Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 406/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Grażyna Tokarczyk (spr.)

Sędziowie SSO Krzysztof Ficek

SSO Marcin Mierz

Protokolant Natalia Skalik-Paś

przy udziale Krystyny Marchewki

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 2 września 2014 r.

sprawy D. L. syna H. i K.

ur. (...) w Ś.

oskarżonego z art. 244 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 18 marca 2014 r. sygnatura akt II K1277/13

na mocy art. 437 § 1 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zwalnia oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

sygn. akt VI Ka 406/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z dnia 18 marca 2014 roku w sprawie sygn. akt II 1277/13 uznał D. L. za winnego tego, że w dniu 29 października 2013 roku w Z. kierował motorowerem marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nie stosując się w ten sposób do orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Zabrzu wyrokiem z dnia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat obowiązującego w okresie od dnia 20 grudnia 2011 roku do 20 grudnia 2016 roku to jest przestępstwa z art. 244 kk i za to na mocy art. 244 kk skazał go na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności .

Apelację od powyższego wyroku wywiodła obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w całości, wniosła o uchylenie wyroku i uniewinnienie oskarżonego, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. zarzucając błędy w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, że motorower jest pojazdem mechanicznym, wbrew art. 2 pkc. 32 prawa o ruchu drogowych, a z ostrożności procesowej o nadzwyczajne złagodzenie kary poprzez jej wymierzenie w zawieszeniu na okres 1 roku, zważywszy, że oskarżony jechał w celu odebrania wynagrodzenia za pracę, ponieważ na utrzymaniu ma żonę i ośmioro dzieci, był trzeźwy i nie stworzył zagrożenia ruchu drogowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego jest bezzasadna w stopniu oczywistym.

W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że Sąd meriti przeprowadził pełne postępowanie, zgromadzone dowody poddając ocenie zgodnej z zasadami wiedzy, logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Wykazał też Sąd, z jakich przyczyn w zachowaniu oskarżonego dopatruje się znamion czynu zabronionego oraz podstaw do przypisania mu winy, jak i zamiaru popełnienia przestępstwa.

Odnosząc się do apelacji, w której obrońca podjął próbę podważania ustalenia, iż pojazd którym kierował oskarżony, jest pojazdem mechanicznym stwierdzić należy, że nie budzi wątpliwości, iż w obecnym stanie prawnym brak jest legalnej definicji pojazdu mechanicznego- ta bowiem nie jest znana ani Kodeksowi karnemu z 1997 roku, ani ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym.

Pojęcie to nie zostało też zdefiniowane we wcześniej obowiązującej ustawie z dnia
1 lutego 1983 r. Prawo o ruchu drogowym
, chociaż się nim posługiwała, a pojęcie znane było już w ustawie z dnia 19 kwietnia 1969 r. Kodeks karny (Dz. U. z dnia 14 maja 1969 r.).

Rozwój nie tylko doktryny i orzecznictwa, lecz i praktyki w zakresie techniki motoryzacji i ruchu drogowego sprawił, że pojęcie pojazdu mechanicznego nie może uchodzić za wyłącznie prawnicze, a każdy z kierujących pojazdami w szczególności, zaś ogólnie wszyscy uczestnicy ruchu drogowego, niezależnie od tego, kiedy odbyli stosowne szkolenia, czy uzyskali określone uprawnienia, zobowiązani są do śledzenia zmian ustawowych, tak aby stosować się do obowiązujących przepisów.

W niniejszej sprawie kwestia ta sprowadza się do określenia czy pojazdem mechanicznym min. w rozumieniu art. 42 kk, jest motorower i tu istotnie pomocne
w definiowaniu tego pojazdu, jako pojazdu mechanicznego jest orzecznictwo Sądu Najwyższego, ale przede wszystkim odpowiedzi poszukiwać należy w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Ta w art. 2 zawiera definicje w pkt. 32 pojazdu silnikowego- jako pojazdu wyposażonego w silnik, z wyjątkiem motoroweru i pojazdu szynowego; w pkt. 46 motoroweru, którym jest pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm 3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h, dalej jednak w pkt. 47 roweru jako pojazdu jednośladowego lub wielośladowego poruszanego siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem.

To, że ustawodawca z pojęcia pojazd silnikowy wyłączył motorower nie powoduje, że nie jest to pojazd mechaniczny, a jest konsekwencją wprowadzenia legalnej definicji motoroweru. Podobnie, bowiem pojazdem mechanicznym będzie tramwaj, czy pociąg, choć istnieją również pojazdy szynowe, które przymiotu pojazdu mechanicznego mieć nie będą np. drezyny napędzane siłą mięśni ludzkich.

Rozważania w tej mierze konieczne są wobec treści apelacji, a w istocie oderwane od wyjaśnień samego oskarżonego , który przecież nie twierdził, aby miał wątpliwości, co do zakresu pojęcia pojazd mechaniczny.

Przytaczane wyżej rozróżnienie czynione było na potrzeby rozgraniczenia pojęcia motoroweru, a tym samym pojazdu mechanicznego od roweru. Wskazana wyżej treść ustawy oraz praktyka wyklucza możliwość postawienia znaku równości pomiędzy motorowerem a rowerem, Sąd Najwyższy sprecyzował nie tyle pojęcie motoroweru co wyeliminował z pojęcia pojazdu mechanicznego rowery zaopatrzone w silnik pomocniczy o pojemności skokowej nie przekraczającej 50 cm 3, które zachowują wszystkie normalne cechy charakterystyczne budowy, umożliwiające ich zwykłą eksploatację jako rowerów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26.06.2007 roku sygn. II KK 98/07).

Nie jest zatem tak, aby motorowery zrównane były z rowerami w świetle pojęcia pojazdu mechanicznego, o czym przekonują nadto uregulowania prawa o ruchu drogowym dotyczące min. badań technicznych, a tym podlegają zgodnie z Art. 81 pojazdy samochodowe, ciągnik rolniczy, motorower lub przyczepa, co jest konieczne przed pierwszą rejestracją, której podlegają również motorowery.

Wobec treści wyjaśnień oskarżonego brak jest przy tym podstaw do rozważania działania pod wpływem błędu w rozumieniu art. 30 kk, który stanowi, że nie popełnia przestępstwa, kto dopuszcza się czynu zabronionego w usprawiedliwionej nieświadomości jego bezprawności; jeżeli błąd sprawcy jest nieusprawiedliwiony, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Nie działał oskarżony w warunkach błędu, bo nie twierdził nawet, aby był nieświadom bezprawności czynu, co powoduje, że nie trzeba rozważać, czy taka była usprawiedliwioną.

Dlatego Sąd I instancji zasadnie przypisał oskarżonemu wypełnienie znamion występku z art. 244 kk, niewątpliwie bowiem mając świadomość ciążącego na nim z mocy wyroku zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, do orzeczenia tego nie zastosował się.

Ciężar wyjaśnień oskarżonego położony został natomiast na okoliczności, które co najwyżej miałyby wpływać na ustalenia stopnia społecznej szkodliwości zachowania oraz cele kary.

Trudno się jednak zgodzić z oskarżonym, że podawane okoliczności, a zatem chęć udania się do byłego pracodawcy po odbiór zaległego wynagrodzenia uzasadniał naruszenie porządku prawnego. Nie była to, bowiem ani okoliczność podobna do kontratypu, ani też szczególna sytuacja motywacyjna. Trasa, jaką oskarżony miał pokonać wraz z porą dnia, kiedy liczba połączeń komunikacji miejskiej jest nasilona z początkiem popołudniowego szczytu i powrotów z pracy, wskazywała, że miał oskarżony możliwość skorzystania z innych środków lokomocji. To zaś, że bezrefleksyjnie zdecydował się na kierowanie pojazdem mechanicyzm, potwierdza, że nawet nie rozważał alternatywy.

W świetle uprzedniej karalności za przestępstwa drogowe nie mógł też oskarżony mieć wątpliwości, co do karalności swojego zachowania i grożących mu konsekwencji, ani też wpływu, jaki skazanie wywrze na najbliższych.

Występek z art. 244 kk zagrożony jest kara pozbawienia wolności do lat 3. Tym samym przy wcześniejszej karalności oskarżonego, który wielokrotnie sprzeniewierzył się uprzednio orzekanym karom i ich celom wychowawczym, nie sposób uznać, aby kara 5 miesięcy pozbawienia wolności raziła swą surowością. Przeciwnie, jest wyważona, a uwzględnia tak postawę oskarżonego w toku procesu, jak i rodzaj pojazdu, którym kierował. Bez znaczenia przy tym jest, że oskarżony nie naruszył przepisów ruchu drogowego, gdyż wówczas poniósł by odrębną odpowiedzialność za wykroczenie lub przestępstwo. Oskarżony kolejny raz dał dowód tego, że jest sprawcą niepoprawnym i choć popełniał przestępstwa o nie rażąco wysokim stopniu społecznej szkodliwości, to wykazał się rażącym lekceważeniem porządku prawnego, ale i stosunku do dobra rodziny, którego to dobra nie szanował narażając się na izolację więzienną. Z tego powodu podzielić należało stanowisko Sądu meriti o braku pozytywnej prognozy kryminologiczno- społecznej i uzasadnienia, dla przewidywania, że w wypadku niewykonywania kary ponownie popełni przestępstwo, skoro dotychczas takiej nauki z wcześniejszych skazań nie wyniósł.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł o utrzymaniu zaskarżonego wyroku w mocy, zwalniając oskarżonego od ponoszenia koszów sadowych za postępowanie odwoławcze.