Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 723/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2013r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Stojek

Sędziowie:

SA Janusz Kiercz

SA Olga Gornowicz-Owczarek (spr.)

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2013r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 28 maja 2012r., sygn. akt XIII GC 6/12

oddala apelację i zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt V ACa 723/12

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w M. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. kwoty 107.659 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 29 września 2009r. oraz kosztów procesu.

Uzasadniając żądanie powódka wyjaśniła, że w dniu 1 sierpnia 2007r. strony zawarły umowę, której przedmiotem było wykonanie przez powódkę dokumentacji projektowej dla zlewni pompowni w M.. Zgodnie z postanowieniami umowy zamawiający - pozwana zobowiązany była do dostarczenia materiałów niezbędnych do wykonania przedmiotu umowy określonych w § 4 pkt. 1 a do f. Powódka podniosła, iż opóźnienia powstałe w realizacji umowy spowodowane były naruszeniami przez pozwaną obowiązków dostarczania dokumentów określonych powyższymi zapisami umowy. Powódka dzieło wykonała i z tego tytułu wystawiła w dniu 7 września 2009 r. fakturę opiewającą na kwotę 124.336,30 zł tytułem wykonania projektów budowlanych i wykonawczych określonych w fakturze. Z uwagi na nieuregulowanie przez pozwaną należności w terminie, powódka pismami z dnia 30 października 2009r. oraz 24 listopada 2009r. wezwała pozwaną do zapłaty należności. Pozwana odmówiła zapłaty doręczając powodowi notę obciążeniową na kwotę 107.659,00 zł tytułem kary umownej za opóźnienie w wykonaniu umowy wynoszące 581 dni. Z ostrożności procesowej powódka podniosła zarzut całkowitej niezasadności kary umownej oraz wskazała na obowiązek jej miarkowania na podstawie art. 484 § 2 k.c.

W odpowiedz na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu przyznała, że strony łączyła umowa z dnia 1 sierpnia 2007r. i na podstawie tej umowy powódka wystawiła w dniu 7 września 2009r. fakturę opiewającą na kwotę 124.336,30 zł. Pozwana dokonując zapłaty za powyższą fakturę dokonała potrącenia kary umownej w kwocie 107.659,- zł, którą naliczyła za opóźnienie w realizacji projektów budowlanych określonych w umowie. Pozwana wskazała, że nieprawdą jest, jakoby do opóźnienia miało dojść z powodu naruszenia przez pozwaną obowiązków dostarczania dokumentów. W ocenie pozwanej, powódka nie czyniła należytych starań w celu dotrzymania umówionych terminów, że nad projektami pracowały tylko dwie osoby, z którymi kontakt był utrudniony, a ich reakcja na wciąż ujawniające się braki dokumentacji mocno spóźniona. Odnosząc się do wniosku o miarkowanie kary umownej pozwana stwierdziła, że powódka nie uzasadniła swojego żądania, a w szczególności nie wskazała żadnej z podstaw miarkowania kary umownej opisanych w art. 484 § 2 k.c. Nadto wskazała, że zwłoka w wykonaniu umowy wynosiła aż 581 dni, kara umowna wynikająca
z umowy pozwanej z powódką wynosiła 185,30 zł za dzień, gdy tymczasem kara umowna przewidziana w umowie pozwanej ze (...) Sp. z o.o. będącego generalnym wykonawcą, aż 2.800 za dzień. Miarkowanie kary umownej doprowadziłoby zatem do wyrządzenia szkody pozwanej.

Wyrokiem z dnia 28 maja 2012 r. Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 4.076,30 zł., w pozostałej części powództwo oddalił i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 3.634 zł tytułem kosztów procesu.

Na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd Okręgowy ustalił, iż w dniu 1 sierpnia 2007r. strony zawarły umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie dokumentacji projektowej dla zlewni pompowni (...) i (...) w ramach opracowanego przez pozwaną projektu budowlano – wykonawczego w ramach Kontraktu 03 pn.: „(...)”. Przedmiot umowy miał zostać wykonany w terminach: projekty budowlane – 3 miesiące od daty otrzymania aktualnych map do celów projektowych z wywiadami branżowymi; projekty wykonawcze w terminie 3 miesięcy od daty zatwierdzenia przez pozwaną projektów budowlanych. Do obowiązków pozwanej należało między innymi dostarczenie powódce materiałów niezbędnych do wykonania przedmiotu umowy, a mianowicie: koncepcji gospodarki ściekowej obszaru, kompletnych wymagań inwestora, bilansu ścieków, mapy do celów projektowych wraz z wywiadami branżowymi, wypisów z ewidencji gruntów – po wskazaniu przez powódkę zestawu niezbędnych działek, dokumentacji geologiczno – inżynierskiej. Zgodnie z umową powódka powinna każdorazowo potwierdzić w formie pisemnej odbiór materiałów. Strony zobowiązały się dołożyć starań celem najkorzystniejszej realizacji zawartej umowy, w szczególności polegających na niezwłocznym przekazywaniu drugiej ze stron danych i informacji mających znaczenie dla realizacji podjętych przedmiotową umową zobowiązań. Miejscem odbioru wykonanego przedmiotu umowy lub jego części miała być siedziba pozwanej, natomiast dokumentem potwierdzającym przyjęcie przez pozwaną wykonanego przedmiotu umowy oraz podstawą do wystawienia faktury miał być protokół odbioru. Pozwana winna była dokonać odbioru przedmiotu umowy w terminie 14 dni od daty przedstawienia przedmiotu umowy, przy czym przedstawienie przedmiotu umowy lub jego fragmentu do odbioru nastąpić miało w formie pisemnego zawiadomienia pozwanej wysłanego na adres powódki wskazany w umowie. W sytuacji, gdyby pozwana nie dokonałaby skutecznego odbioru przedmiotu umowy lub jego części, powódka miała prawo do jednostronnego podpisania protokołu odbioru i do wystawienia prawidłowej faktury, którą pozwana winna przyjąć bez zastrzeżeń. Za opóźnienia w wykonaniu przedmiotu umowy przez powódkę pozwanej przysługiwała kara umowna w wysokości 0,1% wynagrodzenia, określonego w § 8 ust. 1 za każdy dzień opóźnienia, które to wynagrodzenie wynosiło 185.300 zł. Koordynatorem w zakresie realizacji obowiązków umownych oraz osoba upoważnioną do podpisywania protokołów odbioru ze strony pozwanej była A. I..

W dniu 6 sierpnia 2007 r. pozwana przekazała powódce płytę zawierającą wersję elektroniczną map do celów projektowych z uzgodnieniami branżowymi, materiały z decyzji lokalizacyjnej, decyzje środowiskową, inwentaryzację istniejącej sieci, uszczegółowioną koncepcję.

Na spotkaniu w dniu 27 sierpnia 2007 r. powódka zobowiązała się
do przekazania do dnia 29 sierpnia 2007 r. wersji ostatecznej zakresu aktualizacji map do celów projektowych. W dniu 13 września 2007 r. przekazano powódce w wersji cyfrowej mapy do celów projektowych po uzupełnieniu zakresu zgodnie z żądaniem powódki.

Powódka wskazała zestaw niezbędnych działek i następnie zostały jej przekazane drogą mailową w październiku 2007r . wypisy z ewidencji gruntów. W dniu 21 listopada 2007 r. pozwana wypożyczyła powódce dokumentację badań geotechnicznych, dokumentacje hydrologiczno – hydrauliczną, wypisy z rejestru gruntów, wywiady branżowe związane z (...) i (...) uzupełnienie rejonu K.. Strony w trakcie trwania współpracy kontaktowały się ze sobą osobiście, telefonicznie, e-mailowo oraz pisemnie.

Pismem z dnia 20 sierpnia 2009 r. powódka zawiadomiła pozwaną w trybie § 7 ust 4 umowy nr (...) o przedstawieniu do odbioru części przedmiotu umowy – projektów budowlanych i projektów wykonawczych.

W dniu 7 września 2009 r. powódka sporządziła jednostronny częściowy protokół odbioru prac wykonanych zgodnie z umową w zakresie wykonania projektów budowlanych oraz wykonawczych w zakresie kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Tego samego dnia powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT nr (...) opiewającą na kwotę 124.336,30 zł. Dokumenty te wraz z pismem z 7 września 2009 r. zostały dostarczone pozwanej w dniu
9 września 2009 r.

W piśmie z dnia 28 września 2009 r. pozwana potwierdziła, iż w dniu
3 września 2009 r. przyjęła dokumentację i odebrała tę część prac projektowych, to jest projekty budowlane i wykonawcze zarówno dla zlewni pompowni (...) jak też (...). Z uwagi na opóźnienie w wykonaniu dzieła pozwana naliczyła powódce karę umowną za 581 dni zgodnie z § 11 pkt 1 umowy w wysokości 107.659,- zł i dokonała potrącenia tej kwoty z kwotą wynikającą z powyższej faktury.

W tych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż roszczenie powódki zasługuje na uwzględnienie tylko w nieznacznej części.

Bezspornym między stronami był zarówno fakt zawarcia umowy, jak i zasadność wystawienia przez powódkę faktury VAT na kwotę 124.336,30 zł. Pozwana nie kwestionowała także faktu wykonania przez powódkę zobowiązania wynikającego z powyższej umowy. Strony były również zgodne, iż pozwana nie uregulowała w całości kwoty wynikającej z faktury VAT przedstawionej jej przez powódkę, jak również nie było sporu co do kwoty, jaka nie została uregulowana. Spór między stronami dotyczył zasadności naliczenia przez pozwaną kary umownej.

Powódka nie kwestionowała faktu, iż nie wykonała ona umowy w terminie, jednak, w jej ocenie, kara umowna nie powinna zostać naliczona przez pozwaną, bowiem niewykonanie zobowiązania w terminie nie wynikało z winy powódki. Taki sposób podważania zasadności naliczenia przez pozwaną kary umownej Sąd Okręgowy uznał za całkowicie chybiony. W § 11 pkt 1 umowy z dnia 1 sierpnia 2007 r. strony przewidziały karę umowną na wypadek „opóźnienia w wykonaniu przedmiotu umowy”. Opóźnienie wykonania zobowiązania, w przeciwieństwie do zwłoki, nie ma charakteru zawinionego. Przepis art. 476 k.c. definiuje pojęcie zwłoki dłużnika przyjmując, iż dłużnik dopuszcza się zwłoki, o ile nie spełni świadczenia w terminie, chyba że nie odpowiada za taki stan rzeczy.
Z powołanego przepisu wynika więc domniemanie prawne, iż nie dotrzymując terminu dłużnik pozostaje w zwłoce, czego następstwem jest fakt, iż wierzyciel nie musi udowadniać, że niedotrzymanie terminu spełnienia świadczenia jest spowodowane okolicznościami, za które dłużnik odpowiada, a jedynie wykazanie, iż termin wykonania zobowiązania upłynął bezskutecznie, natomiast dłużnik winien wykazać, iż nie popadł w zwłokę, lecz w opóźnienie.
W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy uznał, że był jednak zwolniony z badania, czy powódka podołała obowiązkowi obalenia domniemania winy, bowiem strony mocą zgodnych oświadczeń woli wskazały, iż kara umowna jest należna pozwanej za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, a więc uniezależniły jej wypłacenia od winy bądź jej braku po stronie powodowej. Dlatego podnoszone przez stronę powodową okoliczności, które miały rzekomo wykazać, iż powódka nie ponosi winy za niewykonanie w terminie zobowiązania nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia zasadności naliczenia kary umownej w sytuacji, gdy było bezspornym, iż powódka opóźniła się z wykonaniem zobowiązania.

W toku procesu powódka starała się także wykazać, iż pozwana nie spełniła obowiązków wynikających z § 4 umowy. Sąd Okręgowy nie przychylił się do tego stanowiska. Powołując się na postępowanie dowodowe Sąd Okręgowy podkreślił, iż pozwana po zawarciu umowy przekazała wszystkie niezbędne dokumenty. Cześć z nich została przekazana w wersji elektronicznej, a część w papierowej. Jak przyznał wiceprezes powódki wersja elektroniczna była wystarczająca dla wykonywania prac przez powodową spółkę. Pozwana akcentowała, iż nie otrzymała wywiadów branżowych, ale stanowisko to zostało uznane za sprzeczne zarówno z zeznaniami świadka A. I., która potwierdziła, iż wszystkie dokumenty zostały powódce przekazane, jak również z treścią dokumentów dołączonych do akt. Z protokołu z dnia 6 sierpnia 2007 r. wynika, iż dokumenty niezbędne dla wykonania prac przez powódkę zostały jej przekazane. Co więcej, na spotkaniu w dniu 27 sierpnia 2007 r. powódka zobowiązała się do przekazania do dnia 29 sierpnia 2007 r. wersji ostatecznej zakresu aktualizacji map do celów projektowych i, w wyniku tego ustalenia, w dniu 13 września pozwana przekazała powódce w wersji cyfrowej mapy do celów projektowych po uzupełnieniu zakresu zgodnie z żądaniem powódki. Takie mapy musiały mieć już naniesione wywiady branżowe, gdyż to powódka miała wskazać, w jakim zakresie należy ewentualnie uzupełnić mapy. Nadto z treści rewersu z dnia 21 listopada 2007 r. wynika, że pozwana wypożyczyła powódce między innymi wywiady branżowe związane z (...) i (...) uzupełnienie rejonu K.. Skoro mowa jest o „uzupełnieniu” w określonym rejonie, to zasadnym jest przyjęcie stanowiska, iż w pozostałym zakresie wywiady branżowe nie wymagały uzupełnień. Za nie bez znaczenia została uznana także treść § 4 ust. 2 umowy, zgodnie z którą to na powódce spoczywał obowiązek pisemnego złożenia potwierdzenia odbioru dokumentów. Strona powodowa potwierdziła kilkukrotnie odebranie dokumentów, a skoro obowiązek pisemnego potwierdzenia odbioru spoczywał na powódce i bezspornym między stronami był fakt, iż nie zwracała się ona do pozwanej o dostarczenie dodatkowych dokumentów, zasadnym jest przyjęcie, iż dysponowała ona wszystkimi dokumentami wskazanymi w powołanym § 4 umowy. Należy w tym miejscu podkreślić, iż w § 2 umowy strony zobowiązały się dołożyć starań celem najkorzystniejszej realizacji zawartej umowy, w szczególności polegających na niezwłocznym przekazywaniu drugiej ze stron danych i informacji mających znaczenie dla realizacji podjętych przedmiotową umową zobowiązań. Tym samym, gdyby powódka nie dysponowała całą dokumentacją niezbędną do wykonania umowy winna taką informację przekazać. Powódka nigdy nie zwróciła się do pozwanej z taką informacją, co potwierdza tezę pozwanej, iż przekazała ona powódce pełną dokumentację niezbędną dla realizacji umowy.

Powódka nie kwestionowała opóźnienia, choć wskazywała, iż, w jej ocenie, naliczenie kary umownej jest niezasadne. Takie stanowisko powodowało, iż Sąd musiał dokonać ustaleń, czy kara ta została prawidłowo naliczona. Przekazanie dokumentów winno zostać potwierdzone na piśmie i w dniu 21 listopada 2009 r. nastąpiło przekazanie ostatnich dokumentów niezbędnych do wykonania prac. Zgodnie z § 6 umowy projekty budowlane winny zostać wykonane w terminie 3 miesięcy od daty otrzymania aktualnych map do celów projektowych z wywiadami branżowymi, a projekty wykonawcze w terminie 3 miesięcy od daty zatwierdzenia przez pozwaną projektów budowlanych. Tym samym od dnia 21 listopada 2007r. rozpoczął bieg trzymiesięcznego terminu dla wykonania projektów budowlanych. Strony w § 7 umowy precyzyjnie określiły procedurę związaną z odbiorem prac. Wskazały mianowicie, iż miejscem odbioru wykonanego przedmiotu umowy lub jego części miała być siedziba pozwanej, a dokumentem potwierdzającym przyjęcie przez pozwaną wykonanego przedmiotu umowy oraz podstawą do wystawienia faktury miał być protokół odbioru. Przedstawienie przedmiotu umowy lub jego fragmentu do odbioru nastąpić miało w formie pisemnego zawiadomienia pozwanej. Strony przewidziały także procedurę na wypadek gdyby pozwana nie dokonałaby skutecznego odbioru przedmiotu umowy lub jego części. Niewątpliwie powódka znała powołaną regulację albowiem w oparciu o te postanowienia w dniu 7 września 2009 r. sporządziła jednostronny protokół odbioru i w oparciu o tenże protokół wystawiła fakturę dotyczącą należności, której dochodzi w niniejszym procesie. W odpowiedzi na opisane działania powódki, pozwana w piśmie z dnia 28 września 2009r. potwierdziła, iż w dniu 3 września 2009r. przyjęła dokumentację i odebrała projekty budowlane i wykonawcze, zarówno dla zlewni pompowni (...), jak też (...). Dlatego Sąd Okręgowy uznał, iż powódka z dniem 3 września 2009 r. wykonała zarówno projekty budowlane, jak i projekty wykonawcze, bowiem powódka nie udowodniła, iż jakikolwiek fragment prac został skutecznie wcześniej odebrany przez pozwaną bądź to w formie protokołu dwustronnego, bądź jednostronnego. Skoro w dniu 21 listopada 2007r. nastąpiło przekazanie ostatnich dokumentów stronie powodowej, to powódka popadła
w opóźnienie z upływem trzymiesięcznego terminu od tej daty, a więc od dnia 22 lutego 2008 r. Jak wyżej wskazano, przedmiot umowy został odebrany przez pozwaną w dniu 3 września 2009 r. Dlatego pozwana zasadnie mogła naliczyć karę umowną za 559 dni. Skoro pozwana naliczyła powódce karę umowną za 581 dni, to kara umowna za 22 dni została naliczona w sposób nieprawidłowy. W części, w której Sąd Okręgowy uznał żądanie pozwanej o zapłatę kary umownej ze uzasadnione, uwzględnił jej oświadczenie o potrąceniu jako spełniające wymogi art. 498 § 1 k.c. Natomiast kara umowna za 22 dni została uznana za nienależną pozwanej, a tym nieskuteczne było potrącenie w tej części. Dlatego Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki zgodnie z art. 627 k.c. kwotę 4.076,30 zł.

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 k.c. od niekwestionowanej daty 29 września 2009 r.

W pozostałym zakresie kara umowna została prawidłowo naliczona i zasadnie potrącona z wierzytelnością powódki, co doprowadziło do wzajemnego umorzenia wierzytelności, następstwem czego było oddalenie w tym zakresie powództwa.

Powódka z ostrożności procesowej wniosła o miarkowanie kary umownej zgodnie z art. 484 § 2 k.c., ale wniosek ten Sąd Okręgowy uznał za nietrafny. Powódka wprawdzie ostatecznie wykonała umowę, a wysokość kary umownej jest wysoka, ale nie jest rażąco wygórowana, bowiem jej wysokość wynika z faktu, że opóźnienie w wykonaniu umowy wyniosło ponad 500 dni. W ocenie Sądu Okręgowego, określona w umowie wysokość kary 0,1% za dzień nie jest rażąco wysoka. Wobec faktu, iż kara została zastrzeżona za opóźnienie w wykonaniu umowy, także druga przesłanka wynikająca z art. 484 § 2 k.c. nie mogła znaleźć zastosowania i wobec braku przesłanek Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosku powódki o miarkowanie kary umownej.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. nakładając na stronę powodową obowiązek uiszczenia całości kosztów procesu, bowiem powódka wygrała proces w nieznacznej części. Na zasądzone koszty postępowania złożyły się wynagrodzenie pełnomocnika strony pozwanej w wysokości 3600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictw w wysokości 34 zł.

Apelację od powyższego wyroku w części oddalającej powództwo i orzekającej o kosztach postępowania złożyła powódka wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa wraz z kosztami postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Powódka zarzuciła naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na uznaniu, że zarówno zeznania świadka A. I., wiceprezesa powódki P. S., jak również treść protokołu z 06 sierpnia 2007 r. wskazują, iż pozwana po zawarciu umowy z powódką przekazała jej wszystkie niezbędne dokumenty wymagane zgodnie z zapisami umowy, w tym m.in. mapy projektowe wraz z wywiadami branżowymi, podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego materiału dowodowego winna prowadzić do zgoła odmiennych wniosków, a to do przyjęcia, iż pozwana obowiązku dostarczenia powódce aktualnych map do celów projektowych z wywiadami branżowymi nie dokonała.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie odniosła zamierzonego skutku i jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Podkreślenia wymaga, iż Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgłoszonych w toku postępowania przez strony dowodów i ocenił ich wiarygodność.

Poczynione w toku postępowania ustalenia faktyczne, jak i wywody prawne, należało uznać za prawidłowe, dlatego też Sąd Apelacyjny uznaje je za własne.

Oceniając wiarygodność przeprowadzonych dowodów Sąd Okręgowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów określonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Za chybione należało uznać zarzuty apelującego dotyczące prawidłowości poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1999r. (sygn. akt II UKN 685/98) ramy swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Błąd w ustaleniach faktycznych następuje, gdy zachodzi dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do której dochodzi sąd na skutek przeinaczenia dowodu oraz wszelkich wypadków wadliwości wynikających z naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten byłby naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Tak rozumianego zarzutu sprzeczności ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego Sądowi pierwszej instancji w niniejszej sprawie skutecznie zarzucić nie można.

Powódka zobowiązała się wobec pozwanej do wykonania określonego dzieła, w określonym terminie (art. 627 k.c.). Do jego realizacji niezbędne było współdziałanie wierzyciela – pozwanej, na której ciążył obowiązek dostarczenia dokumentacji niezbędnej do wykonania projektów zleconych powódce. Wbrew twierdzeniom apelacji, materiał dowodowy pozwalał na przyjęcie, iż pozwana w sposób należyty podejmowała działania zmierzające do przekazania koniecznej dokumentacji.

Apelująca skupiła się na kwestionowaniu protokołu z dnia 6 sierpnia 2007 r. Jednak zarzuty jej nie wpływają na ostateczną ocenę zachowania pozwanej. Przyznać bowiem należy rację powódce, iż odpis załączników do tego protokołu doręczony jej pełnomocnikowi różni się od dokumentacji złożonej do akt o tyle, że w opisie jednej z map przekazanych powódce brakuje zapisu o ujęciu w mapie do celów projektowych wywiadów branżowych. Zdaniem powódki, okoliczność ta miała świadczyć o niewykazaniu przez pozwaną przedłożenia wywiadów branżowych. Przeczą jednak temu pozostałe okoliczności sprawy, które nie pozostają bez znaczenia dla oceny materiału dowodowego. Podstawą bowiem orzekania jest wszechstronna ocena wszystkich dowodów w myśl art. 233 § 1 k.p.c., co też Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie uczynił.

W czasie realizacji zadania strony wielokrotnie pozostawały ze sobą w kontakcie mailowym i osobistym. Potwierdzają to niezakwestionowane maile, protokoły ze spotkań i zeznania świadka A. I., która osobiście zajmowała się kontaktami z pracownikami powódki. Pomiędzy datą zawarcia umowy a listopadem 2007 r. strony uzgadniały, jaka dokumentacja powinna być przekazana przez pozwaną. W protokołach wymieniano konkretne dokumenty, jakich domagała się od pozwanej powódka. Ze swej strony również świadek A. I. wielokrotnie dopytywała, czy jeszcze jest coś powódce potrzebne i czy nadesłane dokumenty spełniają niezbędne warunki do stworzenia projektu. Z dowodów tych wynika, że zaangażowanie pozwanej we współpracę z powódką było intensywne. Po przekazaniu pierwszej partii dokumentacji w dniu 6 sierpnia 2007 r., odbyły się kolejne spotkania w dniach 27 sierpnia 2007 r., 13 września 2007 r., podczas których wskazano, jakie dokumenty pozwana miała jeszcze zapewnić. Dokumentacja ta przekazywana była drogą mailową. Ostatnie takie przekazanie miało miejsce w dniu 21 listopada 2007 r. i ten termin słusznie przez Sąd Okręgowy został uznany za pierwszy dzień terminu, w jakim umowa miała zostać wykonana. W żadnym z kolejnych, po dniu 6 sierpnia 2007 r., protokołów, maili, pism powódka nie podnosiła, iż nadal brakuje jej map wraz z wywiadami branżowymi, co potwierdza, że mapy te wraz z wywiadami otrzymała już w pierwszej partii materiałów. Co więcej, należy podkreślić, że sama mapa z kwestionowanym przez powódkę opisem nie różniła się pomiędzy wydrukiem przedłożonym do akt a kopią doręczoną powódce. Na mapie tej znajdują się wywiady branżowe zobrazowane przez kolorowe linie. Fakt, że na mapie ujęto wywiady branżowe potwierdził również prezes powodowej spółki P. S., któremu okazano również podważany dokument. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pozwana wydała powódce materiały niezbędne do wykonania dzieła.

Pomija także powódka, iż z mocy art. 634 k.c., to na niej, jako podmiocie profesjonalnym, ciążył obowiązek zawiadomienia pozwanej, iż materiał przez nią dostarczony jest niezdatny lub niepełny do wykonania zlecenia, a w razie braku współpracy po stronie wierzyciela przyjmujący wykonanie dzieła mógł wyznaczyć zamawiającemu odpowiedni termin z zagrożeniem, że po jego bezskutecznym upływie od umowy odstąpi (art. 640 k.c.). Tymczasem powódka nigdy nie wzywała pozwanej do uzupełnienia dokumentacji, nie podnosiła, że jest ona niepełna, a nawet nie zarzucała, że działanie pozwanej opóźnia wykonanie dzieła.

W swoich zeznaniach prezes powódki wyraźnie stwierdził, że przyczyny opóźnienia leżały w innych okolicznościach. Okazało się bowiem, ze projekt jest bardziej skomplikowany i wymagał większego niż pierwotnie założono zaangażowania. Na opóźnienia miały wpływ również uzgodnienia własnościowe oraz nierozpoznane do końca instalacje i uzbrojenia terenu. Oznacza to, że również sama powódka nie upatrywała przyczyn opóźnień w zachowaniu pozwanej, a tym bardziej w braku przekazania przez nią niezbędnej dokumentacji. I choć powódka nie upatrywały w opóźnieniu swojej winy, to, jak słusznie zaznaczył Sąd Okręgowy, uzgodnienie zapłaty kary umownej na wypadek opóźnienia, w odróżnieniu od zwłoki, uniezależniało powstanie roszczenia pozwanej z tego tytułu od przyczyn uchybienia terminu w wykonaniu dzieła.

Nie sposób zatem podzielić argumentów apelacji o błędnych ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy mających wpływ na treść rozstrzygnięcia.

Do opóźnienia niewątpliwie doszło. Okres tego opóźnienia nie jest przez powódkę kwestionowany. Pozwanej przysługiwało wobec tego roszczenie o zapłatę kary umownej wyliczonej zgodnie z zasadami przyjętymi w umowie (art. 484 k.c.). Roszczenie to pozwana zgłosiła do potrącenia, co spowodowało umorzenie wierzytelności dochodzonej w pozwie do wysokości kary umownej (art. 498 i 499 k.c.). A to z kolei uzasadniało oddalenie powództwa o zapłatę wynagrodzenia w tej części.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając nimi w całości stronę powodową jako stronę przegrywającą. Na jedyny koszt pozwanej poniesiony w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 2.700 zł.