Sygn. akt V ACa 742/12
Dnia 13 listopada 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jacek Grela |
Sędziowie: |
SA Artur Lesiak (spr.) SO del. Mariusz Struski |
Protokolant: |
stażysta Aleksandra Ćwiek |
po rozpoznaniu w dniu 30 października 2012 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa K. N.
przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...)
o wydanie nieruchomości i zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 4 kwietnia 2012 r. sygn. akt I C 358/09
I oddala apelację;
II zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
III oddala wniosek o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika powoda zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt: VACa 742/12
Powód K. N. pozwem skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa -
Wojewodzie (...), wniósł o zwrot jeziora położonego we wsi M., gmina W., o powierzchni 15,7800ha oraz o zapłatę kwoty
900.000 zł tytułem zadośćuczynienia za bezprawne użytkowanie wyżej
wymienionego jeziora przez Skarb Państwa.
W uzasadnieniu powód podał, iż jest spadkobiercą po swojej zmarłej (...) N., która była właścicielką powyższego jeziora. Wskazany akwen został
przejęty przez Skarb Państwa jako jezioro odpływowo-dopływowe na mocy wyroku
Sądu Powiatowego w W. z dnia 19 października 1972 roku.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództw w całości oraz
o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 15 grudnia 2008 roku oddalił
powództwo i orzekł o kosztach procesu (I C 228/08).
Na skutek apelacji powoda, Sąd Apelacyjny w Gdańsku orzeczeniem z dnia 12
maja 2009 roku uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie przed Sądem
pierwszej instancji w całości i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy
do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania apelacyjnego.
Sąd drugiej instancji w uzasadnieniu stwierdził, że zastosowanie w sprawie ma
art. 379 pkt 2 kpc, albowiem pozwany w całym dotychczasowym postępowaniu był
wadliwie reprezentowany. Z uwagi na fakt, iż wartość przedmiotu sporu przewyższa
kwotę 1.000.000 zł pozwany winien być zastępowany przez Prokuratorię Generalną
Skarbu Państwa. Wskazane uchybienie skutkowało zniesieniem całości
postępowania przed Sądem pierwszej instancji.
Pismem procesowym z dnia 29 października 2010 roku powód podtrzymał
dotychczasowe stanowisko w sprawie podając, iż swoje żądanie opiera na treści art.
222 § 1 kc. Jednocześnie sprecyzował, iż domaga się zapłaty kwoty 900.000 zł
tytułem odszkodowania.
1
Pozwany reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa,
pismem z dnia 2 lutego 2011 roku wniósł o oddalenie powództwa jednocześnie
wskazując, iż wyrok Sądu Powiatowego w W. z dnia 19 października 1972
roku jest prawomocny, pozostaje w obrocie prawnym i korzysta z domniemania
zgodności z prawem, które w żaden sposób nie zostało obalone. Na jego mocy
Skarb Państwa przejął na własność przedmiotową nieruchomość, co ma swoje
odzwierciedlenie w treści księgi wieczystej KW nr (...), prowadzonej przez Sąd
Rejonowy w W.. Natomiast w toku postępowania wszczętego na skutek
wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym, nie ma możliwości skontrolowania tego
orzeczenia. Ponadto powód nie wykazał bezprawności w działaniu organów Skarbu
Państwa, co czyni niezasadnym żądanie zapłaty odszkodowania. Jednocześnie
pozwany podał, że powód winien dodatkowo udowodnić winę funkcjonariusza,
któremu powierzono wykonanie danej czynności, albowiem obowiązek wykazania tej
dodatkowej przesłanki wynikał z treści przepisów Kodeksu cywilnego obowiązujących
w chwili wydania orzeczenia. Oprócz tego spadkodawca powoda nie zgłosił w
terminie trzech lat od przejęcia jeziora żądania zapłaty odszkodowania w myśl art. 18
ust. 2 prawa wodnego z 1962 roku, co sprawia, że powyższe uprawnienie wygasło.
Na koniec pozwany podniósł, iż gdyby nawet podstawa prawna przejęcia
nieruchomości w postaci art. 18 ust. prawa wodnego z 1962 roku była wadliwa, to i
tak wskazane wyżej orzeczenie odpowiada prawu, albowiem ówczesny stan prawny
wykluczał możliwość, aby grunty, na których znajdują się jeziora przepływowe
stanowiły przedmiot własności prywatnej.
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy:
oddalił powództwo;
zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa sprawującej
zastępstwo procesowe pozwanego Skarbu Państwa - Wojewody (...) kwotę 7.200 zł (siedem tysięcy dwieście) tytułem zwrotu kosztów
procesu;
zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Bydgoszczy na rzecz (...) (...) kwotę 15.498 zł (piętnaście tysięcy czterysta
dziewięćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu przed Sądem I i II instancji;
2
4. kosztami sądowymi od uiszczenia których powód był zwolniony obciążył Skarb
Państwa.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia i
rozważania Sądu I instancji:
Na mocy postanowienia Sądu Powiatowego w W. z dnia 6 sierpnia
1971 roku o stwierdzeniu nabycia spadku po zmarłej W. T., sygn. akt:
Ns 272/71, I. N. (1) nabyła na własność nieruchomość położoną w (...), gmina W., na której znajdowało się jezioro o powierzchni
15,7800 ha.
Wyrokiem z dnia 19 października 1972 roku Sąd Powiatowy w (...), że grunty powyższego jeziora, położonego w M.,
objętego księgą wieczystą KW nr (...) prowadzoną przez Państwowe (...) w W., stanowią własność Skarbu Państwa. W uzasadnieniu
wskazano, iż przejęcie akwenu nastąpiło z mocy prawa w myśl art. 18 ust. 1 ustawy z
dnia 30 maja 1962 roku - Prawo wodne. Natomiast żądanie pozwu było oparte na
ustaleniu, że przez wskazane jezioro przepływa S..
Jezioro istniało na przedmiotowym gruncie znacznie wcześniej przed wejściem
w życie prawa wodnego z 1962 roku. Nie powstało ono na skutek zalania przez
państwowe wody gruntowe gruntu należącego przed wydaniem powyższego
orzeczenia do I. N. (1). Wskazane jezioro posiadało dopływy i odpływy w postaci
strugi, które również istniały przed wejściem w życie powyższej ustawy.
Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie z dnia 5 grudnia
roku powód K. N. nabył w l/2 części spadek do zmarłej (...)
(...).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przedstawione przez strony
dokumenty, a także na podstawie opinii sądowej sporządzonej przez biegłego z
dziedziny geodezji mgr inż. R. K..
Sąd uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zebrane w sprawie, albowiem
zostały sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla tego typu dokumentów.
Strony w żaden sposób nie kwestionowały ich wiarygodności i prawdziwości.
Autentyczność zgromadzonych dokumentów nie budziła również wątpliwości Sądu.
Sąd w swojej ocenie oparł się na w pełni wiarygodnej opinii sporządzonej
przez biegłego z dziedziny geodezji mgr inż. R. K.. Biegły ten
3
najpierw ustnie uzupełnił swoją opinie podtrzymując dotychczasowe wnioski, a
następnie przedłożył pisemną opinię uzupełniającą w sprawie. Treść opinii oparto na
szerokim materiale dowodowym, szczegółowej analizie dokumentacji geodezyjnej, a
także na podstawie oględzin nieruchomości, przy czym została ona sporządzona
zgodnie z zasadami fachowej wiedzy i doświadczenia zawodowego opiniującego.
Wnioski opinii były jasne, logiczne i w wystarczający sposób uzasadnione. Wyżej
wskazane względy przemawiają za wiarygodnością opinii sporządzonej w sprawie,
która pozwoliła na ustalenie, iż przedmiotowe jezioro powstało znacznie przed
wejściem w życie prawa wodnego z 1962 roku, już wcześniej posiadało ono odpływy
i dopływy w postaci strugi, a ponadto jego powstanie nie wiąże się z trwałym
zalaniem gruntu należącego wcześniej do I. N. (1) przez państwowe wody
gruntowe.
Sąd pominął dowód z przesłuchania powoda, albowiem jego pełnomocnik nie
wskazał adresu do doręczeń dla powoda na terenie kraju,. Niezależnie od tego
dowód ten nie był przydatny do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Okoliczności na
jakie miałby zeznawać powód zostały następnie wyjaśnione za pomocą opinii
sporządzonej przez biegłego sądowego.
Sąd oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z
dziedziny ochrony i kształtowania środowiska przyrodniczego, albowiem wszystkie
okoliczności sporne zostały już w niniejszej sprawie wyjaśnione, zaś wniosek ten
został powołany jedynie dla zwłoki.
Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Przede wszystkim wskazał, iż zgodnie z brzmieniem art. 222 § 1 kc, właściciel może
żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana,
chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do
władania rzeczą. Tymczasem powód nie legitymuje się prawem własności
przedmiotowej nieruchomości, na której znajduje się jezioro, a zatem nie
przysługiwało mu roszczenie oparte na treści art. 222 § 1 kc.
Przechodząc do żądania zapłaty odszkodowania Sąd Okręgowy wskazał, iż
oparcie tego roszczenia na treści art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 30 maja 1962 roku -
Prawo wodne (Dz. U. 1962 r. Nr 34, poz. 158 ze zm.) roku było całkowicie chybione.
Przepis ten nie może mieć zastosowania, albowiem był on przede wszystkim
skierowany do organu administracji wodnej, który w przypadku otrzymania w
4
nieprzekraczalnym terminie trzech lat stosownego wniosku od właściciela zajętego
gruntu, wypłacał odszkodowanie. Zatem miał on charakter administracyjnoprawny i
nie mógł stanowić podstawy żądania wypłaty odszkodowania w postępowaniu
cywilnym, albowiem nie odnosił się do bezprawności w działaniu organu, a tylko
szkoda będąca następstwem takiego postępowania rodzi odpowiedzialność na
gruncie prawa cywilnego. Przewidziane w art. 18 ust. 2 prawa wodnego z 1962 roku
uprawnienie, które inicjowało postępowanie administracyjne, dawno już wygasło i
obecnie nie ma możliwości dochodzenia wypłaty odszkodowania w oparciu o
powyższy zapis uchylonej ustawy. Pozostałe przepisy dotyczące wypłaty
odszkodowania zawarte w tejże ustawie nie są obwarowane terminami, jednakże
podobnie jak przytoczony wyżej przepis, przekazywały rozpoznawanie tych spraw do
kompetencji właściwych organów, pod warunkiem wszakże, że szkoda nie była
skutkiem bezprawnej ingerencji.
Powód stał na stanowisku, że przejęcie jeziora przez Skarb Państwa na
podstawie wyroku Sądu Powiatowego w W. z dnia 19 października 1972
roku było bezprawne. Wskazane orzeczenie potwierdziło zaistniały stan rzeczy i z
chwilą jego uprawomocnienia nabycie własności nieruchomości przez Skarb
Państwa stało się skuteczne. Wobec tego roszczenie odszkodowawcze powoda
winno być rozpatrywane na gruncie art. 418 kc, który utracił moc w dniu 18 grudnia
roku na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001
roku
(SK 18/2000, Dz. U. 2001 r. Nr 145, poz. 1638), z uwagi na jego niezgodność z
art. 64 i art. 77 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, czego w swoich
wywodach powód nie uwzględnił, powołując się wyłącznie na art. 18 ust. 2 prawa
wodnego z 1962 roku. Zatem powód winien wykazać przesłanki odpowiedzialności
odszkodowawczej pozwanego wskazane w art. 418 kc.
Artykuł 418 § 1 kc stanowił, że jeżeli szkoda została wyrządzona wskutek
wydania orzeczenia lub zarządzenia (w tym orzeczenia sądowego), Skarb
Państwa ponosi odpowiedzialność tylko wtedy, gdy przy wydaniu orzeczenia
nastąpiło naruszenie prawa ścigane w trybie postępowania karnego lub
dyscyplinarnego, a wina sprawcy szkody została stwierdzona wyrokiem karnym lub
orzeczeniem dyscyplinarnym albo uznana przez organ przełożony nad sprawcą
szkody. Natomiast według § 2 tego przepisu, brak stwierdzenia winy w wyroku
karnym lub orzeczeniu dyscyplinarnym nie wyłącza odpowiedzialności Skarbu
5
Państwa za szkodę, jeżeli wszczęciu albo prowadzeniu postępowania karnego lub
dyscyplinarnego stoi na przeszkodzie okoliczność wyłączająca ściganie. Sąd
Okręgowy zauważył, iż art. 418 kc ma zastosowanie w niniejszej sprawie bez
żadnych modyfikacji, albowiem szkoda, na jaką powołuje się powód, powstała z
chwilą uprawomocnienia się orzeczenie Sądu Powiatowego w W. z dnia 19
października 1972 roku, kiedy to jezioro przeszło na własność Skarbu Państwa,
natomiast skutki powyższego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, uchylającego
moc obowiązującą art. 418 kc, można odnieść jedynie do szkód powstałych po dniu
17 października 1997 roku, czyli po dniu wejścia w życie Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej
(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.09.2007 roku, 1 CSK 220/07, LEX nr
306813). Wobec tego, zgodnie z art. 6 kc, na powodzie spoczywał ciężar wykazania
następujących przesłanek: kwalifikowanej bezprawności, a mianowicie, że przy
wydaniu wyroku z dnia 19 października 1972 roku nastąpiło naruszenie prawa
ścigane w trybie postępowania karnego lub dyscyplinarnego, a także istnienia tzw.
„przedsądu", czyli stwierdzenia winy sprawcy wyrokiem karnym lub
orzeczeniem dyscyplinarnym albo uznania szkody przez organ przełożony nad
sprawcą szkody
(uchwała Sądu Najwyższego Izby Cywilnej z dnia 15.02.1972 roku,
III CZP 33/70, OSNC 1971, nr 4, poz. 59). Jednakże powód reprezentowany przez
profesjonalnego pełnomocnika nie podjął żadnych działań w celu udowodnienia
tychże przesłanek warunkujących odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkodę
powstałą na skutek wydania orzeczenia sądowego. Nie wskazał istnienia prejudykatu
wymaganego art. 418 kc, albo chociaż, że zaistniała przesłanka wyłączająca
ściganie. Nie podał nawet, na czym miałaby polegać bezprawność orzeczenia Sądu
Powiatowego w W.. Powód jedynie trwał na stanowisko, że odszkodowanie
przysługuje mu na mocy art. 18 ust. 2 prawa wodnego z 1962 roku. odszkodowania,
co w konsekwencji doprowadziło do niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia
niniejszej sprawy.
Sąd I instancji zauważył jednocześnie, że oparcie wyroku Sądu Powiatowegow. na treści art. 18 ust. 2 prawa wodnego, który stanowił, że jeżeli woda
płynąca, stanowiąca własność Państwa, zajmie trwale w sposób naturalny grunt nie
stanowiący własności Państwa, grunt taki z mocy prawa staje się własnością
Państwa, nie przystaje do ustalonego w niniejszej sprawie stanu rzeczy. Ze
zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że przedmiotowe jezioro nie
6
powstało przez zalanie gruntu stanowiącego własność I. N. (1) przez
państwowe wody gruntowe. Do takiej konkluzji, poprzez szczegółową analizę
dokumentacji geodezyjnej oraz oględziny nieruchomości, doszedł biegły z dziedziny
geodezji, który sporządził opinię w niniejszej sprawie. Powyższe nie oznacza, że
wskazane orzeczenie nie odpowiadało prawu, bowiem jak ustalono, przedmiotowe
jezioro posiada odpływy i dopływy w postaci strugi. Zgodnie zaś z art. 2 prawa
wodnego z 1962 roku, w granicach określonych liniami brzegów grunty, pokryte
powierzchniowymi wodami płynącymi, z wyjątkiem rowów stanowią własność
Państwa. Według zaś art. 8 pkt 1 tejże ustawy, wody powierzchniowe wody płynące
znajdują się w rzekach, w jeziorach lub zbiornikach, z których cieki wypływają lub do
których uchodzą, potokach górskich, kanałach i innych ciekach o przepływach
stałych lub okresowych oraz w źródłach, z których cieki biorą początek. Analiza
pozwu złożonego przez Skarb Państwa do Sądu Powiatowego w W. w 1972
roku wskazuje, iż powyższe przepisy stanowiły podstawę roszczenia o stwierdzenie
prawa własności, ze względu na przepływ przez przedmiotowe jezioro S. Zatem istnieją podstawy do przyjęcia, że doszło jedynie do omyłki
nie wpływającej na treść orzeczenia. Jednakże Sąd nie mógł w niniejszym
postępowaniu dokonywać tzw. „przedsądu", albowiem przepis, o który winno być
oparte roszczenie odszkodowawcze, przewidywał przeprowadzenie w tym celu
odrębnego postępowania.
W rezultacie Sąd Okręgowy stwierdził, że brak podstaw do uznania, że szkoda
w postaci przejęcia jeziora przez Skarb Państwa nastąpiła w wyniku bezprawnej
ingerencji rodzącej odpowiedzialność na gruncie prawa cywilnego. Natomiast
przepisy prawa wodnego z 1962 roku dotyczące wypłaty odszkodowania oddawały
rozpoznawanie tych spraw do kompetencji właściwych organów w trybie
postępowania administracyjnego. Uchybienie możliwości złożenia odpowiedniego
wniosku do właściwego organu nie uprawnia obecnie do dochodzenia
odszkodowania w drodze postępowania cywilnego.
Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 222 § 1 kc a
contrario i art.
418 § 1 kc a
contrario oddalił powództwo (punkt 1 wyroku).
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc § 6 pkt
7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
7
pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U.
r., Nr 163, poz. 1349) zasądził od powoda na rzecz Prokuratorii Generalnej
Skarbu Państwa sprawującej zastępstwo procesowe pozwanego kwotę 7.200 zł
tytułem kosztów procesu (punkt 2 wyroku).
Sąd na podstawie § 6 pkt 7 i § 13 ust.l pkt 2 i § 2 ust. 3 Rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2002 r. Nr 163, poz. 1348) zasądził od Skarbu
Państwa - Sądu Okręgowego w Bydgoszczy na rzecz adwokata A. kwotę 15.498 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu przed Sądem I i II instancji
(punkt 3 wyroku).
Na mocy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych,
kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód był zwolniony, Sąd obciążył Skarb
Państwa (punkt 4 wyroku).
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając wyrok w części i
zarzucając mu:
obrazę art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oparcie wydanego orzeczenia na
niekompletnym materiale dowodowym oraz przez dowolną ocenę dowodów i
ustalenie stanu faktycznego sprzecznie z treścią zebranych dowodów, a także
nierozpoznanie przez Sąd Okręgowy istoty sprawy,
obrazę art. 299 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. oraz w zw. z art. 227 k.p.c.
poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony, a
także art. 278 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. oraz w zw. z art. 227 k.p.c.
poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z
dziedziny ochrony i kształtowania środowiska przyrodniczego, co zostało oparte
na błędnym uznaniu, iż wszystkie okoliczności sporne zostały w niniejszej
sprawie wyjaśnione,
obrazę art. 278 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. oraz w zw. z art. 227 k.p.c.
poprzez pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z
zakresu wyceny nieruchomości,
8
obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 2, art. 8 i art. 18 ust 1 i 2 prawa
wodnego z 1962 roku poprzez ich błędną wykładnię i zastosowanie, a także art.
418 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie,
naruszenie przepisów prawa międzynarodowego, w szczególności artykułu 1
protokołu dodatkowego do konwencji o Ochronie Praw Człowieka i
Podstawowych Wolności co miało istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia.
Powołując się na powyższe zarzuty wniósł o:
o zmianę zaskarżonego wyroku w części, tj. w pkt 1 i pkt 2, poprzez orzeczenie
zgodnie z żądaniem pozwu i obciążenie pozwanego kosztami sądowymi, w tym
kosztami zastępstwa procesowego za I instancję według norm prawem
przepisanych,
o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania w II
instancji według norm prawem przepisanych,
o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika powoda zwrotu kosztów
pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w II instancji według norm prawem
przepisanych.
Pozwany odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie
od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa
kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm
prawem przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie wyjaśnienia wymaga kwestia zakresu zaskarżenia niniejszego
wyroku. Należy zauważyć, że powód dochodził w niniejszym postępowaniu dwóch
roszczeń: windykacyjnego i odszkodowawczego. W apelacji powód wskazał, że
zaskarża wyrok w części, a treść zarzutów apelacji oraz wartość przedmiotu
zaskarżenia przemawiają za przyjęciem, że zakresem zaskarżenia objęte jest
wyłącznie rozstrzygnięcie w przedmiocie oddalenia roszczenia odszkodowawczego.
9
Sąd Apelacyjny podziela ustalenia i rozważania Sądu Okręgowego przyjmując
je za podstawę także własnego rozstrzygnięcia, bez potrzeby ich powtarzania, z niżej
wskazanymi modyfikacjami.
Dokonując oceny zarzutów zawartych w apelacji przyznać należy rację
skarżącemu, iż Sąd I instancji błędnie przyjął, że oparł on swoje roszczenie na treści
art. 18 ust. 2 ustawy Prawo wodne. Z treści pisma pełnomocnika powoda z dnia 13
marca 2012 r. (k. 303) jednoznacznie bowiem wynika, że powód wywodzi swoje
roszczenie z faktu pozbawienia I. N. (1) własności nieruchomości, nie zaś z
treści art. 18 ust. 2 ustawy Prawo wodne. Stanowisko zaprezentowane przez powoda
prowadzi do jednoznacznego wniosku, że zdarzeniem wywołującym w jego ocenie
szkodę nie jest postanowienie Sądu Powiatowego w W., lecz przepisy
ustawy z dnia 30 maja 1962 r. Prawo wodne, tj. art. 2 i 8 tej ustawy. W fakcie
przejścia z mocy prawa na własność gruntu należącego do jego matki bez
stosownego odszkodowania upatrywał odpowiedzialność Skarbu Państwa. Sąd I
instancji nie rozpoznał zatem w tym zakresie istoty sprawy. Nie mniej jednak należy
zauważyć, iż w świetle art. 386 § 4 k.p.c. w wypadku nierozpoznania istoty sprawy
uchylenie wyroku ma charakter fakultatywny i sąd drugiej instancji może orzec
merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji. W
ocenie Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwala na jej
merytoryczne rozstrzygnięcie, bez potrzeby uchylania sprawy do jej ponownego
rozpoznania.
Wbrew zarzutom powoda Sąd I instancji nie naruszył przepisów postępowania
powołanych w apelacji. Stan faktyczny został ustalony w oparciu o prawidłowo
przeprowadzone dowody, a ich ocena nie narusza treści art. 233 § 1 k.p.c. W apelacji
skarżący nie przedstawił przy tym żadnych argumentów natury jurydycznej, które
podważałyby prawidłowość oceny dokonanej przez Sąd I instancji. W istocie zarzuty
powoda w tym zakresie koncentrują się na kwestii oddalenia zgłoszonych przez
niego wniosków dowodowych i oparciu w ten sposób przez Sąd Okręgowy
orzeczenia na niepełnym materiale dowodowym.
Chybiony jest zarzut pominięcia dowodu z opinii biegłego z zakresu ochrony i
kształtowania środowiska przyrodniczego. Powyższy wniosek dowodowy powód
uzasadniał koniecznością ustalenia, czy cieki wodne mają charakter cieków stałych,
co jest warunkiem uznania ich za wody płynące w rozumieniu art. 8 pkt 1 i art. 2
10
ustawy Prawo wodne. Trzeba wszakże zwrócić uwagę, że taki wniosek dowodowy
jest bezprzedmiotowy w świetle zajętego stanowiska procesowego. Powód jako
zdarzenie wywołujące szkodę wskazywał przepisy ustawy, które dopuszczały
nacjonalizację prywatnej własności bez odszkodowania. Powód nie kwestionował
natomiast samego wyroku Sądu Powiatowego w W., który w oparciu o te
przepisy wydał wyrok ustalający przejście własności na rzecz Państwa. Złożony
wniosek dowodowy zmierzał zaś w istocie do wykazania, że nie zachodziły
przesłanki ustawowe określone w art. 2 i 8 ustawy Prawo wodne. Zakładając
wszakże, że stanowisko powoda jest konsekwentne przyjąć trzeba, że wobec
niekwestionowania wyroku Sądu Powiatowego w W. uznaje on, że
przesłanki określone w wyżej wymienionych przepisach zachodziły, a jedynie
kwestionuje dopuszczalność nacjonalizacji prywatnej własności bez odszkodowania.
Powyższe oznacza, że dowód ten był zbędny. Przeprowadzenie tego dowodu byłoby
celowe jedynie wówczas, gdyby powód źródła wyrządzenia szkody upatrywał w treści
wyroku Sądu Powiatowego w W. twierdząc, że nie zachodziły przewidziane
przez ustawę przesłanki stwierdzenia nabycia własności przez Skarb Państwa, czy to
na podstawie art. 18, czy też na podstawie art. 2 i 8 ustawy Prawo wodne. Jednak w
takim wypadku powód musiałby wykazać, że zachodziły przesłanki określone w art.
418 k.c. w brzmieniu obowiązującym w dniu wydania wyroku przez Sąd Powiatowy (...). Jak słusznie stwierdził Sąd Okręgowy, a Sąd Apelacyjny w tym zakresie
w pełni podziela ustalenia i rozważania, powód temu obowiązkowi nie sprostał, a
więc przeprowadzenie tego dowodu także i z tego względu nie jest celowe.
Trzeba też zauważyć, że w kwestii charakteru odpływów i dopływów do
spornego jeziora wypowiedział się już biegły R. K.. Biegły ten
wykonując postanowienie Sądu Okręgowego dnia 2 grudnia 2011 r. stwierdził, że
odpływy i dopływy istnieją i istniały jeszcze przed wejściem w życie ustawy Prawo
wodne z dnia 30 maja 1962 r. Nie powinno więc ulegać wątpliwości, że jezioro ma
charakter przepływowy, a tym samym zachodziły przesłanki w świetle ówcześnie
obowiązującego stanu prawnego do przejęcia jeziora na własność Skarbu Państwa.
Wniosek dowodowy o przesłuchanie powoda w charakterze strony,
sprecyzowany ostatecznie na rozprawie w dniu 18 marca 2011 r. został pominięty
postanowieniem wydanym na tej rozprawie, zaś pełnomocnik powoda nie zgłosił
11
zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c., co powoduje utratę możliwości powoływania się
na to uchybienie w toku dalszego postępowania.
Oceniając kolejny wniosek o przesłuchanie powoda w charakterze strony (k.
222 v.) przywołać należy tezę dowodową sformułowaną przez jego pełnomocnika.
Otóż wnosił on o przesłuchanie powoda na okoliczność powstania jeziora i jego
losów (k. 269). W tej kwestii przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda było
zbyteczne, gdyż z niekwestionowanych ustaleń wynika, że jezioro było zaznaczone
już na mapach XIX - wiecznych. Jak się wydaje przesłuchanie powoda miałoby na
celu wykazanie, że nie powstało ono w okolicznościach przewidzianych w art. 18
ustawy Prawo wodne, co jednak zostało ustalono w oparciu o dowód z opinii
biegłego. Dalsze zaś losy jeziora nie były sporne między stronami, a wynikały one z
treści dokumentów zgromadzonych w niniejszej sprawie oraz akt księgi wieczystej.
Także przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny
nieruchomości było zbędne. Skoro bowiem brak było podstaw do uwzględnienia
powództwa co do zasady, o czym będzie w dalszej części uzasadnienia, to tym
samym brak było podstaw do prowadzenia postępowania dowodowego na
okoliczność wysokości odszkodowania.
Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego zacząć należy
od tego, że powód wywodził swoje roszczenie z faktu przejęcia jeziora bez
odszkodowania. Ustawa z dnia 30 maja 1962 r. Prawo wodne w odniesieniu do wód i
gruntów, które nadal stanowiły własność prywatną, a zostały zaliczone w świetle jej
przepisów do mienia stanowiącego własność Państwa, miała charakter
nacjonalizacyjny (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 8
listopada 1971 r. - OSNCP z 1972 r. z. 3, poz. 43). Przejęcie własności jeziora na
podstawie art. 2 i 8 ustawy następowało przy tym bez odszkodowania. Skoro więc
zdarzeniem wyrządzającym szkodę - w świetle stanowiska powoda - były przepisy
tej ustawy - to przyjąć należy, iż w dacie wydania wyroku Sądu Powiatowego (...) stwierdzającego przejście gruntów na własność Państwa doszło do
wyrządzenia szkody powodowi (poprzednikowi prawnemu powoda). Okoliczność ta
jest zaś istotna z punktu widzenia podniesionego zarzutu przedawnienia przez
pozwanego w piśmie procesowym z dnia 15 grudnia 2010 r. (k. 190) oraz
Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa w piśmie procesowym z dnia 2 lutego 2011
r. (k. 205). Nie powinno przy tym ulegać wątpliwości, że zarzut ten odnosił się do
12
zgłoszonego roszczenia odszkodowawczego, bez względu na to jaką podstawę
prawną eksponował powód: czy był to art. 18 ust. 2 ustawy (jak w piśmie z dnia 29
października 2010 r. (k. 178), czy też art. 2 i 8 ustawy (jak w piśmie z dnia 14 marca
2011 r. (k. 220). Niezależnie bowiem od zmodyfikowanej argumentacji powoda w
zakresie określenia zdarzenia będącego źródłem szkody, nie ulega wątpliwości, że
zastosowanie przepisów ustawy przez Sąd Powiatowy w W. mogło być
zdarzeniem wywołującym szkodę, co tym samym oznacza, że roszczenie powoda
uległo przedawnieniu stosownie do treści art. 442 k.c. (art. 2 ustawy z dnia 16 lutego
2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, Dz. U. Nr 80, poz. 538). O tym, że grunt
pod jeziorem został wywłaszczony powód niewątpliwie wiedział jeszcze za życia
swojej matki, na co wskazuje treść pozwu, w którym pisze, iż wytaczając pozew
spełnia wolę swojej matki, która zawsze chciała, aby był właścicielem tego jeziora. W
pozwie wyjaśnia także, że przez wiele lat trudno mu było dochodzić swoich praw,
gdyż jako żołnierz zawodowy nie mógł być właścicielem takiej nieruchomości.
Oceniając zarzut przedawnienia nie można oczywiście pominąć treści art. 5 k.c.
Norma art. 5 k.c. ma jednak charakter wyjątkowy i może być zastosowana tylko po
wykazaniu wyjątkowych okoliczności. Przy ocenie, czy zarzut przedawnienia stanowi
nadużycie prawa, rozstrzygające znaczenie mają okoliczności konkretnego wypadku,
zachodzące po stronie poszkodowanego oraz osoby zobowiązanej do naprawienia
szkody. W szczególności ma znaczenie charakter uszczerbku, jakiego doznał
poszkodowany, przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i czas jego trwania.
Możliwość zastosowania art. 5 k.c. nie zawsze jednak musi być wiązana z
negatywną oceną zachowania osoby zobowiązanej do naprawienia szkody,
przejawiającego się w utrudnianiu wcześniejszego dochodzenia roszczenia przez
poszkodowanego, (por. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej SN z dnia 17 lutego
r„ III CZP 84/2005).
Na gruncie niniejszej sprawy można zaakceptować wywody powoda, iż w
okresie do zmiany ustroju, tj. do przełomu 1989/1990 miał on utrudnione możliwości
w dochodzeniu swoich roszczeń, zwłaszcza że był on żołnierzem zawodowym.
Jednakże nie ma wątpliwości, że po zmianie ustroju droga dla formułowania przez
powoda roszczeń była otwarta. Powód, co wynika z załączonej przez niego
korespondencji do pozwu, dopiero w 2008 r. wystąpił z określonymi roszczeniami
kierowanymi do organów administracji publicznej w związku z faktem przejęcia
13
jeziora przez Skarb Państwa. Nie podlega kwestii, że tak długi okres zwlekania z
wystąpieniem na drogę sądową nie może być oceniany jako uprawniający do
zastosowania ochrony z art. 5 k.c. wobec podniesionego zarzutu przedawnienia.
W świetle zasad współżycia społecznego nie może ujść uwadze jeszcze jedna
istotna okoliczność występująca w niniejszej sprawie. Z treści protokołu rozprawy z
dnia 14 marca 1972 r. sprawie C 51/72 (k. 14) wynika, że I. N. (1) wyraziła
zgodę na przejęcie jeziora przez Państwo pod warunkiem odpłatności. Wyrokiem z
dnia 19 października 1972 r. wydanym w tej sprawie przez Sąd Powiatowy (...) stwierdził, że grunty jeziora stanowią własność Państwa, a jednocześnie
w uzasadnieniu przyjął, że grunty tego jeziora odpowiadają wymogom przewidzianym
w art. 18 ust. 1 prawa wodnego. W orzecznictwie i doktrynie utrwalony jest pogląd, że
moc wiążąca orzeczenia, o której mowa w art. 365 § 1 k.p.c., odnosi się tylko do
treści jego sentencji, a nie uzasadnienia (wyrok SN z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK
702/04). Nie mają zatem mocy wiążącej ani poglądy prawne wyrażone w
uzasadnieniu orzeczenia (wyrok SN z dnia 13 marca 2008 r., III CSK 284/07), ani
motywy i ustalenia faktyczne zawarte w uzasadnieniu (wyrok SN z dnia 15 listopada
r., II CSK 347/07). Według Sądu Najwyższego, przedmiotem prawomocności
materialnej jest bowiem ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do
niego doprowadziły. Nie oznacza to jednak, że treść uzasadnienia orzeczenia nie ma
żadnego wpływu na ustalenie jego mocy wiążącej. Przyjmuje się bowiem, że zawarte
w uzasadnieniu orzeczenia motywy rozstrzygnięcia mogą mieć znaczenie dla
ustalenia zakresu mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia, czyli granic
prawomocności materialnej orzeczenia w rozumieniu art. 365 § 1 k.p.c. (tak wyrok
SN z dnia 15 lutego 2007 r„ II CSK 452/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 20).
Wskazanie w uzasadnieniu wyroku Sądu Powiatowego w W. podstawy
prawnej rozstrzygnięcia pozwala więc przyjąć, iż Sąd ten uznał, że zachodzą
przesłanki określone w art. 18 ust. 1 ustawy Prawo wodne. Nie podlega kwestii, że
była to błędna podstawa prawna, gdyż z ustaleń faktycznych poczynionych w
niniejszej sprawie wynika, że nie doszło do zalania gruntów w rozumieniu art. 18 ust.
1 ustawy, a przedmiotowe jezioro ma charakter przepływowy, co uzasadniało
zastosowania art. 2 i 8 ustawy. Nie mniej jednak taka treść wyroku Sądu
Powiatowego w W. dawała I. N. (1) podstawę do wystąpienia w
roszczeniem odszkodowawczym w trybie art. 18 ust. 2 tej ustawy. Rozstrzygnięcie
14
Sądu Powiatowego w W. było więc zgodne z oczekiwaniami I. N. (2) na rozprawie w dniu 14 marca 1972 r. Powód nie przedstawił żadnych
twierdzeń faktycznych z których wynikałoby, że I. N. (1) odmówiono wypłaty
odszkodowania w tym trybie, zaś z treści pisma (...) Urzędu
Wojewódzkiego z dnia 24 stycznia 2008 r. wynika, że I. N. (1) nie złożyła w
terminie ustawowym stosownego wniosku. Faktyczny charakter jeziora został zatem
ustalony dopiero w niniejszym postępowaniu. Nie było więc przeszkód, aby
poprzedniczka prawna powoda, powołując się na wywłaszczenie w trybie art. 18 ust
ustawy Prawo wodne, co wynikało z treści wyroku Sądu Powiatowego (...), wystąpiła ze stosownym wnioskiem o wypłatę odszkodowania. Skoro
nie podjęła nawet takiej próby, to jest to argument przemawiający przeciwko
zastosowaniu art. 5 k.c. w niniejszej sprawie.
Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, iż nawet przyjmując iż w świetle
zasad współżycia społecznego powód nie mógł dochodzić roszczenia przed 1990 r.,
to i tak najpóźniej w 2000 r. upłynął już termin przedawnienia roszczenia
odszkodowawczego. Uznając zarzut przedawnienia za trafny, zbędna jest już ocena
przesłanek materialnoprawnych uzasadniających roszczenie powoda.
Wypada jednak podzielić stanowisko zaprezentowane przez Sąd Okręgowy
odnoszące się do przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. Wprawdzie Sąd I
instancji oceniał te przesłanki przyjmując, że powód źródła szkody upatruje w treści
wyroku Sądu Powiatowego w W., a nie w treści samych przepisów ustawy,
nie mniej jednak ocena prawna zaprezentowana przez Sąd Okręgowy zasługuje na
aprobatę. Trzeba więc powtórzyć za Sądem Okręgowym, że roszczenie
odszkodowawcze powoda powinno być rozpatrywane na gruncie art. 418 k.c., który
utracił moc z dniem 18 grudnia 2001 r. na podstawie wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r., zaś skutki tego wyroku można odnieść
wyłącznie do szkód powstałych po dniu 17 października 1997 r. Wcześniej
odpowiedzialność Skarbu Państwa była określona przepisami art. 417 k.c. - 419 k.c.
w brzemieniu obowiązującym w chwili powstania szkody. Powód zaś nie wykazał,
aby zachodziły przesłanki odszkodowawcze w świetle brzemienia tych przepisów,
uzasadniające odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa.
W świetle powyższych uwag nie mogą także odnieść skutku zarzuty
odnoszące się do naruszenia przepisów prawa międzynarodowego, a w
15
szczególności artykułu 1 protokołu dodatkowego do Konwencji o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności. Wywłaszczenie nieruchomości zajętych przez
jeziora przepływowe było bowiem podyktowane przyjęciem koncepcji oddania
własności wód Państwu. Zniesiona została prywatna własność wód
powierzchniowych płynących, wchodzących w skład systemu rzecznego oraz wód
podziemnych. Tak ówcześnie rozumiany interes publiczny umożliwiał zatem
nacjonalizację gruntów znajdujących się pod wodami płynącymi. Warunki tej
nacjonalizacji były przy tym określone w ustawie. Wprawdzie istotnie przepisy ustawy
Prawo wodne nie przewidywały możliwości przyznania odszkodowania przy
zastosowaniu art. 2 i 8 ustawy, jednak w okolicznościach niniejszej sprawy
stwierdzone zostało przejście na własność gruntów jeziora na podstawie art. 18 ust.
ustawy, a w takim już wypadku odszkodowanie przysługiwało.
W tym stanie rzeczy nie podzielając wskazanych wyżej zarzutów apelacji ani
argumentacji zgłoszonej na ich poparcie, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono
apelację.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.
w zw. art. 99 k.p.c. zw. § 6 pkt 7 zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności adwokackie
oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).
Sąd Apelacyjny oddalił wniosek o zasądzenie kosztów pomocy prawnej
udzielonej z urzędu powodowi w postępowaniu apelacyjnym. Należne adwokatowi
koszty z tego tytułu zostały już bowiem zasądzone w wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 4 kwietnia 2012 r. (pkt 3). W ocenie Sądu Apelacyjnego brak uzasadnionych
podstaw prawnych do przyjęcia, aby koszty te były zasądzone dwukrotnie, a więc
oddzielnie za każde postępowanie apelacyjnego. Należne koszty przysługują
bowiem za każdą instancję tylko raz, niezależnie od tego, ile razy sprawa była
uchylana do ponownego rozpoznania.
16