Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 307/14

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 lutego 2014 r. J. D. wszedł do budynku (...) D.B. przy ul. (...) w W.. Następnie udał się do pomieszczenia, w którym znajduje się szatnia pracowników gospodarczych. Podszedł do szafki z ubraniami, włamując się do jednej z nich w ten sposób, że szarpnął za uchwyt, przez co uszkodzeniu uległy metalowe elementy zabezpieczające. Wewnątrz szafki znajdowała się odzież należąca do W. B., jednego z pracowników (...) D.B.. J. D. przeszukał pozostawioną tam kurtkę, w kieszeni której znajdował się skórzany portfel należący do W. B.. J. D. zabrał ten portfel wraz z zawartością, tj. dwoma kartami miejskimi, dowodem osobistym na nazwisko W. B. oraz pieniędzmi w kwocie 160 zł,
a następnie opuścił budynek (...) D.. W./w. pieniądze zatrzymał, zaś portfel z pozostałą zawartością wyrzucił .

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: wyjaśnień oskarżonego J. D. (k. 31 - 35, 140 – 141), zeznań świadka W. B. (k. 1 – 5) oraz dokumentów w postaci: dokumentacji fotograficznej (k. 6 – 7), protokołu oględzin miejsca (k. 9 – 10), informacji o pobytach oskarżonego w jednostkach penitencjarnych (k. 39), odpisów wyroków wraz z informacją o okresie odbywania kary (k. 38 – 53), ekspertyzy kryminalistycznej (k. 55), dokumentacji fotograficznej (k. 68), odpisu wyroku (k. 89 – 90), informacji o odbywanych karach (k. 101 – 103), karty karnej (k. 113), informacji o aktualnie odbywanej karze (k. 93).

Oskarżony J. D. przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że w lutym 2014 r. chciał skorzystać z toalety w Urzędzie Miasta W.B.. Wszedł do jakiejś szatni, myśląc, że tam jest toaleta. Nikt go z tego pomieszczenia nie cofnął i nikt mu nie zwrócił uwagi. Zobaczył szafkę ubraniową stojącą w rogu pomieszczenia. To była jedna większa szafa, która miała 2 sztuki drzwiczek i nie miała klamki, tylko uchwyty. Szarpnął za te uchwyty i chyba coś się w tej szafce odgięło. W środku zobaczył wiszącą kurtkę i spodnie, które przeszukał. W kurtce był portfel z dowodem osobistym i pieniędzmi. Wyszedł z tego pomieszczenia i urzędu. Poszedł na przystanek autobusowy na ul. (...). Na przystanku wyjął z portfela pieniądze w kwocie chyba 160 lub 170 zł, a portfel z dowodem osobistym wrzucił do pojemnika na ubrania PCK, który stał w okolicy przystanku. Pieniądze wydał na jedzenie i papierosy. Żałuje tego co zrobił. Nie wszedł tam z zamiarem włamania i kradzieży, ale z zamiarem skorzystania z toalety. Kiedy zobaczył szafkę po prostu skorzystał z okazji (k. 35).

Przesłuchany w toku rozprawy głównej przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że żałuje tego co zrobił, chciałby naprawić wyrządzoną szkodę. Wszedł, żeby się załatwić, zobaczył, że drzwi do szatni były otwarte. Wszedł, odciągnął drzwiczki od szafy i zabrał ten portfel (k. 140). Dodał jednocześnie, iż nie pamięta sygnatury akt sprawy, do której „siedział” 164 dni, była to kara zastępcza za nieopłaconą grzywnę. Było to ok. pół roku w 2011 r. (k. 141).

Wyjaśnienia oskarżonego J. D. Sąd uznał w całości za wiarygodne. Jego relacja odnośnie przedmiotowego zdarzenia jest spójna, konsekwentna, w pełni koresponduje z pozostałym materiałem dowodowym, jak chociażby z zeznaniami świadka W. B., dokumentacją fotograficzną, protokołem oględzin miejsca i ekspertyzą kryminalistyczną. Brak jest również podstaw, by kwestionować jego wyjaśnienia, w których wskazał, że nie wszedł do budynku (...) D.B. z zamiarem włamania i kradzieży (k. 35), skoro żaden ze zgromadzonych w sprawie dowodów powyższej okoliczności nie podważa, ani nie kwestionuje, zaś sam oskarżony przyznał się do winy i szczegółowo opisał przebieg zdarzeń badanych w toku postępowania. Wobec powyższych względów, zarówno jego przyznanie się do winy, jak i treść jego wyjaśnień należało uznać za w pełni wiarygodne.

Sąd dał wiarę w całości także zeznaniom świadka W. B.. Jego relacja jest logiczna, precyzyjna i w pełni odpowiada ustaleniom faktycznym poczynionym na podstawie pozostałych dowodów w postaci wyjaśnień oskarżonego oraz wyżej wskazanych dokumentów.

Pozostałe zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów nie budzą wątpliwości co do ich wiarygodności i autentyczności jako sporządzone w formie wymaganej przez przepisy prawa, zgodnie z wszelkimi zasadami ich sporządzania.

Sąd zważył, co następuje:

W powyższym stanie rzeczy zarówno fakt popełnienia czynu zabronionego, jak i sprawstwo oraz wina i umyślność działania oskarżonego nie budzą żadnych wątpliwości Sądu. Oskarżony swoim zachowaniem wypełnił podmiotowe i przedmiotowe znamiona przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Po uprzednim uszkodzeniu metalowych elementów i pokonaniu zabezpieczeń, włamał się do szafki i zabrał cudzą rzecz ruchomą w postaci skórzanego portfela wraz z zawartością. Dokonał tego bez wiedzy i zgody osoby uprawnionej do władztwa nad tą rzeczą, następnie zaś postępował z nią jak z rzeczą własną. Jednocześnie oskarżony ukradł dokument stwierdzający tożsamość innej osoby znajdujący się w tym portfelu. Nie budzi bowiem wątpliwości, iż swoim zamiarem obejmował kradzież w./w. dokumentu, skoro odnajdując portfel i sprawdzając jego zawartość, ustalił, że w środku znajduje się dowód osobisty na nazwisko W. B..

Jednocześnie Sąd zważył, iż wartość szkody wyrządzonej powyższym czynem była stosunkowo niewielka. Sprawca nie działał w sposób z góry zaplanowany, przemyślany. Jego zachowaniu towarzyszył zamiar nagły, podjęty bezpośrednio przed popełnieniem przedmiotowego czynu, na skutek nadarzających się okoliczności. Włamując się do szafki, nie musiał pokonywać skomplikowanych zabezpieczeń, wymagających nakładu pracy czy siły, wystarczyło, że mocniej pociągnął za uchwyt. Powyższe okoliczności świadczą o stosunkowo niewielkiej determinacji przestępczej i jednocześnie wyznaczają stopień winy oskarżonego, który jest niewątpliwie mniejszy w przypadku sprawcy działającego z zamiarem nagłym niż w odniesieniu do planowanych i przemyślanych działań przestępczych.

Wobec powyższych względów przypisany oskarżonemu czyn należało uznać za wypadek mniejszej wagi z art. 283 k.k. W ocenie Sądu dopiero kwalifikacja prawna zawierająca powyższy przepis w pełni odzwierciedla stopień społecznej szkodliwości czynu, postać zamiaru sprawcy, stopień jego winy oraz rozmiar wyrządzonej szkody. Należy podkreślić, że poprzednia karalność oskarżonego nie stoi na przeszkodzie uznania jego czynu za wypadek mniejszej wagi. Przyjęcie iż czyn stanowi wypadek mniejszej to elementu ustalenia znamion przestępstwa i powoduje zakwalifikowanie czynu oskarżonego jako odmiennego uprzywilejowanego typu przestępstwa Przy ocenie czy taki wypadek zachodzi Sąd bierze bowiem pod uwag jedynie charakter czynu i jego stopień szkodliwości społecznej a nie okoliczności związane z osobą sprawcy. Te brane są pod uwagę przy wymiarze kary , która jednak następuje już po przyjęciu kwalifikacji prawnej czynu a zatem także po ocenie czy czyn stanowi wypadek mniejszej wagi , i w ramach zagrożenia przewidzianego dla tej kwalifikacji. Oczywiście okoliczności dotyczące osoby oskarżonego w tym jego karalność brane są pod uwagę także przy rozstrzygnięciu co do warunkowego zawieszenia wykonania kary, o czym niżej.

Jednocześnie opis czynu oraz kwalifikacja prawna przyjęta przez oskarżyciela publicznego wymagały modyfikacji w zakresie działania w warunkach powrotu do przestępstwa. O ile istotnie informacja o oskarżonym z Krajowego Rejestru Karnego wskazuje na jego wielokrotną karalność za przestępstwa przeciwko mieniu, to jednak nie można mu przypisać działania w warunkach art. 64 § 1 k.k. Takie ustalenia wynikają z analizy kar dotychczas orzeczonych wobec oskarżonego. Te kary to:

-

kary wolnościowe (sprawy o sygn. akt II K 554/07, IX K 387/08, IX K 411/09 – k. 113),

-

warunkowo zawieszona kara pozbawienia wolności orzeczona za czyn, który następnie uznano za wykroczenie, a w konsekwencji karę zamieniono na areszt (sprawa o sygn. akt V K 254/11 – k. 49 – 50),

-

kara pozbawienia wolności, do wykonania której przystąpiono po popełnieniu przez oskarżonego przedmiotowego czynu (sprawa o sygn. akt II K 889/13 – k. 93)

Zgodnie z treścią art. 64 § 1 k.k. dla przyjęcia działania w warunkach recydywy specjalnej podstawowej wymagane jest, by sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnił w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany. Z brzmienia tego przepisu wprost wynika, iż uprzednie skazanie musi obejmować karę zasadniczą pozbawienia wolności. Nie kwalifikuje się bowiem jako działanie w warunkach art. 64 § 1 k.k. przypadek, kiedy to sprawca odbył – nawet w wymiarze przekraczającym 6 miesięcy – zastępczą karę pozbawienia wolności orzeczoną w zamian za inną karę, skoro nie skazania „za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności” (tak też: G. Łabuda [w:] red. J. Giezek, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz”, LEX nr 125574; J. Majewski [w:] red. A. Zoll, Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I., LEX nr 23370, a także: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1976 r. w sprawie o sygn. akt IV KRN 97/75, OSNKW 1976, nr 6 poz. 76). Wobec powyższych względów okoliczność, iż oskarżony odbył zastępczą karę pozbawienia wolności w wymiarze 179 dni w zamian za orzeczoną karę ograniczenia wolności (sygn. akt IX K 411/09) nie może stanowić podstawy do uznania przedmiotowego czynu za popełnionego w warunkach powrotu do przestępstwa. Nie został bowiem spełniony warunek skazania na karę pozbawienia wolności, o którym mowa powyżej. Także kara pozbawienia wolności orzeczona w sprawie o sygn. akt IX K 387/08 była karą zastępczą, wynoszącą zresztą mniej niż 6 miesięcy.

W odniesieniu zaś do pozostałych wyroków (sygn. akt V K 254/11, III K 889/13), warunki, o których mowa w art. 64 § 1 k.k. nie zostały spełnione bądź to z powodu braku skazania za przestępstwo, bądź z uwagi na nie odbycie kary w wymaganym wymiarze przed popełnieniem przedmiotowego czynu.

Wobec powyższych względów zarówno z opisu czynu, jak i z jego kwalifikacji prawnej należało wyeliminować działanie oskarżonego w warunkach powrotu do przestępstwa, zaś zarzucany mu czyn należało zakwalifikować z art. 283 k.k. w zw. 279 § 1 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 k.k., uwzględniając zarówno okoliczności obciążające, jak i łagodzące jej wymiar.

Po stronie okoliczności łagodzących Sąd miał na uwadze zarówno względy, które przemawiały za uznaniem popełnionego czynu za wypadek mniejszej wagi, jak i postawę oskarżonego w trakcie postępowania. Stosunkowo niewielka wartość wyrządzonej szkody, nagły zamiar sprawcy, brak z góry zaplanowanego działania oraz fakt, iż przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, podczas każdego z przesłuchań wyraził skruchę oraz gotowość do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody (k. 35, 140), przemawiały za ustaleniem wymiaru kary blisko dolnej granicy ustawowego zagrożenia.

Z drugiej jednak strony oskarżony był wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, głównie za przestępstwa kradzieży (k. 113), a wymiar kary powinien okoliczność tę odpowiednio uwzględnić. Mając powyższe na uwadze Sąd wymierzył oskarżonemu karę pozbawienia wolności i ustalił jej wymiar na 5 miesięcy.

Równocześnie Sąd nie dopatrzył się wskazanych w art. 69§1 i 2 k.k. podstaw do warunkowego zawieszenie wykonania orzeczonej kary. Zasadniczą przeszkodą jest tu wielokrotna uprzednia karalność oskarżonego za czyny zabronione przeciwko mieniu. Do tej pory wobec oskarżonego za takie czyny były orzekane przede wszystkim kary wolnościowe. Niestety popełnianie kolejnych czynów zabronionych wskazuje, iż były one nieskuteczne. W tym stanie rzeczy nie można liczyć, iż w razie orzeczenia kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oskarżony będzie przestrzegał porządku prawnego i nie popełni kolejnych przestępstw.

Na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody poprzez zapłatę na rzecz W. B. kwoty 160 zł.

Stosownie do art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności należało zaliczyć oskarżonemu okres faktycznego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 10 kwietnia 2014 r.

Zgodnie z brzmieniem art. 230 § 2 k.p.k. należało zwrócić uprawnionemu – Urzędowi D.B. dowód rzeczowy nr Drz (...) wobec stwierdzenia, że jest już zbędny dla przedmiotowego postępowania.

Uwzględniając sytuację życiową i materialną oskarżonego, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił go w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Mając na uwadze powyższe względy, orzeczono jak w sentencji wyroku.