Sygn. akt III AUa 1133/13
Dnia 9 lipca 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Jolanta Hawryszko |
Sędziowie: |
SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.) SSO del. Beata Górska |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska |
po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2014 r. w Szczecinie
sprawy F. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.
o przyznanie renty
na skutek apelacji organu rentowego
od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 18 września 2013 r. sygn. akt VI U 150/12
oddala apelację.
SSA Zofia Rybicka – Szkibiel SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Beata Górska
III AUa 1133/13
Decyzją z dnia 29 grudnia 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. po rozpatrzeniu wniosku z dnia 15 lipca 2011 r. odmówił ubezpieczonemu F. K. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, argumentując, iż orzeczeniem z dnia 9 grudnia 2011 roku Komisji Lekarskiej ZUS, został on uznany za osobę zdolną do pracy.
Powyższą decyzję zaskarżył ubezpieczony, wnosząc o jej zmianę i uznanie go za osobę niezdolną do pracy. Podniósł, że cierpi on na szereg schorzeń ortopedycznych, laryngologicznych jak i kardiologicznych, w tym ma wszczepiony stymulator serca, które uniemożliwiają mu wykonywanie pracy zgodnej z kwalifikacjami.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.
Wyrokiem z dnia 18 września 2013 r. sygn. akt VI U 150/12 Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 29 grudnia 2011 roku znak (...) w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu F. K. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 01 września 2011 roku na stałe.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły przyjęte przez Sąd Okręgowy, następujące ustalenia faktyczne i ocena prawna:
F. K. urodzony (...) posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe. Pracował w wyuczonym zawodzie stolarza, a także jako mistrz zmianowy w tartaku. Do 31.08.2011 r. pobierał świadczenie rehabilitacyjne. Ubezpieczony przeszedł operację wszczepienia stymulatora serca. Choruje na niewydolność serca Iº/IIº wg NYHA i nadciśnienie tętnicze. Występuje u niego obustronny niedosłuch odbiorczy średniego stopnia, wada wymowy (jąkanie), zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego na tle zmian zwyrodnieniowo i dyskopatycznych bez objawów korzeniowych, ubytkowych, bez istotnej dysfunkcji ruchowej. Nadto ubezpieczony cierpi na zespół bólowy barku lewego z miernym upośledzeniem funkcji. Ubezpieczony nie może podnosić rąk powyżej wysokości ramion, przeszedł nadto częściową amputację palca II ręki prawej (paliczka środkowego i obwodowego III palca). Rozpoznany u ubezpieczonego stan kardiologiczny czyni go niezdolnym do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji tj. w zawodzie stolarza bądź pracownika fizycznego tartaku. Stan zdrowia ubezpieczonego stanowi bowiem przeciwwskazanie do wykonywania ciężkich prac fizycznych. Wszczepiony kardiostymulator uniemożliwia ubezpieczonemu wykonywanie prac wymagających dźwigania i dużych obciążeń obręczy barkowej lewej. Ubezpieczony może wykonywać lżejsze prace pomocnicze czy usługowe, niewymagające dużych kwalifikacji np. portier, magazynier, konserwator. Z kolei stwierdzony u ubezpieczonego niedosłuch stanowi przeciwwskazanie do pracy na wysokości, hałasie, przy maszynach w ruchu ciągłym. F. K. jest zdolny jedynie do pracy lekkiej. W efekcie, ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy. Niezdolność ta ma charakter trwały.
W dniu 15.07.2011 r. ubezpieczony wniósł o ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. powołując się na orzeczenia lekarza orzecznika i Komisji Lekarskiej ZUS w Z. stwierdzające brak u ubezpieczonego niezdolności do pracy w decyzji z dnia 29.12.2011 r. odmówił mu prawa do świadczenia.
W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy stwierdził, iż odwołanie ubezpieczonego zasługiwało na uwzględnienie. Podniósł, że sporem objęta była okoliczność czy ubezpieczony spełnia warunki niezbędne do uznania, że jest osobą co najmniej częściowo niezdolną do pracy, czy też jest w pełni zdolny do pracy jak to wynikało z orzeczeń lekarzy ZUS będących podstawą wydania kwestionowanej decyzji. Weryfikacji wymagał również ewentualny stopień i okres utrzymywania się tej niezdolności. Poza sporem było spełnienie przez ubezpieczonego pozostałych przesłanek otrzymania świadczenia o których mowa w art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, w tym posiadanie przez ubezpieczonego wymaganego okresu ubezpieczenia.
Sąd Okręgowy stwierdził, że wyjaśnienie okoliczności objętych istotą sporu wymagało wiadomości specjalnych, dlatego dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z dziedzin odpowiadających schorzeniom ubezpieczonego – kardiologów, ortopedów, neurologów, laryngologa orzekających w dwóch zespołach. W wydanej wspólnie opinii biegli z pierwszego zespołu rozpoznali u ubezpieczonego stan po wszczepieniu stymulatora serca – stan hemodynamiczny stabilny, obustronny niedosłuch odbiorczy średniego stopnia, wadę wymowy, zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego w wywiadzie, stan po częściowej amputacji palca II ręki prawej, zespół bolesnego barku lewego. Odnosząc się do swoich specjalności biegli stwierdzili, że schorzenia ubezpieczonego nie powodują u niego nawet częściowej niezdolności do pracy. Również orzekający w zespole kardiolog J. B. uznał ubezpieczonego za zdolnego do zatrudnienia na otwartym rynku pracy z wyłączeniem prac w stałym, znacznym wysiłku fizycznym.
Jak wskazał Sąd pierwszej instancji, orzekający w drugim zespole biegli rozpoznali u ubezpieczonego niewydolność serca Iº/IIº wg NYHA i nadciśnienie tętnicze IIº wg WHO, stan po amputacji paliczka środkowego i obwodowego III palca ręki lewej, zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego z przebytym zespołem bólowym w wywiadzie, zespół bólowy barku lewego z miernym upośledzeniem jego funkcji, stan po przebytej implantacji kardiostymulatora z powodu bloku przedsionkowo-komorowego IIIº. Na tle stanu kardiologicznego ubezpieczonego biegły kardiolog (G. K.) stwierdził, że ubezpieczony jest niezdolny do pracy w zawodzie stolarza bądź pracownika tartaku. Prace te należą do prac ciężkich fizycznie, które przy niewydolności serca i nadciśnieniu tętniczym są przeciwwskazane. Dalej biegły wywiódł, że ubezpieczony może wykonywać funkcję brygadzisty czy kierownika zmiany. Może podjąć inne prace pomocnicze czy usługowe, niewymagające dużych kwalifikacji takie jak portiera, magazyniera, konserwatora.
Sąd Okręgowy stwierdził, iż wyjaśnienia wymagało, czy wskazane przez biegłych prace, do wykonywania których ubezpieczony jest zdolny, stanowią prace poniżej jego kwalifikacji zawodowych, dopuszczając w tym dowód z uzupełniającej opinii biegłego kardiologa G. K. a nadto dowód z opinii biegłego specjalisty medycyny pracy.
Jak wskazał Sąd pierwszej instancji, w opinii uzupełniającej biegły kardiolog stwierdził, że jego wniosek o niezdolności ubezpieczonego do ciężkiej pracy fizycznej zbieżny jest z twierdzeniem wydanym w tym przedmiocie przez biegłego J. B.. Biegły ten wskazał, iż wymienione w opinii drugiego zespołu biegłych prace wymagają jedynie przeszkolenia, dlatego wymagają niższych kwalifikacji, niż praca w wyuczonym przez ubezpieczonego zawodzie. Sąd Okręgowy wskazał dalej, że biegła lekarz specjalista medycyny pracy rozpoznała u ubezpieczonego te same schorzenia, co biegli orzekający w drugim zespole, stwierdzając, że ubezpieczony jest niezdolny do pracy w wyuczonym zawodzie stolarza, jak i do każdej innej pracy fizycznej, w tym pracownika tartaku. Biegła podniosła, że praca stolarza zgodna z kwalifikacjami ubezpieczonego wymaga dźwigania, przenoszenia nie zawsze lekkich elementów. Nie jest to praca lekka fizycznie. Biegła poparła stanowisko wyrażone w opinii biegłych orzekających w drugim zespole, że ubezpieczony zdolny jest do prac fizycznych lekkich jako portier, magazynier, konserwator, pracownik gospodarczy, sprzątający. Stanowiska te jednak są zdaniem biegłej pracami poniżej kwalifikacji ubezpieczonego.
Sąd Okręgowy wskazał, że pozwany konsekwentnie zarzucał, że biegły G. K. w odróżnieniu od Komisji Lekarskiej ZUS i biegłego orzekającego w pierwszym zespole (J. B.) dysponował dokumentacją z pobytu ubezpieczonego w szpitalu w dniach 21.11-23.11.2012 r., co mogło mieć wpływ na wynik opinii, a nadto, że biegły K. odniósł się tylko do aspektu socjalnego niezdolności ubezpieczonego do pracy. Pozwany podniósł, że biegła medyk pracy nie ma uprawnień, by kwestionować którąkolwiek specjalistyczną opinię medyczną (kardiologiczną). Opierając się na tych zarzutach pozwany wniósł o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii obu kardiologów.
Sąd Okręgowy wskazał, że nie podzielił zastrzeżeń pozwanego odnośnie opinii biegłych sądowych orzekających w drugim zespole, w tym szczególnie biegłego kardiologa G. K.. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, przyczyna rozbieżności w opiniach biegłych kardiologów została w sposób wyczerpujący wyjaśniona w opinii uzupełniającej G. K., który w jasny sposób wytłumaczył, że sprowadzają się one do oceny zdolności ubezpieczonego do pracy, nie zaś do oceny medycznej, w tym niezdolności do wykonywania prac fizycznych ciężkich. Sąd Okręgowy podniósł, że wyłaniające się na tle akcentowanej przez pozwanego różnicy w opiniach biegłych wątpliwości zostały wyjaśnione przez biegłą z zakresu medycyny pracy, która rozwiała wątpliwości odnośnie charakteru prac, do wykonywania których ubezpieczony jest zdolny, jako prac wymagających niższych kwalifikacji niż posiadane przez ubezpieczonego, nie rozstrzygała zaś wbrew zarzutom pozwanego sporu pomiędzy biegłymi, który wymagałby wyłącznie specjalistycznej wiedzy z zakresu kardiologii
Sąd Okręgowy wskazał, że niekorzystny dla pozwanego wynik postępowania dowodowego nie uzasadnia kontynuacji postępowania dowodowego w sytuacji, gdy wszystkie wątpliwości zostały w toku procesu rozstrzygnięte. W konsekwencji Sąd oddalił wniosek dowodowy pozwanego uznając, iż okoliczności sporne zostały w sprawie wyjaśnione w pełni dając wiarę opiniującym w drugim zespole biegłym i biegłej specjalistce z medycyny pracy. Sąd dał również wiarę biegłym orzekającym w pierwszym zespole, jednakże jedynie w zakresie dokonanej przez nich oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, niezdolności do wykonywania pracy w stałym znacznym wysiłku fizycznym
Sąd a quo stwierdził, iż dzięki omówionym dowodom uzupełnionym o zalegającą w aktach sprawy dokumentację medyczną i akta ZUS, w tym dokumentację orzeczniczo-lekarską, ustalił, że po 31.08.2011 r. tj. od zakończenia pobierania świadczenia rehabilitacyjnego, ubezpieczony F. K. jest osobą częściowo niezdolną do pracy tle schorzeń kardiologicznych, przy czym niezdolność ta ma charakter trwały.
Na powyższy wyrok apelacje wniósł pozwany, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek pominięcia wniosku pozwanego o przeprowadzenie opinii uzupełniających występujących w sprawie biegłych lub przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego lekarza kardiologa, na okoliczność ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonego, co mogło mieć wpływ na wynik sprawy. W ocenie pozwanego, podczas postępowania przez Sądem Okręgowym nie wyjaśniono różnic w ocenie nie tylko stopnia niezdolności, ale i stanu zdrowia ubezpieczonego w opiniach biegłych kardiologów a także różnic w ocenie dotyczących braku niezdolności ustalonej przez pierwszego biegłego w stosunku do trwałej niezdolności orzeczonej przez drugiego.
Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie zaś o zmianę wyroku w całości i oddalenie odwołania ubezpieczonego.
W odpowiedzi na apelacje, ubezpieczony wniósł o jej oddalenie podzielając w całości wywody Sądu Okręgowego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu.
W ocenie Sądu Odwoławczego – wbrew zgłoszonym zarzutom apelacji –w przedmiotowej sprawie Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny ustalenia oraz rozważania prawne Sądu I instancji uznał i przyjął za własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania.
Przy rozpoznawaniu spraw o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, zgodnie z art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, bada się, czy ubezpieczony spełnia łącznie trzy przesłanki: jest niezdolny do pracy, posiada wymagany okres składkowy i nieskładkowy, oraz czy niezdolność do pracy powstała w okresie ubezpieczenia albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tego okresu. W sprawie spornym było wyłącznie to, czy pozwany spełniał pierwszą z wymienionych powyżej przesłanek, przy czym oczywiste jest, iż aktualizacja trzeciej z przesłanek może mieć miejsce jedynie wówczas, gdy w ogóle stwierdzić można niezdolność ubezpieczonego do pracy. Czynniki uwzględniane przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy wymienione są w art. 13 ust. 1 cyt. ustawy. Są to: okoliczności o charakterze medycznym – stopień naruszenia sprawności organizmu i możliwość przywrócenia jej w drodze leczenia i rehabilitacji oraz okoliczności o charakterze socjalnym – możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy i celowość przekwalifikowania zawodowego, przy uwzględnieniu rodzaju i charakteru dotychczas wykonywanej pracy, poziomu wykształcenia, wieku i predyspozycji psychofizycznych. Oceniając stopień niezdolności do pracy rzeczą Sądu nie jest badanie przyczyn, które złożyły się na dany stan chorobowy, czy kłopoty wnioskodawcy ze znalezieniem pracy.
Kwestia oceny stanu zdrowia i w konsekwencji zdolności do pracy w tym weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, należy do sfery faktów, wymagających wiadomości specjalnych - wiedzy medycznej. Ustalenia w tym zakresie mogą być zatem dokonane wyłącznie na podstawie opinii biegłych, którzy taką wiedzę specjalną posiadają. Wskazać należy, że Sąd I instancji dopuścił dowody z opinii biegłych o specjalnościach adekwatnych do zdiagnozowanych i wskazywanych przez ubezpieczonego schorzeń. W tym miejscu poczynić należy ogólne uwagi odnośnie artykułowanego przez pozwanego w apelacji zarzutu dotyczącego niepowołania przez Sąd Okręgowy kolejnego biegłego bądź też dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, którzy w sprawie wystąpili, do wyjaśnienia występujących w ocenie pozwanego wątpliwości.
Podnieść należy, że Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim na rozprawie w dniu 18 września 2013 r. oddalił wniosek ZUS o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniających lub powołanie kolejnego biegłego lekarza kardiologa. Obecny na sali rozpraw pełnomocnik organu rentowego nie zwrócił Sądowi uwagi na uchybienia przepisom postępowania w trybie art. 162 k.p.c. Oznacza to, że Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania. Już z tej przyczyny, nieprzeprowadzenie przez Sąd pierwszej instancji dowodu z opinii nowego biegłego czy opinii uzupełniającej, nie może prowadzić do reformacji zaskarżonego wyroku.
Nadto, jak słusznie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2003 r., sygn. V CKN 1622/00, Sąd rozpatrujący sprawę nie jest obowiązany dopuszczać kolejnych dowodów z opinii biegłych tylko dlatego, że złożona opinia jest dla strony niekorzystna. Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii. W podobnym tonie Sąd Najwyższy wypowiedział się też w wyrokach z dnia 16 września 2009 r., sygn. I UK 102/09, i z dnia 15 lutego 1974r., sygn. II CR 817/73, w których wskazał, iż Sąd rozpatrujący sprawę ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub z opinii instytutu tylko wtedy, gdy zachodzi tego potrzeba, a więc wówczas gdy opinia złożona już do sprawy zawiera istotne braki, względnie też nie wyjaśnia istotnych okoliczności. Dowody z opinii biegłych podlegały ocenie sądu, jak każdy inny dowód przy zastosowaniu kryteriów wynikających z art. 233 § 1 k.p.c., niemniej z uwagi na swoją specyfikę oraz fakt, iż ocenę tę przeprowadza sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, należało zastosować szczególne dla tego typu dowodu kryteria oceny, jak poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska, stopień stanowczości wyrażanych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (por. SN w wyroku z dnia 15 listopada 2002 r. V CKN 1354/00). Uznanie przez sąd, iż dana opinia odpowiada wskazanym powyżej kryteriom i wyczerpuje w całości zadany temat, powoduje to, iż sąd może poprzestać na tej opinii, oddalając wnioski stron o powołanie innych jeszcze biegłych, zaś działanie to mieści się w dyspozycji przepisu art. 233 K.p.c.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, wątpliwości w sprawie budził nie tyle stan zdrowia ubezpieczonego, gdyż w tym zakresie opnie biegłych kardiologów pozostają zasadniczo zgodne. Obie opinie wskazują bowiem, iż ubezpieczony z uwagi przede wszystkim na schorzenia kardiologiczne, pozostaje niezdolny do ciężkiej pracy fizycznej. Za główny powód w tym zakresie wskazują na korzystanie przez ubezpieczonego z kardiostymulatora, po implementacji którego, zakazane jest wykonywanie ciężkiej pracy fizycznej. Przedmiotem rozbieżnych ocen biegłych kardiologów było jedynie to, czy ubezpieczony może wykonywać pracę zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. W tym zakresie Sąd Okręgowy prawidłowo przeprowadził dowód z opinii biegłej z medycyny pracy, jako że to do jej specjalności należy wydanie opinii w kwestii aspektu socjalnego niezdolności do pracy. Biegła w sposób kategoryczny i przekonywujący wskazała, iż ubezpieczony jest zdolny do wykonywania jedynie takich prac, które pozostają poniżej jego kwalifikacji, tj. prac lekkich. Zasadnie motywowała, iż pozwany wykonywał dotychczas pracę jako stolarz i niezależnie od tego, czy był on jedynie szeregowym pracownikiem czy też mistrzem, jego praca należała do prac ciężkich fizycznie. W tego typu pracy ubezpieczony narażony pozostaje na hałas, zapylenie, dźwiganie i przenoszenie ciężarów, co przy jego schorzeniach zarówno kardiologicznych jak i ortopedycznych oraz laryngologicznych przyczyni się do pogorszenia jego stanu zdrowia i uniemożliwia mu wykonywanie prac w tych warunkach. Opinia biegłej pozostaje logiczna a wnioski w niej wyprowadzane są przekonywująco umotywowane. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, biegła nie wydała osądu, co do istoty problemów kardiologicznych ubezpieczonego, posiłkując się w tym zakresie opiniami już w sprawie przeprowadzonymi. W tym stanie rzeczy stwierdzić należy, iż wobec wyjaśnienia przez Sąd Okręgowy okoliczności sprawy w zakresie, w którym konieczne było pozyskanie wiadomości specjalnych, jak również wobec prawidłowej oceny przedłożonych w sprawie opinii, ustalenia Sądu Okręgowego pozostają pod ochroną art. 233 K.p.c., w szczególności zaś, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do powołania w sprawie kolejnego biegłego.
Sąd Apelacyjny podkreśla, że w przypadku ustalania przesłanki niezdolności do pracy, bierze się pod uwagę również możliwość przekwalifikowania zawodowego. Jeśli brak jest rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, stwierdza się niezdolność do pracy (por. wyrok SN z 8 maja 2012 r. II UK 236/11). W ocenie Sądu Apelacyjnego przekwalifikowanie ubezpieczonego pozostaje znacznie utrudnione z uwagi na to, iż stolarstwo jest skonkretyzowaną profesją, o specyficznym zespole czynności, zaś wiek pozwanego, jego kierunkowe wykształcenie zawodowe, oraz stan zdrowia uniemożliwiający mu wykonywanie ciężkich prac fizycznych, w tym prac w hałasie i na wysokościach, wskazuje na to, że może on wykonywać jedynie lekkie prace, poniżej swoich kwalifikacji, takie jak portier czy pracownik gospodarczy.
W tym stanie rzeczy uznać należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił i uznał, że po 31 sierpnia 2008 tj. od zakończenia pobierania świadczenia rehabilitacyjnego, ubezpieczony F. K. jest osobą częściowo niezdolną do pracy, przy czym niezdolność ta ma charakter trwały.
Tak argumentując, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 K.p.c. orzekł jak w sentencji.
SSA Zofia Rybicka – Szkibiel SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Beata Górska