Sygn. akt I ACa 233/14
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 maja 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Mikołaj Tomaszewski |
Sędziowie: |
SA Karol Ratajczak SA Piotr Górecki /spr./ |
Protokolant: |
st.sekr.sąd. Sylwia Stefańska |
po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2014 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa L. O.
przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Aresztu Śledczego w P.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 17 grudnia 2013 r., sygn. akt XII C 1440/12
1. apelację oddala;
2. zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 900 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym a w pozostałym zakresie odstępuje od obciążania powoda tymi kosztami.
P. Górecki M. Tomaszewski K. Ratajczak
Sygn.akt I ACa 233/14
Powód L. O. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w P. kwoty 100.000 zł tytułem „odszkodowania” z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 17 grudnia 2013 r. powództwo oddalił i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu (sygn.akt XII C 1440/12).
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.
Powód od 10 lat odbywa karę pozbawienia wolności. W pozwanym areszcie przebywał w okresach: od dnia 8 marca 2011 r. do dnia 3 czerwca 2011 r., od dnia 26 sierpnia 2011 r. do dnia 23 września 2011 r. oraz od dnia 22 czerwca 2012 r. do dnia 27 lipca 2012 r. Od dnia 11 czerwca 2012 r. powód prowadził protest głodowy. W dniu 29 czerwca 2012 r. został przyjęty na oddział chorób wewnętrznych Szpitala Aresztu Śledczego w P. z powodu zaburzeń elektrolitowych i metabolicznych, które wystąpiły w następstwie prowadzonej od 11 czerwca 2012 r. głodówki, polegającej na nieprzyjmowaniu pokarmów i płynów. Odmawiał dobrowolnego poddania się leczeniu, w związku z czym Dyrektor Aresztu Śledczego w P. wniósł o wyrażenie przez Sąd Okręgowy zgody na przymusowe przeprowadzenie zabiegów medycznych u osadzonego.
Postanowieniem z dnia 5 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zlecił przeprowadzenie pomimo sprzeciwu osadzonego przymusowego leczenia w postaci karmienia za pomocą sondy żołądkowej. W oparciu o to postanowienie Sądu Okręgowego, w dniu 5 lipca 2012 r. lekarka oddziału chorób wewnętrznych Szpitala Aresztu Śledczego w P. A. S. zleciał unieruchomienie powoda pasami z powodu dokonywania samodzielnych odłączeń kroplówek i konieczności założenia sonddy żołądkowej i karmienia przymusowego.
Powód został unieruchomiony za pomocą pasów, założono u niego kroplówki, sondę żołądkową i tzw. cewnik F.’a do pęcherza moczowego.
W dniu 6 czerwca 2012 r. około godziny 9:00 pielęgniarka pełniąca dyżur na oddziale M. P., wykonując zalecenia lekarskie usunęła u pacjenta cewnik F.’a z pęcherza moczowego. Powód nie skarżył się na ból w momencie usuwania cewnika. Procedura usunięcia odbyła się bez komplikacji.
Po wykonaniu opisanych czynności powód został zwolniony z pasów. W toku procedury wypisania z oddziału szpitalnego powód zgłosił, że wystąpiło u niego krwawienie z cewki moczowej. Na zlecenie ordynatora oddziału Z. B. pacjentowi podano domięśniowo lek przeciwkrwotoczny, uszczelniający naczynia krwionośne (C.).
W tym samym dniu, ze względu na zgłaszane parcie na mocz i niemożność oddania moczu powód został przetransportowany do Szpitala przy ul. (...) w P., gdzie przyjęto go na oddział ratunkowy. Lekarz badający powoda stwierdził przepełniony pęcherz moczowy (1500 ml) i ponownie założył cewnik F.’a. Po założeniu cewnika otrzymano czysty mocz. Lekarz zalecił frakcjonowanie wypuszczanie moczu z pęcherza po 400 ml na godzinę i usunięcie cewnika po 7 dniach. Ponadto lekarz zlecił podawanie antybiotyku (C.) przez 7 dni. Mocz w pęcherzu pacjenta był barwy zwykłej.
W dniu 13 lipca 2012 r. bez komplikacji usunięto cewnik z pęcherza moczowego powoda. Przeprowadzono konsultację urologiczną, która nie wykazała krwawienia, a powód nie zgłaszał problemów z układem moczowo – płciowym. Mocz oddawał sprawnie i został przetransportowany ponownie do zakładu karnego.
Z medycznego punktu widzenia wdrożone wobec powoda działania były prawidłowe. Zabieg usunięcia cewnika z pęcherza moczowego został przeprowadzony w dniu 6 lipca 2012 r. w sposób nie odbiegający od przyjętych standardów. Także prawidłowa była reakcja personelu medycznego na krwawienie i niemożność oddawania moczu.
Na skutek krwawienia osadzony nie doznał uszczerbku na zdrowiu, jedynie kilkugodzinny ból podbrzusza spowodowany przez przepełniony pęcherz i niemożność oddawania moczu. U powoda nie doszło do uszkodzenia cewki moczowej, co stwierdził lekarz oddziału ratunkowego w Szpitalu przy ul. (...), zakładając ponownie cewnik. Przy uszkodzonej cewce moczowej, byłoby to niemożliwe bez korzystania z dodatkowych urządzeń.
Krwawienia z cewki moczowej zdarzają się przy zakładaniu cewnika, jak i przy jego usuwaniu, gdyż błona śluzowa cewki jest bardzo delikatna i wrażliwa. Nasilone krwawienie z cewki moczowej u powoda mogło być spowodowane zażywaniem leku przeciwzakrzepowego (F.), który powód otrzymał oraz zaburzeniami w organizmie spowodowanymi długotrwałą głodówką.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód, zaskarżąjąc do w całości. Skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i zasądzenia kwoty 100.000 zł. Z treści apelacji wynikało, że zarzucił poczynienie błędnych ustaleń faktycznych przez sąd I instancji.
Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjmuje je za własne. Aprobuje także argumentację prawną Sądu Okręgowego. Powód wywodził swoje roszczenie z nieprawidłowo przeprowadzonego – w jego ocenie –zabiegu usunięcia cewnika z pęcherza moczowego, co skutkować miało uszkodzeniem ciała. Powód powyższego nie wykazał, a to na nim spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie, zgodnie z art. 6 k.c. Ciężar dowodu w zakresie wykazania zarówno istnienia szkody i związku przyczynowego między powstaniem szkody a działaniem lub zaniechaniem sprawcy szkody, a także faktu, iż szkoda została wyrządzona z winy osoby pociągniętej do odpowiedzialności, spoczywa na poszkodowanym (art. 6 k.c.). Obowiązek naprawienia szkody spoczywa, bowiem tylko na tym, kto ją wyrządził tzn. tylko wtedy, gdy określone działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu powierzonej czynności stało się przyczyną powstania szkody. Skoro powód domagał się odszkodowania za szkody majątkowe (art.444 § 1 k.c.) to tak rozumianego roszczenia nie wykazał. Gdyby jednak przyjąć, że wnosił o zasądzenie zadośćuczynienia za ból i cierpienie (art.445 k.c. w zw. z art. 417 k.c.) to również tak rozumianego roszczenia nie zdołał wykazać, skoro działanie pozwanego podjęte w celu udzielenia pomocy lekarskiej powodowi nie było bezprawne. Z kolei jeśliby przyjąć, że powód wywodził swoje roszczenie o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych (art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c.) to i takie roszczenie nie zasługiwało na uwzględnienie, bowiem nie wykazał, aby jakieś dobra osobiste zostały naruszone.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dawało podstawy do przyjęcia, że zabieg medyczny został u powoda przeprowadzony w nieprawidłowy sposób. Brak również dowodów na to, że zabieg ten spowodował uszczerbek na zdrowiu tj. uszkodzenie cewki moczowej. Z opinii biegłego urologa (k.116-117) sporządzonej w toku postępowania wynikało, że wystąpienie u powoda krwawienia było normalnym następstwem założenia cewnika. Ponadto mogło być spowodowane zażywaniem leku przeciwzakrzepowego, który został zaordynowany powodowi w związku z długotrwałą głodówką. Wobec powoda wdrożono prawidłowe leczenie. Biegły sądowy - urolog stwierdził nadto, że leczenie skarżącego w czasie pobytu w ZOZ Aresztu Śledczego oraz w szpitalu zewnętrznym było prawidłowe, zapewniające adekwatne do stanu zdrowia czynności lecznicze. Skarżący w apelacji ogólnie jedynie stwierdził, że Sąd I instancji czyniąc ustalenia faktyczne oparł się wyłącznie na dokumentacji pozwanego, a pominął inne dowody, które wskazywały na doznaną przez niego krzywdę, w tym nagrania z monitoringu. Dodać zatem wypada, że Sąd I instancji zwrócił się o nadesłanie monitoringu celi w której przebywał powód w okresie kiedy był usuwany cewnik. Pozwany oświadczył, że nie posada monitoringu celi w której przebywał powód (k.106). Tak ogólnie sformułowany zarzut nie jest zasadny, bowiem Sąd poczynił ustalenia faktyczne w oparciu o całość zebranego w sprawie materiału dowodowego – w tym najistotniejszą z punktu widzenia oceny zgłoszonego żądania – dokumentację medyczną i opinię biegłego urologa. Końcowo wypada zwrócić uwagę, że przymusowe leczenie powoda wynikało z protestu powoda i podjęcia głodówki, co samo w sobie doprowadziło do pogorszenia stanu zdrowia. Działania podjęte przez personel pozwanego znajdowały oparcie w postanowieniu Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 5 lipca 2012 r. o przymusowym leczeniu.
W tym stanie rzecz apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z § 6 pkt. 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 900 zł tytułem zwrotu części koszów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym w pozostałym zakresie na podstawie art. 102 k.p.c. odstępując od obciążania powoda tymi kosztami.
K. Ratajczak M. Tomaszewski P. Górecki