Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 356/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Arkadiusz Łata (spr.)

Sędziowie SSO Kazimierz Cieślikowski

SSR del. Małgorzata Peteja-Żak

Protokolant Sylwia Sitarz

przy udziale Jolanty Mandzij

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2014 r.

sprawy S. G. ur. (...) w K.

syna A. i D.

oskarżonego z art. 278§1 kk w zw. z art. 64§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 28 stycznia 2014 r. sygnatura akt IX K 781/13

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż uznaje, że oskarżony czynu przypisanego mu w punkcie 1 dopuścił się w ciągu pięciu lat od odbycia w okresie od 28.03.2007r. do 28.03.2009r. kary 10 miesięcy pozbawienia wolności wymierzonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Opolu z dnia 29.01.2002r. – sygn. akt II K 395/00 za podobne umyślne przestępstwo z art. 278§ 1 kk, przy czym odbycie to nastąpiło w ramach kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej tymże wyrokiem;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. P. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 356/14

UZASDADNIENIE

Sąd Okręgowy stwierdził, co następuje.

Apelacja obrońcy okazała się skuteczna jedynie o tyle, iż w następstwie jej wywiedzenia należało zmienić zaskarżony wyrok uznając, że S. G. czynu przypisanego mu w pkt 1 dopuścił się w ciągu pięciu lat od odbycia w okresie od 28.03.2007 r. do 28.03.2009 r. kary 10 miesięcy pozbawienia wolności wymierzonej prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Opolu z dnia 29.01.2002 r. – sygn. akt II K 395/00 za podobne umyślne przestępstwo z art. 278 § 1 kk, przy czym odbycie to nastąpiło w ramach kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej tymże wyrokiem.

Opis recydywy zastosowany przez Sąd I instancji był bowiem błędny i wymagał korekty.

Wedle treści punktu 1 dyspozycji kontrolowanego wyroku oskarżony dopuścić się miał zarzucanego mu występku przed upływem pięciu lat od odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności wymierzonej wskazanym wyżej wyrokiem Sądu Rejonowego w Opolu za przestępstwo podobne. Tymczasem w rzeczywistości kara ta nie została wówczas orzeczona za żadne z poszczególnych przestępstw, jakich dotyczył ów wyrok. Ewidentnie stanowiła karę łączną ukształtowaną na gruncie trzech „jednostkowych” kar pozbawienia wolności (vide: k 54-55, tom I).

Konstrukcja recydywy szczególnej podstawowej wynikająca wprost z literalnej treści art. 54 § 1 kk jest natomiast taka, iż „sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu pięciu lat po odbyciu co najmniej sześciu miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany”.

Podstawę do ustalenia działania sprawcy w warunkach z art. 64 § 1 kk stanowi tym samym konkretne „jednostkowe” skazanie uprzednie za konkretnie określone umyślne przestępstwo o cechach z art. 115 § 3 kk w porównaniu do czynu aktualnego. Równie istotne są: moment czasowy popełnienia obecnego przestępstwa i czasokres odbytej kary izolacyjnej orzeczonej za poprzednie przestępstwo.

Wymogów tych nie spełnia natomiast wymierzenie (nawet tym samym wyrokiem) kary łącznej, które „uprzednim skazaniem” w rozumieniu art. 64 § 1 kk nie jest. Kara łączna to jedynie regulowana przepisami ustawy i kształtowana zasadami wypracowanymi przez judykaturę oraz doktrynę – techniczna metoda „komasacji” kar jednostkowych tego samego rodzaju (lub innych lecz podlegających łączeniu) celem wspólnego ich wykonania. Przepisy prawa karnego nie używają wręcz pojęcia „skazanie na karę łączną”, tę bowiem się „orzeka” lub „wymierza” (vide: np. art. 85 kk, art. 86 § 1 kk, 569 kpk). Jedynie odbycie kary „cząstkowej” może tym samym nastąpić w ramach kary łącznej.

Przenosząc wszystko powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, stwierdzając działanie S. G. w warunkach z art. 64 § 1 kk należało jednoznacznie określić fakt „jednostkowego” skazania uprzedniego za podobne do popełnionego obecnie – umyślne przestępstwo, a następnie wysokość orzeczonej wówczas za nie kary pozbawienia wolności, zaś w kolejności trzeciej – ramy czasowe odbycia tej właśnie „cząstkowej” kary, co oczywiście in concreto miało miejsce w granicach kary łącznej.

W tego rodzaju kierunku nastąpiła zatem zmiana pkt. 1 kontrolowanego wyroku. Sąd Okręgowy spośród trzech skazań „jednostkowych” wynikających ze wspomnianego wyroku Sądu Rejonowego w Opolu – jako „bazowe” wybrał to opisane w pkt. 13 powyższego orzeczenia (czyn z art. 278 § 1 kk popełniony w dniu 24 września 1999 r. w O., a polegający na kradzieży samochodu osobowego wartości 3 600 – zł na szkodę D. D. (2) – kara 10 miesięcy pozbawienia wolności) z uwagi na bezpośrednie podobieństwo czynu, którego ono dotyczy do przestępstwa aktualnego oraz fakt, że odnosiło się do czynu chronologicznie najpóźniejszego (wśród przestępstw objętych owym wyrokiem).

Dokonana zmiana nie pogarsza natomiast w żadnym stopniu sytuacji procesowej oskarżonego, zważywszy kierunek apelacji – wyłącznie na korzyść S. G..

Odnosząć się z kolei do zarzutów i argumentacji zaprezentowanych w skardze apelacyjnej, Sąd odwoławczy ocenił je za bezzasadne i środka zaskarżenia nie uwzględnił.

Sąd orzekający poczynił w badanym przypadku prawidłowych ustaleń faktycznych i poza omówioną wyżej koretką nie naruszył w żadnym stopniu prawa procesowego ani też prawa materialnego. Nie nasuwa wątpliwości rozstrzygnięcie w kwestii sprawstwa i winy oskarżonego oraz kwalifikacji prawnej przypisanego mu występku. Także wymierzona kara pozbawienia wolności za rażąco surową uchodzić nie może.

Sąd merytoryczny starannie i w prawidłowy sposób przeprowadził postępowanie dowodowe, a wyczerpująco zgromadzony materiał dowodowy poddał następnie wszechstronnej i wnikliwej analizie oraz ocenie wyprowadzając trafne i logiczne wnioski końcowe. Tok rozumowania i sposób wnioskowania Sądu Rejonowego przedstawiony w części sprawozdawczej zaskarżonego wyroku jest prawidłowy i zgodny ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia życiowego.

Nie przekroczono przy tym ram swobodnej oceny dowodów, jak i nie popełniono uchybień tego rodzaju, że mogłyby one spowodować konieczność uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do rozpoznania ponownego.

Sąd I instancji wskazał na jakich oparł się dowodach, dlaczego dał im wiarę oraz należycie wytłumaczył z jakich przyczyn i w jakich fragmentach dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, w jakich zaś wiary mu odmówił. Sąd Okręgowy nie doszukał się najmniejszych podstaw do odmiennej aniżeli Sąd orzekający oceny przeprowadzonego na rozprawie głównej materiału dowodowego, ani też do podważenia ustaleń faktycznych i ocen prawnych dokonanych w postępowaniu rozpoznawczym.

Takie pisemne motywy zaskarżonego wyroku w pełni odpowiadają wszelkim wymogom formalnym zakreślonym przez obowiązujące przepisy prawa, co umożliwia kontrolę odwoławczą.

Zarzuty i wywody obrońcy przytoczone na ich poparcie w pierwszym rzędzie mijają się z rzeczywistą treścią materiału dowodowego zebranego w sprawie.

Podstawowy i zasadniczy dowód, który posłużył do odtworzenia inkryminowanych zaszłości stanowiły bowiem wyjaśnienia samego S. G.. Wymienionemu postawiono w akcie oskarżenia, a potem przypisano wyrokiem Sądu jurysdykcyjnego przestępstwo z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 278 § 1 kk – tj. pomocnictwo do kradzieży wyrażające się ułatwieniem innym osobom dokonanie zaboru w celu przywłaszczenia narzędzi i sprzętu budowlanego z terenu remontowanej hali marketu (...)w G. przy ulicy (...) nocą z 18 na 19 września 2011 r. – poprzez odstąpienie od obowiązku ochrony mienia zleceniodawcy wynikającego z zawartej umowy.

Oskarżony w postępowaniu przygotowawczym w zupełności przyznawał się do tak określonego czynu i nader szczegółowo opisał swe zachowanie – w pełni uprawniające do stwierdzenia, że wyczerpał ustawowe znamiona wskazane w powołanych wyżej przepisach ustawy karnej (vide: k 144-145, tom I). Na rozprawie głównej (vide: k-226, tom II) oświadczył początkowo co prawda, iż „przyznaję się, że był na budowie, ale tych rzeczy nie zabierał” odmawiając dalszych wyjaśnień, lecz po odczytaniu w trybie art. 389 § 1 kpk wersji wcześniejszej w całości ją podtrzymywał. Zgłosił wręcz wniosek o dobrowolne poddanie się karze – nieuwzględniony przez Sąd orzekający w obliczu sprzeciwu prokuratora.

W żadnym wypadku nie było zatem tak, by S. G. nie przyznawał się do winy – jak bezpodstawnie pisze obrońca. Co więcej, wyjaśnienia oskarżonego słusznie ocenione zostały jako wiarygodne, albowiem nie ujawniały się w sprawie jakiekolwiek przekonujące okoliczności, by uznawać, że relacje te nie były szczere. Nie pozwalają się zarazem zaakceptować tezy skarżącego jakoby wyjaśnienia G. wykazywały cech braku logiki, niesystematyczności czy też braku konsekwencji. Było bowiem dokładnie odwrotnie.

Z kolei, również wbrew twierdzeniom obrońcy – zeznania występujących w sprawie świadków nie stanowiły „niemal wyłącznie” podstawy wydania wyroku. W istocie bowiem żaden ze świadków nie był naocznym, bezpośrednim obserwatorem rozpatrywanego zdarzenia. Rola świadków z punktu widzenia prawidłowości ustaleń faktycznych pozostawała pomocnicza, a mianowicie miała znaczenie dla stwierdzenia, iż kradzież w ogólności miała miejsce, jakie przedmioty, o jakich wartościach i na czyją szkodę uległy zaborowi, a także w jakim rozmiarze szkody te pokrył ubezpieczyciel.

Świadkowie nie dysponowali wiedzą na temat okoliczności i sprawców przestępstwa, jak również roli, którą w zdarzeniu odegrał oskarżony.

Reasumując, wyjaśnienia S. G. na tle naprowadzonych wyżej zeznań świadków i innych jeszcze dochodów utrwalonych w formie dokumentów tworzyły przekonujący i pełny materiał dowodowy zezwalający na uznanie ponad wszelką wątpliwość sprawstwa i winy oskarżonego. Tym samym za wręcz bezprzedmiotowe ocenić należało wywody skarżącego w kwestii przekroczenia przez Sąd Rejonowy zasady swobodnej oceny dowodów, czy też nieusuwalnych wątpliwości podlegających rozstrzyganiu na korzyść oskarżonego lub błędu w ustaleniach faktycznych.

Sąd orzekający prawidłowo też ustalił, wskazał oraz ocenił wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar wymierzonej kary izolacyjnej. Odpowiada ona stopniowi zawinienia oskarżonego i adekwatna jest do stopnia szkodliwości społecznej popełnionego przezeń czynu, a zatem nie zawiera w sobie cech represji nadmiernej.

W kontrolowanym przypadku zdecydowanie przeważały okoliczności obciążające, zaś jako okoliczność łagodzącą wyróżnić można było zaledwie przyznanie się do zarzutu oraz ujawnienie okoliczności przestępstwa, co tych pierwszych w żadnej mierze nie równoważyło.

Słusznie również przyjęto negatywną w stosunku do wielokrotnie już karanego (tak uprzednio, jak i następczo), czyli niepoprawnego S. G. – negatywną prognozę społeczno-kryminologiczną, która wykluczyła możliwość sięgnięcia po dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności.

Mając to wszystko na uwadze i uznając zaskarżony wyrok w pozostałej – niezmienionej części za trafny Sąd Okręgowy utrzymał go w tym zakresie w mocy.

O należnościach obrońcy z urzędu oraz o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono jak w pkt. 3 i 4 wyroku niniejszego.