Sygn. akt I ACa 69/14
Dnia 25 czerwca 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SA Marzanna Góral
Sędzia SA Robert Obrębski
Sędzia SO (del.) Tomasz Wojciechowski (spr.)
Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska
po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2014 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa P. W.
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. i A. M. (1)
o ochronę dóbr osobistych
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 4 lipca 2012 r.
sygn. akt XXIV C 428/10
1. oddala apelację;
2. zasądza P. W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. i A. M. (1) kwoty po 1.035 (tysiąc trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
I ACa 69/14
W pozwie z dnia 1 kwietnia 2010 roku, zmodyfikowanym pismem procesowym z dnia 26 października 2011 roku, powód P. W. wniósł o:
1. zobowiązanie pozwanego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w R. do złożenia na własny koszt oświadczenia na kartach w kolorze białym o wielkości formatu A4, opatrzonego nazwą miejscowości sporządzenia i datą oraz pieczęcią firmową spółki (...), a także danymi spółki określonymi w art. 206 k.s.h., czcionką typu Bookman Old Style o wielkości 14 pkt. i podpisanego imiennie przez osoby uprawnione do składania oświadczeń woli i podpisywania pism zgodnie z ustanowioną reprezentacją dla spółki (...) – o treści wskazanej szczegółowo w punkcie I. pisma (k. 613-615); w szczególności w treści oświadczenia miało zostać zawarte, iż spółka (...) przeprasza P. W., byłego prezesa zarządu, za naruszenie jego dóbr osobistych, a to poprzez podanie do publicznej wiadomości – poprzez zawarcie w sprawozdaniu zarządu z działalności spółki za rok 2008 – nieprawdziwych i nieścisłych informacji oraz insynuacji mogących narazić powoda na utratę zaufania niezbędnego do pełnienia funkcji i zajmowania stanowisk w spółkach prawa handlowego;
2. zobowiązanie pozwanego A. M. (1) do złożenia na własny koszt oświadczenia na kartach w kolorze białym o wielkości formatu A4, opatrzonego nazwą miejscowości sporządzenia i data, oraz czytelnym imieniem i nazwiskiem pozwanego, czcionką typu Bookman Old Style o wielkości 14 pkt. i podpisanego własnoręcznie przez pozwanego – o treści wskazanej szczegółowo w punkcie II. pisma (k. 615-616); w szczególności w treści oświadczenia miało zostać zawarte, iż A. M. (1) przeprasza P. W., byłego prezesa zarządu spółki N., za naruszenie jego dóbr osobistych, a to poprzez podanie do publicznej wiadomości – poprzez zawarcie w sprawozdaniu zarządu z działalności spółki (...) za rok 2008 – nieprawdziwych i nieścisłych informacji oraz insynuacji, mogących narazić powoda na utratę zaufania niezbędnego do pełnienia funkcji i zajmowania stanowisk w spółkach prawa handlowego;
3. zobowiązanie pozwanej (...) Sp. z o.o. do skutecznego doręczenia na własny koszt oświadczenia o treści i w formie jak w pkt. 1 oraz zobowiązanie pozwanego A. M. (1) do skutecznego doręczenia na własny koszt oświadczenia o treści i w formie jak w punkcie 2 – następującym adresatom: P. W., Rada Nadzorcza spółki (...), Zarząd Spółki (...) Sp. z o.o. w P., Zarząd Spółki (...) S.A. w P., Minister Skarbu Państwa – w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku;
4. zobowiązanie pozwanej (...) Sp. z o.o. do skutecznego złożenia na własny koszt oświadczenia o treści i w formie jak w punkcie 1 do akt rejestrowych spółki – w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku;
5. zobowiązanie pozwanych do solidarnej zapłaty na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od daty wniesienia pozwu – w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku;
6. umocowania powoda do zastępczego wykonania wyroku, w imieniu i na koszt pozwanych – w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku, w przypadku, gdyby pozwani nie wykonali prawomocnego wyroku;
7. solidarne obciążenie pozwanych kosztami postępowania w sprawie.
W odpowiedzi na pozew pozwani (...) Sp. z o.o. i A. M. (1) wnieśli o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na ich rzecz od powoda kosztów postępowania, a w tym kosztów zastępstwa procesowego (k. 274-296). Podnieśli brak legitymacji procesowej biernej po stronie pozwanego A. M. (1), który działał w niniejszej sprawie wyłącznie w charakterze prezesa zarządu pozwanej spółki (...), nie zaś jako osoba fizyczna. Ponadto wskazali, że pozwany A. M. (1), jak i pozwany (...) Sp. z o.o., działali zgodnie z prawem, to jest w oparciu o powszechnie obowiązujące przepisy k.s.h. oraz ustawy o rachunkowości, zgodnie z którymi zarząd miał obowiązek przedstawić sprawozdanie z działalności oraz zawrzeć w nim istotne, prawem wymagane informacje, w tym także informację o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez powoda i zgłoszeniu tego do prokuratury, co w żadnym razie nie stanowiło przesądzania o winie powoda. Pozwany podkreślił także, iż podstawą, na której oparto treść zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa był raport z audytu podatkowego przeprowadzonego w spółce (...) przez (...) Sp. z o.o.
Wyrokiem z dnia 4 lipca 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, Wydział XXIV Cywilny, w sprawie pod sygnaturą XXIV C 428/10, oddalił powództwo oraz zasądził od P. W. na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w R. i A. M. (1) solidarnie kwotę 2.760 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Orzeczenie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania:
Od 18 sierpnia 2006 r. do 12 maja 2008 r. P. W. pełnił w N. sp z o.o. funkcję prezesa zarządu. Członkiem zarządu spółki był wówczas także T. M.. W dniu 12 maja 2008 r. członkowie zarządu uchwałą rady nadzorczej zostali odwołani przed upływem kadencji, a na stanowisko prezesa zarządu pozwanej spółki powołano pozwanego A. M. (1). W dniu 28 maja 2009 r. miało miejsce posiedzenie zwyczajnego zgromadzenia wspólników (...) sp. z o.o., o terminie i miejscu odbywania posiedzenia nie poinformowano powoda, ani też T. M.. Na przedmiotowym posiedzeniu podjęto m.in. uchwały o zatwierdzeniu sprawozdania zarządu z działalności spółki za rok obrotowy 2008 oraz o odmowie udzielenia powodowi absolutorium za okres od 1 stycznia do 12 maja 2008 r.
W sprawozdaniu z działalności spółki za rok obrotowy 2008 wskazano m.in., że prowadzone jest postępowanie karne w sprawie prawdopodobnego popełnienia przez powoda oraz T. M. przestępstw z art. 296 § 2 k.k. i art. 585 § 1 k.s.h. w zw. z art. 11 i 12 k.k. Przestępstw tych P. W. oraz T. M. mieli dopuścić się w ten sposób, że w okresie sprawowania przez nich funkcji członków zarządu spółki (...) podejmowali decyzje dotyczące m.in. zawieranych przez powódkę umów, nabywania mienia, które wyrządziły spółce szkodę lub co najmniej na wyrządzenie takiej szkody narażały. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia wymienionych przestępstw zostało skierowane przez władze poszkodowanej spółki. Do najistotniejszych zarzutów należały przy tym: kwestie związane z umowami na obsługę prawną spółki przez kancelarię (...) s.c. w P., a w tym przede wszystkim dotyczące okresu wypowiedzenia i wynagrodzenia z tytułu zakazu konkurencji, kwestie związane z wynagrodzeniem z tytułu zakazu konkurencji dla 12 pracowników spółki, nieprawidłowości w zakresie umów z Zakładami (...) w T., Zakładami (...) S.A. oraz (...) Zarządem (...) w S., zakup samochodów i quadów bez dostatecznego uzasadnienia ekonomicznego. Zarząd spółki w osobach T. M. i P. W. wykazał się w tym zakresie niegospodarnością nabywając środki trwałe bez przeprowadzenia analizy ich przydatności w prowadzonej przez spółkę działalności.
Sprawozdanie z działalności spółki (...) za rok 2008 złożone zostało do właściwego sądu rejestrowego.
Podstawę dla powzięcia przez zarząd spółki N., działający w osobie A. M. (1), uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez członków poprzedniego zarządu, a w tym powoda, były wyniki audytu podatkowego przeprowadzonego w spółce w zakresie prawidłowości rozliczeń wybranych zagadnień w podatku dochodowym od osób fizycznych oraz podatku od towarów i usług za 2007 i 2008 r. W wyniku tego audytu stwierdzono bowiem m.in., iż: „Sposób dokumentowania nabytych usług stałej obsługi prawnej może budzić wątpliwości (…) Zawarcie przez zleceniodawcę aneksów do umowy (w szczególności nr (...) może być ewentualnie podstawą do wyrażenia poglądu o działaniu przez członków organu Spółki na jej szkodę (…) W ocenie ISP należy podważyć racjonalność poniesionych wydatków na nabycie niektórych pojazdów terenowych typu quad (…) Członkowie Zarządu, jako osoby zarządzające działalnością gospodarczą spółki, mogą w tym zakresie odpowiadać na zasadach określonych w art. 9 § 1 k.k.s. (…) Rozliczenia zagranicznych podróży służbowych nie zawierające stosownych opisów mogą zostać uznane za nienależycie dokumentujące określone wydatki (…) istnieje tu ryzyko odpowiedzialności karnej skarbowej (…) Po analizie umowy z dnia 3 października 2007 r. zawartej z Zakładami (...) SA należy uznać, że wymienione w treści opinii zobowiązania, które zaciągnęła Spółka są nieuzasadnione i nieracjonalne. W ocenie (...) nie można postawić jednoznacznej tezy o nierentowności analizowanych w toku badania kontraktów zawartych z Zakładami (...) SA, (...) Zarządem (...) w S. oraz Zakładami (...) S.A. (...) zwrócił jednak w toku badania uwagę na prezentowanie danych dotyczących trzech omawianych kontraktów (…) Wskazane działanie rodzi ryzyko odpowiedzialności karnej wynikające z przepisów Kodeksu Spółek Handlowych. Zarząd Spółki może w tym wypadku zostać pociągnięty do odpowiedzialności na zasadzie art. 587 §1 KSH (…)”.
Pismem z dnia 24 lipca 2008 roku spółka (...), reprezentowana przez prezesa zarządu A. M. (1), złożyła zawiadomienie o popełnieniu przez P. W. i T. M. przestępstw z art. 296 § 2 k.k. oraz 585 § 1 k.s.h. w zw. z art. 11 i 12 k.k.
Sąd Okręgowy ocenił za wiarygodne dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, a także zeznania świadków i powoda w zakresie, w którym były one istotne dla rozstrzygnięcia.
Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności rozstrzygnął, że pozwany A. M. (1) miał legitymację bierną do udziału w postępowaniu. Sąd w całości podzielił pogląd ukształtowany w orzecznictwie, że działanie w charakterze organu osoby prawnej nie zwalnia piastuna organu od osobistej odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych.
Sąd Okręgowy przypomniał, że art. 23 k.c. nie zawiera wyczerpującego katalogu dóbr osobistych, a jedynie wymienia przykładowe dobra podlegające ochronie. Nie budziło wątpliwości Sądu pierwszej instancji, że skoro dobra osobiste to pewne wartości niematerialne łączące się ściśle z jednostką ludzką, to oprócz wymienionych w art. 23 k.c., ochronie podlega też m.in. dobre imię, przy czym Sąd powołał się na wyroki Sądu Najwyższego z 29 października 1971 r., II CR 455/71, OSNCP 1972/4/77 i z 8 października 1987 r., II CR 269/87, OSNCP 1989/4/66. Powód domagał się ochrony z uwagi na naruszenie przez pozwanych jego czci, dobrego imienia, a także zaufania i wiarygodności potrzebnych do pełnienia funkcji członków organów spółek kapitałowych.
W okolicznościach sprawy Sąd Okręgowy uznał, że pozwani (...) Sp. z o.o. naruszyli dobra osobiste P. W. w postaci czci (dobrego imienia) oraz zaufania i wiarygodności potrzebnych do sprawowania funkcji w organach spółek kapitałowych. Dokonując oceny w tym przedmiocie Sąd zastosował kryteria obiektywne uwzględniając odczucia ogółu i powszechnie przyjmowane normy społeczne (Sąd odwołał się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, np. wyroku Sądu Najwyższego z 26 października 2001 r. z uzasadnieniem, V CKN 195/01). Zamieszczenie w sprawozdaniu spółki z działalności za rok obrotowy 2008 informacji dotyczących nieakceptowanych powszechnie – a co więcej, stanowiących czyny zabronione – działań P. W. w ramach wykonywania przez niego funkcji prezesa zarządu spółki N., miało niewątpliwie negatywny wpływ na jego dobre imię. Spowodowało to także naruszenie i podważenie wiarygodności powoda, w tym także podważenie jego kompetencji. Sąd Okręgowy zauważył, że cześć (dobre imię i godność) człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego. Naruszenie czci może więc nastąpić zarówno przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu osobistym, jak i przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu zawodowym. Informacje dotyczące działań powoda w stosunkach wewnętrznych spółki, jak również wobec podmiotów zewnętrznych, poddające w wątpliwość rzetelność, uczciwość i fakt przestrzegania przez niego prawa naruszyły dobre imię P. W.. W powszechnym odczuciu, osoby postępujące w sposób przypisany powodowi, są oceniane negatywnie.
Sąd Okręgowy wskazał, że art. 24 § 1 k.c. wprowadza domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych, zgodnie zaś z ogólną regułą art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ciężar udowodnienia braku bezprawności spoczywał zatem na stronie pozwanej. Bezprawnym jest każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających takie działanie.
Strona pozwana wywodziła, że sporządzając sprawozdanie z działalności spółki (...) za 2008 r. prezes A. M. (1) działał w ramach obowiązujących przepisów. W ocenie Sądu Okręgowego, pogląd ten zasługiwał na całkowitą aprobatę.
Sąd pierwszej instancji uznał, że prezes (...) Sp. z o.o. A. M. (1) przedkładając zgromadzeniu wspólników sprawozdanie zarządu z działalności spółki za rok obrotowy 2008, działał w oparciu o umocowanie prawne, jakie przewiduje art. 49 ust. 1 i 2 ustawy o rachunkowości. Sąd wskazał, że art. 49 ust. 2 ustawy wymienia elementy sprawozdania z działalności jedynie w sposób niewyczerpujący. Brak umieszczenia tam expressis verbis informacji o stanie postępowań sądowych, w tym karnych, dotyczących spółki, nie oznacza, że informacje takie nie mogły się w sprawozdaniu znaleźć, o ile tylko zarząd spółki uznał je za istotne. Sąd pierwszej instancji ocenił w rezultacie, że prezes zarządu (...) Sp. z o.o. A. M. (2) był uprawniony, aby przedstawić w sprawozdaniu z działalności prawdziwe informacje o toczących się postępowaniach sądowych dotyczących spółki. Zawarte w sprawozdaniu informacje były prawdziwe, bowiem w żadnym razie nie przesądzały o winie powoda P. W., lecz jedynie wskazywały na okoliczność złożenia do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przez niego przestępstwa w związku z uzasadnionym jego podejrzeniem. O istnieniu uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa świadczy fakt, że informacje o rzekomych nadużyciach powoda w okresie pełnienia funkcji prezesa zarządu pochodziły od fachowego podmiotu, który przeprowadził w spółce audyt. Nie miały przy tym znaczenia zdaniem Sądu Okręgowego zarzuty powoda odnoszące się do merytorycznej zasadności wniosków sformułowanych w raporcie z przeprowadzonego audytu. Nawet jeśli audyt został przeprowadzony nierzetelnie, to na jego podstawie zarząd spółki mógł powziąć uzasadnione podejrzenie popełnienia przez powoda przestępstw, jak i istniały podstawy dla skierowania do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Sąd pierwszej instancji nie dopatrzył się bezprawności w działaniu prezesa zarządu spółki N. A. M. (1) w postaci publicznego rozpowszechniania wiadomości z postępowania przygotowawczego, tj. czynu z art. 241 k.k., którego miał się dopuścić, umieszczając w sprawozdaniu z działalności informacje dotyczące podejrzenia popełnienia przez powoda przestępstwa. Dane zawarte w sprawozdaniu, chociaż niewątpliwie były przedmiotem postępowania przygotowawczego, to jednak nie pochodziły z tego postępowania, albowiem prezes zarządu spółki N. A. M. (1) uzyskał je w wyniku przeprowadzenia w spółce audytu, a następnie dane te znalazły się w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa złożonym przez samą spółkę. Nie popełnia przestępstwa z art. 241 k.k., kto ujawnia informacje znane mu z innego źródła niż z toczącego się postępowania.
Sąd pierwszej instancji podkreślił również, że niezależnie od tego, w którym roku obrotowym (2007 czy 2008) miały miejsce zachowania powoda, w stosunku do których wyrażane były podejrzenia o wypełnianie znamion przestępstw, to działania pozwanej spółki i jej prezesa w postaci zlecenia audytu wyspecjalizowanej kancelarii, a następnie skierowania zawiadomienia o popełnieniu przestępstw, miały miejsce w roku 2008, więc w tym, którego dotyczyło sprawozdanie.
Sąd Okręgowy podsumował, że prezes (...) Sp. z o.o. umieszczając kwestionowane przez powoda informacje w sprawozdaniu zarządu spółki z działalności za rok 2008 r. działał w granicach swoich uprawnień, co nie może skutkować odpowiedzialnością za naruszenie dóbr osobistych P. W..
Sąd pierwszej instancji ocenił również, że nie miało miejsca naruszenie dóbr osobistych powoda poprzez wadliwe jego zdaniem zaniechanie wezwania go na zwyczajne zgromadzenie wspólników w roku 2008 oraz odmowę udzielenia mu absolutorium. O ile uważał, że tryb przyjmowania oraz treść uchwały o odmowie udzielenia mu absolutorium za część 2008 r. godziły w jego prawa i interesy, to miał stosowne instrumenty prawne, aby temu przeciwdziałać. Miał bowiem możliwość zaskarżenia uchwał zgromadzenia wspólników w trybie art. 249-254 k.s.h., do czego zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa był legitymowany.
Mając na uwadze wskazane argumenty, Sąd Okręgowy powództwo oddalił.
Na podstawie art. 98 k.p.c. obciążył powoda poniesionymi przez pozwanych kosztami procesu w całości, w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty poniesione przez pozwanych w sprawie złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwotach 2.400 zł i 360 zł na podstawie § 6 pkt 5 i § 11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. (Dz.U. nr 163, poz. 1348 ze zm.).
Apelację od wyroku wniósł powód, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę przez uwzględnienie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Powód zarzucił w pierwszej kolejności:
naruszenie art. 30 Konstytucji, nakazującego ochronę dóbr osobistych obywateli Polski, oraz wyrażonego w art. 47 Konstytucji prawa każdej jednostki do ochrony prawnej życia prywatnego, czci i dobrego imienia,
naruszenie art. 11 1 k.p., zobowiązującego pracodawcę do poszanowania godności pracownika i obarczającego go odpowiedzialnością za jej naruszenie,
mający wpływ na treść wyroku błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na uznaniu, że strona pozwana wykazała, iż jej działanie nie nosiło cech bezprawności, czym Sąd naruszył art. 5 i 24 § 1 k.c. oraz art. 49 ustawy o rachunkowości.
W dalszej części apelacji wskazano również na naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie, że w dacie orzekania nie było przesłanek do uznania, że powód działał na szkodę Spółki oraz 233 § 1 i 328 § 2 k.p.c. zwłaszcza przez pominięcie kwestii długoletniego konfliktu osobistego między powodem a pozwanym. Podniesiono także naruszenie art. 234 k.p.c. przez pominięcie domniemania wynikającego z art. 24 § 1 k.c.
Powód wniósł jednocześnie o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania nią wywołanego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja była bezzasadna, gdyż podniesione w niej zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie, a w postępowaniu i orzeczeniu Sądu Okręgowego nie stwierdzono uchybień, które należałoby wziąć pod uwagę z urzędu i które mogłyby prowadzić do wydania rozstrzygnięcia odmiennej treści.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje jako własne ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji. Nie były one źródłem kontrowersji między stronami. Powód w istocie zarzucał skarżonemu orzeczeniu naruszenie przepisów prawa, gdyż – wbrew literalnemu sformułowaniu – tego dotyczy również trzeci zarzut apelacji. Twierdził również, że Sąd pierwszej instancji niezasadnie zaniechał istotnych jego zdaniem ustaleń faktycznych. Rozważania prawne sądu pierwszej instancji zawarte w uzasadnieniu wyroku zasługują jednak na pełną aprobatę. Dotyczy to zwłaszcza określenia okoliczności faktycznych potrzebnych dla wydania rozstrzygnięcia.
W szczególności w pełni trafnie Sąd Okręgowy przedstawił konstrukcyjne zasady ochrony dóbr osobistych. Udzielenie tej ochrony jest uzależnione od spełnienia dwóch przesłanek – naruszenia dobra osobistego oraz bezprawności tego zachowania. W przypadku żądania dotyczącego udzielenia ochrony majątkowej, to jest zasądzenia zadośćuczynienia, wyrażane są rozbieżne poglądy dotyczące konieczności wystąpienia kolejnej przesłanki w postaci zawinienia. Jednak także w tym zakresie pozostaje rzeczą oczywistą i niesporną, że trzeba wymagać dwóch przesłanek poprzednio wymienionych.
Zasadnie Sąd pierwszej instancji stwierdził, że w sprawozdaniu z działalności pozwanej Spółki za 2008 rok znalazły się fragmenty, które stawiają powoda w złym świetle. Niewątpliwie dla osoby zawodowo zajmującej się zarządzaniem podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą wzmianki o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na narażeniu czy wręcz spowodowaniu szkody po stronie Spółki niosły ze sobą element negatywnej charakterystyki. Zgodzić się trzeba z powodem, że tego rodzaju stwierdzenia mogły narazić go na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania dotychczasowego zajęcia, a w dalszej konsekwencji utrudnić znalezienie zatrudnienia. O ile informacja o prawdopodobnym popełnieniu przestępstwa stawia każdego człowieka w złym świetle, o tyle skutek taki jest szczególnie mocno widoczny w przypadku osoby, której ze względu na rodzaj wykonywanej pracy wiążący się z samodzielnym podejmowaniem decyzji o daleko idących skutkach potrzebne jest znaczne zaufanie obejmujące tak fachowość, jak i uczciwość, zwłaszcza gdy domniemany czyn wiąże się właśnie z działalnością zawodową. Niewątpliwie zatem naruszono dobro osobiste powoda w postaci jego czci i słusznie stwierdził to Sąd Okręgowy nie negując również znaczenia zaistniałej sytuacji dla powoda i jego pozycji zawodowej.
Znaczenie zaistniałej sytuacji dla powoda nie zwalniało jednak z obowiązku zbadania kolejnej przesłanki zasadności żądania. Nawet najdalej idące naruszenie dobra osobistego nie może być źródłem jakichkolwiek roszczeń, jeżeli nie było bezprawne.
Zgodzić się również trzeba ze stwierdzeniem Sądu pierwszej instancji, iż w ustalonym stanie faktycznym nie można mówić o bezprawności działania pozwanych. Istotnie bezprawność naruszenia dobra osobistego domniemuje się na zasadzie art. 24 § 1 k.c., jednak nie oznacza to, że domniemanie to w konkretnym przypadku nie może zostać obalone. Nie ulega również kontrowersji, że jednym z podstawowych przypadków wyłączenia bezprawności naruszenia dobra osobistego jest działanie osoby dopuszczającej się naruszenia w ramach jej uprawnień.
Sąd Okręgowy nie naruszył więc art. 234 k.p.c., skoro dostrzegł i uwzględnił istnienie domniemania bezprawności naruszenia dobra osobistego. Trafnie ocenił, iż jest to domniemanie wzruszalne i dokonał analizy czy zachodzą przesłanki do uznania, że zostało ono obalone.
Istotą apelacji powoda było twierdzenie, że zamieszczenie w sprawozdaniu z działalności (...) sp. z o.o. za 2008 rok informacji o postępowaniu przygotowawczym toczącym się w sprawie nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków członków zarządu spółki, w tym P. W., naruszało jego dobra osobiste w sposób bezprawny. Jest to stanowisko błędne.
Zgodnie z art. 49 ust. 1 ustawy o rachunkowości (Dz. U. z 2013 r., poz. 330) w przypadku spółek kapitałowych kierownik jednostki sporządza, wraz z rocznym sprawozdaniem finansowym, sprawozdanie z działalności jednostki. Rozpatrzenie takiego sprawozdania jest przedmiotem zwyczajnego zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na podstawie art. 231 § 2 pkt 1 k.s.h. Artykuł 49 ust. 2 ustawy o rachunkowości wskazuje, że sprawozdanie z działalności jednostki powinno obejmować istotne informacje o stanie majątkowym i sytuacji finansowej, w tym ocenę uzyskiwanych efektów oraz wskazanie czynników ryzyka i opis zagrożeń. Przepis ten zawiera również przykładowy katalog informacji podlegających zawarciu w sprawozdaniu z działalności, w pkt 1 wymieniając m.in. informacje o zdarzeniach istotnie wpływających na działalność jednostki, jakie nastąpiły w roku obrotowym, a także po jego zakończeniu, do dnia zatwierdzenia sprawozdania finansowego. Takie ujęcie omawianego przepisu z jednej strony ukierunkowuje sprawozdanie na aspekty majątkowe i finansowe działalności jednostki, z drugiej jednak nakazuje uwzględniać wszelkie czynniki o istotnym znaczeniu, które wpłynęły w roku obrotowym bądź po jego zakończeniu na te sfery działalności jednostki. Katalog przykładowych informacji wskazanych w art. 49 ust. 2 ustawy o rachunkowości ma charakter otwarty.
Na pytanie o relewantność informacji o toczącym się postępowaniu przygotowawczym w sprawie nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków członków zarządu spółki dla sprawozdania z działalności jednostki w świetle regulacji art. 49 ust. 2 ustawy o rachunkowości, należy odpowiedzieć twierdząco. Trzeba przypomnieć, że konsekwencją zachowań będących przedmiotem postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Żoliborz w Warszawie miało być wyrządzenie spółce szkody, m.in. poprzez zawarcie aneksów nr (...) do umowy o stałej obsłudze prawnej z Kancelarią Radców Prawnych (...) s.c., zakup pojazdów typu quad, zawarcie umowy z Zakładami (...) S.A. W zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa spółka oceniła poniesioną przez siebie szkodę w wyniku wskazanych zdarzeń na co najmniej 500.000 zł. Informacja o prowadzonym postępowaniu przygotowawczym w tym przedmiocie jest zatem informacją istotną z punktu widzenia stosunków majątkowych spółki i jej sytuacji finansowej. Istotność tej informacji polega również na tym, że w toku postępowania karnego możliwe jest dochodzenie naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody (art. 46 § 1 k.k.). Oczywiste jest zatem, że wynik prowadzonego postępowania przygotowawczego mógł mieć znaczenie także dla przyszłej sytuacji finansowej i majątkowej (...) sp. z o.o.
Warta podkreślenia jest również okoliczność, że impulsem do wystąpienia z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa były wyniki audytu podatkowego przeprowadzonego w spółce przez Instytut Studiów (...) sp. z o.o., które wskazywały na możliwość nieprawidłowości w działaniach zarządu spółki przy zawieraniu określonych umów. Wnioski z audytu podatkowego zostały szeroko opisane w sprawozdaniu z działalności spółki. Z tej perspektywy umieszczenie w sprawozdaniu informacji o toczącym się postępowaniu przygotowawczym stanowiło również dopełnienie narracji dotyczącej tego wątku. Było pożądane dla pełności sprawozdania z działalności spółki, wskazywało bowiem, jakie działania zostały podjęte w związku z wykrytymi nieprawidłowościami.
Podkreślić należy, że występując z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, Spółka działała w oparciu o konkluzje audytu podatkowego, przygotowanego przez niezależny podmiot profesjonalnie świadczący tego rodzaju usługi. Zarząd Spółki wszedłszy w posiadanie informacji o nieprawidłowościach w działalności poprzedniego zarządu Spółki, zobowiązany był wręcz powiadomić o nich organy ścigania, co w niniejszej sprawie nastąpiło. Nie można wątpić, że zaniechanie tych działań narażałoby nowy zarząd na ewentualną odpowiedzialność korporacyjną, cywilną czy wręcz karną.
Zdaniem Sądu prawidłowość postępowania zarządu Spółki w związku ze sporządzeniem informacji o jej działalności odnosi się w całej rozciągłości do sposobu przedstawienia informacji o toczącym się postępowaniu przygotowawczym. Informacje te zostały przedstawione tak, jak w zawiadomieniu o przestępstwie, a zatem dokonano ich opisu na podstawie wniosków audytu podatkowego. Informacje zawarte w sprawozdaniu sporządzono z poszanowaniem zasady domniemania niewinności – wskazano na prowadzenie postępowania przygotowawczego w formie śledztwa, co w żaden sposób nie przesądzało o istnieniu przestępstwa ani tym bardziej o winie P. W.. W szczególności stwierdzono w zgodzie z rzeczywistością, że śledztwo toczyło się „w sprawie”, co wskazywało na brak postawienia kogokolwiek w stan podejrzenia. Ponadto, w różnych miejscach sprawozdania mowa była o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a nie o popełnieniu przestępstwa.
W tym kontekście nie można było również wątpić, iż złożenie zawiadomienia i w konsekwencji zawarcie informacji o tym w sprawozdaniu rocznym, było rzeczywistym, a nie tylko pozornym wykonywaniem własnych uprawnień i obowiązków. Oczywiście nie uchylałoby bezprawności działanie podjęte tylko formalnie w ramach uprawnienia, z pełną świadomością, że faktycznie ono nie służy, a istniejące okoliczności stanowią jedynie o pozorach jego istnienia. W realiach sprawy chodziłoby o ocenę, czy istotnie występowało podejrzenie popełnienia przestępstwa na szkodę Spółki. Na takie pytanie niewątpliwie należało odpowiedzieć pozytywnie. Nowy zarząd dysponował opracowaniem profesjonalnego podmiotu, który wyliczał szereg domniemanych nieprawidłowości w działalności poprzednich władz uzasadniając jednocześnie formułowane zastrzeżenia z odwołaniem do konkretnych faktów i materiałów źródłowych. Było to niewątpliwie wystarczające do powzięcia rzeczywistego podejrzenia popełnienia przestępstwa. Nie można było z kolei przed nowym zarządem stawiać wymagania dogłębnego i definitywnego przesądzenia czy przestępstwo miało miejsce. Wystarczające do podjęcia dalszych kroków było samo istnienie jego podejrzenia, o ile było ono obiektywnie uzasadnione, a co do tego nie można mieć wątpliwości.
Nie miała tu przeważającego znaczenia powoływana przez powoda treść opinii biegłego rewidenta z badania sprawozdania Spółki za 2008 rok. Zastrzeżono w niej wyraźnie, że nie było przedmiotem badania ustalenie i wyjaśnienie zdarzeń, które mogłyby – gdyby wystąpiły – stanowić podstawę do wszczęcia postępowania karnego (k.67).
Te same argumenty stanowią skuteczną przeciwwagę dla odwoływania się do ostatecznego sposobu zakończenia postępowania karnego. O bezprawności zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie przesądza umorzenie postępowania karnego. Postanowienie takiej treści organ wydaje po ustaleniu, że do przestępstwa nie doszło, co nie przekreśla możliwości zasadnego twierdzenia, iż wcześniej zachodziło podejrzenie, że czyn taki miał miejsce. Jest to o tyle istotne, że w sprawie nie chodziło o dopuszczenie się określonych zachowań, które nie były sporne, lecz o ocenę ich znaczenia dla interesów zarządzanej Spółki. Należy jednocześnie zauważyć, że nie doszło do odmowy wszczęcia postępowania przygotowawczego, obejmowało ono uzyskanie opinii biegłego, następnie zostało na nowo podjęte, z kolei jedno z postanowień o jego umorzeniu uchylono po rozpoznaniu zażalenia Spółki występującej w charakterze pokrzywdzonego. Wynika z tego, że podejrzenie popełnienia przestępstwa było uzasadnione i nie stanowiło oskarżenia bez pokrycia niezależnie od tego, że postępowanie karne nie owocowało skazaniem, czy nawet wniesieniem aktu oskarżenia.
Jednocześnie oznacza to, że rozstrzygnięcie niniejszej sprawy nie wymagało badania czy działania powoda jako członka zarządu Spółki były wadliwe. Wystarczające było stwierdzenie, że na podstawie materiału, jakim dysponował pozwany, jako nowy prezes zarządu mógł on powziąć takie podejrzenie, a następnie zakomunikować je organom ścigania.
Powyższe uwagi dotyczą w pierwszym rzędzie samego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podczas, gdy powód naruszenia dobra osobistego upatrywał bardziej w treści sprawozdania z działalności Spółki w 2008 roku. Należy przypomnieć, że w sprawozdaniu tym znalazły się informacje o zawiadomieniu Prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z opisem tych domniemanych czynów. Tym bardziej więc nie można mówić o bezprawności naruszenia czci skoro zawiadomienie było wyrazem realnego przeświadczenia o możliwości zaistnienia czynów zabronionych, które miało obiektywne podstawy. W konsekwencji informacja zawarta w sprawozdaniu nie była więc również ze strony nowych władz Spółki nadużyciem polegającym na wykorzystaniu w celu oczernienia powoda sytuacji obejmującej zawiadomienie organów ścigania o czynach, których brak przestępności był subiektywnie i obiektywnie czytelny. Należy jeszcze dodać, że w okresie opracowania i przyjęcia sprawozdania postępowanie karne nie było jeszcze zakończone, choćby nieprawomocnie.
Nie był więc również zasadny zarzut naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie, że w dacie wyrokowania nie było przesłanek do uznania, że powód działał na szkodę Spółki. Ocena taka była zbędna dla rozstrzygnięcia postępowania i słusznie Sąd Okręgowy się nią nie zajmował. Bezprawność należało ocenić według sytuacji z okresu działania i tak to uczyniono. Podobnie bezzasadny był zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. przez pominięcie konfliktu osobistego między stronami, gdyż okoliczność ta pozostawała bez znaczenia dla wyniku procesu. To samo dotyczy zaniechania badania i dokonania oceny czy istotnie czynności powoda były niekorzystne dla Spółki.
Ponowne zamieszczenie wzmianki o postępowaniu karnym w jednym ze sprawozdaniu w kolejnych latach także nie może mieć znaczenia dla wyniku sprawy. Zdarzenie to miało miejsce, kiedy postępowanie przygotowawcze zostało na nowo podjęte, a więc informacja w sprawozdaniu była prawdziwa. Nadto powód do faktu tego nie odnosił się w swym żądaniu, co wynika jednoznacznie z treści oświadczenia, które mieliby złożyć pozwani.
Podsumowując przeprowadzone wyżej rozważania, należy uznać, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, iż doszło do naruszenia dóbr osobistych P. W., lecz naruszenie to nie było bezprawne. Ocena ta wynika z analizy przepisów, w szczególności ustawy o rachunkowości, która nakłada na spółki kapitałowe i ich zarządy obowiązek sporządzania corocznych sprawozdań oraz precyzuje, co powinno się nich znaleźć. Treść sprawozdania (...) sp. z o.o. za 2008 rok słusznie została oceniona przez Sąd Okręgowy jako prawidłowa.
Bezzasadne są zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 30 i 47 Konstytucji, a także art. 11 1 k.p. Przepisy te rzeczywiście dotyczą problematyki ochrony dóbr osobistych, jednak nie wynika z nich w żadnym razie, iż ma to być ochrona przed działaniem zgodnym z prawem. Nie podważają one zatem reguły wynikającej z art. 24 § 1 k.c. W szczególności nie został dotąd wypowiedziany pogląd o niezgodności rozwiązania objętego ostatnio powołanym przepisem z Konstytucją. Zasadą jest natomiast spójność porządku prawnego. Skoro więc określone przepisy dozwalają czy wręcz nakazują pewne działania, to nie mogą one być jednocześnie kwestionowane z odwołaniem do innych unormowań. Oznacza to również, że ochrona dotycząca dóbr prawnych, nawet wymienionych w Konstytucji, nie ma charakteru bezwzględnego i bezwyjątkowego.
Niezależnie od przeprowadzonych rozważań, dodać należy, że nie mogło zostać uwzględnione żądanie zobowiązania pozwanej (...) Sp. z o.o. do złożenia do akt rejestrowych spółki oświadczenia określonej treści. Zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym (Dz. U. z 2013 r., poz. 1203) dla podmiotu wpisanego do Rejestru prowadzi się odrębne akta rejestrowe obejmujące w szczególności dokumenty stanowiące podstawę wpisu. Nie został określony wyczerpujący katalog tych dokumentów, jednakże obowiązek lub powinność złożenia dokumentów do akt rejestrowych wynikać może wyłącznie z przepisów szczególnych. Przepisy te znajdują się w różnych aktach prawnych. Pamiętać należy, że jest to zbiór prowadzony urzędowo i jego zadaniem jest dokumentacja wyłącznie określonych zdarzeń prawnych. Niedopuszczalne byłoby przyjęcie, że każdy podmiot wpisany do KRS ma możliwość umieszczania w aktach rejestrowych dowolnych dokumentów. Możliwość taka nie może wynikać również z orzeczenia sądu nie dotyczącego zdarzeń podlegających takiej dokumentacji. Poza tym, że mogłoby to prowadzić do bałaganu w aktach rejestrowych, dowolność w składaniu dokumentów mogłaby zaburzyć istotę akt rejestrowych jako zbioru dokumentów o zasadniczym znaczeniu dla działalności wpisanego do rejestru podmiotu.
Trwałe pozostawanie w aktach rejestrowych sprawozdania z działalności Spółki za 2008 rok ze wzmianką o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie może uzasadniać tutaj przyjęcia rozwiązania odmiennej treści, gdyż możliwość taka nie wynika z przepisu prawa. Podobnie opisana okoliczność nie daje podstawy do odstąpienia od wymagania przesłanki bezprawności jako warunku uwzględnienia powództwa o ochronę dóbr osobistych.
Słusznie zatem Sąd Okręgowy oddalił powództwo. Z tych przyczyn orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c. o oddaleniu apelacji.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z 391 § 1 k.p.c., obciążając obowiązkiem zwrotu kosztów procesu powoda jako stronę przegrywającą sprawę. Na koszty poniesione przez pozwanych złożyły się koszty zastępstwa procesowego w wysokości łącznej 2.070,- zł, przy czym kwota 1.800,- zł wynika z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461), natomiast kwota 270,- zł z § 11 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia, w obu przypadkach z uwzględnieniem § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia. Ostatecznie Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanych kwoty po 1.035,- zł, gdyż brak było podstaw do zasądzenia kosztów procesu solidarnie na rzecz obu pozwanych.