Sygn. akt III Ca 1693/13
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 września 2013 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa G. K. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. o odszkodowanie:
1. zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki G. K. kwotę 6.200 zł z ustawowymi odsetkami:
a) w zakresie kwoty 1.510 zł od dnia 1 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty,
b) w zakresie kwoty 4.690 zł od dnia 5 września 2013 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałej części;
3. zasądził od (...) na rzecz G. K. kwotę 1.346,60 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania;
4. nakazał pobrać od (...) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 235 zł tytułem nie uiszczonej przez powódkę opłaty od rozszerzonej części powództwa;
5. nakazał zwrócić G. K. kwotę 146,60 zł z tytułem nie wykorzystanej zaliczki na koszty wynagrodzenia biełego.
Powyższe rozstrzygnięcie oparte zostało na ustaleniach i wnioskach, których najistotniejsze elementy przedstawiają się następująco:
G. K. sprowadziła z USA używany samochód osobowy marki M. (...) z przebiegiem 9.294 mile. Pojazd został wyprodukowany w dniu 9 czerwca 2006 r., natomiast po raz pierwszy zarejestrowano go dnia 1 stycznia 2007 r.
W dniu 26 października 2011 r. G. K. ubezpieczyła pojazd w zakresie OC, AC i (...), zawierając stosowną umowę z (...). Udzielona ochrona ubezpieczeniowa obejmowała okres od 1 listopada 2011 r. do 31 października 2012 r.
W nocy z 2 na 3 września 2012 r. należący do powódki samochód M. (...) o nr rej. (...), objęty powyższą polisą, został skradziony. Powódka tego samego dnia, zaraz po stwierdzeniu kradzieży, zgłosiła szkodę w zakładzie ubezpieczeń. Toczące się w tej sprawie dochodzenie umorzono, z uwagi na nie wykrycie sprawcy przestępstwa.
Decyzją z dnia 2 listopada 2012 r. (...) przyznała powódce kwotę 44.700 zł w ramach odszkodowania.
Na dzień 3 września 2012 r. wartość samochodu M. (...), stanowiącego własność powódki, wynosiła 50.900 zł. Przy ustalaniu wartości pojazdu zastosowano współczynniki korygujące: z tytułu daty rejestracji w zakresie wartości rynkowej, z tytułu przebiegu innego od normatywnego, z tytułu uprzedniej naprawy (nieznany zakres), z tytułu importu oraz z tytułu bycia przez powódkę co najmniej drugim właścicielem. Z kolei okres eksploatacji pojazdu został policzony od daty pierwszej rejestracji, która miała miejsce w styczniu 2007 r.
Oceniając zgromadzony materiał dowodowy Sąd Rejonowy w całości przychylił się do opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej A. S., którą uznał za wiarygodną, rzetelną i fachową. Sąd I instancji podkreślił przy tym, że powstałe na tle opinii pisemnej wątpliwości zostały wyczerpująco wyjaśnione przez biegłego w opinii ustnej, a żadna z obecnych na rozprawie stron nie zgłosiła już nowych wniosków dowodowych.
Na płaszczyźnie merytorycznej Sąd Rejonowy zważył, że powództwo w przeważającej części jest uzasadnione w świetle art. 805 § 1 k.c. Skoro w dniu 3 września 2012 r. doszło do kradzieży ubezpieczonego pojazdu, to należy przyjąć, że doszło do zdarzenia ubezpieczeniowego, z którym związana jest odpowiedzialność ubezpieczeniowa pozwanego towarzystwa wobec powódki. Przy określeniu wysokości odszkodowania Sąd I instancji odwołał się do art. 361 § 2 k.c., przewidującego zasadę pełnego odszkodowania. Dochodzona ostatecznie pozwem kwota opiewała na 6.200 zł, co stanowiło różnicę między wartością pojazdu oszacowaną przez biegłego a faktycznie wypłaconym odszkodowaniem. W tym stanie rzeczy powódce została przyznana powyższa kwota
Zdaniem Sądu oddaleniu podlegało natomiast roszczenie odsetkowe co do kwoty 4.690 zł za okres od 1 stycznia do 4 września 2013 r.
Rozstrzygnięcie o kosztach zapadło na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
Od wskazanego wyroku apelację złożyła strona pozwana, zaskarżając wyrok w części w zakresie uwzględniającym powództwo (pkt 1, 3, 4). Postawione rozstrzygnięciu zarzuty sprowadzały się do:
1) naruszenia art. 233 k.p.c. w zw. z art 278 k.p.c. poprzez nieprawidłowe zastosowanie w tym dokonanie wadliwej oceny dowodu z opinii biegłego oraz uznanie opinii za logiczną i pełnowartościową podczas gdy zawierała ona istotne braki w zakresie ustalenia daty produkcji i pierwszej rejestracji (co nie pozostawało bez wpływu na ustaloną wartość samochodu );
2) naruszenia art. 805 § 1 k.c. w zw. z § 25 i § 33 O.W.U AC poprzez przyjęcie odpowiedzialności w kwocie zawyżonej i nieadekwatnej do powstałych następstw.
Strona apelująca wniosła o zmianę wyroku w zakresie zaskarżenia obejmującym pkt 1, 3 i 4 poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna i jako taka nie zasługuje na uwzględnienie.
Przed odniesieniem się do zarzutów apelacji Sąd Okręgowy poczyni uwagę o charakterze ogólnym mającym znaczenie z punktu widzenia przedmiotu sprawy.
Istota umowy ubezpieczenia majątkowego jest taka, że jeżeli zajdzie wypadek odnoszący się do przedmiotu objętego ochroną ubezpieczeniową, to ubezpieczyciel, który wziął na siebie ryzyko takiego zdarzenia, ma obowiązek wypłaty odpowiedniego odszkodowania ubezpieczonemu (art. 805 § 1 i 2 k.c.). Niekwestionowanym w sprawie jest, że pozwane (...) zawarło z powódką G. K. umowę ubezpieczenia auto-casco z dnia 26 października 2011 r., której zakresem objęta była szkoda w postaci kradzieży pojazdu. Strona powodowa wykazała, zgodnie ze spoczywającym na niej ciężarem dowodów, że do kradzieży pojazdu objętego powołaną umową ubezpieczenia doszło, co rodzi odpowiedzialność pozwanego.
Formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., skarżący próbuje zakwestionować ocenę dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy. Przepis ten wyznacza ramy dla sądu w zakresie oceny wiarygodności i mocy dowodów, która winna być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważania całego zebranego materiału dowodowego, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił zebrane dowody i na ich podstawie dokonał trafnych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy w pełni podziela i uznaje za własne.
Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne znajdują oparcie w przeprowadzonych dowodach. Wywody zaś apelacji w sprawie ograniczają się do polemiki z dokonaną w zaskarżonym wyroku oceną dowodów bez równoczesnego wykazania, by ocena ta była sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania lub z innych względów naruszała art. 233 § 1 k.p.c. Samo przytoczenie w apelacji odmiennej, własnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego nie może być uznane za wystarczające do podważenia dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych (wyrok SN z 3 września 1969 r., I PR 228/69, opubl. baza prawna LEX nr 6553).
Z punktu widzenia ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy kwestią najważniejszą jest wartość samochodu M. (...) na dzień zaistnienia szkody. W tym zakresie kluczowe znaczenie miała z kolei opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej A. S.. Główny zarzut apelacji dotyczył właśnie pracy biegłego i popełnionych przez niego uchybień rzutujących na wartość opinii. Zgłoszone przez stronę pozwaną zastrzeżenia są chybione . W ogóle nie ma racji bytu twierdzenie, że biegły nie zweryfikował danych pojazdu w autoryzowanej stacji. Taki krok wcale nie był niezbędny, gdyż biegły miał pełen obraz sytuacji, a przede wszystkim doskonale zdawał sobie sprawę z daty produkcji pojazdu (9 czerwiec 2006 r.) i daty pierwszej rejestracji (1 styczeń 2007 r.). Przedstawione dokumenty w postaci świadectwa tytułu prawnego pojazdu (amerykański dokument urzędowy), umowy ubezpieczenia i polisy wskazywały wprawdzie, że 2007 rok produkcji, jednakże jak się okazało te zapisy nie były rzetelne. Rozkodowanie numeru VIN pojazdu ujawniło bowiem, że samochód został wyprodukowany w czerwcu 2006 r. W ogólnym rozrachunku te rozbieżności co do roku produkcji pojazdu nie miały znaczenia, gdyż sam biegły wyraźnie zróżnicował te daty w opinii ustnej, stwierdzając że prymat trzeba przyznać momentowi pierwszej rejestracji (styczeń 207 r.) a nie dacie produkcji (czerwiec 2006 r.)
Warto przy tym zauważyć, iż sama strona pozwana wykazała się pewną niekonsekwencją, jako że w jej własnej dokumentacji figurują rozbieżne daty produkcji pojazdu – raz jest mowa o roku 2007 (np. polisa), a kiedy indziej wymienia się rok 2006 r. (np. niektóre wyceny). Tym samym w zależności od własnych potrzeb ubezpieczyciel posługiwał się bardziej korzystną dla siebie datą produkcji. Nie może się też ostać zapatrywanie skarżącego, że rok produkcji pojazdu ma decydujące znaczenie dla określenia jego wartości. Biegły przekonująco i obszernie wyjaśnił, dlaczego wszelkie parametry związane z eksploatacją pojazdu należy liczyć od momentu jego rejestracji. Ta chwila jest bowiem równoznaczna z początkiem faktycznej eksploatacji pojazdu, zaś data produkcji wpływa jedynie na wartość bazową pojazdu. Zdaniem biegłego za nieprawidłowe należy uznać ustalanie wartości pojazdu w oparciu o datę produkcji, ponieważ nie odzwierciedla to faktycznego zużycia pojazdu. Inaczej mówiąc pojazd do momentu rejestracji w zasadzie zachowuje cechę produktu nowego, posiadając wszystkie walory w jakie wyposażył go producent. Powyższe konkluzje zostały przy tym poczynione przez biegłego w toku opinii ustnej, która jak trafnie dostrzegł Sąd Rejonowy jednoznacznie rozwiała wszelkie wątpliwości, powstałe na tle nieco bardziej oględnej opinii pisemnej. Strona pozwana nie zakwestionowała też skutecznie opinii biegłego, a zwłaszcza nie zainicjowała dalszego postępowania dowodowego, które przy pomocy innego biegłego ewentualnie pozwoliłoby na obalenie wniosków biegłego A. S.. Dla podważenia opinii biegłego w sferze wymagającej wiadomości specjalnych, konieczne jest zasięgnięcie opinii innego biegłego (wyrok SN z dnia 17 grudnia 2008 r., I UK 133/08 opubl. L., wyrok SN z dnia 7 lipca 2005 r., II UK 277/04OSNP 2006 nr 5-6, poz.97). Brak jest w sprawie opinii innego biegłego, która pozwoliłaby na skuteczne podważenie opinii biegłego A. S.. Wobec powyższego wnioski zawarte w opinii biegłego muszą się ostać.
Całkowicie bezzasadny jest również zarzut pogwałcenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego tj. art. 805 § 1 k.c. w zw. z § 25 i § 33 O.W.U. AC. Wbrew stanowisku apelującego nie sposób powiedzieć, aby ustalone w toku procesu odszkodowanie było nadmierne. Przyznane powódce odszkodowanie odzwierciedla bowiem rzeczywistą wartość pojazdu na dzień kradzieży, jak również rekompensuje powstały po jej stronie uszczerbek, wyrażający się utratą wartościowego składnika majątku.
Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym z urzędu apelacja, jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym zgodnie z § 6 pkt 4 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 490).