Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 3133/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2014 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: sekr. sąd Jolanta Jarmołowicz

w obecności oskarżyciela publ. M. W.

po rozpoznaniu w dniu 19 września i 17 października 2014 r. sprawy

T. L.

syna W. i M. z domu G.

ur. (...) w O.

obwinionego o to, że:

w dniu 16 czerwca 2014 r., ok. godz. 13 35 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki P. o nr rej. (...) po wykonaniu manewru wyprzedzania wjechał bezpośrednio przed jadący samochód m-ki L. o nr rej. (...) zmuszając kierującego tym pojazdem do gwałtownego hamowania, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jadąc dalej na ul. (...) korzystał podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku a następnie na ul. (...) zaparkował pojazd nie stosując się do znaku B-36 „zakaz zatrzymywania się”

- tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw, art. 97 kw i art. 92 § 1 kw w zw. z art. 24 ust. 1, art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym i § 28 ust. 2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych

ORZEKA:

I.  obwinionego T. L. uznaje za winnego tego, że w dniu 16 czerwca 2014 r., ok. godz. 13 35 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki P. o nr rej. (...) po wykonaniu manewru wyprzedzania wjechał bezpośrednio przed jadący samochód m-ki L. o nr rej. (...) zmuszając kierującego tym pojazdem do hamowania, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowymi tj. czynu z art. 86§ 1 kw w zw. z art. 24 ust. 1 i 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 86 § 1 kw skazuje go na karę 500,- (pięćset) złotych grzywny;

II.  obwinionego uniewinnia od popełnienia pozostałych zarzucanych mu czynów;

III.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

W dniu 16 czerwca 2014 roku, ok. godz. 13 ( 30) ulicą (...) w O., w kierunku ulicy (...) jechał samochód marki L., kierowany przez prezesa Spółdzielni (...) w O. W. B.. W samochodzie tym znajdowali się ponadto inni pracownicy Spółdzielni - G. B., A. M. i R. C..

(dowód: zeznania W. B. - k. 37v-38; zeznania G. B. - k. 36v; zeznania R. C. - k. 36v-37; zeznania A. M. - k. 37-37v; wyjaśnienia obwinionego T. L. - k. 36-36v)

Pojazd poruszał się z niewielką prędkością, około 30 km na godzinę, osoby siedzące w pojeździe rozglądały się jak są koszone trawniki.

(dowód: zeznania G. B. - k. 36v; zeznania W. B. - k. 7-8; k. 37v-38)

Po minięciu prostopadłej do ulicy (...) ulicy (...) auto kierowane przez W. B. zostało wyprzedzone przez samochód marki P. (...) o nr. rej. (...), który bezpośrednio po dokonaniu tego manewru i wjechaniu przed samochód m-ki L. gwałtownie zwolnił, a następnie zatrzymał się - pojazdy znajdowały się w tym momencie około 30 metrów od skrzyżowania z ulicą (...). W momencie w którym W. B. zamierzał wyprzedzić blokujący mu przejazd samochód, kierujący nim mężczyzna przyspieszył, uniemożliwiając kierowcy L. dokonanie tego manewru. Po chwili kierujący P. ponownie się zatrzymał, bezpośrednio przed skrzyżowaniem z ul. (...), otworzył drzwi od swojego pojazdu i rozpoczął wysiadanie z samochodu, jednak ostatecznie odstąpił od tego zamiaru, wsiadł z powrotem do auta, ruszył i skręcił w prawo w ulicę (...).

(dowód: zeznania W. B. - k. 37v-38; zeznania G. B. - k. 36v; zeznania R. C. - k. 36v-37; zeznania A. M. - k. 37-37v; częściowo wyjaśnienia obwinionego T. L. - k. 36-36v)

Kierujący oboma pojazdami zajęli miejsce na lewym pasie ruchu ul. (...), gdyż zamierzali skręcić w ulicę (...). W tym czasie R. C. zrobił zdjęcie samochodu P. (...) o nr. rej. (...). Po zapaleniu się zielonego światła na skrzyżowaniu ul. (...) z (...) oba auta ruszyły ulicą (...) w kierunku centrum miasta - L. skręcił w lewo w ulicę (...), zaś P. (...), po uprzednim wyhamowaniu pojazdu w okolicach skrzyżowania, oddalił się w nieustalonym kierunku.

(dowód: częściowo zeznania W. B. - k. 37v-38; zeznania G. B. - k. 36v; zeznania R. C. - k. 36v-37; zeznania A. M. - k. 37-37v; częściowo wyjaśnienia obwinionego T. L. - k. 36-36v)

Po dotarciu przez W. B. do siedziby Spółdzielni (...)", o godz. 13:44 telefonicznie poinformował on Policję o zaistniałym zdarzeniu.

(dowód: zeznania W. B. - k. 38; raport historii działania K. w O. - k. 42-43)

Na odcinku pomiędzy skrzyżowaniem z ulicą (...) a dojazdem do ulicy (...) ul. (...) ma długość około 100 metrów.

(dowód: fotografia z systemu G. M. - k. 48; zeznania W. B. - k. 37v)

Po przeprowadzeniu czynności wyjaśniających T. L. obwiniono o to, że w dniu 16 czerwca 2014 roku ok. godz. 13:35 na ul. (...) w O. po wykonaniu manewru wyprzedzania wjechał bezpośrednio przed jadący samochód marki L. o nr. rej. (...), zmuszając kierującego tym pojazdem do gwałtownego hamowania, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, jadąc dalej na ul. (...) korzystał podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku, a następnie na ul. (...) zaparkował pojazd nie stosując się do znaku B-36 "zakaz zatrzymywania", tj. o popełnienie wykroczenia z art. 86 § 1 kw, 97 kw oraz 92 § 1 kw w zw. z art. 24 ust. 1 i 45 ust. 2 pkt 1 ustawy prawo o ruchu drogowym.

Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu wykroczenia. Złożył wyjaśnienia w których potwierdził, że o wskazanej godzinie w dniu 16 czerwca 2014 roku jechał samochodem pomiędzy ulicą (...) a (...). Zaznaczył, że wyprzedził pojazd marki L., gdyż ten jechał bardzo wolno, wręcz toczył się z prędkością ok. 2-3 km/h. Wskazał, ze W. B. usiłował go wtedy wyprzedzić, jednak nie mógł tego zrobić gdyż do skrzyżowania z ulicą (...) było ok. 8 metrów, zaś pasy ruchu przecinała linia ciągła. Przyznał, że po zatrzymaniu na ul. (...) otworzył drzwi i okno swojego samochodu, gdyż chciał zwrócić uwagę kierowcy L., aby nie wyprzedzał go na skrzyżowaniu. Wyjaśnił, że następnie oba samochody skręciły w ulicę (...) a następnie w lewo w ulicę (...), zaprzeczył, by zatrzymał się na zakazie zatrzymywania naprzeciwko siedziby Spółdzielni (...) oraz by w czasie jazdy korzystał z telefonu komórkowego. Podkreślił, że w ogóle nie posiada telefonu komórkowego.

(dowód: wyjaśnienia obwinionego T. L. - k. 16-17, k.36-36v)

Obwiniony T. L. posiada wykształcenie wyższe ekonomiczne, prowadzi własną działalność gospodarczą, jest kawalerem, posiada na utrzymaniu dziecko w wieku około 11 miesięcy, nie był karany za przestępstwo bądź przestępstwo skarbowe, za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji karany był wielokrotnie.

(dowód: wyjaśnienia obwinionego - k. T. L. - k. 36; informacja o popełnionych przez obwinionego wykroczeniach – k. 4-5).

Sąd zważył co następuje:

Na tle całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie zarówno wina obwinionego, jak i okoliczności popełnienia zarzucanego mu wykroczenia w postaci naruszenia dyspozycji art. 86 § 1 kw nie budzą wątpliwości.

Zebrane w sprawie dowody nie dały natomiast podstaw do ukarania obwinionego za wykroczenia stypizowane w art. 97 kw oraz 92 § 1 kw.

Dokonując ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie Sąd oparł się tak na materiale dowodowym o charakterze osobowym, w postaci zeznań świadków G. B., R. C. oraz A. M. i częściowo zeznań W. B. oraz wyjaśnień obwinionego T. L., jak i o charakterze nieosobowym, w postaci raportu historii działania K. w O., fotografii samochodu P. (...) oraz dokumentacji fotograficznej z systemu G. M..

Wyjaśnieniom obwinionego Sąd dał wiarę jedynie częściowo, w zakresie w którym znajdują one potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym. W istocie bezspornym jest kwestia miejsca i czasu, w którym miało dojść do zdarzeń opisanych we wniosku o ukaranie. Nie sposób jednak przyjąć za prawdziwe wyjaśnień obwinionego, w tej części, w której wskazuje on, że po wyprzedzeniu pojazdu marki L. znajdował się w odległości ok. 8 metrów od skrzyżowania z ulicą (...), gdy jednocześnie zaznacza, że rozpoczął manewr 2-3 metry za skrzyżowaniem ulicy (...) z ulicą (...). Depozycje to są wewnętrznie sprzeczne, gdyż ul. (...) na odcinku pomiędzy ulicą (...) a(...) ma ok. 100 metrów (k. 48), zaś pojazd prowadzony przez W. B. miał jechać z prędkością minimalną, więc nie jest praktycznie możliwe, aby obwiniony wyprzedzał go na długości ok. 90 metrów, a do tego jeszcze zjechał na prawy pas bezpośrednio przed nim. Ponadto wersja przedstawiana przez obwinionego stoi w oczywistej sprzeczności z uznanymi za wiarygodne zeznaniami pozostałych świadków. Wszyscy ci świadkowie zgodnie wskazali, że po wyprzedzeniu ich pojazdu kierujący P. wjechał przed ich pojazd i zatrzymał się zmuszając ich do hamowania.

Odnośnie zaś do czynów w postaci niezgodnego z przepisami korzystania podczas kierowania samochodem z telefonu komórkowego oraz naruszenia zakazu zatrzymywania się, Sąd dał wiarę obwinionemu. Świadkowie zdarzenia nie byli w stanie precyzyjnie wskazać, że obwiniony w rzeczywistości dopuścił się takich zachowań - co istotne, z czwórki świadków jedynie W. B. podczas przesłuchania w toku czynności wyjaśniających kategorycznie twierdził, że obwiniony rozmawiał przez telefon komórkowy (k.8), jednak już podczas rozprawy nie zdobył się na tak jednoznaczne stwierdzenie (k. 37v). Pozostali świadkowie nie potwierdzili tej okoliczności, jedynie G. B. zaznaczyła, że sprawca miał telefon w sytuacji, gdy zamierzał wyjść ze swojego samochodu i podejść do W. B., co w żadnej mierze nie pozwala na zbudowanie domniemania, że sprawca z tego telefonu korzystał podczas jazdy w sposób niezgodny z art. 42 ust. 2 pkt. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym. Podobnie sytuacja kształtuje się co do zarzutu z art. 92 § 1 kodeksu wykroczeń - świadek A. M. zeznał, że w ogóle nie pamięta, aby coś działo się na (...), zaś G. B. nie wiedziała, czy obwiniony zaparkował pojazd na zakazie zatrzymywania naprzeciwko budynku spółdzielni. Nie wiedziała przy tym też, czy rzeczywiście zatrzymał się on gdy zobaczył, że L. skręca w ulicę (...), czy też jedynie zwolnił.

Sąd w pełni dał wiarę zeznaniom świadków G. B., R. C. i A. M., mając przy tym na uwadze, że będąc pracownikami Spółdzielni (...) de facto podległymi W. B. mogli mieć interes, aby przedstawiać wersję wydarzeń dla niego korzystną. W niniejszej sprawie te potencjalne ryzyko nie wpłynęło jednak na wiarygodność przedstawianych przez wskazanych świadków treści. Zeznania te są wewnętrznie spójne, wzajemnie się uzupełniają, nie są przy tym identyczne i koncentrują się na różnych elementach zdarzenia, co wyklucza możliwość ich uzgodnienia. Choć co do zasady są zbieżne z zeznaniami W. B., to w określonych fragmentach się z nimi nie pokrywają (np. kwestia korzystania przez obwinionego z telefonu komórkowego podczas jazdy), nie sposób więc przyjąć, że były składane pod naciskiem pracodawcy.

Zeznania W. B. Sąd uznał za wiarygodne w przeważającej części, nie dając im wiary w zakresie, w którym nie znajdowały potwierdzenia w depozycjach pozostałych świadków. Odnośnie korzystania przez obwinionego z telefonu komórkowego podczas prowadzenia pojazdu sam świadek zmienił swoje zeznania, nie wskazując już, że sytuacja taka z pewnością miała miejsce.

Poczynienie powyższy ustaleń skutkowało wydaniem wyroku, w którym obwiniony T. L. został uznany jedynie za winnego tego, że w dniu 16 czerwca 2014 roku ok. godz. 13:35 w O. na ul. (...), kierując samochodem marki P. o nr. rej. (...) po wykonaniu manewru wyprzedzania wjechał bezpośrednio przed jadący samochód marki L. o nr. rej. (...), zmuszając kierującego tym pojazdem do hamowania, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu lądowym, tj. wykroczenia z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 24 ust. 1 i 2 ustawy prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 86 § 1 kw Sąd wymierzył mu karę 500 złotych grzywny.

W świetle ustalonego stanu faktycznego, nie budziło wątpliwości, że obwiniony wypełnił znamiona strony przedmiotowej wykroczenia z art. 86 § 1 kw. Znajdował się on na drodze publicznej, a swoim zachowaniem, lekceważąc reguły ostrożności nakazujące unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, obwiniony takie realne zagrożenie stworzył - zajechanie drogi pojazdowi kierowanemu przez W. B. mogło doprowadzić do kolizji obu pojazdów, względnie wypadnięcia z drogi przez kierującego samochodem marki L..

Działał on przy tym umyślnie, w zamiarze ewentualnym, godząc się na wystąpienie wskazanego wyżej następstwa, podczas gdy jego głównym celem była chęć dokuczenia W. B., złośliwego okazania mu dezaprobaty w związku z jego stylem jazdy.

W ocenie Sądu obwinionemu można przypisać winę w popełnieniu zarzucanego czynu. T. L. ze względu na wiek jest zdolny do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do przyjęcia, iż w chwili czynu był on niepoczytalny lub znajdował się w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Miał więc obwiniony obiektywną możliwość zachowania się w sposób zgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, czego jednak nie uczynił i z tego tytułu zasadnie postawić można mu zarzut.

Odnośnie do wymiaru kary Sąd wziął pod uwagę okoliczności wskazane w art. 33 § 1 i 2 kw. W szczególności dostrzegł, że zachowanie obwinionego nie spowodowało wystąpienia szkody majątkowej, zaś działał on pod wpływem emocji, na skutek zdenerwowania wolnym tempem jazdy poprzedzającego go pojazdu. Z drugiej zaś strony sposób życia przed popełnieniem wykroczenia, objawiający się uprzednim popełnieniem wielu wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji a także działanie w formie umyślności nie pozwoliły na orzeczenie kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. W ocenie Sądu kara 500 złotych grzywny, będąca zaledwie 1/10 górnej granicy ustawowego zagrożenia, jednocześnie zaś znacząco przewyższająca jej minimalny wymiar, będzie karą adekwatną, stanowiącą dla obwinionego realną dolegliwość, odstraszającą od popełniania podobnych czynów w przyszłości. Nie sposób jej przy tym zarzucić nadmiernej surowości, mając na uwadze całokształt okoliczności przedmiotowo-podmiotowych zdarzenia.

Z uwagi na fakt, że zakwalifikowane przez oskarżyciela publicznego jako jeden czyn zachowania stanowiły w rzeczywistości trzy, pozostające w zbiegu realnym odrębne wykroczenia, Sąd w punkcie drugim wyroku uniewinnił obwinionego od ich popełnienia.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw, korzystając z dobrodziejstwa zwolnienia obwinionego od ich zapłaty. Sąd miał w tym miejscu na uwadze fakt, że obwiniony posiada na utrzymaniu kilkunastomiesięczne dziecko, a obowiązek uiszczenia grzywny może realnie wyczerpać jego możliwości finansowe.