Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1401/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2014r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Maria Jolanta Kazberuk (spr.)

Sędziowie: SA Barbara Orechwa-Zawadzka

SA Bohdan Bieniek

Protokolant: Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 czerwca 2014 r. w B.

sprawy z odwołania B. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji wnioskodawczyni B. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 4 lipca 2013 r. sygn. akt IV U 1387/13

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od B. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 lutego 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. stwierdził, że B. K. jako osoba prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą, niemająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wygrodzenia, od dnia 1 września 2012 r. nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu.

W odwołaniu wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez ustalenie, że od dnia 1 września 2012 r. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Podniosła, że pozwany organ błędnie przyjął, jakoby skarżąca nie prowadziła faktycznie założonej przez siebie działalności gospodarczej. Zarzuciła zaskarżonej decyzji naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisów ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.

Wyrokiem z dnia 4 lipca 2013 r., Sąd Okręgowy oddalił odwołanie.

Za podstawę faktyczną wyroku Sąd Okręgowy przyjął następujące ustalenia:

Sąd Okręgowy stwierdził, iż w toku przeprowadzonej w okresie od dnia 17 stycznia 2013 r. do 22 stycznia 2013 r. kontroli przez inspektorów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostało ustalone, iż:

-

płatnik składek w dniu 3 września 2012 r. dokonał zgłoszenia danych płatnika składek (...), wskazując jako datę rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej dzień 4 września 2012 r.;

-

w dniu 5 września 2012 r. dokonano korekty zgłoszonych danych. Zmiana danych dotyczyła zmiany nazwy skróconej płatnika z Usługi (...) na (...), z powodu zmiany rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej z usług kosmetycznych na działalność informatyczną związaną z oprogramowaniem.

Sąd pierwszej instancji ustalił, na podstawie wyjaśnień wnioskodawczyni, iż przyczyną tej zmiany była informacja uzyskana w Sanepidzie w dniu 5 września 2012 r. o wymaganiach dotyczących prowadzenia usług kosmetycznych. Następnie, w dniu 4 października 2012 r. płatnik składek dokonał zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych B. K., wskazując w tym zgłoszeniu jako datę powstania obowiązku ubezpieczeń dzień 1 września 2012 r.

Ponadto, Sąd Okręgowy ustalił, iż w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, jako data rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej widnieje data 4 września 2012 r. Wskazaną datę wnioskodawczyni potwierdziła jako faktyczną datę rozpoczęcia działalności gospodarczej. Sąd ten stwierdził również, iż wnioskodawczyni, na datę założenia działalności gospodarczej, nie posiadała uprawnień na wykonywane usług kosmetycznych ani nie skończyła żadnego kursu w tej dziedzinie. Nie wykształciła się również w kierunku informatycznym i nie uzyskała stosownych uprawnień w tym zakresie.

Ponadto, Sąd pierwszej instancji ustalił, iż wnioskodawczyni przedstawiła 3 rachunki na dowód prowadzonej działalności gospodarczej, z których jeden dotyczył usług informatycznych (aktualizacja i utrzymanie strony internetowej), a dwa - sprzedaży książek i słowników. Nabywcami byli m.in. M. S. - siostra wnioskodawczyni oraz szwagier - W. K.. Sąd ten stwierdził także, iż we wrześniu 2012 r. wnioskodawczyni była w 7 miesiącu ciąży, a w dniu (...) urodziła dziecko. Jesienią 2012 r. wnioskodawczyni rozpoczęła pierwszy semestr drugiego roku magisterskich studiów stacjonarnych. W sesji zimowej (...) wnioskodawczyni przystąpiła do egzaminów.

Ponadto, na podstawie zeznań wnioskodawczyni, Sąd Okręgowy ustalił, iż mąż wnioskodawczyni pracuje w (...) w O. jako technolog. Posiada wykształcenie informatyczne i pomagał wnioskodawczyni przy prowadzeniu działalności gospodarczej w zakresie oprogramowania.

Oceniając stan faktyczny, Sąd Okręgowy nie dał wiary wnioskodawczyni w tym zakresie, że zamierzała faktycznie prowadzić założona działalność gospodarczą. W ocenie Sądu pierwszej instancji, czynności wnioskodawczyni dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej były pozorne, i zmierzały do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tytułu macierzyństwa. Sąd pierwszej instancji doszedł do takiego przekonania w oparciu o następujące okoliczności: krótki okres pomiędzy rozpoczęciem działalności gospodarczej, a uzyskaniem prawa do zasiłku macierzyńskiego (data urodzenia dziecka 10 październik 2012 r.), nie podleganie przez wnioskodawczynię ubezpieczeniom społecznym przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej, podstawa wymiaru składek (wrzesień 2012 r. - 2 115,60 zł, październik 2012r. – 818,94 zł.), brak kwalifikacji do prowadzenia usług kosmetycznych oraz informatycznych (wnioskodawczyni jest z wykształcenia magistrem pedagogiki – nauczycielem), brak rentowności działalności gospodarczej (sprzedaż książek z prywatnych zbiorów, wykonanie jednej aktualizacji strony internetowej), dokonanie operacji ujętych w podatkowej księdze przychodów i rozchodów pomiędzy wnioskodawczynią a najbliższą rodziną.

Sąd Okręgowy, analizując okoliczności niniejszej sprawy, odwołał się do zasad doświadczenia życiowego i uznał, że gdyby wnioskodawczyni miała faktyczny zamiar świadczenia usług kosmetycznych, to poczyniłaby ku temu stosowne przygotowania. Sąd ten stwierdził, iż zmiana profilu działalności następnego dnia od jej zgłoszenia, wskazuje jedynie na pozorność czynności wnioskodawczyni – w rzeczywistości nie nastawionych na wykonywanie jakiejkolwiek działalności. Uznał także, iż zmiana ta miała na celu urealnienie prowadzenia tej działalności w ogóle (wnioskodawczyni musiała dokonać bowiem wpis w zgłoszeniu). W tym kontekście, Sąd Okręgowy odniósł się również do wykształcenia wnioskodawczyni. Wskazał, iż wnioskodawczyni nie mogłaby twierdzić, iż faktycznie świadczy usługi kosmetyczne, ponieważ nie ukończyła odpowiednich kursów oraz nie spełniła wymogów stawianych przez właściwe instytucje, w tym Sanepidu. Z tego też powodu, zdaniem Sądu pierwszej instancji, wnioskodawczyni zdecydowała się poczynić wpis o świadczenie usług informatycznych.

Analizując stan faktyczny sprawy, Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, iż decyzja organu rentowego jest prawidłowa w świetle art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 38 ust.1 oraz art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 12 ust. 1, art. 11 ust. 2, art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r., Nr 205, poz. 1585 ze zm.). W tym też względzie, przytoczył stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 18 lutego 2009r. (II UK 207/08) oraz w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lutego 2010 r. (III AUa 101/09).

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając go w całości. We wniesionej apelacji, apelująca zarzuciła:

1.  naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 k.p.c., mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za jego podstawę w postaci uznania, iż czynności wnioskodawczyni dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej były w istocie pozorne, podczas, gdy skarżąca przedstawiła dowody prowadzenia działalności gospodarczej,

2.  dopuszczenie dowodu z zeznań świadków K. Z. zam. (...) ul. (...) i H. D. zam.(...) ul. (...), na okoliczność wykonywania działalności gospodarcze od dnia jej podjęcia do porodu z uwagi na fakt, że potrzeba powołania tego wynikła po otrzymaniu wyroku.

Czyniąc powyższe zarzuty, wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i ustalenie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz wnioskodawczyni kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Jako wnioski ewentualne, apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Istota sprawy sprowadzała się do ustalenia, czy wnioskodawczyni B. K., jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, w okresie od dnia 1 września 2012 r. podlegała ubezpieczeniom społecznym.

W kontekście tak przedstawionego zagadnienia należy odnieść się do art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm., zwanej dalej: u.s.u.s.), zgodnie z którym obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8 i 10 (art. 11 ust. 2 u.s.u.s.). Do tej kategorii zaliczają się również osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą.

Zgodnie z art. 14 ust. 1 u.s.u.s., objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony, z zastrzeżeniem ust. 1a, z którego wynika, iż objęcie dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku tylko wówczas, gdy zgłoszenie do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych zostanie dokonane w terminie określonym w art. 36 ust. 4.

Ocena podnoszonych w apelacji zarzutów nakazuje w pierwszej kolejności rozważyć zarzuty natury procesowej. Mają one bowiem bezpośredni wpływ na prawidłowość dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych.

W tym względzie, w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nie zasługuje na uwzględnienie. Stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c., sąd dokonuje swobodnej oceny dowodów i ocenia ich wiarygodność stosownie do własnego przekonania. Jednocześnie powinien dokonać wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego. Przy tej ostatniej czynności, Sąd jest zobligowany uwzględnić wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu, jak też uwzględnić wszelkie okoliczności towarzyszące ich przeprowadzaniu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00). Granice swobodnej oceny dowodów winny być wyznaczone wymogami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia. W myśl powyższych dyrektyw, Sąd pierwszej instancji rozważa w sposób racjonalny i wszechstronny materiał dowodowy, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych, a wiążącą ich moc i wiarygodność odnosi do pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie (wyrok SN z dnia 10.06.1999r. w sprawie II UK 685/98).

W kontekście zaskarżonego przepisu, Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego, wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy poczynił w sprawie poprawne ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz dokonał trafnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. W ocenie Sądu drugiej instancji, okoliczności sprawy uzasadniają przekonanie, iż wnioskodawczyni faktycznie nie wykonywała działalności gospodarczej. Takiego przekonania nie zmieniły również zeznania świadków zawnioskowanych w postępowaniu apelacyjnym. W konsekwencji, nie można było uznać, iż odwołująca podlegała z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, podjęcie działalności gospodarczej wymaga zachowania określonych warunków, których spełnienie nadaje temu przedsięwzięciu legalny charakter. Niewątpliwie przesłanką legalności jest złożenie wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Z przedstawionego w sprawie stanu faktycznego wynika, iż wnioskodawczyni złożyła taki wniosek i zadeklarowała rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej od dnia 1 września 2012 r. Mimo dokonania zgłoszenia, należy uznać, iż faktycznie nie doszło do rozpoczęcia prowadzenia tej działalności.

Sąd Najwyższy, w wyroku z dnia 25 listopada 2005 r. (I UK 80/05, OSNP 2006 nr 19-20, poz. 309), wyraził pogląd, że wykonywanie działalności gospodarczej obejmuje nie tylko faktyczne wykonywanie w celu zarobkowym czynności należących do zakresu tej działalności, lecz także czynności zmierzających do zaistnienia takich czynności gospodarczych (czynności przygotowawcze), np. poszukiwanie nowych klientów, zamieszczanie ogłoszeń w prasie, załatwianie spraw urzędowych; wszystkie te czynności pozostają w ścisłym związku z działalnością usługową, zmierzają bowiem do stworzenia właściwych warunków do jej wykonywania, a w rezultacie podjęcie czynności zmierzających bezpośrednio do rozpoczęcia prowadzenia działalności.

Z okoliczności sprawy wynika, iż złożenie wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej nastąpiło w czasie zaawansowanej ciąży wnioskodawczyni (wrzesień 2012 r.). Wprawdzie, sam fakt bycia w ciąży nie eliminuje możliwości rozpoczęcia działalności gospodarczej, to jednak na definitywną ocenę, czy podjęcie działalności gospodarczej nastąpiło w celach faktycznego jej wykonywania, czy też fikcyjnie (aby mieć odprowadzane składki na ubezpieczenie społeczne), podlega weryfikacji stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c. Należy podkreślić, iż ustawodawca wiąże powstanie stosunku ubezpieczenia społecznego nie z samym zamiarem założenia działalności gospodarczej, lecz z rzeczywistym jej wykonywaniem.

W celu dokonania oceny, czy wnioskodawczyni rzeczywiście prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą, należy odwołać się do przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 672, zwana dalej: u.s.d.g.), które zawierają legalną definicję działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 2 u.s.d.g. działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórczą, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 grudnia 1991 r. (III CZP 117/91, OSNCP 1992, nr 5, poz. 65), wskazał specyficzne cechy działalności gospodarczej, tj.:

a) zawodowy, a więc stały charakter,

b) związaną z nią powtarzalność podejmowanych działań,

c) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania,

d) uczestnictwo w obrocie gospodarczym.

Ocena, czy działalność gospodarcza rzeczywiście jest wykonywana, należy do sfery ustaleń faktycznych, a istnienie wpisu w ewidencji nie przesądza o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej, jednakże wpis ten prowadzi do domniemania prawnego, według którego osoba wpisana do ewidencji, która nie zgłosiła zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, jest traktowana jako prowadząca taką działalność (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 stycznia 2013 r., III AUa 802/12, LEX nr 1271809).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, analiza materiału dowodowego, zgromadzonego przed Sądem Okręgowym, jak i uzupełnionego przed Sądem drugiej instancji, nie pozwala przypisać działaniom wnioskodawczyni wyżej wskazanych cech działalności gospodarczej.

W pierwszej kolejności należy zważyć na krótki okres pomiędzy rozpoczęciem działalności gospodarczej, a uzyskaniem prawa do zasiłku macierzyńskiego. W istocie, samo rozpoczęcie działalności gospodarczej przez kobietę w ciąży, niezależnie od tego, czy jest to ciąża początkowa czy zaawansowana, nie może świadczyć o braku woli do prowadzenia tej działalności. Taką wolę każdorazowo winno się badać w oparciu o całokształt okoliczności sprawy. Jednakże o woli (zamiarze) prowadzenia działalności gospodarczej nie może świadczyć nagła, radykalna zmiana przedmiotu tej działalności. Z okoliczności niniejszej sprawy wynika, iż wnioskodawczyni w przeciągu dwóch kolejnych dni od daty rozpoczęcia działalności gospodarczej takiej zmiany dokonała. Przypomnieć należy, iż powyższe obejmowało zmianę profilu działalności oferującej usługi kosmetyczne na działalność w zakresie usług informatycznych. Decyzja ta została podjęta w oparciu o informację z Sanepidu dotyczącą wymagań stawianych przed podmiotami deklarującymi się świadczeniem usług kosmetycznych. W tych okolicznościach, nagła zmiana profilu działalności gospodarczej nasuwa poważne wątpliwości co do rzetelności działań wnioskodawczyni. Powyższe rozciąga się również na naruszenie zasady racjonalnego gospodarowania. Rozpoczęcie działalności gospodarczej powinno być bowiem działaniem konsekwentnym i przemyślanym pod względem organizacyjnym, technicznym, ekonomicznym, finansowym, marketingowym, handlowym itd. Powyższym warunkom nie odpowiadają działania podjęte przez wnioskodawczynię. Dlatego, w ocenie Sądu Apelacyjnego, wnioskodawczyni nie podjęła działań podporządkowanych zasadzie racjonalnego gospodarowania, a jedynie podjęła kilka jednostkowych czynności w konsekwencji zmierzających do zabezpieczenia swojej sytuacji finansowej po porodzie.

Analiza przedstawionego stanu faktycznego pozwala poczynić kolejny wniosek. W realiach niniejszej sprawy nie nastąpiło prowadzenie zawodowej działalności gospodarczej w celach zarobkowych oraz w sposób zorganizowany i ciągły. Wprawdzie wnioskodawczyni podjęła pewne czynności, które mogłyby świadczyć o faktycznym wykonywaniu działalności, to jednak działań tych nie można utożsamiać z zamiarem (wolą) jej rzeczywistego prowadzenia. Brak jest po stronie tych działań cechy powtarzalności. Oceny tych faktów nie zmieniły wystawione przed porodem faktury, jak również zeznania świadków. Świadek H. D. wprawdzie słyszała o rozpoczęciu prowadzenia działalności gospodarczej przez wnioskodawczynię, jednak nie miała wiedzy na temat faktycznego wykonywania prac, do których świadczenia odwołująca się deklarowała. Zeznania świadka K. Z. również nie potwierdziły ciągłości i rzeczywistego prowadzenia przez odwołującą działalności. W rezultacie, w ocenie Sądu Apelacyjnego, działania podjęte przez wnioskodawczynię cechowała sporadyczność i okazjonalność, a częstotliwość ich podejmowania nie pozwala przesądzić o ciągłości i zorganizowanym charakterze tej działalności.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż działalność wnioskodawczyni nie wykazywała wyraźnej tendencji rozwojowej. Powyższego nie można pogodzić z generalnym celem prowadzenia przedsiębiorstwa handlowego, jakim jest nastawienie na wynik sprzedaży, dążenie do wzrostu sprzedaży towarów i usług, rozwoju firmy, rozszerzenia działalności. W okolicznościach niniejszej sprawy należałoby dojść do wniosku, iż wnioskodawczyni nie przejawiała woli dążenia do maksymalizowania zysków i minimalizowania strat ani do stworzenia prosperującego przedsiębiorstwa. Świadczy choćby o tym fakt, iż działalność wnioskodawczyni generowała ciągłe koszty. Przy analizie złożonej w sprawie dokumentacji, działań wnioskodawczyni nie można sprowadzić do gromadzenia kapitału i wypracowania zysku. Nie można również wyciągnąć odmiennych wniosków, gdy w wykonywaniu działalności nastąpiła przerwa spowodowana urlopem macierzyńskim. Niewątpliwie, przerwa w prowadzeniu nowo rozpoczętej działalności (urlop macierzyńskich) nie służy prawidłowej kondycji finansowej założonej firmy. Ponadto, choć, jak wyjaśniała, prowadziła korespondencję z potencjalnymi klientami, realizowała zamówienia, w toku postępowania przed Sądem Okręgowym nie wykazała w dostateczny sposób, iż takie czynności rzeczywiście miały miejsce. W szczególności, nie przesądza o tym fakt dokonania trzech transakcji sprzedaży.

W kontekście niniejszej sprawy nie można przyjąć, iż rozpoczęcie działalności gospodarczej nastąpiło po dokonaniu wpisu do (...). Takie rozumienie nie dało by się pogodzić z art. 13 pkt 4 u.s.u.s. Stwarzałoby bowiem zagrożenie jego obejścia poprzez przyznanie tytułu ubezpieczeń społecznych samemu zarejestrowaniu działalności gospodarczej, bez faktycznego uczestnictwa w obrocie gospodarczym.

Tytułem komentarza należy także wspomnieć, iż samo opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne należałoby w tych okolicznościach traktować jako próbę stworzenia pozorów działalności, bez rzeczywistego jej wykonywania, co w konsekwencji nie mogło prowadzić do skutku w postaci podlegania ubezpieczeniom społecznym. Należy zważyć, iż opłacanie składek nie może prowadzić do wniosku, iż dana osoba przejawia zamiar faktycznego prowadzenia działalności. Przyjęcie innego stanowiska godziłoby w zasadę sprawiedliwości społecznej, która ma na celu zachowanie równowagi pomiędzy sumą wpłaconych przez ubezpieczonego składek, a sumą wypłaconych mu świadczeń.

Odnosząc się do zarzutu wnioskodawczyni co do dopuszczenia dowodu z przesłuchania świadków K. Z. oraz H. D., w istocie zarzut ten należy potraktować jako wniosek dowodowy. Z apelacji wynika, iż wnioskodawczyni powołuje ww. świadków w celu wykazania, że wykonywała działalność gospodarczą od dnia jej podjęcia do dnia porodu. Argumentuje dodatkowo, iż przed Sądem pierwszej instancji nie posiadała pełnomocnika i nie była w stanie przewidzieć konsekwencji nie złożenia wcześniej takiego dowodu.

W tym kontekście należy zważyć, iż dowód z przesłuchania ww. świadków został przeprowadzony przed Sądem drugiej instancji. W ocenie Sądu Apelacyjnego dopuszczenie tego wniosku dowodowego mogło bowiem przyczynić się do wyjaśnienia okoliczności niniejszej sprawy. Należy również dodać, iż dowód został dopuszczony, pomimo nietrafności argumentu uzasadniającego jego dopuszczenie, tj. o braku pełnomocnika i tym samym niewiedzy co do konsekwencji nie zgłoszenia takiego dowodu. W wezwaniu z dnia 23 kwietnia 2013 r., wnioskodawczyni została pouczona m.in. o treści art. 217 § 1 k.p.c., z którego wynika, iż strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. Nie ulega zatem wątpliwości, iż strona była świadoma albo przynajmniej powinna być świadoma o możliwości występowania z wnioskami dowodowymi, nawet jeżeli nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu Apelacyjnego, ZUS zasadnie uznał, iż apelująca nie prowadziła działalności gospodarczej, a tym samym nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej.

Z powyższych względów, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł, jak w sentencji.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 z zm.).