zgodnie z § 7 umowy w ciągu 24 godzin od odebrani paliwa pozwany mógł zgłaszać reklamacje ilościowe, a w ciągu 7 dni – co do jakości paliwa – pisemnie faxem lub pocztą elektroniczną. W dniu 9 sierpnia 2012 r. na zamówienie pozwanego strona powodowa dostarczyła mu 5001 l paliwa za cenę 4,47 zł za litr, wystawiając fakturę VAT nr (...) na kwotę 27.496 zł, płatną do dnia 23 sierpnia 2012 r. W dniu 20 sierpnia 2012 r. na zamówienie pozwanego strona powodowa dostarczyła mu 8001 l paliwa za cenę 4.59 zł za litr, wystawiając fakturę (...) na kwotę 45.171,25 zł, płatną do dnia 3 września 2012 r.

Nadto Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany nie kwestionował ilości i jakości dostarczonego paliwa, po raz pierwszy zgłaszając zastrzeżenia dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty.

Bezsporne w sprawie było, że w dniu 10 września 2012 r. pozwany wpłacił stronie powodowej na poczet wskazanych faktur kwoty 1.171,25 zł i 2.496 zł.

Sąd I instancji uznał, że strony wiązała umowa sprzedaży (art. 535 kc), zgodnie z którą sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać ją, a kupujący – zapłacić cenę. W ocenie Sądu I instancji strona powoda wywiązała się należycie ze swojego zobowiązania, gdyż dostarczyła pozwanemu paliwo w zamówionej ilości i o odpowiedniej jakości. Pozwany nie kwestionował bowiem, że otrzymał paliwo w zamówionej ilości, co potwierdzają też wydruki z cysterny, zaś zarzuty odnośnie złej jakości paliwa Sąd uznał za nieuzasadnione. Pozwany nie wykazał bowiem, by dochował aktów staranności w postaci terminowego zgłoszenia reklamacji, co skutkuje utratą uprawień z tytułu rękojmi (art. 563 § 2 kc), w szczególności z materiału dowodowego nie wynika, by zgłaszał stronie powodowej reklamacje odnośnie jakości paliwa, pozwany nie podnosił nawet takich twierdzeń aż do czasu wniesienia sprzeciwu. Ponadto samo powołanie się na wadliwość przedmiotu sprzedaży nie pozwala Sądowi na oddalenie powództwa bez podniesienia z tego tytułu stosownych zarzutów, np. obniżenia ceny – czego pozwany nie uczynił. Podobnie pozwany nie wykazał, by strony w drodze porozumienia zmieniły wskazane w umowie terminy płatności za dostarczone paliwo.

W oparciu o powyższe Sąd I instancji uznał, że powództwo jest całkowicie zasadne
i uwzględnił je w całości, orzekając o kosztach procesu na zasadzie art. 98 § 1 kpc. Sąd Rejonowy wskazał, że na koszty procesu złożyła się opłata od pozwu w wysokości 3.450 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4.517 zł. Sąd uwzględnił wynagrodzenie pełnomocnika procesowego strony powodowej na poziomie stawki minimalnej, zwiększonej o ¼ uznając, że wprawdzie sprawa nie jest skomplikowana, lecz postawa pozwanego zmierzała jedynie do przeciągnięcia postępowania, co skutkowało bezzasadnym zwiększeniem nakładu pracy pełnomocnika.

Od powyższego wyroku apelację złożył pozwany domagając się jego zmiany poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Apelujący zarzucił naruszenie:

- art. 183 8 § 1 kpc poprzez odmowę skierowania sprawy do mediacji mimo zgłoszenia przez pozwanego stosownego wniosku, co miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy,

- art. 227 kpc w zw. z art. 278 § 1 kpc poprzez pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy dostarczone paliwo było odpowiedniej jakości,

- § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez zasądzenie na rzecz strony powodowej kosztów zastępstwa procesowego w wysokości zawyżonej, przekraczającej stawki minimalne określone w rozporządzeniu, mimo braku ku temu podstaw.

Nadto pozwany zarzucił błąd w ustaleniach fatycznych polegający na przyjęciu, że był zobowiązany do zapłaty za dostarczone paliwo w terminach wskazanych w fakturach VAT, mimo że między stronami podjęte zostały rozmowy mające na celu ugodowe załatwienie sprawy, a w szczególności zostały ustalone inne terminy płatności.

Apelujący zarzucił, że Sąd niezasadnie pominął w sprawie jego wniosek o skierowanie sporu do mediacji oraz wniosek o przeprowadzenie koniecznego – zdaniem pozwanego – dowodu z opinii biegłego, który miał wykazać czy dostarczone przez stronę powodową paliwo było odpowiedniej jakości. Pozwany zarzucił, że Sąd Rejonowy nie wyjaśnił kwestii ustalenia przez strony innych terminów płatności za paliwo.

Odpowiadając na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Strona powodowa podniosła, że apelacja pozwanego zmierza jedynie do odsunięcia w czasie zaspokojenia strony powodowej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego podniesione w apelacji zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. W szczególności ustalenia faktyczne Sądu i instancji są prawidłowe i stanowią również podstawę rozważań Sądu odwoławczego.

Zgodnie z art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z powyższym zarzuty podniesione w apelacji pozwanego powinny być przez niego udowodnione, co nie zostało w najmniejszym stopniu wykazane. Pozwany w toku całego procesu podnosił gołosłowne zarzuty, nie przedstawiając żadnych dowodów na ich potwierdzenie, co nakazuje uznać, że postawa pozwanego zmierza jedynie do przedłużenia postępowania i odroczenia obowiązku zapłaty stronie powodowej.

Skoro pozwany twierdził, że Sąd I instancji błędnie ustalił stan faktyczny, gdyż nie uwzględnił zmiany terminów zapłaty w stosunku do wynikających z faktur, to powinien wskazać np. jakie były owe odroczone terminy, z czego powinien Sąd I instancji wywodzić ową zmianę i w czym Sąd uchybił tak, a nie inaczej ustalając stan faktyczny. Tymczasem ani w sprzeciwie ani w toku sprawy ani także w apelacji pozwany nie wskazał ani jednego dowodu, który wskazywałby, że strony porozumiały się co do innego terminu płatności za paliwo. Co więcej nie wskazał nawet, jaki jego zdaniem był nowo ustalony termin zapłaty. W takiej sytuacji podnoszenie zarzutu, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił fakty jest całkowicie bezpodstawne.

Podobnie bezzasadne są pozostałe zarzuty apelacji. Pozwany zarzucał Sądowi brak skierowania sprawy do mediacji, lecz podkreślić należy, że mediacja jest instytucją, której przeprowadzenie zależne jest od woli obu stron. Sąd nie może skierować sprawy do mediacji mimo wyraźnego sprzeciwu jednej ze stron, a strona powodowa taki sprzeciw wyraziła w piśmie procesowym z dnia 2 stycznia 2013 r. (k. 46). Z tego powodu zarzut naruszenia art. 183 8 kpc jest chybiony. Ponadto z przepisu jasno wynika, że Sąd ma jedynie możliwość skierowania sprawy do mediacji, a nie taki obowiązek – tym bardziej wobec wyraźnego oświadczenia strony pozwanej o braku zgody na mediację.

Zasadne było pominięcie przez Sąd Rejonowy dowodu z opinii biegłego na okoliczność jakości sprzedanego paliwa. Po pierwsze – pozwany nie udowodnił (a na nim spoczywał ciężar wykazania tego zgodnie z art. 6 kc), że dochował jakichkolwiek aktów staranności, od których zależy istnienie uprawnień z rękojmi sprzedaży. Mimo że strony wyraźnie wskazały w umowie tryb zgłaszania reklamacji, pozwany ani we wskazanych terminach ani po ich upływie nie podnosił żadnych zastrzeżeń odnośnie jakości dostarczonego paliwa. Wobec powyższego podniesienie takiego zarzutu dopiero w sprzeciwie od nakazu zapłaty – i to bez poparcia tego stosownym dowodem, wskazuje jedynie na chęć przedłużenia postępowania. Po drugie – jak wskazał Sąd I instancji, nawet samo ustalenie, że sprzedane paliwo było nieprawidłowej jakości niczego nie zmienia w odniesieniu do rozstrzygnięcia sprawy, gdyż pozwany nie podniósł w toku sprawy żadnego zarzutu wynikającego z rękojmi. Dlatego też powoływanie dowodu z opinii biegłego nie było potrzebne dla rozstrzygnięcia sprawy i zarzut naruszenia art. 227 w zw. z art. 278 kpc jest niezasadny. Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego niepotrzebnie przedłużyłoby postępowanie i doprowadziło do wzrostu jego kosztów.

Zarzuty apelującego odnośnie rozstrzygnięcia w przedmiocie tych właśnie kosztów również są bezzasadne. Sąd I instancji wyraźnie wskazał w uzasadnieniu wyroku, dlaczego uznał, że nakład pracy pełnomocnika strony powodowej zasługuje na zwiększenie wynagrodzenia powyżej stawki minimalnej i powyższe argumenty całkowicie przekonują Sąd II instancji. Zgodnie z art. 109 § 2 kpc orzekając o wysokości przyznanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Również powoływane w apelacji rozporządzenie pozwala Sądowi na zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości przekraczającej wysokość stawki minimalnej – aż do jej sześciokrotności (§ 2 ust 1 i 2: podstawę zasądzenia opłaty, o której mowa w ust. 1, stanowią stawki minimalne określone w rozdziałach 3-5. Opłata ta nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy). Sąd I instancji dokładnie wyszczególnił wszystkie elementy zachowania procesowego pozwanego, które przyczyniły się do niepotrzebnego wyznaczenia terminu drugiej rozprawy i zwiększenia nakładu pracy pełnomocnika strony przeciwnej, co powinno być uwzględnione przy kosztach procesu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 385 kpc Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie wyniku sprawy (art. 98 § 1 i 3 kpc), zasądzając od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 1.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w sprawie (§ 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Uwzględniając powyższe, orzeczono, jak w sentencji wyroku z dnia 9 kwietna 2014 r.

SSR D. Skoczeń