Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 177/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny
w składzie:

Przewodniczący: SSO Aneta Fiałkowska – Sobczyk

Protokolant: Aneta Łokaj

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2014 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa R. T.

przeciwko małoletniemu A. T. działającego przez przedstawiciela ustawowego – J. T. (1) i J. T. (1)

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej J. T. (1) na rzecz powoda R. T. kwotę 22 081 zł (dwadzieścia dwa tysiące osiemdziesiąt jeden zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego A. T. działającego przez przedstawiciela ustawowego - J. T. (1) na rzecz powoda R. T. kwotę 22 081 zł (dwadzieścia dwa tysiące osiemdziesiąt jeden zł) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty;

III.  w pozostałej części powództwo oddala;

IV.  zasądza od powoda R. T. na rzecz pozwanych J. T. (1) i A. T. działającego przez przedstawiciela ustawowego - J. T. (1) kwoty po 423,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt I C 177/12

UZASADNIENIE

Powód R. T. w pozwie z dnia 6 lutego 2012 r. wniósł o zasądzenie od pozwanych J. T. (1) oraz małoletniego A. T. kwot po 75 025 zł tytułem zachowku po zmarłym ojcu powoda – K. T..

W uzasadnieniu żądania powód wskazał, że spadek po jego zmarłym w dniu (...) r. ojcu K. T. nabyli na podstawie ustawy: żona (pozwana) J. T. (1) w ¼, syn (pozwany) A. T. w ¼, syn T. T. w ¼ oraz syn – powód R. T. w ¼. Spadek w chwili jego nabycia przez spadkobierców nie posiadał żadnej wartości, bowiem w dniu 17 listopada 1999 r. spadkodawca dokonał na rzez J. T. (1) i A. T. darowizny po ½ nieruchomości rolnej stanowiącej działkę (...) o powierzchni 1366 ha, położonej w Ż. Gmina Ś. przy ul. (...) (obecnie S.), zabudowaną domem jednorodzinnym o powierzchni około 96 m ( 2), ( , )dla której Sąd Rejonowy w Oławie w IV Wydziale Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...). Powód wskazał, że aktualnie nieruchomość ta posiada wartość rynkową około 600 200 zł brutto.

Powód podniósł także, że w dniu 15 lipca 2011 r. syn spadkodawcy T. T. dokonał cesji przysługującej mu wierzytelności z tytułu zachowku na rzecz swojego brata przyrodniego R. T., który wstąpił w jego prawa na mocy art. 509 §1 k.c.

Powód wskazał, że dwukrotnie zgłosił pozwanym swoje roszczenie, jednak wezwania pozostały bez odzewu.

Swoje roszczenie powód oparł na art. 991 § 1 k.c. oraz art. 1000 § 1 k.c. Powód wskazał ponadto, że obliczenia podstawy zachowku dokonał w oparciu o przepisy art. 994 i nast. k.c.

W ocenie powoda, jeżeli wszyscy spadkobiercy ustawowi nabyli udział w spadku po ¼, powodowi co do zasady przysługuje roszczenie o zachowek w wysokości 1/8, które z uwagi na dokonaną na niego przez T. T. cesję wierzytelności o zachowek wzrasta do ¼. Z uwagi na fakt, że powód nie uzyskał od spadkobiercy należnego mu udziału w spadku, bowiem spadkodawca przed otwarciem spadku rozporządził całą masą majątkową poprzez darowiznę, materializuje się, zdaniem powoda, przeciwko pozwanym uznanym tą darowizną roszczenie o zapłatę kwot po 75 025 zł. Powód wskazał, że kwota ta wynika z następującego wyliczenia: J. T. (1) i A. T. odziedziczyli udział w spadku o wartości 150 050 zł każde z nich (po ¼). Tymczasem otrzymali od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku o wartości 300 100 zł każde z nich (połowa wartości z 600 200 zł – wartość, na jaką wyceniana jest rynkowo nieruchomość). Stąd, zdaniem powoda odpowiedzialność każdego z nich za zapłatę zachowku obejmuje wartość ponad przysługujący im udział w spadku, tj. ponad kwotę 300 100 zł. Powód wskazał, że dochodzona przez niego kwota od każdego z pozwanych, wynosząca po 75 025 zł mieści się w różnicy pomiędzy 300 100 zł a 150 050 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwani J. T. (1) i A. T. wnieśli o oddalenie wobec każdego z nich powództwa.

Pozwani przyznali, że w wyniku darowizny uczynionej przez spadkodawcę K. T. w dniu 17 listopada 1999 r., nabyli udziały po ½ części w prawie własności spornej nieruchomości położonej w Ż. przy ul. (...). Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wsi Ż., teren (...), wprowadzonego uchwałą Rady Gminy Ś. Nr (...) z dnia 9 czerwca 1998 r., działka (...) położona jest na terenie upraw ogrodowych oraz terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i zagrodowej, podlegającym ochronie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz obserwacji archeologicznej. W powyższej strefie dokonywanie wtórnego podziału działek zabudowy jednorodzinnej wymaga zachowania minimalnej powierzchni działki 1 000 m ( 2), zatem pozwani nie mogą dokonać geodezyjnego wydzielenia i sprzedaży na cele mieszkalne części swojej nieruchomości, bowiem działki powstałe w wyniku takiego podziału nie spełniałyby kryteriów zawartych w planie.

Pozwani wskazali dalej, że w okresie do 31 grudnia 2003 r., w zasobach (...) Zakładu (...), sporna nieruchomość kwalifikowana była jako grunty rolne. Także w umowie darowizny z dnia 17 listopada 1999 r. przedmiot umowy oznaczony został jako gospodarstwo rolne.

Pozwani zarzucili, że wskazana przez powoda wartość nieruchomości 600 200 zł jest rażąco zawyżona i jako taka nie może stanowić podstawy obliczenia substratu zachowku. Działka nr (...) ma charakter zagrodowy, a miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zawiera istotne ograniczenia w zakresie sposobu wykorzystania nieruchomości i w zasadzie wyklucza podział działki w celu sprzedaży jej części z przeznaczeniem na cele mieszkalne ewentualnych nabywców. Nadto dwukondygnacyjny budynek, w którym mieszkają pozwani, wzniesiony około 1939 r., jest w złym stanie technicznym, a pozwana remontowała go systemem gospodarczym w 2000 r. i
2010 r. Remont wykonany w 2000 r. dotyczył piętra i dachu budynku oraz ogrodzenia nieruchomości, natomiast w 2010 r. pozwana, także systemem gospodarczym, wykonała częściowy remont dachu.

Przy czym z uwagi na fakt, że w niniejszym procesie o zachowek pozwani sami byliby uprawnieni do zachowku po zmarłym K. T., ich odpowiedzialność wobec powoda R. T. ogranicza się do nadwyżki przekraczającej ich własny zachowek (art. 999 k.c.). Natomiast obliczenie zachowku należnego obojgu pozwanym, konieczne dla ustalenia wysokości nadwyżki limitującej odpowiedzialność każdego z nich w zakresie roszczeń powoda, wymaga uprzedniego ustalenia substratu zachowku pozwanych, na który składa się czysta wartość spadku (aktywa pomniejszone o pasywa) oraz darowizny podlegające doliczeniu. Bezspornym jest przy tym, że w dacie śmierci K. T. jego aktywa spadkowe przedstawiały wartość zerową.

Pozwani zarzucili również, że nie tylko oni, ale również powód otrzymał od K. T. darowiznę podlegającą zaliczeniu na poczet zachowku, w postaci pralki, lodówki oraz kwoty pieniężnej na zakup samochodu osobowego F. (...). Darowizna ta miała miejsce w 1992 r., po zawarciu przez K. T. notarialnej umowy sprzedaży części nieruchomości gruntowej - działki (...) o powierzchni 6537 m 2, która wchodziła w skład jego gospodarstwa rolnego.

Z ostrożności procesowej pozwani wskazali, że w ich ocenie niniejsze powództwo o zapłatę zachowku stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego. Obowiązek uiszczenia jakiejkolwiek sumy pieniężnej tytułem zachowku pozostaje poza zasięgiem możliwości finansowych J. T. (1) i jej małoletniego syna, który utrzymuje się z renty rodzinnej po zmarłym ojcu, pozwani nie mają tytułu prawnego do innej nieruchomości, zaś sprzedaż spornej działki w celu pozyskania środków na spłatę powoda oznaczałaby dla nich utratę jedynego centrum życiowego.

W piśmie procesowym z dnia 10 września 2012 r. powód podtrzymał w całości swoje dotychczasowe stanowisko wskazując dodatkowo, że bez znaczenia dla niniejszej sprawy pozostają przedstawiane przez pozwanych dokumenty dotyczące przeprowadzenia określonych remontów nieruchomości wyczerpującej cały spadek, bowiem daty tych dokumentów świadczą o tym, że zakupy materiałów budowalnych były dokonywane w
2000 r., czyli na długo przed śmiercią spadkodawcy. Biorąc dodatkowo pod uwagę niskie dochody pozwanych, to nakładów tych dokonywał w ocenie powoda spadkodawca, otrzymujący świadczenia z renty i dodatkowej pracy w kwocie nie mniejszej niż 2 000 zł.

Przy czym nieprawdziwe są twierdzenia pozwanych odnoszące się do otrzymanych przez powoda darowizn w roku 1992, które miałyby być zaliczone na poczet dochodzonego zachowku. Powód nie otrzymał bowiem żadnej pralki ani lodówki, jak również nie otrzymał żadnej kwoty pieniężnej na zakup samochodu m-ki F. (...), albowiem w roku 1992 spadkodawca prowadził wspólne gospodarstwo domowe ze swoją pierwszą żoną J. T. (2) i swoim synem R. T. więc zakup sprzętu AGD byłby dokonywany do użytku rodzinnego. Ponadto powód w roku 1992 miał 17 lat i nie potrzebował samochodu, nie posiadając aż do 1999 r. prawa jazdy.

W ocenie powoda w niniejszej sprawie nie można mówić o naruszaniu zasad współżycia społecznego poprzez wytoczenie przeciwko pozwanym powództwa o zachowek. Wskazał, że w świetle jednolitego orzecznictwa i poglądów doktryny, roszczenie o zachowek nie może być, do zasady, oddalone ze względu na naruszenie przez uprawnionego do zachowku zasad współżycia społecznego, chyba że ma miejsce wyjątkowo rażący przypadek umożliwiający zastosowanie art. 5 k.c.

Skoro pozwani powołują się na zasady współżycia społecznego, to Sąd powinien także zbadać przez pryzmat tych zasad postępowanie zarówno pozwanych, jak i spadkodawcy, którzy takie zasady współżycia społecznego naruszyli. Powód podniósł, że spadkodawca skrajnie nagannie postąpił w stosunku do swoich dwóch synów, przez brak jakiegokolwiek zainteresowania ich losem i przyszłością oraz poprzez dokonanie darowizny znacznej wartości wyczerpującej cały spadek na rzecz swojej drugiej żony i najmłodszego syna. Naruszenie z kolei przez pozwanych zasad współżycia społecznego polega na przyjęciu od K. T. tak znacznej darowizny wobec posiadanej wiedzy, że wyczerpuje ona cały majątek spadkodawcy i poprzez to oczywiście pokrzywdzi jego pozostałe dzieci spadkodawcy, które nie otrzymają należnego im spadku po swoim ojcu.

W piśmie procesowym z dnia 17 października 2012 r. pozwani podtrzymali swoje stanowisko zawarte w odpowiedzi na pozew. Wskazali, że w dniu swojej śmierci K. T. nie miał żadnych oszczędności ani w gotówce, ani na rachunku bankowym. Spadkodawca za życia był zadłużony w licznych instytucjach finansowych, a zgodnie z postanowieniami umów kredytowych zobowiązania zmarłego zostały spłacone przez ubezpieczycieli.

Pozwani wskazali ponadto, że czym innym jest stan czynny spadku (aktywa spadku pomniejszone o pasywa), a czym innym substrat zachowku (stan czynny spadku wraz z wartością darowizn uczynionych przez spadkodawcę), który po pomnożeniu przez udział spadkowy konkretnego spadkodawcy oraz ułamek ½ lub 2/3, pozwala na obliczenie kwoty zachowku. W niniejszej sprawie stan czynny spadku wyraża się wartością ujemną, do której należy dodać wartość uczynionych darowizn.

W ocenie pozwanych wykonanie prac remontowych w darowanej im nieruchomości, ma znaczenie dla obliczenia kwoty zachowku należnego R. T., ponieważ wartość przedmiotu oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku. Zdaniem pozwanych istotne jest także, że w momencie dokonywania darowizny sporna nieruchomość klasyfikowana była jako rolna.

Jednocześnie, z ostrożności procesowej, pozwani wnieśli o rozłożenie świadczenia na 10 równych rocznych rat, w razie gdyby żądania pozwu zostały choćby częściowo uwzględnione. Powołali się przy tym na swoją ciężką sytuację majątkową, zdrowotną i rodzinną.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód R. T. jest synem spadkodawcy K. T. z pierwszego małżeństwa. Pozwana J. T. (1) była drugą żoną spadkodawcy, a z ich związku małżeńskiego pochodzi syn – pozwany A. T.. K. T. miał ponadto jeszcze jednego syna – T. T..

( okoliczność bezsporna);

W dniu 17 listopada 1999 r. K. T. darował swojej żonie J. T. (1) oraz swojemu małoletniemu synowi A. T. udziały wynoszące po ½ części w prawie własności nieruchomości rolnej zabudowanej, położonej w Ż., gmina Ś. przy ulicy (...), w skład której wchodziła działka nr (...) o powierzchni 1366 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym wolnostojącym o powierzchni około 96 m 2, dla której obecnie Sąd Rejonowy w Oławie IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...).

( dowód: odpis zwykły z księgi wieczystej (...) k. 12-15, akt notarialny z dnia 17.11.1999 r. Repertorium A nr (...) k. 16-17);

W tym czasie powyższy budynek był w złym stanie technicznym, kwalifikował się do przeprowadzenia w nim kapitalnego remontu. Dom był zaniedbany, zawilgocony, nie posiadał centralnego ogrzewania i łazienki. Okna i podłogi były stare i zagrzybione. Również ogrodzenie domu było zniszczone i połamane.

( dowód: przesłuchanie pozwanej J. T. (1) k. 218, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 11.06.2013 r., czas 00:10:00-00:31:40, zeznania świadka A. S. k. 193, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19.02.2013 r., czas 00:01:56-00:21:00, zeznania świadka A. G. k. 194, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19.02.2013 r., czas 00:21:25-00:38:00, zeznania świadka J. T. (2) k. 194, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19.02.2013 r., czas 00:38:30-00:47:00);

W 2000 r. oraz w 2010 r. zostały przeprowadzone remonty domu. Wymieniono okna z drewnianych na PCV, położono na ścianach nowe tynki, gładź i odmalowano duży pokój oraz łazienkę znajdujące się na parterze i wszystkie pokoje położone na piętrze. Wyremontowana została kuchnia, wymieniono na nową instalację elektryczną, założono instalację ogrzewania centralnego w całym budynku oraz wymieniono panele podłogowe. Wykonano także w dwóch etapach kapitalny remont dachu, wzmocniono konstrukcję schodów wewnętrznych. Zrobione zostało ponadto całe ogrodzenie posesji, jak również zostały zrobione wylewki betonowe na dojściu i dojeździe do budynku.

Pierwszy z remontów był finansowany przez pozwaną i spadkodawcę, natomiast drugi - przez samą pozwaną. Większość środków przeznaczonych na wykonanie prac pochodziła z kredytów i pożyczek. Znaczna część prac została przeprowadzona systemem gospodarczym, przy pomocy znajomych i rodziny.

( dowód: przesłuchanie pozwanej J. T. (1) k. 218, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 11.06.2013 r., czas 00:10:00-00:31:40, zeznania świadka A. S. k. 193, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19.02.2013 r., czas 00:01:56-00:21:00, zeznania świadka A. G. k. 194, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19.02.2013 r., czas 00:21:25-00:38:00, zeznania świadka J. T. (2) k. 194, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 19.02.2013 r., czas 00:38:30-00:47:00, opinia biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości inż. J. Ś. z dnia 20.11.2013 r. k. 280-320);

W dniu (...) r. K. T. zmarł. Postanowieniem z dnia 18 stycznia 2011 r. (sygn. akt I Ns 542/09), Sąd Rejonowy w Oławie stwierdził, że spadek po nim na podstawie ustawy nabyli: żona J. T. (1) w ¼, syn A. T. w ¼, syn T. T. w ¼ oraz syn – R. T. w ¼.

( dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 18.01.2011 r. k. 11);

W dniu 15 lipca 2011 r. powód R. T. i jego przyrodni brat T. T. zawarli umowę cesji roszczenia o zachowek po ich zmarłym ojcu K. T.. T. T. przelał na rzecz powoda całość swojego roszczenia przysługującego mu z tytułu zachowku, bez wynagrodzenia.

( dowód: cesja roszczenia o zachowek z dnia 15.07.2011 r. k. 19);

Pismem z dnia 17 listopada 2011r. powód zgłosił pozwanym swoje roszczenie i złożył propozycję polubownego rozwiązania sporu.

Pismem z dnia 23 stycznia 2012 r. powód skierował do pozwanych wezwanie do zapłaty na jego rzecz powoda kwoty 162 500 zł tytułem zachowku po ojcu K. T..

Oba pisma pozostały bez odpowiedzi.

( dowód: pismo z dnia 17.11.2011 r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 20-22, przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 23.01.2012 r. wraz z potwierdzeniem nadania k. 23-24);

Pozwana J. T. (1) wydała kwotę 4 700 zł na postawienie nagrobka granitowego na grobie, w którym pochowany został spadkodawca K. T..

(d owód: pokwitowanie z dnia 22.02.2010 r. k. 131, przesłuchanie pozwanej J. T. (1) k. 218, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 11.06.2013 r., czas 00:10:00-00:31:40);

Nieruchomość należąca do pozwanych w listopadzie 1999 r. była w gorszym stanie technicznym niż obecnie. Remonty wykonane w 2000 i 2010 r. były konieczne i wpłynęły na poprawę stanu techniczno-użytkowego budynku.

Obecnie nieruchomość ma na poszczególnych kondygnacjach zróżnicowany stan techniczny i standard: na parterze jest on przeciętny/słaby, na piętrze średni, zaś w pomieszczeniu gospodarczym znajdującym się na półpiętrze – słaby. Ogólna ocena budynku według stanu na dzień 15 października 2013 r. - średnia.

Wartość rynkowa spornej nieruchomości według stanu na listopad 1999 r., a obecnych cen rynkowych wynosi 358 000 zł.

( dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości inż. J. Ś. z dnia 20.11.2013 r. k. 280-320);

Pozwani prowadzą wspólnie dwuosobowe gospodarstwo domowe, zamieszkują w spornej nieruchomości. A. T. jest uczniem Technikum (...) we W., otrzymuje rentę rodzinną po ojcu w wysokości 880,99 zł miesięcznie. J. T. (1) pobiera zaś emeryturę w wysokości 1 413,37 zł. Są to jedyne dochody pozwanych.

Pozwana J. T. (1) cierpi na nadciśnienie, ma zdiagnozowaną cukrzycę i jaskrę, przeszła operację zaćmy. Pozostaje pod stałą opieką lekarza diabetologa, kardiologa, neurologa, okulisty i internisty.

Pozwany A. T. dwukrotnie przeszedł operację wycięcia guza tkanki podskórnej lewej stopy. Chłopiec pozostaje pod opieką poradni przyszpitalnej.

(d owód: zaświadczenia z ZUS z dnia 11.03.2014 r. k. 361-362, zgoda na wykonanie badania metodą tomografii komputerowej k. 338, karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 31.10.2013 r. k. 339, wynik badania histopatologicznego k. 340, przesłuchanie pozwanej J. T. (1) k. 218, elektroniczny protokół rozprawy z dnia 11.06.2013 r., czas 00:10:00-00:31:40);

Powód R. T. jest osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku. Podejmuje prace dorywcze, z których uzyskuje około 500 zł miesięcznie. Jego żona otrzymuje wynagrodzenie z tytułu umowy o pracę w wysokości 1 350 zł. Rodzina powoda ma ponadto przyznany na dwoje małoletnich dzieci zasiłek rodzinny z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w łącznej wysokości 212 zł miesięcznie.

(d owód: umowa o pracę z dnia 29.11.2013 r. k. 347, decyzja Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w S. z dnia 20.11.2013 r. k. 348-349).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Powód w niniejszej sprawie domagał się zasądzenia od pozwanych kwot po 75 025 zł tytułem zachowku po zmarłym ojcu. Zatem podstawę prawną roszczenia powoda stanowią przepisy art. 991 k.c. i następnych.

Zgodnie z art. 991 § 1 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Natomiast jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (art. 991 § 2 k.c.).

Bezsporne w niniejszej sprawie było, że powód jest osobą uprawnioną z ustawy do dziedziczenia po swoim ojcu K. T.. Wynika to z art. 931 § 1 k.c., jak również zostało stwierdzone prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Oławie z dnia 18 stycznia 2011 r. o stwierdzeniu nabycia spadku. Dlatego też powód, jako zstępny spadkodawcy, zgodnie z powołanym na wstępie przepisem art. 991 § 1 k.c., jest uprawniony do zachowku po ojcu w wysokości ½ tzw. substratu zachowku. Biorąc więc pod uwagę powyższe, w tym wartość jego udziału spadkowego w wysokości ¼, wartość przysługującego mu substratu zachowku wynosi 1/8 (½ x ¼).

Do kręgu osób uprawnionych z tytułu zachowku po zmarłym K. T., należą ponadto jego pozostali dwaj synowie –T. T. i pozwany A. T., jak również żona – pozwana J. T. (1).

Jednocześnie należy wskazać, że uprawniony do zachowku może przenieść na inną osobę przysługującą mu z tego tytułu wierzytelność (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 1975 r., III CZP 91/74, OSNC 1976/1/6). Dopuszczalność przelewu wierzytelności, a zatem prawa wierzyciela do żądania od dłużnika świadczenia (art. 353 k.c.), reguluje przepis art. 509 k.c., który zasadniczo dopuszcza przelew każdej wierzytelności, chyba że sprzeciwia się temu przepis ustawy, zastrzeżenie umowne lub właściwość zobowiązania.

W niniejszej sprawie, na podstawie umowy cesji z dnia 15 lipca 2011 r. T. T. przelał na rzecz powoda całość swojego roszczenia o zachowek przysługującego mu po zmarłym ojcu K. T.. Umowa ta jest skuteczna, a tym samym R. T. mógł domagać się zasądzenia na swoją rzecz zachowku przysługującego zarówno jemu, jak i T. T.. Podobnie jak w przypadku powoda, wartość przysługującego cedentowi substratu zachowku wynosi 1/8 (½ x ¼).

Ze wskazanego art. 991 § 2 k.c. wynika, że zobowiązanym z tytułu zachowku w pierwszej kolejności jest spadkobierca. Uzupełnieniem tego przepisu jest art. 1000 k.c., który stanowi, iż w sytuacji gdy uprawniony do zachowku nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu zachowku, może żądać, nijako subsydiarnie, od osoby, która otrzymała od spadkodawcy darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku (art. 1000 § 1 k.c.). Takie samo roszczenie przysługuje uprawnionemu w sytuacji gdy w ogóle nie istnieje spadkobierca, w stosunku do którego można by skierować swoje roszczenie na podstawie art. 991 § 2 k.c. Wprawdzie przepis stanowi o sumie pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku, nie powinno jednak budzić wątpliwości, że uprawniony do zachowku może kierować swoje roszczenia przeciwko obdarowanym także w sytuacji, gdy nie otrzymał żadnej korzyści ze spadku, jak też od zobowiązanych spadkobierców tytułem wypłaty części zachowku (M. Pazdan (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. II, s. 1182; J. Kremis, B. Burian (w:) E. Gniewek, Komentarz, s. 1623).

Zatem w sytuacji, z którą mamy do czynienia w niniejszej sprawie, gdy spadkodawca dokonał na rzecz pozwanych darowizny, której przedmiot obejmuje cały spadek, to w grę wchodzi roszczenie uprawnionego o zachowek w stosunku do pozwanych jako obdarowanych na podstawie art. 1000 k.c. Przepis ten pozostaje w związku z art. 993 k.c., który stanowi, że do wartości czystego spadku, który w niniejszej sprawie jest równy zeru, dolicza się wartość darowizn dokonanych przez spadkodawcę zarówno na rzecz spadkobierców powołanych czy osób uprawnionych do zachowku, jak i na rzecz osób obcych, i to niezależnie od tego czyj zachowek się oblicza." (vide: E. Gniewek, op. cit. s. 1510).

Punktem wyjścia do obliczenia substratu zachowku jest czysta wartość spadku, czyli wartość aktywów wchodzących w skład spadku pomniejszona o wartość długów spadkowych, z modyfikacjami wynikającymi z art. 993-995 k.c. Przepis art. 993 k.c. stanowi, że przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów i poleceń (mimo że stanowią one długi spadkowe, które w pozostałym zakresie podlegają odliczeniu od wartości aktywów spadkowych), natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów kolejnych, darowizny uczynione przez spadkodawcę. Przyjęto zasadę, wedle której uprawnionemu zalicza się na należny mu zachowek wszelkie darowizny, niezależnie od czasu ich uczynienia, z wyjątkiem drobnych darowizn, które nie są uwzględniane przy ustalaniu substratu zachowku (art. 996 k.c.).

Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 993 k.c., przy obliczaniu zachowku należnego powodowi, należało uwzględnić darowiznę dokonaną przez spadkodawcę na rzecz pozwanych. Jak już była o tym mowa, przy obliczaniu wysokości zachowku należy ustalić czystą wartość spadku. W chwili śmierci K. T., spadek po nim nie obejmował żadnych aktywów, jednak przy obliczaniu zachowku należnego powodowi Sąd wziął pod uwagę wartość darowizny dokonanej w dniu 17 listopada 1999 r. Obliczenie zachowku nastąpiło na podstawie wartości tejże darowizny według cen z daty orzekania o niniejszym roszczeniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 04 lipca 2012 r., I CSK 599/11, Lex nr 1218157). W rozpoznawanej sprawie spadkodawca zawarł z pozwanymi A. T. i J. T. (1) umowę darowizny obejmującą udziały wynoszące po ½ części w prawie własności nieruchomości rolnej zabudowanej, położonej w Ż., gmina Ś. przy ulicy (...), w skład której wchodziła działka nr (...) o powierzchni 1366 ha, zabudowana budynkiem mieszkalnym wolnostojącym o powierzchni około 96 m 2. Spór dotyczył wartości tej nieruchomości.

Zgodnie ze sporządzoną w dniu 20 listopada 2013 r. na zlecenie tutejszego Sądu opinią biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości inż. J. Ś., wartość spornej nieruchomości według stanu na listopad 1999 r., lecz według aktualnych cen, wynosi 358 000 zł. Biegły, po zbadaniu dokumentów i dokonaniu oględzin nieruchomości, w sposób szczegółowy przedstawił jej opis i oszacowanie. Podkreślenia wymaga, że przy ustalaniu stanu spornej nieruchomości na dzień zawarcia umowy darowizny, biegły wziął pod uwagę rodzaj i zakres wykonanych po listopadzie 1999 r. remontów budynku. Ustalenia te znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków A. S., A. G. i J. T. (2) oraz w przesłuchaniu pozwanej J. T. (1) i powoda R. T.. Istotne w tym zakresie były także dokonane przez biegłego oględziny nieruchomości, na podstawie których mógł stwierdzić, jakie prace, w jakim zakresie i kiedy zostały wykonane.

Wartość rynkowa powyższej nieruchomości według stanu na listopad 1999 r. oraz aktualnego poziomu cen rynkowych, biegły wycenił na 358 000 zł.

Sąd przyjął wymienioną wyżej opinię biegłego sądowego jako obiektywny dowód w sprawie, ponieważ została ona sporządzona rzetelnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Opinia ta pozostawała ponadto dla Sądu zrozumiała i pełna, a żadna ze stron nie podważała tej wartości i nie składała zarzutów do sporządzonej opinii.

W związku z powyższym należy uznać, że wartość aktywów wchodzących w skład spadku po K. T. wynosi 358 000 zł i stanowi wartość nieruchomości gruntowej zabudowanej wraz z posadowionym na niej budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym, położonej w Ż. przy ulicy (...).

Zgodnie z ogólną dyspozycją wynikającą z przepisu art. 922 k.c., wartość czynną spadku po K. T. należało pomniejszyć o ciążące na masie spadkowej długi. Powód nie kwestionował poniesionych przez pozwaną kosztów nagrobka wykonanego na grobie spadkodawcy. Zgodnie więc z powołanym wyżej przepisem, kwota 4 700 zł powinna jako dług spadkowy być uwzględniona przy ustaleniu substratu zachowku.

Sąd dla potrzeb ustalenia wysokości zachowku po spadkodawcy K. T. przyjął więc wartość darowizny w kwocie 358 000, od której odjąć należy kwotę 4 700 zł tytułem wydatków na nagrobek. Substrat zachowku wynosił zatem 353 300 zł, która to kwota jest również granicą wzbogacenia się pozwanych o jakiej mowa w treści art. 1000§1 k.c.

Mając określony tzw. substrat zachowku, kolejnym etapem jest określenie wysokości zachowku należnego powodowi zgodnie z zasadami art. 991 § 1 k.c., z którego wynika, że udział ten wynosi połowę wartości udziału, jaki przypadałby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym. Powód jest jednym z 4 spadkobierców ustawowych, nie jest osobą trwale niezdolną do pracy czy małoletnią, stąd przyjąć trzeba, że jego udział spadkowy wynosiłby 1/4, a zachowek 1/8, czyli należny powodowi zachowek to kwota 44 162,50 zł (353 300 x 1/8). Taką samą wysokość ma zachowek należny mu z tytułu zawartej z bratem T. T. umowy cesji. Łącznie więc R. T. przysługiwałby zachowek w wysokości 88 325 zł.

Przy czym pozwani zostali obdarowani przez spadkodawcę po ½, a podkreślić trzeba, że obdarowani nie ponoszą ani solidarnej odpowiedzialności za zachowek, ani nie zachodzi odpowiedzialność „in solidum”, jak też nie istnieją pomiędzy nimi jakiekolwiek roszczenia regresowe z tytułu wypłat na poczet zachowku - art. 1001 k.c. a contrario.

Dlatego też należną powodowi tytułem zachowku kwotę Sąd powinien podzielić między nimi w częściach równych czyli po 44 162,20 zł.

W przedmiocie ustalenia wysokości zachowku nadmienić jeszcze można, że kwota należnego powodowi i jego bratu zachowku od każdego z pozwanych nie przekracza wzbogacenia pozwanych będącego skutkiem darowizny (art. 1000 § 1 k.c), jak również należny powodowi i jego bratu od pozwanych zachowek nie przekroczył ich własnego zachowku, jaki przysługiwałby im jako spadkobiercom ustawowym, w związku z tym nie było podstaw do zmniejszenia zachowku należnego od pozwanych w oparciu o art. 1000 § 2 k.c, który stanowi, że jeżeli obdarowany sam jest uprawniony do zachowku, ponosi on odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek).

Niemniej jednak pozwani podnieśli ważki dla rozstrzygnięcia zarzut niezgodności żądania z art. 5 k.c. Powołując się na utrwalone w orzecznictwie stanowisko Sąd stwierdził, że nie jest wykluczone stosowanie art. 5 k.c. do roszczeń o zachowek i uznał, że działanie powódki czyniącej użytek z przysługującego jej prawa jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z tej przyczyny nie zasługuje na ochronę w pełnym zakresie. Istotnie jest tak, że celem instytucji zachowku jest ochrona interesów majątkowych najbliższych członków rodziny wymienionych w art. 991 § 1 k.c. poprzez zapewnienie im niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli, roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w powołanym przepisie ułamkowi wartości udziału w spadku, który by im przypadł przy dziedziczeniu ustawowym.

Jednakże zgodnie z utrwalonym już w orzecznictwie poglądem (np. uchwała SN z 19 maja 1981 r., III CZP 18/81, wyrok SN z 7 kwietnia 2004 r. IV CK 215/03) w pewnych szczególnych i wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne jest obniżenie należności z tego tytułu na podstawie art. 5 k.c. przy uwzględnieniu zwłaszcza klauzuli zasad współżycia społecznego. Ma to w szczególności zastosowanie, gdy głównym składnikiem majątku jest prawo do lokalu, które służy zaspokajaniu niezbędnych potrzeb mieszkaniowych zobowiązanego do zapłaty zachowku w razie braku innych możliwości do zaspokojenia tych potrzeb oraz gdy inne składniki spadku nie wystarczają na pokrycie zobowiązania z tytułu zachowku.

Z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie. Głównym, a w zasadzie jedynym składnikiem spadku po K. T. była nieruchomość gruntowa zabudowana domem jednorodzinnym, w którym spadkodawca mieszkał wraz z żoną - pozwaną J. T. (1) i najmłodszym synem – pozwanym A. T.. Nieruchomość w chwili obecnej jest wykorzystywana przez pozwanych w celu zaspokojenia ich własnych potrzeb mieszkaniowych. Pozwani nie posiadają tytułu prawnego do żadnego innego lokalu mieszkalnego, ani też oszczędności pozwalających na zakup innego lokalu, względnie na wynajęcie mieszkania na wolnym rynku. Źródłem utrzymania pozwanych są wyłącznie niezbyt wysokie świadczenia emerytalne i rentowe, które są w całości przeznaczane na ich bieżące potrzeby. Przy czym z nieruchomości nie da się wydzielić części, która miałby wartość rynkową i pozwoliłaby pozwanym, po jej sprzedaży, na spłatę roszczeń powoda z tytułu zachowku.

Istotne jest przy tym, że pozwana jest już na emeryturze, a jej stan zdrowia nie pozwala na podjęcie dodatkowego zatrudnienia. Pozwany jest natomiast uczniem Technikum (...), a więc również nie ma realnych możliwości podjęcia stałej pracy. Dlatego też orzeczenie o zapłacie na rzecz powoda kwoty po 44 162,20 zł. od każdego z nich doprowadziłoby zapewne do sytuacji, w której pozwani znaleźliby się w bardzo trudnej sytuacji życiowej.

Dlatego też Sąd uznał żądanie zachowku przez każdego z uprawnionych w pełnej wysokości za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i obniżył zachowek należny powodowi osobiście, jak i z tytułu cesji, o połowę, zasądzając od każdego z pozwanych kwoty po 22 081 zł, o czym orzekł w punktach I i II sentencji wyroku, oddalając dalej idące powództwo w punkcie III sentencji wyroku jako zbyt wygórowane.

Jednocześnie w tych okolicznościach Sąd nie znalazł już podstaw do uwzględnienia, na podstawie art. 320 k.p.c., wniosku pozwanych o rozłożenie zasądzonych należności na raty (płatne przez okres 10 lat), co wynosiłoby po 184 zł miesięcznie od każdego z powodów, bowiem musi również uwzględniać interes powoda, którego nie można pozbawiać realnej wartości przyznanego mu zachowku. Szczególnie, że niniejsze postępowanie toczy się od lutego 2012 roku, a więc już co najmniej od tego momentu pozwani mogli się spodziewać, iż będą musieli zapłacić na rzecz powoda tytułem zachowku określoną kwotę. Ponadto jeszcze przed wytoczeniem niniejszego powództwa, w listopadzie 2011 r. i na początku 2012 r., pełnomocnik powoda skierował do pozwanych korespondencję, w której proponował ugodowe załatwienie sprawy. Pozwani mieli więc pełną świadomość, iż powodowi przysługuje przedmiotowe roszczenie z tytułu zachowku. W toku niniejszej sprawy pozwani nie kwestionowali zresztą roszczeń powoda co do zasady, a jedynie co do wysokości. Istotna jest także wysokość zasądzonego (zmniejszonego o połowę) zachowku, jak również zła sytuacja finansowa powoda i jego rodziny.

Wobec powyższych okoliczności, nie sposób uznać, aby zachodził w niniejszej sprawie szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 320 k.p.c., umożliwiający rozłożenie, i tak relatywnie niedużych w porównaniu do wartości całości masy spadkowej, świadczeń pozwanych wobec powoda z tytułu zachowku.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. i art. 455 k.c. W przypadku roszczenia o zachowek termin spełnienia świadczenia nie wynika z ustawy. Zdaniem Sądu roszczenie nie stało się również wymagalne z chwilą złożenia pozwu, gdyż w praktyce dopiero orzeczenie Sądu co do zachowku określa wysokość tego świadczenia. Skoro ustalenie wartości spadku w celu określenia zachowku oraz obliczenie zachowku następuje według cen z chwili orzekania o roszczeniu o zachowku, to odsetki od tak ustalonego świadczenia pieniężnego powinny być naliczane dopiero od daty wyrokowania w sprawie, skoro dopiero z tym momentem roszczenie o zapłatę - tak ustalonej kwoty - stało się wymagalne. Powyższe stanowisko znajduje oparcie przede wszystkim w uchwale SN z 26 marca 1985 r., III CZP 75/84, OSNC 1985/10/147 (patrz też wyrok SN z 25 maja 2005 r., I CK 765/04, Lex 180835).

Orzeczenie o kosztach procesu w punkcie IV sentencji wyroku oparto na przepisie art. 100 k.c., który stanowi, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Powód utrzymał się przy swoim żądaniu w ok. 30 %, a poniesione przez niego koszty procesu to koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3 6170 zł, częściowa opłata sądowa od pozwu w wysokości 1 000 zł oraz zaliczka na koszty opinii biegłego w kwocie 1 000 zł (łącznie 5 617 zł). Koszty procesu poniesione przez pozwanych, którzy wygrali proces w ok. 70 %, to kwota 3 617 zł stanowiąca wysokość wynagrodzenia pełnomocnika procesowego. Po stosunkowym rozdzieleniu tych kosztów Sąd ustalił, że pozwanym należy się od powoda zwrot łącznie kwoty 846,80 zł, którą sąd rozdzielił pomiędzy pozwanych po połowie zasądzając na rzecz każdego z nich kwoty po 423,50 zł.