Sygn. akt II Ca 1134/13
Dnia 12 lutego 2013 r.
Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący – SSO Agnieszka Bednarek - Moraś
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 12 lutego 2013 r. w Szczecinie
sprawy z powództwa S. S.
przeciwko M. B. i K. K.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez powódkę od wyroku Sądu Rejonowego w Gryficach z dnia 20 czerwca 2013 r. sygn. akt I C 22/13
oddala apelację.
Powódka S. S. (2) wniosła przeciwko pozwanym M. B. i K. K. pozew o zapłatę 4.000 zł tytułem ceny sprzedaży motoroweru oraz zasądzenie od pozwanych solidarnie na jej rzecz kosztów procesu.
W odpowiedzi na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w Gryficach w sprawie o sygn. akt. I C 22/13 oddalił powództwo.
Sąd ustalił w sprawie następujący stan faktyczny i prawny:
S. S. (2) i J. K. (1) przez ok. 2 lata (od 2006 r.) pozostawali w relacji konkubenckiej. J. K. (1) był uzależniony od alkoholu. W okresach abstynencji pracował, a uzyskane dochody przeznaczał m.in. na cele określone w porozumieniu z powódką. J. K. (1) mieszkał u powódki, a w okresie nasilenia choroby alkoholowej przenosił się do rodzinnego domu w R., gdzie pozostawał na utrzymaniu rodziny.
W okresie od 01 listopada 2006 r. do 31 sierpnia 2008 r. J. K. (1) pozostawał w stosunku pracy uzyskując wynagrodzenie w wysokości 899,10 zł miesięcznie, a od 01 października 2008 r. do 30 listopada 2008 r. w wysokości 1.126 zł. Z wykształcenia był mechanikiem i uzyskiwał również dodatkowe dochody z prac dorywczych.
W dniu 18 lutego 2008 r. powódka i J. K. (1) udali się do salonu sprzedaży TRANS- (...) sp. z o.o. w G. i za cenę 3.600 zł nabyli na współwłasność srebrny motorower (...) typ (...)-9D. Następnego dnia wspólnie udali się do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w G., gdzie pojazd został zarejestrowany – nr rej. (...). W dowodzie rejestracyjnym J. K. (1) został wpisany jako współwłaściciel. Powódka nie poruszała się samodzielnie motorowerem, z którego korzystał J. K. (1). Pojazd przechowywany był w garażu powódki. W mieszkaniu powódki były również dokumenty i kluczyki do motoroweru.
W 2008 r. relacje między powódką i J. K. (1) pogorszyły się. Brat pozwanych częściej przebywał w R., a motorower pozostawał u powódki. Jesienią 2008 r. J. K. (1) pożyczył od stryja W. K. ok. 5.000 zł uzasadniając pożyczkę potrzebą spłacenia motoroweru. We wrześniu 2008r. posiadając przy sobie bliżej nieokreśloną kwotę pieniędzy udał się taksówką, wraz z Ż. K., do mieszkania powódki celem spłaty udziału w zakupionym pojeździe. Po wejściu do mieszkania powódki Ż. K. pozostała w przedpokoju, a J. K. (1) i powódka przeszli do pokoju. Po jakimś czasie z pokoju wyszła powódka i J. K. (1) trzymający w dłoni dowód rejestracyjny pojazdu, kluczyki oraz klucze do garażu. Tego dnia brat pozwanych nie odebrał pojazdu z uwagi na agresywne zachowanie syna powódki, komunikując jednocześnie Ż. K., że wróci po motorower. Jeszcze tego samego miesiąca J. K. (1), wraz z kolegą K. S. udali się po motorower. Z uwagi na to, że pojazd był niesprawny i częściowo uszkodzony, został załadowany na samochód dostawczy i przewieziony do domu J. K. (1) w R.. Od tego czasu powódka nie dysponowała motorowerem.
Z uwagi na nasilenie w pierwszej połowie 2009 r. objawów uzależnienia alkoholowego J. K. (1), w miesiącach wiosenno-letnich tego roku, brat pozwanych był hospitalizowany na oddziale psychiatrycznym.
S. S. (2) zredagowała dokument z daty 13 lutego 2009 r., z treści, którego wynika, że J. K. (1) nabywa od powódki motorower (...) (...)wraz z dwoma kaskami i zobowiązuje się zapłacić 4.000 zł do dnia 30 maja 2009 r. Dokument ten został podpisany przez powódkę. Poniżej widnieje imię i nazwisko J. K. (1).
J. K. (1) zmarł 31 grudnia 2009 r., a spadek po nim nabyli pozwani w udziałach równych, jako spadkobiercy ustawowi. Od objęcia w posiadanie przez brata pozwanych spornego pojazdu znajduje się on u pozwanego, który go wyremontował w stopniu pozwalającym na użytkowanie.
Wobec tak ustalonego stanu faktycznie Sąd Rejonowy uznał, iż wywiedzione powództwo podlegało oddaleniu, bowiem nie zostało udowodnione przez powódkę.
W niniejszej sprawie powódka domagała się od następców prawnych J. K. (1) zapłaty ceny sprzedaży motoroweru i dwóch kasków wywodząc swoje roszczenia z umowy z dnia 13 lutego 2009 r. Bezsporną okolicznością był fakt, że pozwani są następcami prawnymi J. K. (1) i co do zasady, ponoszą odpowiedzialność za ewentualne długi spadkowe. Powódka jednak nie udowodniła, by w skład masy spadkowej po bracie pozwanych wchodził obowiązek zapłaty kwoty określonej pozwem.
Sąd I instancji zważył, że pozwani zaprzeczyli, by J. K. (1) podpisał umowę, przedłożoną przez powódkę umowę. Zaś obowiązek wykazania faktu zawarcia umowy przez zmarłego, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywał na powódce. Przywołał w tym miejscu regułę wynikającą z art. 253 k.p.c., zgodnie z którą, jeżeli spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać. Zatem na powódce, reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, spoczywał obowiązek wykazania faktu, że J. K. (1) złożył podpis pod umową z dnia 13 lutego 2009 r. Zaś powódka nie złożyła wniosków dowodowych dla potrzeby wykazania prawdziwości swego twierdzenia, co prowadziło do oddalenia powództwa.
Sąd zwrócił uwagę, na sprzeczne twierdzenia powódki, która powołując się na fakt przeniesienia własności motoroweru na J. K. (1), jednocześnie podnosiła, że wciąż jest jego właścicielką, gdyż uzgodniła z nabywcą, że własność pojazdu przeniesie po uregulowaniu ceny. Powódka na pytania Sądu o interpretację umowy z 2009 r. stwierdziła: „ Chodziło o to, że ja przeniosę własność tego skutera dopiero wtedy jak zapłaci mi cenę(…). W dalszym ciągu ja jestem właścicielem, bo J. nie wywiązał się z umowy” (k. 54). W ocenie Sądu I instancji żądanie powódki jawi się jako niezasadne w świetle treści dowód rejestracyjnego spornego pojazdu, z którego wynika, że J. K. (1) był współwłaścicielem motoroweru. A zatem powódka mogłaby przenieść na niego wyłącznie swój udział. Przy czym istotnym jest, że w procesie rejestracji pojazdu właściwy organ ma obowiązek przeprowadzić postępowanie w celu ustalenia, czy osoba zgłaszająca wniosek jest właścicielem ( por. NSA w Warszawie w wyroku z dnia 28 lipca 2000 r., II SA 2371/99 ).
Bezspornym w sprawie był fakt, że pojazd został zarejestrowany jako stanowiący przedmiot współwłasności powódki i J. K. (1) w lutym 2008r. Mając na względzie domniemanie wynikające z art. 242 k.p.c. i obowiązek dowodowy wynikający z art. 252 k.p.c., należało przyjąć, że jedynym racjonalnym argumentem mogącym przemawiać za ewentualną potrzebą dalszego rozliczenia stron była okoliczność spłaty udziału współwłaściciela. W sprawie brak jest jednak dowodu na okoliczność wysokości, czy proporcji w jakich nabywcy pojazdu związani byli węzłem współwłasności. Zaś wnioski płynące z zeznań świadków Ż. K., W. K. i K. S. pozwalają uzasadnić twierdzenie, że co najmniej do częściowego rozliczenia pomiędzy powódką, a J. K. (1) doszło jesienią 2008 r. Wówczas to bowiem, po przekazaniu przez poprzednika prawnego, części posiadanych środków pieniężnych, powódka wydała bratu pozwanych dokumenty i kluczyki do motoroweru godząc się na objęcie go w posiadanie przez J. K. (1). Za taką interpretacją przemawia też wypowiedź powódki sformułowana podczas przesłuchania: „ Ja oddałam dowód rejestracyjny J. i powiedziałam, że jak zapłaci mi całą cenę to przepisze go na niego” (k. 39).
Sąd zwrócił uwagę, że wiarygodności świadków w okolicznościach sprawy nie podważa fakt, że są oni spokrewnieni z pozwanymi, a K. S. był kolegą brata pozwanych, albowiem zeznania te były składane spontanicznie, rzeczowo i są ze sobą spójne. W takiej relacji pozostają też z wiedzą i oświadczeniami obojga pozwanych. Podczas, gdy twierdzeniom pozwanej – co do statusu współwłasności pojazdu, zasad przeniesienia własności, ewentualnie udziału we współwłasności, ustaleń stron w tym zakresie mających mieć finał w umowie z dnia 13 lutego 2009r. nie można przypisać cechy konsekwentności i wiarygodności. Początkowo twierdziła ona, iż była właścicielem pojazdu, zaś po okazaniu dowodu rejestracyjnego przyznała, że „ J. był współwłaścicielem. Jest na to faktura Vat. Tak było od początku” (k. 39). Z powyższych względów, zdaniem Sądu, powódka przedstawiała taką ocenę faktów, która była dla niej korzystna, choć nie odzwierciedlała okoliczności faktycznych. To zaś uzasadnia zaprezentowaną wyżej ocenę zeznań powódki.
Sąd objął rozważaniem również i bezsporną okoliczność, że J. K. (1) w okresie miesięcy letnich był hospitalizowany z uwagi na uzależnienie od alkoholu. Zasady doświadczenia życiowego oraz powszechnie znane mechanizmy nasilenia i następowania po sobie faz zespołu uzależnienia alkoholowego wskazują na to, że okres poprzedzający poddanie się leczeniu na oddziale szpitalnym, jest zazwyczaj czasem intensywnych zaburzeń i nasilenia objawów uzależnienia. Z tego względu zestawienie terminów ewentualnych czynności związanych z zawarciem umowy w lutym 2009 r. i hospitalizacją w maju 2009 r. mógłby uzasadniać twierdzenie o wadach oświadczenia woli, przy założeniu, że umowa została podpisana przez poprzednika prawnego pozwanych.
Z uwagi jednak na to, że powódka tego istotnego, a spornego faktu nie wykazała, powództwo jako nieudowodnione Sąd I instancji oddalił.
Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła powódka zaskarżając wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych. Ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:
1. naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 253 k.p.c., poprzez przyjęcie, że powódka powinna wykazać prawdziwość i istnienie dokumentu w postaci umowy sprzedaży motoroweru z dnia 13 lutego 2009 r., w sytuacji, gdy pozwani nie kwestionowali samego faktu zawarcia i sporządzenia umowy przez powódkę z J. K. (1), a jedynie twierdzili, że ich brat podpisał umowę będąc tego nieświadom;
2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., polegającym na przyjęciu przez Sąd I instancji, bez opinii biegłych oraz dokumentacji lekarskiej, że J. K. (1) mógł mieć intensywne zaburzenia i nasilenie objawów uzależnienia wiosną 2009 r., co uzasadniałoby twierdzenie pozwanych o wadach oświadczenia woli J. K. (1);
3. naruszenie art. 238 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu przyczyn, dla których Sąd I instancji odmówił wiarygodności zeznaniom powódki;
4. naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. poprzez nie uwzględnienie całego materiału dowodowego sprawy - zarzutu podniesionego przez powódkę w piśmie procesowym z dnia 19 marca 2013 r. (pismo pozwanego z dnia 10 grudnia 2012r., w którym nie podnosi on żadnych okoliczności dotyczących zapłaty powódce za sporny motorower przez J. K. (1);
5. sprzeczność ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego zebranego w sprawie poprzez:
a) przyjęcie, że pozwani zaprzeczyli by J. K. (1) podpisał umowę, która stanowić miała źródło zobowiązania w sytuacji, gdy pozwani w odpowiedzi na pozew oraz w swoich zeznaniach twierdzili, że ich brat podpisał umowę, jednak podpis ten był uzyskany przez powódkę w momencie upojenia alkoholowego J. K. (1),
b) przyjęcie, że J. K. (1) podpisał umowę kupna motoroweru (s. 5 uzasadnienia wyroku), natomiast na stronie 3 Sąd I instancji przyjął, że pozwani zaprzeczyli podpisania umowy przez J. K. (1),
c) nie wyjaśnienie okoliczności, że pozwany K. K. w swoim piśmie z dnia 10 grudnia 2012 r., nie podnosił twierdzeń, dotyczących zapłaty i kupna przedmiotowego motoroweru przez J. K. (1), a ponadto nie wyjaśnienia okoliczności, że pozwani od początku procesu deklarowali zamiar wydania motoroweru dla powódki, pomimo tego, że twierdzili iż motorower jest ich własnością, bo zastał kupiony przez ich brata;
d) nie wyjaśnienie okoliczności dotyczącej rzekomej zapłaty za motorower powódce przez J. K. (1) we wrześniu 2008 r., pomimo tego, że brak było umowy pisemnej sprzedaży motoroweru, a J. K. (1) po rzekomym kupnie motorowemu nie przerejestrował motorower na siebie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się niezasadna.
W ocenie Sądu Odwoławczego, ustalenia i ocena stanu faktycznego zawarta w orzeczeniu Sądu I instancji, obejmująca dokonaną przez ten Sąd wykładnię zastosowanych przepisów prawa okazała się właściwa i nie budzi zastrzeżeń Sądu Okręgowego. Sąd II instancji w pełni akceptuje stanowisko Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią poniższych rozważań.
W pierwszej kolejności Sąd Odwoławczy wskazuje, iż powódka w niniejszym postępowaniu dochodziła od pozwanych – jako następców prawnych J. K. (1) – kwoty 4.000 zł z tytułu zapłaty ceny za motorower będący jej własnością. Powoływała się ona przy tym na zawartą z J. K. (1) umowę sprzedaży z dnia 13 lutego 2009 r. Sąd I instancji oddalił powództwo wskazując, iż powódka nie podołała ciężarowi dowodowemu wykazania prawdziwości podstawy swego żądania (tj. umowy z dnia 13 lutego 2009 r.). Powódka w wywiedzionej apelacji podniosła, iż nie musiała powyższej okoliczności udowadniać, bowiem nie była ona sporna, gdyż pozwani negowali ewentualną świadomość J. K. (1) przy podpisywaniu umowy nie zaś fakt w ogóle jej zawarcia.
Sąd II instancji odnosząc się do powyższego zarzutu apelującej wskazuje, iż wbrew jej twierdzeniom, już z treści pisma pozwanego z dnia 10 grudnia 2012 r. wynika jednoznacznie, iż w istocie kwestionował on sam fakt zawarcia umowy sprzedaży z dnia 13 lutego 2009 r. Albowiem w piśmie tym stwierdził on, iż „ Zawarta umowa jest co najmniej dziwna, ponieważ w dowodzie rejestracyjnym brat mój J. K. (1) istnieje jako współwłaściciel (…),, więc na jakiej podstawie i dlaczego współwłaściciel miałby odkupywać swój motorower” (k. 13). Jednocześnie poddawał pod wątpliwość prawdziwość tejże umowy, z uwagi na fakt, iż powódka przez ponad 3 lata nie ubiegała się o zapłatę za przedmiotowy motorower. Powyższe zarzuty zostały przez pozwanego powtórzone w piśmie z dnia 16 stycznia 2013 r. stanowiącym odpowiedź na pozew. Również pozwana w odpowiedzi na pozew zaprzeczyła, iż sporny motorower został zakupiony na podstawie przedstawionej przez powódkę umowy, albowiem dokument ten został sporządzony po faktycznej dacie sprzedaży (k. 33). Dalej zważyć należało, iż na rozprawie w dniu 06 czerwca 2013 r. pozwany stwierdził, że „ to nie jest podpis mojego brata” (k. 55). Pozwana potwierdziła stanowisko pozwanego.
Mając powyższe na względzie, stwierdzić należało, iż wobec zarzutów podnoszonych przez stronę pozwaną na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, jak również przed jego wszczęciem, fakt zawarcia umowy sprzedaży przedmiotowego motoroweru w dniu 13 lutego 2009 r. przez J. K. (1) był okolicznością sporną. Zaś biorąc pod uwagę, iż powódka wywodziła swoje roszczenie na jej podstawie, był to fakt mający istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Zatem fakt ten winien być przedmiotem dowodu na gruncie art. 227 k.p.c. Sąd II instancji wskazuje przy tym, iż stosownie do dyspozycji art. 6 k.c., ciężar udowodnienia określonego faktu spoczywa na tej stronie, która wywodzi z niego określone skutki prawne. Wskazana w tymże przepisie ogólna zasada rozkładu ciężaru dowodu, ma charakter materialny, bowiem wskazuje, kto poniesie skutki nie przedstawienia dowodów na potwierdzenie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Korelatem powyższego obowiązku na gruncie przepisów proceduralnych jest art. 232 k.p.c., który stanowi, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
Wobec powyższego, Sąd Okręgowy podzielając w tym zakresie stanowisko Sądu I instancji stwierdził, iż to powódka, jako strona powołująca się na określony fakt – zawarcia umowy w dniu 13 lutego 2009 r. – nadto wywodząc z niego określone skutki prawne – żądanie od pozwanych zapłaty kwoty 4.000 zł - winna była przedstawić stosowny dowód na potwierdzenie swych twierdzeń. W ocenie Sądu II instancji nie ulega przy tym wątpliwości, iż powódka wiarygodnego dowodu na powyższą okoliczność w niniejszym postępowaniu nie naprowadziła. Za takowy nie może być w szczególności uznana w niniejszej sprawie kserokopia załączonej przez powódkę umowy z dnia 13 lutego 2009 r. (k. 11) stanowiąca dokument prywatny. Albowiem w świetle treści art. 253 k.p.c., jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. Jeżeli jednak spór dotyczy dokumentu prywatnego pochodzącego od innej osoby niż strona zaprzeczająca, prawdziwość dokumentu powinna udowodnić strona, która chce z niego skorzystać. Z uwagi na fakt, iż wskazany dokument pochodził od powódki, a strona pozwana przeczyła jego prawdziwości, to powódka winna była naprowadzić stosowny dowód na jego prawdziwość. Czego jak już wyżej wskazano apelująca nie uczyniła.
Jedynym dowodem na potwierdzenie prawdziwości tejże umowy były wyłącznie twierdzenia samej powódki. Zaś jak słusznie wskazał Sąd I instancji jej wyjaśnienia z uwagi ich niekonsekwencję nie zasługiwały na przyznanie im przymiotu wiarygodności. W tym miejscu Sąd Odwoławczy wskazuje, iż jako niezasadny jawi się zarzut apelującej, jakoby Sąd I instancji naruszył art. 238 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie przyczyn, dla których odmówił wiarygodności zeznaniom powódki. Albowiem z treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia (strona 5 uzasadnienia – k.66) wynika wprost, iż Sąd Rejonowy odmówił wiarygodności jej zeznaniom, gdyż wyjaśnienia powódki nie były konsekwentne. Sąd wskazał, iż powódka wpierw twierdziła, że była właścicielką pojazdu, zaś po okazaniu dowodu rejestracyjnego motoroweru przyznała, iż J. K. (1) był współwłaścicielem. Tym samym słusznie Sąd I instancji przyjął, iż niekonsekwencja powódki w tak istotnej kwestii powoduje, iż nie można dawać wiary jej twierdzeniom w sytuacji, gdy nie znajdują one potwierdzenia w innym materiale dowodowym.
Zaś stwierdzić należało, iż okoliczności sprawy budzą uzasadnione wątpliwości co do zasadności wywiedzionego przez nią powództwa, w szczególności Sad Odwoławczy stoi na stanowisku, iż powódka w istocie nie udowodniła, iżby doszło do sprzedaży przedmiotowego pojazdu na podstawie wskazywanej przez nią umowy.
Sąd II instancji zważył przy tym, iż jak wynika z kserokopii dowodu rejestracyjnego motoroweru (...)9D o numerze rejestracyjnym (...), J. K. (1) był współwłaścicielem spornego pojazdu (k. 35). Powyższy dokument jako urzędowy, korzysta z domniemania wynikającego z art. 244 § 1 k.p.c. Mianowicie domniemuje się, iż dokument taki stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone. Zaś na gruncie art. 252 k.p.c. strona, która zaprzecza prawdziwości dokumentu urzędowego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu, od którego dokument ten pochodzi, są niezgodne z prawdą, powinna okoliczność te udowodnić. Powódka nie naprowadził w niniejszym postępowaniu żadnego dowodu, jakoby J. K. (1) nie był współwłaścicielem pojazdu, a w związku z tym, by treść załączonego do akt sprawy dokumentu urzędowego była niezgodna z prawdą. W szczególności, powódka w istocie potwierdziła, iż wspólnie z J. K. (1) ustalili, że pojazd będzie zarejestrowany na ich oboje. O fakcie, iż nabycie motoroweru nastąpił łącznie przez powódkę i J. K. (1) wskazuje również faktura VAT dotycząca zakupu spornego pojazdu (k. 49).
Sąd II instancji stwierdził nadto, iż powódka nie naprowadziła dowodu na okoliczność, iż J. K. (1) przysługiwałby mniejszy udział w prawie własności motoroweru aniżeli wynikałoby to z załączonych dokumentów. Albowiem z dowodu rejestracyjnego przedmiotowego pojazdu nie wynika, aby strony określiły w jaki stopniu każdemu ze współwłaścicieli przysługuje prawo własności. Zaś na gruncie art. 197 k.c. domniemywa się, iż udziały współwłaścicieli są równe. Zatem J. K. (1) był współwłaścicielem co najmniej połowy pojazdu. Skoro J. K. (1) był współwłaścicielem spornego pojazdu, to powódka mogła zbyć na jego rzecz jedynie posiadany w nim udział ( 50%), a nie motorower jako taki. Zaś zeznania pozwanych, jak i świadków wskazują, iż do zbycia tego udziału doszło na kilka miesięcy przed datą wskazaną w załączonej przez powódkę umowie. Sąd Odwoławczy podzielił przy tym ocenę Sądu Rejonowego, iż tak zeznania pozwanych, jak również świadków jawią się jako wiarogodne, albowiem są konsekwentne, spójne i wzajemnie ze sobą korespondujące.
Z powyższych względów Sąd Odwoławczy uznał, iż prawidłowo Sąd I instancji oddalił wywiedzione w przedmiotowej sprawie powództwo z uwagi na nieudowodnienie podstawy roszczenia przez powódkę. Albowiem wobec zarzutów strony pozwanej, powódka była obowiązana na gruncie art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. naprowadzić dowód na prawdziwość załączonego przez nią dokumentu prywatnego w postaci umowy sprzedaży z dnia 13 lutego 2009 r. Zaś niewątpliwe powódka takowego dowodu nie przedstawiła i w związku z tym, ponosi ona negatywne konsekwencje nie sprostania ciężarowi dowodowemu. Powyższe powodowało, iż apelacja powódki jako nie zasługująca na uwzględnienie podlegała oddaleniu przez Sąd II instancji.
Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.