Sygn. akt II Ka 14/14
Dnia 12 września 2014r.
Sąd Okręgowy w Koninie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący : SSO Marek Kordowiecki
Sędziowie : SSO Agata Wilczewska - spr.
SSO Robert Rafał Kwieciński
Protokolant : st. sekr. sąd. Irena Bąk
przy udziale Haliny Lewandowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej
po rozpoznaniu w dniu 12 września 2014r.
sprawy P. A.
oskarżonego z art.178a§1 i 4k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Kole
z dnia 23 października 2013r. sygn. akt II K 1278/12
I. Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że na podstawie art. 69§1, 2 i 4 kk w związku z art. 70§1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 4 (cztery) lata.
II. Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części.
III. Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w tym kwotę 180zł tytułem opłaty za to postępowanie.
Robert Rafał Kwieciński Marek Kordowiecki Agata Wilczewska
Sygn. akt II Ka 14/14
Wyrokiem z dnia 23 października 2013 r. Sąd Rejonowy w Kole, sygn. akt II K 1278/12 oskarżonego P. A. uznał za winnego tego, że w okresie od dnia 22 kwietnia 2012 r. do dnia 23 kwietnia 2012 r. na drodze od miejscowości Z. w woj. (...) do miejscowości S. i od miejscowości S. do miejscowości K. w woj. (...) prowadził w ruchu lądowym pojazd mechaniczny marki J. (...) o nr rej. (...) w okresie obowiązywania wobec niego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi sygn. akt VII K 116/11 z dnia 07.07.2011 r. za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k., oraz wyrokiem nakazowym Sądu Rejonowego dla Miasta (...) sygn. akt III K 1020/10 z dnia 29.04.2011 r. za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. znajdując się w stanie nietrzeźwości – powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi, tj. przestępstwa z art. 178a § 1 i 4 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 4 k.k. wymierzył mu karę 7 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto na podstawie art. 42 § 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat.
Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżony zaskarżając go w całości. Na podstawie art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. oskarżony zarzucił wyrokowi naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść orzeczenia a mianowicie:
1. art. 4 i 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego:
w tym w szczególności w postaci wyjaśnień oskarżonego P. A. w części, jakiej Sąd odmówił wiary twierdzeniom oskarżonego, w których konsekwentnie wskazywał, iż nie prowadził on samochodu w stanie nietrzeźwości w okresie od dnia 22 do 23 kwietnia 2012 r.,
zeznań świadka D. N. (1) w części w jakiej Sąd dał wiarę jego twierdzeniom jakoby oskarżony był nietrzeźwy już w momencie przyjazdu z przyczepą na posesję świadka, pomimo iż twierdzenia D. N. (1) nie są poparte żadnym innym materiałem dowodowym,
opinii pisemnej jak i uzupełniającej ustnej biegłego J. T., na podstawie której Sąd stwierdził, iż oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości, jeszcze przed wjazdem na teren posesji rodziny K..
Nadto zarzucił, będący konsekwencją w/w uchybień, błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skarżonego rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, a polegający na uznaniu, iż oskarżony P. A. swoim zachowaniem dopuścił się występku określonego w art. 178a § 4 k.k. podczas gdy przy prawidłowej analizie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie – brak było podstaw do takiej oceny.
Podnosząc te zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Sąd odwoławczy zażył, co następuje.
Apelacja oskarżonego okazała się bezzasadna, aczkolwiek doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia.
Na wstępie należy podnieść, że Sąd I instancji dokonał wszechstronnej i kompleksowej oceny zgromadzonego w sprawie pełnego materiału dowodowego, w sposób umożliwiający dokonanie odtworzenia stanu faktycznego, a w konsekwencji prawidłowej kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu. Przeprowadził rzetelną ocenę dowodów wskazując dokładnie, którym z nich i w jakiej części dał wiarę, a którym przymiotu wiarygodności odmówił. Stanowisko swoje w tej kwestii przedstawił w uzasadnieniu orzeczenia prawidłowo stosując zasady logiki , wiedzy i doświadczenia życiowego. Rozważania Sądu I instancji aczkolwiek swobodne nie noszą cech dowolności, a tym samym korzystają w pełni z ochrony przewidzianej w treści art. 7 k.p.k.
Odnosząc się do treści apelacji oskarżonego podnieść należy, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może się sprowadzać do samej polemiki z ustaleniami Sądu wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – do czego faktycznie sprowadza się apelacja – lecz należy wykazać jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd. Takich wskazań w przekonaniu Sądu Okręgowego w przedmiotowej apelacji brakuje. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego odmiennych poglądów w zakresie ustaleń faktycznych, opartych na innych dowodach niż te, na których oparł się Sąd I instancji, nie może prowadzić sama w sobie do wniosku o popełnieniu przez ten Sąd błędu w ustaleniach faktycznych.
Skarżący we wniesionej apelacji podnosi, iż Sąd niezasadnie odmówił wiary jego wyjaśnieniom w zakresie w jakim wskazywał, iż w dniach 22 i 23 kwietnia 2012 r. kierując samochodem marki J., nie znajdował się w stanie nietrzeźwości. Należy jednak wskazać, iż Sąd Rejonowy wręcz w sposób drobiazgowy wyjaśnił dlaczego tej części jego relacji nie dał wiary. Przede wszystkim, prezentowana przez niego wersja wydarzeń i wskazywany czas i ilość spożytego alkoholu pozostają w sprzeczności z wynikami opinii biegłego J. T. (k. 86-90, 149a-150, 187v). Charakterystyczne jest przy tym, że oskarżony niemalże za każdym razem w sposób odmienny określa ilość i gatunek spożywanego alkoholu. Podczas przeprowadzenia badania stanu trzeźwości urządzeniem(...)w dniu 23 kwietnia 2013 r. podał, iż spożył 0,1 litra wódki i 1,5 litra piwa (k. 3). W tym samym dniu podczas czynności pobierania krwi celem określenia w niej zawartości alkoholu wskazał, że spożywał jedynie piwo w ilości 1,5 litra (k. 32). Następnie przesłuchany w charakterze podejrzanego w dniu 22 maja 2012 r. wyjaśnił, iż spożywał alkohol ale była to wyłącznie wódka, w ilości 0,5 litra (k. 55). Jednak przesłuchany ponownie w dniu 24 października 2012 r. po raz kolejny zmienił swoje wyjaśnienia podając tym razem, iż na pewno nie wypił mniej niż 0,5 litra wódki i jednego piwa (k. 147). Wskazuje to na nieudolne próby dostosowania przez oskarżonego ilości i rodzaju spożytego alkoholu do wniosków wywołanej w sprawie opinii oraz opinii uzupełniających. Żadne jednak z podawanych przez P. A. ilości nie wykazują korelacji z wynikami przeprowadzonych przez biegłego badań chemicznych. Odnosząc się jednak do ostatnich jego wyjaśnień podczas których wskazał, że wypił tj. 0,5 litra wódki i jedno piwo, wskazać należy, że według biegłego oskarżony musiałby rozpocząć spożywanie alkoholu około 8 godzin wcześniej niż wyjaśnia P. A., czyli w przybliżeniu około godz. 17.00 dnia 22 kwietnia 2012 r. (k. 131). Dopiero wówczas zachowana byłaby korelacja czasowa oraz powiązanie z ujawnionym u oskarżonego, w dniu 23 kwietnia 2012 r. o godz. 7.15 stężeniem we krwi w wysokości 1,15 ‰.
Istotnym dowodem w przedmiotowej sprawie, podważającym w znacznej części wyjaśnienia P. A. ale również świadków T. Ś. oraz M. W., są złożone na etapie postępowania przygotowawczego zeznania D. N. (1) (k. 70-71). Apelujący właściwie w żaden sposób nie uzasadnił dlaczego, relacje w/w świadka miałyby być niewiarygodne a więc nie powinny stanowić podstawy dokonanych przez Sąd ustaleń. Ich analiza, w ocenie Sądu Okręgowego prowadzi do przeciwnego wniosku. Treść zeznań dowodzi bowiem, że świadek stara się być obiektywny co do przebiegu opisywanych zdarzeń. Opisuje jedynie okoliczności których był bezpośrednim świadkiem, przy czym używa określeń i ocen w sposób logiczny i uzasadnionych okolicznościami. Podał więc, że w dniu 22 kwietnia 2012 r. T. Ś. przyprowadził na teren posesji jego rodziców przyczepę kempingową. Samochodem kierował jednak nie w/w T. Ś. lecz jakiś młody mężczyzna, którego nie znał z nazwiska, w wieku około 25 lat. Było czuć od niego alkohol i widać było, że jest pod działaniem alkoholu. Wszystkie osoby, które wówczas przyjechały samochodem rozmawiały ze sobą oraz spożywały alkohol w postaci wódki (k. 70v). Dodać przy tym należy, że opis osoby przedstawiony przez świadka odpowiada wyglądowi oskarżonego. Dodatkowo, zeznania te należy wiązać z tą częścią wyjaśnień P. A. oraz świadków T. Ś. oraz M. W., którzy zgodnie wskazywali iż samochód od początku wyjazdu w/w osób ze Z., prowadził oskarżony. Dodatkowym potwierdzeniem wiarygodności wyżej zacytowanych zeznań świadka D. N. (2), są wnioski opinii sporządzonej przez J. T.. Jeszcze raz przywołać należy te jej fragmenty, w których biegły stwierdza, że P. A. musiał zacząć spożywać podaną przez oskarżonego ilość alkoholu znacznie wcześniej niż o godz. około 1.00 dnia 23 kwietnia 2012 r. Dopiero w takich okolicznościach, uwzględniając przy tym proces eliminacji alkoholu z organizmu oskarżonego, jego stężenie we krwi o godz. 7.15 mogło wynosić 1,15 ‰. Wracając do oceny zeznań D. N. (1), należy wskazać, iż te złożone już na etapie postępowania przed Sądem (k. 181v-182), wykazują tendencję do stopniowej ich zmiany na korzyść oskarżonego. Zwrócić należy jednak uwagę na tą ich część, która stanowiła swobodną wypowiedź. Świadek stwierdził wówczas, że oskarżony przyszedł do jego domu. To natomiast dowodzi, iż miał on możliwość stwierdzenia czy od oskarżonego czuć było alkohol i czy zachowywał się w sposób charakterystyczny dla osób będących pod jego działaniem. W świetle tych wypowiedzi świadka, wyjaśnienia oskarżonego co do tego czy świadek D. N. (1) wychodził z domu, czy też może stał jedynie na prowadzących do niego schodach, nie mogą mieć decydującego znaczenia (k. 182). Po części ujawnione odmienności mogły być spowodowane – jak wskazuje Sąd Rejonowy – dość znacznym upływem czasu od momentu zdarzenia objętego postępowaniem. W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługiwały jednak na obdarzenie wiarą te zeznania świadka D. N. (1), w których stara się poprzeć wyjaśnienia oskarżonego przyznając, iż wydaje mu się że było tak jak mówił P. A.. Pozostają one bowiem sprzeczne z jego relacjami z postępowania przygotowawczego, które przecież po ich odczytaniu wcześniej potwierdził. Pomimo jednak, że Sąd obdarzył zeznania świadka wiarą w całości, to jednak błąd ten nie miał znaczenia dla poczynionych ustaleń, albowiem ich podstawą stały się niemalże wyłącznie zeznania złożone jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego. Słusznie również Sąd zwrócił uwagę na pierwsze zeznania świadka M. W. (k. 8-9). Wskazał on wówczas – zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami oskarżonego, T. Ś. oraz świadka – iż samochód prowadzony był wyłącznie przez T. Ś.. Zeznał jednak także, licząc iż nie będzie miało to istotnego znaczenia dla oceny odpowiedzialności karnej w/w T. Ś., że P. A. spożywał alkohol jeszcze przed zdarzeniem drogowym w K.. Wreszcie na sprawstwo oskarżonego wskazuje również to, że prowadząc pojazd stracił na nim panowanie i przełamując ogrodzenie posesji należących do rodziny K., wjechał na teren szkółki drzew. Kontynuując jazdę po jej terenie i szukając bramy wyjazdowej, próbował następnie odjechać z miejsca zdarzenia, dokonując przy tym zniszczenia ogromnej ilości sadzonek drzew. Co prawda są to okoliczności, które jedynie pośrednio wskazują na stan w którym znajdował się wówczas oskarżony, jednakże w ocenie Sądu w zestawieniu z pozostałymi dowodami, w sposób pełny przedstawiają rzeczywisty przebieg zdarzeń.
Wreszcie na szczególną ostrożność z jaką należało dokonać oceny wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań T. Ś. oraz M. W. wskazuje podjęta przez nich próba wskazywania jako faktycznego sprawcy zdarzenia drogowego T. Ś.. Celem takiego działania była niewątpliwie chęć uniknięcia działalności karnej przez oskarżonego oraz możliwość otrzymania przez właściciela pojazdu odszkodowania z tytułu jego uszkodzenia. Dowodzi to jednak również tego, że osoby te gotowe są opisywać przebieg zdarzenia w sposób niezgodny z prawdą, kierując się przy tym możliwością osiągnięcia własnych celów w przedmiotowym postępowaniu w szczególności ograniczenia odpowiedzialności karnej sprawcy.
Sąd I instancji w sposób należyty uzasadnił także, dlaczego opinię sporządzoną przez J. T. uznał za pełną i jasną. Należy przy tym wskazać, że opinia podobnie jak każdy inny dowód, podlega swobodnej ocenie dowodów. Strona, która ją kwestionuje winna wykazać, że zachodzi okoliczność określona w art. 201 k.p.k., a więc, że dotychczasowa wydana w tym zakresie opinia jest niepełna, niejasna, nielogiczna albo zachodzi sprzeczność w samej opinii. Tymczasem skarżący ogranicza się jedynie do podważania jej wniosków bez jakiegokolwiek merytorycznego odniesienia się do jej treści chociażby w sposób ogólny. W tym stanie rzeczy zarzut ten nie mógł być uznany za zasadny tym bardziej, że kontrola instancyjna nie ujawniła wadliwości powołanej opinii.
Reasumując, dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonych w sprawie dowodów dokonana została w sposób zgodny z nakazami płynącymi z art. 7 k.p.k. Została poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczność sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.). Sąd rozważył wszystkie okoliczności sprawy przemawiające zarówno na korzyść jak i na niekorzyść obwinionego (art. 4 k.p.k.) oraz wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentował swoje przekonanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k.). Sąd także na podstawie właściwie dokonanej oceny dowodów w sposób staranny i szczegółowy poczynił ustalenia faktyczne, które w sposób pełny oddają zachowanie oskarżonego, wypełniającego dyspozycję przestępstwa z art. 178a § 1 i § 4 k.k.
Sąd odwoławczy oddalił także wniosek oskarżonego złożony na etapie postępowania odwoławczego o przesłuchanie w charakterze świadka P. B., albowiem oskarżony we wniosku dowodowym nie wskazał okoliczności na jakie świadek miałby złożyć zeznania, ograniczając się do pustego, ogólnikowego stwierdzenia, że jest on kluczowym dowodem w sprawie i jego zeznania mogą zmienić bieg sprawy. Ponieważ zaś mimo tego ani oskarżony, ani świadek, który wiedział o terminie rozprawy nie stawili się na rozprawę odwoławczą, Sąd uznał, że wniosek złożony przez oskarżonego miał na celu jedynie przedłużenie postępowania.
Kierunek apelacji, co do winy obligował Sąd II instancji do kontroli zaskarżonego orzeczenia, także co do orzeczonej wobec oskarżonego kary (art. 447 § 1 k.p.k.).
W tym zakresie Sąd odwoławczy uznał, że kara orzeczona względem oskarżonego jawi się jako niewspółmiernie rażąco surowa, co wyraża się w braku orzeczenia środka probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia jej wykonania. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku pod kątem motywów, które skłoniły Sąd Rejonowy do nieskorzystania wobec oskarżonych z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary, zmusza do uznania, iż Sąd meriti dokonał przedmiotowej oceny uwypuklając fakt uprzedniej karalności oskarżonego. Zdaniem Sądu Okręgowego okoliczność ta, choć istotna dla wymiaru kary, w tym instytucji z art. 69 § 1 k.k., na gruncie niniejszej sprawy nie powinna mieć jednak znaczenia decydującego.
W ocenie Sądu Okręgowego fakt uprzedniej karalności nie może z góry dyskwalifikować możliwości skorzystania z dobrodziejstwa, jakim jest warunkowe zawieszenie wykonania kary. Podobny pogląd został wyrażony chociażby w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r. (III KK 198/11 , LEX nr 1109319): gdyby faktycznie sam fakt uprzedniej karalności wykluczał w każdym przypadku pozytywną prognozę kryminologiczną, a tym samym stosowanie środków probacyjnych, czy kar wolnościowych, to niezrozumiała byłaby regulacja zawarta w art. 69 § 3 k.k., która wyjątkowo dopuszcza stosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności nawet wobec sprawcy skazanego w warunkach recydywy specjalnej wielokrotnej.
Wcześniejsza karalność oskarżonego z art. 178a § 1 k.k. jednoznacznie wskazuje, iż P. A. nie panuje nad okolicznościami i ilością spożywanego alkoholu. Powyższe zaś może wskazywać, iż jest osobą uzależnioną od alkoholu czemu powinien przeciwdziałać podejmując odpowiednie terapie odwykowe. Pozostaje przy tym osobą bardzo młodą i w ocenie Sądu niezdemoralizowaną w takim stopniu, który uzasadniałby wymierzenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności.
Wykładnia art. 69 § 1 i 2 k.k. stanowi konsekwencję traktowania kary nie tylko w kategoriach odpłaty za wyrządzone przestępstwem zło, lecz środka racjonalnej polityki karnej za pomocą którego ma się osiągnąć określone cele, w szczególności zapobiec ponownemu popełnieniu przestępstwa przez danego sprawcę. Cel ten zaś można osiągnąć często nie tylko poprzez surowe karanie za popełnione przestępstwo, a więc zadawanie dolegliwości, ale też poprzez dawanie sprawcy szansy, polegającej na tym, że wyrządzone przez niego zło może być mu darowane w całości lub w części pod warunkiem przestrzegania porządku prawnego i wykonania nałożonych na niego zobowiązań.
Mimo, że przepis art.69§4k.k. stanowi, że wobec sprawcy przestępstwa określonego w art.178a§4k.k. sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności tylko w szczególnie uzasadnionych wypadkach, to w niniejszej sprawie wobec ustalenia, że oskarżony w chwili czynu znajdował się w stanie nietrzeźwości, gdyż zawartość alkoholu w jego krwi przekraczała jedynie stężenie 0,5 promila alkoholu, taki szczególnie uzasadniony wypadek zachodzi.
Mając powyższe na uwadze, Sąd odwoławczy na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że na postawie art. 69 § 1,2 i4 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.p.k. wykonanie orzeczonej kary 7 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawiesił wobec oskarżonego na okres 4 lat próby. Wymierzona w ten sposób wobec oskarżonego kara, przy jednoczesnym orzeczeniu środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na stosowny czteroletni okres, jest w ocenie Sądu odwoławczego wystarczającą reakcją karną, karą sprawiedliwą.
Nie podzielając więc zarzutów zawartych w apelacji ani nie znajdując żadnych innych powodów do uchylenia bądź zmiany zaskarżonego wyroku, a branych pod uwagę z urzędu, Sąd odwoławczy orzekł jak w wyroku.
O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 634 k.p.k. i art. 627 k.p.k., zaś w zakresie opłaty orzeczono na podstawie art. 2 ust. 1 pkt. 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U z 1983, Nr 49, poz. 223 ze zm.).
Robert Rafał Kwieciński Marek Kordowiecki Agata Wilczewska