Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1645/13

POSTANOWIENIE

Dnia 27 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Joanna Naczyńska (spr.)

Sędziowie: SO Aleksandra Janas

SO Lucyna Morys - Magiera

Protokolant Wioletta Matysiok

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2014 r. na rozprawie sprawy

z wniosku B. B.

z udziałem T. M.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 16 maja 2013 r., sygn. akt II Ns 57/13

postanawia:

zmienić zaskarżone postanowienie w ten sposób, że stwierdzić, iż wnioskodawczyni B. B. (PESEL (...)) nabyła przez zasiedzenie w dniu 5 września 2012 r. samochód osobowy R. (...), rok produkcji 2000, o pojemności 1598 cm 3 i numerze nadwozia (...).

SSO Lucyna Morys – Magiera SSO Joanna Naczyńska SSO Aleksandra Janas

Sygn. akt III Ca 196/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z 16 maja 2013r. Sąd Rejonowy w Rybniku oddalił wniosek B. B. o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie własności samochodu osobowego marki R. (...), o pojemności silnika 1.598cm 3, nr nadwozia (...), rok produkcji 2000.

Rozstrzygnięcie to Sąd Rejonowy podjął po ustaleniu, że wnioskodawczyni B. B. nabyła ten samochód 4. września 2009r. za cenę 9.000zł od uczestnika T. M., działającego pod firmą (...), który zajmował się zawodowo sprzedażą samochodów używanych. Uczestnik wystawił wnioskodawczyni fakturę VAT i wydał jej niemiecki dowód rejestracyjny oraz kartę pojazdu wraz z tłumaczeniem na język polski, a także umowę kupna tego samochodu z 28.sierpnia 2009r., na podstawie której uczestnik nabył samochód od obywatela Niemiec - H. B.. W oparciu o te dokumenty Starosta (...), uwzględnił wniosek B. B. i zarejestrował samochód, nadając mu numer (...). Po upływie blisko dwóch lat, 25. lipca 2011r. Prokurator Prokuratury Rejonowej w Gliwicach zażądał od wnioskodawczyni wydania samochodu, jako rzeczy mogącej stano-wić dowód w sprawie karnej, prowadzonej przeciwko uczestnikowi, a to w celu ustalenia czy posiada on przerobiony numer nadwozia, po czym oddał ten samochód wnioskodawczyni na przechowanie (sygn. V DS 129/10). Postanowieniem z 9. sierpnia 2012r., prowadzący śledztwo w sprawie karnej nakazał wydać samochód wnioskodawczyni, jako że przeprowa- dzone badania mechanoskopijne wykazały, iż oznakowanie identyfikacyjne - nr VIN nie nosi śladów przerobienia, ani podrobienia i ponieważ ustalono, iż samochód nie pochodzi z prze-stępstwa, nie służy jako środek dowodowy do wykrycia sprawców czynu karalnego, a jego posiadanie nie jest zabronione przepisami prawa. Jednocześnie pismem, datowanym na 9 sierpnia 2012r. Naczelnik Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Wojewódzkiej Policji w K. poinformował wnioskodawczynię, iż ustalono, że podrobiony jest niemiecki dowód rejestracyjny samochodu. W oparciu o to ustalenie, Starosta (...), decyzją z 3 grudnia 2012r. uchylił swą decyzję o zarejestrowaniu samochodu.

W tych okolicznościach, przywołując art. 174 k.c., zgodnie z którym posiadacz rzeczy ruchomej, nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeśli posiada rzecz nieprzerwanie przez okres trzech lat jako posiadacz samoistny w dobrej wierze, Sąd Rejonowy uznał, że nie zachodzą podstawy stwierdzenia, że wnioskodawczyni nabyła własność przedmiotowego samochodu w drodze zasiedzenia. Przyjął, że choć weszła ona w posiadanie samochodu w dniu 4 września 2009r. w dobrej wierze, to posiadanie to utraciło przymiot dobrej wiary przed upływem trzech lat, a to z chwilą powiadomienia jej, iż samochód został uznany za potencjalny dowód w sprawie o czyn karalny, a następnie powiadomienia jej o fakcie podrobienia dowodu rejestracyjnego samochodu. Z tej to też przyczyny, Sąd Rejonowy oddalił wniosek o zasiedzenie nabycia własności przez zasiedzenie.

Apelację od powyższego postanowienia wywiodła wnioskodawczyni, wnosząc o jego zmianę i uwzględnienie wniosku. Zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 7 k.c. przez przyjęcie, iż opinia biegłego, który ocenił niemiecki dowód rejestracyjny samochodu jako potencjalnie podrobiony lub przerobiony, który to dokument stanowił jedynie przynależność do ruchomości, skutkowała przyjęciem utraty dobrej wiary wnioskodawczyni co do całej ruchomości, co uniemożliwiło zasiedzenie tej rzeczy, zgodnie z art. 174 k.c. Nadto zarzuciła naruszenie art. 328 §2 k.c. przez niedostateczne wyjaśnienie przyczyn, z jakich przy braku dowodów na pochodzenie ruchomości z przestępstwa lub utraty posiadania rzeczy przez właściciela wbrew jego woli, Sąd uznał utratę dobrej wiary przez wnioskodawczynię na skutek wątpliwości co do autentyczności przynależności ruchomości, zwłaszcza że przyjął fakt nienaruszalności nr VIN pojazdu, nieposzukiwanie pojazdu przez jakiekolwiek organy oraz niekwestionowanie umowy kupna - sprzedaży pojazdu. Podniosła również, iż Sąd Rejonowy nie wyjaśnił z jakich powodów przyjął, iż wnioskodawczyni nabyła samochód od osoby nieuprawnionej w sytuacji, gdy brak jest dowodów na nieupraw-nione posiadanie przez zbywającego, wobec kwestionowania tylko jednego z dokumentu legitymującego samochód - dowodu rejestracyjnego, zwłaszcza przy braku wyjaśnienia w jakich okolicznościach uczestnik wszedł w posiadanie tego samochodu. Podkreśliła, iż nie udało się ustalić właściciela samochodu, przeciwko któremu mogłaby wytoczyć powództwo o ustalenie własności, oparte o art. 169 k.c. Zarzuciła również Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 227 k.p.c. przez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Nadto zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 7 k.c. przez przyjęcie, iż ustalone okoliczności mogły skutkować obaleniem domniemania dobrej wiary posiadania, a w konsekwencji także naruszenie art. 174 k.c. przez jego niewłaściwe zastoso-wanie. W toku postępowania odwoławczego powołała się również na treść ustaleń poczynionych w śledztwie już po wydaniu zaskarżonego postanowienia, w tym, iż samochód nie pochodzi z kradzieży oraz, że przypuszczalnie był oddany na terenie Niemiec przez właściciela do recyklingu w ramach akcji złomowania pojazdów, polegającej na tym, że jego właściciel w zamian za zdanie oryginałów dokumentów pojazdu otrzymał bonifikatę lub upust przy nabyciu nowego pojazdu.

Uczestnik nie odniósł się do apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy i przyjęte za podstawę rozstrzy-gnięcia znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w tym w dokumentach prywatnych i urzędowych. Podejmując je Sąd Rejonowy nie naruszył przepisów procesowych, w tym reguł oceny dowodów, określonych w art. 233 §1 k.p.c. Stąd też ustalenia te Sąd Odwoławczy podzielił i przyjął za własne, niemniej nie podzielił ich oceny prawnej, uznając w pełni trafność zarzutów apelacji.

Poza wszelkim sporem pozostawało, iż B. B. nabyła objęty wnioskiem samochód, działając w dobrej wierze, jako że kupiła go od podmiotu zajmującego się zawodowo sprzedażą używanych samochodów, sprowadzonych z zagranicy i dołożyła nale-żytej staranności o właściwe udokumentowanie tej transakcji. Dokumenty samochodu, jakie otrzymała nie wzbudzały podejrzeń co do ich autentyczności, o czym świadczy fakt, że w oparciu o nie, bez przeszkód zarejestrowała samochód.

Wbrew stanowisku Sądu Rejonowego wnioskodawczyni nie tylko nabyła, ale i posia-dała ten samochód w dobrej wierze przez wymagany przepisem art. 174 k.c. okres trzech lat, jako że jej posiadanie do dnia 4 września 2012r. włącznie nie utraciło przymiotu dobrej wiary. Do daty orzekania w sprawie przez Sąd Odwoławczy nie ujawniła się osoba, która przed dniem 4. września 2009r. była właścicielem pojazdu, nikt też nie wystąpił przeciwko wnioskodawczyni z roszczeniem windykacyjnym. Co ważne, nie stwierdzono, by objęty po-stępowaniem samochód pochodził z przestępstwa, ponieważ nie figuruje on w rejestrze pojazdów poszukiwanych jako skradzione, a sam fakt potencjalnego podrobienia lub przero-bienia dowodu rejestracyjnego - co trafnie zaakcentowała apelująca - nie implikuje przyjęcia przestępczego pochodzenia rzeczy, zwłaszcza że polskie organy ścigania nie zwróciły się do niemieckich organów właściwych do wydania zakwestionowanego dokumentu o podanie, czy jest on w istocie niezgodny z rzeczywistością. Jednakże przede wszystkim wezwanie wnio-skodawczyni do wydania samochodu wraz z zawiadomieniem, że został on uznany za dowód w sprawie o czyn karalny nie mogło zostać uznane za wystarczające, by wzbudzić u wniosko-dawczyni obiektywnie uzasadnione przekonanie, że nabyła ona samochód od osoby nie-uprawnionej, ponieważ samochód ten został jej oddany po ustaleniu, iż oznakowanie identyfikacyjne - nr VIN nie nosi śladów przerobienia, ani podrobienia oraz, że samochód nie pochodzi z przestępstwa i nie służy jako środek dowodowy do wykrycia sprawców czynu karalnego, a jego posiadanie nie jest zabronione przepisami prawa. W świetle tychże ustaleń śledztwa, o których wnioskodawczyni dowiedziała się z dokumentu urzędowego, tj. uzasadnienia postanowienia prowadzącego śledztwo z 9 sierpnia 2012r., domniemania dobrej wiary jej posiadania nie obaliło samo zakwestionowanie w toku tego śledztwa autentyczności dowodu rejestracyjnego samochodu, o którym wnioskodawczyni dowiedziała się z wysłanego do niej tuż przed końcem biegu terminu zasiedzenia pisma Policji, zwłaszcza że nie wiązało się to niejako automatycznie z zakwestionowaniem autentyczności umowy jaką uczestnik T. M. zawarł z H. B.. W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy stwierdził, iż skoro od dnia 4 września 2009r. do dnia 4 września 2012r. włącznie wnioskodawczyni posiadała objęty wnioskiem samochód, pozostając w dobrej wierze, zatem spełnione zostały określone w art. 174 k.c. przesłanki stwierdzenia, iż nabyła go przez zasiedzenie.

Z tych też przyczyn Sąd Okręgowy - w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. - zmienił zaskarżone postanowienie i uwzględnił wniosek, orzekając jak sentencji.

SSO Lucyna Morys-Magiera SSO Joanna Naczyńska SSO Aleksandra Janas