Pełny tekst orzeczenia

IX Ka 114/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu IX Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Aleksandra Nowicka

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Kotarska

przy udziale

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2014r.
sprawy M. W. obwinionego z art. 86§1kw

na skutek apelacji wniesionych przez obwinionego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Chełmnie z dnia 19 grudnia 2013 r. sygn. akt II W 41/13

I. zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Chełmnie) kwotę 40 (czterdziestu) złotych tytułem opłaty za drugą instancję oraz kwotę 50,- (pięćdziesiąt) złotych tytułem zryczałtowanych wydatków za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt IX Ka 114/14

UZASADNIENIE

M. W. został oskarżony o to, że:

w dniu 17 listopada 2012r. ok. godz. 08.00 w m. T. na drodze krajowej nr (...) kierując poj. wyprzedzanym marki I. o nr rej. (...) zmienił pas ruchu nie zachowując szczególnej ostrożności w ten sposób, że wbrew obowiązkowi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu Ł. Ł. kierującemu poj. marki B. o nr rej. (...), który był w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania doprowadzając do zderzenia obu pojazdów i stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym

to jest o czyn z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 22 ust. 1 i 4 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym

Sąd Rejonowy w Chełmnie wyrokiem z dnia 18 lutego 2013 roku (sygn. akt II W 41/13) uznał obwinionego M. W. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 k. w., i wymierzył mu za to, na podstawie tego przepisu, karę 400 złotych grzywny; zasądzając od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Chełmnie - kwotę 40 złotych z tytułu opłaty sądowej oraz obciążył go wydatkami poniesionymi w sprawie w kwocie 939,63 złotych.

Od powyższego wyroku apelacje wnieśli obwiniony i jego obrońca.

Obwiniony zaskarżył wyrok w całości podnosząc zarzuty:

I.  błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegającego na przyjęciu, iż:

1.  obwiniony nie zachował szczególnej ostrożności przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu B., podczas gdy w momencie rozpoczynania manewru kierowca I. sygnalizował zamiar skrętu na 3 sposoby: kierunkowskazem, zwolnieniem prędkości pojazdu oraz zjechaniem do krawędzi jezdni, zaś jego intencje wykonywania manewru zostały przez pokrzywdzonego odczytane i zinterpretowane jako zamiar wyprzedzania jadących przed nimi pojazdów, co wykluczać winno możność podjęcia przez kierującego niesprawnym pojazdem Ł. Ł. manewru wyprzedzania,

2.  obwiniony sygnalizował zamiar skrętu w lewo wyłącznie kierunkowskazem i to dopiero, gdy samochód pokrzywdzonego znajdował się w połowie długości I., podczas gdy wyjaśnienia obwinionego wskazują na znacznie wcześniejsze sygnalizowanie skrętu w lewo, zaś opinia biegłego wskazuje na odstęp czasowy 2,5-1,5 sek. pomiędzy sygnalizacją skrętu a kolizją oraz sygnalizację skrętu zjechaniem do osi jezdni oraz zwolnieniem prędkości, przyjęcia, że kierujący pojazdem B. nie miał możliwości uniknięcia kolizji, według opinii biegłego podczas gdy przeczą temu zeznania samego kierowcy Ł. Ł..

II. naruszenia przepisów postępowania mające wpływ na treść orzeczenia, tj.

1.  obrazy art. 7 kpk i art. 410 kpk w zw. z art. 8 kpw poprzez przyjęcie wyjaśnień obwinionego za niewiarygodne zaś zeznań wszystkich pozostałych świadków za wiarygodne w szczególności M. S. z jednoczesnym pominięciem tych ich fragmentów, które zaprzeczają faktom ustalonym przez Sąd, w szczególności co do spostrzeżenia kierunkowskazu sygnalizującego skręt w lewo w pojeździe I.,

2.  obrazy art. 4 kpk oraz art. 7 kpk i art. 410 kpk w zw. z art. 8 kpw poprzez nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść obwinionego tj. zeznań M. S., M. W. oraz wyjaśnień obwinionego w zakresie, w jakim przywołują oni usłyszane przez pokrzywdzonego zdanie: myślałem, że (obwiniony) będzie wyprzedzał, którego uwzględnienie pozwoliłoby przyjąć odmienną wersję zdarzenia,

3.  obrazy art. 424 kpk w zw z art. 8 kpw poprzez pominięcie w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia czy i jakie znaczenie dla sprawy ma okoliczność przyznana przez uznanych za wiarygodnych świadków M. S. i M. W. oraz przez nieuznane za wiarygodne zeznania obwinionego okoliczności, iż pokrzywdzony mówił, iż myślał, że obwiniony będzie wyprzedzał jadące przed nim TIR-y nie zaś skręcał do swojej posesji,

a także czy i jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia miał stwierdzony przez biegłego fakt możliwości uniknięcia kolizji przez kierującego B., gdyby jego pojazd miał sprawny układ hamulcowy,

wreszcie, poprzez dokonanie „zbiorczego” ustalenia faktów z całej sprawy i przywołanie wszystkich dowodów na poparcie wszystkich faktów sprawy, co uniemożliwia odczytanie intencji Sądu co do poszczególnych faktów i poszczególnych dowodów, a co za tym idzie, prawidłową kontrolę instancyjną zaskarżonego orzeczenia,

4.  obrazy art. 4 kpk w zw. z art. 193 kpk w zw. z art. 8 kpow poprzez niezbadanie z wykorzystaniem wiadomości specjalnych do odtworzenia przebiegu zdarzenia i przyczyn wypadku wersji wskazanej przez obwinionego, świadka M. S. i M. W. co do właściwego sygnalizowana przez obwinionego intencji skrętu w lewo, odczytania jego intencji przez pokrzywdzonego i błędnej jej interpretacji jako zamiaru wyprzedzania, który skutkował nierozpoczęciem hamowania w momencie, w którym możliwe było uniknięcie kolizji.

W związku z powyższymi zarzutami obwiniony wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca obwinionego zaskarżył wyrok w całości podnosząc zarzuty:

1.  błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku a polegający na mylnym uznaniu, że obwiniony popełnił zarzucany mu czyn, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadków M. S. i M. W. oraz opinii biegłego sądowego w powiązaniu z analizą wyjaśnień obwinionego, prowadzi do wniosku przeciwnego;

2.  obrazy przepisów prawa materialnego, tj. art. 22 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r.Prawo o ruchu drogowym”, polegającą na błędnej, na niekorzyść obwinionego, wykładni wskazanego przepisu w zakresie obowiązków kierującego pojazdem ;

3.  obrazy przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 39 § 1 k.p.w. i 42§1 k.p.w., w zw. z art. 201 k.p.k. , polegającą na zaniechaniu przeprowadzenia dowodu z opinii nowego biegłego z zakresu techniczno - kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych, pomimo istnienia szeregu wątpliwości i sprzeczności, co do przyjętej w opinii uzyskanej przez Sąd, analizy przebiegu zdarzenia, obliczeń parametrów ruchu pojazdów uczestniczących w zdarzeniu oraz postępowania jego uczestników i wysuniętych na tej podstawie wniosków oraz polegającą na nie przeprowadzeniu z urzędu dowodu z zeznań świadków - funkcjonariuszy Policji tj. D. G. oraz M. S., celem zweryfikowania prawidłowości sporządzenia szkicu miejsca kolizji drogowej w odniesieniu do oględzin miejsca zdarzenia, zarejestrowanych na płycie CD, a także zweryfikowania treści notatki urzędowej, na której treść powołał się Sąd w uzasadnieniu ;

4.  naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść części motywacyjnej wyroku, a mianowicie art. 410 k.p.k., art. 424 § 2 k.p.k. w zw. z art. 82 §1 k.p.o.w., poprzez zaniechanie odniesienia się przez sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku do całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i poprzestaniu na sumarycznym wyliczeniu dowodów, będących podstawą ustaleń faktycznych oraz zaniechaniu wskazania, którym konkretnie zeznaniom świadków i w jakim zakresie dał wiarę, a w jakim odmówił wiarygodności oraz wskazania przyczyn powyższych decyzji, co uniemożliwia prawidłową kontrolę zaskarżonego wyroku.

W związku z powyższym obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarówno apelacja obwinionego jak i jego obrońcy były oczywiście bezzasadne.

Skarżący prowadząc w apelacji polemikę z rozstrzygnięciem sądu meriti niezasadnie zarzucili, iż sąd ten błędnie oceniając zebrany materiał dowodowy dowolnie przyjął, że obwiniony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przypisanego mu wykroczenia. Sąd I instancji przeprowadził bowiem przewód sądowy w sposób prawidłowy, zgromadzone dowody poddał należytej ocenie mieszczącej się w granicach uprawnień wynikających z art. 4 kpk i art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw, w wyniku czego poczynił trafne ustalenia faktyczne. Ocena dowodów jest rzetelna i sąd odwoławczy nie doszukał się w niej błędów i zaniechań wyliczanych w apelacjach. Można by podzielić stanowisko skarżących forsowane w apelacjach ale tylko wówczas gdyby opierać się na wybranych dowodach tj. wyjaśnieniach obwinionego, a z pominięciem zeznań pokrzywdzonego i świadków (których relacje zostały uwzględnione przez sąd I instancji) oraz z pominięciem dowodu z opinii biegłego, ale tego rodzaju ocena dowodów naruszałaby reguły określone w art. 7 w zw. z art. 8 kpw i art. 410 kpk w zw. z art. 82 §1 kpw.

Sąd Rejonowy ustalił i rozważył wszystkie istotne okoliczności faktyczne w jakich doszło do kolizji pojazdów oraz w sposób poprawny ustalił mechanizm zdarzenia. Poddał wnikliwej ocenie sytuację drogową w której uczestniczył obwiniony wykonujący manewr skrętu w lewo oraz Ł. Ł. kierujący samochodem B., który wykonywał manewr wyprzedzania. Ocenę tę sąd meriti odniósł do przepisu art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym (dalej: p.r.d.) regulującego warunki i sposób wykonania manewru zmiany pasa ruchu zaś przy ocenie dowodów miał szczególne baczenie na dowód z opinii biegłego. Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że obwiniony w chwili przystąpienia do zmiany kierunku ruchu przez skręt w lewo, z naruszeniem obowiązku zachowania szczególnej ostrożności nałożonego przepisem art. 22 ust. 1 p.r.d., zaniechał upewnienia się czy sposób jazdy znajdującego się za nim samochodu B. nie uniemożliwi mu bezpiecznego wykonania skrętu w lewo i w ten sposób pozbawił się możliwości uniknięcia zderzenia z tym pojazdem poprzez zaniechanie tego manewru.

Według skarżących ustalenia sądu meriti były w przeważającej części dowolne gdyż ich zdaniem obwiniony wykonywał manewr skrętu w lewo właściwie zaś to nieprawidłowe wykonywanie manewru wyprzedzania przez Ł. Ł. doprowadziło do zderzenia. Stanowiska tego nie sposób jednak uwzględnić przez wzgląd na jednoznaczne wnioski opinii biegłego oraz z uwagi na prawidłową i wyczerpującą analizę przebiegu zdarzenia (oraz zachowania obwinionego i kierującego samochodem B.) przeprowadzoną przez sąd I instancji. Analiza ta - uwzględniająca całokształt materiału sprawy ocenionego z uwzględnieniem reguł określonych w art. 7 kpk (stosowanym w postępowaniu wykroczeniowym na podstawie art. 8 kpw) - bezsprzecznie wykazała, że to zachowanie obwinionego spowodowało zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu. Sąd Rejonowy logicznie wyjaśnił na czym polegało nie dochowanie przez obwinionego ostrożności przy wykonywaniu przez niego manewru skrętu w lewo.

Sąd Rejonowy prawidłowo w sprawie przyjął, że to zachowanie obwinionego stworzyło sytuację zagrażającą bezpieczeństwu na drodze i doprowadziło do zderzenia z samochodem Ł. Ł.. Pogląd skarżących sformułowany w apelacjach jest dowolny i nie uwzględnia jednoznacznej treści reguł ruchu drogowego. Przy zmianie kierunku jazdy ustawa wymaga od kierującego pojazdem zachowania szczególnej ostrożności (art. 22 ust. 1 p.r.d.). Tę zaś definiuje się w ustawie jako ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie (art. 2 pkt 22 p.r.d.). Żaden uczestnik ruchu i w żadnej sytuacji nie może podjąć, ani kontynuować działania, które spowodowałoby zagrożenie bezpieczeństwa na drodze. Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich.

Odbiega od takiego modelu zachowania, wykonywanie manewru skrętu w lewo bez upewnienia się czy nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi jadącemu z tyłu. Na kierowcy zamierzającym wykonać manewr zmiany kierunku jazdy w lewo ciąży bowiem nie tylko obowiązek zawczasu i wyraźnego zasygnalizowania tego manewru oraz baczenia, aby nie spowodował on zajechania drogi pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego, ale także w zależności od okoliczności, wynikający z zasady szczególnej ostrożności, obowiązek upewnienia się, przez spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujący się za nim pojazd nie uniemożliwia bezpiecznego wykonania tego manewru.

Obwiniony zatem zamierzając skręcić w lewo, przed podjęciem tego manewru, miał obowiązek upewnienia się czy nie zajeżdża drogi prawidłowo wykonującemu manewr wyprzedzania (spojrzenie w lusterka: boczne i wsteczne). Czynność ta winna być pojęta bezpośrednio przed podjęciem takiego manewru. Obwiniony widząc jadący z tyłu pojazd powinien zaniechać wykonania manewru skrętu w lewo. Wszak pojazd B., który był w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania rozpoczętego wcześniej niż manewr skrętu w lewo, znajdował się na pasie ruchu, na który obwiniony zamierzał wjechać. W takim układzie obwiniony nie mógł bezpiecznie wykonać manewru skrętu w lewo. Gdyby obwiniony stosownie do wymogu zachowania szczególnej ostrożności przy zmianie kierunku jazdy, należycie upewniał się co do sytuacji na drodze, to zauważyłby za sobą na lewej części jezdni pojazd B. wykonujący manewr wyprzedzania. W takiej sytuacji obwiniony miał obowiązek zaniechać realizacji manewru skręcania. Wszak pas na który zamierzał wjechać był zajęty przez B. i obwiniony nie mógł podjąć jakiegokolwiek manewru związanego z wjazdem na ten pas ruchu.

Nie sposób się zgodzić się z interpretacją skarżących jakoby kierujący zamierzający wykonać manewr skrętu w lewo nie miał obowiązku upewnienia się czy nie jest wyprzedzany. Jak stanowi art. 22 ust. 4 p.r.d, kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać. Niewątpliwie B. jechał na pasie ruchu, na który obwiniony zamierzał wjechać. W powinności, o której mowa w art. 22 ust. 4 p.r.d, chodzi o wszystkie pojazdy poruszające się tym pasem ruchu, niezależnie czy jadą z przeciwnego kierunku ruchu czy z tego samego kierunku co wykonujący manewr skrętu w lewo. Obwiniony rezygnując z podjęcia manewru skrętu w lewo uniknąłby zderzenia z B..

Wszystkich tych uwarunkowań prawidłowego wykonania manewru skrętu w lewo, czyniącego zadość obowiązkom kierowcy wynikającym z art. 22 ust. 1 p.r.d. w zw. z art. 3 ust. 1 oraz art. 2 pkt 22 p.r.d., nie dostrzegają skarżący. Przy wykładni art. 22 ust. 1 p.r.d., pojęcie "szczególnej ostrożności" interpretowali nieadekwatnie do jego ustawowego określenia, a w rezultacie zawęzili zakres nałożonych tym przepisem powinności kierowcy wykonującego omawiany manewr. Trafną natomiast wykładnię art. 22 ust. 1 p.r.d., także w odniesieniu do zamieszczonego tam pojęcia "szczególnej ostrożności", stosował Sąd Rejonowy i zasadnie przypisał obwinionemu naruszenie tego przepisu, a w następstwie popełnienie wykroczenia z art. 86 §1 kw.

Formułując zarzut niewłaściwej oceny dowodów skarżący akcentowali jeszcze zeznania świadków M. S. i M. W. sugerując, że obwiniony zasygnalizował zamiar skrętu w lewo, jednakże istotą problemu w niniejszej sprawie nie jest to czy obwiniony kierunkowskaz włączył (sąd meriti przyjął przecież, że kierunkowskaz został włączony o czym wspominał chociażby pokrzywdzony i świadkowie), lecz w tym kiedy to nastąpiło. Wprawdzie obwiniony utrzymuje, że zamiar skrętu sygnalizował dużo wcześniej przed wykonaniem tego manewru (i jego wersję mają wspierać zeznania M. S. i M. W.), jednakże wzgląd na wiarygodne zeznania te zapewnienia obwinionego nie były przekonujące. Obwiniony zasygnalizował i przystąpił do manewru skrętu w lewo, gdy samochód B. był już na lewym pasie ruchu i realizował manewr wyprzedzania. Obwiniony prawidłowo obserwując drogę w lusterku wstecznym mógł i powinien dostrzec pojazd B. znajdujący się na pasie ruchu, na który zamierzał wjechać. W tych warunkach obwiniony był zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa samochodowi B.. W tym miejscu warto zauważyć, ze opinia biegłego do których odnoszą się skarżący miała znaczenie li tylko pomocnicze, a jej uzyskanie stanowi dowód skrupulatności Sądu w dochodzeniu do prawdy. Bowiem materiał dowodowy w postaci dokumentów opisujących uszkodzenia pojazdów oraz źródeł osobowych upoważniał Sąd do ustalenia zawinienia M. W.. Skoro jednak w sprawie zasięgnięto opinii biegłego, to stwierdzić należy, ze opinia J.. P. jest jasna, wyczerpująca, pełna i nie rodzi wątpliwości co do trafności zawartych w niej wniosków. Sąd I instancji poświęcił wiele uwagi ocenie opinii biegłego. Przesłuchał nawet biegłego na rozprawie umożliwiając stronom zadawanie pytań, przez co biegły na bieżąco wyjaśniał ich zastrzeżenia i wątpliwości. Ocena opinii dokonana przez Sąd Rejonowy jest oceną swobodną, dokonaną w myśl reguł zawartych w art. 7 kpk i jako taka nie mogła być zasadnie kwestionowana jedynie ze względu na niesatysfakcjonujące dla obwinionego wyniki oceny. Biegły, którego doświadczenia i kwalifikacji merytorycznych nie kwestionowano, ustosunkował się do wszystkich zgłaszanych w toku postępowania wątpliwości oraz zaprezentował logiczny wywód, który doprowadził go do określonych wniosków, a wadliwości tych ostatnich skarżący nie zdołali wykazać. Wnioski końcowe wyprowadzane przez biegłego za każdym razem były rzetelnie i szczegółowo uzasadniane. Biegły w sposób wszechstronny i wnikliwy zbadał wszystkie okoliczności zdarzenia. Ważne jest to, że biegły nie sygnalizował by materiał dowodowy stanowiący podstawę opracowania opinii był niekompletny bądź niewystarczający do zajęcia stanowiska w sprawie czy udzielenia odpowiedzi na pytania sądu, co czyniło sugestie skarżących, iż założenia biegłego nie są rzetelne i wymagają weryfikacji, nieuzasadnionymi.

Opirajac się zaś na całości materiału dowodowego Sąd Rejonowy słusznie wykluczył by Ł. Ł. wykonywał manewr wyprzedania nieprawidłowo i by to jego zachowanie stanowiło przyczynę zderzenia z obwinionym. Przeciwne stanowisko obrońcy było wyjątkowo polemiczne. Obrońca przytaczając w treści apelacji obszerne fragmenty orzeczeń Sądu Najwyższego (zapadłych na gruncie odmiennych stanów faktycznych), nie dostrzegł, że nie było podstaw do wykazania nieprawidłowości kierującej B.. Kierujący B. przystąpił do manewru wyprzedzania samochodu obwinionego zanim obwiniony rozpoczął manewr skrętu w lewo.

W rezultacie podnieść należy, iż Sąd Okręgowy nie dostrzegł w treści apelacji żadnych argumentów, które dyskwalifikowałyby stanowisko sądu I instancji w zakresie dokonanej oceny dowodów czy ustalonych faktów w odniesieniu od czynu z punktu 1 wniosku o ukaranie.

Sąd Rejonowy prawidłowo nadto ukształtował orzeczenie o karze wymierzonej obwinionemu za przypisane mu wykroczenie. Kara grzywny w wysokości 400 złotych była zgodna z dyrektywami wymienionymi w art. 33 kw oraz uwzględnia dyspozycje art. 24 § 1 kw. Kara grzywny w ustalonej przez sąd meriti wysokości była konieczna aby spełnić cele w zakresie wychowawczym.

Wzgląd na powyższe oraz z uwagi na fakt, że w sprawie nie wystąpiły uchybienia, które skutkować by musiały uchyleniem zaskarżonego orzeczenia a o których mowa w art. 104 kpw i art. 440 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw, Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Na podstawie art. 119 kpw w zw. z art. 636 kpk w zw. z art. 627 kpk i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 i art. 21 ustawy o opłatach w sprawach karnych, sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 40 zł tytułem opłaty sądowej oraz obciążył go zryczałtowanymi wydatkami postępowania odwoławczego.