Sygn. akt IA Ca 897/12
Dnia 30 stycznia 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Maciej Dobrzyński
Sędziowie:SA Przemysław Kurzawa
SO (del.) Joanna Zaporowska (spr.)
Protokolant:st. sekr. sąd. Monika Likos
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2013 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa K. O.
przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Sprawiedliwości
o zadośćuczynienie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 16 lutego 2012 r., sygn. akt XXIV C 860/10
oddala apelację.
Sygn. akt IA Ca 897/12
Po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa K. O. domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa - Ministra Sprawiedliwości kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia (100 000 zł na jego rzecz oraz 100 000 zł na rzecz instytucji pożytku publicznego). Cofnął powództwo ponad kwotę 200.000 zł i zrzekł się w tym zakresie roszczenia (początkowo wnosił o zasądzenie 1 000 000 zł). Powód wskazał, że dwukrotnie wykonano wobec niego tę samą karę pozbawienie wolności, co spowodowało u niego krzywdę, która w żaden sposób nie została zrekompensowana.
Pozwany Skarb Państwa nie uznał żądania, zgłosił między innymi zarzut przedawnienia roszczenia.
Wyrokiem z dnia 16 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa – Ministra Sprawiedliwości na rzecz powoda K. O. kwotę 2 000 zł, zaś
w pozostałym zakresie oddalił powództwo. Oparł się na następujących ustaleniach:
K. O. od około 2000 r. jest uzależniony od alkoholu i narkotyków.
W tym czasie był wielokrotnie karany przez sądy za popełnianie kolejnych wykroczeń i przestępstw m.in. z art. 278 § 1 k.k., 279 § 1 k.k., 119 k.w. i osadzany w różnych jednostkach penitencjarnych na terenie kraju, w tym przede wszystkim w aresztach
i zakładach karnych w W.. K. O. przebywał w AŚ W. M. od dnia 19.11.2004 r. jako tymczasowo aresztowany do dyspozycji Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów do sprawy o sygn. akt XIV K 204/04. W dniu
3 grudnia 2004 r. z Aresztu Śledczego W. S. wpłynęła drogą teleksową dokumentacja dotycząca wykonania wobec K. O. dwóch kar aresztu. Oryginały dokumentów pozostały w Areszcie Śledczym w W. S.. Pierwsza kara w wymiarze 10 dni orzeczona została w dniu 25.02.2004 r. przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy II Wydział Grodzki (sygn. akt II W 3479/03) oraz druga w wymiarze 10 dni orzeczona w dniu 15.03.2004 r. przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy II Wydział Grodzki (sygn. akt II W 1783/03). Dokumentacja dotycząca wykonania tych dwóch kar wpłynęła uprzednio do AŚ W. S., jako orzeczenia oczekujące na wykonanie. W sprawie II W 3479/03 dokumentacja wpłynęła do aresztu w dniu 21.09.2004 r. z określonym terminem stawienia się ukaranego na dzień 18.10.2004 r., zaś w sprawie II W 1783/03 wpłynęła w dniu 25.10.2004 r. z terminem stawienia się do odbycia kary w dniu 29.11.2004 r. K. O. nie stawił się we wskazanych terminach do odbycia kary. W sprawie o sygnaturze akt II W 3479/03 – kara aresztu orzeczona w wymiarze 10 dni wykonana została w okresie od 3 grudnia 2004 roku do dnia 12 grudnia 2004 roku oraz w sprawie o sygn. akt II K W 1783/03 kara 10 dni aresztu wykonana została w okresie 12 grudnia 2004 r. - 22 grudnia 2004 r. Obie kary wykonano w Areszcie Śledczym W. M. na podstawie dokumentacji przesłanej drogą teleksową. Po wykonaniu powyższych kar K. O. został zwolniony (uprzednio zostało wydane postanowienie w przedmiocie uchylenia tymczasowego aresztowania do sprawy o sygn. akt 204/04) z jednostki, a stosowne zawiadomienia o zwolnieniu zostały sporządzone i wysłane do odpowiedniego sądu bez adnotacji, że kary wykonano na podstawie dokumentacji przesłanej teleksem. Oryginały pozostały w AŚ W. S. i administracja tej jednostki nie odnotowała, że kary zostały wykonane (nie odnotowano tego również w systemie). W dniu 21.02.2005 r. do Aresztu Śledczego W. S. wpłynęło kolejne orzeczenie dotyczące K. O. z Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w sprawie o sygn. akt XIV Wo 27/03 z określonym terminem stawienia się do odbycia kary w dniu 9.03.2005 r. W związku z niestawieniem się ukaranego do aresztu stosowne zawiadomienie zostało przesłane do Sądu, który z kolei wydał Policji polecenie doprowadzenia ukaranego do aresztu. Na tej podstawie K. O. został zatrzymany w dniu 30.05.2005 r. i 31.05.2005 r. przyjęty do AŚ W. S.. Wobec ukaranego wprowadzono do wykonania w pierwszej kolejności 15 dni zastępczej kary pozbawienia wolności w sprawie XIV Wo 27/03, a w dalszej wprowadzono do wykonania dwie kary (2 x po 10 dni) uprzednio już odbyte w AŚ W. M. w sprawach o sygn. akt II W 3479/03 (kara wykonana w dniach 14.06.2005 r. -23.06.2005) i II W 1783/03 (kara wykonana w dniach 23.06.2005 r. -2.07.2005 r. ). W dniu 2 lipca 2005 r. K. O. został zwolniony z AŚ W. S..
Postępowanie w sprawie niedopełnienia w okresie od 3 grudnia 2004 roku do 2 lipca 2005 roku obowiązków przez funkcjonariuszy Centralnego Zarządu Służby Więziennej poprzez dwukrotne wykonanie tych samych kar orzeczonych przez Sąd było prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Mokotów pod sygn. 6 Ds. 2433/10/V. Stwierdzono, że K. O. odbył dwukrotnie tą samą karę tj. dwa razy po 10 dni pozbawienia wolności, a bezpośrednią przyczyną odbywania przez niego tych samych kar był nieprawidłowy obieg dokumentów w AŚ W. M. i AŚ W. S. (przede wszystkim zaniechanie czynności zmierzających do przesłania oryginalnej dokumentacji). Postanowieniem z dnia 17 marca 2011 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej W. M. umorzył śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy tj. o czyn z art. 189 § 2 k.k., wobec braku znamion czynu zabronionego. Na powyższe postanowienie pokrzywdzony K. O. złożył zażalenie do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, który postanowieniem z dnia 2 czerwca 2011 r. (sygn. akt XIV Kp 1062/11) zmienił podstawę umorzenia, a w pozostałym zakresie utrzymał je w mocy.
K. O. nie miał świadomości, iż dwukrotnie wykonano wobec niego te same kary. O zaistniałym fakcie dowiedział się dopiero w lipcu 2010 roku gdy otrzymał zestawienie o wykonanych karach. W 2005 r. tj. po wydaniu wyroku z dnia 1 marca 2005 r. w sprawie o sygn. akt XIV K 204/04, w którym został uznany za winnego i został skazany na dwa lata pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 5 lat próby, został także oddany pod dozór kuratora i zobowiązano go do powstrzymywania się od środków odurzających - K. O. postanowił zmienić swoje postępowanie i zejść z dotychczasowej drogi przestępczej. Zaczął pracować, poznał dziewczynę, z którą chciał się ożenić. Próbował ukrywać przed nią swoją przeszłość. Nie stawił się w marcu 2005 r. do odbycia 15 dni zastępczej kary aresztu i 30 maja 2005 r. został zatrzymany przez Policję. Nie powiedział narzeczonej o tym, że idzie do jednostki penitencjarnej, poinformował ją, że wyjeżdża na dwa tygodnie. Dziewczyna dowiedziała się jednak
o jego osadzeniu i odeszła. Po jej odejściu K. O. załamał się, podjął próbę samobójczą, zaczął spożywać alkohol i przyjmować narkotyki. Po próbie samobójczej dwukrotnie trafił na obserwację do Instytutu (...) w W.. Za każdym razem samowolnie opuszczał szpital. Kurator stwierdził uchylanie się od dozoru w sprawie XIV 204/04 oraz od nałożonego obowiązku powstrzymania się od używania środków odurzających. Postanowieniem z dnia 27 lipca 2007 r. Sąd zarządził wobec skazanego wykonanie kary pozbawienia wolności w sprawie XIV 204/04. W sierpniu 2007 r. został zatrzymany i wprowadzono do wykonania zasądzone kary.
Na wniosek Dyrektora Aresztu Śledczego W. – S. z dnia
9 listopada 2010 roku Sąd Okręgowy w Warszawie XI Wydział Penitencjarny
i Nadzoru na Wykonywaniem Orzeczeń Karnych zarządzeniem Sędziego Penitencjarnego z dnia 18 listopada 2010 roku, sygn. akt XI Pen 1371/10, zmienił wobec skazanego K. O. kolejność wykonywanych kar w ten sposób, że okresy wykonania kar w areszcie śledczym W. M., orzeczonych przez SR dla m.st. Warszawy sygn. akt II W 3479/03 i II W 1783/03, zaliczył na poczet kary w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności wówczas wykonywanej. Zarządzeniem Sędziego Penitencjarnego Sądu Okręgowego Warszawa Praga VIII Wydziału Penitencjarnego z dnia 31 stycznia 2011 roku o sygn. akt VIII Pen 21/11, na skutek wniosku skazanego K. O., zmieniono kolejność wykonywania kar w ten sposób, że jako pierwszą wprowadzono do wykonania zastępczą karę 120 dni pozbawienia wolności orzeczoną w sprawie Sądu Rejonowego Warszawa Praga Południe sygn. akt IV K 635/07, a w następnej kolejności 2 lata pozbawienie wolności w sprawie Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów sygn. akt XIV K 204/04.
Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów zebranych w sprawie oraz w aktach sprawy karnej o sygn. XIV K 204/04, a także na podstawie zeznań złożonych przez K. O., które w dużej mierze zostały potwierdzone przez dołączone do sprawy dowody w postaci dokumentów.
Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione, w świetle art. 417 § 1 k.c. Wskazał, że przepis ten dotyczy wyłącznie skutków funkcjonowania państwa i jednostek samorządu terytorialnego
w sferze określanej mianem
imperium, a więc działań lub zaniechań polegających na wykonywaniu funkcji władczych oraz na to, że sformułowania "przy wykonywaniu" używa ustawodawca dla określenia funkcjonalnego związku między wywołaniem szkody a powierzeniem komuś pewnej czynności do wykonania. Sąd Okręgowy uznał, że dwukrotne wprowadzenie do wykonania orzeczenia sądu karnego poprzez osadzenie skazanego lub ukaranego w jednostce penitencjarnej, które w niniejszej sprawie zostało wykazane, jest szkodą wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej przez funkcjonariuszy. Dla określenia odpowiedzialności odszkodowawczej władz publicznych, obok zdarzenia sprawczego, konieczne jest nadto ustalenie pozostałych przesłanek odpowiedzialności deliktowej, a więc szkody i związku przyczynowego.
Szkoda powstała u powoda bez wątpienia miała miejsce, choć jej skala biorąc pod uwagę fakt, że powód w okresie od 2000 r. wielokrotnie przebywał w jednostkach penitencjarnych, nie wypełniał zobowiązań, które spoczywały na nim w świetle orzeczeń sądów, nie była tak znaczna jak wskazywał powód. Związek przyczynowy między zachowaniem się funkcjonariuszy tj. ich zaniechaniem, jeśli chodzi
o prawidłowy obieg dokumentów, a szkodą powoda również został wykazany. Spełnione zostały tym samym wszystkie przesłanki przesądzające o powstaniu odpowiedzialności na podstawie art. 417 § 1 k.c.
Sąd nie uznał aby zasadny był, podniesiony przez stronę pozwaną, zarzut przedawnienia (art. 442
1 § 1 k.c.). Wskazał, że K. O. nie wiedział
o dwukrotnym wykonaniu kar w sprawach II W 3479/03 i II W 1783/03 w chwili zakończenia ich wykonania na przełomie czerwca i lipca 2005 r. Dowiedział się o tym dopiero w lipcu 2010 r. – w momencie, kiedy otrzymał zestawienie zbiorcze
z informacją o pobytach i orzeczeniach, z którego wynikało to jednoznacznie.
Tak więc Sąd Okręgowy uznał co do zasady odpowiedzialność strony pozwanej za powstałą u powoda szkodę, przyjmując jednak, że wysokość zadośćuczynienia została określona przez powoda w sposób wygórowany. Sąd nie podzielił stanowiska powoda, iż przedmiotowe pozbawienie wolności wywołało u niego ogromną krzywdę, której rezultatem była próba samobójcza i odwieszenie kary pozbawienia wolności wywołane m.in. nawrotem do nałogu przyjmowania środków odurzających.
Z informacji o pobytach i orzeczeniach dotyczących powoda oraz dołączonej sprawy karnej wynika, iż był on wielokrotnie karany za liczne przestępstwa. Od 2000 r. był uzależniony od środków odurzających, wielokrotnie przebywał na oddziałach detoksykacyjnych i psychiatrycznych specjalistycznych ośrodków. Powód samowolnie opuszczał te ośrodki i wracał do nałogu. W związku z powyższym odbycie 20 dni aresztu, pomimo jego bezprawności, nie stanowiło dla powoda okoliczności, której rezultatem mogłaby być tak ogromna krzywda jaką przedstawiał. Nie zostało wykazane, że fakt opuszczenia go przez narzeczoną spowodowany był przedłużonym pobytem powoda w jednostce penitencjarnej. Okoliczność ta nie mogła być ponadto przyczyną zerwania skoro - jak sam powód stwierdził – dowiedział się
o niej dopiero w lipcu 2010 r. – czyli już kilka lat od zakończenia kontaktów
z dziewczyną. Z przyczyn wskazanych powyżej dochodzona przez powoda kwota
w wysokości 200 000 zł została uznana za znacznie zawyżoną. Za adekwatną do poniesionej szkody Sąd Okręgowy uznał kwotę 2 000 zł - co jest równowartością 100 zł za każdy dzień pobytu w zakładzie karnym. Sąd wskazał nadto, że co prawda kary wynikające z tych samych orzeczeń sądu były wykonane dwukrotnie, to jednak później zostały one zaliczone na poczet odbywanych kar pozbawienia wolności, co spowodowało wcześniejsze opuszczenie jednostki penitencjarnej przez powoda.
W zakresie rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu sąd zdecydował, że zasadne jest zastosowanie przepisu art. 100 k.p.c. mówiącego o wzajemnym zniesieniu kosztów w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań. Powództwo zostało uwzględnione co do zasady, a w kwestii wysokości roszczenia zostało ono w zasadniczej mierze oddalone.
Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony apelacją przez pozwany Skarb Państwa w części zasądzającej kwotę 2 000 zł oraz rozstrzygającej o kosztach procesu.
Apelujący zarzucił naruszenie przez Sąd pierwszej instancji prawa materialnego:
- art. 417 § 1 k.c. w zw. z art. 361 k.c. i art. 6 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, przez uznanie, że powód udowodnił przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego w postaci szkody i związku przyczynowego,
- art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i art. 363 § 1 k.c. przez niezastosowanie, to jest przez przyjęcie, że zaliczenie okresu podwójnie odbytej kary aresztu na poczet kary pozbawienia wolności w innej sprawie nie stanowi przywrócenia stanu braku naruszeń i jako niemajątkowa forma kompensaty ewentualnego naruszenia dóbr osobistych nie wyczerpuje roszczeń powoda z tego tytułu,
- przez częściowe uwzględnienie powództwa pomimo, że w sprawie nie zostało wykazane poniesienie krzywdy.
Apelujący zarzucił też naruszenie prawa procesowego, tzn. art. 100 k.p.c. przez jego zastosowanie.
W konkluzji domagał się zmiany wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: apelacja nie może zostać uwzględniona, choć zarzutom w niej zawartym nie można odmówić trafności.
W pierwszej kolejności należy jednak stwierdzić, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy i Sąd Apelacyjny przyjmuje go za własny. Dokonane ustalenia faktyczne mogą zatem stać się podstawą dalszych rozważań.
Rację ma natomiast apelujący, gdy zarzuca naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisów prawa materialnego. Wprawdzie powód w pozwie domagał się zapłaty 1 mln zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za bezprawne pozbawienie wolności, jednak z późniejszych jego pism, w szczególności z dnia 25.10.2011 r. (k. 145 akt) jednoznacznie wynika, że domagał się zrekompensowania mu krzywdy („wielkiej niesprawiedliwości, poczucia niższości i strachu, doznania wielkiej krzywdy, za którą nie został nawet przeproszony”). Jak zatem słusznie zauważa apelujący, podstawą prawną roszczenia nie mógł być zastosowany przez Sąd pierwszej instancji przepis art. 417 § 1 k.c., który dotyczy odpowiedzialności odszkodowawczej za szkodę, wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej, Skarbu Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub innej osoby prawnej wykonującej tę władzę z mocy prawa.
Powód dochodził natomiast zadośćuczynienia za krzywdę w związku
z bezprawnym pozbawieniem go wolności, które to dobro wymienione jest w art. 23 k.c., jako jedno z dóbr osobistych człowieka, pozostających pod ochroną prawa cywilnego. Z kolei przepis art. 24 § 1 k.c. wskazuje, że w razie dokonanego naruszenia ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone, może żądać, na zasadach przewidzianych w kodeksie, zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Powód nie domagał się usunięcia skutków naruszenia w postaci np. przeproszenia, nie skonkretyzował również celu społecznego, na który miałaby być przeznaczona zasądzona przez Sąd suma pieniężna. Do rozważenia pozostało zatem żądanie zasądzenia zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na rzecz samego powoda. Przepis art. 448 k.c. znajduje bowiem zastosowanie do naruszeń jakiegokolwiek dobra osobistego… chyba, że w Kodeksie cywilnym bądź w odrębnych ustawach wskazane zostały szczególne reguły, dotyczące określonych naruszeń (v.: A. Olejniczak Komentarz do Kodeksu cywilnego pod. red. A. Kidyby, LEX 2010, teza 2.).
Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił w oparciu o zebrane w sprawie dokumenty
(i nie jest to kwestionowane), że wobec powoda dwukrotnie wykonano dwie kary aresztu po dziesięć dni każda (łącznie 20 dni). Nie ulega zatem wątpliwości, że powoda bezprawnie pozbawiono wolności, po raz drugi wykonując te same kary. Powód nie musi dowodzić bezprawności naruszenia jego dobra osobistego, natomiast spoczywa na nim ciężar dowodu winy, chociażby w najlżejszej postaci (
culpa levissima), za czym przemawia deliktowy charakter odpowiedzialności pozwanego
(v. tamże, teza 8 i 9, jak również wyrok SN z 19 stycznia 2007 r. III CSK 358/06 LEX 277289). W tej kwestii powód powołał się na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa z dnia 2 czerwca 2011 r. (XIV Kp 1062/11) zmieniające częściowo postanowienie Prokuratora Rejonowego Warszawa – Mokotów z dnia 17 marca 2011 r. o umorzeniu śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Centralnego Zarządu Służby Więziennej przez dwukrotne wykonanie tych samych kar wobec powoda i pozbawienie go wolności w okresie od 13 czerwca 2005 r. do dnia 2 lipca 2005 r. Sąd karny stwierdził, że w momencie złożenia zawiadomienia o przestępstwie istniała przeszkoda wyłączająca ściganie w postaci przedawnienia karalności czynu. W uzasadnieniu wskazano również, że żaden
z funkcjonariuszy służby więziennej nie działał z zamiarem umyślnego pozbawienia wolności powoda.
Nie przeszkadza to jednak w ustaleniu w niniejszym postępowaniu, że działaniom funkcjonariuszy można przypisać winę. Z ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego wynika bowiem, że do dwukrotnego wykonania kary aresztu wobec powoda doszło na skutek zaniechania przez funkcjonariuszy służby więziennej przesłania dokumentacji dotyczącej odbycia kary pozbawienia wolności
i powiadomienia właściwego Sądu, że kara została wykonana w oparciu o dokumenty przesłane faksem. Sytuacja taka, przy rzetelnym prowadzeniu dokumentacji, nie powinna mieć miejsca, co świadczy o zawinieniu funkcjonariuszy, za działanie których odpowiada Dyrektor Centralnego Zarządu Służby Więziennej, podległy Ministrowi Sprawiedliwości. Zaniechanie w prowadzeniu dokumentacji, mogące rodzić skutki w sferze wolności obywateli, takie jak np. w niniejszej sprawie, nakazuje zakwalifikować winę funkcjonariuszy jako rażące niedbalstwo (v. wyrok SN z 17 marca 2006 r. ICSK 81/05 LEX 229517).
Stopień winy nie pozostaje też bez wpływu na ocenę pokrzywdzenia powoda. Kolejnym kryterium będzie tu również rozmiar doznanej krzywdy. Krzywdę tę powód ujmował bardzo szeroko, jako ciąg niepomyślnych zdarzeń związanych pośrednio z dwukrotnym wykonaniem w stosunku do niego kary aresztu. W tym miejscu należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że rozmiar krzywdy wskazywanej przez powoda nie jest wiarygodny. Nie oznacza to jednak, wbrew stanowisku apelującego, ze krzywda ta w ogóle nie zaistniała. Powód, po uzyskaniu informacji o dwukrotnym odbyciu tej samej kary, mógł mieć bowiem poczucie krzywdy i jak to określił „poczucia niższości i strachu”, ze względu na nieprawidłowe działanie organów państwowych, które w każdym człowieku mogłoby zakłócić poczucie bezpieczeństwa i prawa do życia
w państwie, którego funkcjonariusze działają praworządnie.
Za nietrafny uznać natomiast należy zarzut apelującego, że krzywda powoda została w całości zrekompensowana na skutek wydania przez Sędziego Penitencjarnego zarządzenia z dnia 18 listopada 2010 r. (w sprawie XI Pen 1371/10), mocą którego zmieniona została kolejność wykonywania kar wobec powoda, co umożliwiło zaliczenie mu okresów dwukrotnie odbytych kar aresztu orzeczonych
w sprawach II W 3479/03 i II W 1783/03 na poczet odbywanej przez niego kary 2 lat pozbawienia wolności. Przytaczane przez apelującego poglądy prezentowane
w orzecznictwie sądów na tle stosowania przepisów o odszkodowaniu za niesłuszne skazanie, tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie zawartych w art. 552 i nast. k.p.k. nie mają zastosowania w niniejszej sprawie, za względu na odmienną podstawę prawną roszczenia powoda, którą są przepisy o naruszeniu dóbr osobistych. Zaliczenie kar aresztu na poczet kary pozbawienia wolności w innej sprawie wziął też pod uwagę Sąd Okręgowy przy określaniu wysokości zasądzonego zadośćuczynienia. Zasadnie przyjął w tej sytuacji, ze kwotą adekwatną będzie tu 2000 zł (równowartość 100 zł za każdy dzień pobytu w zakładzie karnym).
Pomimo częściowo błędnego uzasadnienia zasądzenie na rzecz powoda kwoty 2000 zł nie narusza więc prawa, co skutkuje oddaleniem apelacji odnośnie punktu 1 orzeczenia (art. 385 k.p.c.).
Za uzasadniony uznać należy zarzut apelacji błędnego zastosowania przez Sąd Okręgowy art. 100 k.p.c. Wobec uwzględnienia roszczenia w niewielkiej części zastosowanie tego przepisu nie było prawidłowe. Jednak art. 102 k.p.c. wskazuje, że
w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W niniejszej sprawie wskazana wyżej zasada słuszności może mieć natomiast zastosowanie. Roszczenie powoda okazało się bowiem słuszne co do zasady. Powód jest w złej sytuacji materialnej, co było podstawą całkowitego zwolnienia go od kosztów sądowych w niniejszej sprawie. Trzeba też mieć na uwadze, że powód, działający bez pomocy profesjonalnego pełnomocnika, mógł mieć trudności z określeniem wysokości żądania, które w toku postępowania w znaczący sposób obniżył (choć nie znalazło to odzwierciedlenia w sentencji zaskarżonego orzeczenia). Mając to wszystko na uwadze brak było podstaw do zmiany orzeczenia o kosztach postępowania, zawartego
w punkcie 3 zaskarżonego wyroku.