Sygn. akt II C 87/13/7
Dnia 5 września 2013 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział II Cywilny Ośrodek (...) w R.
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Barbara Migas
Protokolant: Ewa Kotyczka
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 września 2013 roku w R.
sprawy z powództwa Z. O.
przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej Szpitalowi dla Nerwowo i Psychicznie (...) w R.
przy udziale interwenienta ubocznego Towarzystwa (...) SA
o zapłatę
1. oddala powództwo,
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3600 zł (trzy tysiące sześćset) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,
3. zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kwotę 4400 zł ( cztery tysiące czterysta) tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt II C 87/13
Powód Z. O. wniósł o zasądzenie od pozwanego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie (...) w R. kwoty 80.000 zł zadośćuczynienia wraz z odsetkami od 2 marca 2013 roku.
Podniósł, że pozwany bezzasadnie zastosował wobec niego przymus unieruchomienia w pasach, następnie bez żadnych podstaw przedłużano unieruchomienie. Dodatkowo podczas pobytu w pozwanym Szpitalu od 2 do 4 marca 2013r nie podawano powodowi leków obniżających poziom cukru, wbrew woli powoda pobrano mu krew oraz podano zastrzyk przeciw miażdżycy, pomijano owoce w diecie powoda, nie zapewniono mu również odpowiedniego odzienia po przyjęciu do Szpitala. Ponadto na okres od 2 do 5 marca zabrano powodowi telefon, stosowano wobec powoda przemoc fizyczną polegającą na tym, że pielęgniarza naciskał łokciem na krtań powoda, dodatkowo personel medyczny zgubił dowód osobisty powoda.
Pozwany Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital dla Nerwowo i Psychicznie (...) w R. wniósł o oddalenie powództwa, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty od pełnomocnictwa.
Pozwany w odpowiedzi na pozew podniósł, że twierdzenia powoda pozostają w całkowitej sprzeczności z dokumentacją medyczną powoda. Ponadto wskazał, że powód do Szpitala został przywieziony na obserwację sądowo – psychiatryczną przez konwój policyjny, z mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Rybniku. Podczas przyjęcia powód był pod wpływem alkoholu, był wulgarny i agresywny, dlatego też zastosowano wobec niego unieruchomienie. Wskazał również, że powód odmawiał podania informacji, wykonania jakichkolwiek badań. Z uwagi na uzyskanie informacji że powód choruje na cukrzycę, do czasu wykonania badań, w szczególności na stwierdzenie poziomu cukru, pozwany nie mógł podawać mu owoców, a także leków na cukrzycę, również z uwagi na brak zgody powoda na wykonanie badań zasadnym było przymusowe pobranie krwi. Pozwany zaprzeczył jakoby powoda przyduszano łokciem. Wskazał również, że w dniu przyjęcia pacjentom wydaje się stosowną odzież do ich wzrostu i postury. Ponadto w dniu przyjęcia z uwagi na bezpieczeństwo innych pacjentów oraz z konieczności zabezpieczenia rzeczy osobistych przyjmowanych pacjentów, są one oddawane do depozytu. W przypadku powoda, jego telefon komórkowy wydano mu już dnia 05.03.2013 r. Pozwany podniósł także, że powodowi w dniu wypisu ze Szpitala zwrócono wszystkie rzeczy, w tym dowód osobisty, wówczas pozwany dokonał jego zniszczenia, a połamane części oddał innym pacjentom.
Interwenient uboczny Towarzystwo (...) S.A. wniósł o oddalenie powództwa, zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu wskazał, że pozwany szczegółowo przedstawił twierdzenia i dowody wskazujące na całkowitą bezzasadność powództwa. Wskazał również, że roszczenie powoda jest rażąco zawyżone.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powód został przyjęty do pozwanego Szpitala 02.03.2013 r., przebywał w nim do 15.03.2013 r. Został przyjęty na obserwację sądowo – psychiatryczną na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Rybniku. Został przytransportowany konwojem policyjnym. W chwili przyjęcia był pod wpływem alkoholu. Wcześniej spożył 4 piwa. Z uwagi na stan i zachowanie powoda nie możliwe było przeprowadzenie wywiadu, ustalono jedynie, że choruje na cukrzycę, poziom glikemii wynosił 263 mg/dl 3, zalecono dietę ustaloną przez dietetyka, współpracującego ze Szpitalem oraz 3 razy dziennie glikozę. Powód podczas przyjęcia oświadczył, że sam poinformuje rodzinę o pobycie w Szpitalu. Na oświadczeniu przy przyjęciu do Szpitala nie podał danych osób uprawnionych do uzyskania informacji o stanie zdrowia i udzielonych świadczeniach zdrowotnych, do poinformowania w razie pogorszenia się stanu zdrowia lub w razie śmierci. Powód dopiero przy przyjęciu na odział podał osoby uprawnione do informowania ich o stanie swojego zdrowia, wskazując swojego syna oraz córkę. Podczas przyjęcia do Szpitala powód został poinformowany przez lekarza przyjmującego o swoich prawach i obowiązkach pacjenta, zrezygnował z proponowanych form zabezpieczenia i chciał zatrzymać posiadane przy sobie przedmioty. Nie chciał wysłuchać lekarza oraz podpisać oświadczenia. W dniu przyjęcia powód odmówił podpisu karty zdeponowania dowodu osobistego, podpis złożył jedynie na druku „spisu rzeczy chorego”. Do depozytu złożono poza dowodem osobistym, także telefon powoda. Z uwagi bowiem na pacjentów, urządzenia nagrywające są zabierana na czas hospitalizacji. Ponadto powód w dniu przyjęcia był agresywny, dlatego również i z tej przyczyny zabrano mu telefon, aby nie użył go jako narzędzia do zaatakowania innych osób, jak również z uwagi na fakt, że był unieruchomiony, wówczas bowiem telefon w tym czasie mógł zaginąć luz zostać uszkodzony przez innych pacjentów. Dopiero po ustaleniu czy telefon posiada możliwość rejestracji obrazu oraz podjęciu decyzji zwolnienia powoda z unieruchomienia telefon oddano powodowi w dniu 05.03.2013 r.
Dowód: odpis historii choroby powoda , k. 51, karty kontroli poziomu glikemii k. 87, karty informacyjnej leczenia szpitalnego oraz zleceń lekarskich k. 44 – 48, spis rzeczy chorego, karty zdeponowania i zwrotu dokumentów k. 49, 50, oświadczenie pacjenta przy przyjęciu do szpitala k. 53, karta wstępna k. 43, zeznania świadków : M. K. m.5:30, W. E. m.23:27, C. L. m.53:35, D. B. m.31:02 , I. K. godz. 1;20:34; zeznania powoda godz 1;50:53
W trakcie przyjęcia powód był zorientowany, przeklinał, krzyczał, wyzywał personel, próbował opuścić Oddział. Nie wyrażał zgody na żadne badanie, głową uderzał o rant łóżka. Od momentu przybycia na oddział był pobudzony psychoruchowo, wulgarny, odgrażał się. Pomimo wywiadu cukrzycowego, odmawiał kontroli poziomu glikemii. Z uwagi na zachowane powoda zagrażające jego zdrowiu i życiu, a także pacjentów jak i personelu, lekarz przyjmujący powoda – D. B. – zdecydował o zapięciu powoda pasami bezpieczeństwa. Podczas unieruchomienia powód był kontrolowany co 15 minut przez pielęgniarkę, był także przez nią przepinany, miał uwalnianą jedna kończynę. Natomiast co 4 godziny, kontrolowany był przez lekarza dyżurnego, który z uwagi na zachowanie pacjenta dwukrotnie przedłużał unieruchomienie. Powód w dalszym ciągu był wulgarny, nadal groził personelowi oraz innym pacjentom, nie chciał używać kaczki i oddawał mocz bezpośrednio na pościel z czego był zadowolony, groził również personelowi i pacjentom pozbawieniem życia. Przez kolejne dni, tj. 3 i 4 marca 2013 r., powód cały czas odmawiał badania, wypluwał podawane płyny oraz posiłek, a także w dalszym ciągu nie współpracował z personelem odmawiając badań fizykalnych. Kontakt słowny nawiązywał jedynie jako groźby użycia przemocy. Był skrajnie wulgarny, nadal groził, że wszystkich pozabija. Z uwagi na wiadomość o chorobie cukrzycowej pacjenta oraz z powodu odmowy spożywania posiłków, przy pomocy grupy interwencyjnej oraz po zasięgnięciu opinii drugiego lekarza, pobrano od powoda krew do badań, odstąpiono jednak od badań fizykalnych z powodu braku jego zgody oraz agresywnego zachowania.
Powód dopiero 4 marca 2013 r. o godzinie 13:30 uspokoił się po interwencji Ordynatora Oddziału. Wówczas został zwolniony z unieruchomienia, nie stwierdzono zewnętrznych obrażeń ciała. Powód był unieruchomiony przez 41 h i 15 m.
Od czasy zwolnienia z unieruchomienia powód był spokojny, nadal jednak odmawiał rozmowy z lekarzem, jak również przeprowadzenia badań fizykalnych. W dniu 8 marca 2013 r. w dalszym ciągu nie zgadzał się na badanie psychiatryczne oraz fizykalne, nie zgodził się również m.in. na pomiar poziomu glikemii. Podczas pobytu powoda w Szpitalu ustalono od innych pacjentów, że posiada własny gleukometr i sam bada sobie poziom cukru. Powód kontaktował się jedynie z pacjentami, nie ujawniał agresji wobec otoczenia. Takie zachowanie powód przejawiał już do czasu jego wypisania, tj. 15.03.2013 r. , wówczas wydano mu jego rzeczy. Powód podpisał ich odbiór, następnie oddalił się i po chwili powrócił oskarżając personel o kradzież dowodu osobistego. Dyrekcja szpitala w postępowaniu wyjaśniającym ustaliła, że powód zniszczył swój dowód, łamiąc go, a części rozdał pacjentom. Powód zawiadomił Prokuraturę o zagubieniu przez personel medyczny jego dowodu osobistego. Prokuratura Rejonowa w Rybniku postanowieniem odmówiła jednak wszczęcia dochodzenia w sprawie ukrycia dowodu osobistego powoda, stwierdzając iż czynu zabronionego nie popełniono.
Dowód: odpis historii choroby powoda , k. 51, karty zastosowania unieruchomienia lub izolacji, zawiadomienia o zastosowaniu przymusu bezpośredniego k.54-69, karty obserwacji pielęgniarskiej k. 71 – 86, spis rzeczy chorego, karty zdeponowania i zwrotu dokumentów k. 49, 50, oświadczenie pacjenta przy przyjęciu do szpitala k. 53, karta wstępna k. 43, zaświadczenie Komendy Miejskiej Policji w R. k. 112, z zeznania świadków : M. K. m.5:30, W. E. m.23:27, C. L. m.53:35, D. B. m.31:02 , I. K. godz. 1;20:34; zeznania powoda godz 1;50:53
Powód poinformował Rzecznika Praw Pacjenta, że personel Szpitala stosował wobec niego przemoc, a także że zabrano mu telefon komórkowy oraz nie wydano piżamy dopasowanej do jego wzrostu oraz postury. Powód przez pierwsze dni, do czasu skontaktowania się z rodziną, chodził bez obuwia oraz odpowiedniej piżamy. Ponadto poinformował, że bezzasadnie stosowano wobec niego unieruchomienie, nie podawano leków obniżających poziom cukru, nie przestrzegano diety nie podając mu owoców oraz że bez jego zgody pobrano krew. Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził, że doszło do naruszenia prawa pacjenta w przypadku nie wdrożenia postępowania terapeutycznego mimo przyjęcia wiadomości o cukrzycy oraz stwierdzonej glikemii i jednocześnie skłaniania do spożywania posiłku, zabrania telefonu, nie wydania stosownej piżamy i tymczasowego obuwia, pobrania krwi bez zgody powoda.
Dowód: zeznania świadka S. F. godz. 1;36:49; zeznania powoda godz 1;50:53, wyjaśnienia Biura Rzecznika Praw Pacjenta k. 22-27
Sąd zważył co następuje:
Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.
Przesłanki ochrony dóbr osobistych zostały sprecyzowane w art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego, który wskazuje, że ten czyje dobro osobiste zostało naruszone bezprawnym działaniem może żądać zaniechania tego działania lub usunięcia jego skutków. Przy czym ustawodawca w artykule 24 kc wprowadził domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego, które strona pozwana może obalić przez wykazanie, że jej działanie miało miejsce w warunkach obowiązującego porządku prawnego, stanowiło wykonywanie prawa podmiotowego, było za zgodą pokrzywdzonego, lub wynikało z potrzeby ochrony uzasadnionego interesu lub wartości nadrzędnych. W niniejszej sprawie trzeba mieć na uwadze, że powód mimo postanowienia Sądu Rejonowego nie stawił się dobrowolnie na badanie psychologiczne, do Szpitala został doprowadzony przez policję, znajdował się pod wpływem alkoholu.
Podstawą prawną dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia za złe, uciążliwe warunki pobytu w pozwanym Szpitalu jest art. 448 kc, zgodnie z którym w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia.
W rozpatrywanej sprawie powód wskazuje na naruszenie przez pozwanego jego dóbr osobistych w postaci czci i godności. Zarzuty powoda odnoszą się do złych warunków pobytu, występujących w Szpitalu, m.in. bezzasadnego zastosowania wobec niego przymusu unieruchomienia w pasach oraz bezpodstawnego przedłużania go, w okresie od 2 do 4 marca 2013r nie podawania leków obniżających poziom cukru, mimo że powód informował personel o cukrzycy i przedstawiał na tę okoliczność receptę, pobrania wbrew jego woli krwi oraz podania zastrzyku przeciw miażdżycy, nie uwzględnienia owoców w diecie, nie zapewnienia mu odpowiedniego odzienia po przyjęciu do Szpitala, zabrania mu telefonu na okres 3 dni, stosowania wobec powoda przemocy fizycznej polegającą na tym, że pielęgniarz naciskał łokciem na krtań powoda, zgubienia przez personel medyczny dowodu osobistego powoda.
W ocenie Sądu nie zasługują na uwzględnienie twierdzenia powoda, że bezzasadnie zastosowano wobec niego przymus unieruchomienia, które to następnie bezpodstawnie było przedłużane. Z zebranego materiału dowodowego: karty zastosowania unieruchomienia lub izolacji, zawiadomienia o zastosowaniu przymusu bezpośredniego, karty obserwacji pielęgniarskiej, oświadczenia pacjenta przy przyjęciu do szpitala, karty wstępnej oraz zeznań świadków – personelu medycznego, lekarzy – (...), W. E., C. L., D. B., I. K. wynika, że powód w chwili przyjęcia do Szpitala był agresywny, wulgarny, odgrażał się personelowi, że pozabija wszystkich, stanowił zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób w tym pacjentów, próbował opuścić Odział szpitalny. Zasadnym również było przedłużenie unieruchomienia bowiem, jak potwierdza to materiał dowody wskazany wyżej powód również przez kolejne dwa dni nadal był pobudzony, agresywny, wulgarny i wygrażał personelowi i pacjentom. W tej sytuacji lekarz dyżurny, zdaniem Sądu, podjął słuszną decyzję o unieruchomieniu powoda, a następnie jego przedłużeniu. Działania lekarzy dyżurnych mieściły się w granicach prawem przewidzianych. Zgodnie bowiem z art. 34 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, wobec osoby przyjętej do szpitala psychiatrycznego bez jej zgody przymus bezpośredni można stosować, poza okolicznościami określonymi w art. 18, także wtedy, gdy jest to konieczne do dokonania niezbędnych czynności leczniczych, o których mowa w art. 33. Przymus bezpośredni można także stosować w celu zapobieżenia samowolnemu opuszczeniu przez tę osobę szpitala psychiatrycznego. Z kolei zgodnie z art. 18 przymus bezpośredni wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, przy wykonywaniu czynności przewidzianych w niniejszej ustawie, można stosować tylko wtedy, gdy przepis niniejszej ustawy do tego upoważnia albo osoby te: dopuszczają się zamachu przeciwko: życiu lub zdrowiu własnemu lub innej osoby lub bezpieczeństwu powszechnemu, lub w sposób gwałtowny niszczą lub uszkadzają przedmioty znajdujące się w ich otoczeniu, lub poważnie zakłócają lub uniemożliwiają funkcjonowanie podmiotu leczniczego udzielającego świadczenia zdrowotnego w zakresie psychiatrycznej opieki zdrowotnej lub jednostki organizacyjnej pomocy społecznej.
Dodać też należy, że podczas unieruchomienia powód był kontrolowany co 15 min. przez pielęgniarkę oraz co 4 godziny przez lekarzy, a następnie co 6 h, przy każdym przedłużeniu unieruchomienia. Potwierdzają to wpisy pielęgniarskie, karty obserwacji pielęgniarskiej oraz karty zastosowania i przedłużenia unieruchomienia.
Sąd nie dał wiary twierdzeniom powoda, jakoby personel medyczny stosował wobec niego przemoc fizyczną polegającą na przyduszaniu. Wskazać tu należy, że co prawda wobec powoda był stosowany przymus bezpośredni, to jednak w żaden sposób nie wykazał on, że podczas pobierania krwi pielęgniarz naciskał łąckiem na jego szyję. Powód w tym zakresie nie przedstawił żadnego dowodu na poparcie swoich twierdzeń, nie potrafił również wskazać żadnych danych świadków, którzy potwierdziliby jego twierdzenia. Pozwany tymczasem wykazał, że taka sytuacja nie miała miejsca. Lekarze zeznający w sprawie stwierdzili, którzy przyjmowali powoda do Szpitala oraz leczyli, nic nie słyszeli o takiej sytuacji ani też nie widzieli aby powód w trakcie pobierania krwi był przyduszany. Potwierdzili oni jedynie, że w celu zastosowania bezpośredniego przymusu przy unieruchomieniu powoda oraz pobraniu krwi została użyta grupa interwencyjna.
Jednocześnie twierdzenia powoda dotyczące pobrania krwi bez jego zgody również nie znajdują akceptacji Sądu. W myśl art. 33 ust. 1 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, wobec osoby przyjętej do szpitala psychiatrycznego bez jej zgody można stosować niezbędne czynności lecznicze (...). Podczas przyjęcia do Szpitala ustalono, że powód ma cukrzycę, a poziom glikemii u powoda w dniu przyjęcia wynosił 263 mg/dl 3, dodatkowo powód początkowo odmawiał spożywania płynów oraz posiłków, nie rozmawiał z personelem, nie odpowiadał na pytania lekarzy, nie możliwe zatem było dokonanie rozpoznania, dlatego też zasadnym było przeprowadzanie badania krwi dla ustalenia poziomu cukru, który w ocenie lekarza opiekującego się powodem i wykonującego badanie mógł zagrażać zdrowiu lub życiu powoda. Dodać też należy, że z powodem nie było kontaktu słownego, bowiem ten nie odzywał się do lekarzy, jedyny nawiązywany przez niego kontakt werbalny polegał na wygrażaniu oraz obrażaniu personelu i pacjentów. Nie możliwym również było skontaktowanie się z osobami najbliższymi powoda bowiem podczas przyjęcia do Szpitala nie wskazał on danych tych osób. Potwierdza to oświadczenie pacjenta przy przyjęciu do szpitala.
Jednocześnie nie jest uzasadniony zarzut powoda, że nie podawano mu leków na obniżenie cukru. Co prawda powód podał lekarzom receptę jaki lek zażywa, jednak podanie mu go było nie możliwe z uwagi na to, że znajdował się pod wpływem alkoholu, a ponadto nie zgadzał się na przeprowadzenie badań, w tym badania krwi i poziomu cukru, bez których to wyników nie można było podać leków ani ustalić ich dawki. Podobna sytuacja dotyczy zarzutów powoda dotyczących braku owoców w jego diecie. Podanie tego typu pożywienia możliwe dopiero było po ustaleniu i ustabilizowaniu poziomu cukru. Powyższe potwierdzają zeznania świadków W. E., C. L., D. B..
Zarzut podania zastrzyku powodowi nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem jak ustalono na rozprawie, podanie zastrzyku zlecono, jednak z uwagi na brak woli pacjenta oraz jego agresywne zachowanie odstąpiono od jego podania. Okoliczność tę potwierdzają zeznania świadka I. K. oraz karty zleceń lekarskich.
Nie można również mówić o naruszeniu przez pozwanego godności powoda przez zabranie mu telefonu na okres 3 dni. Zauważyć należy, że powód w dniu przyjęcia został unieruchomiony, a z pasów bezpieczeństwa został zwolniony dopiero 4.03.2013 r. W tym przypadku działania polegające na złożeniu telefonu do depozytu miały na celu uniemożliwienie jego uszkodzenia bądź kradzieży. Ponadto telefony pacjentów zabierane są do ustalenia czy wyposażone są one w sprzęt nagrywający, użytkowanie bowiem takich aparatów telefonicznych z możliwością nagrywania jest niemożliwe z uwagi na dobro innych pacjentów. W końcu podkreślić należy, że telefon został zwrócony powodowi po zwolnieniu go z pasów bezpieczeństwa oraz ustaleniu, że model telefonu jakim dysponuje nie nagrywa obrazu. Telefon oddano powodowi już 05.03.2013 r. Dodatkowo wskazać należy, że na oddziale znajduje się telefon, z którego mogą korzystać pacjenci. Powyższe okoliczności potwierdzają zeznania C. L., S. F., wyjaśnienia Biura Rzecznika Praw Pacjenta.
Także zarzut powoda zagubienia przez personel medyczny jego dowodu osobistego nie zasługuje na wiarę. Przede wszystkim wskazać należy jak wynika z karty zwrotu dokumentu pacjenta powód własnym podpisem poświadczył odbiór dowodu osobistego. Następnie Dyrekcja Szpitala ustaliła, że powód na oddziale połamał dowód rozdając jego części pacjentom. Potwierdzają to zeznania świadków M. K. oraz C. L. na którego Oddziale umieszczony był powód i którego pacjenci widzieli jak niszczy dokument. Również Prokuratura Rejonowa w Rybniku uznała, że nie doszło do popełnienia czynu zabronionego polegającego na ukryciu dowodu osobistego powoda, co potwierdziło zaświadczeni z K. Miejskiej Polski w R..
Co prawda wyjaśnienia Biura Rzecznika Praw Pacjenta oraz zeznania S. F. potwierdzają, że powód miał zbyt mała piżamę, to jednak trudno uznać, że otrzymanie piżamy jest bezprawnym działaniem pozwanego. Pozwany bowiem od razu jak powód został przyjęty do Szpitala, wydał mu odzież, którą na chwilę obecną dysponował. Powód otrzymał piżamę największą jaką Szpital wówczas dysponował. Ponadto powód mógł używać własnej odzieży, chociażby dostarczonej przez rodzinę. Natomiast fakt, iż powód nie miał własnej piżamy już od początku hospitalizacji, wynikał tylko i wyłącznie z jego skandalicznego zachowania, brakiem chęci współpracy z personelem medycznym, nie podaniem danych osób, które miałby być poinformowane o pobycie powoda w Szpitalu. Okoliczności te potwierdzają zeznania świadków D. B., C. L., S. F., oświadczenie pacjenta przy przyjęciu do szpitala, wyjaśnienia Biura Rzecznika Praw Pacjenta
W oparciu o powyższe należało uznać że działanie pozwanego nie było bezprawne. Pozwany wykazał, że personel medyczny działał w oparciu o przepisy prawa, co więcej wykazał, że tylko i wyłącznie zachowanie powoda było przyczyną podjęcia takich działań przez Szpital. Dodać tu należy, że powód był agresywny, arogancki, wyzywał personel medyczny czym sam naruszał dobra osobiste innych osób, a także utrudniał wykonywanie pracy lekarzom, którzy starali się mu pomóc i przyjmowali go. Samo zatem subiektywne, a nie obiektywne przekonanie powoda, że nastąpiło przy tym naruszenie jego dóbr osobistych, jest bezpodstawne i nie może znaleźć ochrony prawnej przewidzianej w art. 23 i 24 kc, jak również być podstawą przyznania mu zadośćuczynienia przewidzianego w art. 448 kc.
Sąd orzekając o kosztach miał na uwadze art. 98 kpc zgodnie, z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Skoro zatem żądanie powoda nie zostało uwzględnione, Sąd zobowiązał go do poniesienia kosztów zastępstwa procesowego strony pozwanej w wysokości 3600 oraz interwenienta ubocznego w wysokości także 3600 zł, których wysokość ustalił na podstawie § 6 pkt 6) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28.09.2002 roku. Dodatkowo na podstawie art. 98 kpc Sąd zasądził od powoda na rzecz interwenienta ubocznego opłatę w wysokości 800 zł za interwencję uboczną.
Co prawda powód był zwolniony z ponoszenia kosztów sądowych, to jednak zgodnie z art. 108 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu przeciwnikowi kosztów procesu, które stanowią koszty zastępstwa procesowego.