Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 510/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 sierpnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Bogdan Świerk (spr.)

Sędziowie:

SA Krystyna Smaga

SA Małgorzata Rokicka - Radoniewicz

Protokolant: protokolant sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 13 sierpnia 2014 r. w Lublinie

sprawy D. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w W.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawczyni D. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu

z dnia 26 marca 2014 r. sygn. akt IV U 1348/13

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 510/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 1 marca 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. odmówił D. W. prawa do emerytury. Organ rentowy ustalił, że ubezpieczona nie spełniła wszystkich ustawowych przesłanek prawa do tego świadczenia bo nie wykazała posiadania przynajmniej 15 lat pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

W odwołaniu od tej decyzji, kwestionując jej prawidłowość ubezpieczona nie zgodziła się z ustaleniem organu rentowego o braku spełnienia w jej sytuacji wszystkich ustawowych przesłanek prawa do emerytury. W jej ocenie ma ona przepracowany przynajmniej 15-letni okres pracy w warunkach szkodliwych, bo wykonywała zatrudnienie od dnia 25 października 1973 r. do dnia 31 marca 1990 r. w Zakładach (...) w C. na stanowisku kuśnierz – wykańczarka. Warunki pracy były szkodliwe dla zdrowia bo praca była wykonywana w wysokiej temperaturze, w bardzo dużym zapyleniu i w oparach chemicznych powstałych przy wyprawianiu skór.

Po jego rozpoznaniu Sąd Okręgowy w Zamościu wyrokiem z dnia 26 marca 2014 r. oddalił odwołanie D. W.. Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na poniższych ustaleniach faktycznych oraz ich ocenie prawnej: w dniu 5 grudnia 2012 r. D. W. wystąpiła do pozwanego organu rentowego z wnioskiem o emeryturę. Ubezpieczona nie była członkiem otwartego funduszu emerytalnego i w dniu 1 września 2009 r. ukończyła 55 lat życia. Na dzień 1 stycznia 1999 r. dysponowała 20-letnim limitem okresów składkowych i nieskładkowych. Wyłączną przyczyną odmowy ustalenia dla niej prawa do emerytury było ustalenie organu rentowego, że nie posiada ona żadnego okresu pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Do wniosku o emeryturę ubezpieczona nie dołączyła świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach. W znaczącym dla rozstrzygnięcia sprawy okresie czasu - od dnia 25 października 1973 r. do dnia 31 marca 1990 r. - D. W. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy była zatrudniona w Zakładach (...) Zakładzie Nr (...) w K. na stanowisku wykańczarki-kuśnierza, a ostatnio na stanowisku kuśnierza. Na tym stanowisku miała ona stały zakres czynności. Przede wszystkim szyła futra ale także rękawice czapki – pilotki i błamy z odpadów skórnych. Gotowe i wyprawione skóry z włosiem, farbowane lub w barwie naturalnej, otrzymywała z magazynu pracodawcy albo od zgłaszającego się klienta. Takie skóry najpierw moczyła w wodzie w celu ich rozmiękczenia, a następnie przybijała gwoździami do deski. Po wyschnięciu skóry ściągała z deski, rysowała na niej formę i wycinała odpowiedni wzór. Na tak przygotowaną skórę kładła materiał wzmacniający i obszywała ją. Kolejnymi etapami było przyszycie warstwy ocieplającej, podszewki, rękawów kołnierza i guzików. W każdym futrze kleiła specjalne taśmy z różnych materiałów w celu umocowania kieszeni, klapek, kołnierzy, mankietów i rękawów. W końcu przy pomocy naparstka, obcążek lub młotka rozprasowywała szwy. Wnioskodawczyni pracowała w systemie wynagrodzenia akordowego, otrzymywała codziennie mleko oraz dodatek pieniężny z tytułu szkodliwych warunków pracy. W przypadku szycia futra z materiału powierzonego dodatkowo przyjmowała zlecenie i zdejmowała z klienta miarę. Miesięcznie szyła około 25 futer. Nie zajmowała się szlifowaniem skór ani wyrobów futrzanych, nie pracowała też przy garbowaniu i wykańczaniu skór przez ich uszlachetnienie lub oczyszczenie. Jej pracodawca otrzymywał skóry już wyprawione i wykończone, gotowe do produkcji. Oceniając prawny charakter zatrudnienia wnioskodawczyni Sąd Okręgowy przyjął, że nie było to zatrudnienie wykonywane w szczególnych warunkach. Niewątpliwie ubezpieczona pracowała w zapyleniu, w podwyższonej temperaturze i wilgotności, przy nieprzyjemnej woni pochodzącej ze skór, ale szczególne warunki pracy nie są tożsame z warunkami szkodliwymi. W tej sytuacji ubezpieczona nie spełniła wszystkich ustawowych przesłanek swojego prawa do emerytury i jej odwołanie jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w imieniu wnioskodawczyni wywiódł jej pełnomocnik wnosząc o jego zmianę przez ustalenie D. W. prawa do emerytury ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Skarżący zarzucił:

- naruszenie przepisu art. 32 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej podawanej jako ustawa o FUS) w związku z art. 184 ust.1 i ust.2 ustawy o FUS poprzez błędne jego zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że ubezpieczona nie udowodniła 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach podczas gdy wykonywała ona zatrudnienie na stanowisku jednoznacznie wskazującym na pracę w szczególnych warunkach,

- rażące naruszenie art. 32 ust.2 ustawy o FUS przez jego błędną wykładnię i uznanie, że stanowisko pracy na którym wykonywała zatrudnienie wnioskodawczyni nie było pracą w szczególnych warunkach podczas gdy z definicji tak kwalifikowanej pracy nie budzący sposób wynika, że ubezpieczona świadczyła pracę w warunkach szkodliwych i praca ta miała znamiona znacznej uciążliwości dla zdrowia,

- naruszenie 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (dalej podawanego jako rozporządzenie) w związku z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979 r. w sprawie pierwszej kategorii zatrudnienia i rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1981 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie pierwszej kategorii zatrudnienia przez błędne ustalenie, że praca wnioskodawczyni nie była zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach gdy z treści tych rozporządzeń wynika wprost, że praca wnioskodawczyni została zaliczona do pierwszej kategorii zatrudnienia co powoduje, że sąd winien uznać, że był to także okres pracy w szczególnych warunkach,

- naruszenie § 2 rozporządzenia przez jego błędną wykładnię i nie prawidłowe ustalenie przez sąd, że

a) praca w szczególnych warunkach nie jest tożsama z pracą w warunkach szkodliwych co powoduje dowolność w tym zakresie a warunki pracy wnioskodawczyni determinują uznanie, że jej praca była zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach,

b) wnioskodawczyni nie wykonywała pracy w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy gdy jej miejsce pracy stale było poddane działaniu wysokich temperatur i oparów związanych z chemicznym moczeniem skór,

- rażące naruszenie art.233 kpc w związku z art. 278 kpc przez pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, bowiem tylko taki biegły byłby w stanie wskazać czy praca świadczona przez wnioskodawczynię była zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach,

- rażące naruszenie art. 233 kpc przez oczywiste przekroczenie zasad doświadczenia życiowego i logicznego myślenia polegające na ustaleniu przez sąd, że:

a) wnioskodawczyni nie świadczyła pracy w szczególnych warunkach a w warunkach szkodliwych podczas gdy jej stanowisko pracy było zaliczone do pierwszej kategorii zatrudnienia, w myśl powoływanych wyżej rozporządzeń Rady Ministrów, a warunki wykonywania przez nią pracy uprawniają do uznania, że była to praca w szczególnych warunkach.,

b) skoro wnioskodawczyni nie zajmowała się tylko i wyłącznie wykańczaniem skór to bez znaczenia pozostaje fakt, że wykonywała ona czynności klejenia, szlifowania i wykańczania wyrobów przemysłu skórzanego mimo, że przebywała ona przez cały czas w jednym pomieszczeniu w którym warunki klimatyczne nie zmieniały się,

c) warunki w jakich przebywałaś wnioskodawczyni były mniej uciążliwe od warunków jakie panowały na stanowisku pracy przy szlifowaniu, klejeniu i wykańczaniu wyrobów przemysłu skórzanego,

d) skoro wnioskodawczyni nie zajmowała się wykańczaniem skór a faktycznie wykańczaniem samych futer to nie były to czynności z zakresu szlifowania, klejenia i wykańczania wyrobów przemysłu skórzanego,

e) fakt wykańczania skór w różnych ilościach czasu nie uprawnia do uznania, że praca wnioskodawczyni była zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach podczas gdy w treści rozporządzenia ustawodawca nie wskazuje, że aby mówić o pracy w warunkach szczególnych koniecznym jest wykonywanie prac obejmujących szlifowanie, klejenie i wykańczanie skór a jedynie faktyczne wykonywanie prac o takim charakterze,

f) proces wykańczania skór nie obejmuje swoim zakresem przygotowania skór, wycinania wzorów i zszywania skór a jedynie czynności te dotyczą wykańczania futer,

g) wnioskodawczyni nie wykonywała pracy w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czasu pracy podczas gdy pracując w systemie akordowym ubezpieczona praktycznie codziennie przekraczała 8-godzinny wymiar czasu pracy,

- rażące naruszenie art. 231 kpc w związku z wykazem A dział VIII pkt. 13 rozporządzenia przez jego błędną wykładnię i ustalenie, że wnioskodawczyni wykonująca pracę na stanowisku wykańczarki nie podlega pracom związanym ze szlifowaniem, klejeniem i wykańczaniem wyrobów przemysłu skórzanego podczas gdy zajmowała się ona wykonywaniem takich czynności w odniesieniu do produktu skórzanego i tym samym była to praca wykonywana w szczególnych warunkach.

W uzasadnieniu apelacji jej autor podał swoją argumentacje na poparcie zgłoszonych zarzutów. Sprowadza się ona do twierdzenia, że praca wnioskodawczyni była zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach co zostałoby wykazane gdyby sąd dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje: zasadniczym zagadnieniem niezbędnym do rozstrzygnięcia apelacji jest kontrola prawidłowości odmowy uznania pracy wnioskodawczyni, jaką świadczyła w okresie od dnia 15 października 1973 r. do dnia 31 marca 1990 r. w Zakładach (...) w zakładzie Nr (...) w K., jako zatrudnienia wykonywanego w szczególnych warunkach. Sąd drugiej instancji uznaje ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego za poprawne i podziela jego wnioskowania prawnicze. Tytułem jednak ustosunkowania się do zarzutów apelującego nie można tylko na tym poprzestać. Na początku należy zatem zamieścić kilka uwag natury ogólnej. Samo określenie „praca w szczególnych warunkach” należy do kategorii normatywnej a nie do określonego stanu faktycznego. Dlatego nie każde zatrudnienie wykonywane w niekorzystnym środowisku pracy będzie pracą w szczególnych warunkach ale tylko takie, za jakie uznał je ustawodawca w wydanych w tym zakresie aktach normatywnych. W art. 32 ust. 4 ustawy o FUS jest zawarte odesłanie, między innymi, w zakresie rodzaju prac lub stanowisk, które są kwalifikowane jako wykonywane w warunkach szczególnych, do przepisów dotychczasowych. Tymi przepisami są tylko przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. cytowanym wyżej. Poprzednie rozporządzenia Rady Ministrów wydawane w tym przedmiocie, a przytaczane przez autora apelacji, utraciły swoją moc prawną w związku z wejściem w życie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (podawanym wcześniej i niżej jako rozporządzenie) i w związku z tym nie mogą być objęte kategorią przepisów dotychczasowych. Wyjątki w tym zakresie i tylko co do możliwości zaliczania pracy dotychczasowej, ustawodawca zawarł w § 15 rozporządzenia, w stosunku do nauczycieli, wychowawców i innych pracowników pedagogicznych wykonujących pracę nauczycielską jako pracę w szczególnym charakterze, oraz w § 19 ust. 2 w zakresie pracy kwalifikowanej do czasu wejścia w życie rozporządzenia jako prace zaliczone do pierwszej kategorii zatrudnienia.

Autor apelacji nie kwestionuje rodzaju czynności pracowniczych jakie wykonywała wnioskodawczyni, w określonym wyżej okresie zatrudnienia, ustalonych przez Sąd Okręgowy i wymienionych w motywach zaskarżonego wyroku.

Załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979 r., podawanego wyżej, wymieniający prace zaliczone do pierwszej kategorii zatrudnienia, w swoim pierwszym brzmieniu, zawierał dział VII w którym był zamieszczony tytuł „Przemysł skórzano obuwniczy”. W tytule tym były wymienione konkretne prace zaliczone przez ustawodawcę do pierwszej kategorii zatrudnienia. Wśród tego wykazu nie ma jednak żadnej pracy wykonywanej przez wnioskodawczynię. Nie było tam wymienionych w ogóle prac związanych ze szlifowaniem, klejeniem i wykańczaniem wyrobów przemysłu skórzanego. Omawiany załącznik uległ zmianie dokonanej przez rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 10 grudnia 1981 r., także wyżej już cytowanemu, a katalog prac znacznemu rozszerzeniu. Załącznik ten uzyskał wówczas nowe brzmienie. Brzmienie to zostało dokładnie powtórzone, w zakresie prac dotyczących przemysłu lekkiego, w dziale VII wykazu A stanowiącym załącznik do aktualnie obowiązującego rozporządzenia. W tym miejscu należy także dodać, że stosowne wykazy branżowe, określane przez poszczególnych ministrów i centralne związki spółdzielcze, z dniem 1 stycznia 1999 r. utraciły swoją moc prawną. Nie mogą w związku z tym stanowić podstawy prawnej do zaliczania konkretnych prac do zatrudnienia wykonywanego w szczególnych warunkach.

Ze względu na branżowy charakter prac zaliczanych poprzednio do pierwszej kategorii zatrudnienia i obecnie do prac wykonywanych w szczególnych warunkach czynności pracownicze wnioskodawczyni mogą być oceniane wyłącznie na podstawie wykazu prac zawartych w dziale VII wykazu A stanowiącym załącznik do rozporządzenia. Autor apelacji upatruje jej zasadności w pracach wymienionych pod poz. 14 tego działu gdzie są wymienione prace związane ze szlifowaniem, klejeniem i wykańczaniem wyrobów przemysłu skórzanego. Porównanie tego katalogu czynności do obowiązków pracowniczych wnioskodawczyni wskazuje, że żadnego rodzaju tych czynności ubezpieczona nie wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Szlifowania skór nie wykonywała w ogóle. Zasadniczym jej zajęciem było szycie futer a zajęcia związane z klejeniem elementów futra i jego wykończeniem stanowiły wręcz czynności tylko uboczne. Już z tej przyczyny pracy ubezpieczonej nie można zakwalifikować jako zatrudnienia wykonywanego w szczególnych warunkach. Jak już wyżej wspomniano samo niekorzystne środowisko pracy nie jest podstawą do zaliczania konkretnych prac do zatrudnienia wykonywanego w szczególnych warunkach. Dlatego opary pochodzące ze środków chemicznych używanych przy garbowaniu i uszlachetnianiu skór oraz ich farbowaniu, zapylenie, temperatura i hałas jakie mogły istnieć w różnym natężeniu przy wykonywaniu pracy przez ubezpieczoną nie mają znaczenia dla rozstrzygania o jej roszczeniu, ponieważ pracą w szczególnych warunkach sa tylko czynności tak zakwalifikowane przez ustawodawcę i wykonywane stale - czyli codziennie i w pełnym wymiarze czasu pracy. Stąd nie było żadnej potrzeby dopuszczania i przeprowadzania dowodu z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy bo przy pomocy tego dowodu nie można określać co jest pracą w szczególnych warunkach. Słusznie więc Sąd Okręgowy takiego dowodu zrezygnował bo był on dla wyniku tej sprawy zupełnie niepotrzebny.

W tej sytuacji wszystkie zarzuty apelacji należy ocenić jako całkowicie chybione a przez to nieskuteczne. To powoduje, że apelacji pełnomocnika wnioskodawczyni należało odmówić słuszności i jako oczywiście bezzasadna podlegała ona oddaleniu.

Dodać także należy, że do dnia orzekania przez sąd drugiej instancji wnioskodawczyni nie spełniła przesłanki osiągnięcia wieku emerytalnego i z tej przyczyny nie można było jej ustalić prawa do tego świadczenia w systemie powszechnym.

Z tych zatem względów i z mocy art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.