Sygn. akt VIII GC 409/12
W dniu 29 grudnia 2011 r. powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (dalej: (...) sp. z o.o. w W.) wniosła pozew przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowo-akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...) sp. z o.o. S.K.A. w W.), żądając zasądzenia kwoty 24 750,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego wedle norm przypisanych. Powódka podała w uzasadnieniu, iż w dniu 11 sierpnia 2008 r. zawarła z pozwaną umowę, której przedmiotem były okresowe wyceny nieruchomości gruntowej zabudowanej Centrum Handlowo-Usługowe (...) w O. przy Al. (...). Umowa ta została zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 2011 r. Powódka wskazała, iż dochodzona pozwem kwota 24 750,00 zł jest to szkoda w postaci korzyści, które powódka by osiągnęła, gdyby umowa została należycie wykonana przez pozwaną.
W dniu 19 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. Sąd Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie VIII GNc 123/12, orzekający zgodnie z żądaniem pozwu (nakaz zapłaty k.65).
Sprzeciwem wniesionym w dniu 17 lipca 2012 r. pozwana zaskarżyła powyższy nakaz w całości oraz wniosła o oddalenie powództwa (sprzeciw k. 78 – 81).
Pozwana zakwestionowała żądanie pozwu zarówno co do zasady, jak i do samej kwoty. W ocenie pozwanej brak jest podstaw do odpowiedzialności kontraktowej pozwanej ze względu na brak cechy bezprawności, jak również adekwatnego związku przyczynowo skutkowego między działaniem powódki a powstałą szkodą. Pozwana wskazała, iż w niniejszej sprawie strony łączyła umowa o świadczenie usług. W konsekwencji pozwana miała prawo, jak podniosła, do zakończenia łączącego strony stosunku zobowiązaniowego o charakterze terminowym. Decyzja pozwanej w przedmiocie zakończenia trwania stosunku obligacyjnego była według niej usprawiedliwiona ważnymi powodami, tzn. odwołaniem z dniem 5 sierpnia 2011 r. przez Zarząd i Radę NadzorcząB. W. T. F. I. S.A. osób wchodzących w skład zespołu rzeczoznawców. Odwołanie rzeczoznawców dokonujących wyceny było bezpośrednią, ale nie jedyną według pozwanej, przyczyną. Pozwana powołała się na konieczność zachowania świeżego spojrzenia oraz naruszonej więzi zaufania. Pozwana wskazała, iż nawet gdyby umowę łączącą strony zakwalifikować jako umowę o dzieło to zgodnie z treścią art. 644 k.c. zamawiający, który odstępuje od umowy, winien zapłacić umówione wynagrodzenie, pomniejszono o to, co przyjmujący zaoszczędził nie kończąc dzieła. W ocenie pozwanej wyliczenia powódki w zakresie wysokości szkody są niewiarygodne. Pozwana wskazała, iż powódka mogła natychmiast ograniczyć koszty osobowe oraz inne koszty, związane ze świadczonymi usługami.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
(...) sp. z o.o. w W. pozostawała od 2004 r. z (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. w stałych stosunkach gospodarczych, których przedmiotem było sporządzanie okresowych wycen nieruchomości posiadanych przez spółki celowe obu funduszy nieruchomości: (...) działającego na podstawie Statutu Funduszu Inwestycyjnego (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty oraz (...) 2 (...) działającego na podstawie Statutu Funduszu Inwestycyjnego (...) 2 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Fundusze te były udziałowcami (...) sp. z o.o., będącej (...) sp. z o.o. S.K.A. w W.. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. podjęła współpracę z (...) sp. z o.o. w W. ze względu na wygrany przez (...) sp. z o.o. w W. przetarg. Początkowo współpraca polegała na systematycznym podpisywaniu umów i zlecaniu pojedynczych wycen na podstawie pojedynczych umów.
Dowód: odpis aktualny z (...) sp. z o.o. w W. k. 17-18; odpis aktualny z (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. k. 19-20; odpis aktualny z (...) sp. z o.o. w W. k. 21-22; Statut Funduszu Inwestycyjnego (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty k. 151-152; Statut Funduszu Inwestycyjnego (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty k. 158-222; zeznania świadka Ł. M. k. 598-600
Skład zespołu rzeczoznawców majątkowych zajmujących się wyceną oraz aktualizacją wyceny nieruchomości ulegał zmianom, które poprzedzało podjęcie uchwały przez Radę Nadzorczą (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. oraz sporządzenie aneksu do umowy łączącej strony. Wraz z rozwojem Funduszu dodawano nowych rzeczoznawców. Decyzje w tej sprawie podejmowała Rada Nadzorcza (...). W dniu 9 sierpnia 2004 r. Rada Nadzorcza podjęła uchwałę nr 4/2004, na której podstawie powołano w skład zespołu rzeczoznawców: K. G. (1), M. M. (1), W. B.
Dowód: uchwała nr 4/2004 z dnia 9 sierpnia 2004 r. k. 153; zeznania strony pozwanej A. P. k. 354-355; zeznania świadka Ł. M. k. 598-600
W korespondencji mailowej z dnia 22 lipca 2005 r. A. J. będąca Dyrektorem Inwestycyjnym Funduszu (...) zwróciła się do (...) sp. z o.o. w W. o przedstawienie nowych członków zespołu celem ich powołania przez radę nadzorczą (...). Poproszono również o podpisanie sporządzonych wycen jeszcze przez M. M. (1).
Dowód: korespondencja mailowa z dnia 22 lipca 2005 r. k. 44
W dniu 5 sierpnia 2005 r. M. M. (1) złożyła rezygnację z funkcji członka Zespołu (...) funduszu (...).
Dowód: rezygnacja z dnia 5 sierpnia 2005 r. k. 46
W korespondencji mailowej z dnia 29 sierpnia 2005 r. A. J. podziękowała (...) sp. z o.o. w W. za dotychczasowe sprawne wykonywanie wycen. Wskazała jednocześnie, iż rezygnacje i nowe nominacje członków zespołu rzeczoznawców zostały przyjęte do informacji, ale formalnie mogą być podpisane dopiero w dniu 5 września. W związku z tym poproszono, aby wszelkie wyceny na datę do 5 września były wykonywane przez zespół w dotychczasowym składzie, nowy zespół miał rozpocząć formalnie działalność od 5 września 2005 r.
Dowód: korespondencja mailowa z dnia 29 sierpnia 2005 r. k. 45
W dniu 5 września 2005 r. Rada Nadzorcza (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. podjęła uchwałę, na podstawie której odwołano z funkcji członka zespołu (...) oraz powołano do składu zespołu rzeczoznawców funduszu B. K. oraz A. D..
Dowód: uchwała Rady Nadzorczej k. 154
W dniu 10 grudnia 2007 r. Rada Nadzorcza (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. podjęła uchwałę, na podstawie której powołano E. N..
Dowód: uchwała Rady Nadzorczej k. 155
Jako że zlecanie pojedynczych wycen na podstawie pojedynczych umów było czasochłonne, podjęto decyzję o podpisaniu umowy o współpracę na dłuższy termin. W dniu 11 sierpnia 2008 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. zwaną Zleceniodawcą a (...) sp. z o.o. w W. zwaną Zleceniobiorcą została zawarta umowa o dzieło. Przedmiotem umowy było wykonywanie okresowych wycen nieruchomości gruntowej zabudowanej Centrum Handlowo – Usługowe (...) w O., przy ul. (...) zwanej Nieruchomością (§1.1 umowy). Zleceniodawca powierzył również Zleceniobiorcy przygotowanie aktualizacji wycen (...) (§1.3 umowy). Zleceniodawca mógł zlecić Zleceniobiorcy przygotowanie streszczenia wyceny i aktualizacji na piśmie w języki angielskim w dwóch egzemplarzach podpisanych przez osoby umocowane do reprezentowania Zleceniobiorcy. W § 2.1 umowy wskazano, iż celem wycen i aktualizacji wycen nieruchomości jest określenie jej wartości dla wewnętrznych potrzeb Zleceniodawcy, w tym w szczególności dla potrzeb określenia aktualnej wartości aktywów netto funduszy (...). Zgodnie z § 3.1 umowy Zleceniodawca zobowiązał się dostarczyć Zleceniodawcy opinię o wartości (...): pełna wycena – 2 razy w roku w drugim i czwartym kwartale oraz aktualizacja wyceny – 2 razy w roku w pierwszym i trzecim kwartale w trakcie trwania umowy. Każdorazowo Zleceniobiorca zobowiązał się przekazać Zleceniodawcy opinię o wartości (...) w formie operatu szacunkowego zgodnie z zasadami określonymi w § 2, na piśmie w języku polskim w jednym egzemplarzu podpisanym przez osoby umocowane do reprezentowania Zleceniobiorcy oraz rzeczoznawców majątkowych wskazanych w § 7 oraz w wersji elektronicznej (§3.2 umowy). Z tytułu sporządzenia wyceny, Zleceniodawca każdorazowo wypłacał Zleceniobiorcy wynagrodzenie w kwocie 14,000 zł plus VAT 22% (§4.1 umowy). Z tytułu sporządzenia aktualizacji wyceny, Zleceniodawca każdorazowo wypłacał Zleceniobiorcy wynagrodzenie w kwocie 8 400,00 zł plus VAT 22% (§4.2 umowy) oraz z tytułu sporządzenia streszczenia wyceny i aktualizacji wyceny, Zleceniodawca każdorazowo wypłacał Zleceniobiorcy wynagrodzenie w kwocie 1 700,00 zł (§4.3 umowy). W §7 umowy postanowiono, iż wycena oraz aktualizacja wyceny zostanie sporządzona przez trzech dowolnych (według uznania Zleceniobiorcy) uprawnionych rzeczoznawców majątkowych z zespołu w składzie: K. G. (2), A. D., B. K., E. N., W. B.. Umowa została zawarta zgodnie z § 10 na czas określony 2 lat od daty podpisania umowy. Wszelkie zmiany umowy wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Wyceny przedmiotowej nieruchomości były sporządzane przez K. G. (2), M. M. (2) oraz trzeciego rzeczoznawcę, który ulegał zmianie. Zespół rzeczoznawców składał się z trzech osób po to aby zapewnić obiektywizm. M. M. (2) był zatrudniony na podstawie umowy o pracę i nie otrzymywał dodatkowego wynagrodzenia za wykonaną wycenę. Korzystano również z pomocy subkontraktorów, którzy otrzymywali wynagrodzenie na podstawie umowy o dzieło w postaci z góry określonych ryczałtowych kwot za każdą wycenę. W tym okresie były to dwie osoby. Kwoty te różniły się od osoby, która dokonywała wyceny. W przygotowaniu opinii uczestniczyły również osoby zatrudnione w administracji, które sporządzały dokument. Sporządzenie operatu szacunkowo zajmowało około trzech dni pracy, tzn. osiem godzin dziennie. Aktualizacja wyceny nieruchomości zajmowała około połowy wyżej wymienionego czasu, czyli półtora dnia. Następnie wyceny były analizowane przez rzeczoznawców majątkowych (...) sp. z o.o. w W. Ł. M. oraz A. J. oraz przez firmy audytorskie. Następnie wyceny trafiały do depozytariusza, którym był (...) Bank (...), który także weryfikował wyceny i po weryfikacji przedstawiał pisemną opinię o wycenie. Nigdy nie zakwestionował poprawności wyceny.
Dowód: umowa z dnia 11 sierpnia 2008 r. k. 23-24; odpis zwykły księgi wieczystej numer (...) k. 29-36; ; odpis zwykły księgi wieczystej numer (...) k. 37-43; zeznania świadka M. M. (2) k. 379-381; zeznania strony powodowej K. G. (2) k. 352-353; zeznania świadka J. M. (1) k. 436-439; zeznania świadka Ł. M. k. 598-600
W okresie obowiązywania umowy każda ze sporządzonych przez (...) sp. z o.o. w W. wycen była weryfikowana przez rzeczoznawcę majątkowego J. F. wyznaczonego przez (...) sp. z o.o. S.K.A. w W.. Dotyczyła ona obliczeń, badań rynku, założeń wyceny oraz zgodności ze stanem faktycznym opisów. W jednej z opinii weryfikacyjnej z dnia 7 lutego 2011 r. operatu sporządzonego w dacie 14 listopada 2011 r., rzeczoznawca J. F. stwierdził w pkt IX dotyczącym oceny poprawności przeprowadzonych kalkulacji i wyniku końcowego wyceny, iż kalkulacja została przeprowadzona w oparciu o poprawne, powszechnie stosowane procedury, prezentacja obliczeń jest przejrzysta, a procedura obliczeń jest zgodna z obowiązującym prawem i standardami zawodowymi rzeczoznawców majątkowych. W ocenie rzeczoznawcy weryfikowany operat i określona w nim wartość nieruchomości mogą zostać uznane za wykonane i obliczone zgodnie z przepisami prawa, standardami zawodowymi rzeczoznawców majątkowych oraz statutem funduszu. W innej opinii weryfikacyjnej z dnia 4 maja 2011 r. operatu sporządzonego w dacie 26 kwietnia 2011 r. rzeczoznawca J. F. zawarł te same wnioski.
(...) sp. z o.o. S.K.A. w W. była następnie przez (...) Bank (...) S.A. informowana o wynikach weryfikacji. W piśmie z dnia 17 czerwca 2011 r. (...) Bank (...) S.A. powiadomiła (...) sp. z o.o. S.K.A. w W., iż rzeczoznawca potwierdził prawidłowość wyceny. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. wielokrotnie podkreślała rzetelność wykonywanych przez (...) sp. z o.o. w W. wycen, nie zgłaszała zastrzeżeń co do jakości prac oraz braku obiektywizmu. Współpraca układała się bardzo dobrze, sprawnie, bez komplikacji, wszystkie wyceny zostały sporządzone prawidłowo.
Dowód: opinia weryfikacyjna operatu z dnia 7 lutego 2011 r. k. 319-335; opinia weryfikacyjna operatu z dnia 4 maja 2011 r. k. 336-351; pismo z dnia 17 czerwca 2011 r. k. 352; zeznania świadka M. M. (2) k. 379-381;; zeznania świadka W. R. k. 381-384; zeznania świadka Ł. M. k. 598-600; zeznania strony powodowej K. G. (2) k. 600-601
W dniu 4 września 2008 r. Rada Nadzorcza (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. podjęła uchwałę, na podstawie której powołano do składu zespołu (...).
Dowód: uchwała Rady Nadzorczej k. 156
W dniu 5 września 2008 r. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. zwana Zleceniodawcą oraz (...) sp. z o.o. w W. zwana Zleceniobiorcą podpisały aneks nr (...) do umowy o dzieło zawartej w dniu 11 sierpnia 2008 r. Tym samym § 7 umowy otrzymał nowe brzmienie, zgodnie z którym: Wycena oraz aktualizacja wyceny zostanie sporządzona przez trzech dowolnych (według uznania Zleceniobiorcy) uprawnionych rzeczoznawców majątkowych z zespołu w składzie: K. G. (2), A. D., B. K., E. N., W. B., B. H..
Dowód: aneks nr (...) k. 25
W dniu 26 czerwca 2009 r. Rada Nadzorcza (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. podjęła uchwałę, na podstawie której powołano do składu zespołu (...).
Dowód: uchwała Rady Nadzorczej k. 157
W dniu 28 października 2009 r. Dyrektor Zarządzający funduszy (...) oraz (...) 2 (...) wystawił list referencyjny dla (...) sp. z o.o. w W., w którym potwierdził, że rzeczoznawcy (...) sp. z o.o. w W. sporządzają okresowe wyceny nieruchomości posiadane przez spółki celowe obu funduszy od roku 2004. Podkreślono, iż wyceny nieruchomości spełniają oczekiwania, są przygotowywane w sposób profesjonalny, dostarczane terminowo, a ponadto dodatkowo weryfikowane przez audytorów oraz depozytariusza funduszy (...) Bank (...) S.A.
Dowód: list referencyjny z dnia 28 października 2009 r. k. 51
W dniu 11 grudnia 2009 r. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. zwana Zleceniodawcą oraz (...) sp. z o.o. w W. zwana Zleceniobiorcą podpisały aneks nr (...) do umowy o dzieło zawartej w dniu 11 sierpnia 2008 r. Tym samym § 1.1 umowy otrzymał nowe brzmienie, zgodnie z którym: Zleceniodawca zleca okresowe wyceny nieruchomości gruntowej zabudowanej Centrum (...), w O. przy al. (...) i ulicy 22 stycznia. Zmianie uległ również § 2 ust. 1 umowy, który uzyskał brzmienie, iż celem wycen i aktualizacji wycen nieruchomości jest określenie jej wartości dla wewnętrznych potrzeb Zleceniodawcy, w tym w szczególności dla potrzeb określenia aktualnej wartości aktywów netto funduszy (...) oraz A. (...) 2 (...), jak i § 4.1 oraz § 4.2 umowy, które otrzymały brzmienie, iż z tytułu sporządzenia wyceny, Zleceniodawca każdorazowo wypłaci Zleceniobiorcy wynagrodzenie w kwocie 16.000 zł plus VAT 22% (§4.1 umowy) oraz z tytułu sporządzenia aktualizacji wyceny, Zleceniodawca każdorazowo wypłaci Zleceniobiorcy wynagrodzenie w kwocie 9 600,00 zł plus VAT 22% (§4.2 umowy). Zmianie uległ również § 10 umowy, który otrzymał brzmienie, iż umowa zostaje zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 2011 r.
Dowód: aneks nr (...) k. 26
W dniu 15 grudnia 2009 r. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. zwana Zleceniodawcą oraz (...) sp. z o.o. w W. zwana Zleceniobiorcą podpisały aneks nr (...) do umowy o dzieło zawartej w dniu 11 sierpnia 2008 r. Tym samym § 7 umowy otrzymał nowe brzmienie, zgodnie z którym: Operat szacunkowy zostanie sporządzony przez trzech dowolnych (według uznania Zleceniobiorcy) uprawnionych rzeczoznawców majątkowych z zespołu w składzie: K. G. (2), B. K., E. N., W. B., B. H., M. M. (2).
Dowód: aneks nr (...) k. 27
W dniu 8 marca 2010 r. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. zwana Zleceniodawcą oraz (...) sp. z o.o. w W. zwana Zleceniobiorcą podpisały aneks nr (...) do umowy o dzieło zawartej w dniu 11 sierpnia 2008 r. Tym samym § 7 umowy otrzymał nowe brzmienie, zgodnie z którym: Operat szacunkowy zostanie sporządzony przez trzech dowolnych (według uznania Zleceniobiorcy) uprawnionych rzeczoznawców majątkowych z zespołu w składzie: K. G. (2), A. D., B. K., E. N., W. B., B. H., M. M. (2), K. P., W. D..
D. ód: aneks nr (...) k. 28
W dniu 30 marca 2011 r. M. M. (2) sporządził notatkę służbową, w której wskazano, iż w dniu 30 marca 2011 r. w siedzibie Banku (...) odbyło się spotkanie, w którym udział wzięli: W. R. (Dyrektor ds. (...) i C. – Bank (...)), G. B. (Dyrektor D. (...) F. I. A.) oraz K. G. (2) ( (...)) i M. M. (2) (Senior (...)). W trakcie spotkania, przedstawiciele (...) wyrazili chęć zakończenia obowiązywania umów z (...) dotyczących wykonywania okresowych wycen nieruchomości wchodzących w skład obu Funduszy (...). W notatce podano jako powód fakt rzekomego zawarcia umów niezgodnie z wewnętrznymi procedurami i praktyką prowadzoną przez (...) tj. rzekomy brak przetargu na wykonanie tych usług oraz zawarcie umów na zbyt długi okres czasu. K. G. (2) sprostował jednak od razu, że przetarg się odbył. Przedstawiciele (...) podkreślili, że propozycja zakończenia obowiązywania umów wynika z przyczyn leżących wyłącznie po stronie (...) i jest związana z wewnętrznymi procedurami Instytucji. Zaznaczono, iż brak jest zastrzeżeń co do jakości wykonanych przez (...) usług oraz ogólnie jakości dotychczasowej współpracy. W. R. wyraziła gotowość zapłacenia odszkodowania z tytułu rozwiązania umowy. (...) sp. z o.o. w W. zaproponowała kwotę odszkodowania, ale została ona uznana za zbyt wysoką. Na spotkaniu nie zaproponowano aneksowania umowy, w szczególności poprzez zmianę rzeczoznawców.
Dowód: notatka służbowa z dnia 30 marca 2011 r. k. 52-53; zeznania świadka M. M. (2) k. 379-381; zeznania świadka W. R. k. 381-384; zeznania strony powodowej K. G. (2) k. 600-601
W korespondencji mailowej z dnia 26 października 2010 r. A. J. poinformowała (...) sp. z o.o. w W. o stwierdzeniu przez audytora możliwości konfliktu interesów pomiędzy M. M. (1) oraz Ł. M.. W odpowiedzi z dnia 27 października 2010 r. K. G. (2) poinformował A. J., iż od chwili odwołania zespołu rzeczoznawców, nie miała wpływu na prace związane z wycenami nieruchomości wchodzącej w skład portfeli obu funduszy. K. G. (2) wyjaśnił A. J., iż ta sprawa została wyjaśniona w 2005 r.
Dowód: korespondencja mailowa z dnia 26 października 2010 r. oraz 27 października 2010 r. k. 47-50; zeznania strony powodowej K. G. (2) k. 600-601
W korespondencji mailowej z dnia 20 kwietnia 2011 r. W. R. zwróciła się do (...) sp. z o.o. w W. o podjęcie dalszych rozmów w sprawie zakończenia współpracy. Jednocześnie podkreślono dobrą jakość dotychczasowej długoterminowej współpracy. Wykonywane przez (...) sp. z o.o. w W. wyceny nie budziły zastrzeżeń.
Dowód: korespondencja mailowa z dnia 20 kwietnia 2011 r. k.54-55; zeznania strony pozwanej A. P. k. 354-355
W dniu 13 lipca 2011 r. Radę Nadzorczą (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. podjęła uchwałę w sprawie odwołania członków zespołu rzeczoznawców majątkowych. W § 1 uchwały postanowiono z dniem 5 sierpnia 2011 r. odwołać z funkcji członka zespołu rzeczoznawców, następujące osoby: K. G. (2), A. D., B. K., E. N., W. B., B. H., M. M. (2), K. P., W. D.. W § 2 uchwały polecono Zarządowi, aby umowy, na podstawie których osoby te świadczyły usługi szacowania wartości nieruchomości, zostały rozwiązane w terminie do dnia 5 sierpnia 2011 r.
Dowód: uchwała rady nadzorczej z dnia 13 lipca 2011 r. k. 118; zeznania strony pozwanej A. P. k. 354-355
W dniu 13 lipca 2011 r. Zarząd (...) Funduszy Inwestycyjnych S.A. podjął uchwałę w sprawie odwołania członków zespołu rzeczoznawców majątkowych. W § 1 uchwały postanowiono z dniem 5 sierpnia 2011 r. odwołać z funkcji członka zespołu rzeczoznawców, szacującego wartość posiadanych pośrednio przez Fundusz nieruchomości, następujące osoby: K. G. (2), A. D., B. K., E. N., W. B., B. H., M. M. (2), K. P., W. D.. W § 2 uchwały wskazano, iż umowy, na podstawie których osoby te świadczyły usługi szacowania wartości nieruchomości, powinny zostać rozwiązane w terminie do dnia 5 sierpnia 2011 r.
Dowód: uchwała zarządu z dnia 13 lipca 2011 r. k. 119; zeznania świadka M. M. (2) k. 379-381; zeznania świadka W. R. k. 381-384
W piśmie z dnia 3 sierpnia 2011 r. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. poinformowała (...) sp. z o.o. w W., iż w związku z podjęciem uchwały przez Zarząd Spółki (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. oraz Radę Nadzorczą (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. w sprawie odwołania z dniem 5 sierpnia br. osób dotychczas wchodzących w skład zespołu rzeczoznawców, zrezygnowała z usług (...) sp. z o.o. w W. oraz wypowiedziała umowę zawartą w dniu 11 sierpnia 2008 r.
Decyzja o rozwiązaniu umów z (...) sp. z o.o. w W. zapadła podczas posiedzeń Rady Nadzorczej (...) oraz zarządu Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, które miało bezpośredni wpływ na zarządzanie (...) sp. z o.o. S.K.A. w W.. Przedstawiciele (...) znajdowali się bowiem we władzach (...) sp. z o.o. S.K.A. w W.. Rozwiązanie umów z (...) sp. z o.o. w W. nie znalazło jednak odzwierciedlenia w treści żadnej uchwały.
(...) sp. z o.o. S.K.A. w W. nie podjęła z (...) sp. z o.o. w W. rozmów w celu kontynuacji współpracy w oparciu o nowy zespół rzeczoznawców. Poza umową z 11 sierpnia 2008 r. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. rozwiązała także pozostałe umowy zawarte z (...) sp. z o.o. w W., a dotyczące wyceny nieruchomości.
Dowód: pismo z dnia 3 sierpnia 2011 r. k.56; zeznania świadka M. M. (2) k. 379-381; zeznania świadka W. R. k. 381-384; zeznania świadka J. M. (1) k. 436-439; zeznania świadka Ł. M. k. 598-600
W piśmie z dnia 19 sierpnia 2011 r. (...) sp. z o.o. w W. poinformowała (...) sp. z o.o. S.K.A. w W., iż otrzymane w dniu 3 sierpnia 2011 r. wypowiedzenie pozbawione jest podstaw faktycznych oraz prawnych.
Dowód: pismo z dnia 19 sierpnia 2011 r. k.57-58
Pismem z dnia 16 września 2011 r. skierowanym do (...) sp. z o.o. w (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. podtrzymała stanowisko, iż pismem z dnia 3 sierpnia 2011 r. dokonała wypowiedzenia umowy.
Dowód: pismo z dnia 16 września 2011 r. k.120
W dniu 7 listopada 2011 r. (...) sp. z o.o. w W. skierowała do (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 24 750 zł stanowiącej odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania przez do (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. umowy z dnia 11 sierpnia 2008 r.
Dowód: ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty k. 60
W piśmie z dnia 21 listopada 2011 r. (...) sp. z o.o. w W. poinformowała (...) sp. z o.o. S.K.A. w W., iż w związku z zerwaniem przez (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. umowy z dnia 11 sierpnia 2008 r., poniosła szkodę w wysokości 24 750 zł. Na kwotę tę składały się przychody w wysokości 9 600 zł z tytułu utraconej zapłaty za wycenę w III kwartale 2011 r. oraz 16 000 zł z tytułu utraconej zapłaty za wycenę w IV kwartale 2011 r. Przychody pomniejszono o poniesione koszty rzeczoznawcy wykonującego zlecenie w wysokości 350 zł za wycenę w III kwartale 2011 r. oraz 500 zł za wycenę w IV kwartale 2011 r.
Dowód: pismo z dnia 21listopada 2011 r. k.59
Pismem z dnia 30 listopada 2011 r. W. skierowanym do (...) sp. z o.o. w (...) sp. z o.o. S.K.A. odmówiła zapłaty kwoty 24 750,00 zł.
Dowód: pismo z dnia 30 listopada 2011 r. k.121
Po rozwiązaniu umowy z (...) sp. z o.o. w (...) sp. z o.o. S.K.A. nawiązała współpracę z (...) sp. z o.o., która miała przejąć wykonywanie operatów szacunkowych sporządzanych wcześniej przez (...) sp. z o.o. w W.. Rada Nadzorcza (...) po odwołaniu poprzedniego składu rzeczoznawców, powołała nowy skład. Był on mniej doświadczony od poprzedniego i mniejszy. W jego skład wchodziła jedna osoba, która uczestniczyła przy sporządzaniu wycen nieruchomości w poprzednim składzie. (...) sp. z o.o. S.K.A. w W. nie podjęła z (...) sp. z o.o. w W. rozmów, które miałyby na celu ustalenie czy (...) sp. z o.o. w W. byłaby w stanie kontynuować wykonywanie umowy o współpracy w oparciu o nowy zespół rzeczoznawców
Dowód: zeznania świadka Ł. M. k. 598-600
Sąd ustalił stan sprawy na podstawie złożonych przez strony dokumentów, które uznał za wiarygodne. Dla ustalenia stanu faktycznego przydatne były kserokopie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. Sąd uznał, że wskazane wyżej kserokopie dokumentów prywatnych stanowiły dowód tego, że osoba, która je podpisała złożyła oświadczenie zawarte w oryginałach tych dokumentów (art. 245 k.p.c.).
Zgodnie z art. 244 § 1 k.p.c. dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadków oraz strony powodowej i pozwanej w zakresie jakim były ze sobą spójne wewnętrznie i odzwierciedlały logiczny przebieg wydarzeń. Sąd oparł się w szczególności na zeznaniach świadka M. M. (2), Ł. M. oraz strony powodowej K. G. (2) gdyż znalazły one odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Sąd nie brał pod uwagę wyjaśnień A. P. złożonych w toku wysłuchania informacyjnego, bowiem wniosek o przesłuchanie jej w charakterze strony został cofnięty. Nadto wyjaśnienia złożone przez Ł. M. w toku wysłuchania informacyjnego nie wniosły niczego nowego do materiału dowodowego zebranego w sprawie. Ł. M. unikał w szczególności odpowiedzi na pytanie co do przyczyn wypowiedzenia umowy. Co do zeznań W. R. zeznającej w charakterze świadka Sąd nie oparł się w części dotyczącej weryfikacji wycen sporządzanych przez powódkę. Zeznała ona bowiem, iż wyceny nie były weryfikowane przez żadną osobę spoza powodowej spółki. Firma wewnętrzna miała jedynie dokonywać weryfikacji pod względem formalnym, tzn. czy wycena została sporządzona oraz czy nie różni się znacząco z poprzednimi wycenami. Zakres wyceny sporządzanej przez rzeczoznawcę majątkowego J. F. był jednak szerszy niż wskazywałyby na to zeznania W. R.. Ponadto nic nie mówiło jej nazwisko tego rzeczoznawcy.
Również opinia biegłego była dla Sądu wartościowym materiałem dowodowym. W ocenie Sądu opinia była spójna, jasna i należycie uzasadniona. Na jej podstawie Sąd ustalił koszty, które powódka poniosłaby w związku z wykonaniem umowy zawartej z pozwanym w dniu 11 sierpnia 2008 r., w szczególności koszty, jakie zaoszczędziła w związku z niewykonaniem powyższej umowy.
Sąd nie prowadził postępowania dowodowego z urzędu, gdyż przy rozpoznawaniu sprawy na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c. - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96 - OSNC 1997/6-7, poz. 76; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2000 r., III CKN 237/00 - OSNC 2000/10, poz. 190).
Sąd zważył co następuje:
W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przedmiotowe powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Stan faktyczny był bezsporny w zakresie zawarcia przez powoda z pozwaną umowy z dnia 11 sierpnia 2008 r., której przedmiotem było wykonywanie okresowych wycen oraz ich aktualizacji nieruchomości gruntowej zabudowanej Centrum Handlowo – Usługowe (...) w O., przy ul. (...). Powyższe wobec treści art. 229 k.p.c. nie wymagało dowodu.
Przystępując do analizy niniejszej sprawy, wskazać należy, iż kluczową kwestią było określenie charakteru prawnego łączącej strony umowy. W ocenie Sądu strony łączyła umowa o dzieło, która została uregulowana w art. 627 k.c. Art. 627 k.c. stanowi, iż przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Stronami umowy o dzieło jest zatem ten, którego staraniem oraz wysiłkiem dzieło ma zostać wykonane oraz te, dla kogo dzieło ma być wykonane. Przedmiotem świadczenia przyjmującego zamówienie jest wykonanie dzieła, które może polegać na jego stworzeniu lub przetworzeniu do takiej postaci, w jakiej poprzednio nie istniało.
Wykonanie oznaczonego dzieła stanowi najczęściej proces pracy o możliwym do określenia momencie początkowym i końcowym. Celem tego procesu jest zaś doprowadzenie do określonego przez strony w momencie zawierania umowy rezultatu. W treści umowy o dzieło istnieje konieczność opisania, określenia rezultatu, ponieważ to rezultat kreuje stosunki zobowiązaniowe między stronami umowy. Sposób określenia nie powinien budzić wątpliwości, o jakie dzieło chodzi. Powszechnie akceptowaną cechą konstytutywną dzieła jest samoistność rezultatu, tzn. niezależność rezultatu od dalszego działania, a nawet samego twórcy tego rezultatu. Oznacza to, iż w momencie ukończenia dzieła nie istnieje jego zależność od twórcy, staje się ono wartością autonomiczną w obrocie. Musi być ponadto oznaczone jako zamówione. W tym znaczeniu dzieło ma odpowiadać osobistym potrzebom, upodobaniom czy wymaganiom zamawiającego.
Podkreśla się, iż przyjęte w kodeksie cywilnym rozwiązanie w odniesieniu do odpowiedzialności za wady dzieła, pozwala zrozumieć wadę dzieła jako określone odstępstwo uzyskanego rezultatu od rezultatu oznaczonego w umowie. Dzieło stanowi zawsze punkt odniesienia przy ustalaniu zgodności uzyskanego rezultatu z rezultatem jakiego miał prawo oczekiwać zamawiający zgodnie z treścią zobowiązania. Ocena ta aby była możliwa do przeprowadzenia, dzieło musi istnieć w sposób obiektywnie samoistny, dający możliwość – w razie sporu stron – wydania opinii przez osoby trzecie, np. biegłych. Możliwość zastosowania przepisów o odpowiedzialności za wady stanowi więc element konstytutywny umowy o dzieło.
Kolejną cechą konstytutywną umowy o dzieło jest taki przymiot rezultatu, który musi być obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Celem umowy o dzieło nie jest czynność (samo działanie lub zaniechane), która przy zachowaniu należytej staranności prowadzić ma do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie tego rezultatu. W umowie o dzieło chodzi zawsze o osiągnięcie umówionego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Przyjęcie na siebie obowiązku osiągnięcia określonego rezultatu wynika z przekonania stron, iż w danych warunkach, z uwagi na doświadczenie, praktykę i stan wiedzy, istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, a nawet znaczna doza pewności, że osoba posiadająca ku temu stosowne środki i kwalifikacje jest w stanie osiągnąć zamierzony rezultat (por. Kodeks Cywilny Komentarz, pod red. Krzysztofa Pietrzykowskiego, Wydawnictwo C.H.BECK Warszawa 2011 str. 413 i nast.).
W judykaturze i doktrynie szeroko opisano problem rozróżnienia umowy o dzieło oraz umowy zlecenia. Z tym też zagadnieniem zetknął się Sąd orzekający w niniejszej sprawie. Uzasadniając stanowisko Sądu, zgodnie z którym strony zawarły umowę o dzieło, warto odwołać się w pierwszej kolejności do wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 marca 2013 r. o sygn. akt III AUa 851/12 (LEX nr 1312047). Wskazano w nim, iż istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą. Jeżeli osiągnięcie rezultatu określonego w celu zawarcia umowy uwarunkowane jest od wielu już istniejących lub innych, mających nastąpić zdarzeń oraz czynników zewnętrznych, leżących poza oddziaływaniem dłużnika, to z reguły podejmuje on zobowiązanie starannego działania. W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo iż nie osiągnięto określonego celu umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2006 r., II CSK 117/06, LEX nr 332959). W odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga zatem w ocenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu, jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, to jest przedmiotowo istotnym (por. także wyrok SA w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 r., III Aur 357/93, OSA 1994/6/49).
W niniejszej sprawie strony postanowiły, iż do obowiązków powódki będzie należało wykonywanie okresowych wycen nieruchomości gruntowej oraz ich aktualizacji. Nacisk położono zatem w umowie na osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu. Z tego też względu umowy z dnia 11 sierpnia 2011 r. nie można zakwalifikować jako umowy zlecenia. Umowa zlecenia, jak przytoczono powyżej, nie akcentuje rezultat, lecz starania w celu osiągnięcia oczekiwanego wyniku.
W wyroku z dnia 27 lutego 2013 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku o sygn. Akt III AUa 1143/12 (LEX nr 1293587) stwierdził ponadto, iż przedmiot umowy o dzieło może zostać określony w różny sposób, jednakże określenie to musi być na tyle precyzyjne, aby nie było wątpliwości, o jakie dzieło chodzi. Nadto, cechą konstytutywną dzieła jest samoistność rezultatu, przez co rozumie się jego niezależność od dalszego działania twórcy. Innymi słowy - z chwilą ukończenia dzieła staje się ono odrębne od twórcy. W niniejszej sprawie przedmiot umowy o dzieło został określony w wystarczająco precyzyjny sposób, który nie budził wątpliwości Sądu.
Dzieło to spełniało również konstytutywną przesłankę w postaci samoistności rezultatu. Z chwilą ukończenia wyceny nieruchomości brak było jakiejkolwiek jej zależności od twórcy, stała się ona wartością autonomiczną w obrocie. Zdaniem Sąd Apelacyjnego w Gdańsku innym jeszcze z kryteriów umożliwiających odróżnienie umowy o dzieło od umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. W niniejszej sprawie wyceny sporządzane przez powódkę były przedmiotem opinii wydanych przez osoby trzecie, chociażby J. F..
Inną okolicznością, która przemawiała za uznaniem przedmiotowej umowy jako umowy o dzieło był brak stosunku zależności lub podporządkowania pomiędzy zamawiającym a przyjmującym zamówienie objawiający się tym, że sposób wykonania dzieła pozostawiony jest uznaniu przyjmującego zamówienie (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 lutego 2013 r. o sygn. akt III AUa 1016/12 por. Lex 1312028).
Mając na uwadze, iż strony zawarły umowę o dzieło, należało odwołać się do treści art. 644 k.c., który stanowi, że dopóki dzieło nie zostało ukończone, zamawiający może w każdej chwili od umowy odstąpić płacąc umówione wynagrodzenie. Jednakże w wypadku takim zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła.
Stosunek prawny łączący strony umowy o dzieło kończy się wraz z wypełnieniem świadczeń obu kontrahentów. W pewnych sytuacjach może dojść jednak do przedwczesnego ustania tego stosunku. W czasie wykonywania dzieła potrzeby zamawiającego mogą się zmienić, jest na ogół przyjęte, że może on w każdym czasie – aż do ukończenia dzieła – odstąpić od umowy przez jednostronne oświadczenie woli, z zastrzeżeniem uiszczenia umówionego wynagrodzenia. Przesłanką skuteczności odstąpienia jest jednoczesna zapłata wynagrodzenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie w wyroku z dnia 6 września 2012 r. o sygn. akt I ACa 228/12 (LEX1246791), strony zawierając umowę, mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania. Nie ma przeszkód aby określiły zasady i terminy płatności świadczenia pieniężnego. Niezależnie od tego w sytuacji odstąpienia przez zamawiającego od umowy o dzieło do wymagalności roszczenia przyjmującego zamówienie o umówione wynagrodzenie mają zastosowanie przepisy zawarte w art. 644 k.c. Użyty w tym przepisie zwrot "płacąc umówione wynagrodzenie" należy rozumieć jako nałożenie na zamawiającego, który odstępuje od umowy, obowiązku jednoczesnego zapłacenia przyjmującemu zamówienie stosownego wynagrodzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2003 r. sygn. akt IV CK 294/02). Odstąpienie wywiera zaś skutek od chwili jego dokonania.
Zamawiającemu wolno jednak odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła. Powódka w celu wykazania wysokości roszczenia wystąpiła z wnioskiem o powołanie biegłego sądowego z zakresu finansów. Sąd postanowieniem z dnia 30 listopada 2012 r. dopuścić dowód z opinii biegłego na okoliczność wysokości kosztów, które powódka poniosłaby w związku z wykonaniem umowy zawartej z pozwanym w dniu 11 sierpnia 2008 r., w szczególności kosztów, jakie zaoszczędziła w związku z niewykonaniem powyższej umowy.
Biegły w opinii pisemnej podkreślił, iż przedmiotem analizy w niniejszej sprawie winny być parametry kosztowe związane z tą konkretną umową między powodem a pozwanym. Jako że przedmiotem roszczeń powoda są korzyści jakie utracił on w wyniku niewykonania świadczeń objętych umową z pozwanym, a w konsekwencji braku przychodów z tego tytułu, analiza kosztów musi dotyczyć w ocenie biegłego tych pozycji kosztowych, które związane byłyby z uzyskaniem tych konkretnych przychodów. Takie wyliczenie musi abstrahować od wszelkich pozostałych kosztów powoda, ponieważ zostałoby obarczone bardzo dużym błędem. Na wysokość odszkodowania powoda nie mogą według biegłego wpływać takie parametry, jak powierzchnia biura powoda, liczba innych zleceń, wszelkie inne pozycje kosztowe występujące u powoda, ale nie związane bezpośrednio z realizację umowy zawartej z pozwanym. Biegły wyliczył, iż koszty, które powód poniósłby w związku z wykonaniem umowy zawartej z pozwanym w dniu 11 sierpnia 2008 r. wyniosły razem 2 894,54 zł. W ocenie biegłego, ponieważ powód sporządzał wcześniej pełną wycenę i aktualizację wyceny dla obiektu objętego umową, skutkowało to istotnym zmniejszeniem nakładu pracy niezbędnego do wykonania kolejnych wycen. Nakład godzin pracy deklarowany przez powoda należało zatem uznać według biegłego za wiarygodny i uzasadniony. Biegły oparł się na oświadczeniu złożonym przez K. G. (2) dotyczącym ponoszonych kosztów (k. 513-515). Biegły wyliczył, iż koszty jakie powód zaoszczędził w związku z niewykonaniem umowy zawartej z pozwanym wyniosły 850,00 zł. Biegły oceni, iż ponieważ koszt pracowników zatrudnionych na etat pozostałby kosztem firmy powoda bez względu na to, czy zrealizowałby on zlecenie pozwanego. Biegły wskazał, iż jedynym kosztem, który udałoby się uniknąć w związku z niewykonaniem umowy był koszt podwykonawcy. Tym samym koszty, jakie powód zaoszczędził w związku z niewykonaniem umowy są tożsame z kosztami podwykonawcy.
Biegły ustosunkowując się w piśmie z dnia 12 kwietnia 2013 r. do pisma pozwanego z dnia 11 marca 2013 r., stwierdził, iż większość zgłoszonych uwag nie ma znaczenia dla sprawy. Biegły ocenił, iż choć analiza rentowności całej firmy jest niecelowa, to warto zwrócić uwagę, że dany przedsiębiorca przy zdrowych zmysłach nie zwolniłby specjalistów wykonujących wiele zleceń z powodu utraty części tych zleceń. W przypadku zwolnienie tych specjalistów przedsiębiorca musiałby zatrudnić nowych, wg sugestii pozwanego tańszych – nie mógłby mieć jednak pewności czy znajdzie na rynku takich specjalistów. Również idea obniżenia wynagrodzeń jest ryzykowna według biegłego z punktu widzenia ciągłości obsługi klientów. Biegły podkreślił, iż nakład pracy na stworzenie operatu szacunkowego był jak najbardziej realistyczny. Operaty nie dotyczyły bowiem nowych nieruchomości, tylko nieruchomości znanych rzeczoznawcom powódki. W związku z tym nakład pracy w wysokości 8 h należy uznać za wiarygodny.
Biegły składając ustną opinię uzupełniającą ponownie podtrzymał pisemną opinię oraz stanowisko z pisma z dnia 12 kwietnia 2013 r. W ocenie biegłego koszty związane z wykonaniem konkretnego operatu szacunkowego należy obliczać przy uwzględnieniu jedynie tej konkretnej umowy a nie rentowności działania całej firmy. Biegły podkreślił, że zna materię związaną w wykonaniem opinii i nie ma wątpliwości co do wniosków w niej zawartych. Sporządzając opinię biegły uwzględnił fakt, że stronie powodowej wypowiedziano wówczas ponad 20 umów, jednakże nie podzielił stanowiska strony pozwanej zawartego w piśmie procesowym z dnia 11.03.13r. sugerującego, że w związku z wypowiedzeniem tych umów strona powodowa powinna była radykalnie obniżyć koszty funkcjonowania swojego przedsiębiorstwa i pozwalniać ludzi. Sąd również podziela w pełni zapatrywanie biegłego. Dodać należy, że formułowanie takiego postulatu wobec strony pozwanej jest dążeniem do spowodowania likwidacji przez nią działalności gospodarczej. Już sam fakt wypowiedzenia ponad 20 umów spowodował istotne perturbacje w działalności powódki. Oczekiwanie, że w związku z tymi działaniami pozwanej powódka pozwalnia pracowników i dodatkowo ograniczy swą działalność, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, tym bardziej, że nikt w toku współpracy nie kwestionował jakości i rzetelności prac wykonywanych przez stronę powodową i brak było obiektywnych przesłanek ku temu, by rozwiązać umowę (o czym będzie mowa poniżej).
Nadto zdaniem biegłego należało odjąć jedynie koszty bezpośrednie w celu obliczenia utraconych korzyści. Pozbycie się zasobów przez powodową firmę tj. ograniczenie zasobów osobowych oraz ograniczenie powierzchni biurowych mogłoby powodować zahamowanie rozwoju firmy i ograniczenie możliwości pozyskiwania nowych kontrahentów. Sporządzając opinię biegły posiadał wiedzę, zgodnie z którą wypowiedziane kontrakty stronie powodowej przez pozwaną i spółki z nią powiązane stanowiły znaczny procent działalności tej spółki. Uważał jednak, że na obliczenie kosztów związanych z realizacją danego kontraktu powinny mieć wpływ jedynie te koszty bezpośrednie, które były związane z realizacją danego kontraktu. Nie można bezpośrednio wiązać rentowności firmy z rentownością danego kontraktu, gdyż w każdej firmie są koszty stałe, które nie są zależne od tego, ile kontraktów firma realizuje. Może być zatem tak, że rentowność konkretnych kontraktów jest bardzo wysoka, natomiast rentowność firmy jest niższa. Im więcej rentownych kontraktów, tym ta rentowność jest wyższa.
Sąd w pełni dał wiarę sporządzonej w sprawie opinii biegłego. Tym samym należało ocenić, iż powódka prawidłowo określiła wysokość dochodzonego roszczenia. Składała się bowiem na nie wynagrodzenie w kwocie 16 000,00 zł za sporządzenie wyceny za czwarty kwartał 2011 r. oraz wynagrodzenie za sporządzenie aktualizacji wyceny w trzecim kwartale 2011 r. w wysokości 9 600,00 zł pomniejszone o koszty wynagrodzenia rzeczoznawcy majątkowego w trzecim kwartale w wysokości 350 zł oraz 500 zł w czwartym kwartale.
Mając na uwadze konstatację, iż strony łączyła umowa o dzieło, za bezprzedmiotowe należy ocenić rozważania dotyczące ważnych powodów, o których mowa w art. 746 k.c. Nawet gdyby uznać, że strony zawarły umowę o świadczenie usług, to zdaniem Sądu nie można mówić o zaistnieniu w niniejszej sprawie ważnego powodu, który uzasadniałby wypowiedzenie zlecenia bez obowiązku naprawienia szkody.
Pozwana podawała różne okoliczności, które według niej należałoby uznać za ważne powody usprawiedliwiające decyzję w przedmiocie zakończenia trwania stosunku obligacyjnego z powodem. Zeznający w charakterze strony powodowej K. G. (2) wskazał, iż przyczyna miała jednak charakter osobisty i dotyczyła J. M. (2). Powołane przez pozwaną powody miały zaś jedynie charakter pozorny. W gestii Sądu leżało rozpatrzenie, czy w istocie, któraś z przytaczanych przez pozwaną przyczyn była ważnym powodem w rozumieniu art. 746 k.c.
W trakcie rozmowy, która miała miejsce w dniu 30 marca 2011 r. chęć zakończenia współpracy umotywowano zawarciem umów niezgodnie z wewnętrznymi procedurami i praktyką prowadzoną przez (...), a dokładnie brakiem przetargu na wykonanie tych usług oraz zawarcie umów na zbyt długi okres czasu. Stanowisko to należy uznać za nieuzasadnione albowiem strony same podpisały w dniu 11 grudnia 2009 r. aneks nr (...) do umowy, w którym postanowiono, iż umowa zawarta w dniu 11 sierpnia 2008 r. na czas określony 2 lat od daty podpisania umowy zostaje zawarta na czas określony do dnia 31 grudnia 2011 r.
W piśmie z dnia 3 sierpnia 2011 r. dotyczącym wypowiedzenia umowy łączącej strony, powyższe przyczyny nie zostały zresztą podtrzymane. Jako powód podano natomiast odwołanie z dniem 5 sierpnia br. osób dotychczas wchodzących w skład zespołu rzeczoznawców. Pełnomocnik strony pozwanej wskazał, iż odwołanie zespołu rzeczoznawców było umotywowane chęcią powierzenia wyceny innemu zespołowi rzeczoznawców. W ocenie pozwanej konieczne było bowiem „świeże spojrzenie” dla przeprowadzenia wiarygodnej wyceny nieruchomości. Pozwana podjęła decyzję o zweryfikowaniu wycen dokonywanych do tej pory przez powódkę ze względu na ewentualny błąd, który mógłby być powielany. Sąd nie przychylił się do tak wyrażonego stanowiska albowiem w ocenie Sądu rzetelność wykonywanej przez powódkę pracy była przede wszystkim zagwarantowana posiadanymi przez jej pracowników kompetencjami. Pozwana zresztą sama wielokrotnie podkreślała, iż jakość oraz rzetelność wykonywanych przez powódkę wycen nie budzi zastrzeżeń oraz nie podnosiła braku obiektywizmu. Świadek Ł. M. zeznał, iż kompetencje powódki były oceniane bardzo wysoko. Co więcej, wyceny te weryfikował rzeczoznawca majątkowy J. F., w którego opinii mogły one zostać uznane za wykonane i obliczone zgodnie z przepisami prawa, standardami zawodowymi rzeczoznawców majątkowych oraz statutem funduszu. Z zeznań świadka Ł. M. wynika, iż wyceny podlegały szczegółowej i dokładniej weryfikacji. Po ich sporządzeniu przez powódkę, były następnie analizowane przez niego oraz A. J. oraz przez firmy audytorskie. Następnie wyceny trafiały do depozytariusza, którym był (...) Bank (...), który także weryfikował wyceny i po weryfikacji przedstawiał pisemną opinię o wycenie. Nigdy nie zakwestionował poprawności wyceny. Świadek Ł. M. zeznał, iż nie pojawił się zarzut, że aby dokonywać wycen konieczne jest „świeże spojrzenie”.
Za niezasadny należy również uznać inny argument przytoczony przez pozwaną, jakoby została naruszona więź zaufania. Zwłaszcza, iż świadek W. R. podkreśliła, iż pozwana nigdy nie kwestionowała jakości wykonywanych usług przez stronę powodową, w szczególności nie utraciła do niej zaufania. Z zarzutu podniesionego w sprzeciwie od nakazu zapłaty, wynika, iż utrata zaufania nastąpiło ze względu na brak chęci rozwiązania przez powódkę łączącej strony umowy.
Sąd nie podziela ponadto stanowiska pozwanej jakoby odwołanie członków zespołu powodowałoby faktyczną i prawną niemożliwość świadczenia usług przez powódkę. Okoliczność ta nie stanowiła ważnej przyczyny, ani o charakterze obiektywnym ani odnoszącym się do osób stron czy stosunków między nimi, na co starała powołać się pozwana. W ocenie Sądu nie zaistniała w niniejszej sprawie jakakolwiek zmiana sytuacji faktycznej lub prawnej, która miałaby uzasadniać powyższą decyzję. W. R. wskazała, iż strona pozwana wzorowała się na dobrych praktykach, które mówią o potrzebie zmiany audytorów oraz biegłych rewidentów, którzy wykonują audyt. Zaznaczyła jednak, iż standardy te dotyczą biegłych rewidentów, a nie rzeczoznawców. Co więcej, z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, iż podjęcie przedmiotowej uchwały poprzedzało podpisanie przez strony aneksu do umowy, którym zmieniano skład uprawnionych rzeczoznawców majątkowych wchodzących w skład z zespołu. Konsekwencją uznania, iż pozwana była uprawniona na podstawie uchwały o odwołania członków zespołu rzeczoznawców do rozwiązania zawartej w dniu 11 sierpnia 2008 r. umowy, byłaby nietrwałość łączącego strony na czas określony stosunku prawnego. Warto przytoczyć zeznania strony pozwanej w osobie A. P., która zeznała, iż pozwana nie podjęła nawet rozmów w celu kontynuacji współpracy z powódką w oparciu o nowy zespół rzeczoznawców, który pozwoliłby przecież na osiągnięcie „świeżego spojrzenia”. Świadek Ł. M. zeznał, iż można było podjąć rozmowy z powódką w celu ustalenia czy byłaby w stanie kontynuować wykonywanie umowy o współpracy w oparciu o nowy zespół rzeczoznawców. Pozwana nie podjęła jednak takiej próby. Zmiany rzeczoznawców w toku współpracy pomiędzy stronami, co do zasady skutkowały według zeznań świadka podpisaniem aneksu do umowy, w którym to aneksie zmieniano skład rzeczoznawców. W przypadku zmiany całego składu rzeczoznawców również można było negocjować podpisanie takiego aneksu. Gdyby strona pozwana nie chciała podpisać aneksu, można byłoby wówczas rozwiązać umowę. Świadek nie rozumiał decyzji o przedterminowym rozwiązaniu umowy.
Sąd oddalił wniosek zawarty w pkt 3 pisma z dnia 14 maja 2012 r. i 30 maja 2012 r. o zobowiązanie J. F. do udostępnienia wszystkich sporządzonych przez niego opinii weryfikacyjnych dotyczących operatów szacunkowych sporządzonych przez powódkę, a dotyczących nieruchomości stanowiącej własność pozwanej. Zgodnie bowiem z treścią art. 227 k.pc. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.
Sąd postanowił również oddalić wnioski dowodowe zawarte w piśmie procesowym z dnia 11 marca 2013 r. jako spóźnione. Zostały one bowiem zgłoszone dopiero w dalszym piśmie. Strona powinna je złożyć już wcześniej, gdyż dotyczyły one zakresu spornego między stronami. Wobec powyższego z uwagi na zasadę prekluzji dowodowej, nie mogły być brane pod uwagę przy wydawaniu wyroku.
W uchwale z dnia 17 lutego 2004r., wydanej w sprawie III CZP 115/03 i publ. OSNC 2005, nr 5, poz.77 Sąd Najwyższy zdecydowanie potwierdził obowiązujące w procedurze cywilnej zasady kontradyktoryjności i prekluzji dowodowej obowiązujące w postępowaniu w sprawach gospodarczych. W uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy wskazał, że od połowy lat dziewięćdziesiątych postępowanie cywilne jest systematycznie uwalniane od ograniczeń i restrykcji formalnych, chroniących dominującą w poprzednim okresie i traktowaną dogmatycznie zasadę tzw. prawdy obiektywnej. Jednocześnie współczesny ustawodawca stale wzmacnia elementy kontradyktoryjności, uwypuklające indywidualistyczny charakter procesu cywilnego oraz zasadę autonomii praw prywatnych. Przykładem dokonywanych zmian jest wprowadzenie do kodeksu postępowania cywilnego przepisów rozszerzających oraz umacniających system prekluzji materiału procesowego nieprzedstawionego w określonym terminie, sprzyjający zasadzie koncentracji materiału dowodowego, a nawet - w niektórych rodzajach spraw - wręcz warunkujący jej funkcjonowanie.
System ten, mówiąc najogólniej, polega na nałożeniu na strony - w sposób bardziej lub mniej kategoryczny - ciężaru przedstawienia sądowi wszystkich znanych im faktów, dowodów i zarzutów w określonym (najczęściej ustawowo) terminie, pod rygorem utraty możliwości późniejszego ich przytaczania lub powoływania. Do rygorów systemu prekluzyjnego należy również wymaganie, aby - także w określonym terminie - strony podały wszystkie znane im fakty, dowody i zarzuty, choćby nawet w formie ewentualnej, tylko na wypadek, gdyby twierdzenia zaprezentowane w pierwszej kolejności okazały się nieskuteczne lub nie zostały uwzględnione przez sąd. Zważywszy na surowe konsekwencje działania systemu prekluzji, ustawodawca uzupełnia go wielokrotnie elementami dyskrecjonalnej władzy sędziego, co pozwala na przyjęcie i rozpoznanie spóźnionych twierdzeń o faktach, a także wniosków dowodowych i zarzutów, jeżeli strona nie mogła przedstawić ich wcześniej albo potrzeba ich przedstawienia powstała później.
System prekluzji znajduje urzeczywistnienie zwłaszcza w tych sprawach, które ze względu na swój charakter wymagają podwyższonej sprawności postępowania, a także w sprawach objętych przymusem adwokacko-radcowskim lub w sprawach, w których przymus ten wprawdzie nie obowiązuje, ale zawodowi pełnomocnicy biorą w nich udział. Szczególne znaczenie dla upowszechnienia tego systemu miała ustawa z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554 ze zm.); w sposób wskazujący na konsekwentne założenia legislacyjne, tworzące spójną koncepcję przyspieszenia i usprawnienia postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych oraz sprawach drobnych i prostych, ustawodawca znowelizował art. 47912 § 2, art. 47914 § 2, art. 495 § 3 k.p.c. oraz wprowadził - obok innych przepisów konstytuujących postępowanie uproszczone - art. 5055 k.p.c. (por. także art. 207 § 3 k.p.c.). Przepisy te mają bardzo zbliżoną treść i wyraźnie określony cel - koncentrację materiału dowodowego, skupienie czynności procesowych stron i przyspieszenie postępowania.
W związku z powyższym Sąd miał obowiązek oddalić spóźnione wnioski dowodowe.
Konkludując, okoliczności sprawy – ustalone w oparciu o przedstawione dokumenty oraz stanowiska stron – dały podstawę dla przyjęcia, że powódka udowodniła roszczenia co do zasady, jak i co do wysokości.
Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.
O odsetkach orzeczono stosownie do art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r. II CKN 725/98, OSNC 2000/9/158). Roszczenie w tym zakresie nie było zresztą kwestionowane przez pozwaną.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Zgodnie z nim Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony. Kosztami postępowania Sąd obciążył pozwaną w całości.
SSR Edyta Bronowicka